Grupy dyskusyjne   »   Weekend bez ofiar ?

Weekend bez ofiar ?



1 Data: Czerwiec 26 2011 20:25:04
Temat: Weekend bez ofiar ?
Autor: he®sk 

Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo
na drogach. gorzala, brawura, brak wyobrazni i co najwazniejsze
kiepskie drogi to glowne przyczyny wypadkow ostatnich dni.
nakaz mania swiatel posluzyl glownie do zasilenia budzetu.
niby 1% to nic, jak to swiatlolubni podkreslali na kazdym
kroku ale kolejny raz okazuje sie, ze lojenie po kieszeni
kierowcow to najprostszy sposob na latanie dziur w jezdni.
zyskali dostawcy zarowek i dostawcy paliwa. kierowcy znow
zostali wydymani bez mydelka. brawo min. j.polaczek!


--

"Nieprawd± jest, jakoby Internet był ziemi± niczyj±
 i terytorium darmowego opluwania innych."
* My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP)

Wlacz swiatla, wylacz myslenie!
Stan dróg poprawi sie sam !

http://dadrl.pl/?page=aktualnosci
http://www.prokapitalizm.pl/swietlny-przekret.html



2 Data: Czerwiec 26 2011 20:31:26
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 26-06-2011 20:25, _he®sk_ pisze:

Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo

Po raz kolejny pieprznÄ…łeĹ›.
Akurat najpoważniejsze wypadki miały miejsce w nocy i wieczorem, czyli w warunkach kiedy nakaz jazdy na Ĺ›wiatłach nie ma nic do rzeczy.


Pozdrawiam
Paweł

3 Data: Czerwiec 26 2011 20:39:39
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-26 20:31, DoQ pisze:

W dniu 26-06-2011 20:25, _he®sk_ pisze:
Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo

Po raz kolejny pieprznÄ…łeĹ›.
Akurat najpoważniejsze wypadki miały miejsce w nocy i wieczorem, czyli w
warunkach kiedy nakaz jazdy na Ĺ›wiatłach nie ma nic do rzeczy.

A czego siÄ™ spodziewałeĹ›? Nie odpowiadaj, może zdechnie :)

PS - wiem, nadzieja jest matkÄ… głupich...

4 Data: Czerwiec 26 2011 21:56:16
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: pm 

>> Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji

mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo

Po raz kolejny pieprznÄ…łeĹ›.
Akurat najpoważniejsze wypadki miały miejsce w nocy i wieczorem, czyli w warunkach kiedy nakaz jazdy na Ĺ›wiatłach nie ma nic do rzeczy.

to co to za "pieprznÄ…łeĹ›"
skoro zgadzasz sie z przedpiścą?
;-))

5 Data: Czerwiec 26 2011 21:48:17
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Papkin 

_heRsk_ wrote:

Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie


a ile kasy wydali na reklamy tego szczytnego ale naiwnego pomyslu w TV, Radio, Internecie? Pewnie z milion zlotych. Mozna by wyremontowac jakas droge, wymalowac mase metrow pasow i lini na drogach a nie praktykowac pobozne zyczenia :/

Agencje reklamowe i media sa zadowolone.

6 Data: Czerwiec 26 2011 22:36:23
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F. 

On Sun, 26 Jun 2011 21:48:17 +0200,  Papkin wrote:

_heRsk_ wrote:
Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie

a ile kasy wydali na reklamy tego szczytnego ale naiwnego pomyslu w TV, Radio,

prawde mowiac to je dopiero wczoraj zauwazylem.
I nie bardzo wiem do czego mialyby mnie namawiac, za dluga droge
mialem w planach.
Zreszta ja jezdze bezpiecznie, niech inni uwazaja  :-)

Internecie? Pewnie z milion zlotych. Mozna by wyremontowac jakas droge,
wymalowac mase metrow pasow i lini na drogach a nie praktykowac pobozne
zyczenia :/

lepiej, k*, nie, bo ci wymaluja podwojna ciagla przez 1000km.
A jak bedzie bezpiecznie ..

Agencje reklamowe i media sa zadowolone.

nie wiem jak to bylo, ale jesli poszlo do TVP to to moze byc tylko
przerzucanie z jednej kieszeni do drugiej.
Choc pewnie ktos wzial za koncepcje, ktos za projekt, agencja jakas
mogla byc zamieszana i prowizje zgarnela. No i nagrodze za znakomita
akcje ktos pewnie dostanie :-)

J.

7 Data: Czerwiec 26 2011 22:42:37
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: megrims 

W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)




Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje  dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

to może by to coĹ› dało.

A jak widzÄ™ pierdolenie miĹ›ków w TV to zmieniam kanał.

Co do tego weekendu:

W okresie wakacyjnym po mieĹ›cie jeĽdzi siÄ™ lepiej, ale w trasie?
Masakra. Dzisiaj jechaem S3 Szczecin-Gorzów i połowa kierujÄ…cych jechała lewym pasem przepisowe 90 km/h.

Każdy z antenkÄ… CB, tomtomem na przedniej szybie, a na tylnej wiaderka,
łopatki, reklamówki z ciuchami, parawany itp.

No.. ale w końcu on kurwa wraca z wakacji z rodziną, to wszystko
mu wolno. Dzisiaj taki jeden z podporzÄ…dkowanej mi wyjechał i jeszcze
darł ryja. Wakacyjni kierowcy zerwani z łaĹ„cucha jazdy z domu do pracy.
Jadą się najebać i będą wracać na kacu.

OczywiĹ›cie uogólniam i przesadzam w tej wypowiedzi.

To ja wole w styczniu w Ĺ›nieżyce jechać poznaĹ„-kraków, bo kierowcy sÄ…
bardziej przewidywalni.

8 Data: Czerwiec 26 2011 21:08:07
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin megrims

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglÄ…dalnoĹ›ci codziennie przez całe
wakacje  dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

to może by to coĹ› dało.

Nic by nie dało, każdy raczej wie jak wyglÄ…da wypadek i każdy raczej
stara siÄ™ jechać w swoim mniemaniu (!) bezpiecznie. Nikt celowo wypadków
nie powoduje.

No i nie jestem pewien, czy pokazywanie trupów w porze kolacji jest
dobrym pomysłem.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

9 Data: Czerwiec 26 2011 23:10:28
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 26-06-2011 23:08, to pisze:

No i nie jestem pewien, czy pokazywanie trupów w porze kolacji jest
dobrym pomysłem.

E tam, trupa się boisz??

Pozdrawiam
Paweł

10 Data: Czerwiec 27 2011 17:41:21
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-26 23:08, to pisze:

Nic by nie dało, każdy raczej wie jak wyglÄ…da wypadek i każdy raczej
stara siÄ™ jechać w swoim mniemaniu (!) bezpiecznie. Nikt celowo wypadków
nie powoduje.

No i nie jestem pewien, czy pokazywanie trupów w porze kolacji jest
dobrym pomysłem.

TrochÄ™ ma, trochÄ™ nie ma - w telewizji nie ma. Ja ostatnio robiłem jako kierowca na pogrzeb - klienta nie znałem, umarł ze staroĹ›ci w słusznym wieku, żadnych uczuć w zwiÄ…zku z tym pogrzebem, po prostu ktoĹ› musiał prowadzić, bo zadupie okrutne i inacze niż samochodem siÄ™ nie da. Ponieważ ani nie jestem praktykujÄ…cy, ani zmarłego nie znałem zaczÄ…łem oglÄ…dać groby. Były dwa zwracajÄ…ce uwagÄ™ - na jednym cztery jednakowe nazwiska, na drugim obok trzy. Ta sama data jakieĹ› dwadzieĹ›cia lat temu. KtoĹ› z miejscowych zobaczył, że patrzÄ™ i powiedział, "trzech i czterech braci, jechali jednym dużym fiatem na imprezÄ™- wypadli na zakrÄ™cie i uderzyli w Jelcza". Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć myĹ›li 7 narÄ…banych debili w szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Na mnie na jakiĹ› czas podziałało. Nie do koĹ„ca, bo wiele wolniej nie wracałem, ale dwa razy siÄ™ zastanawiałem przed wyprzedzaniem i naprawdÄ™ zwalniałem przed krzyżówkami. Wypadki nie przydarzajÄ… siÄ™ tylko innym czy pijanym. No i pół biedy jak zabijesz tylko siebie.

Shrek.

11 Data: Czerwiec 28 2011 11:10:39
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-27 17:41:21 +0200, Shrek  said:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.
(chyba, że jechali takim:
<http://automobilia.pl/wp-content/uploads/2011/05/fiat-125p-jamnik-limuzyna.jpg>
wtedy tylko kierowca...)

;>

--
Bydlę

12 Data: Czerwiec 28 2011 19:55:08
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-28 11:10, Bydlę pisze:

On 2011-06-27 17:41:21 +0200, Shrek  said:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.
(chyba, że jechali takim:
<http://automobilia.pl/wp-content/uploads/2011/05/fiat-125p-jamnik-limuzyna.jpg>

Bo ja wiem. Z dzisiejszej perspektywy deblie. Dzadzie¶cia lat temu niekoniecznie - taka była przyjęta na wsi norma.

Shrek.

13 Data: Czerwiec 29 2011 19:50:36
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-28 19:55:08 +0200, Shrek  said:

W dniu 2011-06-28 11:10, Bydlę pisze:
On 2011-06-27 17:41:21 +0200, Shrek  said:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.
(chyba, że jechali takim:
<http://automobilia.pl/wp-content/uploads/2011/05/fiat-125p-jamnik-limuzyna.jpg>

Bo

ja wiem. Z dzisiejszej perspektywy deblie. Dzadzie¶cia lat temu niekoniecznie - taka była przyjęta na wsi norma.

Tak. Setka dla kurażu była kiedy¶ norm±.
Kto nie pił - był podejrzany.
A jednak - to, że oni wszyscy zginęli nie przynosi im chwały.
(za to dowodzi, że nie działa mechanizm nauki na cudzych błędach...)



--
Bydlę

14 Data: Czerwiec 29 2011 21:03:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-29 19:50, Bydlę pisze:

ja wiem. Z dzisiejszej perspektywy deblie. Dzadzie¶cia lat temu
niekoniecznie - taka była przyjęta na wsi norma.

Tak. Setka dla kurażu była kiedy¶ norm±.
Kto nie pił - był podejrzany.
A jednak - to, że oni wszyscy zginęli nie przynosi im chwały.
(za to dowodzi, że nie działa mechanizm nauki na cudzych błędach...)

A teraz w modzie jest zapierdalanie. Zreszt± jakby ich było pięciu to zasadniczo by zmieniło tylko ilo¶ć ofiar o 2. Nie bronie ich, ale na mnie podziałało.

Shrek.

15 Data: Czerwiec 30 2011 10:08:20
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-29 21:03:49 +0200, Shrek  said:

W dniu 2011-06-29 19:50, Bydlę pisze:

ja wiem. Z dzisiejszej perspektywy deblie. Dzadzie¶cia lat temu
niekoniecznie - taka była przyjęta na wsi norma.

Tak. Setka dla kurażu była kiedy¶ norm±.
Kto nie pił - był podejrzany.
A jednak - to, że oni wszyscy zginęli nie przynosi im chwały.
(za to dowodzi, że nie działa mechanizm nauki na cudzych błędach...)

A teraz w modzie jest zapierdalanie.

Masz na my¶łi bardzo młodych kierowców?
Kiedy¶ mieli 75 KM.
Teraz na dziń dobry maj± 150...
A adrenalinie jest wsio ryba dlaczego wyszła do organizmu.
:-)


 Zreszt± jakby ich było pięciu to zasadniczo by zmieniło tylko ilo¶ć ofiar

Liczbę ofiar.


 o 2. Nie bronie ich, ale na mnie podziałało.


O wiele bardziej powinnien fakt, że spora czę¶ć trupów, stanowi±cych standardow± opłatę za możliwo¶ć przemieszczania się szybciej niż 12 km/h, nie zawiniła swojej ¶mierci.


A tak, działa u ciebie mechanizm znany z żałob.
13, 24, 30 trupów w jednym miejscu - narodowa (wojewódzka/miejska)żałoba, 75 trupów (z tych samych powodów!) w całym kraju -  kraj ma te trupy w dupie...


--
Bydlę

16 Data: Czerwiec 30 2011 18:32:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-30 10:08, Bydlę pisze:

A tak, działa u ciebie mechanizm znany z żałob.
13, 24, 30 trupów w jednym miejscu - narodowa
(wojewódzka/miejska)żałoba, 75 trupów (z tych samych powodów!) w całym
kraju - kraj ma te trupy w dupie...

Wiesz. Jednak to inna kategoria dramatu jak ginie jedna osoba z rodziny, a czterech młodych braci. I trzech z drugiej rodziny.

Shrek.

17 Data: Czerwiec 29 2011 21:16:05
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-28 19:55, Shrek pisze:

W dniu 2011-06-28 11:10, Bydlę pisze:
On 2011-06-27 17:41:21 +0200, Shrek  said:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.
(chyba, że jechali takim:
<http://automobilia.pl/wp-content/uploads/2011/05/fiat-125p-jamnik-limuzyna.jpg>


Bo ja wiem. Z dzisiejszej perspektywy deblie. Dzadzie¶cia lat temu
niekoniecznie - taka była przyjęta na wsi norma.

Daj spokój - nie przetłumaczysz. 20 lat temu to raptem 1991 rok i tak
się zastanawiam ile osób tak naprawdę tamte czasy pamięta z własnych
dokonań za kierownic± itd. 7 osób to tylko dwie więcej, a nie były to
czasy (zreszt± teraz tym bardziej), że na imprezę dało się dojechać
komunikacj±. Wypadki się zdarzaj±, a obecny ruch i samochody ciężko
do tego porównywać. Zreszt± wiele zależy od sytuacji, lokalizacji itd.
Urodziłem się i mieszkałem w DC, wiele lat w Konstancinie-Jeziornie,
póĽniej znów DC itd. - zdecydowanie milej wspominam czasy życia tuż
pod miastem - zdecydowanie większe możliwo¶ci realizacji różnych
fantazji. Nawet jeĽdziłem nad wodę z dętk± od zagarniarki na dachu,
a w dętce 2 osoby ;) A te koncerty w remizie ;) Tyle, że trzeba
jednak trochę my¶leć. A jakbym napisał o latach 70 to by był
dopiero hardcore - ojciec odwoż±cy maluchem 7 nastolatków na
imprezę :) Morderca i debil ;)

Co do samych wypadków - niestety się zdarzaj±. Regularnie mijam miejsce
na cmentarzu (jak czasem wpadnę do Taty), gdzie pochowanych jest parę
osób - małżeństwo + kilku znajomych, z adnotacj±, że zginęli jad±c na
zjazd absolwentów jakiego¶ tam liceum. Zawsze kiedy przechodzę, to
wywołuje to we mnie pewne refleksje, ponieważ podobnie zgin±ł wiele
lat temu mój kolega z liceum - szykowali¶my się do spotkania po latach,
umówili¶my się na spotkanie organizacyjne i chyba 4 dni przed (3
miesi±ce przed zlotem szpetnych 40-letnich) okazało się, że zgin±ł
jad±c w Bory Tucholskie - jak kto¶ zna "rydzykówkę" (DK10) to
w miejscowo¶ci Góra było do¶ć niebezpieczne skrzyżowanie (teraz jest
rondo), po czym jest długa prosta pod górę. Nie, nie wyprzedzał
(wtedy droga była bez utwardzonych poboczy), za to z góry poszedł
transitem gówniarz na czołówkę - się bujn±ł wcze¶niej i bez wyobraĽni
zacz±ł wyprzedzać rozpędzaj±c się z górki. Zginał kolega, czę¶ć psów
my¶liwskich (jechał na polowanie), partnerka wypadek przeżyła, jeden
pies chyba też... Tak to się już z "Wi¶ni±" nie spotkałem...

18 Data: Czerwiec 29 2011 14:08:57
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-28, Bydlę  wrote:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.

Zapomniałe¶ jak się żyło dwadzie¶cia lat temu?

Krzysiek Kiełczewski

19 Data: Czerwiec 29 2011 21:05:22
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-29 14:08, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-06-28,   wrote:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.

Zapomniałe¶ jak się żyło dwadzie¶cia lat temu?

Lepiej się zastanowić jak za dwadzie¶cia lat będa mówić o nas. Debile w szpachlowozach zapiedalaj±cy 160 po diurawych drogach, bez rodzielenia kierunków. Obstawiam, że też z perspektywy czasu będziemy debilami.

Shrek.

20 Data: Czerwiec 29 2011 21:20:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-29 21:05, Shrek pisze:

W dniu 2011-06-29 14:08, Krzysiek Kielczewski pisze:
On 2011-06-28,  wrote:

Po chwili dodał jakby żeby zaprzeczyć my¶li 7 nar±banych debili w
szachlowozie "kierowca był trzeĽwy".

Ale wci±ż debile.

Zapomniałe¶ jak się żyło dwadzie¶cia lat temu?

Lepiej się zastanowić jak za dwadzie¶cia lat będa mówić o nas.

Zależy od wyobraĽni i ¶wiadomo¶ci wypowiadaj±cych się.

Debile w
szpachlowozach zapiedalaj±cy 160 po diurawych drogach, bez rodzielenia
kierunków. Obstawiam, że też z perspektywy czasu będziemy debilami.

Tylko dla ludzi niezbyt rozgarniętych, zreszt± tych zapierdalaj±cych
po 160km/h po dziurawych drogach nie ma wcale tak dużo. Nawet na
autostradach ludzie jako¶ znormalnieni.

21 Data: Czerwiec 29 2011 21:40:25
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Shrek 

W dniu 2011-06-29 21:20, Artur Ma¶l±g pisze:

Debile w
szpachlowozach zapiedalaj±cy 160 po diurawych drogach, bez rodzielenia
kierunków. Obstawiam, że też z perspektywy czasu będziemy debilami.

Tylko dla ludzi niezbyt rozgarniętych, zreszt± tych zapierdalaj±cych
po 160km/h po dziurawych drogach nie ma wcale tak dużo. Nawet na
autostradach ludzie jako¶ znormalnieni.

Nie tylko na autostradach. Poziom "rozgarnięcia" stale się zwiększa (wbrew tym co twierdz±, że coraz większe chamstwo panuje na drodze). A skoro się ciagle zwiększa, to z perspektywy następnych dwudziestu lat będziemy wygl±dali na wyj±tkowo nierozgarniętych.

Shrek.

22 Data: Czerwiec 29 2011 22:36:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 29-06-2011 21:20, Artur Ma¶l±g pisze:

Tylko dla ludzi niezbyt rozgarniętych, zreszt± tych zapierdalaj±cych
po 160km/h po dziurawych drogach nie ma wcale tak dużo. Nawet na
autostradach ludzie jako¶ znormalnieni.

Drogie paliwo :)

Pozdrawiam
Paweł

23 Data: Czerwiec 30 2011 10:10:00
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-29 21:05:22 +0200, Shrek  said:

Lepiej się zastanowić jak za dwadzie¶cia lat będa mówić o nas. Debile w szpachlowozach zapiedalaj±cy 160 po diurawych drogach, bez rodzielenia kierunków. Obstawiam, że też z perspektywy czasu będziemy debilami.

Kto¶ nazwał debilami normalnie jeżdż±cych 20 lat temu (tych, którzy nie zabili się na skutek swoich kretyńskich decyzji)?



--
Bydlę

24 Data: Czerwiec 26 2011 23:41:18
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Mroziu 

On 2011-06-26 22:42, megrims wrote:

W okresie wakacyjnym po mieĹ›cie jeĽdzi siÄ™ lepiej, ale w trasie?
Masakra. Dzisiaj jechaem S3 Szczecin-Gorzów i połowa kierujÄ…cych jechała
lewym pasem przepisowe 90 km/h.

Hmm, a tam przypadkiem przepisowe nie wynosi 120km/h? :P

--
Pozdrawiam
Mroziu

25 Data: Czerwiec 27 2011 01:20:58
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: megrims 

W dniu 2011-06-26 23:41, Mroziu pisze:

On 2011-06-26 22:42, megrims wrote:

W okresie wakacyjnym po mieĹ›cie jeĽdzi siÄ™ lepiej, ale w trasie?
Masakra. Dzisiaj jechaem S3 Szczecin-Gorzów i połowa kierujÄ…cych jechała
lewym pasem przepisowe 90 km/h.

