Grupy dyskusyjne   »   Wczorajsze korki na granicy z bliska

Wczorajsze korki na granicy z bliska



1 Data: Kwiecien 06 2007 21:24:49
Temat: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: esperanto 

Witam

Z pewnoscia wiele osob ze zdumienia przecieralo oczy widzac te ogromne kolejki na granicy i pytalo sie jak to jest mozliwe, ze tylko jedna granica miala tak ogromna kolejke podczas gdy inne byly puste.
Poniewaz mialem ta niewatpliwa okazje wracac wczoraj z Niemiec jadac samochodem ciezarowym z przyczepa i majac caly czas wlaczone CB-Radio moglem z bliska sie temu przyjzec. A skoro tak to postanowilem podzielic sie z wami moimi spostrzezeniami.
Na sam poczatek pare slow o tle tej sytuacji. Otoz w Niemczech w przeciwienstwie do Polski Wielki Piatek jest swietem panstwowym, a to oznacza, ze od godz 00.00 do 22.00 zabroniony jest ruch pojazdow o DMC>7,5ton, a takze wszystkich ciezarowych z przyczepami. Osoby ktore nie dotra do kolejki na granicy do polnocy, ryzykuja zatrzymanie przez ichnie sluzby, wysoki mandat i zablokowanie mozliwosci ruszenia sie przez 22 godziny. Dodatkowo, Swieta Wielkanocne sa tradycyjnie okresem najwiekszego ruchu na autostradach (Niemiaszki tez maja swoje rodziny). Naklada sie to na wzmozony powrot tirow do kraju, chcacych zdarzyc przed polnoca oraz zmuszonych do jazdy wedlug tachografu. Jednym slowem niewesolo.
Na powstanie tego korka mialo wplyw pare rzeczy.
1. Kierowca Tira bedac pod ciagla kontrola Wielkiego brata i widmem spedzenia 22h w Niemczech zamiast w domu, nie myslac wiele wciska caly czas gaz do dechy i modli sie o brak korka po drodze. Stanie w korku nie tylko przybliza go do magicznej godziny 00.00, ale rowniez bezproduktywnie zuzywa jego dopuszczalny dobowy czas jazdy (maksimum 10h). To trzeba samemu na radiu uslyszec by zrozumiec co czuje czlowiek bedacy dlugo od domu ktoremu 30km od granicy braklo dobowego czasu jazdy.
2. Jadac autobahnem w warunkach wzmozonego ruchu obowiazuja nas prawa fizyki podobne do tych widzinaych w przeroznych przeplywach tzn. cala kolumna pojazdow porusza sie tak szybko jak jej najwolniejszy element. Spieszacy sie kierowca Tira, doganiajac marudera, probuje sie wcisnac na lewy pas i blokujac caly ruch osobowek z predkoscia zaledwie o pare km/h wieksza stanowi istotny problem zmniejszenia sredniej predkosci podroznej i generuje mnostwo obelg pod nosami kierowcow tychcze pojazdow.
3. Dla kierowcy pojazdu z tachografem, ktoremu konczy sie dobowy czas jazdy lub zbliza sie godzina 00.00 liczy sie tylko jedno. Dotrzec jak najszybciej do najblizszej granicy i tam sobie zrobic pauze. NAjblizsza granica ringu Berlina jest wlasnie Swiecko i dlatego bylo tam chwilami ponad 50km kolejki. Stanie w takiej kolejce nie jest juz czasem jazdy, tylko czasem pracy kierowcy, ktory nie jest tak scisle limitowany jak wlasnie czas jazdy. Dlatego to wlasnie tam dzialy sie Dantonskie sceny, a nie gdzie indziej.
4. Wzmozony ruch pojazdow, wygenerowal po polskiej stronie wzmozone zapotrzebowanie na parkingi.Wiekszosc pojazdow robila sobie po przekroczeniu granicy wieksze lub mniejsze pauzy. Naprawde ciezko bylo znalezc cos wolnego.
5. Swiecko jest wyjatkowe tez dlatego, ze jest to przejscie na ktore kieruje sie wiekszosc ruchu pojazdow zza wschodniej granicy. Takie pojazdy zwykle sa szczegolowiej kontrolowane, co oznacza dluzszy czas postoju w kolejce.
6. Dla kierowcy Tira sytuacja w ktorej zdarzy przekroczyc granice o polnocy, nastepnie zrobi 9 godzinna pauze, ruszy i jeszcze w piatek rozladuje sie, by wrocic do rodziny jest sytuacja idealna. W momencie gdyby nie zdarzyl, ruszyc musialby dopiero o 22.00 by dotrzec na miejsce rozladunku w sobote rano. Tylko, ze wtedy nikt go nie rozladuje po firma jest zamknieta. I co wtedy robic??? Zostawic auto i jechac do rodziny??? A co z towarem za ktore kierowca jest odpowiedzialny??? A jesli dom jest pare set kilometrow dalej????

