Grupy dyskusyjne   »   Więcej fotoradarów...znów

Więcej fotoradarów...znów



1 Data: Wrzesien 22 2008 23:51:01
Temat: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kasper 

Witam,

I znów kolejny poroniony pomysł miłościwie nam panujących:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nowa-bron-przeciw-kierowcom,1181744

Dla nieklikających wybór najciekawszych fragmentów:

"Utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
(CANnRD) - przewiduje m.in. projekt nowelizacji Prawa o ruchu
drogowym, autorstwa PO [...] Projekt zakłada utworzenie automatycznego
systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji dzięki niemu nie
będzie trzeba, tak jak dotychczas, prowadzić długotrwałego
postępowania, w trakcie którego trzeba ustalić, kto prowadził
samochód, który przekroczył prędkość."

Fajnie, po co się wysilać skoro można zarabiać kosić kasę  bez wysiłku

"Rzecznik podkreślił, że jeśli właściciel nie wskaże osoby, która
prowadziła jego samochód i popełniła wykroczenia, to kara w drodze
decyzji administracyjnej zostanie nałożona na niego."

Też mi się podoba- oddaję auto do warsztatu, pracownik je testuje po
naprawie jadąc 100/50. nie jestem w stanie wskazać konkretnej osoby
dostaję mandat(miałem osobiście taki przypadek, z tym że przy obecnych
przepisach skończyło się na wyjaśnieniu sprawy na komisariacie).

"Centrum ma zmniejszyć liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych tych
wypadków. We Francji trzy lata po wprowadzeniu podobnego systemu
liczba śmiertelnych ofiar zmniejszyła się o ponad 40 proc. Liczymy, ze
podobnie będzie w Polsce"

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...

Pozdrawiam,
Kasper



2 Data: Wrzesien 23 2008 08:55:43
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Paweł Ubysz 


Użytkownik "Kasper"  napisał w wiadomości ""

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...



Wiec tym bardziej powinno sie dyscyplinować kierowców przekraczających dozwolona prędkość. Nieprawdaż ?

3 Data: Wrzesien 23 2008 00:10:42
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kasper 

On 23 Wrz, 08:55, Paweł Ubysz  wrote:

Użytkownik "Kasper"  napisał w
""

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach....

Wiec tym bardziej powinno sie dyscyplinować kierowców przekraczających
dozwolona prędkość. Nieprawdaż ?

Właśnie o to chodzi, powinni być dyscyplinowani ci którzy przekraczają
prędkość a nie domyślnie właściciel auta, który nie popełnił
wykroczenia. Dokładnie tak jak to działa w tej chwili.

4 Data: Wrzesien 23 2008 09:28:53
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kuba (aka cita) 

Paweł Ubysz wrote:

Użytkownik "Kasper"  napisał w wiadomości

""

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...



tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również cudzoziemcow ;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

5 Data: Wrzesien 23 2008 09:37:00
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)" < napisał w wiadomości news.pl...


tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również cudzoziemcow ;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!


i też na tych francuskich autostradach jest co chwilę remont
i ograniczenia do 70 czy nawet 50-60 km/h... ???

poza tym gdyby w PL było tyle autostrad co we Francji
że jadąc gdziekolwiek nie musiałbym się tłuc 95% trasy
po ordynarnych dziurach i koleinach to chyba nie miałbym
żadnego powodu żeby przekraczać te 130 km/h :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

6 Data: Wrzesien 23 2008 09:41:57
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kuba (aka cita) 

Tadeusz wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)" < napisał w wiadomości news.pl...


tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje
natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również
cudzoziemcow ;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!


i też na tych francuskich autostradach jest co chwilę remont
i ograniczenia do 70 czy nawet 50-60 km/h... ???

nie, w większości miejsc jest 130



poza tym gdyby w PL było tyle autostrad co we Francji
że jadąc gdziekolwiek nie musiałbym się tłuc 95% trasy
po ordynarnych dziurach i koleinach to chyba nie miałbym
żadnego powodu żeby przekraczać te 130 km/h :)

jasne :D

Jak to bylo z tym świstakiem?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

7 Data: Wrzesien 23 2008 09:47:50
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kuba (aka cita) 

Kuba (aka cita) wrote:

poza tym gdyby w PL było tyle autostrad co we Francji
że jadąc gdziekolwiek nie musiałbym się tłuc 95% trasy
po ordynarnych dziurach i koleinach to chyba nie miałbym
żadnego powodu żeby przekraczać te 130 km/h :)

jasne :D

Jak to bylo z tym świstakiem?

aha - sorki.
Są samochody, dla których 130km/h to już maksymalna przelotowa.
Nie wiem czym jeździsz, ale nie bralem tego argumentu pod uwage..


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

8 Data: Wrzesien 23 2008 10:16:31
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news:pl...

Kuba (aka cita) wrote:

poza tym gdyby w PL było tyle autostrad co we Francji
że jadąc gdziekolwiek nie musiałbym się tłuc 95% trasy
po ordynarnych dziurach i koleinach to chyba nie miałbym
żadnego powodu żeby przekraczać te 130 km/h :)

jasne :D

Jak to bylo z tym świstakiem?

aha - sorki.
Są samochody, dla których 130km/h to już maksymalna przelotowa.
Nie wiem czym jeździsz, ale nie bralem tego argumentu pod uwage..


samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)
w sumie nastepny planuję trochę wolniejszy bo jeszcze
większy - będzie potrzebował z 10 sekund :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

9 Data: Wrzesien 23 2008 10:49:06
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kuba (aka cita) 

Tadeusz wrote:

samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)

hmm, 8 sek do 130km/h i na autostradzie nie przekraczasz tej prędkości.
Takie bajki to mozesz opowiadać ... wnukom.
Ja jeżdze autem, ktore do setki ma też całkiem przyzwoicie poniżej 10 sek a jakoś na autostradzie trudno (bez tempomatu) utrzymać <150km.h



ps. ale to tylko moje zdanie.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

10 Data: Wrzesien 23 2008 11:12:58
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news...

samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)

hmm, 8 sek do 130km/h i na autostradzie nie przekraczasz tej prędkości.
Takie bajki to mozesz opowiadać ... wnukom.

a skąd Ty masz taką pewność że aż tak dobrze mnie znasz ???

nigdzie nie napisałem że nie przekraczam, choć faktycznie chyba
się starzeję bo jeżdżę jakoś wolniej niż czas jakiś temu :)

poza tym mieszkam w takiej części PL gdzie do autostrady daleko,
więc jak dwa razy w roku dane jest mi skorzystać w PL z tej wątpliwej
i drogiej przyjemności to aż nadto mi wystarcza...


--
pozdrawiam
Tadeusz

11 Data: Wrzesien 23 2008 11:18:08
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kuba (aka cita) 

Tadeusz wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news...

samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)

hmm, 8 sek do 130km/h i na autostradzie nie przekraczasz tej
prędkości. Takie bajki to mozesz opowiadać ... wnukom.

a skąd Ty masz taką pewność że aż tak dobrze mnie znasz ???

doczytales ps? ;)

Po prostu trudno mi uwierzyć w wyjątki potwierdzające regułe, zwlaszcza, gdy mowa o kims, kto kupuje b. szybki samochód, zeby jeździć przepisowo.