Hmm, a tam przypadkiem przepisowe nie wynosi 120km/h? :P

:) to był dowcip. Jak bym napisał, że jechali 70 to nie była by prawda.

IMO jechali stanowczo za wolno.

26 Data: Czerwiec 27 2011 11:15:09
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor:

W dniu 26-06-2011 22:42, megrims pisze:

W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

to może by to coĹ› dało.


myslalem kiedys nad czyms podobnym. z tym ze w moim odczuciu lepiej byloby puscic ostatnie minuty prawdziwej rozprawy z wyrokiem skazujacym na np 12 lat za spowodowanie wypadku ze skutkiem smiertelnym. po calej rozprawie dla niekumatych można by dolozyc moral w postaci przekreslonej kariery, rozbitej rodziny itp itd.

27 Data: Czerwiec 27 2011 10:22:46
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 26/06/2011 21:42, megrims wrote:

W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM



--
Pozdrawiam,
Kamil

28 Data: Czerwiec 27 2011 11:34:58
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: wchpikus 

Jak widze takie glupie pipy lub debili za kierownica to jestem za aborcja..

29 Data: Czerwiec 27 2011 11:56:07
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 11:22, kamil pisze:

On 26/06/2011 21:42, megrims wrote:
W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

Zaraz siÄ™ zacznÄ… wrzaski, że to narusza coĹ› tam itd.

Jestem jak najbardziej za takimi filmikami, które ludziom
parę rzeczy uświadomią.

30 Data: Czerwiec 27 2011 12:08:06
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-27 11:22, kamil pisze:

On 26/06/2011 21:42, megrims wrote:
W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

No proszÄ™, sÄ… kraje, gdzie zauważyli, że wypici i właĹ›ciciele BMW to nie główna przyczyna wypadków.

U nas trzeba wywalać kupÄ™ kasy na kampanie, gdzie mówi siÄ™ o bzdurach, tym samym uĹ›wiadamiajÄ…cy tych co powodujÄ… wypadki, że jeżdżÄ… bezpiecznie.

Ciekawe czy to przypadek, że akcja bezpieczny weekend zakoĹ„czyła siÄ™, rekordem w iloĹ›ci zabitych.

A.

31 Data: Czerwiec 27 2011 11:09:56
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 11:08, Arek wrote:

W dniu 2011-06-27 11:22, kamil pisze:
On 26/06/2011 21:42, megrims wrote:
W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

No proszÄ™, sÄ… kraje, gdzie zauważyli, że wypici i właĹ›ciciele BMW to nie
główna przyczyna wypadków.

U nas trzeba wywalać kupÄ™ kasy na kampanie, gdzie mówi siÄ™ o bzdurach,
tym samym uĹ›wiadamiajÄ…cy tych co powodujÄ… wypadki, że jeżdżÄ… bezpiecznie.

Ciekawe czy to przypadek, że akcja bezpieczny weekend zakoĹ„czyła siÄ™,
rekordem w ilości zabitych.

Wiesz, tutaj jest inna mentalnoć, ludzie po prostu sÄ… Ĺ›wiadomi ryzyka, jakie niesie jazda 100km/h w półtoratonowej puszcze metalu..





--
Pozdrawiam,
Kamil

32 Data: Czerwiec 27 2011 12:34:52
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 12:09, kamil pisze:

On 27/06/2011 11:08, Arek wrote:
W dniu 2011-06-27 11:22, kamil pisze:
On 26/06/2011 21:42, megrims wrote:
W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:
(ciach)



Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

No proszÄ™, sÄ… kraje, gdzie zauważyli, że wypici i właĹ›ciciele BMW to nie
główna przyczyna wypadków.

U nas trzeba wywalać kupÄ™ kasy na kampanie, gdzie mówi siÄ™ o bzdurach,
tym samym uĹ›wiadamiajÄ…cy tych co powodujÄ… wypadki, że jeżdżÄ… bezpiecznie.

Ciekawe czy to przypadek, że akcja bezpieczny weekend zakoĹ„czyła siÄ™,
rekordem w ilości zabitych.

Wiesz, tutaj jest inna mentalnoć, ludzie po prostu sÄ… Ĺ›wiadomi ryzyka,
jakie niesie jazda 100km/h w półtoratonowej puszcze metalu..

Przestań opowiadać bajki o tej "innej" mentalności i świadomości
ryzyka. System jest tak zbudowany, że jednostki o tej "innej"
mentalności i bez "świadomości" ryzyka skutecznie "cywilizuje".
W Polsce to niestety raczej Ĺ›rednio wystÄ™puje, stÄ…d i dużo wiÄ™kszy
odsetek przeciÄ™tnych inaczej. To działa w zasadzie w każdym kraju,
mimo faktu, że mieszkaĹ„cy majÄ… niby innÄ… mentalnoć. Jeszcze jedna
kwestia, która jest doć ważna - zdecydowanie wiÄ™kszy odsetek
ludnoĹ›ci/kierowców traktuje obowiÄ…zujÄ…ce prawo jako "jego" prawo
i je akceptuje, tymczasem w Polsce niestety panuje doć powszechna
tendencja traktowania prawa jako czegoĹ› obcego, działajÄ…cego na
naszÄ… niekorzyć itd. Dodam do tego, że gdyby ludzie zaczÄ™li
tego w wielu miejscach przestrzegać to byłoby łatwiej cokolwiek
poprawiać/zmieniać. Widać to zresztÄ… w każdej dyskusji na grupie
- nie jest ważne, czy zasada jest generalnie poprawna i należy
tak naprawdę walczyć z patologiami, tylko wyszukuje się jakieś
absurdalne przykłady, by obalić dobre zasady. Całe szczęście
realne życie to nie grupa i wyglÄ…da to zgoła inaczej, choć
idiotów siÄ™ widuje.

33 Data: Czerwiec 27 2011 11:46:31
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 11:34, Artur Maśląg wrote:

Przestań opowiadać bajki o tej "innej" mentalności i świadomości
ryzyka. System jest tak zbudowany, że jednostki o tej "innej"
mentalności i bez "świadomości" ryzyka skutecznie "cywilizuje".

DomyĹ›lam siÄ™, że byłeĹ› raz na wakacjach w Londynie, albo kraj znasz o opowieĹ›ci ciotki, której kuzynka pojechała i kiedyĹ› nawet taksówkÄ… z lotniska wracała?

Serio pytam, ile tysiÄ™cy kilometrów natłukłeĹ› po brytyjskich drogach? Z iloma normalnymi ludĽmi miałeĹ› okazjÄ™ pogadać o takich rzeczach po pracy przy piwie?


W Polsce to niestety raczej Ĺ›rednio wystÄ™puje, stÄ…d i dużo wiÄ™kszy
odsetek przeciÄ™tnych inaczej. To działa w zasadzie w każdym kraju,
mimo faktu, że mieszkaĹ„cy majÄ… niby innÄ… mentalnoć. Jeszcze jedna
kwestia, która jest doć ważna - zdecydowanie wiÄ™kszy odsetek
ludnoĹ›ci/kierowców traktuje obowiÄ…zujÄ…ce prawo jako "jego" prawo
i je akceptuje, tymczasem w Polsce niestety panuje doć powszechna
tendencja traktowania prawa jako czegoĹ› obcego, działajÄ…cego na
naszÄ… niekorzyć itd. Dodam do tego, że gdyby ludzie zaczÄ™li

Akceptowanie prawa jako czegoĹ›, co z założenia działa dla dobra całej społecznoĹ›ci to podstawa do zapanowania nad problemem. W Polsce niestety nadal ludzie żyjÄ… mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy przepis z założenia ma na celu jedynie drÄ™czenie ciemiÄ™żonych obywateli, którzy chcÄ… sobie parkować na trawniku i w dupie majÄ… resztÄ™ społeczeĹ„stwa.


tego w wielu miejscach przestrzegać to byłoby łatwiej cokolwiek
poprawiać/zmieniać. Widać to zresztÄ… w każdej dyskusji na grupie
- nie jest ważne, czy zasada jest generalnie poprawna i należy
tak naprawdę walczyć z patologiami, tylko wyszukuje się jakieś
absurdalne przykłady, by obalić dobre zasady. Całe szczęście
realne życie to nie grupa i wyglÄ…da to zgoła inaczej, choć
idiotów siÄ™ widuje.

A tu zgadzam siÄ™ w całej rozciÄ…głoĹ›ci, czego kilku baranów piÄ™tnujÄ…cych jazdÄ™ w nocy na remontowanej drodze 63/70 jest doć dobrym przykładem..



--
Pozdrawiam,
Kamil

34 Data: Czerwiec 27 2011 13:51:21
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 12:46, kamil pisze:
(...)

DomyĹ›lam siÄ™, że byłeĹ› raz na wakacjach w Londynie, albo kraj znasz o
(...)

Ĺąle siÄ™ domyĹ›lasz, ale to nie mój problem. ZresztÄ… podobnie jak ton
Twojej wypowiedzi.

Akceptowanie prawa jako czegoĹ›, co z założenia działa dla dobra całej
społecznoĹ›ci to podstawa do zapanowania nad problemem.

No proszÄ™, ale jak ja to napisałem to już jest Ľle. A resztÄ™ trzeba
systemowo "cywilizować".

W Polsce niestety
nadal ludzie żyjÄ… mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy
przepis z założenia ma na celu jedynie drÄ™czenie ciemiÄ™żonych obywateli,
którzy chcÄ… sobie parkować na trawniku i w dupie majÄ… resztÄ™ społeczeĹ„stwa.

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był
znacznie wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko
wolno i nikt nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich
zachowaĹ„. Parkowanie na trawnikach też nie pochodzi z tamtych czasów.
Podobnie jak niszczenie własnoĹ›ci społecznej. I wiesz, to wcale nie
wiÄ™kszoć tak podchodzi do zagadnienia. Mało tego - mamy już 32 całe
lata demokracji. Wielka Brytania ma w tym zdecydowanie większe
doświadczenie jak i lepsza lokalizację.

A tu zgadzam siÄ™ w całej rozciÄ…głoĹ›ci, czego kilku baranów piÄ™tnujÄ…cych
jazdÄ™ w nocy na remontowanej drodze 63/70 jest doć dobrym przykładem..

To teraz siÄ™ zastanów na spokojnie nad tym co napisałem wczeĹ›niej...

35 Data: Czerwiec 27 2011 13:02:43
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był znacznie
wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich zachowaĹ„.

PrzestaĹ„ pieprzyć głupoty i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

36 Data: Czerwiec 27 2011 15:09:37
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 15:02, to pisze:

begin Artur Maśląg

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był znacznie
wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich zachowaĹ„.

PrzestaĹ„ pieprzyć głupoty

Argument bardzo merytoryczny.

i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

A jak jesteĹ› taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_latach_1985__2008.html

37 Data: Czerwiec 27 2011 14:21:45
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 14:09, Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-06-27 15:02, to pisze:
begin Artur Maśląg

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był znacznie
wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich zachowaĹ„.

PrzestaĹ„ pieprzyć głupoty

Argument bardzo merytoryczny.

i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

A jak jesteĹ› taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_latach_1985__2008.html


A iloć samochodów na drogach?



--
Pozdrawiam,
Kamil

38 Data: Czerwiec 27 2011 18:22:27
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 15:21, kamil pisze:

On 27/06/2011 14:09, Artur Maśląg wrote:
W dniu 2011-06-27 15:02, to pisze:
begin Artur Maśląg

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był znacznie
wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich zachowaĹ„.

PrzestaĹ„ pieprzyć głupoty

Argument bardzo merytoryczny.

i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

A jak jesteĹ› taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/Wypadki_drogowe_w_latach_1985__2008.html


A iloć samochodów na drogach?

http://www.stat.gov.pl/gus

39 Data: Czerwiec 28 2011 10:04:29
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: MHM 



A ilo¶ć samochodów na drogach?

http://www.stat.gov.pl/gus

Nie za duzo wymagasz ? Przeciez tam trzeba szukac ;)

--
MHM
http:\\www.skc.org.pl - Sudecki Klub Citroena

40 Data: Czerwiec 28 2011 08:07:20
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin Artur Maśląg

A jak jesteĹ› taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/
Wypadki_drogowe_w_latach_1985__2008.html

A co tu komentować? Widać czarno na białym bardzo zbliżonÄ… liczbÄ™
wypadków pomimo drastycznie innej liczby aut, w dodatku podałeĹ› 1985, a
prosiłem o lata 70-te.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

41 Data: Czerwiec 28 2011 10:26:03
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-28 10:07, to pisze:

Artur Maśląg

A jak jesteĹ› taki sprytny to skomentuj:
http://www.policja.pl/palm/pol/8/160/
Wypadki_drogowe_w_latach_1985__2008.html

A co tu komentować? Widać czarno na białym bardzo zbliżonÄ… liczbÄ™
wypadków pomimo drastycznie innej liczby aut, w dodatku podałeĹ› 1985,

Zdaje siÄ™, że nieuważnie czytasz - nie tylko to co ja napisałem, ale
również to co podlinkowałem. Wiem, nie pasuje do tego, co chciałbyĹ›
udowodnić, ale nie potrafisz.

a prosiłem o lata 70-te.

Jak ładnie poprosisz to może GUS takie dane Ci udostÄ™pni.

42 Data: Czerwiec 28 2011 08:37:48
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin Artur Maśląg

Zdaje siÄ™, że nieuważnie czytasz - nie tylko to co ja napisałem, ale
również to co podlinkowałem. Wiem, nie pasuje do tego, co chciałbyĹ›
udowodnić, ale nie potrafisz.

Pasuje idealnie, tak idealnie, że nawet szkoda wiÄ™cej na ten temat
napisać.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

43 Data: Czerwiec 28 2011 11:16:26
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-28 10:37, to pisze:

Artur Maśląg

Zdaje siÄ™, że nieuważnie czytasz - nie tylko to co ja napisałem, ale
również to co podlinkowałem. Wiem, nie pasuje do tego, co chciałbyĹ›
udowodnić, ale nie potrafisz.

Pasuje idealnie, tak idealnie, że nawet szkoda wiÄ™cej na ten temat
napisać.

Skoro tak, to zdaje siÄ™ przypasuje Ci wszystko, bez wnikania w
szczegóły, w szczególnoĹ›ci w to co napisał poprzednik i niby na co
odpowiadasz. W skrócie - polemizujesz z własnymi tezami i jeszcze
chcesz, by Ci ktoĹ› inny dał materiały na ich poparcie.

44 Data: Czerwiec 27 2011 15:11:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello to,

Monday, June 27, 2011, 3:02:43 PM, you wrote:

Nieprawda - zreszt± może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porz±dek był znacznie
większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wyst±piła eskalacja takich zachowań.
Przestań pieprzyć głupoty i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...

Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.
Natomiast na pewno wypadki miały cięższe skutki - brak obowi±zku
zapinania pasów (większo¶ć samochodów ich nawet nie miała), o wiele
słabsze hamulce i o wiele więcej drzew w skrajni jezdni. Niestety -
nawet te biedne 70km/h w Żuku czy Nysce albo innej Warszawie w
zupełno¶ci wystarczało, żeby na drzewie się zabić.

Tyle, że trzeba było się o to naprawdę postarać.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

45 Data: Czerwiec 27 2011 15:25:46
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 15:11, RoMan Mandziejewicz pisze:

Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.
Natomiast na pewno wypadki miały cięższe skutki - brak obowi±zku
zapinania pasów (większo¶ć samochodów ich nawet nie miała), o wiele
słabsze hamulce i o wiele więcej drzew w skrajni jezdni. Niestety -
nawet te biedne 70km/h w Żuku czy Nysce albo innej Warszawie w
zupełno¶ci wystarczało, żeby na drzewie się zabić.

Otóż to. Ponadto w wielu autach brakowało chociażby zagłówków, tak więc pierwszy lepszy wjazd w kufer często kończył się tragicznie.


Pozdrawiam
Paweł

46 Data: Czerwiec 27 2011 14:44:06
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 14:11, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello to,

Monday, June 27, 2011, 3:02:43 PM, you wrote:

Nieprawda - zreszt± może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiętasz) porz±dek był znacznie
większy. To po 1989 okazało się, że teraz to już wszystko wolno i nikt
nikomu nic nie zrobi - wtedy wyst±piła eskalacja takich zachowań.
Przestań pieprzyć głupoty i znajdĽ sobie statystyki wypadków np. z lat 70-
tych (i od razu też sprawdĽ ile było wtedy zarejestrowanych aut).

Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...

Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.
Natomiast na pewno wypadki miały cięższe skutki - brak obowi±zku

A teraz poszukaj danych per capita, bo to co teraz sugerujesz kompletnie niczego nie dowodzi.



--
Pozdrawiam,
Kamil

47 Data: Czerwiec 28 2011 13:47:09
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w

Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.

A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz mniejsza liczba wypadkow :-)


J.

48 Data: Czerwiec 28 2011 14:11:49
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, June 28, 2011, 1:47:09 PM, you wrote:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.

A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz mniejsza
liczba wypadkow :-)

Maksimum było bodaj w 1988 roku...


--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

49 Data: Czerwiec 28 2011 22:22:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
Hello J.F,

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"  napisał w
Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.

A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz mniejsza
liczba wypadkow :-)

Maksimum było bodaj w 1988 roku...

No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70 bo nie daje sie wyprzedzic.

Ale w takiej Austrii liczba ofiar od 20 lat tez systematycznie spada i to dosc istonie, a u nich przemiany ustrojowe byly znacznie mniejsze. Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?

J.

50 Data: Czerwiec 28 2011 22:42:00
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-28 22:22, J.F pisze:

Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Hello J.F,
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba wypadków.

A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz mniejsza
liczba wypadkow :-)

Maksimum było bodaj w 1988 roku...

No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70
bo nie daje sie wyprzedzic.

To kolejna kwestia - gwałtowny wzrost ilo¶ci wypadków był nie w 1988,
a w 1989 - podawałem zreszt± dane. Nie było to spowodowane gwałtownym
wzrostem ilo¶ci zarejestrowanych pojazdów, czy zmian± infrastruktury
drogowej, tylko wła¶nie dowolno¶ci±, bo teraz to już wszystko wolno.
Sytuacja dopiero z czasem zaczęła normalnieć.

Ale w takiej Austrii liczba ofiar od 20 lat tez systematycznie spada i
to dosc istonie, a u nich przemiany ustrojowe byly znacznie mniejsze.
Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?

Teoria RoMana jest fałszywa - jak poszukasz, to gdzie¶ (chyba na prw)
wrzucałem dane o wypadkowo¶ci/ofiarach w odniesieniu do ilo¶ci
zarejestrowanych pojazdów. Teraz na drogach jest znacznie bezpieczniej
niż w latach 80, czy jeszcze wcze¶niej. Wynika to między innymi z tego
co piszesz - bezpieczniejszych samochodów, bezpieczniejszych dróg,
ogólnego spowolnienia zwi±zanego z natężeniem ruchu, zmian w
przepisach.

51 Data: Czerwiec 28 2011 23:16:21
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F,

Tuesday, June 28, 2011, 10:22:53 PM, you wrote:

Ale co Ty próbujesz powiedzieć? Że wtedy było więcej wypadków i
trupów? To Ty naprawdę musisz być bardzo młody...
Z samego natężenia ruchu wynikała znacznie mniejsza liczba
wypadków.
A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz
mniejsza liczba wypadkow :-)
Maksimum było bodaj w 1988 roku...
No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70
bo nie daje sie wyprzedzic.

Nie przesadzaj.

Ale w takiej Austrii liczba ofiar od 20 lat tez systematycznie spada i
to dosc istonie, a u nich przemiany ustrojowe byly znacznie mniejsze.

Jakie przemiany w Austrii? Senne, spokojne państwo o stabilnej
gospodarce. Bardzo rozs±dni kierowcy, wyprzedzaj±cy się na
nieszerokiej drodze na trzeciego i czwartego bez histerii. Bo inni
grzecznie jad± przy krawędzi jezdni. Dla mnie jazda w Austrii to była
sama przyjemno¶ć.

Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?

Zdziwiony? Czym?

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

52 Data: Czerwiec 29 2011 01:36:30
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F. 

On Tue, 28 Jun 2011 23:16:21 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F,
A teraz z samego (wzrastajacego) natezenia ruchu wynika coraz
mniejsza liczba wypadkow :-)
Maksimum było bodaj w 1988 roku...
No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70
bo nie daje sie wyprzedzic.

