Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka
1 | Data: Wrzesien 27 2007 17:13:26 |
Temat: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | |
Autor: topek | No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i ostatnim razem dostalo sie lodzi, tak teraz dostanie sie Warszawie :) 2 |
Data: Wrzesien 27 2007 17:48:27 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: mIrO | Użytkownik "topek" napisał w wiadomoĹci... Inne duze miasta w PL sa naraznie niezagrozone moja obecnoscia, choc na Boze Narodzenie wybieram sie na slask do Chorzowa :) Drzyjcie Slazacy! ;-) To ja coĹ napiszÄ o Katowicach :) JadÄ sobie wczoraj trasÄ DTĹ z Silesia City Center w stronÄ wÄzła Bagienna. JadÄ wiÄc tunelem. Po kilkuset metrach od koĹca tunelu sytuacja wyglÄ da tak, że w ciÄ gu DTĹ (majÄ cej tutaj 3 pasy) wpada jezdnia zbiorcza (dwa pasy), czyli w sumie mamy 5 pasów. PatrzÄ c w stronÄ wÄzła Bagienna wyglÄ da to mnie wiÄcej tak: 1) skrajnie lewy pas służy do jazdy w lewo, kier. Sosnowiec; 2) kolejny (liczÄ c od lewej do prawej) służy do jazdy w lewo (Sosnowiec) lub prosto (Mysłowice); 3) Ĺrodkowy (skoro jest ich piÄÄ) do jazdy prosto lub zmianÄ jezdni na tÄ "zbiorczÄ ". Dwa pasy zbiorczej majÄ nastÄpujÄ ce zadania: a) pas bardziej z lewej strony - zmiana jezdni na głównÄ - pas z pkt. "3)" b) pas z prawej strony (czyli skrajnie prawy pas ze wszystkich piÄciu) - skrÄt w BogucickÄ . Pas z pkt. "a)" umożliwia dodatkowo: *) jazdÄ na wprost na Mysłowice; **) zjazd na wÄźle Bagienna na MurckowskÄ (Giszowiec, Tychy, autostrada A4); Na wysokoĹci zjazdu na MurckowskÄ pasy "3)" i "a)" sÄ od siebie oddzielone wysepkÄ , która zaczyna siÄ kilkanaĹcie metrów wczeĹniej. Jechałem pasem "3)", chciałem wykonaÄ manewr "**". Pech chciał, że pasem "a)" jechała paniusia, chcÄ ca wykonaÄ manewr "*" i w ogóle nie była zainteresowana tym, że miała przed chwilÄ takie dwa (bo z obu stron zbiorczej) sztyle z trójkÄ tami skierowanymi jednym rogiem w dół! Wiec tak jechaliĹmy sobie - ja pasem "3)" z prawym migaczem, a ona twardo obok. Te jezdnie sÄ wspólne na odcinku ok. 200. Dopiero kiedy zobaczyłem, że za chwile koĹczy mi siÄ przerywana (a później jest już tylko ciÄ gła, wysepka i dalej mógłbym do Jaworzna jechaÄ przez Mysłowice) i wdusiłem klakson, to paniusia łaskawie przyhamowała, co pozwoliło mi zmieniÄ pas i zjechaÄ tam, gdzie chciałem. Normalnie gdybym miał starszy samochód, to chyba bym jej przyhamował po tym zjechaniu, albo wepchnÄ ł siÄ na ten pas ;) -- Pzdr, mIrO 3 |
Data: Wrzesien 27 2007 17:58:44 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Szamal | [cut] 4 |
Data: Wrzesien 27 2007 18:28:28 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: mIrO | Użytkownik "Szamal" napisał w wiadomości... a nie mogles przyspieszyc lub przyhamowac zeby zmienic pas? Nie, bo paniusia też przyspieszała, a za nią już był sznur. W momencie jak skończyła się ciągła linia po której mogłem zmienić pas, to ona byłe trochę za mną, a chwilę później zrównała się. Była pierwsza w stawce samochodów które były na jezdni zbiorczej po zmianie świateł na skrzyżowaniu na górze. Nie rozumiem dlaczego niektórzy tak się zachowują. Kilkadziesiąt razy jechałem tą zbiorczą prosto (żeby zjechać w prawo na węźle) i nigdy nie robiłem nikomu problemu ze zjechaniem na ten pas. Ale widać niektórych to przerasta ;) -- Pzdr, mIrO 5 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:04:23 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Szamal |
Użytkownik "Szamal" napisał w wiadomości... w takim razie albo zlosliwa albo poprostu nieogarnia co sie dzieje na pasach obok:) pzdr szamal 6 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:13:50 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: mIrO | Użytkownik "Szamal" napisał w wiadomości [...] albo poprostu nieogarnia co sie dzieje na pasach obok:)Pełno takich jeździ, tylko nie bardzo rozumiem, kto im uprawnienia wydał. A jazda środkowym pasem na A4 miedzy Katowicami i Gliwicami to jest już w ogóle poezja. Ale tutaj musze powiedzieć, że zespoły ciągnik + naczepa zwykle jadą lewym i środkowym tylko wyprzedzają (czasami pod górę!). Natomiast jeżdżące na lokalnych trasach ciężarówki czy osobowe, jada sobie np. 90 środkowym pasem, bo w oddali, za 2 czy 3 km, widać jakiegoś majaczącego na lewym pasie TIRa, którego będą wyprzedzać... czemu policja nic z tym nie robi? Przecież to jest wykroczenie drogowe ;( A ja jadąc przepisowe 130 musze później uciekać przed takimi, co zasuwają lewym pasem, jak chce tych królów środkowego powyprzedzać... -- Pzdr, mIrO 7 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 11:50:08 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Marcin "HerrPTAK" Wrona | mIrO wrote: Użytkownik "Szamal" napisał w wiadomości Przesadzasz :-) Cięzarówki jada prawym. Biorąc pod uwagę tych kretynów z osobowek jadących sródkiem, którym nawet jak wyraźnie dasz do zrozumienia, że to niewłasciwe nie zmienią postepowania bo nie, ciężarówki tez mogłyby jeździć środkiem wtedy prawy pas byłby najszybszy, odwrotnie niż w całej Europie ale co tam :-) A tak trzeba lawirować. A ja jadąc przepisowe 130 musze później uciekać przed takimi, co Ja tam się dziwię drogówce. Parę przejazdów po A4 i w dzien maja zrobiony miesięczny budżet na królach środkowego :-) -- Pozdrawiam HerrPTAK 8 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:53:30 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Miller Artur |
a to będzie tematem moich pisanych przemyśleń, które niebawem zamieszczę na grupie :) @ 9 |
Data: Wrzesien 27 2007 17:54:31 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Jarek |
No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i Wiesz po czym poznac, ze jestes w polsce? Najszybciej mozna jechac prawym pasem - tym skrajnym. 10 |
Data: Wrzesien 28 2007 00:25:27 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Adamaszek | Wiesz po czym poznac, ze jestes w polsce? Najszybciej mozna jechac prawym Nie-do-konca. na trasie granica-monachium w przypadku autostrady trzypasmowej lewy pas byl najbardziej ruchliwy, srodkowy podobnie, jak na naszej katowickiej A4, zas prawy niemal calkowicie pusty. I tak przez wiekszosc trasy. pozdrawiam Adam 11 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:40:19 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: mIrO | Użytkownik "Adam Adamaszek" napisał w wiadomości Nie-do-konca. na trasie granica-monachium w przypadku autostrady To chyba jechałeś inną trasą, niż ja ;) Na prawym (czasami też środkowym) jechały TIRy i wohnmobile. Lewym zwykle jechały te samochody, które jechały z prędkością zawrotną - nie było tam zawalidróg. A jeżeli był środkowy wolny, to zwykle zjeżdżali na środkowy. W okolicach Monachium czy Norymbergi ruch był taki, że odbywał się wszystkimi pasami podobnie, to fakt. Ale ogólnie jechało się o wiele sprawniej, niż u nas (pomijając tiry wyprzedzające sie przez kilka km, często pod górę - raz zajęli wszystkie trzy pasy). -- Pzdr, mIrO 12 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:47:27 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Fri, 28 Sep 2007 00:25:27 -0700, Adam Adamaszek wrote: Wiesz po czym poznac, ze jestes w polsce? Najszybciej mozna jechac prawym Ano nie - i wtedy mamy "skaczacych po pasach" :-) na trasie granica-monachium w przypadku autostrady Bo jesli to byl dzien powszedni a najlepiej piatek po poludniu, to prawym jada ciezarowki z predkoscia 85-90. Z rzadka jada, ale osobowe maja za punkt honoru podkreslic ze je wyprzedzaja i nie zjezdzac na prawy pas, nawet jak odstep jest kilometrowy. Przy 3 pasach to nie przeszkadza, przy 2 na lewym robi sie tloczno i czasem zwalnia ponizej 85. Ale w dluzszym okresie okazuje sie jednak szybszy od ciezarowek, wiec zadna osobowka sie nie wylamie z kolejki :-) J. 13 |
Data: Wrzesien 27 2007 17:58:53 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i [ciach] Jak tu tak do DUPY to ja bym na Twoim miejscu czym prędzej się stąd zabrał spowrotem;-) A zresztą mówiłeś, że byłeś, znaczy wróciłes do Twego pięknego, super, cacy kraju. Chamstwo na drogach, burdel na dworcach i lotniskach to taki nasz folklor. Pozostaje polubić, wtedy jest całkiem miło. Seco -- www.bartosz.suchecki.pl www.cykloza.org www.wkk.waw.pl 14 |
Data: Wrzesien 27 2007 18:57:40 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Pablo |
Wyglada na to ze czegos bronisz, jestem ciekaw tylko czego!? Chamstwo na drogach w pl (w warszawce szczegolnie) JEST i nie nalezy przechodzic nad tym do porządku tylko nalezy tepic. Picasso 15 |
Data: Wrzesien 27 2007 19:45:34 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Niczego nie bronię. Chamstwa na drogach nie popieram. Chamstwu w życiu przeciwstawiam się "siłom i godnościom osobistom" Jak mi drogę zajedzie, to obtrąbię albo ochrzanię przez okno. Po policję kiedy trzeba, tez zadzwonię Ale, żeby cierpieć z powodu takiego stanu, o nie :) Seco 16 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:12:01 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Szamal |
ja wlasnie nie bardzo rozumiem co oznacza termin "tepic chamstwo na drodze". bo jezeli ktos sie wepchnie nie powodujac ze samochody za nim musza sie zatrzymac to jego zysk za to nikt specjalnie na tym nie traci. natomiast wydaje mi sie ze blokowanie takich co chca jechac z pasow do skretu (obojetnie w ktora strone) prosto jest zupelnie bez sensu bo i tak sie wepchnie po kilku samochodach i bedzie do przodu a blokuje bogu ducha winnych ludzi ktorzy chca skrecic. 17 |