Oczywiście - moge sie mylić i tyle, jeno zdanie swe wyrazilem.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

12 Data: Wrzesien 23 2008 11:59:31
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Tadeusz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)" <> napisał w wiadomości news:pl...

samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)

hmm, 8 sek do 130km/h i na autostradzie nie przekraczasz tej
prędkości. Takie bajki to mozesz opowiadać ... wnukom.

a skąd Ty masz taką pewność że aż tak dobrze mnie znasz ???

doczytales ps? ;)

Po prostu trudno mi uwierzyć w wyjątki potwierdzające regułe, zwlaszcza, gdy mowa o kims, kto kupuje b. szybki samochód, zeby jeździć przepisowo.

moje akurat zaliczyłbym do średnioszybkich :)
dla mnie b. szybkie to Ferrari itd.

w PL szybki samochód potrzebny jest głównie do tego żeby jakoś
wyprzedzać bez narażanie siebie i innych 5-minutowym przebywaniem
na pasie do jazdy z naprzeciwka...
a poza tym komfort i przejemność z jazdy zawsze bezcenna :)

Oczywiście - moge sie mylić i tyle, jeno zdanie swe wyrazilem.

ależ oczywiście :)


--
pozdrawiam
Tadeusz

13 Data: Wrzesien 23 2008 11:28:34
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Michal Jankowski 

Na autostradach to u nas ludzie dziwnie wolno jada. Jak jade 95 na
zwyklej drodze to mnie wyprzedzaja "wszyscy", jak 115 na ekspresowce
to mniej, ale tez troche, a jak raz wyjechalem z Trojmiasta na kawalek
autostrady, to jadac 135-140 wyprzedzalem wszystkich jakby stali. Co
prawda deszcz padal, no ale na tych innych drogach tez czasem pada...

  MJ

14 Data: Wrzesien 23 2008 13:04:39
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Mario 

Kuba (aka cita) pisze:

Tadeusz wrote:

samochody, którymi od jakiegoś czasu jeżdżę osiągają 130 km/h
w ok. 8-9 sekund i przyspieszają dalej :)

hmm, 8 sek do 130km/h i na autostradzie nie przekraczasz tej prędkości.
Takie bajki to mozesz opowiadać ... wnukom.
Ja jeżdze autem, ktore do setki ma też całkiem przyzwoicie poniżej 10 sek a jakoś na autostradzie trudno (bez tempomatu) utrzymać <150km.h


ja mialem autko ktore mialo 6s do 100 a jakos najfajniej jechalo sie w okolicach 110-120. Pozniej byl łomot, bo byl wolny wydech ;-)

pozdrawiam
mario

15 Data: Wrzesien 23 2008 13:03:07
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Mario 

Kuba (aka cita) pisze:

Tadeusz wrote:
Użytkownik "Kuba (aka cita)" < napisał w wiadomości news.pl...


tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje
natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również
cudzoziemcow ;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!


i też na tych francuskich autostradach jest co chwilę remont
i ograniczenia do 70 czy nawet 50-60 km/h... ???

nie, w większości miejsc jest 130



poza tym gdyby w PL było tyle autostrad co we Francji
że jadąc gdziekolwiek nie musiałbym się tłuc 95% trasy
po ordynarnych dziurach i koleinach to chyba nie miałbym
żadnego powodu żeby przekraczać te 130 km/h :)

jasne :D

Jak to bylo z tym świstakiem?


nie serio.
Jak bym mial autostrade np. z Wawy do Poznania to bym nie gnal 180 bo jest korek w Strykowie i trzeba objezdzac.
Kazdy coraz wiecej jezdzi po europie i jadac po tamtejszych drogach, wystarczy jechac z punktu A do B, 130-135kmh. Nawet ostatnio w Chorwacji jechalem sobie relaksacyjnie 120 bo mi sie nie spieszylo. Dlaczego w Polsce mialbym robic inaczej?

pozdrawiam
mario

16 Data: Wrzesien 23 2008 00:48:12
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kasper 

On 23 Wrz, 09:28, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:

Paweł Ubysz wrote:
> Użytkownik "Kasper"  napisał w wiadomości

> ""

> Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
> lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
> jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
> przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
> z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
> jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach....

tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje
natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również cudzoziemcow
;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!

I pod takimi rozwiązaniami podpisuję się rękami i nogami, mandat za
wykroczenie uzależniony od wysokości zarobków(z ustaloną kwotą
minimalną dla niewykazujących dochodu:))+ zabieranie prawka na
określony czas za najniebezpieczniejsze wykroczenia.
Niestety u nas należałoby zacząć od gruntownego przeglądu znaków
drogowych i likwidacji tych zbędnych.

Pozdrawiam!

17 Data: Wrzesien 23 2008 10:41:24
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: MichałG 

Kasper pisze:

On 23 Wrz, 09:28, "Kuba \(aka cita\)"  wrote:
Paweł Ubysz wrote:
Użytkownik "Kasper"  napisał w wiadomości

""
Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...
tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h skutkuje
natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy również cudzoziemcow
;) )
ps. "norma" ta dotyczy także autostrad!

I pod takimi rozwiązaniami podpisuję się rękami i nogami, mandat za
wykroczenie uzależniony od wysokości zarobków(z ustaloną kwotą
minimalną dla niewykazujących dochodu:))

mało zarabiasz? ;-))))

pozdrawiam
michał


18 Data: Wrzesien 25 2008 00:56:11
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

tylko, ze we Francji za przekroczenie prędkości o >40km/h
skutkuje natychmiastowym zabraniem prawa jazdy (Uwaga - dotyczy
również cudzoziemcow ;) )

Zabrac to moze i zabieraja, ale co dalej ?
Odsylaja do Polski zeby oddali ?

J.

19 Data: Wrzesien 23 2008 07:34:49
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Budzik 

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Wiec tym bardziej powinno sie dyscyplinować kierowców przekraczających
dozwolona prędkość. Nieprawdaż ?

prawdaz! Zwłaszcza w niebezpiecznych miejscach! Ale tam policji jeszcze nie
widziałem. Widzialem za to na 3 pasmowych wylotówkach z ograniczeniem do
70, na bezsensownie postawionych 40 czy na 70 na trasach przeotowych gdzie
nie ma zadnego zagrozenia, ale ktos wymyslił zeby postawic ograniczenie do
70. Naprawde dajesz sie nabrac na ten marketingowy bełkot o poprawie
bezpieczenstwa na drogach?

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów"
Jan Jakub Rousseau

20 Data: Wrzesien 23 2008 09:00:11
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Kasper napisał:

Witam,

I znów kolejny poroniony pomysł miłościwie nam panujących:
http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nowa-bron-przeciw-kierowcom,1181744

Sa tez dobre strony nowych propozycji jakie rzadzacych na milosciwie chca wprowadzic w zycie :-) :
http://motoryzacja.wnp.pl/niewyplacalnemu-piratowi-zabiora-auto,60491_1_0_0.html
"Niewypłacalnemu piratowi zabiorą auto
Rzeczpospolita - 21-09-2008 09:15
Nadmierna prędkość to główny powód tragicznych wypadków drogowych - uznali posłowie i chcą walczyć z drogowymi piratami.
Na pierwszy ogień pójdą fotoradary i specjalne centrum, które zajmie się nadzorowaniem ruchu. Nadszedł też czas na poważne konsekwencje, jakie mogą spotkać piratów drogowych, którzy nie mają meldunku w Polsce. Problem dotyczy nie tylko kierowców zagranicznych, ale i naszych krajowych. - To ma być sposób na skuteczne unikanie kary po wyjeździe z kraju - mówi "Rzeczpospolitej" poseł Zbigniew Rynasiewicz. Dziś najczęściej znikają za granicą i nie sposób od nich wyegzekwować mandatu. Krótko mówiąc, są bezkarni.
W przyszłości konsekwencje zbyt szybkiej jazdy dla nich mogą być poważne. Najmniej dotkliwa to mandat. Problemu nie będzie, kiedy kierowca ma przy sobie pieniądze i zechce mandat zapłacić. W takiej sytuacji kierowca może uiścić mandat gotówkowy (normalnie w Polsce obowiązują mandaty bezgotówkowe). Jeśli jednak projekt wejdzie w życie, chodzić będzie o całkiem spore kwoty - nawet tysiąc złotych.
Jeśli kierowca odmówi przyjęcia mandatu, to i tak musi znaleźć pieniądze na wpłacenie kaucji za mandat. Na jej zwrot może liczyć tylko wówczas, gdy sąd przyzna mu rację.
Jak pisze "Rzeczpospolita" jeśli kierowca nie będzie miał pieniędzy (nawet na karcie), to policjanci odholują mu samochód na policyjny parking. Tam będzie on czekał na zapłacenie mandatu tylko miesiąc. Potem trafi na licytację. Z wylicytowanej kwoty policja odbierze wartość mandatu i postępowania, a resztę odda właścicielowi."
pozdrawiam