Nie przesadzaj.

No dobra - kiedys wiecej jezdzilem 120 po zwyklych drogach niz dzis.

Ale w takiej Austrii liczba ofiar od 20 lat tez systematycznie spada i
to dosc istonie, a u nich przemiany ustrojowe byly znacznie mniejsze.

Jakie przemiany w Austrii? Senne, spokojne państwo o stabilnej
gospodarce. Bardzo rozs±dni kierowcy, wyprzedzaj±cy się na

Spod niezaleznosci sie wyzwolili, do Unii wstapili, Unia dala na nowe
autostrady .. no ale mniej wiecej o tym mowie - stabilne panstwo.

nieszerokiej drodze na trzeciego i czwartego bez histerii. Bo inni
grzecznie jad± przy krawędzi jezdni. Dla mnie jazda w Austrii to była
sama przyjemno¶ć.

Dla mnie srednia - wole Niemcy :-)

Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?
Zdziwiony? Czym?

Skala. w 1976 bylo w Austrii 45tys wypadkow z 2131 zmarlymi. w 2009
37tys wypadkow z 633 ofiarami smiertelnymi.
http://www.kfv.at/unfallstatistik/uploads/media/OEsterreich.pdf

Samochody teraz trzy razy mocniejsze ? Czy to ESP i ABS sie tak sie
objawia ?

P.S. Znow chyba jakies rozne sposoby liczenia - my tez mamy ~40 tys
wypadkow, ale ich jest 8 mln.

PPS. w 2000 roku oni mieli 976 ofiar smiertelnych. to tak
proporcjonalnie na nasz kraj byloby to ok 4000 ... i tyle mamy teraz.
Ale u nas jezdza te samochody co u nich 10 lat temu :-)
Moze nie tak zle z ta nasza wypadkowoscia ?

PPPS. Obowiazkowe swiatla na smiertelnosc w Austrii nie mialy zadnego
zauwazalnego wplywu.

J.

53 Data: Czerwiec 29 2011 02:02:19
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Wednesday, June 29, 2011, 1:36:30 AM, you wrote:

[...]

No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70
bo nie daje sie wyprzedzic.
Nie przesadzaj.
No dobra - kiedys wiecej jezdzilem 120 po zwyklych drogach niz dzis.

Starzejesz się po prostu ;)

Ale w takiej Austrii liczba ofiar od 20 lat tez systematycznie spada i
to dosc istonie, a u nich przemiany ustrojowe byly znacznie mniejsze.
Jakie przemiany w Austrii? Senne, spokojne państwo o stabilnej
gospodarce. Bardzo rozs±dni kierowcy, wyprzedzaj±cy się na
Spod niezaleznosci sie wyzwolili, do Unii wstapili, Unia dala na nowe
autostrady .. no ale mniej wiecej o tym mowie - stabilne panstwo.
nieszerokiej drodze na trzeciego i czwartego bez histerii. Bo inni
grzecznie jad± przy krawędzi jezdni. Dla mnie jazda w Austrii to była
sama przyjemno¶ć.
Dla mnie srednia - wole Niemcy :-)

Nudy.

Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?
Zdziwiony? Czym?
Skala. w 1976 bylo w Austrii 45tys wypadkow z 2131 zmarlymi. w 2009
37tys wypadkow z 633 ofiarami smiertelnymi.
http://www.kfv.at/unfallstatistik/uploads/media/OEsterreich.pdf

U nas pomiędzy 1988 a zeszłym rokiem też prawie dwukrotna zmiana.

Samochody teraz trzy razy mocniejsze ? Czy to ESP i ABS sie tak sie
objawia ?

Pasy i poduszki raczej. W latach 70-tych stref zgniotu jeszcze nie
było. Dopiero przełom 70/80 zacz±ł poważne podej¶cie do
bezpieczeństwa.

P.S. Znow chyba jakies rozne sposoby liczenia - my tez mamy ~40 tys
wypadkow, ale ich jest 8 mln.

Ale u nas jest podział na wypadku (ranni i zabici) i kolizje.

PPS. w 2000 roku oni mieli 976 ofiar smiertelnych. to tak
proporcjonalnie na nasz kraj byloby to ok 4000 ... i tyle mamy teraz.
Ale u nas jezdza te samochody co u nich 10 lat temu :-)
Moze nie tak zle z ta nasza wypadkowoscia ?

Oczywi¶cie, że nie jest.

PPPS. Obowiazkowe swiatla na smiertelnosc w Austrii nie mialy zadnego
zauwazalnego wplywu.

Zobaczymy co bedzie po zniesieniu obowi±zku...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

54 Data: Czerwiec 29 2011 08:43:46
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F. 

On Wed, 29 Jun 2011 02:02:19 +0200,  RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello J.F.,
No coz, jeden efekt jest dla mnie jasny - kiedys jechalem 120, dzis 70
bo nie daje sie wyprzedzic.
Nie przesadzaj.
No dobra - kiedys wiecej jezdzilem 120 po zwyklych drogach niz dzis.
Starzejesz się po prostu ;)

Nie - jak jest okazja to noga mi sie tak samo odwija :-)
Ale tych okazji coraz mniej :-)

Dla mnie jazda w Austrii to była sama przyjemno¶ć.
Dla mnie srednia - wole Niemcy :-)
Nudy.

Ale oni przynajmniej umieja jezdzic po autostradach :-)

Czyzby jednak pojazdy byly teraz bezpieczniejsze ?
Zdziwiony? Czym?
Skala. w 1976 bylo w Austrii 45tys wypadkow z 2131 zmarlymi. w 2009
37tys wypadkow z 633 ofiarami smiertelnymi.
http://www.kfv.at/unfallstatistik/uploads/media/OEsterreich.pdf
U nas pomiędzy 1988 a zeszłym rokiem też prawie dwukrotna zmiana.

Tylko ze u nas to byly ciekawe czasy - samochodow przybylo, obywateli
ubylo, autostrad sie potroilo, benzyna drozala, albo taniala.
A u nich nudy :-)

Samochody teraz trzy razy mocniejsze ? Czy to ESP i ABS sie tak sie
objawia ?
Pasy i poduszki raczej. W latach 70-tych stref zgniotu jeszcze nie
było. Dopiero przełom 70/80 zacz±ł poważne podej¶cie do
bezpieczeństwa.

ale nawet od 1990 u nich prawie 3x spadlo.
Ponoc tam nie bylo zwyczaju zapinania pasow.

P.S. Znow chyba jakies rozne sposoby liczenia - my tez mamy ~40 tys
wypadkow, ale ich jest 8 mln.
Ale u nas jest podział na wypadku (ranni i zabici) i kolizje.

Tam chyba tez, bo maja 49 tys rannych (Verletzte).
Ale moze licza sie wszyscy a nie tylko ci niezdolni dluzej niz
tydzien.

PPPS. Obowiazkowe swiatla na smiertelnosc w Austrii nie mialy zadnego
zauwazalnego wplywu.

Zobaczymy co bedzie po zniesieniu obowi±zku...

Zniesli od 1.1.2008.
Widac nawet w kraju gdzie nagminnie wyprzedza sie na trzeciego swiatla
nic nie daja :-)


J.

55 Data: Czerwiec 27 2011 16:17:54
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kakmar 

Dnia 27.06.2011 Artur MaĹ›lÄ…g  napisał/a:

W dniu 2011-06-27 12:46, kamil pisze:

Akceptowanie prawa jako czegoĹ›, co z założenia działa dla dobra całej
społecznoĹ›ci to podstawa do zapanowania nad problemem.

No proszÄ™, ale jak ja to napisałem to już jest Ľle. A resztÄ™ trzeba
systemowo "cywilizować".

Najpierw to prawo powinno służyć społecznoĹ›ci, czyli być dostosowane
do obywateli, co najmniej wiÄ™kszoĹ›ci. Potem można za jego pomocÄ…
nawracać upartych. Prawo które wiÄ™kszoĹ›ci wydaje siÄ™ czÄ™sto głupie,
(nie ważne czy przepis, czy tylko jego stosowanie w konkretnym przypadku)
powoduje że wiÄ™kszoć ma je w dupie. Lanie wiÄ™kszoĹ›ci pałÄ… w imiÄ™
idei sprawdza siÄ™ tylko na krótko, wskazywanie wszystkiemu winnych też
nie pomaga na długo.

W Polsce niestety
nadal ludzie żyjÄ… mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy
przepis z założenia ma na celu jedynie drÄ™czenie ciemiÄ™żonych obywateli,
którzy chcÄ… sobie parkować na trawniku i w dupie majÄ… resztÄ™ społeczeĹ„stwa.

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był
znacznie większy.

Tajest, nie wiem co ty pamiÄ™tasz, ale komuna i porzÄ…dek to taki żart,
raczej głupi.

To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko
wolno i nikt nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich
zachowaĹ„. Parkowanie na trawnikach też nie pochodzi z tamtych czasów.
Podobnie jak niszczenie własnoĹ›ci społecznej. I wiesz, to wcale nie
wiÄ™kszoć tak podchodzi do zagadnienia. Mało tego - mamy już 32 całe
lata demokracji.

Jasne, aż przez chwilÄ™ siÄ™ zastanowiłem, ile to ja mam lat, od 22 lat
nie mamy komuny oficjalnie. Takie teksty sprawiajÄ… że sÄ…dzÄ™ że
tÄ™sknisz za czasami kiedy miałeĹ› lepiej niż inni.

Wielka Brytania ma w tym zdecydowanie większe
doświadczenie jak i lepsza lokalizację.

Oni majÄ… długÄ… historiÄ™ prawa które zmieniało siÄ™ (czasem w wyniku
sporych awantur) tak, że dawało coraz wiÄ™cej wolnoĹ›ci i przywilejów
obywatelom (niestety do czasu), a nie tak jak u nas państwu i jego
organom. Niestety obecnie, patrzÄ…c z mojej perspektywy, i tu i tam
idzie ku gorszemu. Tyle że to my do kodeksów z 64 dodajemy nowe
przepisy.

Brak poszanowania prawa, znacznie częściej wynika z głupoty lub
złej woli organów je stosujÄ…cych niż z jakichkolwiek innych powodów.

Stosowane obecnie środki poprawy bezpieczeństwa na drogach nie dają
nic, poza wrażeniem że paĹ„stwo dorabia na grzywnach, urzÄ…dzajÄ…c
jednoczeĹ›nie za pomocÄ… mediów i użytecznych głupków polowania na
czarownice.

--
kakmaratgmaildotcom

56 Data: Czerwiec 27 2011 19:10:30
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 18:17, kakmar pisze:

Dnia 27.06.2011 Artur   napisał/a:
W dniu 2011-06-27 12:46, kamil pisze:

Akceptowanie prawa jako czegoĹ›, co z założenia działa dla dobra całej
społecznoĹ›ci to podstawa do zapanowania nad problemem.

No proszÄ™, ale jak ja to napisałem to już jest Ľle. A resztÄ™ trzeba
systemowo "cywilizować".

Najpierw to prawo powinno służyć społecznoĹ›ci, czyli być dostosowane
do obywateli, co najmniej większości.

Sugerujesz, że jest inaczej? To co napisałeĹ› to właĹ›nie przykład
z założenie traktowania prawa jako złego i "obcego". Dlaczego tyle
osób narzeka na bezczynnoć policji? No tak, tylko to mało medialne
w porównaniu do tekstów "a to ch****, złapali mnie, a ja taki niewinny
jestem". Ileż tu już płaczy było z tego tytułu. A ile płaczy jak
siÄ™ okazało, że kogoĹ› złapali za granicÄ…, a oni przecież niewinni
- tylko trochÄ™ złamali różne przepisy.

Potem można za jego pomocÄ…
nawracać upartych. Prawo które wiÄ™kszoĹ›ci wydaje siÄ™ czÄ™sto głupie,
(nie ważne czy przepis, czy tylko jego stosowanie w konkretnym przypadku)
powoduje że wiÄ™kszoć ma je w dupie. Lanie wiÄ™kszoĹ›ci pałÄ… w imiÄ™
idei sprawdza siÄ™ tylko na krótko, wskazywanie wszystkiemu winnych też
nie pomaga na długo.

Wbrew temu co twierdzisz, jakoĹ› nie zauważyłem lania pałÄ… wiÄ™kszoĹ›ci,
a wręcz odwrotnie.

W Polsce niestety
nadal ludzie żyjÄ… mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy
przepis z założenia ma na celu jedynie drÄ™czenie ciemiÄ™żonych obywateli,
którzy chcÄ… sobie parkować na trawniku i w dupie majÄ… resztÄ™ społeczeĹ„stwa.

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był
znacznie większy.

Tajest, nie wiem co ty pamiÄ™tasz, ale komuna i porzÄ…dek to taki żart,
raczej głupi.

No cóż - Twoja teza, Twoja teoria, Twoje wnioski. Nic mi do tego.

To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko
wolno i nikt nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich
zachowaĹ„. Parkowanie na trawnikach też nie pochodzi z tamtych czasów.
Podobnie jak niszczenie własnoĹ›ci społecznej. I wiesz, to wcale nie
wiÄ™kszoć tak podchodzi do zagadnienia. Mało tego - mamy już 32 całe
lata demokracji.

Jasne, aż przez chwilÄ™ siÄ™ zastanowiłem, ile to ja mam lat, od 22 lat
nie mamy komuny oficjalnie.

To siÄ™ zastanawiaj - ja nie mam wÄ…tpliwoĹ›ci. Fakt, 3 mi siÄ™ machnÄ™ła,
ale to chyba nieistotne.

Takie teksty sprawiajÄ… że sÄ…dzÄ™ że
tÄ™sknisz za czasami kiedy miałeĹ› lepiej niż inni.

A sÄ…dĽ sobie do woli - szczególnie z tÄ… sugestiÄ… jakobym miał lepiej
niż inni. ZresztÄ… wcale mnie nie dziwiÄ… takie oceny po wczeĹ›niejszych
tekstach o "komunie".

Wielka Brytania ma w tym zdecydowanie większe
doświadczenie jak i lepsza lokalizację.

Oni majÄ… długÄ… historiÄ™ prawa które zmieniało siÄ™ (czasem w wyniku
sporych awantur) tak, że dawało coraz wiÄ™cej wolnoĹ›ci i przywilejów
obywatelom (niestety do czasu), a nie tak jak u nas państwu i jego
organom. Niestety obecnie, patrzÄ…c z mojej perspektywy, i tu i tam
idzie ku gorszemu.

Ha, ha, znaczy znalazłeĹ› wspólne cechy tego co siÄ™ realizuje tam
i tutaj i to Ci siÄ™ nie podoba? W sumie znowu mnie to nie dziwi.
Poczekaj jeszcze trochÄ™, a zobaczysz jak w Polsce było "fajnie".
Policja będzie coraz skuteczniejsza, systemy nadzoru, monitoring
itd. powszechniejsze. Tyle tylko, że tam jednak przyjmuje siÄ™,
że robi siÄ™ dla dobra obywateli, a nie przeciwko nim. Tu mnie
wcale nie dziwiÄ… teksty Kamila o tym, że jest milej, przyjemniej
itd.

> Tyle że to my do kodeksów z 64 dodajemy nowe
przepisy.

Nieprawda - czÄ™ć siÄ™ usuwa, czÄ™ć siÄ™ dodaje. ZresztÄ… kto powiedział,
że Kodeks cywilny z 1964 jest zły? Czy Tobie naprawdÄ™ siÄ™ wydaje,
że prawo z czasów socjalizmu tak naprawdÄ™ siÄ™ zasadniczo różni
i różniło od prawa obowiÄ…zujÄ…cego w systemie demokratycznym?
Kodeks cywilny, karny - poza pewnymi archaizmami, które sÄ…
systematycznie usuwane, były i sÄ… oparte na pewnych uniwersalnych
wartoĹ›ciach, które sÄ… niezależne od systemu politycznego.

Brak poszanowania prawa, znacznie częściej wynika z głupoty lub
złej woli organów je stosujÄ…cych niż z jakichkolwiek innych powodów.

To Twoja teza, której podstawÄ… jest deklarowana i zakładana głupota
i/lub zła wola organów stosujÄ…cych prawo. Niestety, w rzeczywistoĹ›ci
siÄ™ to nie potwierdza.

Stosowane obecnie środki poprawy bezpieczeństwa na drogach nie dają
nic,

Statystyki mówiÄ… co innego, stan dróg również mówi co innego. Ja sam
narzekam na drogi, ale obiektywnie ich stan się poprawia, bezpieczeństwo
również.

poza wrażeniem że paĹ„stwo dorabia na grzywnach,

ROTFL - Ty nawet nie wiesz co to znaczy "dorabianie" siÄ™ na grzywnach.
Poczytaj sobie choćby o realizacji systemu automatycznego nadzoru
ruchu drogowego we Francji :)

urzÄ…dzajÄ…c
jednoczeĹ›nie za pomocÄ… mediów i użytecznych głupków polowania na
czarownice.

Póki co, to jedynÄ… czarownicÄ… sÄ… nietrzeĽwi, którzy w Polsce powodujÄ…
~8% wypadków i nie oni sÄ… problemem w porównaniu do reszty przyczyn.
JakiĹ› czas temu nawet tutaj wrzucałem statystyki unijne (europejskie)
w tej materii - byliĹ›my na zaszczytnym 3 miejscu...od koĹ„ca. Tego już
się poprawić nie da. Czas na ściganie innych i to nawet dzisiaj
słyszałem - nie była już tylko prÄ™dkoć, ale głupota i ignorowanie
przepisów/zasad bezpieczeĹ„stwa.

57 Data: Czerwiec 27 2011 21:41:31
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kakmar 

Dnia 27.06.2011 Artur MaĹ›lÄ…g  napisał/a:

W dniu 2011-06-27 18:17, kakmar pisze:
Dnia 27.06.2011 Artur   napisał/a:

Najpierw to prawo powinno służyć społecznoĹ›ci, czyli być dostosowane
do obywateli, co najmniej większości.

Sugerujesz, że jest inaczej? To co napisałeĹ› to właĹ›nie przykład
z założenie traktowania prawa jako złego i "obcego".

Nadinterpretujesz na podstawie pierwszego zdania z akapitu.

Dlaczego tyle
osób narzeka na bezczynnoć policji? No tak, tylko to mało medialne
w porównaniu do tekstów "a to ch****, złapali mnie, a ja taki niewinny
jestem". Ileż tu już płaczy było z tego tytułu. A ile płaczy jak
siÄ™ okazało, że kogoĹ› złapali za granicÄ…, a oni przecież niewinni
- tylko trochÄ™ złamali różne przepisy.

OK, Nasuwa mi siÄ™ takie pytania. Czy nie wydaje ci siÄ™ że gradacja
sankcji za wykroczenia i przestępstwa związanie z ruchem drogowym jest
u nasz cokolwiek dziwna? Czy nie wydaje ci siÄ™ że kontrola ruchu
sprowadza siÄ™ do kilku łatwo wykrywalnych wykroczeĹ„ w wybranych
miejscach tak aby łatwo nałapać. I czy nie wydaje ci siÄ™ że założenie
że mimo umyĹ›lnego złamania zasad bezpieczeĹ„stwa, wypadek sprawca
powoduje nieumyślnie jest jeszcze dziwniejsze?

Wbrew temu co twierdzisz, jakoĹ› nie zauważyłem lania pałÄ… wiÄ™kszoĹ›ci,
a wręcz odwrotnie.

Znaczy Ty nie odczuwasz uciÄ…żliwoĹ›ci stosowania PoRD i okolic, uważasz
też że wiÄ™kszoć uważa podobnie. Wiesz mnie przeszkadza te kilka 40 na
2 jezdniowej drodze obok (bo jest remont), tyle że stojÄ… tam z radarem
w weekendy wieczorami gdy nikogo na budowie nie ma. Nikt też nie wpadł
na to aby codziennie "po robocie" a co najmniej w piątek, zarzucić na
te znaki jakieĹ› czarne worki.  Niedaleko jest inna 2 jezdniowa droga
z przejściem dla pieszych do parku. Co jakiś czas ktoś tam kogoś
rozjedzie, kiedyĹ› wnuczkÄ™ z babciÄ… jakaĹ› laska trafiła. Nigdy tam nie
widziałem patrolu z radarem, a obiema drogami poruszam siÄ™ równie czÄ™sto.

