Grupy dyskusyjne   »   Wezwanie do zapłaty

Wezwanie do zapłaty



1 Data: Grudzien 08 2010 21:31:05
Temat: Wezwanie do zapłaty
Autor: Grumens 

Cześć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)
--
Pozdrawiam
Grumens                      http://www.archivemusic.pl



2 Data: Grudzien 08 2010 20:54:39
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Waldek Godel 

Dnia Wed, 8 Dec 2010 21:31:05 +0100, Grumens napisał(a):

Cześć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)

http://lmgtfy.com/?q=warszawa+wezwanie+do+zap%C5%82aty+5+lat

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Co to jest tradycja? Tradycja co jest coś ekstra. Chodzi o to że jak my im
wydamy Zakajewa to oni nam muszą oddać samolot. Właśnie na zasadzie tej
tradycji.. to stara tradycja. Jeszcze od początku.. lotnictwa. Ekstradycja.

3 Data: Grudzien 08 2010 22:04:06
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:

jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać

Nie chciałeś wrzucić 2pln do automatu to teraz płacz i płać...

wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie

Pomroczność jasna?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

4 Data: Grudzien 09 2010 07:28:50
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Massai 

DoQ wrote:

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:
> wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy
> nielegalnie tam parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem,
> ponieważ mieszkam w Olsztynie

Pomroczność jasna?

Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

--
Pozdro
Massai

5 Data: Grudzien 09 2010 00:11:23
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Czarek Daniluk 

On 9 Gru, 08:28, "Massai"  wrote:

DoQ wrote:
> W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:
> > wszystkich przepis w i nie pami tam, czy faktycznie wtedy
> > nielegalnie tam parkowa em, nawet nie pami tam e tam by em,
> > poniewa mieszkam w Olsztynie

> Pomroczno jasna?

Ja nie pami tam gdzie parkowa em rok temu... A ty pami tasz gdzie
parkowa e 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

--
Pozdro
Massai

Wiesz on ma wszystko zapisane co gdzie i kiedy ;) włącznie z zapisem
śladu z GPS'a ;)

Pozdrawiam !

6 Data: Grudzien 09 2010 17:00:45
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 08:28, Massai pisze:

Pomroczność jasna?
Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym. Jak okażą zdjęcia to też doradzisz rżnięcie głupa i wrzucanie wezwania do kosza?
ATSD fajna linia obrony. Można komuś łeb ukręcić, a po latach zasłonić się niepamięcią.


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

7 Data: Grudzien 09 2010 17:05:16
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-09 17:00, DoQ pisze:

W dniu 2010-12-09 08:28, Massai pisze:

Pomroczność jasna?
Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.

No dobra, a jak nie zauwazyles zakazu i jednak zaparkowales w miejscu niedozwolonym, ale wydaje Ci sie, ze zaparkowales ok, to co powiesz po 5 latach, jak przysla Ci wezwanie do zaplaty?


--
Karolek

8 Data: Grudzien 09 2010 17:50:28
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 17:05, Karolek pisze:

No dobra, a jak nie zauwazyles zakazu i jednak zaparkowales w miejscu
niedozwolonym, ale wydaje Ci sie, ze zaparkowales ok, to co powiesz po 5
latach, jak przysla Ci wezwanie do zaplaty?

To może napiszcie jak daleko sięga wasza pamięć?
Po roku będziesz pamiętał gdzie dokładnie parkowałeś?


Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

9 Data: Grudzien 09 2010 19:51:31
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-09 17:50, DoQ pisze:

W dniu 2010-12-09 17:05, Karolek pisze:

No dobra, a jak nie zauwazyles zakazu i jednak zaparkowales w miejscu
niedozwolonym, ale wydaje Ci sie, ze zaparkowales ok, to co powiesz po 5
latach, jak przysla Ci wezwanie do zaplaty?

To może napiszcie jak daleko sięga wasza pamięć?
Po roku będziesz pamiętał gdzie dokładnie parkowałeś?

Ja nie pamietam gdzie wczoraj parkowalem.
I mam do tego prawo.

--
Karolek

10 Data: Grudzien 09 2010 19:59:37
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 19:51, Karolek pisze:

To może napiszcie jak daleko sięga wasza pamięć?
Po roku będziesz pamiętał gdzie dokładnie parkowałeś?
Ja nie pamietam gdzie wczoraj parkowalem.
I mam do tego prawo.

Dostaniesz zdjęcie to Ci się przypomni.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

11 Data: Grudzien 09 2010 20:07:33
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Karolek 

W dniu 2010-12-09 19:59, DoQ pisze:

W dniu 2010-12-09 19:51, Karolek pisze:

To może napiszcie jak daleko sięga wasza pamięć?
Po roku będziesz pamiętał gdzie dokładnie parkowałeś?
Ja nie pamietam gdzie wczoraj parkowalem.
I mam do tego prawo.

Dostaniesz zdjęcie to Ci się przypomni.


To bardzo prawdopodobne.
Ale bez zdjecia ciezko.