--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

21 Data: Wrzesien 23 2008 09:20:24
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: pluton 


Nadmierna prędkość to główny powód tragicznych wypadków drogowych -
uznali posłowie i chcą walczyć z drogowymi piratami.

Niedawno ci sami poslowie uznali, ze obowiazkowe wiadomo co przez caly rok
zmniejszy ilosc wypadkow (bylo dokladnie odwrotnie),
w miescie stolicznym radni uznali, ze zniesienie zielonych szczalek
poprawi ruch (chyba nie trzeba dodawac, ze bylo zupelnie odwrotnie).


Jeśli kierowca odmówi przyjęcia mandatu, to i tak musi znaleźć pieniądze
na wpłacenie kaucji za mandat. Na jej zwrot może liczyć tylko wówczas, gdy
sąd przyzna mu rację.

Dobrze, ze nie obcinaja glowy. Bez glowy trudno przed sadem udowodnic,
ze sie mialo racje, a i przyszycie glowy na powrot moze byc klopotliwe.


Jak pisze "Rzeczpospolita" jeśli kierowca nie będzie miał pieniędzy (nawet
na karcie), to policjanci odholują mu samochód na policyjny parking. Tam
będzie on czekał na zapłacenie mandatu tylko miesiąc. Potem trafi na
licytację. Z wylicytowanej kwoty policja odbierze wartość mandatu i
postępowania, a resztę odda właścicielowi."

Zaiste zejebiste. To juz sredniowiecze czy cofamy sie do wspolnoty
pierwotnej ?

pozdrawiam
pluton

22 Data: Wrzesien 23 2008 13:18:42
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

w miescie stolicznym radni uznali, ze zniesienie zielonych szczalek
poprawi ruch (chyba nie trzeba dodawac, ze bylo zupelnie odwrotnie).

Nie radni, tylko ten @$&@*$! Galas.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

23 Data: Wrzesien 24 2008 22:28:23
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: M3losh 

Gabriel'Varius' pisze:

Jak pisze "Rzeczpospolita" jeśli kierowca nie będzie miał pieniędzy (nawet na karcie), to policjanci odholują mu samochód na policyjny parking. Tam będzie on czekał na zapłacenie mandatu tylko miesiąc. Potem trafi na licytację. Z wylicytowanej kwoty policja odbierze wartość mandatu i postępowania, a resztę odda właścicielowi."

Buhahahahahaha ! MEGA LOL !!! MEGA ROTFL !!!

Przypomina mi sie jak kiedys wpadl mi do domu komornik, powachal po pokoju i mowi biore ten telefon komorkowy ! Ja na to, OK bierz i jestesmy kwita... ODP: Nieeeee, pewnie ten telefon to jakiś złom... :)))) To może ze 30 par skarpetek z szuflady ? ;)))

24 Data: Wrzesien 23 2008 09:44:16
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Darkac 

A co ma jakość dróg do tego, że ci, jako tako przejmujący się przepisami
Polacy w Polsce w większości jeżdżą według reguły:
dozwolona prędkość * 1,5.
A pozostałych, tylko stan dróg powstrzymuje do jazdy ile fabryka dała.
Jakoś w Austrii można jeździć grzecznie i przepisowo i nikomu korona z głowy
nie spada. Tam rzadko który Polak szarżuje przez miasteczko powyżej 50 km/h.
Dlaczego? Bo łatwo można załapać nieprzyjemnie wysoki mandat. I tylko strach
przed wysokim mandatem jest w stanie przychamować niektórych polskich
rajdowców.
U mnie w mieście (w Polsce) nie ma radarów, policjanta drogówki w centrum
nie widziałem już od zamierzchłych lat (a z suszarką nigdy), chyba że
zabezpieczali przejazd jakiegoś vipa. To co się dzieje, powoduje że coraz
większy strach wsiąść do samochodu. Ludzie zupełnie głęboko mają podstawowe
przepisy. I tak nikt ich nie złapie na "późnym pomarańczowym" czy "wczesnym
czerwonym", czy ominięciu kolejki lewą stroną, mimo ciągłej linii i znaku
zakazu. Już 2 razy byłem w sądzie świadkiem potrącenia pieszego przez pojazd
omijający stającego przed pasami.
Przez tyle lat ludzie przyzwyczaili się do bezkarności.
Codziennie do pracy jadę przez miasto 2 kilometry i mijam 4 skrzyżowania.
Przez te kilka minut jazdy obserwuję:
- Dwóch nie zapaliło świateł,
- Dwóch uważa używanie kierunkowskazów za zbędne,
- Jeden wyprzedził mnie z prędkością podświetlną, tam gdzie co 100 m są
przejścia dla pieszych,
- Jeden wykorzystał pas do skręcania aby wyprzedzić czekających na zielone
światło i wyskoczyć przed pierwszego jadąc prosto.
- Jeden na widok włączającego się pomarańczowego przyśpieszył i przejechał w
momencie kiedy zapaliło się czerwone. Drugi jechał po prostu za nim.
- Jeden ruszył na sekundę przed zapalemiem się zielonego (czekam aż się
kiedyś spotkają z tym opisanym wyżej).
- Jeden wyprzedza na zakręcie w prawo wjeżdzając na przeciwny pas (na ryzyk
fizyk, bo nic nie widać), przekraczając podwójną ciągłą.
To jest taki przykładowy codzienny repertuar.
Już wiem dlaczego drogówka nie pilnuje przestrzegania przepisów. Nie ma
czasu, bo nie nadąża z obsługą wypadków i kolizji.

25 Data: Wrzesien 23 2008 09:58:25
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: bans 

Darkac pisze:

- Dwóch uważa używanie kierunkowskazów za zbędne,

To już jest jakaś epidemia... :/

Już wiem dlaczego drogówka nie pilnuje przestrzegania przepisów. Nie ma czasu, bo nie nadąża z obsługą wypadków i kolizji.

Drogówka zna tylko trzy przepisy: światła, prędkość i pasy. Reszta ich nie interesuje.


--
bans

26 Data: Wrzesien 23 2008 10:24:14
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *bans* napisał:

Już wiem dlaczego drogówka nie pilnuje przestrzegania przepisów. Nie ma
czasu, bo nie nadąża z obsługą wypadków i kolizji.

Drogówka zna tylko trzy przepisy: światła, prędkość i pasy. Reszta ich
nie interesuje.

E tam. Przy "rutynowej kontroli" wie jeszcze o trójkącie i apteczce.