Data: Wrzesien 27 2007 22:13:10 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Jak ktos Ci sie właduje na grubość laieru jednoczesnie Cie blokując - to mało kulturalne. bo jezeli ktos sie wepchnie nie powodujac ze samochody za nim musza sie Otóz to. Jak widze, że stoi zblokoway na pasie do skrętu i chce wyjechać na wolny pas, to mu mrugam aby wjechał. Dla mnie to lekkie nacisnięcie hamulca. Dla niego wolna droga. Od razu miło :-) Seco -- www.bartosz.suchecki.pl www.cykloza.org www.wkk.waw.pl 18 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:16:24 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Mlody | Użytkownik "Pablo" napisał w wiadomości Wyglada na to ze czegos bronisz, jestem ciekaw tylko czego!? No tu sie nie zgodzę że w Warszawie szczególnie. Ja co prawda tam nie mieszkam ( i całe szczęście, bo nie lubię tego miasta) ale pod Warszawą, i często muszę tam jeździć, dopiero od niedawna przestałem tam być codziennie, ale większość kursu tam wyjeździłem, egzamin zdawałem, pierwsze samodzielne kilometry też tam przypadły. I tak po prawdzie faktycznie jazda po Warszawie może być szokiem dla kogoś kto widzi to pierwszy, drugi czy trzeci raz. Szkokiem może być to że w Warszawie jeździ się o ile to tylko możliwe dość szybko, nawet autobusy miejskie (oczywiście te nowsze) też zdrowo przyciskają, do tego duże zgęszczenie ruchu, tramwaje, pełno ludzi itd... Faktycznie patrząc z boku i nie mając z tym doświadczenia można się nieco przestraszyć - co będę ściemniał sam się trochę bałem przy pierwszych kilometrach po Wawie. A tak po prawdzie, to po żadnym innym dużym mieście nie jeździło mi się tak dobrze nie jeździło jak po Wawie, nie ma problemu z wpuszczeniem na pas (chyba że się np. ominęło korek do skrętu w prawo pasem do jazdy prosto i chce się wcisnąć przy początku kolejki, wtedy można albo dostać kilka ciepłych słów i gestów, nie ma większych problemów z wyjechaniem z miejsca parkingowego, bo zawsze ktoś puści, itd. Jak się przyzwyczaić to jest dobrze, za to jak się potem pojedzie do innego dużego miasta... Buractwo owszem jest bo wszędzie jest, ale ostatnio zauważyłem że jakby nieco mniej? Pozdrawiam! -- Mlody www.jetta.org.pl '90 VW Jetta 1.6D grafitowa WND S*** oklejona '82 VW 1300 mexican red ,,Stare Volkswageny nie chlapia olejem, one po prostu znacza teren" 19 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:50:40 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Chamstwo na drogach, burdel na dworcach i lotniskach to taki nasz folklor.Jak Ci smierdza skarpetki to tez starasz sie to polubic? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 20 |
Data: Wrzesien 27 2007 23:04:23 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki |
Chamstwo na drogach, burdel na dworcach i lotniskach to taki naszJak Ci smierdza skarpetki to tez starasz sie to polubic? Skarpetki mogę wyrzucić lub wyprać. Z chamem za kółkiem nieco trudniej Jaki jest Twój złoty środek na sytuację w ojczyźnie. Podrawiam Seco -- www.bartosz.suchecki.pl www.cykloza.org www.wkk.waw.pl 21 |
Data: Wrzesien 27 2007 16:20:28 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: 'Tom N' | topek w Mistrzem byl pan w brazowym bmw X3 ktory ze skrajnego lewego pasa Jaki z tego wniosek? Że nie ma potrzeby by pasy były tam w układzie 2 w lewo plus 1 prosto. Po przylocie do wawy odebral mnie znajomy z lotniska i pojechalismy Bezpieczna 8 :) Wyprzedzanie z prawej bedace Znaczy jechał 100 lewym pasem, a jadących 90 wyprzedzał z prawej? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 22 |
Data: Wrzesien 27 2007 19:12:48 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Thu, 27 Sep 2007 17:13:26 +0200, topek Wyprzedzanie z prawej bedace A niby nie można? -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 23 |
Data: Wrzesien 27 2007 19:55:41 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: mIrO | Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości... A niby nie można? Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można. W Niemczech nie można w ogóle. -- mIrO 24 |
Data: Wrzesien 27 2007 18:10:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: 'Tom N' | mIrO w Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości... Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można. Jakby Ci to powiedzieć, rzeczywiście czasami nie można, tylko powiedz ile kilometrów jest jezdni dwukierunkowych z dwoma pasami ruchu w jednym kierunku... W Niemczech nie można w ogóle. W Danii też, ale co z tego? -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 25 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:07:21 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | 'Tom N' pisze: W Niemczech nie można w ogóle. Ano to, że jest to idiotyczny przepis i czegoś takiego nie znajdziesz w EU - ot lokalny folklor, który prowadzi do patologii i niejasności w czasie poruszania się po drogach. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 26 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 10:54:48 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Ano to, że jest to idiotyczny przepis i czegoś tak jak debile jezdzacy 60 prawym gdzie mozna 100 - ponownie trasa katowicka, albo ograniczenia do 40 ktorych ktos zapomnial zabrac po robotach drogowyvh który prowadzi do patologii i niejasności w czasie jal masz z tym problem nie siadaj za kółko ;p ;) Fox 27 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:34:55 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Boombastic |
Użytkownik "jerzu" napisał w wiadomości... Oczywiście, że można, bo tam są osobne jezdnie i drogi jednokierunkowe. 28 |
Data: Wrzesien 27 2007 22:10:24 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 27 Sep 2007 19:55:41 +0200, "mIrO" Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można.Można -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 29 |
Data: Wrzesien 27 2007 23:24:59 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Adam Płaszczyca pisze: On Thu, 27 Sep 2007 19:55:41 +0200, "mIrO" wrote: I takich kierowców mamy w kraju Można to chyba Granadą 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7: 1) na jezdni jednokierunkowej, 2) na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku. -- Maciek "Sołtys" Kraków 30 |
Data: Wrzesien 27 2007 23:27:21 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Cavallino |
Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można.Można Ano. A że poza miastem praktycznie nie ma dróg jednojezdniowych, z więcej niż jednym pasem w każdą stronę, więc te na których nie można wyprzedzać to pomijalny margines ogółu. 31 |
Data: Wrzesien 27 2007 23:32:31 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Cavallino pisze:
Kurcze jakoś inaczej mnie uczyli - czyli jak jest zakopianka i są po dwa pasy (teraz już po jednym ehehe) oddzielone pasem zieleni to można ciągnąc z prawej ?? Bo to niby jezdnia jednokierunkowa ?? Mój instruktor by mi w pape wyciął jeśli jeszcze żyje. Nigdy nie wyprzedzam prawą bo uważam to za niebezpieczne prędzej proszę o opuszczenie lewego pasa mrugnięciem kierunkiem albo długimi jak jadę szybciej a ktoś zapomniał zmienić (takich miszczów lewego jest wielu szczególnie na autostradach) -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 32 |
Data: Wrzesien 28 2007 06:23:17 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on Thu, 27 Sep 2007 23:32:31 +0200, Kurcze jakoś inaczej mnie uczyli - czyli jak jest zakopianka i są po dwa Poczytaj sobie PoRD bo się tylko kompromitujesz. I instruktora też. -- Artur 33 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:19:17 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Artur M. Piwko pisze: Poczytaj sobie PoRD bo się tylko kompromitujesz. I instruktora też.No to jest właśnie polska mentalność. Piszę że dziwię się że można bo uczono mnie że nie.. Jeśli traktować taką dwupasmówkę jak 2 jednokierunkowe to ok. wszystko sie zgadza Najlepiej jest święcie wierzyć przepisom, nie myśląc o bezpieczeństwie samego manewru. W KOŃCU WOLNO. Więc ok jak już jesteśmy przy Zakopiance to będę tam poginał 70 kph cały czas i już widzę jak zostanę potraktowany. chodzi mi o BEZPIECZEŃSTWO takiego manewru bo tak mnie instruktor uczył. jedziesz szybciej więc lewym - ktoś ci nie zjeżdża więc fruuu na prawy i objeżdżasz go pewnie waląc po klaksonie. W końcu można :))) Myślę w w kilkudziesięćiu procentach przypadków w momencie wyprzedzania prawą mistrz lewego pasa jednak postanowi zjechać na prawo .... -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 34 |
Data: Wrzesien 28 2007 14:52:38 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur M. Piwko | In the darkest hour on Fri, 28 Sep 2007 10:19:17 +0200,
Nie można zakładać, że wyprzedzanie po prawej (*) (tam gdzie dopuszcza ten manewr prawo) jest z góry niebezpieczne. O tym decydują inne rzeczy - - prędkość poruszania się pojazdu, stan nawierzchni, stan pogody, pora dnia, itp. itd. Myślę w w kilkudziesięćiu procentach przypadków w momencie wyprzedzania Nie spotkałem się z aż tak dużym prawdopodobieństwem. W końcu to on zmienia pas, nie ja. Identycznie jest z wyprzedzaniem z drugiej strony - też może Ci zajechać. [*] oczywiście z wyjątkiem miejsc oczywistych, zabronionych przez pord. -- Artur 35 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:22:58 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 10:19:17 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" No to jest właśnie polska mentalność. Bardzo prosto - ŹLE CIĘ UCZONO. Jeśli traktować taką dwupasmówkę jak 2 jednokierunkowe to ok. wszystko sie A jak można inaczej traktować? Przeczytaj sobie art. 2. PoRD. Więc ok jak już jesteśmy przy Zakopiance to będę tam poginał 70 kph cały No jak? Ja Cię wyprzedzę, a co? chodzi mi o BEZPIECZEŃSTWO takiego manewru bo tak mnie instruktor uczył. Jak już ustaliliśmy - miałeś niekumatego instruktora, co przepisów nei znał, więc może nei powołuj się na niego? jedziesz szybciej więc lewym - ktoś ci nie zjeżdża więc fruuu na prawy i A po co [po klaksonie? Po prostu - zmieniam pas i wyprzedzam. Myślę w w kilkudziesięćiu procentach przypadków w momencie wyprzedzania Serdecznie witamy sponsora :> A jeśli ktoś jedzie lewym i zmienia pas, nie upewniając się, czy może, to cóż, nie powinien jeździć. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 36 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 11:09:38 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | No to jest właśnie polska mentalność. jakbyś tak zaczął dyskusję to nikt by na Ciebie nie najeżdżał, ale popatrz na swoje pierwsze posty w tym temacie... i się nie dziw, sam się o to prosiłeś ;p Jeśli traktować taką dwupasmówkę jak 2 jednokierunkowe to ok. wszystko sie nie, najłatwiej jest wybierać co jest dobre a co nie, bo przecież Ty to wiesz, a inni powinni CIę słuchać i uciekać z Twojego pasa ;P :D Stary, wolno Ci wyprzedzać z prawej strony to to zrób, a nie zganiaj ludzi. Nie powinni jechać lewym, ale jadą - kto stawrza większe zagrożenie, Ty jadąc tak jak oni i wydłużając ten sznurek powolnych na lewym, czy ktoś kto sprawnie i zgodnie z przepisami wyprzedza ich prawą i jedzie dalej swoim tempem? Myślę w w kilkudziesięćiu procentach przypadków w momencie wyprzedzania mówię Ci Stary, nie wsiadaj za kółko, będziesz mial mniej stresów w życiu :DDDD Fox 37 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:38:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Cavallino |