--
Karolek

12 Data: Grudzien 09 2010 16:54:03
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Massai 

DoQ wrote:

W dniu 2010-12-09 08:28, Massai pisze:

> > Pomroczność jasna?
> Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
> parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.

A co ma "miejsce dozwolone" do wezwania do zapłaty kary za parkowanie
bez uiszczonej opłaty parkingowej?

Jak okażą zdjęcia to też
doradzisz rżnięcie głupa i wrzucanie wezwania do kosza?  ATSD fajna
linia obrony. Można komuś łeb ukręcić, a po latach zasłonić się
niepamięcią.

W Warszawie można znaleźć parę miejsc, i to w centrum - w których 5 lat
temu nie było stref płatnego parkowania, a teraz są.
Np. Nowogrodzka na zachód od placu Starynkiewicza.
Łatwo się tam było nabrać, bo na placu Starynkiewicza obowiązywało już
płatne parkowanie.

Swoją drogą - parkujesz w strefie, kupujesz bilet, wracasz, odjeżdżasz.
Po 5 latach przychodzi Ci wezwanie - panie, zapłać pan, bo np. strażnik
nie dopatrzył się kwitu zasłoniętego trzydziestoma ulotkami za
wycieraczką. Zdziwiłbyś się jak często takie sytuacje się zdarzają.

Przechowujesz kwity parkingowe sprzed 5 lat?
Ja raz dostałem "mandat", bo nie zwróciłem uwagi że przy zamknięciu
drzwi podmuch powietrza zdmuchnął i odwrócił kwit leżący na desce nad
zegarami.
Wybroniłem się bo kwit miałem, i był na zdjęciu, ale i tak mi
powiedzieli że "wyjątkowo", bo ma być widoczny, i jak nie jest -
traktują to jako niezapłacone.

Swoją drogą idea płatnego parkowania w Warszawie została wypaczona
przez system płatności.
Teoretycznie ma to zachęcać do korzystania z komunikacji, tak żeby
miejsca parkingowe były dostępne dla tych którzy potrzebują na chwilę
stanąć.
Dlatego też np. w Szwajcarii parkujesz na takich miejscach ZA DARMO,
tyle że wolno stać tylko określony czas, zazwyczaj godzinę.
Za dłużej nawet nie da się zapłacić... Dłuższy postój - jedziesz na
płatny parking podziemny, gdzie mają rozbudowaną maszynerię, możesz
zapłacić bilonem, banknotami, kartą, aparat wydaje resztę itp.

U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję że
w tym czasie nie dorwie Cię strażnik...

--
Pozdro
Massai

13 Data: Grudzien 09 2010 17:08:02
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 

"Massai"  wrote in message

Teoretycznie ma to zachęcać do korzystania z komunikacji, tak żeby
miejsca parkingowe były dostępne dla tych którzy potrzebują na chwilę
stanąć.
Dlatego też np. w Szwajcarii parkujesz na takich miejscach ZA DARMO,
tyle że wolno stać tylko określony czas, zazwyczaj godzinę.
Za dłużej nawet nie da się zapłacić... Dłuższy postój - jedziesz na
płatny parking podziemny, gdzie mają rozbudowaną maszynerię, możesz
zapłacić bilonem, banknotami, kartą, aparat wydaje resztę itp.

U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję że
w tym czasie nie dorwie Cię strażnik...


Z ciekawosci, bo dawno po kraju nie jezdzilem - rozwija sie jakos infrastruktura "park and ride"? Parkujesz za darmo gdzies pod miastem przy obwodnicy, skad buspasem jezdzi tani autobus do centrum. Samochod jest gdzie postawic, w korku mniej stoisz, calkiem wygodne dla ludzi dojezdzajacych do pracy z miejsc, gdzie komunikacja publiczna jest mocno niewygodna.


Pozdrawiam
Kamil

14 Data: Grudzien 09 2010 17:23:29
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Massai 

kamil wrote:

"Massai"  wrote in message


> Teoretycznie ma to zachęcać do korzystania z komunikacji, tak żeby
> miejsca parkingowe były dostępne dla tych którzy potrzebują na
> chwilę stanąć.
> Dlatego też np. w Szwajcarii parkujesz na takich miejscach ZA DARMO,
> tyle że wolno stać tylko określony czas, zazwyczaj godzinę.
> Za dłużej nawet nie da się zapłacić... Dłuższy postój - jedziesz na
> płatny parking podziemny, gdzie mają rozbudowaną maszynerię, możesz
> zapłacić bilonem, banknotami, kartą, aparat wydaje resztę itp.
>
> U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
> przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
> kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję
> że w tym czasie nie dorwie Cię strażnik...


Z ciekawosci, bo dawno po kraju nie jezdzilem - rozwija sie jakos
infrastruktura "park and ride"? Parkujesz za darmo gdzies pod miastem
przy obwodnicy, skad buspasem jezdzi tani autobus do centrum.
Samochod jest gdzie postawic, w korku mniej stoisz, calkiem wygodne
dla ludzi dojezdzajacych do pracy z miejsc, gdzie komunikacja
publiczna jest mocno niewygodna.