Nie, nie mam punków, mandatów itp, ostatni raz mandat dostałem dawno
już doć temu za 80/50 na Wybrzeżu GdyĹ„skim, pod "Grotem" przy salonie
"H" kiedyĹ› czÄ™sto stali. Było przecież 80 odwołane przez wjazd na
grota, a nastÄ™pne stało dopiero za zjazdem. Na pewno chronili tam
ludzkie zdrowie i życie.

Nie podoba mi siÄ™ że gdy jadÄ™ jednym ze swoich pojazdów jestem
kontrolowany bardzo czÄ™sto, drugim w ogóle. A bo tak. Kuriozalna
była ostatnia taka akcja, 2 pasmowa jednokierunkowa jezdnia, 50
na prawym radiowóz jedzie ~50, wyjechałem za niego z wjazdu.
Lewym auta wyprzedajÄ… radiowóz, ja jadÄ™ za. Przez lewe okno macha
lizak, na lewym głupawka, ale każÄ… innym jechać kontrolujÄ… mnie.

Itd.

To siÄ™ zastanawiaj - ja nie mam wÄ…tpliwoĹ›ci. Fakt, 3 mi siÄ™ machnÄ™ła,
ale to chyba nieistotne.

Niby nie, ale 32 lata i dalej jest jak jest. A prawie całe pracujÄ…ce
pokolenie siÄ™ zmieniło, a jednak jeszcze nie.

A sÄ…dĽ sobie do woli - szczególnie z tÄ… sugestiÄ… jakobym miał lepiej
niż inni. ZresztÄ… wcale mnie nie dziwiÄ… takie oceny po wczeĹ›niejszych
tekstach o "komunie".

Co byĹ› nie robił taka nieoficjalna nazwa przez wiele lat funkcjonowała,
fakt nadużywana przez polityków, ostatnio nie jest modna.
Może dlatego że nie znam złego/biednego PRLu sprzed Gierka, nie
pamiÄ™tam że siÄ™ za komuny poprawiło. Za to pamiÄ™tam ten okres i potem
jak siÄ™ spierdoliło. Ogólnie nie tÄ™skniÄ™.

Ha, ha, znaczy znalazłeĹ› wspólne cechy tego co siÄ™ realizuje tam
i tutaj i to Ci siÄ™ nie podoba? W sumie znowu mnie to nie dziwi.
Poczekaj jeszcze trochÄ™, a zobaczysz jak w Polsce było "fajnie".
Policja będzie coraz skuteczniejsza,

W czym bÄ™dzie skuteczniejsza? Poważnie pytam.

systemy nadzoru, monitoring
itd. powszechniejsze. Tyle tylko, że tam jednak przyjmuje siÄ™,
że robi siÄ™ dla dobra obywateli, a nie przeciwko nim. Tu mnie
wcale nie dziwiÄ… teksty Kamila o tym, że jest milej, przyjemniej
itd.

Bo bobby jest uprzejmy, pomocny i zupełnie nie upierdliwy. A taki
nasz przeciętny spotykany na ulicy jednak bardzo odstaje.
Monitoring i inne technozabawki jeszcze długo nic nie poradzÄ…
na to gdzie i jakim celu je ktoĹ› ustawi i kto i jaki pożytek
z zapisanych danych uzyska.

Nieprawda - czÄ™ć siÄ™ usuwa, czÄ™ć siÄ™ dodaje. ZresztÄ… kto powiedział,
że Kodeks cywilny z 1964 jest zły? Czy Tobie naprawdÄ™ siÄ™ wydaje,
że prawo z czasów socjalizmu tak naprawdÄ™ siÄ™ zasadniczo różni
i różniło od prawa obowiÄ…zujÄ…cego w systemie demokratycznym?
Kodeks cywilny, karny - poza pewnymi archaizmami, które sÄ…
systematycznie usuwane, były i sÄ… oparte na pewnych uniwersalnych
wartoĹ›ciach, które sÄ… niezależne od systemu politycznego.

To prawie tak samo jak z religiami, też majÄ… wiele wspólnego. Nie
wspominajÄ…c o różnych odłamach jednej dowolnej.
Problem w tym że mimo że samo prawo, jest ogólnie wszÄ™dzie podobne
to jednak wiele drobnych niby różnic. DodajÄ…c różnice w stosowaniu
prawa przez organy, sÄ…dy itd. Okazuje siÄ™ że niby jest podobnie
ale w praktyce zupełnie inaczej. I żeby za bardzo nie OT, porównaj
sobie prawo dotyczÄ…ce właĹ›nie posiadania i poruszania siÄ™ pojazdami.


Brak poszanowania prawa, znacznie częściej wynika z głupoty lub
złej woli organów je stosujÄ…cych niż z jakichkolwiek innych powodów.

To Twoja teza, której podstawÄ… jest deklarowana i zakładana głupota
i/lub zła wola organów stosujÄ…cych prawo. Niestety, w rzeczywistoĹ›ci
siÄ™ to nie potwierdza.

Ech,
 to ja na to że mi siÄ™ w rzeczywistoĹ›ci (mojej oczywiĹ›cie) potwierdza.

Nie sÄ…dzÄ™ żeby jakaĹ› znaczÄ…ca czÄ™ć tych którzy popełniajÄ… wykroczenia
drogowe, wyjeżdżała z myĹ›lÄ… że dziĹ› to złamiÄ… ten, tamten i jeszcze
ten przepis.


Stosowane obecnie środki poprawy bezpieczeństwa na drogach nie dają
nic,

Statystyki mówiÄ… co innego, stan dróg również mówi co innego. Ja sam
narzekam na drogi, ale obiektywnie ich stan się poprawia, bezpieczeństwo
również.

No ba, na lotnisko już nawet możesz dojechać w miarÄ™ prosto. A że
wygodnie tylko na cargo, cóż zawsze można siÄ™ nadać dalej paczkÄ….
Ja za to mogę wygodnie dojechać, eee, no w jedną stronę w okolice
tesco, a w drugÄ… aż za Wyszków, nie nie mogÄ™, musiałbym postać na
remontowanej TT i w Markach. Pozostaje więc Tesco i koniec korka
gdzieĹ› przed D.Zachodnim.

Moim idolem jeĹ›li chodzi i zmiany które przyczyniajÄ… siÄ™ do poprawy
bezpieczeĹ„stwa jest ynteligent, który wymyĹ›lił żeby remontować drogi
dwu i trzycyfrowe do standardu bez twardych poboczy. No żeby siÄ™
szaleńcy na 3 nie wyprzedzali. Tylko co z rowerzystami, pieszymi,
motorowerami.

poza wrażeniem że paĹ„stwo dorabia na grzywnach,

ROTFL - Ty nawet nie wiesz co to znaczy "dorabianie" siÄ™ na grzywnach.
Poczytaj sobie choćby o realizacji systemu automatycznego nadzoru
ruchu drogowego we Francji :)

Nie chce mi siÄ™, nie dawno za to czytałem o podróżowaniu przez UkrainÄ™.
I dalej trochÄ™.


urzÄ…dzajÄ…c
jednoczeĹ›nie za pomocÄ… mediów i użytecznych głupków polowania na
czarownice.

Póki co, to jedynÄ… czarownicÄ… sÄ… nietrzeĽwi, którzy w Polsce powodujÄ…
~8% wypadków i nie oni sÄ… problemem w porównaniu do reszty przyczyn.
JakiĹ› czas temu nawet tutaj wrzucałem statystyki unijne (europejskie)
w tej materii - byliĹ›my na zaszczytnym 3 miejscu...od koĹ„ca. Tego już
się poprawić nie da. Czas na ściganie innych i to nawet dzisiaj
słyszałem - nie była już tylko prÄ™dkoć, ale głupota i ignorowanie
przepisów/zasad bezpieczeĹ„stwa.

Ale cały czas najwiÄ™kszy sukces to wykryć "nawalonego" po dwu piwach
rowerzystę na gruntowej drodze na Zegrze, czy nawet na DR w mieście.

A tÄ™ poprawÄ™ zauważyłeĹ› to na drodze, czy w TV? SłyszałeĹ›, wiÄ™c może
w radiu? Ale ok.
Tak poza deklaracjami, co siÄ™ zmieniło w działaniach policji przez
ostatnie parÄ™ lat. Tych które majÄ… prowadzić do poprawy bezpieczeĹ„stwa
na drogach. Czy tylko auta lepsze i korki większe.

--

58 Data: Czerwiec 28 2011 00:28:29
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 19:10, Artur Ma¶l±g pisze:

To Twoja teza, której podstaw± jest deklarowana i zakładana głupota
i/lub zła wola organów stosuj±cych prawo. Niestety, w rzeczywisto¶ci
się to nie potwierdza.

To prawo jest jednak nie do końca zdrowe.
Załóżmy że mam czyste konto. W ci±gu roku spowoduję 4 kolizje drogowe (spowodowałem zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu drogowego). A więc 4x uszkodzę komu¶ mienie. Policja i nieraz inne służby (pogotowie,straż etc,) będ± miały co robić - generalnie dużo zamieszania i kłopotów, moje prawko wisi na włosku bo mam już 24 punkty karne.
Ten sam wynik punktowy mogę otrzymać gdy zdarzy mi się 3-4krotnie przekroczyć prędko¶ć. Mimo że nikomu krzywdy nie zrobiłem, policjant tradycyjnie nie wzi±ł pod uwagę okoliczno¶ci łagodz±cych (stówk± k. przedszkola przecież nie leciałem) moje PJ będzie wisiało na tak samo cienkim włosku jak w pierwszym przypadku.
Ja tu większego sensu nie widzę...


Pozdrawiam
Paweł

59 Data: Czerwiec 28 2011 09:08:55
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-28 00:28, DoQ pisze:

W dniu 27-06-2011 19:10, Artur Ma¶l±g pisze:

To Twoja teza, której podstaw± jest deklarowana i zakładana głupota
i/lub zła wola organów stosuj±cych prawo. Niestety, w rzeczywisto¶ci
się to nie potwierdza.

To prawo jest jednak nie do końca zdrowe.
Załóżmy że mam czyste konto. W ci±gu roku spowoduję 4 kolizje drogowe
(spowodowałem zagrożenie w bezpieczeństwie ruchu drogowego). A więc 4x
uszkodzę komu¶ mienie. Policja i nieraz inne służby (pogotowie,straż
etc,) będ± miały co robić - generalnie dużo zamieszania i kłopotów, moje
prawko wisi na włosku bo mam już 24 punkty karne.
Ten sam wynik punktowy mogę otrzymać gdy zdarzy mi się 3-4krotnie
przekroczyć prędko¶ć. Mimo że nikomu krzywdy nie zrobiłem, policjant
tradycyjnie nie wzi±ł pod uwagę okoliczno¶ci łagodz±cych (stówk± k.
przedszkola przecież nie leciałem) moje PJ będzie wisiało na tak samo
cienkim włosku jak w pierwszym przypadku.
Ja tu większego sensu nie widzę...

I tak i nie. Za takie przekroczenia jak piszesz to np. w Niemczech
by¶ musiał zrezygnować z jazdy na jaki¶ czas po pierwszym takim
występku, a w Polsce jest raptem max 500zł mandatu. Ja wiem, że
może jest to nieadekwatne do tych kilku kolizji, ale tutaj powinien
działać już system ubezpieczeniowy, który pozwoli na stosowne
wzrosty OC, doprowadzi do tego, że ludzie będ± mogli tylko jeĽdzić
na swoim ubezpieczeniu itd. Mało tego - system trzeba uszczelnić
i w końcu doprowadzić do sytuacji, by policja czy ubezpieczyciel
miały dostęp do danych klienta na bież±co. Wtedy bez problemu
policja przy kontroli by wiedziała, czy klient ma PJ, ubezpieczyciel
by znał historię kierowcy itd. No ale wiesz - żeby były tak jak
chcemy to jeszcze trzeba by do tego przekonać innych. Na razie
to na każd± formę kontroli to jest wrzask, że naruszane s± prawa
i wolno¶ć jednostki, ale jak policja czego¶ nie może sprawdzić
w ich prywatnym interesie to kolejny wrzask, że policja zła,
nieudolna itd. Prawo tak naprawdę nie jest złe, tylko trzeba z
niego korzystać.

60 Data: Czerwiec 28 2011 13:55:24
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 28-06-2011 09:08, Artur Ma¶l±g pisze:

I tak i nie. Za takie przekroczenia jak piszesz to np. w Niemczech
by¶ musiał zrezygnować z jazdy na jaki¶ czas po pierwszym takim
występku, a w Polsce jest raptem max 500zł mandatu. Ja wiem, że

Za doprowadzenie do kolizji w Niemczech też jest taka niska stawka?
To trochę tak jakbym dostał 8lat pudła za usiłowanie gwałtu, a kumpel który zgwałcił dostał 2lata w zawiasach ;-)

Pozdrawiam
Paweł

61 Data: Czerwiec 28 2011 14:09:05
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Ma¶l±g"  napisał w wiadomo¶ci grup

może jest to nieadekwatne do tych kilku kolizji, ale tutaj powinien
działać już system ubezpieczeniowy, który pozwoli na stosowne
wzrosty OC, doprowadzi do tego, że ludzie będ± mogli tylko jeĽdzić
na swoim ubezpieczeniu itd. Mało tego - system trzeba uszczelnić
i w końcu doprowadzić do sytuacji, by policja czy ubezpieczyciel
miały dostęp do danych klienta na bież±co. Wtedy bez problemu
policja przy kontroli by wiedziała, czy klient ma PJ, ubezpieczyciel

Ale przeciez pokazuje wiec ma. Owszem - czasem nie pokazuje, ale wtedy i tak go moga szybko sprawdzic przez radio.  Czasem sprawdzaja i tych co okazuja.

by znał historię kierowcy itd. No ale wiesz - żeby były tak jak
chcemy to jeszcze trzeba by do tego przekonać innych. Na razie
to na każd± formę kontroli to jest wrzask, że naruszane s± prawa

A urzad nadzoru nad ubezpieczycielami rzetelny i niezawisly bedzie ?
Taki zeby np po roku sprawdzil jak sie ma rzeczywista szkodowosc do zwyzki za mandat, nalozyl kare w wysokosci 1% obrotu i nakazal zwrocic wszystkie nienaleznie pobrane zwyzki :-P

wolno¶ć jednostki, ale jak policja czego¶ nie może sprawdzić
w ich prywatnym interesie to kolejny wrzask, że policja zła,
nieudolna itd. Prawo tak naprawdę nie jest złe, tylko trzeba z
niego korzystać.

Roznie z tym bywa, byc moze proponujesz wlasnie dzialania pozaprawne ...

J.

62 Data: Czerwiec 28 2011 14:28:25
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-28 14:09, J.F pisze:

Użytkownik "Artur Ma¶l±g" napisał w wiadomo¶ci grup

może jest to nieadekwatne do tych kilku kolizji, ale tutaj powinien
działać już system ubezpieczeniowy, który pozwoli na stosowne
wzrosty OC, doprowadzi do tego, że ludzie będ± mogli tylko jeĽdzić
na swoim ubezpieczeniu itd. Mało tego - system trzeba uszczelnić
i w końcu doprowadzić do sytuacji, by policja czy ubezpieczyciel
miały dostęp do danych klienta na bież±co. Wtedy bez problemu
policja przy kontroli by wiedziała, czy klient ma PJ, ubezpieczyciel

Ale przeciez pokazuje wiec ma.

Nieprawda - pokazanie PJ o niczym nie ¶wiadczy, podobnie jak
polisy OC, czy dowodu rejestracyjnego.

Owszem - czasem nie pokazuje, ale wtedy i
tak go moga szybko sprawdzic przez radio. Czasem sprawdzaja i tych co
okazuja.

Powinni sprawdzać jeszcze zanim będ± z nim rozmawiać. Po tablicach
wiadomo czyj jest samochód, czy ma ubezpieczenie itd.

A urzad nadzoru nad ubezpieczycielami rzetelny i niezawisly bedzie ?

Sami się będę kontrolować, zreszt± masz jakie¶ uwagi do Komisji Nadzoru
Finansowego?

Taki zeby np po roku sprawdzil jak sie ma rzeczywista szkodowosc do
zwyzki za mandat, nalozyl kare w wysokosci 1% obrotu i nakazal zwrocic
wszystkie nienaleznie pobrane zwyzki :-P

Na rynku ubezpieczeniowym jest konkurencja.

wolno¶ć jednostki, ale jak policja czego¶ nie może sprawdzić
w ich prywatnym interesie to kolejny wrzask, że policja zła,
nieudolna itd. Prawo tak naprawdę nie jest złe, tylko trzeba z
niego korzystać.

Roznie z tym bywa, byc moze proponujesz wlasnie dzialania pozaprawne ..

Jasne, od razu wiedziałem...

63 Data: Czerwiec 28 2011 17:49:15
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kakmar 

Dnia 28.06.2011 Artur MaĹ›lÄ…g  napisał/a:

W dniu 2011-06-28 14:09, J.F pisze:

Ale przeciez pokazuje wiec ma.

Nieprawda - pokazanie PJ o niczym nie świadczy, podobnie jak
polisy OC, czy dowodu rejestracyjnego.

A biletu na autobus? Skoro tak łatwo podrobić/oszukiwać to po co te
papiery?

Owszem3 - czasem nie pokazuje, ale wtedy i
tak go moga szybko sprawdzic przez radio. Czasem sprawdzaja i tych co
okazuja.

Powinni sprawdzać jeszcze zanim będą z nim rozmawiać. Po tablicach
wiadomo czyj jest samochód, czy ma ubezpieczenie itd.

No marzy Ci siÄ™ pernamentna kontrola, tylko po co? Auta zarejestrowane
muszą być ubezpieczone i mieć przegląd. Nie widzę potrzeby sprawdzania
online takich pierdół na drodze. To może robić urzÄ™dnik/system i
wysyłać polecone. Policja na drogach mogłaby siÄ™ zająć ważniejszymi
dla bezpieczeństwa sprawami.

A urzad nadzoru nad ubezpieczycielami rzetelny i niezawisly bedzie ?

Sami się będę kontrolować, zresztą masz jakieś uwagi do Komisji Nadzoru
Finansowego?

Taki zeby np po roku sprawdzil jak sie ma rzeczywista szkodowosc do
zwyzki za mandat, nalozyl kare w wysokosci 1% obrotu i nakazal zwrocic
wszystkie nienaleznie pobrane zwyzki :-P

Na rynku ubezpieczeniowym jest konkurencja.

Ale już siÄ™ zaczynajÄ… wymieniać danymi. Przynajmniej takÄ… plotkÄ™
słyszałem.

wolnoć jednostki, ale jak policja czegoĹ› nie może sprawdzić
w ich prywatnym interesie to kolejny wrzask, że policja zła,
nieudolna itd. Prawo tak naprawdÄ™ nie jest złe, tylko trzeba z
niego korzystać.

Roznie z tym bywa, byc moze proponujesz wlasnie dzialania pozaprawne ..

Jasne, od razu wiedziałem...

Policja b.dużo może, tylko jakoĹ› ciÄ…gle chce nowych zabawek i uprawnieĹ„,
zamiast wziąć się do pracy.

--
kakmaratgmaildotcom

64 Data: Czerwiec 28 2011 21:25:32
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-28 19:49, kakmar pisze:

Dnia 28.06.2011 Artur   napisał/a:
W dniu 2011-06-28 14:09, J.F pisze:

Ale przeciez pokazuje wiec ma.

Nieprawda - pokazanie PJ o niczym nie świadczy, podobnie jak
polisy OC, czy dowodu rejestracyjnego.

A biletu na autobus? Skoro tak łatwo podrobić/oszukiwać to po co te
papiery?

Formalnoć. Tak naprawdÄ™, to samochód ma być ubezpieczny, a kierowca
posiadać uprawnienia. Dokumenty to potwierdzajÄ…ce to tylko formalnoć
- nie są na dobrą sprawę potrzebne i same z siebie jakości nie czynią.
BiorÄ…c pod uwagÄ™ TwojÄ… argumentacjÄ™ od razu przypomniała mi siÄ™
historia z brakiem honorowania potwierdzeĹ„ przelewów na umowy OC
drukowanych z systemów transakcyjnych banków, choć jako żywo zgodnie
z prawem nie wymagały one potwierdzania stemplem dowolnym.
Ĺ»yjesz w Ĺ›redniowieczu - zupełnie jak z fakturami w formie
elektronicznej. Co z tego, że do rozliczeĹ„/podatków liczy siÄ™
fakt sprzedaży, a nie forma wystawienia potwierdzenia faktu,
skoro beton nadal wymaga papieru z podpisem, który od dawna
wymagany nie jest.