Jedno wam powiem, po tym wszystkim co sie nasluchalem i naogladalem bardzo sie ucieszylem, ze nie mam tachografu i jestem wolnym czlowiekiem (kierowca).

Pozdrawiam



2 Data: Kwiecien 06 2007 22:15:25
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: J.F. 

On Fri, 6 Apr 2007 21:24:49 +0200,  esperanto wrote:

Z pewnoscia wiele osob ze zdumienia przecieralo oczy widzac te ogromne
kolejki na granicy i pytalo sie jak to jest mozliwe, ze tylko jedna granica
miala tak ogromna kolejke podczas gdy inne byly puste.

Taa - a ilu rodakow ma rodzine lub pracuje za poludniowa czy wschodnia
granica ?
W dodatku granica ma pewna przepustowosc - dopoki nie zostanie
przekroczona to korka nie ma ..

Ale gdzie byl korek ? Bo tak z ciekawosci spogladalem na
http://www.traxelektronik.pl/pogoda/kamery/cam_hst.php?ns=216
i A4 daleko bylo od zablokowania.

Na sam poczatek pare slow o tle tej sytuacji. Otoz w Niemczech w
przeciwienstwie do Polski Wielki Piatek jest swietem panstwowym, a to
oznacza, ze od godz 00.00 do 22.00 zabroniony jest ruch pojazdow o
DMC>7,5ton, a takze wszystkich ciezarowych z przyczepami. Osoby ktore nie
dotra do kolejki na granicy do polnocy, ryzykuja zatrzymanie przez ichnie
sluzby, wysoki mandat i zablokowanie mozliwosci ruszenia sie przez 22
godziny.

A nie dluzej ? Po piatku jest sobota..

1. Kierowca Tira bedac pod ciagla kontrola Wielkiego brata i widmem
spedzenia 22h w Niemczech zamiast w domu, nie myslac wiele wciska caly czas
gaz do dechy i modli sie o brak korka po drodze. Stanie w korku nie tylko
przybliza go do magicznej godziny 00.00, ale rowniez bezproduktywnie zuzywa
jego dopuszczalny dobowy czas jazdy (maksimum 10h). To trzeba samemu na
radiu uslyszec by zrozumiec co czuje czlowiek bedacy dlugo od domu ktoremu
30km od granicy braklo dobowego czasu jazdy.

od granicy to chyba jeszcze nie ma co narzekac .. no chyba ze za
granica nowa tarcza do tachografu :-)
Ale co ma stac w korku - na parking i odbebniac obowiazkowe przerwy ..

aa, rozumiem, w Piatek po polsce moze jechac, po Niemczech nie ..


2. Jadac autobahnem w warunkach wzmozonego ruchu obowiazuja nas prawa
fizyki podobne do tych widzinaych w przeroznych przeplywach tzn. cala
kolumna pojazdow porusza sie tak szybko jak jej najwolniejszy element.
Spieszacy sie kierowca Tira, doganiajac marudera, probuje sie wcisnac na
lewy pas i blokujac caly ruch osobowek z predkoscia zaledwie o pare km/h
wieksza stanowi istotny problem zmniejszenia sredniej predkosci podroznej i
generuje mnostwo obelg pod nosami kierowcow tychcze pojazdow.

Tak mowiac szczerze to nieco inaczej to z niemiec pamietam.
lewy pas zapchany osobowkami .. a prawym wyprzedzaja je tiry.

No, przecietna jest jednak taka ze to lewy szybciej jedzie,
minimalnie szybciej, i nie bardzo widac dlaczego tak wolno.

J.