Tia, w Warszawie rozwija się.
Zbudowali chyba kilka takich parkingów.

Ten przy metrze to nawet bywa zapełniony, mimo że krąży o nim opinia
supermarketu dla złodziei - no bo gdzie znajdziesz miejsce o którym
wiesz na pewno że właściciel pojazdu nie pojawi się przez najbliższe
parę godzin? Zanim wróci z pracy, zorientuje się że samochód zniknął -
przy dobrych wiatrach zdążysz go za wschodnią granicę wywieźć.

Albo rozebrać na takie części że nikt nie pozna jaka to marka była ;-)

--
Pozdro
Massai

15 Data: Grudzien 31 2010 14:25:07
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: jerzu 

On Thu, 9 Dec 2010 17:23:29 +0000 (UTC), "Massai"
wrote:

Ten przy metrze to nawet bywa zapełniony, mimo że krąży o nim opinia
supermarketu dla złodziei

Pierwsze słyszę. I o którym parkingu przy metrze piszesz? Bo są
conajmniej trzy.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

16 Data: Grudzien 09 2010 18:21:11
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: DoQ 

W dniu 2010-12-09 17:54, Massai pisze:

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.
A co ma "miejsce dozwolone" do wezwania do zapłaty kary za parkowanie
bez uiszczonej opłaty parkingowej?

Ale przeczytałeś post autora wątku czy tylko do mnie się przyczepiłeś, a teraz nie bardzo wiesz o co chodzi?

U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję że
w tym czasie nie dorwie Cię strażnik...

Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.



Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
  DoQ -- [ES9J4]-- mail:

17 Data: Grudzien 09 2010 17:30:05
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Massai 

DoQ wrote:

W dniu 2010-12-09 17:54, Massai pisze:
> > Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.
> A co ma "miejsce dozwolone" do wezwania do zapłaty kary za
> parkowanie bez uiszczonej opłaty parkingowej?

Ale przeczytałeś post autora wątku czy tylko do mnie się
przyczepiłeś, a teraz nie bardzo wiesz o co chodzi?

A Ty przeczytałeś?
Dla ułatwienia (choć to pierwsze zdanie z postu, trudno przeoczyć):
"Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez
karty parkingowej."


> U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
> przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
> kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję
> że w tym czasie nie dorwie Cię strażnik...

Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy
pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby
było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych
parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.

A nie wiem jak jest w W.Brytanii, nie byłem.
Samochodem bujałem się jak na razie w promieniu 2-2,5 tysięca km.

I faktem jest że w Niemczech, Austrii czy Szwajcarii - nie ma problemu
z zaparkowaniem samochodu - nawet w szczycie, w centrum, w najbardziej
obleganych turystycznie miastach.
Nawet bałaganiarskie Włochy jakoś sobie z tym problemem radzą.

Dziwne to, ale jak widać - da się.

--
Pozdro
Massai

18 Data: Grudzien 10 2010 12:49:23
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 


"DoQ"  wrote in message

Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.

Place drobnymi, karta albo przez telefon. Wystarczy, ze nr karty raz przypisze do numeru komorki, nie musze miec poza telefonem nic przy sobie.

Zebys wiedzial, ze to jest zajebiste.



Pozdrawiam
kamil

19 Data: Grudzien 10 2010 14:27:42
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-10 13:49, kamil pisze:


"DoQ"  wrote in message


Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy
pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby
było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych
parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.

Place drobnymi, karta albo przez telefon. Wystarczy, ze nr karty raz
przypisze do numeru komorki, nie musze miec poza telefonem nic przy sobie.

Zebys wiedzial, ze to jest zajebiste.

LOL - w Polsce też już część tych możliwości istnieje, np. płacenie
przez komórkę. Nie wnikając w niuanse techniczne - to działa i to
całkiem dobrze.

20 Data: Grudzien 10 2010 13:36:16
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 



"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-12-10 13:49, kamil pisze:

"DoQ"  wrote in message


Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy
pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby
było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych
parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.

Place drobnymi, karta albo przez telefon. Wystarczy, ze nr karty raz
przypisze do numeru komorki, nie musze miec poza telefonem nic przy sobie.

Zebys wiedzial, ze to jest zajebiste.

LOL - w Polsce też już część tych możliwości istnieje, np. płacenie
przez komórkę. Nie wnikając w niuanse techniczne - to działa i to
całkiem dobrze.


Moze jest, moze nie ma, ja jedynie odnioslem sie do tego:

"U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję że
w tym czasie nie dorwie Cię strażnik..."




Pozdrawiam
Kamil

21 Data: Grudzien 10 2010 17:26:50
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-10 14:36, kamil pisze:



"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2010-12-10 13:49, kamil pisze:

"DoQ"  wrote in message


Za to za granicą jest zajebiście. W W.Brytanii strażnik parkingowy
pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić i jeszcze drzwi otworzy żeby
było Ci wygodnie wysiąść. Albo nie, tam nie może być przecież żadnych
parkometrów. Przecież to cywilizowany kraj frontem do kierowców.