Owszem3 - czasem nie pokazuje, ale wtedy i
tak go moga szybko sprawdzic przez radio. Czasem sprawdzaja i tych co
okazuja.

Powinni sprawdzać jeszcze zanim będą z nim rozmawiać. Po tablicach
wiadomo czyj jest samochód, czy ma ubezpieczenie itd.

No marzy Ci siÄ™ pernamentna kontrola, tylko po co?

Po to by był spokój. ZresztÄ… może daruj sobie dyskusjÄ™ o moich
marzeniach, a skup siÄ™ na meritum sprawy. Chcesz czy nie, to taka
kontrola jest niezbÄ™dnie potrzebna (w pewnym zakresie) i jako żywo nie
działa na niekorzyć normalnych ludzi, a wrÄ™cz chroni ich i ich
interesy. Nie siÄ™ boi pajac czy inny przestÄ™pca, a normalny człowiek
niech ma spokój. W czymĹ› Ci przeszkadza, że policja na drodze wie,
że masz 2 mandaty od dwóch lat, ubezpieczony samochód itd.?
Mało tego, sami sÄ… bezpieczniejsi przy wykonywaniu codziennych
czynnoĹ›ci. Boisz siÄ™ monitoringu, że nagra Twoje wyczyny, czy
jednak wolisz, by w sytuacji wÄ…tpliwej to sprawca wypadku, napadu
itd. był łatwo wykrywalny?

> Auta zarejestrowane muszą być ubezpieczone i mieć przegląd.

Owszem, do tego w wielu krajach płacisz od nich kolejne podatki
i to też można sprawdzić po samej rejestracji.

Nie widzÄ™ potrzeby sprawdzania online takich pierdół na drodze.

Pierdoły powiadasz? Policjant ma podejrzenia różne, wstukuje
numerki i po chwili wie prawie wszystko.

To może robić urzÄ™dnik/system i wysyłać polecone.

I tak też siÄ™ postÄ™puje, co nie znaczy, że jest skuteczne.
ZresztÄ… nawet pobieżna lektura dowolnego forum motoryzacyjnego
czy grupy mówi o tym, że spora grupa ludzi tylko kombinuje
jakby tu uniknąć konsekwencji, zmienić ubezpieczyciela bo
mieli wypadek, mandat wyrzucić (przecież go wywiało), a
Ĺ›wiatło było oczywiĹ›cie jeszcze zielone...

> Policja na drogach mogłaby siÄ™ zająć ważniejszymi
dla bezpieczeństwa sprawami.

I tym siÄ™ zajmuje. Takie informacje sÄ… dla nich bardzo użyteczne
- majÄ… podejrzenie i już. Przecież każdego tak nie sprawdzajÄ….

Na rynku ubezpieczeniowym jest konkurencja.

Ale już siÄ™ zaczynajÄ… wymieniać danymi. Przynajmniej takÄ… plotkÄ™
słyszałem.

To nie plotka - najwyższa pora. ZresztÄ… UFG też sporo danych
posiada i każdy obywatel może sprawdzić, czy jakiĹ› tam samochód
polisÄ™ posiada - skoro tak, to jakim cudem policja miałaby nie
mieć do tego dostÄ™pu na drodze? A co z CEPiK-iem, na który
radoĹ›nie płacimy od dawna? Ma to być ułatwieniem dla nas i służb
działajÄ…cych na naszÄ… korzyć (jako społeczeĹ„stwa), czy mamy ze
Ĺ›wistkami biegać? Wspólna baza danych likwiduje konkurencjÄ™?
Ciekawe skÄ…d siÄ™ wziÄ™ły BIK-i i inne podobne twory.

Policja b.dużo może, tylko jakoĹ› ciÄ…gle chce nowych zabawek i uprawnieĹ„,
zamiast wziąć się do pracy.

Policja sporo robi, choć uwag można też mieć sporo. Niestety
idealnego systemu nie da stworzyć w 10 lat - szczególnie przy
oporze sporej części społeczeĹ„stwa, a jak powszechnie wiadomo,
politycy itd. sÄ… też tylko jakimĹ› tam przekrojem populacji
wyborców...

65 Data: Czerwiec 28 2011 22:18:59
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur Ma¶l±g"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2011-06-28 14:09, J.F pisze:

i w końcu doprowadzić do sytuacji, by policja czy ubezpieczyciel
miały dostęp do danych klienta na bież±co. Wtedy bez problemu
policja przy kontroli by wiedziała, czy klient ma PJ, ubezpieczyciel

Ale przeciez pokazuje wiec ma.

Nieprawda - pokazanie PJ o niczym nie ¶wiadczy, podobnie jak
polisy OC, czy dowodu rejestracyjnego.

Owszem - czasem nie pokazuje, ale wtedy i
tak go moga szybko sprawdzic przez radio. Czasem sprawdzaja i tych co
okazuja.
Powinni sprawdzać jeszcze zanim będ± z nim rozmawiać. Po tablicach
wiadomo czyj jest samochód, czy ma ubezpieczenie itd.

Mozna, tylko po co  i co to niby da ? W 99% dowiedza sie tego co by i tak wyczytali zaraz w dowodzie, a od 1% ilosc wypadkow nie spadnie zauwazalnie :-)

A urzad nadzoru nad ubezpieczycielami rzetelny i niezawisly bedzie ?
Sami się będę kontrolować, zreszt± masz jakie¶ uwagi do Komisji Nadzoru
Finansowego?

Na razie nie ma, ale tez na razie nie ma az takiej potrzeby kontrolowac.
Chociaz ... jesli skladki OC w roznych firmach potrafia sie roznic trzykrotnie, to cos tu chyba jest nie tak.
Aczkolwiek mozna sie zdac na konkurencje.

Taki zeby np po roku sprawdzil jak sie ma rzeczywista szkodowosc do
zwyzki za mandat, nalozyl kare w wysokosci 1% obrotu i nakazal zwrocic
wszystkie nienaleznie pobrane zwyzki :-P

Na rynku ubezpieczeniowym jest konkurencja.

Przy takich okazjach latwo naruszyc te konkurencje.
A bede mial prawo wymowic polise przed terminem w razie

wolno¶ć jednostki, ale jak policja czego¶ nie może sprawdzić
w ich prywatnym interesie to kolejny wrzask, że policja zła,
nieudolna itd. Prawo tak naprawdę nie jest złe, tylko trzeba z
niego korzystać.
Roznie z tym bywa, byc moze proponujesz wlasnie dzialania pozaprawne ..
Jasne, od razu wiedziałem...

Wybacz, ale to troche tak zabrzmialo. Prawo nie jest zle, tylko trzeba sie doszukac wlasciwej interpretacji, zeby obywatelowi dop*.

A bywa ze u nas sie po latach zauwaza cos w przepisie stoi jak byk zapisane - tylko juz nikt nie pamieta czy aby na pewno o to ustawodawcy chodzilo.
Oczywiscie zdarza sie tez w druga strone. z czego wniosek ze to w zasadzie zle prawo :-)

J.

66 Data: Czerwiec 28 2011 13:43:52
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "Artur MaĹ›lÄ…g"  napisał w wiadomoĹ›ci
W dniu 2011-06-27 12:46, kamil pisze:

W Polsce niestety
nadal ludzie żyjÄ… mentalnie w PRLu, gdzie władza to wróg, a każdy
przepis z założenia ma na celu jedynie drÄ™czenie ciemiÄ™żonych obywateli,
którzy chcÄ… sobie parkować na trawniku i w dupie majÄ… resztÄ™ społeczeĹ„stwa.

wladza ciemiezaca obywateli ma u nas znacznie dluzsza historie niz 50 lat.
Ponad 200 z drobna przerwa, a wczesniej przeciez byla zlota wolnosc :-)

Nieprawda - zresztÄ… może zostaw ten PRL w spokoju, ponieważ za jego
czasów (których nota bene raczej nie pamiÄ™tasz) porzÄ…dek był
znacznie wiÄ™kszy. To po 1989 okazało siÄ™, że teraz to już wszystko

Porzadek byl moze wiekszy, ale tez ruch byl znacznie mniejszy, kartki na benzyne byly, itp.
Patroli drogowki .. chyba troche wiecej, nie tak znow duzo, ludzie sie ostrzegali swiatlami.
Z tego mniejszego ruchu wynika chocby wieksza latwosc przestrzegania ciaglych linii - wyprzedzic mozna za chwile na przerywanej. Dzis to kwestia okazji.

wolno i nikt nikomu nic nie zrobi - wtedy wystÄ…piła eskalacja takich
zachowaĹ„. Parkowanie na trawnikach też nie pochodzi z tamtych czasów.
Podobnie jak niszczenie własnoĹ›ci społecznej. I wiesz, to wcale nie
wiÄ™kszoć tak podchodzi do zagadnienia. Mało tego - mamy już 32 całe
lata demokracji. Wielka Brytania ma w tym zdecydowanie większe
doświadczenie jak i lepsza lokalizację.

Ale ktos sie spoleczenstwa pytal czego chce ?
Trawniczek czy parking, oto jest pytanie.
A odpowiedz jak zwykle zalezy od punktu siedzenia - jest sie emerytem z pieskiem czy wraca sie po ciezkim dniu pracy i nie ma k* gdzie zaparkowac ..

Za komuny sie mowilo - na Zachodzie to sie sieje trawe wszedzie na osiedlu, potem patrzy gdzie wydeptane sciezki i tam sie robi chodniki. A u nas "nie deptac trawnikow" i milicjant. To nie mozna tak teraz z samochodami zrobic ? :-)

GB to zly przyklad, bo tam jak wszystkim wiadomo ze trawnik przeciez sluzy do deptania :-)

P.S. maly przyklad
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,9853976,Gorale__Prawo_budowlane_sie_nam_nie_widzi.html

No i kto tu ma racje - ludzie ktorzy chca mieszkac jak chca, ludzie ktorzy chca zeby sasiedzi mieszkali tak jak oni chca, czy te cepry, co chca zeby gorale mieszkali tak jak cepry chca.

J.

67 Data: Czerwiec 29 2011 14:20:16
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-06-28, J.F  wrote:

P.S. maly przyklad
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798,9853976,Gorale__Prawo_budowlane_sie_nam_nie_widzi.html

No i kto tu ma racje - ludzie ktorzy chca mieszkac jak chca, ludzie
ktorzy chca zeby sasiedzi mieszkali tak jak oni chca, czy te cepry, co
chca zeby gorale mieszkali tak jak cepry chca.

Czy "biznesmani", którzy jakby się dało to w dolinie Pięciu Stawów by
postawili mały, piętnastopiętrowy "hotelik".

Krzysiek Kiełczewski

68 Data: Lipiec 01 2011 12:37:44
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Lew2 

On Jun 27, 12:34 pm, Artur Ma¶l±g  wrote:

W dniu 2011-06-27 12:09, kamil pisze:
zdecydowanie większy odsetek
ludno¶ci/kierowców traktuje obowi±zuj±ce prawo jako "jego" prawo
i je akceptuje, tymczasem w Polsce niestety panuje do¶ć powszechna
tendencja traktowania prawa jako czego¶ obcego, działaj±cego na
nasz± niekorzy¶ć itd.
Żeby ludzie traktowali prawo na serio to najpierw musi traktowac ludzi
na serio. A jakie prawo jest to każdy wie i dlatego tak je traktuje.
WypowiedĽ posła w radiu na pytanie dziennikarza:
- Czy przyj±łby Pan mandat za prędko¶ć?
- Je¶li będę jechał na posiedzenie Sejmu i przekroczę prędko¶ć to na
pewno nie zapłacę, bo przecież jadę publicznym interesie.
Oznacza to, że  w mentalno¶ći posła jak i 99% kierowców rozumowanie
jest następuj±ce. Prędko¶ć jest przywilejem dla bogatych a
ograniczenia s± po to, aby ¶ci±gać kasę.
Nikomu nie przyjdzie na my¶l, że te ograniczenia s± dla
bezpieczeństwa. Oczywi¶cie wracamy do punktu wyj¶cia czy wszędzie s±
rzeczywi¶cie uzasadnione?
Jeżeli nie, a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
dopuszczalna, to znaczy że co¶ tu nie gra.

69 Data: Lipiec 01 2011 21:58:25
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-01 21:37, Lew2 pisze:

On Jun 27, 12:34 pm, Artur   wrote:
W dniu 2011-06-27 12:09, kamil pisze:
zdecydowanie większy odsetek
ludno¶ci/kierowców traktuje obowi±zuj±ce prawo jako "jego" prawo
i je akceptuje, tymczasem w Polsce niestety panuje do¶ć powszechna
tendencja traktowania prawa jako czego¶ obcego, działaj±cego na
nasz± niekorzy¶ć itd.
Żeby ludzie traktowali prawo na serio to najpierw musi traktowac ludzi
na serio. A jakie prawo jest to każdy wie i dlatego tak je traktuje.

Pierwszy bł±d - prawo jest w zasadzie w porz±dku i ludzi traktuje na
serio. I tak je traktować należy. Co innego organa to prawo realizuj±ce
- tutaj to już różnie bywa.

WypowiedĽ posła w radiu na pytanie dziennikarza:
- Czy przyj±łby Pan mandat za prędko¶ć?
- Je¶li będę jechał na posiedzenie Sejmu i przekroczę prędko¶ć to na
pewno nie zapłacę, bo przecież jadę publicznym interesie.

Taka osoba powinna stracić mandat poselski.

Oznacza to, że  w mentalno¶ći posła jak i 99% kierowców rozumowanie
jest następuj±ce. Prędko¶ć jest przywilejem dla bogatych a
ograniczenia s± po to, aby ¶ci±gać kasę.

Drugi bł±d - mentalno¶ć konkretnego posła tak, ale nie posła i nie
99% kierowców. Ta wypowiedĽ ¶wiadczy tylko i wył±cznie o tym
po¶le. Kurski za swoje zabawy stracił dla mnie w ogóle mandat na
pełnienie punkcji publicznych. Jednak takich posłów jest więcej.

Nikomu nie przyjdzie na my¶l, że te ograniczenia s± dla
bezpieczeństwa.

Jak się identyfikuj± z takimi postawami to pewnie tak. Na szczę¶cie
nie jest tak Ľle, co zreszt± widać na ulicach.

Oczywi¶cie wracamy do punktu wyj¶cia czy wszędzie s±
rzeczywi¶cie uzasadnione?

A z czyjego punktu widzenia?

Jeżeli nie,

A to już 3 bł±d - to, że zdarzaj± się ograniczenia nieuzasadnione nie
¶wiadczy o fakcie, że prawo jest złe, czy że traktuje ludzi jak idiotów.

a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
dopuszczalna,

No i bł±d 4, b±dĽ w ogóle jako cało¶ć jedna wielka manipulacja.
Nikt nie jeĽdzi z prędko¶ci± ¶redni± = 2 x prędko¶ć dopuszczalna.

> to znaczy że co¶ tu nie gra.

Trafne spostrzeżenie.

70 Data: Lipiec 02 2011 20:48:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-07-01, Artur Ma¶l±g  wrote:

Pierwszy bł±d - prawo jest w zasadzie w porz±dku i ludzi traktuje na
serio. I tak je traktować należy. Co innego organa to prawo realizuj±ce
- tutaj to już różnie bywa.

W tym kontek¶cie to masz na my¶li policję/straż miejsk± czy również
wszelakie zarz±dy dróg?

WypowiedĽ posła w radiu na pytanie dziennikarza:
- Czy przyj±łby Pan mandat za prędko¶ć?
- Je¶li będę jechał na posiedzenie Sejmu i przekroczę prędko¶ć to na
pewno nie zapłacę, bo przecież jadę publicznym interesie.

Taka osoba powinna stracić mandat poselski.

Za podej¶cie do prawa oraz za głupotę...

a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
dopuszczalna,

No i bł±d 4, b±dĽ w ogóle jako cało¶ć jedna wielka manipulacja.
Nikt nie jeĽdzi z prędko¶ci± ¶redni± = 2 x prędko¶ć dopuszczalna.

To by wymagało jaki¶ 200km/h po mie¶cie i 250-280 w trasie :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

71 Data: Lipiec 02 2011 22:48:13
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-02 20:48, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-07-01, Artur   wrote:

Pierwszy bł±d - prawo jest w zasadzie w porz±dku i ludzi traktuje na
serio. I tak je traktować należy. Co innego organa to prawo realizuj±ce
- tutaj to już różnie bywa.

W tym kontek¶cie to masz na my¶li policję/straż miejsk± czy również
wszelakie zarz±dy dróg?

Wszystkich po kolei. W zależno¶ci od sytuacji/lokalizacji itd.
W większo¶ci jest w porz±dku, niestety na debilizmy ma człowiek
szansę trafić zawsze. Nawet w zwykłym sklepiku osiedlowym, czy
supermarkecie. Jednak to nie wina prawa - prawo pozwala na
wygranie z tymi idiotyzmami.

Taka osoba powinna stracić mandat poselski.

Za podej¶cie do prawa oraz za głupotę...

Oczywi¶cie.

a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dopuszczalna,

No i bł±d 4, b±dĽ w ogóle jako cało¶ć jedna wielka manipulacja.
Nikt nie jeĽdzi z prędko¶ci± ¶redni± = 2 x prędko¶ć dopuszczalna.

To by wymagało jaki¶ 200km/h po mie¶cie i 250-280 w trasie :)

No wła¶nie - a tutaj mamy kwantyfikator ogólny (co podkre¶liłem).
¦rednio wyszła "Lew2" argumentacja.

72 Data: Lipiec 02 2011 23:35:36
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-07-02, Artur Ma¶l±g  wrote:

Pierwszy bł±d - prawo jest w zasadzie w porz±dku i ludzi traktuje na
serio. I tak je traktować należy. Co innego organa to prawo realizuj±ce
- tutaj to już różnie bywa.

W tym kontek¶cie to masz na my¶li policję/straż miejsk± czy również
wszelakie zarz±dy dróg?

Wszystkich po kolei. W zależno¶ci od sytuacji/lokalizacji itd.
W większo¶ci jest w porz±dku, niestety na debilizmy ma człowiek
szansę trafić zawsze. Nawet w zwykłym sklepiku osiedlowym, czy
supermarkecie. Jednak to nie wina prawa - prawo pozwala na
wygranie z tymi idiotyzmami.

Popatrz na to z drugiej strony: z mojego (mojego dla uproszczenia)
punktu widzenia jest wszystko jedno czy złe s± przepisy czy wizja
miejscowego zarz±dzcy dróg - i tak w danym miejscu mam ograniczenie
postawione bez sensu, i tak praktycznie nic z tym nie mogę zrobić.
(rozważania które s± bez sensu, a które nie zostawmy na inny w±tek)

a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
     ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dopuszczalna,

No i bł±d 4, b±dĽ w ogóle jako cało¶ć jedna wielka manipulacja.
Nikt nie jeĽdzi z prędko¶ci± ¶redni± = 2 x prędko¶ć dopuszczalna.

To by wymagało jaki¶ 200km/h po mie¶cie i 250-280 w trasie :)

No wła¶nie - a tutaj mamy kwantyfikator ogólny (co podkre¶liłem).
¦rednio wyszła "Lew2" argumentacja.

Ja po prostu nie mogę sobie przypomnieć, żeby mi się zdarzyło wykręcić
¶redni± mocno odbiegaj±c± w górę od vmax/2. Oczywi¶cie pomijaj±c jakie¶
krótkie kawałki typu nocny przejazd A1.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

73 Data: Lipiec 03 2011 00:08:27
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-02 23:35, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-07-02, Artur   wrote:

Pierwszy bł±d - prawo jest w zasadzie w porz±dku i ludzi traktuje na
serio. I tak je traktować należy. Co innego organa to prawo realizuj±ce
- tutaj to już różnie bywa.

W tym kontek¶cie to masz na my¶li policję/straż miejsk± czy również
wszelakie zarz±dy dróg?

