Grupy dyskusyjne   »   Widać że Pan nie z Radomia ...

Widać że Pan nie z Radomia ...



1 Data: Sierpien 24 2014 14:39:35
Temat: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: glang 

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??
pzdr
GL



2 Data: Sierpien 24 2014 15:13:50
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Alf/red/ 

On 24/08/14 14:39, glang wrote:

Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem było
płacenie "z buta".

?? Znaczy normalne jest, że tankujesz, wsiadasz i ruszasz?
- dystrybutora i tak nie uwolnisz, póki nie zapłacisz
- dystans dystrybutor-okienko wydaje się mały, nie zasługuje na wsiadanie, podjazd, wysiadanie
- takie mamy czasy, że jak ktoś tankuje i hyc do samochodu, to wzbudza co najmniej wysoką czujność wśród obsługi.
Nie wiem, rzadko tankuję poza mazowieckim, tutaj generalnie się chodzi zapłacić.

--
Alf/red/

3 Data: Sierpien 24 2014 16:10:51
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 24 Aug 2014 15:13:50 +0200, Alf/red/ napisał(a):

Nie wiem, rzadko tankuję poza mazowieckim, tutaj generalnie się chodzi
zapłacić.

w McDrive też tak robisz? :)

Nie tankowałem w Statoil 123, ale w na podobnych stacjach Auchan i Tesco w
pomorskim nigdy nie widziałem, żeby ktoś z buta do okienka dawał. Czasem
zdarza się, że ktoś podjeżdża i wysiada przy okienku. Ale to tylko jak jest
łajzą drogową i nie potrafi odpowiednio ustawić się do okienka, albo ma
wysokiego dostawczaka albo terenówkę i okienko jest dla niego zbyt nisko.

--
Pozdrawiam,
Przemek

4 Data: Sierpien 24 2014 16:29:06
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Alf/red/ 

On 24/08/14 16:10, P.B. wrote:

w McDrive też tak robisz? :)

Nie tankowałem w Statoil 123, ale w na podobnych stacjach Auchan i Tesco

W McD, Auchan/Tesco czy na autostradach taka jest zasada że się nie wysiada, i tak jest zbudowane okienko. To raczej wyjątki, nie reguła. Tymczasem w Radomiu (na Żółkiewskiego vel obwodnica) okienko jest zbudowane tak, że nie dość że trzeba by nieźle zawinąć, to się przyblokowuje dystrybutor. No może można podać gotówkę przez okienko, ale czy wygodnie to nie próbowałem. Nie pamiętam ile miejsca jest na Czarnieckiego vel DK7.
Shelle ex-Neste mają budkę w którą i tak nie wjedziesz, do kasy za regałami trzeba dojść. Te bez budki nie mają pracownika.

Zresztą, co znaczy "stacja samoobsługowa"? Generalnie samemu się leje, dość wyjątkowe jest jeśli krąży pracownik i oferuje pomoc w trzymaniu pistoletu.

--
Alf/red/

5 Data: Sierpien 24 2014 16:43:17
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 24 Aug 2014 16:29:06 +0200, Alf/red/ napisał(a):

On 24/08/14 16:10, P.B. wrote:
w McDrive też tak robisz? :)

Nie tankowałem w Statoil 123, ale w na podobnych stacjach Auchan i Tesco

W McD, Auchan/Tesco czy na autostradach taka jest zasada że się nie
wysiada, i tak jest zbudowane okienko. To raczej wyjątki, nie reguła.
Tymczasem w Radomiu (na Żółkiewskiego vel obwodnica) okienko jest
zbudowane tak, że nie dość że trzeba by nieźle zawinąć, to się
przyblokowuje dystrybutor. No może można podać gotówkę przez okienko,
ale czy wygodnie to nie próbowałem. Nie pamiętam ile miejsca jest na
Czarnieckiego vel DK7.

A to zwracam honor. Przyznaję, że na S123 nie tankowałem nigdy.

Shelle ex-Neste mają budkę w którą i tak nie wjedziesz, do kasy za
regałami trzeba dojść. Te bez budki nie mają pracownika.