Place drobnymi, karta albo przez telefon. Wystarczy, ze nr karty raz
przypisze do numeru komorki, nie musze miec poza telefonem nic przy
sobie.

Zebys wiedzial, ze to jest zajebiste.

LOL - w Polsce też już część tych możliwości istnieje, np. płacenie
przez komórkę. Nie wnikając w niuanse techniczne - to działa i to
całkiem dobrze.


Moze jest, moze nie ma, ja jedynie odnioslem sie do tego:

Nie może jest, może nie ma, tylko jest w kilku większych miastach
i działa (w szczególności w W-wie). Rozbawiło mnie stwierdzenie, że
jest to 'zajebiste' :)

"U nas jak zwykle wszystko jest postawione na głowie. Parkometr
przyjmuje tylko bilon, jak nie masz - musisz lecieć do kiosku kupić
kartę miejską (bo oczywiście nikt Ci nie rozmieni). I mieć nadzieję że
w tym czasie nie dorwie Cię strażnik..."

Jak ktoś bardzo chce psa uderzyć, to kij zawsze znajdzie.
W stołecznych parkomatach można płacić bilonem, kartą (miejską, nie
płatniczą) oraz za pomocą telefonu komórkowego. Jeżeli ktoś mieszka
w mieście po którym się porusza to nie powinien mieć z tym problemów.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

22 Data: Grudzien 10 2010 16:36:13
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 

On 10/12/2010 16:26, Artur Maśląg wrote:

LOL - w Polsce też już część tych możliwości istnieje, np. płacenie
przez komórkę. Nie wnikając w niuanse techniczne - to działa i to
całkiem dobrze.


Moze jest, moze nie ma, ja jedynie odnioslem sie do tego:

Nie może jest, może nie ma, tylko jest w kilku większych miastach
i działa (w szczególności w W-wie). Rozbawiło mnie stwierdzenie, że
jest to 'zajebiste' :)


Od "mozliwosc istnieje" do "mozna to robic" jest jeszcze dluga droga. Przekonalem sie w ubiegle wakacje, kiedy w 80-tysiecznym miescie dopiero czwarta apteka przyjmowala karty platnicze, gdzie tutaj kazdy warzywniak na rogu ma terminal i place tak za bulki na sniadanie. O staniu w deszczu przed bankiem, zeby wybrac pieniadze nie wspomne, bo WBK nie przyjmuje kart platniczych do wplat, trzeba isc do bankomatu i odstac drugi raz w kolejce.

Takie male rzeczy, o ktorych czlowiek nie mysli, dopoki nie pozyje w miejscu gdzie to naprawde dziala, a nie "jest technicznie wykonalne".


Jak ktoś bardzo chce psa uderzyć, to kij zawsze znajdzie.
W stołecznych parkomatach można płacić bilonem, kartą (miejską, nie
płatniczą) oraz za pomocą telefonu komórkowego. Jeżeli ktoś mieszka
w mieście po którym się porusza to nie powinien mieć z tym problemów.

Skoro dziala to OK, ale jednak ludzie z jakimis durnymi kartami zdrapkami biegaja.



Pozdrawiam
Kamil

23 Data: Grudzien 10 2010 17:53:58
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-10 17:36, kamil pisze:

On 10/12/2010 16:26, Artur Maśląg wrote:
LOL - w Polsce też już część tych możliwości istnieje, np. płacenie
przez komórkę. Nie wnikając w niuanse techniczne - to działa i to
całkiem dobrze.


Moze jest, moze nie ma, ja jedynie odnioslem sie do tego:

Nie może jest, może nie ma, tylko jest w kilku większych miastach
i działa (w szczególności w W-wie). Rozbawiło mnie stwierdzenie, że
jest to 'zajebiste' :)


Od "mozliwosc istnieje" do "mozna to robic" jest jeszcze dluga droga.

Gdybyś był łaskaw zauważyć coś dalszy tego co napisałem, to nie tylko
istnieje ale również działa i to całkiem dobrze - znaczy nie mam i nie
miałem z tym żadnych problemów od dawna.

Przekonalem sie w ubiegle wakacje, kiedy w 80-tysiecznym miescie dopiero
czwarta apteka przyjmowala karty platnicze,

Nie wiem co to za miasto, ale nie zauważyłem by w większych miastach
były takie problemy. Z żoną rzadko się posługujemy gotówką.

gdzie tutaj kazdy warzywniak
na rogu ma terminal i place tak za bulki na sniadanie.

W UK? Normalnie straszne. W takich głupich Niemczech czy Francji niby
też, tylko terminale miały w poważaniu karty brandowane VISA - swoje
owszem. Zmienia się na lepsze i podejrzewam, że w tej materii Polska
jednak całkiem dobrze wypada na tle innych krajów europejskich.

O staniu w
deszczu przed bankiem, zeby wybrac pieniadze nie wspomne, bo WBK nie
przyjmuje kart platniczych do wplat, trzeba isc do bankomatu i odstac
drugi raz w kolejce.