Wszystkich po kolei. W zależno¶ci od sytuacji/lokalizacji itd.
W większo¶ci jest w porz±dku, niestety na debilizmy ma człowiek
szansę trafić zawsze. Nawet w zwykłym sklepiku osiedlowym, czy
supermarkecie. Jednak to nie wina prawa - prawo pozwala na
wygranie z tymi idiotyzmami.

Popatrz na to z drugiej strony: z mojego (mojego dla uproszczenia)
punktu widzenia jest wszystko jedno czy złe s± przepisy czy wizja
miejscowego zarz±dzcy dróg - i tak w danym miejscu mam ograniczenie
postawione bez sensu, i tak praktycznie nic z tym nie mogę zrobić.
(rozważania które s± bez sensu, a które nie zostawmy na inny w±tek)

No cóż - to masz problem. Skoro ograniczenie jest bez sensu, to masz
drogę prawn± do walki z takim absurdem. Gdyby¶ co¶ działał w tej
materii, to miałby¶ stosowne odpowiedzi od zarz±dcy, policji itd.
Jak pokażesz dowody swej bezskutecznej walki z zarz±dc± drogi, to
może będziesz bardziej wiarygodny. Na dzień dzisiejszy pozostaje
tylko i jedynie Twoja prywatna opinia, poparta jedynie Twoim
uzasadnieniem. To za mało, by podważyć sens jakiego¶ tam ograniczenia.

a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x prędko¶ć
      ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
dopuszczalna,

No i bł±d 4, b±dĽ w ogóle jako cało¶ć jedna wielka manipulacja.
Nikt nie jeĽdzi z prędko¶ci± ¶redni± = 2 x prędko¶ć dopuszczalna.

To by wymagało jaki¶ 200km/h po mie¶cie i 250-280 w trasie :)

No wła¶nie - a tutaj mamy kwantyfikator ogólny (co podkre¶liłem).
¦rednio wyszła "Lew2" argumentacja.

Ja po prostu nie mogę sobie przypomnieć, żeby mi się zdarzyło wykręcić
¶redni± mocno odbiegaj±c± w górę od vmax/2. Oczywi¶cie pomijaj±c jakie¶
krótkie kawałki typu nocny przejazd A1.

Ha, ha, kolejne kombinacje, konfabulacje i kłamstwa. Najpierw była mowa
o ¶redniej x 2 max, któr± wszyscy osi±gaj±, Ty teraz próbujesz
udowodnić, że ciężko jest zrobić ¶redni± mocno odbiegaj±c± od vmax/2.

Większo¶ć ograniczeń to 90km/h. Połowa to 45km/h. ¦redni± powyżej
60km/h to mam zawsze (no chyba, że co¶ się ekstra wydarzyło), a 70km/h
też się zdarza - bez autostrad. Wychodzi na to, że albo kłamiecie,
albo nie jeĽdzicie. S± oczywi¶cie jeszcze inne możliwo¶ci ...

74 Data: Lipiec 03 2011 01:04:10
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-07-02, Artur Ma¶l±g  wrote:

Na dzień dzisiejszy pozostaje
tylko i jedynie Twoja prywatna opinia, poparta jedynie Twoim
uzasadnieniem. To za mało, by podważyć sens jakiego¶ tam ograniczenia.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7388374,Wislostrada_pojedziemy_szybciej__Nawet_80_km_h.html

Ja po prostu nie mogę sobie przypomnieć, żeby mi się zdarzyło wykręcić
¶redni± mocno odbiegaj±c± w górę od vmax/2. Oczywi¶cie pomijaj±c jakie¶
krótkie kawałki typu nocny przejazd A1.

Ha, ha, kolejne kombinacje, konfabulacje i kłamstwa.

Dodaj jeszcze koklusz i gradobicie.

Najpierw była mowa o ¶redniej x 2 max, któr± wszyscy osi±gaj±,

Tak dokładniej to była mowa o uzyskiwaniu ¶redniej dwukrotnie wyższej o
obowi±zuj±cego ograniczenia. Z czym zreszta zdecydowanie się nie
zgodziłem.

Ty teraz próbujesz
udowodnić, że ciężko jest zrobić ¶redni± mocno odbiegaj±c± od vmax/2.

Pisz±c vmax miałem na my¶li rzeczywist± prędko¶ć maksymaln±, a nie
ograniczenia.

Większo¶ć ograniczeń to 90km/h. Połowa to 45km/h. ¦redni± powyżej
60km/h to mam zawsze (no chyba, że co¶ się ekstra wydarzyło), a 70km/h
też się zdarza - bez autostrad.

No to gratuluję. Zwłaszcza osiagania ¶redniej 70km/h bez żadnego łamania
ograniczenia prędko¶ci.

Wychodzi na to, że albo kłamiecie, albo nie jeĽdzicie.

My, Kiełek, występujemy w jednej osobie.

S± oczywi¶cie jeszcze inne możliwo¶ci ...

Na przykład takie, że do wyliczenia ¶redniej nie odliczam czasu na
wyjazd z miasta, jeżdżę w takich godzinach jak większo¶ć, a nie w
nocy, etc. No i jeżdzę trochę szybciej, st±d wiem że do podbicia
¶redniej o 10km/h prędko¶ć maksymaln± (b±dĽ przelotow±, kto chce
zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

75 Data: Lipiec 03 2011 11:44:25
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-03 01:04, Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2011-07-02, Artur   wrote:

Na dzień dzisiejszy pozostaje
tylko i jedynie Twoja prywatna opinia, poparta jedynie Twoim
uzasadnieniem. To za mało, by podważyć sens jakiego¶ tam ograniczenia.

http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34889,7388374,Wislostrada_pojedziemy_szybciej__Nawet_80_km_h.html

Ależ jak się zgadzam, ze debilizmy się zdarzaj±, ale moje pytanie
było zupełnie inne. Zreszt± znajdziesz wiele moich wypowiedzi, że
jestem za urealnieniem prędko¶ci w różnych miejscach.

Najpierw była mowa o ¶redniej x 2 max, któr± wszyscy osi±gaj±,

Tak dokładniej to była mowa o uzyskiwaniu ¶redniej dwukrotnie wyższej o
obowi±zuj±cego ograniczenia. Z czym zreszta zdecydowanie się nie
zgodziłem.

Aha, to jeszcze musisz to dwa razy wytłumaczyć? Niech Ci będzie,
chyba wszyscy zrozumieli co autor miał na my¶li.

Ty teraz próbujesz
udowodnić, że ciężko jest zrobić ¶redni± mocno odbiegaj±c± od vmax/2.

Pisz±c vmax miałem na my¶li rzeczywist± prędko¶ć maksymaln±, a nie
ograniczenia.

To już w ogóle jaka¶ ciekawostka. Ja porównuję to do prędko¶ci
z ograniczeń, a nie jakich¶ chwilowych gdzie¶ tam. Jeżeli miałe¶
na my¶li tę prywatn± vmax to w ogóle ciężko cokolwiek porównywać,
ponieważ sytuacje bywaj± bardzo różne.

Większo¶ć ograniczeń to 90km/h. Połowa to 45km/h. ¦redni± powyżej
60km/h to mam zawsze (no chyba, że co¶ się ekstra wydarzyło), a 70km/h
też się zdarza - bez autostrad.

No to gratuluję. Zwłaszcza osiagania ¶redniej 70km/h bez żadnego łamania
ograniczenia prędko¶ci.

A cóż w tym dziwnego? Zależy od pory, trasy itd. Jak się wpakuję
w szczyt, korki, przebudowy itd, dalej to nie oczekuję jakich¶
super efektów. Ba, do tego zwalniam na zabudowanych.

Wychodzi na to, że albo kłamiecie, albo nie jeĽdzicie.

My, Kiełek, występujemy w jednej osobie.

A czy ja się odnoszę tylko do waszych, Kiełek, dywagacji, czy do
ogólniejszego kontekstu przepychania sprawy z jednego absurdu
w drugi?

S± oczywi¶cie jeszcze inne możliwo¶ci ...

Na przykład takie, że do wyliczenia ¶redniej nie odliczam czasu na
wyjazd z miasta, jeżdżę w takich godzinach jak większo¶ć, a nie w
nocy, etc.

Biedaku, to nie moja wina, że musisz się przebić przez pół miasta
w godzinach szczytu i tylko wtedy jeĽdzisz. Tak to jest jak się
mieszka w duży mie¶cie bez obwodnic. Na szczę¶cie Polska nie
tylko DC stoi.

No i jeżdzę trochę szybciej, st±d wiem że do podbicia
¶redniej o 10km/h prędko¶ć maksymaln± (b±dĽ przelotow±, kto chce
zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.

To sam widzisz, że doginanie w trasie wielkich efektów nie daje.

76 Data: Lipiec 03 2011 20:27:06
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-07-03, Artur Ma¶l±g  wrote:

A cóż w tym dziwnego? Zależy od pory, trasy itd. Jak się wpakuję
w szczyt, korki, przebudowy itd, dalej to nie oczekuję jakich¶
super efektów. Ba, do tego zwalniam na zabudowanych.

Ciężko w ci±gu dnia znaleĽć trasę gdzie nie ma żadnych spowolnień.

Wychodzi na to, że albo kłamiecie, albo nie jeĽdzicie.

My, Kiełek, występujemy w jednej osobie.

A czy ja się odnoszę tylko do waszych, Kiełek, dywagacji, czy do
ogólniejszego kontekstu przepychania sprawy z jednego absurdu
w drugi?

Z okazji kolejnej wymiany pogl±dów mógłby¶ zauważyć, że ja wcale nie
stoję na stanowisku "wszystkie ograniczenia s± bez sensu" oraz "każdy
powinien mieć prawo zapierdalać ile mu się podoba"...

S± oczywi¶cie jeszcze inne możliwo¶ci ...

Na przykład takie, że do wyliczenia ¶redniej nie odliczam czasu na
wyjazd z miasta, jeżdżę w takich godzinach jak większo¶ć, a nie w
nocy, etc.

Biedaku, to nie moja wina, że musisz się przebić przez pół miasta
w godzinach szczytu i tylko wtedy jeĽdzisz. Tak to jest jak się
mieszka w duży mie¶cie bez obwodnic. Na szczę¶cie Polska nie
tylko DC stoi.

W godzinach szczytu w dużym mie¶cie to ¶rednia często spada jeszcze
bardziej.

No i jeżdzę trochę szybciej, st±d wiem że do podbicia
¶redniej o 10km/h prędko¶ć maksymaln± (b±dĽ przelotow±, kto chce
zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.

To sam widzisz, że doginanie w trasie wielkich efektów nie daje.

Zależy od trasy i warunków. Czasem (na tej samej trasie) lekko
dociskaj±c jestem w stanie skrócić swój czas przejazdu o 30%, czasem
nawet jakbym mocno dociskał to więcej niż kilka procent nie urwę dopóki
nie zacznę wyprzedzać pod górkę itp - a tego nie robię i nie mam zamiaru
robić.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

77 Data: Lipiec 03 2011 21:30:48
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-03 20:27, Krzysiek Kielczewski pisze:
(...)

Ciężko w ci±gu dnia znaleĽć trasę gdzie nie ma żadnych spowolnień.

A cóż ja poradzę? UE "dała" dotacje, idzie Euro, ruch na wszystkich
frontach. My¶lisz, że ja jestem szczę¶liwy wisz±c na wahadle, czy
tkwi±c w długiej karawanie? Sytuacja przej¶ciowa. Na czę¶ci tras
prac nie ma i jeĽdzi się całkiem przyjemnie. Dojd± w końcu ekspresówki
i autostrady i będzie całkiem dobrze. Zreszt± jak człowiek pomy¶li
przed jazd±, to spokojnie osi±gnie cel w przyzwoitym czasie.

Z okazji kolejnej wymiany pogl±dów mógłby¶ zauważyć, że ja wcale nie
stoję na stanowisku "wszystkie ograniczenia s± bez sensu" oraz "każdy
powinien mieć prawo zapierdalać ile mu się podoba"...

Za to sprawę przeci±gasz w drugie wahnięcie absurdu.

Biedaku, to nie moja wina, że musisz się przebić przez pół miasta
w godzinach szczytu i tylko wtedy jeĽdzisz. Tak to jest jak się
mieszka w duży mie¶cie bez obwodnic. Na szczę¶cie Polska nie
tylko DC stoi.

W godzinach szczytu w dużym mie¶cie to ¶rednia często spada jeszcze
bardziej.

Wszystko będzie zależało od trasy, konkretnej godziny i konkretnego
miasta.

To sam widzisz, że doginanie w trasie wielkich efektów nie daje.

Zależy od trasy i warunków. Czasem (na tej samej trasie) lekko
dociskaj±c jestem w stanie skrócić swój czas przejazdu o 30%,

30% lekko doginaj±c? O jakiej trasie piszesz? Z 3 godzin jazdy zrobi±
się 2? Lito¶ci. Zreszt± jak napisałe¶:
<cite>
No i jeżdzę trochę szybciej, st±d wiem że do podbicia
¶redniej o 10km/h prędko¶ć maksymaln± (b±dĽ przelotow±, kto chce
zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.
</cite>

To teraz mi wytłumacz jakim cudem lekko dociskaj±c jeste¶ w stanie
taki efekt osi±gn±ć.

czasem, nawet jakbym mocno dociskał to więcej niż kilka procent nie urwę dopóki
nie zacznę wyprzedzać pod górkę itp - a tego nie robię i nie mam zamiaru
robić.

W większo¶ci jest tak, że żeby urwać te więcej niż parę procent to
trzeba jechać na dżygita. Ani to bezpiecznie, ani rozs±dne.

78 Data: Lipiec 04 2011 00:07:00
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2011-07-03, Artur Ma¶l±g  wrote:

Ciężko w ci±gu dnia znaleĽć trasę gdzie nie ma żadnych spowolnień.

A cóż ja poradzę? UE "dała" dotacje, idzie Euro, ruch na wszystkich
frontach. My¶lisz, że ja jestem szczę¶liwy wisz±c na wahadle, czy
tkwi±c w długiej karawanie?

Ja bym jeszcze dodał: zaszło¶ci. Brak pasów do skrętów, rozbiegówek,
wyjazdy z posesji prosto na drogi krajowe/wojewódzkie, długie kilometry
obszarów zabudowanych gdzie wystarczyłoby jedno skrzyżowanie i budowa
wsi "w poprzek" do głównej drogi, etc.

Sytuacja przej¶ciowa. Na czę¶ci tras
prac nie ma i jeĽdzi się całkiem przyjemnie. Dojd± w końcu ekspresówki
i autostrady i będzie całkiem dobrze.

Moim zdaniem dopiero będzie półmetek.

Zreszt± jak człowiek pomy¶li
przed jazd±, to spokojnie osi±gnie cel w przyzwoitym czasie.

Tak? Ok, dawaj. W piatek po pracy potrzebuję się dostać z Wawy do Pucka.
Co mam wymy¶leć, żeby dojechać w przyzwoitym czasie?

Z okazji kolejnej wymiany pogl±dów mógłby¶ zauważyć, że ja wcale nie
stoję na stanowisku "wszystkie ograniczenia s± bez sensu" oraz "każdy
powinien mieć prawo zapierdalać ile mu się podoba"...

Za to sprawę przeci±gasz w drugie wahnięcie absurdu.

Nie. Po prostu zazwyczaj odpowiadam przeciwnie na zdanie adwersarza. Jak
kto¶ bredzi o bezpiecznym pokonywaniu zakrętów z prędko¶ci±
2.5xograniczenie to mój komentarz jest oceniany jako "kapelusz", a jak
kto¶ broni '50' na trzypasmowej ulicy bez przej¶ć dla pieszych to się
dowiaduję, że jestem piratem drogowym. A prawda leży po ¶rodku :)

Biedaku, to nie moja wina, że musisz się przebić przez pół miasta
w godzinach szczytu i tylko wtedy jeĽdzisz. Tak to jest jak się
mieszka w duży mie¶cie bez obwodnic. Na szczę¶cie Polska nie
tylko DC stoi.

W godzinach szczytu w dużym mie¶cie to ¶rednia często spada jeszcze
bardziej.

Wszystko będzie zależało od trasy, konkretnej godziny i konkretnego
miasta.

Oczywi¶cie.

To sam widzisz, że doginanie w trasie wielkich efektów nie daje.

Zależy od trasy i warunków. Czasem (na tej samej trasie) lekko
dociskaj±c jestem w stanie skrócić swój czas przejazdu o 30%,

30% lekko doginaj±c? O jakiej trasie piszesz? Z 3 godzin jazdy zrobi±
się 2? Lito¶ci. Zreszt± jak napisałe¶:
<cite>
No i jeżdzę trochę szybciej, st±d wiem że do podbicia
¶redniej o 10km/h prędko¶ć maksymaln± (b±dĽ przelotow±, kto chce
zrozumieć zrozumie) trzeba zwiększyć dużo więcej.
</cite>

To teraz mi wytłumacz jakim cudem lekko dociskaj±c jeste¶ w stanie
taki efekt osi±gn±ć.

Bez cudów. Płynna jazda 80-130 po gierkówce (czyli raptem 10-30 ponad
ograniczenie, i to raczej między skrzyżowaniami niż na) pozwala czasem
urwać 30 minut z półtoragodzinnej trasy. Jak jest większy ruch to nawet
miejscowe rozpędzanie się do 180 nie pozwoli z 1h50m/2h urwać więcej niż
dziesięć minut.

czasem, nawet jakbym mocno dociskał to więcej niż kilka procent nie urwę dopóki
nie zacznę wyprzedzać pod górkę itp - a tego nie robię i nie mam zamiaru
robić.

W większo¶ci jest tak, że żeby urwać te więcej niż parę procent to
trzeba jechać na dżygita. Ani to bezpiecznie, ani rozs±dne.

Zależy od okoliczno¶ci. 180km/h na pustej A1 to (IMO) o wiele mniejsze
dżygitowanie, niż wyprzedzanie przed/na zakręcie siódemki.

Pzdr,
Krzysiek Kiełćzewski

79 Data: Lipiec 02 2011 00:16:28
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-07-01 21:37:44 +0200, Lew2  said:

Nikomu nie przyjdzie na my¶l, że te ograniczenia s± dla
bezpieczeństwa.

Bo nie s±.
Wła¶nie w tym problem, że je¶li cokolwiek chroni±, to tyłki ludzi odpowiedzialnych za złe ustalenie przebiegu drogi, za usytuowanie skrzyżowania, wyjazdu, parkingu, za złe zaprojektowanie drogi, jej wykonanie, utrzymanie...

Wprawdzie m±dro¶ci± tego nazwać nie można, ale ludzie szybko się ucz±, że znaki s± ustawione nielogicznie czy kretyńsko (np. podwyższenie prędko¶ci z 50 do 120 km na godzinę na zakręcie, by zaraz za nim ograniczyć prędko¶ć do 100 ;>), więc do¶ć szybko zaczynaj± mieć je w dupie.
Jak i prawo wszelakie.
I to jest prawidłowa reakcja, choć się nie podoba tym, którym samodzielne my¶lenie sprawia fizyczny ból.


Oczywi¶cie wracamy do punktu wyj¶cia czy wszędzie s±
rzeczywi¶cie uzasadnione?
Jeżeli nie, a wszyscy jeżdż± ze ¶redni± prędko¶ci± 2 x pr
ędko¶ć
dopuszczalna,

Nieprawda.
Bo musieliby - wg twej teorii - przyspieszyć  i to znacznie.
;>


 to znaczy że co¶ tu nie gra.

Tak, nie gra prawo i je tworz±cy.


--
Bydlę

80 Data: Lipiec 02 2011 12:08:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-07-02 00:16, Bydlę pisze:

On 2011-07-01 21:37:44 +0200, Lew2  said:

Nikomu nie przyjdzie na my¶l, że te ograniczenia s± dla
bezpieczeństwa.

Bo nie s±.

No pewnie - to zreszt± doskonałe potwierdzenie podej¶cia wielu osób
do przepisów.

Wła¶nie w tym problem, że je¶li cokolwiek chroni±, to tyłki ludzi
odpowiedzialnych za złe ustalenie przebiegu drogi, za usytuowanie
skrzyżowania, wyjazdu, parkingu, za złe zaprojektowanie drogi, jej
wykonanie, utrzymanie...