A że poza miastem praktycznie nie ma dróg jednojezdniowych, z więcej niż jednym pasem w każdą stronę, więc te na których nie można wyprzedzać to pomijalny margines ogółu. Bo każda z tych nitek POWINNA być tak właśnie oznaczona. I praktycznie nie zauważyłem nigdzie innej. Nigdy nie wyprzedzam prawą bo uważam to za niebezpieczne prędzej proszę o opuszczenie lewego pasa mrugnięciem kierunkiem Tu się zgadzam - sam się staram tak właśnie jeździć. 38 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:31:13 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Noel | Użytkownik Cavallino napisał: Nigdy nie wyprzedzam prawą bo uważam to za niebezpieczne prędzej proszę o opuszczenie lewego pasa mrugnięciem kierunkiem To skoro ktoś nie zauważy Cię, że wyprzedzasz prawym to liczysz na to, że zobaczy Twój migający kierunek i zrozumie, że chcesz go wyprzedzić zamiast skręcić w lewo? To jest niezgodne z przepisami a nie niebezpieczne. -- Tomek "Noel" B. 39 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:42:10 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Noel pisze: Użytkownik Cavallino napisał: Jeśli ktoś czasem patrzy w lusterko i widzi zbliżający się samochód który mrugnie światłami lub włączy kierunek to jeśli ma szare komórki w ilości 4 to zrozumie że nie powinien jechać lewym. I to jest bezpieczne bo nie robię tego w odległości 1 metr od zderzaka ale w bezpiecznej odległości. Gorzej że większość misczóf lewego pasa nie ma w zwyczaju patrzeć co za nimi. PS. poćwicz cytowanie bo to były moje słowa a nie Cavvalino -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 40 |
Data: Wrzesien 28 2007 11:46:03 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Noel | Użytkownik Maciek "Sołtys" napisał: Gorzej że większość misczóf lewego pasa nie ma w zwyczaju patrzeć co za nimi. Uważam, że jak takiego miszcza odpowiednio wcześniej się zobaczy to lepiej jest zjechać wcześniej na prawy i przejechać obok niego. I tak nie zauważy, że ktoś jechał. Natomiast mruganie kierunkowskazem czy światłami przez miszcza jest rozumiane na opak. [blog] Jechałem lewym pasem obwodnicy miasta Radzymin z prędkością 140 km/h, czyli o 30 km/h więcej niż obowiązujący limit. Na prawym pasie jechały w rozproszeniu cztery TIR-y, więc wyprzedzałem je powoli. W pewnym momencie na ogonie usiadł mi kierownik czerwonej Toyoty i zaczął błyskać światłami. Nie uśmiechało mi się zwalniać i wciskać pomiędzy dwa TIR-y, więc postanowiłem zjechać na prawy po wyprzedzeniu ostatniego TIR-a. Nie zdążyłem jednak, bo w lukę, która się pojawiła za ostatnim TIR-em wjechał bez kierunku kierownik Toyoty i mnie wyprzedził. Następnie zjechał na mój pas i zwolnił do 60km/h. [blog off] -- Tomek "Noel" B. 41 |
Data: Wrzesien 28 2007 11:57:01 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Noel pisze: [blog]Za to bym kastrował. Nienawidzę wychowawców drogowych -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 42 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 11:13:44 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Za to bym kastrował. no popatrz, a dla mnie sam na takiego wyglądałeś, no ale pwnie się pomyliłem, bo nie sądzę zebyś sam sobie taka krzywdę zrobił :DDD pozdr Fox 43 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 09:19:24 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Rafal | Noel pisze: Do wykastrowania to są obaj... jeden - bo blokuje pas (i g..o go powinno to obchodzić ile kto jedzie, skoro tamten wyprzedziłprawym między tymi tirami i nie była to np celica, to miejsca tam musiało być od cholery, bo "cywilne" toyoty rakietami raczej nie są) A kierownik toyoty - za "pedagogiczne zacięcie" - bo to faktycznie chamstwo . -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 44 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:50:04 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Cavallino |
Użytkownik Cavallino napisał: Po pierwsze - to nie mi odpowiadałeś. Po drugie - nie wiem ile lat masz prawo jazdy, ale lewy kierunek w takim przypadku jest rozumiany prawidłowo, a co więcej - taka sygnalizacja występuje w całej cywilizowanej Europie. 45 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:55:46 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Noel | Użytkownik Cavallino napisał:
Przepraszam, wycięła się odpowiednia wrotka. Po drugie - nie wiem ile lat masz prawo jazdy, ale lewy kierunek w takim przypadku jest rozumiany prawidłowo, Przez Ciebie, przeze mnie, przez każdego, kto takiej sygnalizacji zamiaru wyprzedzenia używa, ale nie przez 70% miszczuf jadących nieprzepisowo lewym pasem poza terenem zabudowanym. -- Tomek "Noel" B. 46 |
Data: Wrzesien 28 2007 13:10:07 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Fri, 28 Sep 2007 10:31:13 +0200, Noel wrote: Użytkownik Cavallino napisał: Jest niebezpieczne, bo nigdy nie wiesz kiedy taka d* postanowi zjechac w prawo i oczywiscie znow nie zauwazy .. J. 47 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:59:09 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Wojtekk |
Cavallino pisze: Droga dwujezdniowa, czyli dwukierunkowa składająca się z dwóch jednokierunkowych jezdni. Przepis dopuszczający wyprzedzanie z prawej strony dotyczy jezdni, a nie drogi. Pozdrawiam Wojtek 48 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:20:30 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 27 Sep 2007 23:32:31 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" Kurcze jakoś inaczej mnie uczyli - czyli jak jest zakopianka i są po dwa Oczywiście, że Zakopianka to dwie JEZDNIE jedniokierunkowe. I one wchodzą w skład DROGI. A że miałeś niekumatego instruktora? Cóż... -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 49 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 11:05:02 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Kurcze jakoś inaczej mnie uczyli - czyli jak jest zakopianka i są po dwa ale to nie instuktorzy tworzą parwo drogowe! oni powinni go uczyć, a jak widać sami go nie znają...:( Nigdy nie wyprzedzam prawą bo uważam to za niebezpieczne prędzej proszę o no proszę, a wolno Ci? poczytaj kiedy wolno używać kierunkowskazów, a kierdy świateł drogowych? i czy którekolwiek z tego pozwala Ci ich użyć aby "poprosić o opuszczenie" chcesz naprawiać świat, zacznij od siebie :p (takich miszczów lewego jest wielu szczególnie na autostradach) poczytaj prawo drogowe, bo ewidentnie go nie znasz. Każda autostrada składa się z dróg jednokierunkowych! inaczej nie byłaby autostradą! Fox 50 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 12:51:38 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello FoxŁódź_nspam, Nigdy nie wyprzedzam prawą bo uważam to za niebezpieczne prędzej proszę ono proszę, a wolno Ci? poczytaj kiedy wolno używać kierunkowskazów, a kierdy Uważasz zasygnalizowanie zamiaru wyprzedzania za poważniejsze wykroczenie od uporczywego zajmowania lewego pasa? (takich miszczów lewego jest wielu szczególnie na autostradach)poczytaj prawo drogowe, bo ewidentnie go nie znasz. Każda autostrada składa Wyprzedzanie z prawej strony na autostradzie jest dozwolone. Ale jest niebezpieczne, szczególnie w odniesieniu do przyspawanych do lewego pasa - potrafią bez sygnalizacji i upewnienia się zjechać na prawy pas. A tak się składa, że niestety nie każda autostrada w Polsce ma pas awaryjny. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 51 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:19:36 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 27 Sep 2007 23:24:59 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można.Można Niezależnie od ilości pasów, pacanie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 52 |
Data: Wrzesien 29 2007 00:11:06 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Adam Płaszczyca pisze:
Wracasz jednak do Plonkownicy a ja do Pacanowa -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 53 |
Data: Wrzesien 29 2007 15:54:16 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Sołtys2 | On Sat, 29 Sep 2007 00:11:06 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" Niezależnie od ilości pasów, pacanie. Ależ prosze bardzo :D Lubię siedziec w plonkownicy i dupków, którzy nie potrafią sie przynać do tego, że przepisów nie znają :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 54 |
Data: Wrzesien 29 2007 16:05:02 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | Sołtys2 pisze:
Żałosny jesteś Adaś - nie masz na drugie Miauczyński ?? podobny Looser zabawy jak w kotka i myszkę jak 12 letnie dziecko pisać z innego maila. Przyznałem się że wydawało mi się że tak jest. Teraz trzymam się tylko tego że wyprzedzanie prawą jest niebezpieczniejsze niż lewą. Ale Ciebie o wszystko wiedzący nie przekonam. Nawet mi się plonkować nie chce. Poza tym gratuluję ilości wolnego czasu przed kompem. Żeby się bawić w te harcerskie podchody -- Maciek "Sołtys" Kraków Czarna niunia 55 |
Data: Wrzesien 29 2007 18:05:07 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 29 Sep 2007 16:05:02 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" Przyznałem się że wydawało mi się że tak jest. Teraz trzymam się tylko tego No i? Przyznałeś się, że walnąłeś babola, a następnie z tego powodu osobę, która Ci to wytknęła wsadzasz do KF-a. Gratulacje :D Ale Ciebie o wszystko wiedzący nie przekonam. Nawet mi się plonkować nie Są ludzie, którzy mają dużo czasu, bo nie gonią za pieniądzem :D Aktualnie, tak FYI siedze na delegacji w Darłowie :D -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 56 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 11:00:55 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Użytkownik ""Maciek \"Sołtys\""" napisał w wiadomości I takich kierowców mamy w kraju dobrze że nie mamy takich sołtysów! sam podajesz (prawidlowy z resztą) przepisa na poparcie słów Adama 10. Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z a trasa katowicka o której tu była mowa (jak z resztą chyba 90+% dróg dwupasmowych w PL to niby jaka jest? przez takich jak Ty co to chcą jeszcze świat poprawiać, tylko czytać ze zrozumieniem nie "umiom" mamy palantów na drogach wygrażających rękami do tych kórzy jadą zgodnie z przepisami... bo im się _wydaje_że wiedzą lepiej... :/ Fox 57 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 13:29:04 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | FoxŁódź_nspam pisze: dobrze że nie mamy takich sołtysów! sam podajesz (prawidlowy z resztą) przepisa na poparcie słów Adama