Krzysiek Kiełczewski

27 Data: Wrzesien 23 2008 10:37:07
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Hinek 

Użytkownik "bans"  napisał


Drogówka zna tylko trzy przepisy: światła, prędkość i pasy. Reszta ich nie interesuje.


Nie!   Tylko jeden przepis:
PREDKOSC!!!
Mozna jezdzic na dlugich swiatlach, albo z przepalonymi zarowkami.
Mozna wykonywac najdziksze manewry, lamac wszelkie przepisy - niczym
to nie grozi. Te filozofie swietnie pokazuje program "Uwaga pirat"
Szukaja tylko tych co przekraczja predkosc. W czasie tych pozal
sie Boze poscigow widac czesto jak inni kierowcy popelniaja wykroczenia.
Zero reakcji. Nawet jak im droge na autostradzie ktos zajechal!
Niewazne. Dogonic tego co jedzie 180 km/h to najwyzszy priorytet.

W kazdym miescie sa setki miejsc, gdzie nagminie lamie sie przepisy.
Nie uswiadczy sie tam policji. Bo policja jest od stania w krzakach z
fotoradarem. Ale tu chodzi tylko o pieniadze i premie :(
Warto zauwazyc  ze najczesciej stoja tam gdzie mozna jechac szybciej,
ale nie wolno. Jesli jest ograniczenie w miejscu rzeczywiscie niebezpiecznym,
policji tam sie nie uswiadczy. Bo tam by mieli za male wplywy, proste.
Kasa, tylko kasa sie liczy.
Pozdr

--
Hinek

28 Data: Wrzesien 23 2008 13:08:40
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Mario 

Hinek pisze:

Użytkownik "bans"  napisał

Drogówka zna tylko trzy przepisy: światła, prędkość i pasy. Reszta ich nie interesuje.


Nie!   Tylko jeden przepis:
PREDKOSC!!!
Mozna jezdzic na dlugich swiatlach, albo z przepalonymi zarowkami.

a czyli jak sie przepali zarowka to po nowa, tylko pieszo?

pozdrawiam
mario

29 Data: Wrzesien 23 2008 10:28:49
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: BaX 


A co ma jakość dróg do tego, że ci, jako tako przejmujący się przepisami
Polacy w Polsce w większości jeżdżą według reguły:
dozwolona prędkość * 1,5.
A pozostałych, tylko stan dróg powstrzymuje do jazdy ile fabryka dała.
Jakoś w Austrii można jeździć grzecznie i przepisowo i nikomu korona z
głowy nie spada. Tam rzadko który Polak szarżuje przez miasteczko powyżej
50 km/h. Dlaczego? Bo łatwo można załapać nieprzyjemnie wysoki mandat. I
tylko strach przed wysokim mandatem jest w stanie przychamować niektórych
polskich rajdowców.

Bzdura, struktura naszych dróg jest taka, że jazda zgodnie z fanaberiami
administracji stanowiacej ograniczenia na "drogach" powoduje, że jak chcesz
pokonać 200-300km musisz zażyć wiadro środków uspokajających. Dwa przykłady,
A4 Gliwice-Wrocław, dla mnie bez problemu da się tam jechać przepisowo czyli
te 130km/h, gdyby tego typu drogi były od morza po góry. Siadasz w auto i za
5-6 godzin jesteś nad morzem, a nie za 9 czy 10. Jest różnica? Trasa druga,
Katowice-Ustroń, tu za to można dostać szału bo ilość odcinków z
ograniczeniami do 60km/h jest większa niż tych bez. Oczywiście to droga
niższej kategorii niż A4 ale też i dopuszczalna prędkość max. jest inna
tyle, że na tej drugiej utrzymanie jej jest niemożliwe. Jaki jest sens
istnienia takiej drogi na której większość czasu trzeba jechać jak w
zabudowanym?

30 Data: Wrzesien 23 2008 01:46:25
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Kasper 

On 23 Wrz, 09:44, "Darkac"  wrote:

[cut]
Przez te kilka minut jazdy obserwuję:
- Dwóch nie zapaliło świateł,
- Dwóch uważa używanie kierunkowskazów za zbędne,
- Jeden wyprzedził mnie z prędkością podświetlną, tam gdzie co 100 m są
przejścia dla pieszych,
- Jeden wykorzystał pas do skręcania aby wyprzedzić czekających na zielone
światło i wyskoczyć przed pierwszego jadąc prosto.
- Jeden na widok włączającego się pomarańczowego przyśpieszył i przejechał w
momencie kiedy zapaliło się czerwone. Drugi jechał po prostu za nim..
- Jeden ruszył na sekundę przed zapalemiem się zielonego (czekam aż się
kiedyś spotkają z tym opisanym wyżej).
- Jeden wyprzedza na zakręcie w prawo wjeżdzając na przeciwny pas (na ryzyk
fizyk, bo nic nie widać), przekraczając podwójną ciągłą.
To jest taki przykładowy codzienny repertuar.
Już wiem dlaczego drogówka nie pilnuje przestrzegania przepisów. Nie ma
czasu, bo nie nadąża z obsługą wypadków i kolizji.

ok, tylko dlaczego za podobne wykroczenia ma być karany właściciel
pojazdu w przypadku, gdy to nie on siedział za kółkiem? Jestem za
bezwzględnym karaniem debili na drodze, ale propozycje karania za fakt
bycia właścicielem pojazdu są śmieszne.

31 Data: Wrzesien 23 2008 13:07:11
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Mario 

Darkac pisze:

A co ma jakość dróg do tego, że ci, jako tako przejmujący się przepisami Polacy w Polsce w większości jeżdżą według reguły:
dozwolona prędkość * 1,5.
A pozostałych, tylko stan dróg powstrzymuje do jazdy ile fabryka dała.
Jakoś w Austrii można jeździć grzecznie i przepisowo i nikomu korona z głowy nie spada. Tam rzadko który Polak szarżuje przez miasteczko powyżej 50 km/h.

a g.. prawda.
Jada 50 bo za chwile wjada na autostrade gdzie przejada z jednego miasta do drugiego.

pozdrawiam
mario

32 Data: Wrzesien 23 2008 13:23:24
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Polacy w Polsce w wiêkszoœci je¿d¿¹ wed³ug regu³y:
dozwolona prêdkoœÌ * 1,5.

Jesli nic sie z tego powodu nie dzieje (a tak wlasnie jest), to znaczy, ze  ograniczenia zostaly tam ustawione bez sensu. Trudno o lepszy dowod.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

33 Data: Wrzesien 23 2008 14:01:42
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Darkac 


Polacy w Polsce w wiekszo?ci je?d?? wed3ug regu3y:
dozwolona predko?a * 1,5.

Jesli nic sie z tego powodu nie dzieje (a tak wlasnie jest), to znaczy, ze
ograniczenia zostaly tam ustawione bez sensu. Trudno o lepszy dowod.