Dobre, dobre. Jak zwykle - każdy kierowca wie lepiej od wszystkich
co i kiedy można, co jest za zakrętem, czy przepadkiem nie gdzie¶
pieszych itd.

Wprawdzie m±dro¶ci± tego nazwać nie można,

M±dro¶ci± to nazwać nie można Twojej argumentacji.

ale ludzie szybko się ucz±,
że znaki s± ustawione nielogicznie czy kretyńsko (np. podwyższenie
prędko¶ci z 50 do 120 km na godzinę na zakręcie, by zaraz za nim
ograniczyć prędko¶ć do 100 ;>), więc do¶ć szybko zaczynaj± mieć je w dupie.
Jak i prawo wszelakie.

Aha, znaczy próbujemy jakich¶ absurdalnych przykładów (zreszt±
wyssanych z palca), by udowodnić do¶ć absurdaln± tezę?
Życzę szczę¶cia.

I to jest prawidłowa reakcja, choć się nie podoba tym, którym
samodzielne my¶lenie sprawia fizyczny ból.

Super - po pokrętnym dowodzie mamy tezę, że przestrzeganie przepisów
jest dla debili - my¶l±cy tego nie potrzebuj±.

W rzeczywisto¶ci jest inaczej.

81 Data: Czerwiec 27 2011 12:50:03
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-27 12:09, kamil pisze:

Ja to widzÄ™ tak:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeĹ„stwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej oglądalności codziennie przez
całe wakacje dawali coĹ› takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

E tam, dobranocki. :)

http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

No proszÄ™, sÄ… kraje, gdzie zauważyli, że wypici i właĹ›ciciele BMW to nie
główna przyczyna wypadków.

U nas trzeba wywalać kupÄ™ kasy na kampanie, gdzie mówi siÄ™ o bzdurach,
tym samym uĹ›wiadamiajÄ…cy tych co powodujÄ… wypadki, że jeżdżÄ… bezpiecznie.

Ciekawe czy to przypadek, że akcja bezpieczny weekend zakoĹ„czyła siÄ™,
rekordem w ilości zabitych.

Wiesz, tutaj jest inna mentalnoć, ludzie po prostu sÄ… Ĺ›wiadomi ryzyka,
jakie niesie jazda 100km/h w półtoratonowej puszcze metalu..

Dlatego takie akcje skierowane tylko do pewnej części kierowców niczego nie zmieniajÄ… na plus poza iloĹ›ciÄ… zabitych.

Prezentowany filmik fajnie to pokazuje. Bohaterka nie była pod wpływem alkoholu, nie jechała szybko, nie była młodym gniewnym w BMW itp. Czyli to nie jÄ… przestrzegajÄ… idiotyczne akcje w stylu "bezpieczny weekend". Powiem wiÄ™cej taka akcje obniżajÄ… jej czujnoć bowiem mówiÄ… jej, że nie ona jest potencjalnym zagrożeniem wiÄ™c mniej uważa na drodze. Efekty takiego myĹ›lenia bardzo czÄ™sto widuje siÄ™ w trasie.

A.

82 Data: Czerwiec 27 2011 11:53:12
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 11:50, Arek wrote:


Wiesz, tutaj jest inna mentalnoć, ludzie po prostu sÄ… Ĺ›wiadomi ryzyka,
jakie niesie jazda 100km/h w półtoratonowej puszcze metalu..

Dlatego takie akcje skierowane tylko do pewnej części kierowców niczego
nie zmieniają na plus poza ilością zabitych.

Prezentowany filmik fajnie to pokazuje. Bohaterka nie była pod wpływem
alkoholu, nie jechała szybko, nie była młodym gniewnym w BMW itp. Czyli
to nie jÄ… przestrzegajÄ… idiotyczne akcje w stylu "bezpieczny weekend".
Powiem wiÄ™cej taka akcje obniżajÄ… jej czujnoć bowiem mówiÄ… jej, że nie
ona jest potencjalnym zagrożeniem wiÄ™c mniej uważa na drodze. Efekty
takiego myślenia bardzo często widuje się w trasie.

Problem w tym, że skuteczniejszej akcji jeszcze nikt nie wymyĹ›lił. Co mi siÄ™ za to w niej podoba to fakt, że nie pokazuje jak polskie "bum" poza kadrem i tyle, ale przez kilka minut mÄ™czy tym, co dzieje siÄ™ po wypadku. Bo bum trwa sekundÄ™, a jakoĹ› godzinna akcja wyciÄ…gania ofiar przemawia do mojej wyobraĽni dużo lepiej..



--
Pozdrawiam,
Kamil

83 Data: Czerwiec 27 2011 14:00:23
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 12:53, kamil pisze:
(...)

Problem w tym, że skuteczniejszej akcji jeszcze nikt nie wymyĹ›lił. Co mi
siÄ™ za to w niej podoba to fakt, że nie pokazuje jak polskie "bum" poza
kadrem i tyle, ale przez kilka minut męczy tym, co dzieje się po
wypadku. Bo bum trwa sekundÄ™, a jakoĹ› godzinna akcja wyciÄ…gania ofiar
przemawia do mojej wyobraĽni dużo lepiej..

Zgadzam siÄ™, ale w uzupełnieniu dodam, że dla mnie bardzo ważnÄ… kwestiÄ…
jest to, że nie jest jakaĹ› chwilowa akcja, tylko element procesu
poprawiania bezpieczeństwa na drogach. Osamotnione akcje są same
w sobie średnio skuteczne.

84 Data: Czerwiec 27 2011 11:30:12
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 26-06-2011 22:42, megrims pisze:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeństwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej ogl±dalno¶ci codziennie przez
całe wakacje dawali co¶ takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

Może lepiej co¶ bardziej realnego?
http://www.liveleak.com/view?i=3a8_1292432944


Pozdrawiam
Paweł

85 Data: Czerwiec 27 2011 10:52:54
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 10:30, DoQ wrote:

W dniu 26-06-2011 22:42, megrims pisze:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeństwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej ogl±dalno¶ci codziennie przez
całe wakacje dawali co¶ takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

Może lepiej co¶ bardziej realnego?
http://www.liveleak.com/view?i=3a8_1292432944

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:

http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ




--
Pozdrawiam,
Kamil

86 Data: Czerwiec 27 2011 11:59:20
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 11:52, kamil pisze:

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:
http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia, szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się stówk±.


Pozdrawiam
Paweł

87 Data: Czerwiec 27 2011 11:08:55
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 10:59, DoQ wrote:

W dniu 27-06-2011 11:52, kamil pisze:

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:
http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.

Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego budynku.



--
Pozdrawiam,
Kamil

88 Data: Czerwiec 27 2011 12:24:10
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

Pozdrawiam
Paweł

89 Data: Czerwiec 27 2011 11:26:25
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 11:24, DoQ wrote:

W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..



--
Pozdrawiam,
Kamil

90 Data: Czerwiec 27 2011 12:37:18
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-27 12:26, kamil pisze:

On 27/06/2011 11:24, DoQ wrote:
W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

91 Data: Czerwiec 27 2011 11:48:20
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 11:37, Artur Ma¶l±g wrote:

W dniu 2011-06-27 12:26, kamil pisze:
On 27/06/2011 11:24, DoQ wrote:
W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Po założeniu magnetyzera zaczęło produkować paliwo, st±d wła¶nie wypadek. Przelało się korkiem i wpadł w po¶lizg na plamie benzyny..



--
Pozdrawiam,
Kamil

92 Data: Czerwiec 27 2011 13:55:28
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-27 12:48, kamil pisze:

On 27/06/2011 11:37, Artur Ma¶l±g wrote:
W dniu 2011-06-27 12:26, kamil pisze:
On 27/06/2011 11:24, DoQ wrote:
W dniu 27-06-2011 12:08, kamil pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał,
opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Po założeniu magnetyzera zaczęło produkować paliwo, st±d wła¶nie
wypadek. Przelało się korkiem i wpadł w po¶lizg na plamie benzyny..

A to nie wina pękniętego węża ogrodowego, którym była opona owinięta?

93 Data: Czerwiec 27 2011 13:13:14
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin Artur Maśląg

A to nie wina pÄ™kniÄ™tego wÄ™ża ogrodowego, którym była opona owiniÄ™ta?

MyĹ›lÄ™, że raczej im klocki wypadły...

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

94 Data: Czerwiec 27 2011 18:12:58
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 15:13, to pisze:

begin Artur Maśląg

A to nie wina pÄ™kniÄ™tego wÄ™ża ogrodowego, którym była opona owiniÄ™ta?

MyĹ›lÄ™, że raczej im klocki wypadły...

Być może, z wiaderka...

95 Data: Czerwiec 27 2011 12:52:06
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Ma¶l±g pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile mogło być takiego:
http://www.youtube.com/watch?v=9krX9fHAfHM

Czyli wolno i bezpiecznie ale bez skupiania się na drodze, bo wiadomo wypadki to powoduj± tylko motocykli¶ci i wie¶niacy w tuningowanych bmw.

A.

96 Data: Czerwiec 27 2011 13:56:38
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-27 12:52, Arek pisze:

W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Ma¶l±g pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał,
opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile

Nie załapałe¶...

97 Data: Czerwiec 27 2011 15:13:32
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Arek 

W dniu 2011-06-27 13:56, Artur Ma¶l±g pisze:

W dniu 2011-06-27 12:52, Arek pisze:
W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Ma¶l±g pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do
my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał,
opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile

Nie załapałe¶...

Albo Ty....


A.

98 Data: Czerwiec 27 2011 18:12:16
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur Ma¶l±g 

W dniu 2011-06-27 15:13, Arek pisze:

W dniu 2011-06-27 13:56, Artur Ma¶l±g pisze:
W dniu 2011-06-27 12:52, Arek pisze:
W dniu 2011-06-27 12:37, Artur Ma¶l±g pisze:

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do
my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy
się
stówk±.
Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał,
opanował
by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego
budynku.

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie, pomiędzy
obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

W sumie szkoda, że to zim± nie było, na tych czterech metrach można
wyhamować popijaj±c spokojnie kawę z mcdonaldsa..

Z cał± pewno¶ci± - do tego pewnie to BWM paliło z 8l/100km...

Na ok. 5000 zabitych i ok 50 000 wypadków ile było takiego typu? A ile

Nie załapałe¶...

Albo Ty....

Trzeba było uważać...

99 Data: Czerwiec 27 2011 20:25:34
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-06-27 12:24, DoQ pisze:

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie,
pomiÄ™dzy obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

ByĹ› wiedział, co przeciÄ™tny precel robi ;)

Zawidziane wczoraj tuż przed wieczornym wypadkiem w SÄ™kocinie:

Jedzie 2 motocyklistów  obok siebie, jadÄ… sprawnie, "udajÄ…" samochód, osoba która ich widzi w lusterkach jest przekonana, że jedzie szybkie auto ... kolesie nie robiÄ… absolutnie żadnej przeginki - jadÄ… jakieĹ› 150 km/h ciÄ…gle lewym pasem. Jak ktoĹ› ich dojdzie usuwajÄ… siÄ™ na pas prawy ... PrzepuĹ›ciłem ich, nie mija jakieĹ› 30 sekund widzÄ™ w lewym lusterku motocyklistÄ™ jadÄ…cego praktycznie po lewym skrajnym malowaniu ciÄ…głej linii. Jako, że skoĹ„czyłem wyprzedzać to doć szybko zjechałem kolesiowi z drogi ... Miał "nastÄ™pnego pacjenta" do wyprzedzenia .... znów ustawił siÄ™ w skrajni i widać  "naciska" na kierowniczkÄ™ (jak siÄ™ póĽniej okazało) co by "wypierdalała" z trasy ... Jako, że niunia nawet kolesia nie dostrzegła :) kontynuowała dalej manewr wyprzedzania pustego pasa. MotocykliĹ›cie "siÄ™ znudziło" i jadÄ…c centralnie po tym malowaniu zaczÄ…ł na żylety siÄ™ przeciskać miÄ™dzy zielonym a niÄ… ;), gdy kobita  dostrzegła to, zaczÄ™ła uciekać na prawo, a ten, jak boga kocham, przy jakichĹ› 120 wziÄ…ł mega wymach butem zrobił i zacedził kobiecinie buta w drzwi, po czem dał w pizdÄ™ ile wlezie. Blachy rzecz jasna zagiÄ™te, nie do odczytania. Ĺ»eby było wesoło, poleciał imbecyl miÄ™dzy tymi 2 motocyklami co to mnie chwilÄ™ wczeĹ›niej łykły wprowadzajÄ…c niezły kwas na pasie, bo siÄ™ chłopaki zlÄ™kły i obaj niesynchronicznie zaslalomowali ... ChwilÄ™ potem było gwałtowne hamowanie do zera , policja, straż, karetki ... byłem przekonany, że to ten pajac coĹ› nawywijał, ale jak siÄ™ okazało z tego co czytałem w sieci, to nie to.

WiÄ™c ja proponujÄ™ "weekend" bez ofiar zrobić w zimÄ™ podczas mega Ĺ›nieżyc - bÄ™dzie można odbÄ™bnić sukces. Bo jak słoneczko przygrzeje to ludziom odpierdala i to konkretnie.

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

100 Data: Czerwiec 27 2011 20:44:32
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 20:25, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W dniu 2011-06-27 12:24, DoQ pisze:

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie,
pomiÄ™dzy obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.

ByĹ› wiedział, co przeciÄ™tny precel robi ;)

Zawidziane wczoraj tuż przed wieczornym wypadkiem w SÄ™kocinie:

Jedzie 2 motocyklistów obok siebie, jadÄ… sprawnie, "udajÄ…" samochód,
osoba która ich widzi w lusterkach jest przekonana, że jedzie szybkie
auto ... kolesie nie robiÄ… absolutnie żadnej przeginki - jadÄ… jakieĹ› 150
km/h ciÄ…gle lewym pasem. Jak ktoĹ› ich dojdzie usuwajÄ… siÄ™ na pas prawy
... PrzepuĹ›ciłem ich, nie mija jakieĹ› 30 sekund widzÄ™ w lewym lusterku
motocyklistÄ™ jadÄ…cego praktycznie po lewym skrajnym malowaniu ciÄ…głej
linii. Jako, że skoĹ„czyłem wyprzedzać to doć szybko zjechałem kolesiowi
z drogi ... Miał "nastÄ™pnego pacjenta" do wyprzedzenia ... znów ustawił
siÄ™ w skrajni i widać "naciska" na kierowniczkÄ™ (jak siÄ™ póĽniej
okazało) co by "wypierdalała" z trasy ... Jako, że niunia nawet kolesia
nie dostrzegła :) kontynuowała dalej manewr wyprzedzania pustego pasa.
MotocykliĹ›cie "siÄ™ znudziło" i jadÄ…c centralnie po tym malowaniu zaczÄ…ł
na żylety siÄ™ przeciskać miÄ™dzy zielonym a niÄ… ;), gdy kobita dostrzegła
to, zaczÄ™ła uciekać na prawo, a ten, jak boga kocham, przy jakichĹ› 120
wziÄ…ł mega wymach butem zrobił i zacedził kobiecinie buta w drzwi, po
czem dał w pizdÄ™ ile wlezie. Blachy rzecz jasna zagiÄ™te, nie do
odczytania. Ĺ»eby było wesoło, poleciał imbecyl miÄ™dzy tymi 2 motocyklami
co to mnie chwilÄ™ wczeĹ›niej łykły wprowadzajÄ…c niezły kwas na pasie, bo
siÄ™ chłopaki zlÄ™kły i obaj niesynchronicznie zaslalomowali ... ChwilÄ™
potem było gwałtowne hamowanie do zera , policja, straż, karetki ...
byłem przekonany, że to ten pajac coĹ› nawywijał, ale jak siÄ™ okazało z
tego co czytałem w sieci, to nie to.

"Fajny" motyw - masz gdzieś link to opisu tych wydarzeń? Jestem ciekaw
co o tym napisali.

WiÄ™c ja proponujÄ™ "weekend" bez ofiar zrobić w zimÄ™ podczas mega Ĺ›nieżyc
- bÄ™dzie można odbÄ™bnić sukces. Bo jak słoneczko przygrzeje to ludziom
odpierdala i to konkretnie.

Statystyki to potwierdzajÄ… ;)

101 Data: Czerwiec 27 2011 20:51:14
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-06-27 20:44, Artur Maśląg pisze:

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie,
pomiÄ™dzy obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.
ByĹ› wiedział, co przeciÄ™tny precel robi ;)
wziÄ…ł mega wymach butem zrobił i zacedził kobiecinie buta w
drzwi, po czem dał w pizdÄ™ ile wlezie.
"Fajny" motyw - masz gdzieś link to opisu tych wydarzeń? Jestem
ciekaw

Opis właĹ›nie przeczytałeĹ› :) Może niespójnie napisałem. Wypadek nie miał zwiÄ…zku (chyba) z tÄ… akcjÄ… ( http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/611209-Dwie-osoby-ranne-w-wypadku-w-Sekocinie.html ) ... Ale jako, że zobaczyłem co koleĹ› zrobił tej niuni, potem normalnym motocyklistom, a chwilÄ™ póĽniej stanÄ…łem w korku z dużÄ… iloĹ›ciÄ… służb technicznych moje podejrzenie było takie, że albo siÄ™ wyeliminował, albo kogoĹ›. Potem w sieci wyczytałem, że jedna/dwie osoby ranne, choć wyglÄ…dało to dużo poważniej - rozrzut był na 4 pasy, w sensie cała trasa na / z Radomia stanÄ™ła ... miałem uciekać w lewo dobić do ósemki, ale finalnie jak policja zaczÄ™ła puszczać, poleciałem tÄ… wÄ…ziutkÄ… z 2,5 metrowÄ… jezdniÄ… po lewej stronie wzdłuż głównej, jak siÄ™ potem dowiedziałem na 8 też było "pokazowo" wiÄ™c dobrze, że nie przedobrzyłem.

Więc ja proponuję "weekend" bez ofiar zrobić w zimę podczas
mega Ĺ›nieżyc
- bÄ™dzie można odbÄ™bnić sukces. Bo jak słoneczko przygrzeje to
ludziom
odpierdala i to konkretnie.
Statystyki to potwierdzajÄ… ;)

Toteż lepiej zrobić - wiesz jacy bÄ™dÄ… dumni, że uratowali swojÄ… akcjÄ… żyć ? :)

A wracajÄ…c do motocyklisty - wydawało mi siÄ™, że do tej pory dużo widziałem w zakresie debili zdarzajÄ…cych siÄ™ na moto - ten konkretny debil pokazał mi, że sporadyczni idioci majÄ… jednak dużo szerszy wachlarz możliwoĹ›ci niż mnie siÄ™ zdawało  :)

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

102 Data: Czerwiec 27 2011 21:24:05
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Artur MaĹ›lÄ…g 

W dniu 2011-06-27 20:51, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

W dniu 2011-06-27 20:44, Artur Maśląg pisze:

Prawdziwy PMSowiec na luzaku ogarnia takie akcje w trasie,
pomiÄ™dzy obiadem a stukaniem przydrożnego przybysza z Bułgarii.
ByĹ› wiedział, co przeciÄ™tny precel robi ;)
wziÄ…ł mega wymach butem zrobił i zacedził kobiecinie buta w
drzwi, po czem dał w pizdÄ™ ile wlezie.
"Fajny" motyw - masz gdzieś link to opisu tych wydarzeń? Jestem
ciekaw

Opis właĹ›nie przeczytałeĹ› :) Może niespójnie napisałem. Wypadek nie miał
zwiÄ…zku (chyba) z tÄ… akcjÄ… (
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/611209-Dwie-osoby-ranne-w-wypadku-w-Sekocinie.html
) ...

Ten opis czytałem wczeĹ›niej i zupełnie mi nie pasował do Twojej
opowieści.