Odpowiem Ci do wszystkich Twoich błyskotliwych wypowiedzi, które urzekły mnie polotem Napisałem na początku przepis który źle zinterpretowałem. Potem napisałem że uczono mnie inaczej. Przyznałem rację. Jednocześnie obstaję przy wersji że to niebezpieczny manewr. Wycieczki osobiste są jednak nieodłącznym folklorem grup dyskusyjnych więc na tym zakończę żeby nie wpisywać się w żałosny kanon. Z mojej strony koniec tematu. -- Maciek "Sołtys" Kraków 58 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 15:56:16 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 04 Oct 2007 13:29:04 +0200, "Maciek \"Sołtys\"" to niebezpieczny manewr. Wycieczki osobiste są jednak nieodłącznym folklorem Jakbyś nei zauważył, to kanon ten stworzony został przez ludzi podobnych Tobie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 59 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 10:52:06 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Przy dwóch pasach w terenie niezabudowanym? Nie można. ale mowa była o trasie katowickiej, czyli dorodze jednokierunkowej z wyznacoznymi co najmniej dwoma pasami ruchu - na takiej jak najbardziej można. Ty mówisz o drodze dwukierunkowej! W Niemczech nie można w ogóle. no i co w związku z tym? sytuacja byla w polsce polish law applays :p ;) pozdr Fox -- FoxŁódź Honda Accord 2.2 PMS Ltd Edition Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 60 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 13:24:37 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | FoxŁódź_nspam pisze: no i co w związku z tym? sytuacja byla w polsce polish law applays :p Applays ?? polsce ? analfabeta ?? i to polsko angielski ? -- Maciek "Sołtys" Kraków 61 |
Data: Pa?dziernik 02 2007 11:18:07 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Rafal | On Thu, 27 Sep 2007 17:13:26 +0200, topek Nie można jechac lewym gdy jest miejsce na prawym (zakładając ze sięza chwilę nie skręca w lewo, a na autostradzie czy ekspresówce o to ciężko..)PoRD wyraźnie nakazuje jazdę możliwie blisko prawej krawędzi jezdni - i dotyczy to nie tylko ter niezabudowanych ale i zabudowanych. A skoro ktoś był w stanie wyprzedzic z prawej, to ewidentnie miejsce na zjechanie było i należało to zrobić. Niestety, polska policja woli stawiać fotoradary i filmować prędkosć i przekraczanie iągłej, a nie pajaców blokujących lewy pas. Tu żaluję że to nie Włochy - tam za prędkość (przy maks progu przekroczenia czyli powyżej 40km/h) dostaje się 4 pkt karne, a za wleczenie się lewym pasem blokując ruch jest z marszu 6 pkt karnych.. i tam nikt nie blokuje lewego pasa. A szkoda że nasi policaje nie powalczą z tym obyczajem zawlidrogi na lewym bardziej zdecydowanie -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 62 |
Data: Wrzesien 27 2007 10:25:03 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: robertbig | On 27 Wrz, 17:13, topek No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) BRACHU !!! Tu to na nikogo nie dziala ! To zarz sie rozpocznie dyskusja jak to wszystko i jakim sposobem ominac. I wyjdzie ,ze to ty jestes jelop i frajer. A oni normalni. A wszystko zostanie jak bylo , na wieki wiekow. .Amen To sie nazywa POLSKI PIEKLO , jak bys nie wiedzial.... -- Big 63 |
Data: Wrzesien 27 2007 19:50:32 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: iREK | BRACHU !!! 64 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:55:59 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Polak potrafiA co maja wspolnego zabory z truciem sobie i innym wspolobywatelom zycia na drodze czy na lotnisku w urzedzie, itd? kombinowanie jak tu ominac co sie da? Za ktora za granica? bo jak np francuski hydraulik montuje kran i zabraknie mu uszczelkiAlbo i nie bedzie i zaleje np: mieszkanie. Jak ty lubisz takie doklejanie gowna do twarogu to prosze Cie bardzo. Ja nie lubie rzezbienia tylko porzadna robote. tak wiec nie ma tego złego....Jest zlego. A najgorsze jest Twoje przyzwolenie na cwaniactwo i "ruchanie debili" ktorzy grzecnie stoja na odpowiednim pasie. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 65 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:39:12 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Thu, 27 Sep 2007 20:55:59 +0200, topek wrote: Polak potrafiA co maja wspolnego zabory z truciem sobie i innym wspolobywatelom zycia Ale kto tu mowi o truciu sobie ? urzedas zapomnial dobrej drogi zbudowac ? Omine korek innym pasem i nie bede czekal :-) Kapelusznik jeden wlecze sie lewym pasem ? Wyprzedze prawym poboczem. Sa tylko dwie toalety ? wysikam sie przez okno :-) bo jak np francuski hydraulik montuje kran i zabraknie mu uszczelki Albo i nie bedzie i zaleje np: mieszkanie. Pytanie czy bedziesz lubial rachunek. Typowe uszczelki hydraulik powinien miec ze soba, ale jak masz nietypowa, to czy zaplacisz za jego dniowke ? Albo uslyszysz ze do tego urzadzenia uszczelek nie ma i on proponuje wymiane na inne. J. 66 |
Data: Wrzesien 27 2007 20:53:09 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | BRACHU !!!Tata? :) Tnij cytaty Tu to na nikogo nie dziala !Az tak tragicznie nie jest. Jest imo lepiej niz kilka lat temu ale nadal jest DUUUZO do zrobienia :) -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 67 |
Data: Wrzesien 28 2007 00:59:23 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Przemek V |
BRACHU !!!Tata? :) Eee tam marudzisz. Mnie się u nas podoba. Jak masz odpowiedni dystans do tego bajzlu to jest OK. Dużo siedzę w Kijowie ostatnio a swego czasu i obecnie również pracowałem dużo z Niemcami. W Kijowie masz na ulicach, lotniskach itp taki polski folklor do kwadratu ale ludzie są zarąbiści, szczególnie gdy nie robisz z siebie panicza z zachodu i to rekompensuje ogólny pierdolnik z ogromną nawiązką. Sto razy wolałbym się przenieść zawodowo, nawet z rodziną, do Kijowa niż do Niemiec. 68 |
Data: Wrzesien 28 2007 07:52:45 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Eee tam marudzisz.NIe marudze, tylko dziele sie swoimi spostrzezeniami. Mnie się u nas podoba.Mnie tez, na swoj sposob, bo to MOJ kraj. Niemcy takim nigdy nie beda. Jak masz odpowiedni dystans doAle tu nie chodzi o to czy mam dystans czy nie. Tu chodzi o zwrocenie uwagi, dyskusje na temat tego co jes slabe. Dużo siedzę w Kijowie ostatnio a swego czasu iKazda moja krytyka spotyka sie z taka reakcja wczesniej czy pozniej: "Przyjechal Volksdeutsch ze zmywaka i sie madruje. Pewnie jeszcze jezyka polskiego zapomnial". Powoli przywyklem juz do tego typu glosow. Gdybym mial w dupie to co sie dzieje w mojej ojczyznie i co mozna zrobic lepiej to bym siedzial, zarabial euro, latal na kanary i mial wszystko w d. To zalezy czy zyczliwie i ... z dystansem ... podchodzisz do takich krytycznych glosow jak moj, czy wlacza Ci sie "patriotyzm" made in PiS. i to rekompensujeJesli pisze, ze w kiblu smierdzi, jest chamstwo na drogach to moze bys sie chwile zastanowil czy przypadkiem nie mam racj a nie od razu imputowal mi "panicza z zachodu". Ja jestem patriota ale surowym w ocenie. Ja nie akceptuje pierdolinika. Chce zeby bylo w moim kraju lepiej, przyjemniej, spokojniej. Chcialbym zwyczajmnie miec gdzie wrocic. Sto razy wolałbym się przenieśćProsze sie Cie bardzo. Ja Ci nie bronie. Ciebie bardziej kreca ludzie a mnie przyjemne, spokojne zycie bez szeroko rozumianych niespodzianek. Kwestia charakteru, doswiaczen, preferencji. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 69 |
Data: Wrzesien 28 2007 10:11:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Noel | Użytkownik topek napisał: Ale tu nie chodzi o to czy mam dystans czy nie. Tu chodzi o zwrocenie uwagi, I na podstawie 30 minutowej jazdy z Ursynowa na Okęcie wyciągasz tak daleko idące wnioski? Akurat ten szlag komunikacyjny jest mało reprezentatywny dla Warszawy, najpierw rozjazd pod Puławską, potem wiadukt za którym jest wieczny korek dalej przeróżne rozjazdy wzdłuż Hynka do Al. Krakowskiej. Świat z perspektywy pasażera wygląda inaczej, szczególnie takiego, który nastawiony jest na wyłapywanie choćby najmniejszych niegrzecznych zachowań kierowców. -- Tomek "Noel" B. 70 |
Data: Wrzesien 29 2007 01:53:47 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Przemek V |
Eee tam marudzisz.NIe marudze, tylko dziele sie swoimi spostrzezeniami. Gwoli ścisłości to pisząc "panicz z zachodu" miałem na myśli pozycjonowanie się Polaków na Ukrainie. Może niejasno to napisałem (proste Carmenere było zaskakująco dobre) ale w ogóle nie o Tobie myślałem. 71 |
Data: Pa?dziernik 02 2007 06:00:17 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: robertbig | On 28 Wrz, 00:59, "Przemek V" Eee tam marudzisz. Mnie się u nas podoba. Jak masz odpowiedni dystans do Jak pare lat temu podrózowałem przez 2 tyg. po Ukrainie. To po powrocie tez mi sie polskie drogi i kultura podobała :) Cena benzyny bardzo, bardzo nie. Ale może jednak lepiej idzmy , we "właściwym " kierunku :) -- Big 72 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:15:04 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' MaĹlÄ
g | topek pisze: No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i ostatnim razem dostalo sie lodzi, tak teraz dostanie sie Warszawie :) Ĺoj topku, topku :) Folklor drogowy to jedno, a OkÄcie to już odrÄbna para kaloszy. ĹÄ czÄ siÄ w bólu, ale to chyba nie ma wiÄkszego znaczenia - normalnoć sie powoli pojawia. Nie oczekuj zbyt dużo ;) -- Jutro to dziĹ, tyle że jutro. 73 |
Data: Wrzesien 28 2007 07:41:45 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Ĺ�oj topku, topku :)No co? :) Folklor drogowy to jedno, a OkÄ�cie to już odrÄ�bna para kaloszy.Zgadzam sie. Jest coraz lepiej, ale... nie do konca. Dlaczego Terminal 2, nowiutki, przed chwila budowany, nie zostal dobrze zaprojektowany (toalety). Dlaczego jesli remontowali odcinek Piotrkow-Tomaszow giekrowki (betonowa nawierzchnia) to nie zlikwidowali przejsc dla pieszych i skrzyzowan? Troche wiecej by wydano a bylo by juz 30km porzadnej drogi. I tak remont po remoncie, krok po kroczku, byloby fajnie a tak sa wydane niemale pieniadze i jest srednio-slabo. Nie wiem jak sie ma koszt postawienia i utrzymana sygnalizacji swietlnej i foto radaru na skrzyzowaniu do wykopania tunelu pod droga szerokosci 2m i wysokosci 2,5m zeby tubylcy mogli bez stresu przekraczac gierkowke a ty nie musial zwalniac. Dlaczego jesli remontuja jakas droge po 2-3 miesiacach sa pozapadane studzienki, nie widac bialych pasow na jezdni? O to mi glownie biega. Wydaje sie w PL nieraz nie mniejsze pieniadze niz w EU a efekt i jakosc sa o wiele gorsze. O to mi chodzi. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 74 |