Na szczęście w moich okolicach większość Neste przejęła bezobsługowa eMila.
Mnie do furii doprowadzają stacje "obsługowe". Teraz to jeszcze poł biedy,
bo jeżdżę dieslem i tankuję co tydzień, ale jak więcej jeździłem na LPG, to
tankowałem wyłącznie na Auchan - codzienne wymigiwanie się od hot-doga,
myjni, płynu do spryskiwaczy, punktów PayBack jest ponad moje siły :\

--
Pozdrawiam,
Przemek

6 Data: Sierpien 25 2014 08:53:26
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: twistedme 

W dniu 2014-08-24 16:43, P.B. pisze:

Dnia Sun, 24 Aug 2014 16:29:06 +0200, Alf/red/ napisał(a):

On 24/08/14 16:10, P.B. wrote:
w McDrive też tak robisz? :)

Nie tankowałem w Statoil 123, ale w na podobnych stacjach Auchan i Tesco

W McD, Auchan/Tesco czy na autostradach taka jest zasada że się nie
wysiada, i tak jest zbudowane okienko. To raczej wyjątki, nie reguła.
Tymczasem w Radomiu (na Żółkiewskiego vel obwodnica) okienko jest
zbudowane tak, że nie dość że trzeba by nieźle zawinąć, to się
przyblokowuje dystrybutor. No może można podać gotówkę przez okienko,
ale czy wygodnie to nie próbowałem. Nie pamiętam ile miejsca jest na
Czarnieckiego vel DK7.

A to zwracam honor. Przyznaję, że na S123 nie tankowałem nigdy.

Shelle ex-Neste mają budkę w którą i tak nie wjedziesz, do kasy za
regałami trzeba dojść. Te bez budki nie mają pracownika.

Na szczęście w moich okolicach większość Neste przejęła bezobsługowa eMila.
Mnie do furii doprowadzają stacje "obsługowe". Teraz to jeszcze poł biedy,
bo jeżdżę dieslem i tankuję co tydzień, ale jak więcej jeździłem na LPG, to
tankowałem wyłącznie na Auchan - codzienne wymigiwanie się od hot-doga,
myjni, płynu do spryskiwaczy, punktów PayBack jest ponad moje siły :\

Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam, tak, że naciągacz nie zdąży zareagować i jak widzi, że jestem w trakcie tankowania, to rzadko podchodzi, żeby zaoferować "a nie chce pan 98? Mniej panu spali"

7 Data: Sierpien 25 2014 19:53:42
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: huri_khan 

Dnia Mon, 25 Aug 2014 08:53:26 +0200, twistedme napisał(a):

Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to
podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam, tak, że
naciągacz nie zdąży zareagować

Żona jedzie a ty obok samochodu z ręką na korku ?
Czy jak w F1 stoisz z pistoletem a żona podjeżdża ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

8 Data: Sierpien 25 2014 19:44:08
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"huri_khan"  wrote in message

Dnia Mon, 25 Aug 2014 08:53:26 +0200, twistedme napisał(a):

Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to
podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam,
tak, że naciągacz nie zdąży zareagować

Żona jedzie a ty obok samochodu z ręką na korku ?
Czy jak w F1 stoisz z pistoletem a żona podjeżdża ?

Też tak jak Ty rozbawiłem się czytając te jego teksty ... :-)

9 Data: Sierpien 26 2014 10:04:15
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: twistedme 

W dniu 2014-08-26 02:44, Pszemol pisze:

"huri_khan"  wrote in message

Dnia Mon, 25 Aug 2014 08:53:26 +0200, twistedme napisał(a):

Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to
podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam,
tak, że naciągacz nie zdąży zareagować

Żona jedzie a ty obok samochodu z ręką na korku ?
Czy jak w F1 stoisz z pistoletem a żona podjeżdża ?

Też tak jak Ty rozbawiłem się czytając te jego teksty ... :-)

Oj tam, oj tam, wiadomo, że z lekkim przymrużeniem oka ;) Zwyczajnie mam uszykowany portfel i odpięte pasy, żeby bez zwłoki udać się do dystrybutora :)

10 Data: Sierpien 26 2014 10:41:04
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: huri_khan 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 10:04:15 +0200, twistedme napisał(a):


Oj tam, oj tam, wiadomo, że z lekkim przymrużeniem oka ;) Zwyczajnie mam
uszykowany portfel i odpięte pasy, żeby bez zwłoki udać się do
dystrybutora :)

A po co szykować portfel przed nalaniem paliwa ?

--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

11 Data: Sierpien 26 2014 11:29:36
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: twistedme 

W dniu 2014-08-26 10:41, huri_khan pisze:

Dnia Tue, 26 Aug 2014 10:04:15 +0200, twistedme napisał(a):


Oj tam, oj tam, wiadomo, że z lekkim przymrużeniem oka ;) Zwyczajnie mam
uszykowany portfel i odpięte pasy, żeby bez zwłoki udać się do
dystrybutora :)

A po co szykować portfel przed nalaniem paliwa ?