3 Data: Kwiecien 06 2007 22:18:47
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: J.F. 

On Fri, 6 Apr 2007 21:24:49 +0200,  esperanto wrote:

3. Dla kierowcy pojazdu z tachografem, ktoremu konczy sie dobowy czas jazdy
lub zbliza sie godzina 00.00 liczy sie tylko jedno. Dotrzec jak najszybciej
do najblizszej granicy i tam sobie zrobic pauze. NAjblizsza granica ringu
Berlina jest wlasnie Swiecko i dlatego bylo tam chwilami ponad 50km
kolejki. Stanie w takiej kolejce nie jest juz czasem jazdy, tylko czasem
pracy kierowcy, ktory nie jest tak scisle limitowany

czyli o ile rozumiem to w sumie nawet ich ucieszyl ten korek, bo
zawsze to do przejechania 50 km mniej i latwiej zdazyc ? :-)

J.

4 Data: Kwiecien 06 2007 22:24:17
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: esperanto 


"J.F."  wrote in message

On Fri, 6 Apr 2007 21:24:49 +0200,  esperanto wrote:
3. Dla kierowcy pojazdu z tachografem, ktoremu konczy sie dobowy czas jazdy
lub zbliza sie godzina 00.00 liczy sie tylko jedno. Dotrzec jak najszybciej
do najblizszej granicy i tam sobie zrobic pauze. NAjblizsza granica ringu
Berlina jest wlasnie Swiecko i dlatego bylo tam chwilami ponad 50km
kolejki. Stanie w takiej kolejce nie jest juz czasem jazdy, tylko czasem
pracy kierowcy, ktory nie jest tak scisle limitowany

czyli o ile rozumiem to w sumie nawet ich ucieszyl ten korek, bo
zawsze to do przejechania 50 km mniej i latwiej zdazyc ? :-)

tak i jest to tez powod dlaczego mimo wielkiego trabienia na cb radio i tablic informujacych o korku, kierowcy mimo wszystko jednak sie tam pchali.

Pozdrawiam

5 Data: Kwiecien 07 2007 07:30:42
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: GreGG 

esperanto napisał(a):

Witam

Z pewnoscia wiele osob ze zdumienia przecieralo oczy widzac te ogromne kolejki na granicy i pytalo sie jak to jest mozliwe, ze tylko jedna granica miala tak ogromna kolejke podczas gdy inne byly puste.
Poniewaz mialem ta niewatpliwa okazje wracac wczoraj z Niemiec jadac samochodem ciezarowym z przyczepa i majac caly czas wlaczone CB-Radio moglem z bliska sie temu przyjzec. A skoro tak to postanowilem podzielic sie z wami moimi spostrzezeniami.

(cut)

Wracałem z Niemiec tydzień temu, akurat zaczęły się w Niemczech świąteczne ferie i ruch był dość duży. Jechałem A4 i gdzieś w okolicach Drezna usłyszałem w radio, że w Ludwigsdorfie jest stania na ok. 3 godziny. Zastanawiałem się nad granicą w Bogatyni, ale ostatecznie zdecydowałem się jechać przez Gorlitz/Zgorzelec. Korek zaczynał się ok. 100 metrów za zjazdem na Gorlitz, ale w mieście okazało się, że na moście granicznym była kolejka może 5-6 samochodów, odprawianie szło sprawnie i w parę minut byłem już po drugiej stronie. Zastanawia mnie, dlaczego inni kierowcy jechali na Ludwigsdorf, mimo że mieli alternatywę taką jak ja? Nie słuchali Verkehrsfunk? Brak znajomości języka? Brak wiedzy o tym, że w Zgorzelcu też jest przejście?

GG

6 Data: Kwiecien 07 2007 08:36:12
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: Adam Płaszczyca 

On Fri, 6 Apr 2007 21:24:49 +0200, "esperanto"
wrote:

jazdy. Dlatego to wlasnie tam dzialy sie Dantonskie sceny, a nie gdzie


Dantejskie, miej litość...

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

7 Data: Kwiecien 07 2007 09:42:37
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

esperanto napisał:

Jedno wam powiem, po tym wszystkim co sie nasluchalem i naogladalem bardzo
sie ucieszylem, ze nie mam tachografu i jestem wolnym czlowiekiem
(kierowca).

ojciec jeździ na międzynarodówce. problemm jest też coś zwanego po
prostu gps. większość tych ustrójstw, łącznie z tym które ma ojciec
pokazywało najkrótszą drogę do katowic z północnych i środkowych niemiec
przez świecko. kolejka na jędrzychowicach gdy tam podjechał - 3 tiry. na
świecku 50km.

akurat jechałem ze szczecina, od tamtąd jechało w pigułę aut na
niemieckich, irlandzkich, angielskich blachach. wszystkie nawijały na
DK3 i popylały do legnicy.