Data: Wrzesien 28 2007 13:26:43 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Fri, 28 Sep 2007 07:41:45 +0000 (UTC), topek wrote: Dlaczego jesli remontowali odcinek Piotrkow-Tomaszow giekrowki (betonowa Tylko wiesz jak to u nas - koleiny tak glebokie ze trzeba remontowac juz, a pieniedzy na wieksze modernizacje nie ma. byloby fajnie a tak sa wydane niemale pieniadze i jest Jest to moze jakis koncept, ale z drugiej strony .. dzieki tym swiatlom masz przerwe w ruchu. Kawalek dalej samochody moga przejechac przez skrzyzowanie. Trzebby dobudowac wiadukt .. ale autostrady to piesn przyszlosci niestety. I tak dobrze ze sa swiatla a nie "60" i fotoradar. IMO - przy odpowiednio inteligentnym sterowaniu nie sa takie zle. Dlaczego jesli remontuja jakas droge po 2-3 miesiacach sa pozapadane To sie powoli zmieni. Jesli firmy poprawiaja na gwarancji to kiedys dojda do wniosku ze taniej zrobic od razu porzadnie. J. 75 |
Data: Wrzesien 28 2007 19:09:40 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | topek pisze: No co? :) No nic :) Tak sobie dworuję bezczelnie z Twoich opowieści :) Dlaczego Terminal 2, nowiutki, przed chwila budowany, nie zostal dobrze Topku - tu polecam literaturę faktu :) Z tym terminalem to od dawna jest jeden dym - mieli całość oddać w 2005. Kolejny rok toczy się wojna między wykonawcą (Budimex-Ferrovial-Lamela), a zarządcą (PPL). Szczegółowy opis pola bitwy to chyba nie tutaj - zerknij do google :) Toalety to pikuś. Dlaczego jesli remontowali odcinek Piotrkow-Tomaszow giekrowki (betonowa Widzisz, to nie jest rewolucja, tylko ewolucja. By "gierkówka" otrzymała status drogi ekspresowej, to nakłady trzeba by przemnożyć parę razy, a i tak jest to jedna z lepszych tras przelotowych w kraju - oczywiście z punktu widzenia osoby mieszkającej w DC, bądź okolicach. Dlaczego jesli remontuja jakas droge po 2-3 miesiacach sa pozapadane Ponieważ robią to źle i niefachowo? Problem w tym, że w Polsce urzędnicy w zasadzie nie ponoszą odpowiedzialności za swe decyzje, a przetargi wygrywają firmy z ofertami najtańszymi, a nie najlepszymi. Faktem jest, że na przestrzeni czasu takie decyzję są idiotyczne, jakość leci w dół, koszty rosną, ale kto za to będzie odpowiedzialny? O to mi glownie biega. Wydaje sie w PL nieraz nie mniejsze pieniadze niz w EU Polska jest bardzo bogatym krajem, tylko mało kto szanuje nasze pieniądze. Gdyby podobne decyzje były podejmowane przez administrację w Niemczech, to osoby z tym związane bardzo szybko by się przekonały, że nie mają miejsca pracy, a za straty odpowiedzą materialnie, bądź końcem kariery zawodowej/politycznej. W tym roku podobno oddano aż 8 kilometrów autostrad, a S8 minęło się o ponad 5 km w okolicach Łodzi. Podobno udało się to w końcu uzgodnić, ale przypomina mi to kawały o Wąchocku, gdzie mają 7 mostów, ponieważ za 7 razem trafili na rzekę, oraz posiadają najdłuższy most w Europie - zbudowany przez pomyłkę wzdłuż rzeki :) Generalnie rzecz biorąc, to cała 'aktualna' sytuacja przypomina mi serię kawałów o Wąchocku, a polski rząd już ogłosił, że nie zdąży z drogami na EURO 2012, a stadiony podobno będą. Podobno będziemy mieli tor F1 w Gdańsku. Super, tylko ciekawe jak tam dojadą kibice? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 76 |
Data: Wrzesien 28 2007 17:18:21 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: 'Tom N' | Artur 'futrzak' Maśląg w topek pisze: No nic :) Tak sobie dworuję bezczelnie z Twoich opowieści :) Hihihi, właśnie w TVN pokazali zdjęcia z kamer przemysłowych, jak to podczas opadów deszczówka zalewa Terminal 2 -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 77 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:26:26 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Thu, 27 Sep 2007 17:13:26 +0200, topek wrote: Chamstwo na warszawskich drogach jest innego typu niz lodzkie. Ale coz to jest - co 2 minuty taki widok, raptem jeden na kazdych swiatlach .. a moze nawet mniej. To jest "czeste", a nie "permanentne" :-) Glownie Trzeba miec cos pod maska zeby wyprzedzic inny pojazd na 20m :-) Drugi problem to debile zmieniajacy pas ruchu 10x na odcinku 1km i jakby te kapeluszniki sie tak nie wlokly, albo zjechaly na prawy pas, to by nie bylo problemu :-) Mistrzem byl pan w brazowym bmw X3 ktory ze skrajnego lewego pasa pewnie cos slyszal o szwagrze .. a moze naprawde szwagier :-) Po przylocie do wawy odebral mnie znajomy z lotniska i pojechalismy No coz Topku - zastanow sie co wolisz - jazde zygzakiem, wyprzedzanie gdzie sie da, czy wszyscy jada rowno 90, 70, 50, bo co kilometr stoi _dzialajacy_ fotoradar :-) Wyglada to naprawde slabo co sie dzieje na drogach jesli na codzien Eee tam :-) A przeciez mozn bylo spokojnie - przepisowo prawym pasem 70, albo po niemiecku - CB, antyradar, ciagle lewym trzymajac 50m odleglosci od tego z przodu :-) Inne duze miasta w PL sa naraznie niezagrozone moja obecnoscia, choc na Oni sa przygotowani od lat na niemiecki najazd. Kiepskie oznakowanie i po prostu nie trafisz :-) toalety i dostała za swoje jak sobie nie wiadomo czego życzy. Wystała Stalem kiedys w wiekszej. W Amsterdamie :-) o odlotów a pani zdziwiona, ze ja nie wiem, ze odloty A na bilecie nie pisalo ? No tak, przyjechal malorolny z prowincji i nie wie jak sie zachowac na lotnisku wielomilionowego miasta i wymysla miastowym od doktorow :-) Co bys ty biedaku zrobil w takim Londynie gdzie terminale sa cztery ? Tzn 4 na Haethrow, a najpierw trzeba trafic na wlasciwe lotnisko :-) Po przejściu security checku, można sobie usiąść (akurat nie Hm, nie zwrocilem uwagi .. a na angielskich lotniskach to jakie sa toalety ? Bo z drugiej strony .. w pociagu na ~100 osob w wagonie tez masz 2 toalety .. no i .. w tym pomieszczeniu co piszesz nikt nie podawal napojow moczopednych :-) J. 78 |
Data: Wrzesien 27 2007 19:35:49 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: 'Tom N' | J.F. w On Thu, 27 Sep 2007 17:13:26 +0200, topek wrote: A co Ty robiłeś w kolejce do damskiej toalety? ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 79 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:36:56 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Dane mi bylo ladowac w Manchesterze, na Stansted i Edynburgu. Nic podobnego jak w PL nie rzucilo mi sie w oczy. W monachium bylo 10 pisuarow i 4 kabiny w meskiej toalecie. Za to ze Stansted zapadlo mi w pamieci cos innego. REWELACYJNE dmuchawy suszace rece. Wialo panie tak, ze leb chcialo urwac :) Bo wiekszosc tych dmuchawek na swiecie ( w europie) to jakies suszarki predomu sprzed 30 lat, co raczej chuchaja niz dmuchaja i sie stoi 5 min zanim rece zaczna schnac. A w tych stanstedowych 15sekund i rece suche. Super :)Po przejściu security checku, można sobie usiąść (akurat nie było wolnych miejsc już :-/) i czekać np. 1h. No wiec ja tez postanowiłem skorzystać z toalety. W męskiej toalecie kolo bramki nr 10 były 1 pisuar (słownie jeden) i 1 toaleta (słownie jedna). Kolejka do pisuaru tez była :) Problem w tym, ze pisuar był czymś przytkany (pety?) i mocz wraz z woda przelewał się górą po spuszczeniu wody. Już widzę oczami wyobraźni samolot ze 150 pijanymi Anglikami lądujący na Okęciu w 2012 którzy grzecznie czekają w kolejce do jednego pisuaru.Hm, nie zwrocilem uwagi .. a na angielskich lotniskach to jakie sa Bo z drugiej strony .. w pociagu na ~100 osob w wagonie tez masz 2Ale my porownujemy lotniska a nie pociagi :> -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 80 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:50:54 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: J.F. | On Thu, 27 Sep 2007 21:36:56 +0200, topek wrote: Hm, nie zwrocilem uwagi .. a na angielskich lotniskach to jakie saDane mi bylo ladowac w Manchesterze, na Stansted i Edynburgu. Nic Mowiac szczerze mnie tez sie nie rzucilo .. i nie liczylem. A moze nie wchodzilem ? Bo z drugiej strony .. w pociagu na ~100 osob w wagonie tez masz 2Ale my porownujemy lotniska a nie pociagi :> Ale czy sie jedzie w wagonie czy czeka w poczekalni to juz bardzo podobne .. J. 81 |
Data: Wrzesien 27 2007 21:50:03 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: yabba |
No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) Taki stan rzeczy jaki opisujesz nie jest jeszcze najgorszy. Najgorsze jest to, że ludzie nie zdają sobie sprawy, że można robić to lepiej i im się nie chce szukać poprawy. Pomimo dużej ilości wyjazdów rodaków na "Zachód", ciągle żywe jest przekonanie, że w Polsce nie może być tak jak tam. Ten temat to chyba bardziej na grupę socjologia. :)) Pozdrawiam, yabba 82 |
Data: Wrzesien 27 2007 22:20:45 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: bratPit |
No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i eee coś pitolicie baco.. ;-) może to dziwnie zabrzmi jako żem rodowity krakus ale w czasie ostatniej wycieczki na lotnisko okęcie i do centrum wawy bardzo dobrze mi się jeździło po tym mieście, na prawdę, jak w ostatniej chwili się zorientowałem że mam skręcić zupełnie z innego pasa niż ten którym jadę wystarczyło wrzucić migacz i już mi ktoś lukę robił, a to znów przepuścił itd., nie wiem co sobie myśleli -pewnie cos w stylu : o lajkonik, a niech mu będzie, oni zawsze tak jeżdżą ;-) - ale co tam, przeżyłem spoko, brat 83 |
Data: Wrzesien 27 2007 22:31:54 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | bratPit pisze: No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i ostatnim razem dostalo sie lodzi, tak teraz dostanie sie Warszawie :) Nie, nie, trochę racji mo ;) może to dziwnie zabrzmi jako żem rodowity krakus ale w czasie ostatniej wycieczki na lotnisko okęcie i do centrum wawy bardzo dobrze mi się jeździło po tym mieście, na prawdę, jak w ostatniej chwili się zorientowałem że mam skręcić zupełnie z innego pasa niż ten którym jadę wystarczyło wrzucić migacz i już mi ktoś lukę robił, a to znów przepuścił itd., nie wiem co sobie myśleli -pewnie cos w stylu : o lajkonik, a niech mu będzie, oni zawsze tak jeżdżą ;-) - ale co tam, przeżyłem spoko, W DC rejestracja już dawno straciła znaczenie. Dostatek ich mamy - rożnego autoramentu. Jak ktoś grzeczny, albo zagubiony, to się normalnie wpuszcza, ale dla chamów nie ma przebacz. Coraz więcej osób nie daje się zastraszyć i murem stoją. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 84 |
Data: Wrzesien 28 2007 01:04:23 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Przemek V |
bratPit pisze: Dokładnie. Jak widać, że ktoś wrzuca kierunek i mruga grzecznie to wpuszczam. Jak widzę ten lekki slalom i nerwowe zbliżanie się do krawędzi pasa to różnie bywa. 85 |