Ale jako, że zobaczyłem co koleĹ› zrobił tej niuni, potem normalnym
motocyklistom, a chwilÄ™ póĽniej stanÄ…łem w korku z dużÄ… iloĹ›ciÄ… służb
technicznych moje podejrzenie było takie, że albo siÄ™ wyeliminował, albo
kogoĹ›. Potem w sieci wyczytałem, że jedna/dwie osoby ranne, choć
wyglÄ…dało to dużo poważniej - rozrzut był na 4 pasy, w sensie cała trasa
na / z Radomia stanÄ™ła ... miałem uciekać w lewo dobić do ósemki, ale
finalnie jak policja zaczÄ™ła puszczać, poleciałem tÄ… wÄ…ziutkÄ… z 2,5
metrowÄ… jezdniÄ… po lewej stronie wzdłuż głównej, jak siÄ™ potem
dowiedziałem na 8 też było "pokazowo" wiÄ™c dobrze, że nie przedobrzyłem.

No tak, ale z tego wynika, że w sumie mimo jego staraĹ„ nikomu siÄ™
nic na szczęście nie stało. I tak też czÄ™sto bywa, że idiotom siÄ™
udaje... PóĽniej tłumaczÄ…, że o co innych chodzi - przecież wszystko
jest w porzÄ…dku...

Toteż lepiej zrobić - wiesz jacy bÄ™dÄ… dumni, że uratowali swojÄ… akcjÄ…
żyć ? :)

WÄ…tpiÄ™ - od dawna trÄ…biÄ…, że do wiÄ™kszoĹ›ci wypadków dochodzi w dobrych
warunkach atmosferycznych i przy dobrej widoczności.

A wracajÄ…c do motocyklisty - wydawało mi siÄ™, że do tej pory dużo
widziałem w zakresie debili zdarzajÄ…cych siÄ™ na moto - ten konkretny
debil pokazał mi, że sporadyczni idioci majÄ… jednak dużo szerszy
wachlarz możliwoĹ›ci niż mnie siÄ™ zdawało :)

MajÄ…, majÄ…. Dawno temu w Szwecji byłem zaskoczony wyprzedzaniem
na autostradzie między wyprzedzającymi się samochodami. Nie z lewej
na "trzeciego", ale między - jak w korku, tylko przy szybkości
tak ca 100km/h wyższej. Znaczy samochody jechały wzglÄ™dnie z
ograniczeniem (~110km/h na autostradach), a ten kmiotek
Ĺ›mignÄ…ł nawet nie wiem ile, ale na oko poszedł miÄ™dzy samochodami
z różnicÄ… przynajmniej z 80km/h. PóĽniej siÄ™ dowiedzieliĹ›my od
autochtonów, żeby uważać, ponieważ można trafić nie jednego,
a kilku w grupie.

MajÄ… fantazjÄ™ - jednak ocena takich zachowaĹ„ była zdecydowanie
negatywna i nikt nie próbował robić idioty z kierowcy, który
oceniał prÄ™dkoć takich artystów na oko/ucho.

103 Data: Czerwiec 27 2011 22:29:38
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-06-27 21:24, Artur Maśląg pisze:

Opis właĹ›nie przeczytałeĹ› :) Może niespójnie napisałem.
Wypadek nie miał
zwiÄ…zku (chyba) z tÄ… akcjÄ… (
http://www.zyciewarszawy.pl/artykul/611209-Dwie-osoby-ranne-w-wypadku-w-Sekocinie.html
Ten opis czytałem wczeĹ›niej i zupełnie mi nie pasował do Twojej
opowieści.

Bo ja opisywałem akcjÄ™ "poprzedzajÄ…cÄ…" o paredziesiÄ…t sekund to zdarzenie z linka - i pisałem, że byłem do momentu miniÄ™cia rozróby przekonany, że to ten zjeb na motorze tak powywijał.

No tak, ale z tego wynika, że w sumie mimo jego staraĹ„ nikomu siÄ™
nic na szczęście nie stało.

Oprócz strat w mieniu.

Toteż lepiej zrobić - wiesz jacy bÄ™dÄ… dumni, że uratowali
swojÄ… akcjÄ…
żyć ? :)
WÄ…tpiÄ™ - od dawna trÄ…biÄ…, że do wiÄ™kszoĹ›ci wypadków dochodzi w
dobrych
warunkach atmosferycznych i przy dobrej widoczności.

No i że zabija prÄ™dkoć a nie drogi. A raport pokazujÄ…cy zagrożenie Ĺ›mierciÄ… na danym rodzaju drogi, imho miażdży teoriÄ™ "prÄ™dkoć zabija". Na A prÄ™dkoć masz aktualnie 140, a najwiÄ™cej Ĺ›miertelnych imho poza A

z różnicÄ… przynajmniej z 80km/h. PóĽniej siÄ™ dowiedzieliĹ›my od
autochtonów, żeby uważać, ponieważ można trafić nie jednego,
a kilku w grupie.

Tysz ładnie.

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

104 Data: Czerwiec 27 2011 22:58:47
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 20:25, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Więc ja proponuję "weekend" bez ofiar zrobić w zimę podczas mega ¶nieżyc
- będzie można odbębnić sukces. Bo jak słoneczko przygrzeje to ludziom
odpierdala i to konkretnie.

No na powyższym przykładzie faktycznie ;-)
Swoj± drog± niezły odważniak z niego, ciekawe czy skopałby BMW z karkówk± w ¶rodku ;)



Pozdrawiam
Paweł

105 Data: Czerwiec 27 2011 23:06:03
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-06-27 22:58, DoQ pisze:

Więc ja proponuję "weekend" bez ofiar zrobić w zimę podczas
mega Ĺ›nieżyc bÄ™dzie można odbÄ™bnić sukces. Bo jak słoneczko przygrzeje to
ludziom odpierdala i to konkretnie.
No na powyższym przykładzie faktycznie ;-)
SwojÄ… drogÄ… niezły odważniak z niego, ciekawe czy skopałby BMW z
karkówkÄ… w Ĺ›rodku ;)

IMHO tak - po tym zachowaniu Ĺ›miem twierdził, że nie miał za dużego poszanowania dla własnego życia ... Pogdybam - a gdyby niunia "nagle" zobaczyła twarz pare centów od siebie i siÄ™ przestraszyła w efekcie czego majtnÄ™ła by kółkiem na boki ? :)

Znam dziewcze, które automatycznie odruchowo jak błyĹ›nie błyskawica potrafi puĹ›cić kierownicÄ™ i zasłonić twarz :) Boi siÄ™ burzy, i w deszczu podczas burzy w życiu nie poprowadzi. Ale jak mówiÄ… polskie przysłowia - grom to i z jasnego nieba potrafi.

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

106 Data: Czerwiec 27 2011 23:27:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 23:06, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Znam dziewcze, które automatycznie odruchowo jak bły¶nie błyskawica
potrafi pu¶cić kierownicę i zasłonić twarz :) Boi się burzy, i w deszczu
podczas burzy w życiu nie poprowadzi. Ale jak mówi± polskie przysłowia -
grom to i z jasnego nieba potrafi.

O stary.. Mnie podczas burzy to nawet kapelusz spada ! ;-)


Pozdrawiam
Paweł

107 Data: Czerwiec 28 2011 19:58:52
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-06-27 23:27, DoQ pisze:

W dniu 27-06-2011 23:06, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

Znam dziewcze, które automatycznie odruchowo jak błyĹ›nie błyskawica
potrafi puĹ›cić kierownicÄ™ i zasłonić twarz :) Boi siÄ™ burzy, i w deszczu
podczas burzy w życiu nie poprowadzi. Ale jak mówiÄ… polskie przysłowia -
grom to i z jasnego nieba potrafi.

O stary.. Mnie podczas burzy to nawet kapelusz spada ! ;-)


Kup sobie właĹ›ciwy rozmiar, to Ci na oczy nie bÄ™dzie spadał. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a roĹ›nie popyt na Ĺ›wiÄ™ty spokój."

108 Data: Czerwiec 27 2011 16:54:52
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-27 12:08:55 +0200, kamil  said:

On 27/06/2011 10:59, DoQ wrote:
W dniu 27-06-2011 11:52, kamil pisze:

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:
http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.

Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał, opanował by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z płon±cego budynku.

Ekhem, gdy już przestaniecie sobie robić lody, to zauważcie, że tamtych dwóch debili i morderca nie pisuj± na pms, bo nie żyj±.
W odróżnieniu od pisz±cych tutaj, którzy jednak maj± odmienny styl jazdy i wci±ż s± żywi...

(to tak w kwestii wyci±gania wniosków z danych)
--
Bydlę

109 Data: Czerwiec 27 2011 16:58:17
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: DoQ 

W dniu 27-06-2011 16:54, Bydlę pisze:

Ekhem, gdy już przestaniecie sobie robić lody, to zauważcie, że tamtych
dwóch debili i morderca nie pisuj± na pms, bo nie żyj±.
W odróżnieniu od pisz±cych tutaj, którzy jednak maj± odmienny styl jazdy
i wci±ż s± żywi...

10/10! Mistrzowie z PMSu ogarniaj± najlepiej!


Pozdrawiam
Paweł

110 Data: Czerwiec 27 2011 15:59:29
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: kamil 

On 27/06/2011 15:54, Bydlę wrote:

On 2011-06-27 12:08:55 +0200, kamil  said:

On 27/06/2011 10:59, DoQ wrote:
W dniu 27-06-2011 11:52, kamil pisze:

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:
http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ

Widziałem to wcze¶niej, ale bez zdjęć po wypadku... daje do my¶lenia,
szkoda ludzi z ciężarówki.
Oczywi¶cie pewnie wszystkiemu winna jest droga i frajerzy turlaj±cy się
stówk±.

Wyj±łe¶ mi to z ust kolego. No i gdyby tam kto¶ z PMSu jechał,
opanował by samochód szybk± kontr±, drug± ręk± ratuj±c niemowle z
płon±cego budynku.

Ekhem, gdy już przestaniecie sobie robić lody, to zauważcie, że tamtych
dwóch debili i morderca nie pisuj± na pms, bo nie żyj±.
W odróżnieniu od pisz±cych tutaj, którzy jednak maj± odmienny styl jazdy
i wci±ż s± żywi...

(to tak w kwestii wyci±gania wniosków z danych)

A masz kontakt z dziesi±tkami osób, które pisały i zniknęły od czasu powstania tej grupy? Bo id±c Twoj± logik± mogę ¶miało założyć, że zabiły się na jakim¶ drzewie.




--
Pozdrawiam,
Kamil

111 Data: Czerwiec 28 2011 11:04:48
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-27 16:59:29 +0200, kamil  said:

A masz kontakt z dziesi±tkami osób, które pisały i zniknęły od czasu powstania tej grupy?

Nie - kretynów filtruję, tak samo jak nie potrafi±cych pisać poprawnie po polsku.

 Bo id±c Twoj± logik± mogę ¶miało założyć, że zabiły się na jakim¶ drzewie.

Nie, ta logika mówi, że je¶li kto¶ notorycznie stawia tezę o tym, że potrafi jeĽdzić i żyje, to znaczy, że sam się nie zabił na drodze.
;>


--
Bydlę

112 Data: Lipiec 05 2011 23:13:03
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 27 Jun 2011, kamil wrote:

On 27/06/2011 10:30, DoQ wrote:
W dniu 26-06-2011 22:42, megrims pisze:

Brakuje skutecznej reklamy społecznej na temat bezpieczeństwa w ruchu
drogowym. Jak by w porze najlepszej ogl±dalno¶ci codziennie przez
całe wakacje dawali co¶ takiego
http://www.youtube.com/watch?v=1krqhCX3OcI ,

Może lepiej co¶ bardziej realnego?
http://www.liveleak.com/view?i=3a8_1292432944

Ładne, dodałbym jeszcze to, bo pięknie pokazuje co zostaje z samochodu:

http://www.youtube.com/watch?v=PhIsgxMs4iQ

  Dla celu o którym kto¶ wspominał - zdecydowanie się nie nadaje.
  Powód?
"My tak nie jeĽdzimy, więc nas nie dotyczy".
  Patrz na uzasadnienie u góry.

  Takie có¶ jedynie utrwala przekonanie "wszystkich", że wypadki to
"nie my". Statystyka wskazuj±ca że w wypadkach pijany-trzeĽwy to
trzeĽwi stanowi± większo¶ć nie ma "wzięcia medialnego".
  A o to wła¶nie chodzi.
  Aby pobudzić potencjaln± WIĘKSZO¦Ć sprawców wypadków do refleksji.

pzdr, Gotfryd

113 Data: Czerwiec 27 2011 23:05:21
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: ToMasz 

_he®sk_ pisze:

Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo
na drogach. gorzala, brawura, brak wyobrazni i co najwazniejsze
kiepskie drogi to glowne przyczyny wypadkow ostatnich dni.
nakaz mania swiatel posluzyl glownie do zasilenia budzetu.
niby 1% to nic, jak to swiatlolubni podkreslali na kazdym
kroku ale kolejny raz okazuje sie, ze lojenie po kieszeni
kierowcow to najprostszy sposob na latanie dziur w jezdni.
zyskali dostawcy zarowek i dostawcy paliwa. kierowcy znow
zostali wydymani bez mydelka. brawo min. j.polaczek!


zagłosuj za tym aby sprawcy pokrywali chociaż 10% szkód z własnej
kieszeni. Momentalnie spadnie wypadkowoć. W szpitalach bÄ™dzie lepiej,
składki na OC zmalejÄ…....

ToMasz

114 Data: Czerwiec 27 2011 23:16:36
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ToMasz,

Monday, June 27, 2011, 11:05:21 PM, you wrote:

[...]

zagłosuj za tym aby sprawcy pokrywali chociaż 10% szkód z własnej
kieszeni. Momentalnie spadnie wypadkowo¶ć. W szpitalach będzie lepiej,
składki na OC zmalej±....

Jakie składki? Jeden z najcięższych wypadków weekendowych spowodał
kierowca bez prawa jazdy. Jechał Fiatem Uno bez ważnego przegl±du
rejestracyjnego i wiózł 5 pasażerów - zabił wszystkich a sam walczy o
życie.
Passat, w którego się wbił do kasacji, w ¶rodku ranni. Jakie OC obejmie
ten wypadek? O ile w ogóle miał jakie¶ OC...

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

115 Data: Czerwiec 27 2011 23:25:36
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RafaĹ‚ "SP" Gil 

W dniu 2011-06-27 23:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Passat, w którego siÄ™ wbił do kasacji, w Ĺ›rodku ranni. Jakie OC obejmie
ten wypadek? O ile w ogóle miał jakieĹ› OC...

Spokojnie - renty to nie zrobi, ale faktem jest, że powinno tu działać prawo "spadkowe" :) nawet jeĹ›li przeżyje (mówiÄ™ o moich "chceniach") ... i to byłoby dobre i w sumie "logiczne".


Srasz pieniędzmi - Nie potrzebujesz OC
Biedak jesteĹ› - potrzebujesz OC


"Sranie pieniÄ™dzmi" uznać ... hmmm ... możliwoć zarobienia kwoty gwarantowanej w OC przez 10 lat.

Tak se gdybam. Za tego dzwona zdaje siÄ™ zapłacimy wszyscy jeĹ›li gnój nie przeżyje.

--
Jak ja kurwa nienawidzÄ™ PH (DH) z parametrem PAR niższym niż 50 %
KURWA !!!
P.S. Bardzo lubiÄ™ DW 710 + DW 449 + DK 15/25 ;)

116 Data: Czerwiec 30 2011 18:39:18
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: ToMasz 

Rafał "SP" Gil pisze:

W dniu 2011-06-27 23:16, RoMan Mandziejewicz pisze:

Passat, w którego siÄ™ wbił do kasacji, w Ĺ›rodku ranni. Jakie OC obejmie
ten wypadek? O ile w ogóle miał jakieĹ› OC...
zapłacimy za to wszyscy, w postaci 2% składek na gwarancyjny fundusz
ubezpieczeniowy czy jakąś taką instytucje. Oni teoretycznie sprawcę będą
Ĺ›cigać. Chciałbym wiedzieć jakÄ… majÄ… % Ĺ›ciagalnoć.

Spokojnie - renty to nie zrobi, ale faktem jest, że powinno tu działać
prawo "spadkowe" :) nawet jeĹ›li przeżyje (mówiÄ™ o moich "chceniach") ...
i to byłoby dobre i w sumie "logiczne".

gdyby można/trzeba było płacić z własnej kieszeni za własne błÄ™dy, sama
taka możliwoć spowodowała by radykalnÄ… poprawÄ™ na drogach. Niestety,
jak ktoĹ› mózgu niema, to też słowa "konsekwencje" nie zrozumie.

Srasz pieniędzmi - Nie potrzebujesz OC
Biedak jesteĹ› - potrzebujesz OC
nie wiem czy CiÄ™ dobrze zrozumiałem, ale ja bym obligatoryjnie "dowalał"
współudział do OC. ewentualnie współudział _dobrowolny_ premiował
wyskokimi zniżkami w OC

"Sranie pieniÄ™dzmi" uznać ... hmmm ... możliwoć zarobienia kwoty
gwarantowanej w OC przez 10 lat.

Tak se gdybam. Za tego dzwona zdaje siÄ™ zapłacimy wszyscy jeĹ›li gnój nie
przeżyje.
tak czy siak zapłacimy. Już płacimy, bo za nasze pieniÄ…dze jest leczony.

ToMasz

117 Data: Czerwiec 30 2011 22:23:00
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello ToMasz,

Thursday, June 30, 2011, 6:39:18 PM, you wrote:

[...]

tak czy siak zapłacimy. Już płacimy, bo za nasze pieni±dze jest leczony.

Nie. Kierowca jednak nie żyje. Żyje pasażer z bagażnika.

--
Best regards,
 RoMan                           
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

118 Data: Czerwiec 28 2011 11:12:04
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: Bydlę 

On 2011-06-27 23:05:21 +0200, ToMasz  said:

zagłosuj za tym aby sprawcy pokrywali chociaż 10% szkód z własnej
kieszeni.

A dlaczego nie 100%?
Czyli tak, jak jest poza ¶wiatem motoryzacji (i paroma zawodami)?



--
Bydlę

119 Data: Czerwiec 28 2011 13:52:31
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: J.F 

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

zagłosuj za tym aby sprawcy pokrywali chociaż 10% szkód z własnej
kieszeni. Momentalnie spadnie wypadkowoć. W szpitalach bÄ™dzie lepiej,

Nie spadnie. Myslisz ze ktorys kierowca pomysli ile go to bedzie kosztowalo ?
Wielu nie ma AC i nie zwalnia.

No chyba ze w drugim rzucie, jak po komorniku nie zostanie nic na paliwo :-)

J.

120 Data: Czerwiec 28 2011 22:51:39
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: to 

begin ToMasz

zagłosuj za tym aby sprawcy pokrywali chociaż 10% szkód z własnej
kieszeni. Momentalnie spadnie wypadkowoć. W szpitalach bÄ™dzie lepiej,
składki na OC zmalejÄ…....

Trudno o głupszy pomysł.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

121 Data: Czerwiec 28 2011 11:30:53
Temat: Re: Weekend bez ofiar ?
Autor: WW 

W dniu 2011-06-26 20:25, _he®sk_ pisze:

Kolejny raz okazalo sie, ze spektakularne apele policji
mozna o kant potluc. naiwni sadzili, ze wprowadzenie
nakazu mania swiatel przez cala dobe poprawi bezpieczenstwo
na drogach. gorzala, brawura, brak wyobrazni i co najwazniejsze
kiepskie drogi to glowne przyczyny wypadkow ostatnich dni.
nakaz mania swiatel posluzyl glownie do zasilenia budzetu.
niby 1% to nic, jak to swiatlolubni podkreslali na kazdym
kroku ale kolejny raz okazuje sie, ze lojenie po kieszeni
kierowcow to najprostszy sposob na latanie dziur w jezdni.
zyskali dostawcy zarowek i dostawcy paliwa. kierowcy znow
zostali wydymani bez mydelka. brawo min. j.polaczek!



Może zatem czas wreszcie przyjrzeć siÄ™ działaniom policji i marnotrawieniem smrodków na dÄ™te akcje, które jeĹ›li nie pogarszajÄ…, to na pewno nie poprawiajÄ… bezpieczeĹ„stwa na drodze ?.
Może wreszcie czas skoĹ„czyć z tysiÄ…cami "pijanych za kółkiem" z których 99% ma poniżej 0,05% ?
Może wreszcie czas skoĹ„czyć z "niezachowaniem prÄ™dkoĹ›ci bezpiecznej" ?.

Czy nadal u nas policjant ma się kojarzyć z suszarkowym zza krzaka ?



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Weekend bez ofiar ?



Grupy dyskusyjne