Skąd masz takie dane, że nic się nie dzieje?
W naszej lokalnej miasteczkowej telewizji jest co tydzień program typu
kronika policyjna. Co tydzień pokazują kilka wypadków, kilkanaście osób
rannych i średnio jedna na tydzień zabita. Porozmawiaj z nimi i z ich
rodzinami, czy nic się nie dzieje.
Czasami pokażą co zarejestrował monitoring na skrzyżowaniu. Na oko widać że
np. TIR przejeżdżał  w godzinach szczytu, grubo powyżej 50 km/h (na moje oko
jakieś 75 km/h) i bez hamowania pierdyknął w osobówkę, aż poleciała 20 m.
Ale wina była osobówki, bo skręcając w lewo za wolno zjeżdżała ze
skrzyżowania i nie zdążyła zabrać tyłka.
Jadąc do pracy muszę włączyć się do ruchu z osiedlowej ulicy na główną w
lewo bez sygnalizacji. Nawet kiedy nie ma tam dużego ruchu, to trzeba długo
czekać, bo pozornie daleko będący samochód może być za chwilę na
skrzyżowaniu. Niektórzy jadą sobie tam 100 km/h i jeszcze trąbią bo ich
zmuszasz do zwolnienia. Ja mam trochę wprawy i dając w palnik jakoś tam się
wpasuję (już 1000 razy się udało), ale moja żona początkująca, stoi tam
czasami kilka minut czekając aż nie będzie żadnego samochodu w zasięgu
wzroku.
Mijając coraz to ślady rozbitych lamp i szyb i słuchając wyjących karetek
wyjeżdżających stadem z pobliskiego szpitala równocześnie z równie
pobliskiej Straży Pożarnej, nie mam wrażenia że nic się nie dzieje.

34 Data: Wrzesien 23 2008 14:30:07
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Michal Jankowski 

"Darkac"  writes:

Mijając coraz to ślady rozbitych lamp i szyb i słuchając wyjących karetek
wyjeżdżających stadem z pobliskiego szpitala równocześnie z równie
pobliskiej Straży Pożarnej, nie mam wrażenia że nic się nie dzieje.

http://miasta.gazeta.pl/aliasy/mod/super_zoom.jsp?xx=5722092&dx=34862

Tu tez ktos uwazal, ze "te glupie ograniczenia to nie dla mnie" (tam
jest 40, a gdyby nie stal znak, to teren zabudowany, czyli 50).

Ciekawe, ze ci sami ludzie za granica (Slowacja, Litwa) nagle jada
wedlug znakow, chociaz drogi tam wcale nie sa lepsze.

  MJ

35 Data: Wrzesien 23 2008 16:43:41
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Pawel "O'Pajak" 

Powitanko,

Polacy w Polsce w wiekszo?ci je?d?? wed3ug regu3y:
dozwolona predko?a * 1,5.

Jesli nic sie z tego powodu nie dzieje (a tak wlasnie jest), to znaczy,  ze
ograniczenia zostaly tam ustawione bez sensu. Trudno o lepszy dowod.

SkÂąd masz takie dane, Âże nic siĂŞ nie dzieje?

Pisales o Polsce, czyli ogolnie. Ja tez. Nie znam sytuacji w Twoim  miasteczku, moze macie takiego samego pomyslowego pana inzyniera ruchu jak  w DC.
Z mojego miasteczka moge podac kilka przykladow: Pulawska, bylo  ograniczenie do 50. Wiekszosc jedzie zgodnie 80-100, teraz podniesli do  70, czyli urealnili. Wiekszosc skrzyzowan ma sygnalizacje (oczywiscie  starannie zsynchronizowana;-)), ale trafiaja sie przejscia dla pieszych  bez swiatel. Trzeba miec mentalnosc seryjnego mordercy, zeby na takiej  drodze nie zrobic kladek/przejsc podziemnych, ostatecznie sygnalizacji na  tych przejsciach.
Trasa Siekierkowska, ograniczenie do 80, predkosc rzeczywista 120-140, bo  brak przejsc dla pieszych/skrzyzowan i poza czasami polujacymi tam panami  z Policji/SM nie ma powodow by jechac wolniej. To samo Wislostrada.
Hynka, po 2 pasy w kazda strone, kierunki ruchu rozdzielone pasem zieleni,  wiadukty, wszystkie przejscia (nieliczne) ze swiatlami, ale ograniczenie  do... 60. Rzeczywiste predkosci 80-100.
Mowie o srednich, a wlasciwie dominujacych predkosciach poza godzinami  szczytu. W tych wszystkich opisanych przeze mnie miejscach i tych, ktorych  nie opisalem, obowiazuja ograniczenia od czapy, ludzie je powszechnie  ignoruja i co? I nic. Wypadki? Owszem, bywaja, podobnie jak na uliczkach  osiedlowych w strefie zamieszkania (ograniczenie do 20) i na autostradach  i na przejsciach dla pieszych ze swiatlami. Sa i beda wypadki, zawsze sie  znajdzie jakas lama, ktora zrobi cos nieprzewidywalnego. Problem pojawia  sie wtedy, gdy ludzie nauczeni ignorowania idiotycznie ustawionych  ograniczen, zignoruja te akurat sensownie ustawione. Jak chocby to na  nowej ul. Poleczki: dluga prosta, wiadukt, na wiadukcie ograniczenie do  40, a za wiaduktem bardzo ostry zakret, oczywiscie starannie  wyprofilowany, by kazdy, kto zignoruje "40" ostatni raz zignorowal ten  znak w tym samochodzie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małÄ… szkodliwoć społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl  <<<<*******

36 Data: Wrzesien 24 2008 09:01:16
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Darkac 

Jeśli chodzi o Warszawę i pewnie inne duże miasta, to rzeczywiście
ograniczenia na przelotowych, dwupasmowych ulicach z bezkolizyjnymi
skrzyżowaniami są chyba tylko po to, żeby móc bez wysiłku łapać jeleni. I to
wyrządza dużą szkodę, bo demoralizuje kierowców i znieczula na znaki.
Ale podajcie mi sposób w jaki można wychować niektórych kierowców, którzy na
mojej osiedlowej wąskiej ulicy długości 300 m ze skrzyżowaniami co 50 m z
innymi podporządkowanymi uliczkami, muszą się rozpędzać do 80 km/h po to
tylko, żeby zaraz hamować i skręcić. Ile sekund zaoszczędzi? Czy tu musi się
bawić w Kubicę czy Hołowczyca? Już widziałem z balkonu kilka dzwonów. Jeden
taki, że trafione w bok auto wywróciło się na dach. Z jaką prędkością jechał
ten drugi? Marzę o tym żeby tu co 100 m był jakiś radar.
Leżących policjantów nie można zastosować, bo tą uliczka jeździ miejski
autobus.

37 Data: Wrzesien 23 2008 17:19:42
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Sami popatrzcie co *Darkac* napisał:


Polacy w Polsce w wiekszo?ci je?d?? wed3ug regu3y:
dozwolona predko?a * 1,5.

Jesli nic sie z tego powodu nie dzieje (a tak wlasnie jest), to znaczy, ze
ograniczenia zostaly tam ustawione bez sensu. Trudno o lepszy dowod.

Skąd masz takie dane, że nic się nie dzieje?
W naszej lokalnej miasteczkowej telewizji jest co tydzień program typu
kronika policyjna. Co tydzień pokazują kilka wypadków, kilkanaście osób
rannych i średnio jedna na tydzień zabita. Porozmawiaj z nimi i z ich
rodzinami, czy nic się nie dzieje.

Jeśli daną drogą codziennie przejeżdżają bezpiecznie tysiące samochodów
z prędkością 1.5xdopuszczalna to znaczy, że nic złego się nie dzieje.
Zapomniałeś o kierowcach jeżdżących jeszcze szybciej oraz o łamiacych
pozostałe przepisy.

Krzysiek Kiełczewski

38 Data: Wrzesien 25 2008 01:38:10
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: J.F. 

Użytkownik "Darkac"  napisał w wiadomości

Jakoś w Austrii można jeździć grzecznie i przepisowo i nikomu
korona z głowy nie spada. Tam rzadko który Polak szarżuje przez
miasteczko powyżej 50 km/h. Dlaczego? Bo łatwo można załapać
nieprzyjemnie wysoki mandat. I tylko strach

Ale Austryjacy to wcale tak grzecznie nie jezdza.

przed wysokim mandatem jest w stanie przychamować niektórych
polskich rajdowców.