Data: Wrzesien 28 2007 19:17:25 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Przemek V pisze: Dokładnie. Jak widać, że ktoś wrzuca kierunek i mruga grzecznie to wpuszczam. Dla mnie to oczywiste. Pomijając dyskusje o kulturze - nie wpuszczenie takiej osoby wcale mi nie poprawi bilansu czasowego. Jak widzę ten lekki slalom i nerwowe zbliżanie się do krawędzi pasa to różnie bywa. Szczególnie bez kierunku i na 'chama'. Coraz więcej kierowców jednak reaguje jazdą na zderzak - niech sobie cwaniaczek poczeka. Zastanawia mnie jedno - gdzie jest policja? -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 86 |
Data: Wrzesien 28 2007 23:32:14 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 19:17:25 +0200, Artur 'futrzak' Maśląg Zastanawia mnie jedno - gdzie jest policja? Szuka kwitów na PO. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 87 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:29:52 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Piotrek | eee coś pitolicie baco.. ;-) ja podobne mam zdanie:) bylem w tym tygodniu i poza kilkoma skoczkami co to fruwaja po pasach zeby po 20 min byc 5 samochodow dalej nie zauwazylem jakiegos wielkiego chamstwa, generalnie jak w krakowie. jak sie ktos pcha na sile to ciezko zmienic pas, ale grzecznie z kierunkiem da sie w miare szybko przeleciec z pasa na pas. jedyne co mnie zdziwilo to to ze warszawiacy potrafia sobie cudownie zablokowac skrzyzowania jadac na maksa na zielonym, zmiana swiatel i wszysycy stoja bo jedni nie zjechali a drudzy juz nie wjada:) ja wiem ze sie czasami inaczej nie da, ale w warszawie to widzialem az za czesto i pozniej 3 zmiany swiatel a przejechaly 4 samochody:) w krakowie jakos rzadziej to obserwuje:) no i jeszcze blokowanie torow tramwajowych:) w warszawie sie tym nie przejmuja ze tramwaj przyblokuja na cala zmiane swiatel, a w krakowie to mozna swira dostac jak sie 10 cm zastawi bo motorniczy bedzie dzwonic i dzwonic:) wiec krakusy generalnie przejazd zostawiaja na torach:) no i w warszawie sie stoi.... dlugo sie stoi..... w krakowie tez oczywiscie ale u nas przynajmniej lesnik cos tam remontuje(bez ladu, skladu i za dlugo ale mimo wszystko:) a warszawa sie poprostu korkuje cudownie, 3:30 z krk do warszawy a pozniej 1:30 z janek na krakowskie przedmiescie :):):) koszmar:) -- pzdr piotrek Scorpio 2,4i '87 LPG PMS 88 |
Data: Wrzesien 28 2007 19:23:54 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Piotrek pisze: no i w warszawie sie stoi.... dlugo sie stoi..... w krakowie tez oczywiscie ale u nas przynajmniej lesnik cos tam remontuje(bez ladu, skladu i za dlugo ale mimo wszystko:) a warszawa sie poprostu korkuje cudownie, 3:30 z krk do warszawy a pozniej 1:30 z janek na krakowskie przedmiescie :):):) Z powyższego wnioskuję, że wg Ciebie w DC to się nic nie remontuje? Wbrew temu co się wydaje, remontuje się sporo. Swoją ścieżką nawet nie ma co porównywać Krakowa z Warszawą w tym zakresie. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 89 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:35:01 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Piotrek | Z powyższego wnioskuję, że wg Ciebie w DC to się nic nie remontuje? tego nie powiedziale, trafilem na jeden remont w centrum akurat na ulicy gdzie chcialem dojechac:) innych remontow nie zauwazylem, ale za daleko sie do warszawy nie zapuszczalem. natomiast korki na poltorej godziny stania widzialem:) ale nie mowie ze sie nic nie remotnuje. u was przynajmniej lesnik nie remontuje wiec moze jest to z glowa zrobione:D -- pzdr piotrek Scorpio 2,4i '87 LPG PMS 90 |
Data: Wrzesien 28 2007 21:16:36 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Piotrek pisze: tego nie powiedziale, trafilem na jeden remont w centrum akurat na ulicy gdzie chcialem dojechac:) Źle trafiłeś - remontów w krytycznych miejscach mamy sporo, więc korki są delikatnie powiedziawszy dłuższe, ale przewidywalne (w pewnym zakresie). Z racji istniejącej infrastruktury rozciągają się na całą aglomerację :( innych remontow nie zauwazylem, ale za daleko sie do warszawy nie zapuszczalem. Półtorej godziny? Eee - to pikuś. Mam do pracy jakieś 12 kilometrów. Zdarzało się, że jechałem dłużej, niż do Świecia :) - to nie jest żart, to smutna refleksja. Szybciej bym do teściów dojechał, niż do miejsca pracy :) ale nie mowie ze sie nic nie remotnuje. Całe szczęście ;) u was przynajmniej lesnik nie remontuje wiec moze jest to z glowa zrobione:D Rzekłbym raczej, że są to pobożne życzenia. :) -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 91 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:37:46 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 09:29:52 +0200, "Piotrek" wrote: 3 zmiany swiatel a przejechaly 4 samochody:) w krakowie jakos rzadziej to Pojedź na skrzyżowanie Nowohuckiej i Saskiej ;) ale mimo wszystko:) a warszawa sie poprostu korkuje cudownie, 3:30 z krk do No, ale wiesz, da się w 30 minut, tylko trzeba wiedziec jak ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 92 |
Data: Wrzesien 28 2007 21:17:05 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Fri, 28 Sep 2007 20:37:46 +0200, Adam Płaszczyca Pojedź na skrzyżowanie Nowohuckiej i Saskiej ;) Albo Płaszowskiej i Nowohuckiej. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 93 |
Data: Wrzesien 28 2007 23:32:47 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 21:17:05 +0200, jerzu Pojedź na skrzyżowanie Nowohuckiej i Saskiej ;) Tam akurat mniej to widać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 94 |
Data: Wrzesien 28 2007 21:20:46 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Fri, 28 Sep 2007 09:29:52 +0200, "Piotrek" wrote: a pozniej 1:30 z janek na krakowskie przedmiescie :):):) Eee tam - wczoraj, Kraków, Prandoty-Gromadzka - 45 minut w tym złamanie jednego zakazu ruchu (o mało co nie wpadłem w łapki krakowskiej straży miejskiej) ;-) A potem z Gromadzkiej do bramek w Balicach via remontowana obwodnica - 1 h 10 minut. Na CB info "idzie powoli ale da się jechać" po czym stanąłem w miejscu na 45 minut. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 95 |
Data: Wrzesien 28 2007 23:38:14 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 21:20:46 +0200, jerzu Eee tam - wczoraj, Kraków, Prandoty-Gromadzka - 45 minut w tym Bez sensu. Na przyszłość: Z Prandoty lecisz Grochowską do Olszyny, dalej Pilotów i w prawo w Meissnera, potem w prawo w Mogilską, w lewo w Kosynierów (tu masz 2 minuty stania), dalej Świtezianki do Alei Pokoju, w lewo (zawrotka za skrzyżowaniem) w Ofiar Dąbia, Stoczniowców, Saska, Krzywda i Gromadzka. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 96 |
Data: Wrzesien 28 2007 23:54:42 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Fri, 28 Sep 2007 23:38:14 +0200, Adam Płaszczyca Z Prandoty lecisz Grochowską do Olszyny, dalej Pilotów i w prawo w Tak jeździłem jak nie było przelotu z Prażmowskiego w stronę al. Powstania Warszawskiego. I chyba do tej trasy wróce - przynajmniej dopóki nie skończą przebudowy ronda Mogilskiego. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 97 |
Data: Wrzesien 29 2007 15:56:02 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Fri, 28 Sep 2007 23:54:42 +0200, jerzu Z Prandoty lecisz Grochowską do Olszyny, dalej Pilotów i w prawo w Chociaż czekaj, a nie prościej z Prandoty Rakowicką do Lubomirskiego? Tylko faktycznie, Powstania Warszawskiego może być przykorkowana. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 98 |
Data: Wrzesien 29 2007 16:33:27 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Sat, 29 Sep 2007 15:56:02 +0200, Adam Płaszczyca Tylko faktycznie, Powstania Warszawskiego może być przykorkowana. No właśnie była przykorkowana - zwężenie do jednego pasa i co chwila policja zatrzymywała ruch żeby przepuścić pieszych na przejściu. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 99 |
Data: Wrzesien 29 2007 18:06:16 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 29 Sep 2007 16:33:27 +0200, jerzu Tylko faktycznie, Powstania Warszawskiego może być przykorkowana. No to lepiej tak, jak napisałem. Zresztą, po co w Prandoty? Jesli jedziesz od Wawy, to w Słomnikach w lewo, tak jak do Felixa i przez Kocmyrzów dajesz. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 100 |
Data: Wrzesien 29 2007 19:12:51 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Sat, 29 Sep 2007 18:06:16 +0200, Adam Płaszczyca Zresztą, po co w Prandoty? Bo tam jest jeden z celów mojej podróży :-) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 101 |
Data: Wrzesien 29 2007 19:44:42 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Sat, 29 Sep 2007 19:12:51 +0200, jerzu Zresztą, po co w Prandoty? Hm... Tepsa, czy trumny wozisz? ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 102 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 21:23:45 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Sat, 29 Sep 2007 18:06:16 +0200, Adam Płaszczyca No to lepiej tak, jak napisałem. Zresztą, po co w Prandoty? Jesli Ponieważ moim pierwszym celem była hurtownia na Pana Tadeusza to w poniedziałek pojechałem tą drogą. Czasowo chyba wychodzi podobnie jak przez centrum. Podstawowa zaleta to że się jedzie a nie co chwila stoi (to na wlocie od strony Kielc czy potem już w samym mieście). -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 103 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 22:50:32 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 17 Oct 2007 21:23:45 +0200, jerzu Ponieważ moim pierwszym celem była hurtownia na Pana Tadeusza to w ROTFL :D Mogłeś zapukać do mnie przez szybę - Wiesz, taki żółty budynek, firma na 's' ;) poniedziałek pojechałem tą drogą. Czasowo chyba wychodzi podobnie jak Nop nie wiem, jakbyś chciał na Pana tadeusza przez centrum... Chociaż teraz, jak jest już otwarty jest przejazd od 29 Listopada do Ronda Kotlarskiego to możliwe. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 104 |
Data: Pa?dziernik 17 2007 23:31:13 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: jerzu | On Wed, 17 Oct 2007 22:50:32 +0200, Adam Płaszczyca ROTFL :D Hmm... Żółty to właśnie ten co ja byłem. Pana Tadeusza 4? Nop nie wiem, jakbyś chciał na Pana tadeusza przez centrum... Chociaż Prawie tak samo jak na Gromadzką :-) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 105 |
Data: Pa?dziernik 18 2007 14:15:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Wed, 17 Oct 2007 23:31:13 +0200, jerzu Hmm... Żółty to właśnie ten co ja byłem. Pana Tadeusza 4? Nie, dalej ;) teraz, jak jest już otwarty jest przejazd od 29 Listopada do Ronda Hm.. Do Rafała na Gromadzką 52? ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/ ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 106 |