Nie no, armagedon normalnie. Złóż reklamację do WBK i do pogodynki.

Takie male rzeczy, o ktorych czlowiek nie mysli, dopoki nie pozyje w
miejscu gdzie to naprawde dziala, a nie "jest technicznie wykonalne".

LOL - pomieszkało się trochę za gramanicą i klapki się na oczach
pojawiły? Wcale mnie to nie dziwi. To co działa w Twojej okolicy
niekoniecznie działa tak samo w dowolnym innym kraju.

Jak ktoś bardzo chce psa uderzyć, to kij zawsze znajdzie.
W stołecznych parkomatach można płacić bilonem, kartą (miejską, nie
płatniczą) oraz za pomocą telefonu komórkowego. Jeżeli ktoś mieszka
w mieście po którym się porusza to nie powinien mieć z tym problemów.

Skoro dziala to OK, ale jednak ludzie z jakimis durnymi kartami
zdrapkami biegaja.

Jakimi durnymi zdrapkami?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

24 Data: Grudzien 10 2010 17:03:10
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 

On 10/12/2010 16:53, Artur Maśląg wrote:

Gdybyś był łaskaw zauważyć coś dalszy tego co napisałem, to nie tylko
istnieje ale również działa i to całkiem dobrze - znaczy nie mam i nie
miałem z tym żadnych problemów od dawna.

Maasai twierdzi cos zupelnie innego, na razie mamy 1:1.


W UK? Normalnie straszne. W takich głupich Niemczech czy Francji niby
też, tylko terminale miały w poważaniu karty brandowane VISA - swoje
owszem. Zmienia się na lepsze i podejrzewam, że w tej materii Polska
jednak całkiem dobrze wypada na tle innych krajów europejskich.

Nie wiem, jak to wyglada w Niemczech czy Francji. Moja odpowiedz dotyczyla "W W.Brytanii strażnik parkingowy pewnie sam poleci za Ciebie rozmienić", wiec moze sam badz laskaw czytac dokladnie, zanim czepisz sie mnie w kwestiach, o ktorych nic nie wspominam?

Z ciekawosci - bezplatne przelewy w bankach i wyplaty bez prowizji w kazdym bankomacie na terenie kraju tez jusz masz, ze tak niezle wypada?

LOL - pomieszkało się trochę za gramanicą i klapki się na oczach
pojawiły? Wcale mnie to nie dziwi. To co działa w Twojej okolicy
niekoniecznie działa tak samo w dowolnym innym kraju.

Tak samo, jak pomieszkuje sie w polsce i gloryfikuje wlasne gniazdko, w koncu jakos trzeba sobie zrekompensowac rozne braki.

Skoro dziala to OK, ale jednak ludzie z jakimis durnymi kartami
zdrapkami biegaja.

Jakimi durnymi zdrapkami?

Zdrapkami, zamazywajkami, nie wiem co tam sie teraz z tymi kartami robi, ale skoro sa w obiegu, znaczy ze ten system platnosci w parkomatach idealny nie jest. Inaczej nikt nie zawracalby sobie glowy drukowaniem i dystrybucja jakichs kart parkingowych.



Proponuje EOT.


--
Pozdrawiam
Kamil

25 Data: Grudzien 10 2010 18:20:15
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-10 18:03, kamil pisze:

On 10/12/2010 16:53, Artur Maśląg wrote:

Gdybyś był łaskaw zauważyć coś dalszy tego co napisałem, to nie tylko
istnieje ale również działa i to całkiem dobrze - znaczy nie mam i nie
miałem z tym żadnych problemów od dawna.

Maasai twierdzi cos zupelnie innego, na razie mamy 1:1.

Niech sobie twierdzi, do tego to nie jest pojedynek.

W UK? Normalnie straszne. W takich głupich Niemczech czy Francji niby
też, tylko terminale miały w poważaniu karty brandowane VISA - swoje
owszem. Zmienia się na lepsze i podejrzewam, że w tej materii Polska
jednak całkiem dobrze wypada na tle innych krajów europejskich.

Nie wiem, jak to wyglada w Niemczech czy Francji. Moja odpowiedz
dotyczyla "W W.Brytanii strażnik parkingowy pewnie sam poleci za Ciebie
rozmienić", wiec moze sam badz laskaw czytac dokladnie, zanim czepisz
sie mnie w kwestiach, o ktorych nic nie wspominam?

Znaczy dobrze trafiłem.

Z ciekawosci - bezplatne przelewy w bankach i wyplaty bez prowizji w
kazdym bankomacie na terenie kraju tez jusz masz, ze tak niezle wypada?

Sprawdź sobie - w zależności od oferty banku. Ja mam darmowe przelewy
i wypłaty bez prowizji w każdym bankomacie na terenie kraju.

BTW - nie jusz, a już.

LOL - pomieszkało się trochę za gramanicą i klapki się na oczach
pojawiły? Wcale mnie to nie dziwi. To co działa w Twojej okolicy
niekoniecznie działa tak samo w dowolnym innym kraju.