Niektorych. Reszta sie nie boi.
W sumie taka nasza narodowa tradycja - kulke mozna bylo zarobic na
miejscu,  a Zydow i tak ukrywali :-)

Zreszta relatywnie wysokie mandaty mamy juz dzis .. i sam widzisz
jak jezdza :-)

To co się dzieje, powoduje że coraz  większy strach wsiąść do
samochodu.

Ja sie tam jakos nie boje...

Ludzie zupełnie głęboko mają podstawowe przepisy. I tak nikt ich
nie złapie na "późnym pomarańczowym" czy "wczesnym czerwonym",

ALe zauwaz ze czerwonego jednak przestrzegamy, tylko wykorzystujemy
tych pare sekund.

Codziennie do pracy jadę przez miasto 2 kilometry i mijam 4
skrzyżowania. Przez te kilka minut jazdy obserwuję:
- Dwóch nie zapaliło świateł,

Zapominalscy zapewne.

- Dwóch uważa używanie kierunkowskazów za zbędne,

Tak mowiac szczerze to w wiekszosci wypadkow naprawde zbedne.
Na zachodzie ich uzywaja jeszcze mniej niz my.

- Jeden wyprzedził mnie z prędkością podświetlną, tam gdzie co
100 m są przejścia dla pieszych,

ale wyprzedzil miedzy przejsciami ? Jakby jechal wolniej to by nie
dal rady ..

- Jeden wykorzystał pas do skręcania aby wyprzedzić czekających
na zielone światło i wyskoczyć przed pierwszego jadąc prosto.

Ale to jakos niebezpieczne bylo ?
Jak d* nie potrafi sprawnie ruszyc to w zasadzie o co pretensje ...

Już wiem dlaczego drogówka nie pilnuje przestrzegania przepisów.
Nie ma czasu, bo nie nadąża z obsługą wypadków i kolizji.

IMO wcale ich nie ma w kraju tak duzo ..

J.

39 Data: Wrzesien 23 2008 09:55:35
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: Jacek 

ROTFL
tu chodzi nie o bezpieczeństwo tylko o kasę i pozyskanie głosów przyszłych wyborców
Jacek

40 Data: Wrzesien 23 2008 16:53:16
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Tomek 

ROTFL
tu chodzi nie o bezpieczeństwo tylko o kasę i pozyskanie głosów przyszłych
wyborców
Jacek

Oczywiście że o kasę. Ale o kasę wpłacana przez kierowców dobrowolnie. Nie ma
przymusu jeżdżenia szybciej niż zostało to ustalone.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

41 Data: Wrzesien 23 2008 10:18:32
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Tomek 

Witam,

I znów kolejny poroniony pomysł miłościwie nam panujących:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nowa-bron-przeciw-kierowcom,1181744

Dla nieklikających wybór najciekawszych fragmentów:

"Utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
(CANnRD) - przewiduje m.in. projekt nowelizacji Prawa o ruchu
drogowym, autorstwa PO [...] Projekt zakłada utworzenie automatycznego
systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji dzięki niemu nie
będzie trzeba, tak jak dotychczas, prowadzić długotrwałego
postępowania, w trakcie którego trzeba ustalić, kto prowadził
samochód, który przekroczył prędkość."

Fajnie, po co się wysilać skoro można zarabiać kosić kasę  bez wysiłku

"Rzecznik podkreślił, że jeśli właściciel nie wskaże osoby, która
prowadziła jego samochód i popełniła wykroczenia, to kara w drodze
decyzji administracyjnej zostanie nałożona na niego."

Też mi się podoba- oddaję auto do warsztatu, pracownik je testuje po
naprawie jadąc 100/50. nie jestem w stanie wskazać konkretnej osoby
dostaję mandat(miałem osobiście taki przypadek, z tym że przy obecnych
przepisach skończyło się na wyjaśnieniu sprawy na komisariacie).

"Centrum ma zmniejszyć liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych tych
wypadków. We Francji trzy lata po wprowadzeniu podobnego systemu
liczba śmiertelnych ofiar zmniejszyła się o ponad 40 proc. Liczymy, ze
podobnie będzie w Polsce"

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...

Pozdrawiam,
Kasper
Prawo jazdy to dodatkowe świadczenie pastwa względem obywatela. Posiadanie prawa
jazdy nie jest obowiązkowe. Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie dróg w
zakresie na jaki go stać. W ramach prawa jazdy każdemu posiadaczowi ww
przysługują bezpłatne świadczenia opisane w kodeksie drogowym. Spośród wielu są
to: Możliwość jazdy z prędkościami dokładnie opisanymi w kodeksie drogowy,
możliwość zatrzymywania się i parkowania w wyznaczonych miejscach itp. Wszystkie
inne usługi takie jak np. Jazda z większymi prędkościami jak dopuszczalne,
zatrzymywanie się i postój tam gdzie nie wolno itd są odpłatne. Do zbierania
opłat państwo wyznaczyło specjalne służby. Nie stać Cię na szybką jazdę to
musisz jeździć wolno a nie jęczeć. Możesz również negocjować zapisy kodeksu
drogowego albo zdać prawo jazdy jak je masz.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

42 Data: Wrzesien 23 2008 11:01:15
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: BaX 


Użytkownik "Tomek"  napisał w wiadomości

Witam,

I znów kolejny poroniony pomysł miłościwie nam panujących:

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosci/bezpieczenstwo/news/nowa-bron-przeciw-kierowcom,1181744

Dla nieklikających wybór najciekawszych fragmentów:

"Utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
(CANnRD) - przewiduje m.in. projekt nowelizacji Prawa o ruchu
drogowym, autorstwa PO [...] Projekt zakłada utworzenie automatycznego
systemu fotoradarów. Zdaniem Komendy Głównej Policji dzięki niemu nie
będzie trzeba, tak jak dotychczas, prowadzić długotrwałego
postępowania, w trakcie którego trzeba ustalić, kto prowadził
samochód, który przekroczył prędkość."

Fajnie, po co się wysilać skoro można zarabiać kosić kasę  bez wysiłku

"Rzecznik podkreślił, że jeśli właściciel nie wskaże osoby, która
prowadziła jego samochód i popełniła wykroczenia, to kara w drodze
decyzji administracyjnej zostanie nałożona na niego."

Też mi się podoba- oddaję auto do warsztatu, pracownik je testuje po
naprawie jadąc 100/50. nie jestem w stanie wskazać konkretnej osoby
dostaję mandat(miałem osobiście taki przypadek, z tym że przy obecnych
przepisach skończyło się na wyjaśnieniu sprawy na komisariacie).

"Centrum ma zmniejszyć liczbę wypadków i ofiar śmiertelnych tych
wypadków. We Francji trzy lata po wprowadzeniu podobnego systemu
liczba śmiertelnych ofiar zmniejszyła się o ponad 40 proc. Liczymy, ze
podobnie będzie w Polsce"

Ja może jakiś inny jestem, ale mam wrażenie że we Francji są o wiele
lepsze, zazwyczaj bezpieczniejsze drogi, a po tamtejszych drogach
jeżdżą w większości zdecydowanie nowsze samochody i to jest główną
przyczyną mniejszej ilości ofiar wypadków. U nas niestety (jak wynika
z moich prywatnych obserwacji :)) ok 50% aut to "pełnoletnie diesle" a
jazda większością dróg krajowych przypomina jazdę po schodach...

Pozdrawiam,
Kasper
Prawo jazdy to dodatkowe świadczenie pastwa względem obywatela. Posiadanie
prawa
jazdy nie jest obowiązkowe. Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie
dróg w
zakresie na jaki go stać.