Data: Wrzesien 28 2007 07:55:44 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | eee coś pitolicie baco.. ;-)Nie napisalem, ze na ulicach wawy jest totalna najebka. TYlko napisalem, co mi sie rzucilo w oczy: tj permanentne nieskrecanie z tego pasa co sie stoi i slalom miedzy autami. Tylko i az tyle. Punkt. topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 107 |
Data: Wrzesien 28 2007 19:51:26 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: ognacy@gmail.com | On 27 Wrz, 22:20, "bratPit" <krakus28no_s wrote: > No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) i W warszawie jest tłoczno i ludzie się generalnie wpuszczają. Zmiana pasa o 4 czy 5 w lewo nie powoduje prawie nigdy większego problemu, wystarczy migacz i refleks (akurat tak mam codziennie wyjeżdżając z pracy - od miejsca włączenia się do ruchu z prawej strony mam 30 metrów do skrzyżowania na którym muszę być na skrajnym lewym pasie - rondo ONZ - i mimo iż te 4 pasy są zawsze całkowicie zakorkowane ludzie przepuszczają prawie zawsze). pozdr,Ognacy 108 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:15:10 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Krzysiek Niemkiewicz | Kolega/żanka topek napisał/a: No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako -cut- Jak już chcesz porównywaÄ PolskÄ do Europy, to pisz wyraźnie, że Europa to dla ciebie Niemcy, Szwajcaria, Bruksela... Ale nie zapominaj porównaÄ Warszawy do Rzymu czy Paryża. Ja właĹnie jestem Ĺwieżo po urlopie we Francji i z ulgÄ powitałem warszawskÄ kulturÄ jazdy, gdzie możesz siÄ spodziewaÄ, że inni kierowcy, zanim wykonajÄ jakiĹ dziwny manewr, spojrzÄ przynajmniej czy coĹ nie nadjeżdża. ChoÄby z troski o własny samochód... -- Krzysiek Niemkiewicz - inicjały[at]post.pl Green Golf III Variant '96 1.9 GT TDI -- -- - -- -- - -- -- -- -- -- -- -- - -- -- -- MATKA SIEDZI Z TYĹU - TAK POWIEDZIAĹ! 109 |
Data: Wrzesien 28 2007 07:33:29 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Europa t o dlaJak rownac to do najlepszych? Rzymu czy Paryża. Ja wĹ�aĹ�nie jestem Ĺ�wieżo po urlopie we Francji i z ulgÄ�Paryz tez na mnie srednie wrazenie zrobil. A juz metro to porazka. Do tego brud :-/ Ale to ze gdzies jest zle, gorzej badz tylko troche lepiej, nie oznacza, ze nalezy byc zadowolonym :) topek -> jak zawsze pozdrawiajacy -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 110 |
Data: Wrzesien 28 2007 09:57:45 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Piotrek | Jak już chcesz porównywaÄ PolskÄ do Europy, to pisz wyraźnie, że Europa to dla ciebie Niemcy, Szwajcaria, Bruksela... Ale nie zapominaj porównaÄ Warszawy do Rzymu czy Paryża. Ja właĹnie jestem Ĺwieżo po urlopie we Francji i z ulgÄ powitałem warszawskÄ kulturÄ jazdy, gdzie możesz siÄ spodziewaÄ, że inni kierowcy, zanim wykonajÄ jakiĹ dziwny manewr, spojrzÄ przynajmniej czy coĹ nie nadjeżdża. ChoÄby z troski o własny samochód... ooo wlosi:) ehhh jaki fajny narod na drogach:) ja akurat sycylie wspominam z ich fatalnie oznaczonymi drogami(poza autostradami), z brudem, syfem i cholera wie czym jeszcze. ale musze przyznac ze u nich na drogach maja taki burdel ze az sie milo jezdzi :D ja niewiem jak to dziala, ale np w takim palermo pasy kierunkowe czy wogole pasy na jezdni to chyba tylko cos sugeruja a w zadnym wypadku nie sa wyznacznikiem np tego ze na 3 pasmowej jezdni w rzedzie moga jechac max 3 pojazdy:) np po 5 samochodow na raz moze jechac i nikogo to nie dziwi:) albo jazda przez skrzyzowanie:) dwa pasy, jeden do jazdy na wprost i w lewo(stoje na nim), po prawej do skretu w prawo. stoje, po prawej podjechal jeden samochod, po lewej staje kolejny:) zielone, ten z prawej pojechal w lewo, ten z lewej prosto a ja sobie jakos miedzy nimi :) ogolnie to mialem tam wrazenie ze ten caly ruch czlowieka oplywa, poprostu jedziesz tam gdzie chcesz a ci wszyscy na skuterach i w innych samochodach jakos tak sie przewijaja na okolo:) kierunkowskazow tez sie nie uzywa, odzwyczailem sie juz po 3 dniach jak probowalem na bocznych drogach jezdzici do ostatniej chwili nie wiedzialem gdzie mam jechac bo znaki sa ustawione losowo:) np trzeba objechac rondo w kolko bo mozliwe ze znak na miejscowosc ktora nas interesuje jest akurat na drodze z innego kierunku:) wbrew pozora jezdzilo mi sie tam bardzo dobrze, gdyby tylko nie kaucja ktora wisiala na karcie i w przypadku kazdej rysy musial bym wzywac policje i spisywac protokow, a w kraju gdzie praktycznie nikt nic nie mowi po angielsku przypominalo by to koszmar:) ogolnie jak wrocilem z tego burdelu do polski to jakos tak swojsko sie poczulem i nawet oznaczenia na slasku traktuje od tego czasu jakos lagodniej i uwazam ze sa wprost idealne:) ja sie tam troche dziwie jak oni weszli do uni:) wiem wiem sycylia to nie cale wlochy:) -- pzdr piotrek Scorpio 2,4i '87 LPG PMS 111 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:16:11 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Adam Płaszczyca | On Thu, 27 Sep 2007 17:13:26 +0200, topek No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer) I jeszcze inne niż Poznańskie... Kurcze, Kraków, Katowice, Wrocław - zero problemów, Poznań - masakra. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html ___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 112 |
Data: Wrzesien 28 2007 19:46:22 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: ognacy@gmail.com | On 27 Wrz, 17:13, topek No to bylem w ojczyznie, pojezdzilem troche (na szczescie jako pasazer)[..] Fajnie jest oceniać ojczyznę z perspektywy szerokich i naszpikowanych kamerami dróg zachodnich. Niestety jeśli się nie wyjechało na zmywak, to się jeździ wąskimi, wyboistymi drogami, na których na dodatek nie brakuje kapeluszników w rozsypujących się, pozbawionych amortyzacji i hamulców szrotach. Jakoś trzeba sobie z tego radzić - i ludzie sobie radzą. Warszawscy kierowcy akurat należą do - moim zdaniem - opanowanych i sprawnie jeżdżących biorąc pod uwagę nasze drogi. Kapeluszników naprawdę jest wyraźnie mniej niż w innych miastach - i chwała bogu, bo inaczej by się po tym mieście już w ogóle nie dało jeździć. W odróżnieniu od większości polskich miast i miasteczek w DC agresywny, ale nie zmuszający nikogo do hamowania manewr nie spowoduje raczej trąbienia, ludzie się nawzajem wpuszczają a ci wpuszczani starają się włączyć się dynamicznie - tak więc z rana mimo wszystko da się jakoś jechać. Nie rozumiem co komu wadzi przeskakiwanie między pasami. Jeśli ktoś ma problem z opanowaniem tego co się dookoła niego dzieje, to może pora przeprowadzić się na prowincję, tam spokojniej i dróg wielopasmowych w centrach nie uświadczysz... Co się zaś tyczy jazdy na wprost z prawych lub lewych pasów to jeśli ktoś umie i przede wszystkim ma czym dynamicznie ruszyć - to komu to niby szkodzi? Ostatecznie już prawie nigdzie nie ma zielonych strzałek tak więc taki zawodnik nawet nikogo nie blokuje. Wreszcie, co się tyczy gierkówki, na której policja robi chyba tyle kasy że mogliby wybudować drugą - to ludzie raczej sobie zjeżdżają widząc w lusterku kogoś idącego szybciej. Jeśli ktoś ma problem w sporadycznym wyprzedzeniu kogoś po prawej to patrz uwaga wyżej - albo może lepiej korzystać z komunikacji publicznej. Akurat jeżdżę tą trasą prawie co tydzień, i nie zdarza mi się musieć wyprzedzać z prawej więcej niż 5-10 samochodów na całej jej długości, wszyscy zjeżdżają - a jak się ktoś zagapi to wystarczy włączyć migacz i w większości przypadków jest po problemie. Tak więc ogólnie, kolego - pojeździj trochę po polsce a potem oceniaj to jak ludzie jeżdżą. Bo to co przedstawiasz przypomina takie babskie ględzenie z perspektywy fotela pasażera. pozdr, Ognacy 113 |
Data: Wrzesien 28 2007 21:51:38 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | pisze: Fajnie jest oceniać ojczyznę z perspektywy szerokich i naszpikowanych ROTFL Przy okazji odrobina zażenowania. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 114 |
Data: Wrzesien 28 2007 20:07:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: ognacy@gmail.com | On 28 Wrz, 21:51, Artur 'futrzak' Maśląg wrote: > Fajnie jest oceniać ojczyznę z perspektywy szerokich i naszpikowanych Że niby napisałem coś całkiem nieprawdziwego? :-) Oj chciałbym... pozdr, Łukasz 'Ognacy' Rewerenda 115 |
Data: Wrzesien 29 2007 00:34:41 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Szamal |
Nie rozumiem co komu wadzi przeskakiwanie między pasami. Jeśli ktoś ma dokladnie. po przeczytaniu postow w tym watku odnioslem wrazenie ze wielu kierowcow uwaza zmiane pasa ruchu jako niewiadomo jak skomplikowany manewr ktory nalezy wykonywac tylko w ostatecznosci. Co się zaś tyczy jazdy na wprost z prawych co do skretu w prawo sie nie zgodze bo nie kazdy jest zainteresowany tym czy mu sie strzalka swieczy i czy w ogole ona jest:) zreszta wiekszym problemem jest skrecanie w lewo z pasow do jazdy prosto bo malo kierowcow potrafi to zrobic tak zeby nie zablokowac pasa z ktorego skrecaja. jezeli natomiast potrafia sie wpychac i nikogo nie blokuja - ich sprawa widocznie spiesza sie bardziej niz inni:) ja nic do tego nie mam pzdr. szamal 116 |
Data: Wrzesien 29 2007 11:00:53 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Fajnie jest oceniać ojczyznę z perspektywy szerokich i naszpikowanychFajnie i niefajnie. Gdybym na codzien jezdzil tylko po PL nie byloby tego postu. Niestety jeśli się nie wyjechało na zmywak,:)) Co ja ci bede udowadnial? Sam masz jakies doswiadczenia na zmywaku czy pracowales u bauera (drugi czesto uzywany keyword)? Bo ja nie... to się jeździ wąskimi, wyboistymi drogami, na których na dodatek nieMiedzy "radzeniem sobie" a kapelusznictwem jest miejsce na przyjemna i spokojna jazde. A propos "radzenia sobie". Przypomina mi sie tato-kazikowe: "Inni zawsze wiedzą, co Jak, dlaczego, gdzie i kto? Komu wziąć, a komu dać A ja nigdy, kurwa mać" I przez takich "zaradnych" jak ty jest taki burdel. Nie rozumiem co komu wadzi przeskakiwanie między pasami.To masz problem. > Jeśli ktoś ma problem z opanowaniem tego co się dookoła niego dzieje, to może poraMieszkam na codzien w miescie wielkosci Warszawy, ktoremu warszawa do piet (niestety) nie siega. I jezdzi sie przyjemnie, spokojnie i bez "radzenia sobie". Da sie? Da sie! Wiec argumentacje o przeprowadzeniu sie na prowincje wsadz sobie w buty. Jezdziles w zyciu dluzej niz kilka kilometrow po duzych miastach na poludniu niemiec, w austrii czy szwajcarii? Co się zaś tyczy jazdy na wprost z prawychNie no kurwa swietnie. Ty to w ogole widzisz co piszesz? Tak ci beret zrylo, ze patalogia jest dla ciebie czyms normalnym? Jak Ci sie wpierdole w kolejke do okienka przed nosem, bo jestem duzy i silny (tzn "mam czym" jak sam napisales) to komu to zaszkodzi? Wreszcie, co się tyczy gierkówki, na której policja robi chyba tyleJakos dziwnie, jak ja jezdze gierkowka mam inne obserwacje. A kilka razy w roku mam przyjemnosc (sic!) Jeśli ktoś ma problem wPierdu, pierdu ja sie zdrzemne. Akurat jeżdżę tą trasą:)))) Widac mam WYJATKOWEGO pecha. Tak więc ogólnie, kolego - pojeździj trochę po polsce a potem oceniajZrobilem kolego (sic!) po Polsce jakies 100.000km Wiec daruj sobie te wycieczki jesli nie wiesz nic o piszacym. Bo to co przedstawiasz przypomina takie babskieA to co ty piszesz przypomina mi "krola zycia". Takiego taniego cwaniaczka ktorych w PL niestety nie brakuje. Taki co sobie wlasnie "radzi". A to zaparkuje na miejscu dla niepelnosprawnego (przeciez jest kilka wolnych i nic sie nie stanie), a to ominie "frajerow i fajtlapy" stojacych na wlasciwym pasie, a to zmieni sobie pas kilkanascie razy na drodze, zeby byc te 10s szybciej u celu przy okazji robiac zamieszanie na drodze, a to sobie na stacji benzynowej cale auto umyje myjka do szyb, a to zoszczedzi zlotowke czy dwie na kiblu i strzeli kupe w krzakach...itd. Ja ciebie tak widze. No i ktory lepszy?! -- topek-> jak zawsze... <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 117 |