Tak samo, jak pomieszkuje sie w polsce i gloryfikuje wlasne gniazdko, w
koncu jakos trzeba sobie zrekompensowac rozne braki.

Jeżeli już o jakiejkolwiek gloryfikacji można mówić, to tylko z Twojej
strony - ja tylko stwierdziłem, że Polska wcale źle nie wypada na
tle innych krajów. Warto czasem mieć skalę porównawczą być coś ocenić
względnie obiektywnie.

BTW - nie polska, a Polska.

Skoro dziala to OK, ale jednak ludzie z jakimis durnymi kartami
zdrapkami biegaja.

Jakimi durnymi zdrapkami?

Zdrapkami, zamazywajkami, nie wiem co tam sie teraz z tymi kartami robi,
ale skoro sa w obiegu, znaczy ze ten system platnosci w parkomatach
idealny nie jest. Inaczej nikt nie zawracalby sobie glowy drukowaniem i
dystrybucja jakichs kart parkingowych.

Znów wyciągasz jakieś nieuzasadnione wnioski - jakie zdrapki i gdzie ludzie z czymś takim biegają? Ja pytam całkiem poważnie.

Proponuje EOT.

Poczekam, aż wyjaśnisz kwestię tych zdrapek.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

26 Data: Grudzien 10 2010 17:27:10
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: kamil 

On 10/12/2010 17:20, Artur Maśląg wrote:

Z ciekawosci - bezplatne przelewy w bankach i wyplaty bez prowizji w
kazdym bankomacie na terenie kraju tez jusz masz, ze tak niezle wypada?

Sprawdź sobie - w zależności od oferty banku. Ja mam darmowe przelewy
i wypłaty bez prowizji w każdym bankomacie na terenie kraju.

Mnie nie interesuje zaleznosc od oferty banku, otwieram konto w dowolnym i wszedzie mam te przywileje bez wczytywania sie w male druki na koncu umowy.

Jeżeli już o jakiejkolwiek gloryfikacji można mówić, to tylko z Twojej
strony - ja tylko stwierdziłem, że Polska wcale źle nie wypada na
tle innych krajów. Warto czasem mieć skalę porównawczą być coś ocenić
względnie obiektywnie.

Mnie zarzucasz gloryfikacje, podczas gdy sam podajesz przyklad systemu dzialajacego w kilku wiekszych miastach. Swietnie.

BTW - nie polska, a Polska.

Nie BTW, tylko "tak poza tym".

Znów wyciągasz jakieś nieuzasadnione wnioski - jakie zdrapki i gdzie
ludzie z czymś takim biegają? Ja pytam całkiem poważnie.

Proponuje EOT.

Poczekam, aż wyjaśnisz kwestię tych zdrapek.


http://www.bialystok.pl/887-sprzedaz-kart-postojowych/default.aspx


Twoj wspanialy system dziala w kilku wiekszych miastach, reszta musi biegac do sklepu po karty. Cos jeszcze trzeba trzeba Ci wyjasniac?





--
Pozdrawiam
Kamil

27 Data: Grudzien 10 2010 18:40:09
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2010-12-10 18:27, kamil pisze:

On 10/12/2010 17:20, Artur Maśląg wrote:

Z ciekawosci - bezplatne przelewy w bankach i wyplaty bez prowizji w
kazdym bankomacie na terenie kraju tez jusz masz, ze tak niezle wypada?

Sprawdź sobie - w zależności od oferty banku. Ja mam darmowe przelewy
i wypłaty bez prowizji w każdym bankomacie na terenie kraju.

Mnie nie interesuje zaleznosc od oferty banku, otwieram konto w dowolnym
i wszedzie mam te przywileje bez wczytywania sie w male druki na koncu
umowy.

No cóż - dostałeś odpowiedź na swoje pytanie. To, że w UK jest tak
pięknie jak to przedstawiasz, to powinieneś się z tego cieszyć, bądź
czegoś nie wiesz...

Jeżeli już o jakiejkolwiek gloryfikacji można mówić, to tylko z Twojej
strony - ja tylko stwierdziłem, że Polska wcale źle nie wypada na
tle innych krajów. Warto czasem mieć skalę porównawczą być coś ocenić
względnie obiektywnie.

Mnie zarzucasz gloryfikacje, podczas gdy sam podajesz przyklad systemu
dzialajacego w kilku wiekszych miastach. Swietnie.

Nie, nie - Ty mi zarzuciłeś gloryfikację (nie wiem czego), a ja tylko
Ci odpowiedziałem na te zarzuty. Dałem też przykład działających
systemów opłat za parkowanie - nie odpowiadam za wymysły lokalne.

BTW - nie polska, a Polska.

Nie BTW, tylko "tak poza tym".

Aha, jeśli już to "nawiasem mówiąc".

Znów wyciągasz jakieś nieuzasadnione wnioski - jakie zdrapki i gdzie
ludzie z czymś takim biegają? Ja pytam całkiem poważnie.