Poczytaj do tego miejsca jeszcze raz, a potem reszte tych bzdur które
napisałeś. Skoro państwo stać na takie wynalazki jak "Utworzenie Centrum
Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANnRD) to w pierwszym rzędzie
powinno stać na naprawę dróg bo w pewnym momencie to zajebiaszcze centrum
może nadzorować pojazdy NASA testowane na tym czymś co kiedyś było drogami.

43 Data: Wrzesien 23 2008 14:02:28
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: robot 

Dnia Tue, 23 Sep 2008 10:18:32 +0200, Tomek napisał(a):

Prawo jazdy to dodatkowe świadczenie pastwa względem obywatela. Posiadanie prawa
jazdy nie jest obowiązkowe. Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie dróg w
zakresie na jaki go stać. W ramach prawa jazdy każdemu posiadaczowi ww
przysługują bezpłatne świadczenia

Nie ma zadnych bezplatnych swiadczen.

--
pozdrawiam

44 Data: Wrzesien 23 2008 14:19:36
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: pluton 


Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie
dróg w
zakresie na jaki go stać.

Wydajac prawo jazdy, dowod osobisty, karte rowerowa, paszport,
zaswiadczenie o niekaralnosci, dowod rejestracyjny
czy jakikolwiek inny smiec panstwo nie zobowiazuje sie dokladnie do niczego.
W szczegolnosci wydanie DR nie zobowiazuje panstwa do ochrony twojego
dupowozu przed kradzieza :)

W ramach prawa jazdy każdemu posiadaczowi ww
przysługują bezpłatne świadczenia opisane w kodeksie drogowym.

:)

Spośród wielu są
to: Możliwość jazdy z prędkościami dokładnie opisanymi w kodeksie drogowy,
możliwość zatrzymywania się i parkowania w wyznaczonych miejscach itp.

A takze mozliwosc skretu w lewo na skrzyzowaniu, mozliwosc ustapienia
pierwszenstwa, jezeli jestesmy na drodze podporzadkowanej i mozliwosc
rozjechania pieszego (ale to juz raczej usluga platna).

Z uslug bezplatnych to ja lubie sobie czasami zatrabic.

Wszystkie
inne usługi takie jak np. Jazda z większymi prędkościami jak dopuszczalne,
zatrzymywanie się i postój tam gdzie nie wolno itd są odpłatne. Do
zbierania
opłat państwo wyznaczyło specjalne służby. Nie stać Cię na szybką jazdę to
musisz jeździć wolno a nie jęczeć. Możesz również negocjować zapisy
kodeksu
drogowego albo zdać prawo jazdy jak je masz.

To naprawde ciekawy punkt widzenia, i po zastanowieniu chyba musze uznac go
za sluszny.
Stac cie na oplacenie policjanta czy  prokuratora  - zakladaj mafie.
Stac cie na oplacenie sedziego - kradnij co sie da.
To sie sprawdza.

pozdrawiam
pluton

45 Data: Wrzesien 23 2008 16:50:00
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Tomek 


> Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
> obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie
> dróg w
> zakresie na jaki go stać.

Wydajac prawo jazdy, dowod osobisty, karte rowerowa, paszport,
zaswiadczenie o niekaralnosci, dowod rejestracyjny
czy jakikolwiek inny smiec panstwo nie zobowiazuje sie dokladnie do niczego.
W szczegolnosci wydanie DR nie zobowiazuje panstwa do ochrony twojego
dupowozu przed kradzieza :)

>W ramach prawa jazdy każdemu posiadaczowi ww
> przysługują bezpłatne świadczenia opisane w kodeksie drogowym.

:)

> Spośród wielu są
> to: Możliwość jazdy z prędkościami dokładnie opisanymi w kodeksie drogowy,
> możliwość zatrzymywania się i parkowania w wyznaczonych miejscach itp.

A takze mozliwosc skretu w lewo na skrzyzowaniu, mozliwosc ustapienia
pierwszenstwa, jezeli jestesmy na drodze podporzadkowanej i mozliwosc
rozjechania pieszego (ale to juz raczej usluga platna).

Z uslug bezplatnych to ja lubie sobie czasami zatrabic.

> Wszystkie
> inne usługi takie jak np. Jazda z większymi prędkościami jak dopuszczalne,
> zatrzymywanie się i postój tam gdzie nie wolno itd są odpłatne. Do
> zbierania
> opłat państwo wyznaczyło specjalne służby. Nie stać Cię na szybką jazdę to
> musisz jeździć wolno a nie jęczeć. Możesz również negocjować zapisy
> kodeksu
> drogowego albo zdać prawo jazdy jak je masz.

To naprawde ciekawy punkt widzenia, i po zastanowieniu chyba musze uznac go
za sluszny.
Stac cie na oplacenie policjanta czy  prokuratora  - zakladaj mafie.
Stac cie na oplacenie sedziego - kradnij co sie da.
To sie sprawdza.

pozdrawiam
pluton


Państwo wydając PJ zobowiązuje się do na przykład tego że będziesz go mógł
używać poza granicami bez potrzeby chodzenia tam na kurs i zdawania egzaminu.
Dowód Osobisty upoważnia posiadacza do wpływania na stan państwa. Państwo
gwarantuje to poprzez umieszczenie posiadaczy dowodów na listach wyborczych.
Przy paszporcie państwo gwarantuje możliwość przekroczenia granicy i opiekę poza
granicami kraju. Dowód Rejestracyjny jest poświadczeniem własności. To taka
Księga Wieczysta na samochód. Od zabezpieczenia przed kradzieżą są zamki i
ubezpieczyciele a nie państwo. Ale jak już auto wsiąknie to na podstawie DR inny
organ państwa podejmuje stosowne kroki żeby go odzyskać. Tak że nawet w
przypadku DR się mylisz. Państwo gwarantuje że po odzyskaniu ukradzionego
samochodu trafi on do właściciela. Co do trąbienia to jest z tą bezpłatną usługą
pewien myk. Taki sam jak z prędkością. Czasami są to usługi bezpłatne a czasami
mogą być płatne. Nikt Ci nie zabroni trąbienia pod szpitalem. Ale jak Cię złapią
to masz usługę płatną. Te nowe samodzielnie myślące foto radary to nic innego
jak stacjonarne punkty sprzedaży biletów na przekraczanie prędkości. Ludzie się
nie wyrabiali to tak jak w Londynie gdzie wprowadzili elektroniczne bilety na
metro i autobus, tak tutaj będą punkty sprzedaży przywileju przekraczania
prędkości. Do pewnej nic nie płacisz. Im szybciej tym drożej. Usługi
ponadnormatywne mogą być dodatkowo płatne. Idziesz z dziurą w zębie. Jak jedynka
to na kasę chorych dostaniesz w standardzie białą plombę. Jak siódemka to
amalgamatową, chyba ze dopłacisz różnice w cenie miedzy wypełnieniami. Teraz są
możliwości obserwowania jak się jeździ w innych państwach, bo można bez problemy
wyjechać za granicę. Widzę ze wiele osób nigdy nie opuściło grajdołka zwanego
Polską. W państwach o których mówi się ze jest tam super, że drogi są przcudnie
równe itd kierowcy wyszkoleni są jak misie w cyrku. Jak napisane że 30 można
jechać to wychylają sie tylko karetki i jacyś pojedynczy desperaci mający za
dużo kasy. Tutaj jak napisane 70 to wszyscy, ze mną włącznie, jadą szybciej. Tak
nie może być. Dlatego nas też wyćwiczą żebyśmy byli posłuszni jak misie w cyrku.
I założę się że w przeciągu najbliższych 5 lat będziemy wyćwiczeni. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

46 Data: Wrzesien 23 2008 14:51:25
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Krzysztof Stachlewski 

Tomek pisze:

Prawo jazdy to dodatkowe świadczenie pastwa względem obywatela. Posiadanie prawa
jazdy nie jest obowiązkowe. Wydając prawo jazdy państwo bierze na siebie
obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na budowę i utrzymanie dróg w

Jasne. :->
To jak jedna ważna pani raz się wypowiedziała,
że *dzięki niej* ludzie mogą prowadzić działalność gospodarczą,
bo ona wydaje jakieś tam zezwolenia.
No... oczywiście, hahaha.