ciekawa droga, ciekawa :) ja odbiłem przed 20km korkiem na A4 przy
zwężce co tam robią... wbiłem się na strzelin, potem oławę, potem DK94
(PUŚCIUTKA!)... potem z powrotem na A4 i wio za korkiem.

pierwszy raz na A4 widziałem 80% na innych niż polskie blachach.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk Sx680:+48605066384 gg3211630 ST-SO-SG:)
prr: giant boulder'02@13kkm - czas :(
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 243kkm/35kkm hydrokomfortowa :)

8 Data: Kwiecien 07 2007 10:53:06
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: J.F. 

On Sat, 7 Apr 2007 09:42:37 +0200,  Witold Wladyslaw Wojciech Wilk

ojciec jeździ na międzynarodówce. problemm jest też coś zwanego po
prostu gps. większość tych ustrójstw, łącznie z tym które ma ojciec
pokazywało najkrótszą drogę do katowic z północnych i środkowych niemiec
przez świecko. kolejka na jędrzychowicach gdy tam podjechał - 3 tiry. na
świecku 50km.

Nie przesadzajmy - zawodowi kierowcy znaja te drogi na pamiec,
zaden GPS ich nie zwiedzie.

A swoja droga - naprawde przez Swiecko najkrocej ?
Moze oplaca sie zaoszczedzic troche km, skoro czas przejazdu i tak
nie od tego zalezy - choc spalanie w 50km kolejce chyba zniweluje
wszelkie oszczednosci ..

ciekawa droga, ciekawa :) ja odbiłem przed 20km korkiem na A4 przy
zwężce co tam robią... wbiłem się na strzelin, potem oławę, potem DK94
(PUŚCIUTKA!)... potem z powrotem na A4 i wio za korkiem.

eee, tzn gdzie dokladnie odbiles ? bo na oko to ladna wycieczke
krajoznawcza sobie zrobiles ..

pierwszy raz na A4 widziałem 80% na innych niż polskie blachach.

Nie widzialem poprzednich, ale to chyba w takie dni nie powinno
dziwic ?

J.

9 Data: Kwiecien 07 2007 13:56:25
Temat: Re: Wczorajsze korki na granicy z bliska
Autor: Witold Wladyslaw Wojciech Wilk 

J.F napisał:

ojciec jeździ na międzynarodówce. problemm jest też coś zwanego po
prostu gps. większość tych ustrójstw, łącznie z tym które ma ojciec
pokazywało najkrótszą drogę do katowic z północnych i środkowych niemiec
przez świecko. kolejka na jędrzychowicach gdy tam podjechał - 3 tiry. na
świecku 50km.
Nie przesadzajmy - zawodowi kierowcy znaja te drogi na pamiec,
zaden GPS ich nie zwiedzie.
A swoja droga - naprawde przez Swiecko najkrocej ?
Moze oplaca sie zaoszczedzic troche km, skoro czas przejazdu i tak
nie od tego zalezy - choc spalanie w 50km kolejce chyba zniweluje
wszelkie oszczednosci ..

dokladnie. ale mniej zawodowi juz zwiedzie...

ciekawa droga, ciekawa :) ja odbiłem przed 20km korkiem na A4 przy
zwężce co tam robią... wbiłem się na strzelin, potem oławę, potem DK94
(PUŚCIUTKA!)... potem z powrotem na A4 i wio za korkiem.
eee, tzn gdzie dokladnie odbiles ? bo na oko to ladna wycieczke
krajoznawcza sobie zrobiles ..

zjazd z A4 na wrc wschód i strzelin, kierunek strzelin, 400m, kierunek
oława, z 15km do oławy, stamtąd już 94, w bodajże brzegu czy gdzieś tam
odbicie na A4...

patrząc na licznik kilometrów nadrobiłem z 20km. a śpieszyło mi się, to
wyszedłem na tym lepiej. spalanie mniej ważne. w aucie byłem praktycznie
przez 30 godzin. wypadało zjechać do domu się wyspać.

--
Witold Wladyslaw Wojciech Wilk Sx680:+48605066384 gg3211630 ST-SO-SG:)
prr: giant boulder'02@13kkm - czas :(
pms/kc: citroen xantia mkI 2.0 8v 1995 243kkm/35kkm hydrokomfortowa :)

Wczorajsze korki na granicy z bliska



Grupy dyskusyjne