Proponuje EOT.

Poczekam, aż wyjaśnisz kwestię tych zdrapek.


http://www.bialystok.pl/887-sprzedaz-kart-postojowych/default.aspx

Twoj wspanialy system dziala w kilku wiekszych miastach, reszta musi
biegac do sklepu po karty. Cos jeszcze trzeba trzeba Ci wyjasniac?

ROTFL - mowa była o Warszawie, a Ty tu z Białymstokiem wyjeżdżasz.

BTW - to musi być niezła wiocha, skoro trzeba stać w deszczu by
wypłacić pieniądze w bankomacie, oddziały WBK tego robić nie chcą,
w co 4 aptece honorują karty płatnicze i do tego za parkowanie
lata się ze zdrapkami. Już wiem skąd masz takie dobre informacje
o tym co się dzieje w Polsce :)


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

28 Data: Grudzien 15 2010 14:56:45
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Massai 

Artur Maśląg wrote:

W dniu 2010-12-10 18:03, kamil pisze:
> On 10/12/2010 16:53, Artur Maśląg wrote:
>
> > Gdybyś był łaskaw zauważyć coś dalszy tego co napisałem, to nie
> > tylko istnieje ale również działa i to całkiem dobrze - znaczy
> > nie mam i nie miałem z tym żadnych problemów od dawna.
>
> Maasai twierdzi cos zupelnie innego, na razie mamy 1:1.

Niech sobie twierdzi, do tego to nie jest pojedynek.

Sprytnie sobie pominąłeś te "szczegóły techniczne".

To jak działa płacenie przez telefon w Warszawie za parking - właśnie w
szczegółach technicznych siedzi diabeł.

Krótko - żeby płacić przez telefon, trzeba podpisać umowę z firmą to
obsługującą, wpłacić im kasę, i dopiero można "płacić" przez telefon.

Dla kogoś przyjezdnego - rozwiązanie kompletnie nieprzydatne.

--
Pozdro
Massai

29 Data: Grudzien 18 2010 09:43:41
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Fri, 10 Dec 2010 17:03:10 +0000, kamil napisał(a):

Z ciekawosci - bezplatne przelewy w bankach i wyplaty bez prowizji w
kazdym bankomacie na terenie kraju tez jusz masz, ze tak niezle wypada?

Mam i to od 10 lat. a w UK macie już bankowość internetową?

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

30 Data: Grudzien 10 2010 11:50:24
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Sebastian Kaliszewski 

DoQ wrote:

W dniu 2010-12-09 08:28, Massai pisze:

Pomroczność jasna?
Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.

Ale to było zapewne miejsce dozwolone. Ale płatne. "Bilecik" mógł być zresztą wykupiony tylko np. spadł na fotel. Albo panowi ze "zbierania opłat" się źle patrzyło i nie chciało np. wyjąć zza wycieraczki 5 reklam burdeli które to reklamy bilecik zasłaniały.

Jak okażą zdjęcia


To niech udowodnią że nie było bileciku. Trzymasz je przez 5 lat. I to kserówki bo sam bilecik po 2 latach już jest nieczytelny.

pzdr
\SK

--
"Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
--
http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

31 Data: Grudzien 11 2010 22:01:02
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Tomasz Pyra 

W dniu 2010-12-09 17:00, DoQ pisze:

W dniu 2010-12-09 08:28, Massai pisze:

Pomroczność jasna?
Ja nie pamiętam gdzie parkowałem rok temu... A ty pamiętasz gdzie
parkowałeś 9 grudnia 2005 roku? Gratulacje.

Pamiętam, parkowałem w miejscu dozwolonym.

No to pokaż paragon z parkomatu za 9.12.2005.

Bo wygląda na to że jakaś gmina sobie zrobiła niezły sposób na zarobek.
Bo rozumiem że to jest tak, że 5 lat ciszy i nagle przychodzi wezwanie za parkowanie sprzed pół dekady.

Jeżeli tak to wygląda to jest to kolejny argument że żadna instytucja w jakikolwiek sposób związana z karaniem kogokolwiek mandatami nie może być beneficjentem tych mandatów.

32 Data: Grudzien 12 2010 00:28:11
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Bo wygląda na to że jakaś gmina sobie zrobiła niezły sposób na zarobek.
Bo rozumiem że to jest tak, że 5 lat ciszy i nagle przychodzi wezwanie za parkowanie sprzed pół dekady.

Jeżeli tak to wygląda to jest to kolejny argument że żadna instytucja w jakikolwiek sposób związana z karaniem kogokolwiek mandatami nie może być beneficjentem tych mandatów.

Ale to nie jest mandat.

33 Data: Grudzien 08 2010 22:18:38
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: S P 1 Q X L 

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:

Czeć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)


Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z 2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

34 Data: Grudzien 08 2010 22:33:25
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Grumens 

Dnia Wed, 08 Dec 2010 22:18:38 +0100, S P 1 Q X L napisał(a):

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:

Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie
ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z
2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile
nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

Dziekuję.
Mam w planie napisać jakieś odwołanie, żeby przedłużyć sprawę do nowego
roku.