Dzisiaj wolno mi jeździć na rowerze ot tak.
Jak jutro znowu będą obowiązkowe karty rowerowe,
to zacznie to być "dodatkowe świadczenie państwa"?
Hahaha.

Stach

47 Data: Wrzesien 23 2008 13:17:16
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Rosomaczunio 

Tomek pisze:

Prawo jazdy to dodatkowe świadczenie pastwa względem obywatela.

Ty się w głowę uderzyłeś, czy po prostu jesteś potomkiem Lenina?

Posiadanie prawa jazdy nie jest obowiązkowe. Wydając prawo jazdy państwo
bierze na siebie obowiązek przeznaczenia części wspólnych pieniędzy na
budowę i utrzymanie dróg w zakresie na jaki go stać. W ramach prawa
jazdy każdemu posiadaczowi ww przysługują bezpłatne świadczenia opisane
w kodeksie drogowym.

Głupszego stwierdzenia nie słyszałem.

--
Rosomaczki wskakują na krzaczki

48 Data: Wrzesien 23 2008 16:00:01
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Tomek 

Tomek pisze:

> Prawo jazdy to dodatkowe Ĺ&#65533;wiadczenie pastwa wzglÄ&#65533;dem obywatela.

Ty siÄ&#65533; w gĹ&#65533;owÄ&#65533; uderzyĹ&#65533;eĹ&#65533;, czy po prostu jesteĹ&#65533; potomkiem Lenina?

> Posiadanie prawa jazdy nie jest obowiÄ&#65533;zkowe. WydajÄ&#65533;c prawo jazdy paĹ&#65533;stwo
> bierze na siebie obowiÄ&#65533;zek przeznaczenia czÄ&#65533;Ĺ&#65533;ci wspólnych pieniÄ&#65533;dzy na
> budowÄ&#65533; i utrzymanie dróg w zakresie na jaki go staÄ&#65533;. W ramach prawa
> jazdy każdemu posiadaczowi ww przysĹ&#65533;ugujÄ&#65533; bezpĹ&#65533;atne Ĺ&#65533;wiadczenia opisane
> w kodeksie drogowym.

GĹ&#65533;upszego stwierdzenia nie sĹ&#65533;yszaĹ&#65533;em.

--
Rosomaczki wskakujÄ&#65533; na krzaczki
Może nie dorosłeś żeby to zrozumieć i wydaje Ci się bez sensu. Zapewniam Cie że
to ma sens. Może kiedyś zrozumiesz jaki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

49 Data: Wrzesien 23 2008 18:27:32
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: V-Tec 

W ostatni weekend (nieco przedłużony ;) zrobiłem 1300km po naszych wspaniałych drogach. K...a mać, to jest zabawa w kotka i myszkę a nie jazda! W użyciu CB, nawigacja pokazująca fotoradary, wypatrywanie fotoradarów których nie ma na mapie, analizowanie ile w tym miejscu mogę jechać (czasem teren zabudowany, czasem nie ale jest 50-tka, ale czy za tą pięćdziesiątką było już skrzyżowanie?, w nocy w niezabudowanym 60) - po prostu dramat. Nie mam nic przeciwko zaostrzeniu kar, niech pobudują autostrady (realne 130-140km/h mi wystarczy, daje to ~2x szybsze przemieszczanie się w porównaniu do zwykłej drogi z zaliczaniem po kolei wszystkich wiosek i ciągnięciem się za spowalniaczami), obwodnice, droi ekspresowe i urealnią ograniczenia.


--
Pozdr,
W.

50 Data: Wrzesien 23 2008 20:07:41
Temat: Re: Więcejfotoradarów...znów
Autor: Tomek 

W ostatni weekend (nieco przedłużony ;) zrobiłem 1300km po naszych
wspaniałych drogach. K...a mać, to jest zabawa w kotka i myszkę a nie
jazda! W użyciu CB, nawigacja pokazująca fotoradary, wypatrywanie
fotoradarów których nie ma na mapie, analizowanie ile w tym miejscu mogę
jechać (czasem teren zabudowany, czasem nie ale jest 50-tka, ale czy za
tą pięćdziesiątką było już skrzyżowanie?, w nocy w niezabudowanym 60) -
po prostu dramat. Nie mam nic przeciwko zaostrzeniu kar, niech pobudują
autostrady (realne 130-140km/h mi wystarczy, daje to ~2x szybsze
przemieszczanie się w porównaniu do zwykłej drogi z zaliczaniem po kolei
wszystkich wiosek i ciągnięciem się za spowalniaczami), obwodnice, droi
ekspresowe i urealnią ograniczenia.


--
Pozdr,
W.
Wskaż źródła finansowania budowy nowych dróg. Ja ich nie znam. Zarabiamy trzy
razy mniej niż w bogatych krajach. To i podatków jest trzy razy mniej. Firmy
robiące masową produkcje albo przedsiębiorstwa wysokich technologi nie są
polskie i ich właściciele wiedzą co zrobić żeby poza niskimi pensjami
pracowników nic więcej z gotowizny tu nie zostało. Jak dołożyć przekształcenia
po 90 roku. W wyniku których dawna władza i obecna elyta musiała zarobić tyle
ile w normalnych krajach ich odpowiednicy gromadzili przez 500 lat, to masz
obraz wspólnych finansów. Czy da się w Polsce zbudować szybko nowe drogi.
Oczywiście ze się da. Trzeba tylko wyprowadzić stąd Polaków. Bo to naród głupi i
zawistny. Nie potrafiący nic zrobić wspólnie. Nawet jak wróżka zaproponowała
jednemu że może spełnić jedno życzenie, pod warunkiem ze sąsiad będzie miał to
podwójnie. To zamiast góry diamentów poprosił żeby mu jedno jajo uschło.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

51 Data: Wrzesien 25 2008 01:00:06
Temat: Re: Więcej fotoradarów...znów
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kasper"  napisał w
wiadomości

"Utworzenie Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym
(CANnRD) - przewiduje m.in. projekt nowelizacji Prawa o ruchu
drogowym, autorstwa PO [...]

No coz - czas chyba sie troche zmobilizowac i napisac do poslow ze
swojego okregu co sie o tym mysli. W koncu nastepne wybory coraz
blizej :-)

Też mi się podoba- oddaję auto do warsztatu, pracownik je testuje
po
naprawie jadąc 100/50. nie jestem w stanie wskazać konkretnej
osoby
dostaję mandat(miałem osobiście taki przypadek, z tym że przy
obecnych
przepisach skończyło się na wyjaśnieniu sprawy na komisariacie).

Zasadniczo problemu nie ma - wyciagasz fakture za naprawe i jesli
nie wystarczy
za "wskazanie" to moze wystarczyc przed sadem cywilnym.
Jeden wyroczek i pracownicy przestana przekraczac predkosc
samochodem klienta :-)

J.

Więcej fotoradarów...znów



Grupy dyskusyjne