Data: Wrzesien 29 2007 03:56:44 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: ognacy@gmail.com | On 29 Wrz, 11:00, topek > Nie rozumiem co komu wadzi przeskakiwanie między pasami. Ja? Bynajmniej. To tobie zdaje się przeszkadzać przeskakiwanie między pasami, mnie nie przeszkadza ani przeskakiwanie, ani tym bardziej narzekanie na przeskakujących. > Jeśli ktoś ma> problem z opanowaniem tego co się dookoła niego dzieje, to może pora Poproś kogoś, kto umie czytać ze zrozumieniem, żeby Ci wytłumaczył jaka jest różnica między jazdą "szerokimi, naszpikowanymi drogami miast zachodnich", a wąskimi, wyboistymi drogami miast i przedmieść polskich. Po zachodzie Europy jeździłem tylko taksówkami, ale dość sporo i owszem, w południowych niemczech, w austrii czy nawet w takich Czechach jeździ się bardzo przyjemnie. Póki jednak nie mamy sensownej sieci dróg, póki po jednopasmowych wiejskich drogach wyprzedzają się wypakowane tiry i autokary wycieczkowe, póty niestety nie ma zbyt wiele pola do manewru między dynamiczną, "warszawską" jazdą, a kapelusznictwem. Nie no kurwa swietnie. Ty to w ogole widzisz co piszesz? Tak ci beret Różnica jest taka, że włączając się z boku nie "wpierdalam" Ci się w kolejkę, tylko Cię wyprzedzam i nie czekasz przeze mnie ani sekundy dłużej. Skądinąd ja nawet nie napisałem, że się wpieprzam z bocznych pasów - tylko, że mi nie przeszkadzają Ci, co się umiejętnie wciskają, więc czytaj uważnie. > Wreszcie, co się tyczy gierkówki, na której policja robi chyba tyle Może jedziesz 5km/h szybciej od pozostałych? Nie wiem. Jadąc w granicach 170-190 nie mam w każdym razie większych problemów z ludźmi utrudniającymi wyprzedzenie. A jeśli się ktoś taki trafi, to po prostu zwalniam do jego prędkości i czekam na dogodną okazję. Aż tak mi się nigdy nie spieszy, chwalić boga nie jeżdżę w celach zarobkowych. > Jeśli ktoś ma problem w Może przetłumacz to na jakąś niepodwórkową polszczyznę. Ew. zachowaj tego typu teksty na dyskusje w pubie z kolegami 'expatami'. LOL. Zrobilem kolego (sic!) po Polsce jakies 100.000km Wiec daruj sobie te 100kkm robi wrażenie, doprawdy. Jesteś zawodowym kierowcą? Może serwisantem stacji bazowych telefonii komórkowej? Ci to się najeżdżą... > Bo to co przedstawiasz przypomina takie babskie Widzę, że rozmowa z Tobą nie ma sensu. Wymyślasz sobie sam, co uważa i co robi rozmówca, następnie z zapałem z tym polemizujesz wulgarną polszczyzną. Do czego Ci tu jeszcze potrzebni dyskutanci? pozdr, Ognacy 118 |
Data: Wrzesien 30 2007 00:15:33 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | Tak, masz problem bo chamowe probujesz wybielac jakimis zenujacymi opowiesciami o slabej nawierzchni drog. Tacy jak ty zawsze maja swietne wytlumaczenia.Ja? Bynajmniej.Nie rozumiem co komu wadzi przeskakiwanie między pasami.To masz problem. To tobie zdaje się przeszkadzać przeskakiwanie międzyTo masz problem. Co to sa naszpikowane drogi?> Jeśli ktoś ma> problem z opanowaniem tego co się dookoła niego dzieje, to może pora a wąskimi, wyboistymi drogami miast i przedmieśćPisalem o 3 pasmowej drodze. Wiec nie dorabiaj ideologii o stanie drog do taniego cwaniactwa. Po zachodzie Europy jeździłem tylko taksówkami, ale dośćCos pisales zebym poprosil kogos czytajacego ze zrozumieniem. Wiec jak ci po raz 3 powtarzam ze w przykladzie byla podana 3 pasmowa droga z 2 pasami w lewo. Cala twoja argumentacja (sic!) o wiejski drozkach obraca sie w niebyt. Ale wlasnie taki "radzacy" sobie nie widzi problemu i jest z siebie, tzn swej zaradnosci dumny. Nieprawda. Bo nastepnych swiatel juz przez takiego "zaradnego" nie przejade bo on jeszcze zdazy a ja juz nie.Nie no kurwa swietnie. Ty to w ogole widzisz co piszesz? Tak ci beretRóżnica jest taka, że włączając się z boku nie "wpierdalam" Ci się w Skądinąd ja nawet nie napisałem, że się wpieprzam z bocznychTo ze ty tak nie jezdzisz nie ma znaczenia. Jest twoje przyzwolenie na "zaradnosc" czyli tanie cwaniactwo. "Brudne twarze z wasikami, ci agresywni frustraci" 170-190? Po gierkowce?Wreszcie, co się tyczy gierkówki, na której policja robi chyba tyleJakos dziwnie, jak ja jezdze gierkowka mam inne obserwacje. A kilka razy Prawko powinni ci zabrac. To jest dramat jakis. Jestem debilem i jestem z tego dumny. :-/ ZieffffMoże przetłumacz to na jakąś niepodwórkową polszczyznę. Ew. zachowajJeśli ktoś ma problem wPierdu, pierdu ja sie zdrzemne. Cos o zymwaku niedawno pisales.Zrobilem kolego (sic!) po Polsce jakies 100.000km Wiec daruj sobie te100kkm robi wrażenie, doprawdy. Jesteś zawodowym kierowcą? Może Z mistrzami lecacymi 190km/h po gierkowce rozmowa tez nie ma sensu.Widzę, że rozmowa z Tobą nie ma sensu.Bo to co przedstawiasz przypomina takie babskieA to co ty piszesz przypomina mi "krola zycia". Takiego taniego Wymyślasz sobie sam, co uważa iDyskutant? Ty sie mienisz dyskutantem? Dajesz przyzwolenie na skurwysynstwo na drogach, jezdzisz 190km/h po gierkowce i ty potrzebujesz dyskutantow? Ty potrzebujesze psychiatry i rodzicow ktorzy ci w koncu moze empatii choc mililitr wpoja. -- topek-> jak zawsze... <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 119 |
Data: Pa?dziernik 02 2007 06:38:35 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: robertbig | On 28 Wrz, 21:46, wrote: >Ty kolego jestes taki słodki taki głupi czy taki cwany ? Jeleni szukasz ? Co ty pierdolisz i na kogo sie kreujesz. Mistrz z jajmi kontra cioty ? Gościu chodzi o to ,żeby była kultura i zyczliwośc na drogach a nie cwaniactwo. Pomyśl co by sie działo jak by zamiast 1-2 "tańczących samochodów" . Pojawiło sie ich na danym odcinku 10 ,tylko ! Ciekawe czy bys cwaniakował ,czy spierdalał w krzaki bo nie wiadomo kto i z której strony wyskoczy ( czyataj. przyjebie z nienacka w ciebie :) ) Co do jazdy z pasów inaczej niz pozwalaja. To zapytam -jak kolejka w drzwiach to przez okno włazisz buraku ? I sie smiejesz ,że inni tak nie robią ? To jest własnie tak ,że jedni sa w porzadku na drodze .Inni nie. I ci pierwsi sa" za kare" jakby , obciążeni dodatkowa uwaga na grupke chamów drogowych .Żeby im i sobie nie zrobili krzywdy. Co bedzie ,jak nagle wszyscy sie wkurwia i jutro od rana , wszyscy zaczna jechac tak jak ty ? Co bedziesz miał do powiedzenia. Nic .Wtedy juz nic .Albo bedziesz skamlał o litośc. Jesteś hiena która żeruje na uprzjemosci i normalności innych jedynie. Tylko tyle ... Próbując robic jełopów z normalnych ludzi. Czasmi b. spokojnych i słabo jeżdzacych . Ale huj ci do tego..? Świat w/g ciebie najszybciej by wykończył takich jak ty. Bo zamiast wykorzystywac kulture innych miał bys przejebane... To by było okropne ? No nie ? Pomysl jak masz czym... Myslisz że tak trudno byc prostakiem i chamem ? Powiedz jakie masz auto . I traf na mnie ,to ja cie "wyprostuje" . Akurat moje auto chetnie rozbije :) Chce se zmienic :) I raczej nie bedziesz szybszy na starcie. Zobaczysz .. Przepraszam wszystkich wrazliwych . Ale jak czytam takie bydleta , w dodatku zachwycone soboą , to nie moge sie opanować :-/ -- Big 120 |
Data: Wrzesien 28 2007 23:29:18 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Qlfon | topek pisze: We wtorek 25.10.2007 odlatywałem z OkÄcia,Eh, podroze w czasie opanowales a przeszkadza Ci polski ruch drogowy czy brak kibla na lotnisku:) -- Qlfon, Bournemouth, UK słucha: Amy Winehouse - Wake Up Alone, 121 |
Data: Wrzesien 29 2007 11:01:31 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: topek | :))))We wtorek 25.10.2007 odlatywałem z OkÄcia,Eh, podroze w czasie opanowales a przeszkadza Ci polski ruch drogowy czy brak kibla na lotnisku:) 1:0 dla Ciebie -- topek-> jak zawsze pozdrawiajÄ cy <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> CoĹcie skurw*syny uczynili z ta krainÄ . Pomieszanie katolika z maniÄ postkomunistycznÄ . 122 |
Data: Pa?dziernik 02 2007 12:54:58 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: FoxŁódź_nspam | Użytkownik "topek" napisał w Permanentne nieskrecanie/niejechanie w tym kierunku na jakim pasie sie też tak robię, przyznaje się bez bicia. Ale niestety jest to efekt tego że kierowcy w znakomitej większości zamiast ruszać na zielonym to stoją i czekają niewiadomo na co... Efekt jest tki ze na zmianie przejeżdża np 5 zamiast 12 samochodów! A skoro tak, to sorry, ale ta wolna przestrzeń z przodu jest do zagospodarowania - bo nikt na tym nie traci. A jeśli sie zdaży że trafię na równie szybkiego, no trudo moja strata i musze pojechać tak jak nakazywał pas wcześniej - przez moją jazdę nikt niczego nie traci. dzieje to jakas paranoja. Co 2km fotoradar. Wyprzedzanie z prawej bedace Ale Topek, na trasie katowickiej wolno wyprzedzać z prawej, masz drogę jednokierunkową z wynaczonymi co najmniej dwoma pasami ruchu, zgodnie z PoRD w PL na takiej drodze można wyprzedzać z prawej, nawet jeśli to autostrada :)) pozdro Fox -- FoxŁódź Honda Accord 2.2 PMS Ltd Edition Honda Hornet 600 tel/sms: +48 501 033 258 123 |
Data: Pa?dziernik 04 2007 13:35:48 | Temat: Re: Warszawska i podwarszawska wolna amerykanka | Autor: Maciek "Sołtys" | FoxŁódź_nspam pisze:
I wszystko jasne. Cieszę się że dzieli nas 260 km odległości. Właśnie się popisałeś wystającą słomą z butów. NIE CYTUJ tylko PORD jeśli sam się do nich nie stosujesz. Bo to żałosne -- Maciek "Sołtys" Kraków |