--
Pozdrawiam
Grumens                      http://www.archivemusic.pl

35 Data: Grudzien 08 2010 22:45:44
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Grumens"  napisał w wiadomości

Dnia Wed, 08 Dec 2010 22:18:38 +0100, S P 1 Q X L napisał(a):

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:

Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie
ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z
2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile
nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

Dziekuję.
Mam w planie napisać jakieś odwołanie, żeby przedłużyć sprawę do nowego
roku.

Nie pisz nic, to potrwa dłużej.

36 Data: Grudzien 09 2010 14:19:18
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: J.F. 

Użytkownik "Cavallino"  napisał

Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie
ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z
2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile
nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

Mam w planie napisać jakieś odwołanie, żeby przedłużyć sprawę do nowego
roku.
Nie pisz nic, to potrwa dłużej.

Wezwanie w jakis sposob nie przedluza terminu ?

J.

37 Data: Grudzien 09 2010 14:43:34
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Robert_J 

Wezwanie w jakis sposob nie przedluza terminu ?

Chyba właśnie przedłuża niestety, zwłaszcza jak odebrałeś pismo... Ale nie wypowiadam się na 100%.

38 Data: Grudzien 09 2010 22:50:06
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-12-09, Robert_J  wrote:

Wezwanie w jakis sposob nie przedluza terminu ?

Chyba właśnie przedłuża niestety, zwłaszcza jak odebrałeś
pismo... Ale nie wypowiadam się na 100%.

Przedłuża.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

39 Data: Grudzien 09 2010 09:40:41
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Nostradamus 

Użytkownik "S P 1 Q X L"  napisał w wiadomości grup Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie
ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z
2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile
nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

Nie doczytałeś. Jeśli przed upływem przedawnienia zostanie wszczęte postępowanie (nazwijmy je ściągającym) to się nie przedawni.

40 Data: Grudzien 09 2010 09:45:13
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Nostradamus"  napisał w wiadomości

Użytkownik "S P 1 Q X L"  napisał w wiadomości grup Zgodnie z wykładnią administracyjną opłaty za nieopłacone parkowanie
ściąga się jak zobowiązania podatkowe. Wobec tego, skoro wezwanie było z
2005 roku od 1 stycznia 2006 liczymy 5 lat i sramy na wezwanie. O ile
nie ściągną do 31.12.2010, to potem mogą sobie pomarzyć, albo Cię poprosić.

Nie doczytałeś. Jeśli przed upływem przedawnienia zostanie wszczęte postępowanie (nazwijmy je ściągającym) to się nie przedawni.

Nigdy?

41 Data: Grudzien 09 2010 04:59:44
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Wiesiaczek 


Użytkownik "Grumens"  napisał w wiadomości

Cześć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)

Dostałem takie samo wezwanie, nawet z bliskiej okolicy bo podobno parkowałem na Świętokrzyskiej w tym rejonie.

Wyrzuciłem do kosza.



--
Pozdrawiam - Wiesiaczek

"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"

42 Data: Grudzien 09 2010 09:57:44
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Robert_J 

... Nie uśmiecha mi się tracić 50zł ...

Mi się nie uśmiechało płacić 500, ale cholery ściągnęły sobie :-))). Tydzień temu... Nazbierało się 10 takich postojów. Zbierałem się kilka razy żeby napisać pismo o "nieskutecznym doręczeniu zawiadomienia", ale ciągle nie było czasu ;-))). I zabrali ;-)

43 Data: Grudzien 09 2010 10:42:26
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: krzyss 

W dniu 2010-12-08 21:31, Grumens pisze:

Cześć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)


Zaplac... bo i tak sciagna. Przedawnia sie po 6 pelnych latach... ja zaplacilem 100 :(( tez z 2005r.

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   A3 TDI Power  ===-- -- -- -===

44 Data: Grudzien 18 2010 09:00:01
Temat: Re: Wezwanie do zapłaty
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 8 Dec 2010 21:31:05 +0100, Grumens napisał(a):

Cześć,
Dostałem wczoraj wezwanie do zapłaty za postój w płatnej strefie bez karty
parkingowej. Nie było by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie to, że ten
postój miał miejsce w 2005 roku, w marcu, w W-wie na Emilii Plater. Do
zapłaty mam 50zł i się zastanawiam, czy sprawa nie jest przedawniona, a
jeśli nie jest to kiedy te przedawnienie nastąpi. Nie uśmiecha mi się
tracić 50zł przed świętami, tymbardziej, że zawsze staram się przestrzagać
wszystkich przepisów i nie pamiętam, czy faktycznie wtedy nielegalnie tam
parkowałem, nawet nie pamiętam że tam byłem, ponieważ mieszkam w Olsztynie
;)

Ale przecież to nie Ty pozostawiłeś tam samochód, tylko Twój kolega,
mieszkający na stałe w Hondurasie.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Wezwanie do zapłaty



Grupy dyskusyjne