To jak dyskusja czy truskawki cukrem?

No jak wychodzę zatankować, to biorę portfel, kluczyki, po nalaniu idę od razu do kasy i wracam do auta. A to lepiej nalać, wrócić do auta po pieniądze i dopiero do kasy?

12 Data: Sierpien 26 2014 19:04:20
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Cavallino 


Użytkownik "twistedme"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2014-08-26 10:41, huri_khan pisze:
Dnia Tue, 26 Aug 2014 10:04:15 +0200, twistedme napisał(a):


Oj tam, oj tam, wiadomo, że z lekkim przymrużeniem oka ;) Zwyczajnie mam
uszykowany portfel i odpięte pasy, żeby bez zwłoki udać się do
dystrybutora :)

A po co szykować portfel przed nalaniem paliwa ?


To jak dyskusja czy truskawki cukrem?

No jak wychodzę zatankować, to biorę portfel, kluczyki, po nalaniu idę od razu do kasy i wracam do auta. A to lepiej nalać, wrócić do auta po pieniądze i dopiero do kasy?

A gdzie chcesz wracać po te pieniądze - co to w ogóle za pomysł, żeby portfel mieć w samochodzie a nie przy sobie?

13 Data: Sierpien 28 2014 15:11:16
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: huri_khan 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 11:29:36 +0200, twistedme napisał(a):
 

No jak wychodzę zatankować, to biorę portfel, kluczyki, po nalaniu idę
od razu do kasy i wracam do auta. A to lepiej nalać, wrócić do auta po
pieniądze i dopiero do kasy?

Zanim naleję paliwo to zdążę umyć szyby jeżeli są brudne - w tym czasie
także możesz zabrać portfel z samchodu, tylko także nie wiem dlaczego nie
masz go przy sobie ?

14 Data: Sierpien 25 2014 17:56:22
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

twistedme wrote:

Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to
podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam, tak, że
naciągacz nie zdąży zareagować i jak widzi, że jestem w trakcie
tankowania, to rzadko podchodzi, żeby zaoferować "a nie chce pan 98?
Mniej panu spali"

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

15 Data: Sierpien 25 2014 20:12:27
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Mon, 25 Aug 2014 17:56:22 +0000 (UTC), masti napisał(a):

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź soczystym "Kurwa mać!",
przy dziesiątym "A może w ryj chcesz?".


--
Pozdrawiam,
Przemek

16 Data: Sierpien 25 2014 18:18:35
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

P.B. wrote:

Dnia Mon, 25 Aug 2014 17:56:22 +0000 (UTC), masti napisał(a):

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź soczystym "Kurwa mać!",
przy dziesiątym "A może w ryj chcesz?".

nigdy nie wyszedłem poza pierwsze :)

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

17 Data: Sierpien 28 2014 15:37:04
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: rAzor 

Dnia 2014-08-25 20:18, Użytkownik - masti  napisał::

P.B. wrote:

Dnia Mon, 25 Aug 2014 17:56:22 +0000 (UTC), masti napisał(a):

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź soczystym "Kurwa mać!",
przy dziesiątym "A może w ryj chcesz?".

nigdy nie wyszedłem poza pierwsze :)



Musisz groźnie wyglądać. :-)

18 Data: Sierpien 25 2014 20:25:27
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Alf/red/ 

On 25/08/14 20:12, P.B. wrote:

Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź

Radzę trzymać się z dala od krajów arabskich... Wyobraź sobie, że idziesz przez miasto promenadą, knajpa przy knajpie po obu stronach, a przy każdej naganiacz "dir friend speszial ofer forjuuu!!"

--
Alf/red/

19 Data: Sierpien 25 2014 20:44:55
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: twistedme 

W dniu 2014-08-25 20:25, Alf/red/ pisze:

On 25/08/14 20:12, P.B. wrote:
Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź

Radzę trzymać się z dala od krajów arabskich... Wyobraź sobie, że
idziesz przez miasto promenadą, knajpa przy knajpie po obu stronach, a
przy każdej naganiacz "dir friend speszial ofer forjuuu!!"

Dokładnie dlatego tam nie jeżdżę.

Może i chodzi o brak asertywności, nie mam zwyczajnie ochoty za każdym razem wdawać się w dyskusje ile to mniej spali na 98, ile zaoszczędzę itd. i dlaczego nie chcę. Specjalistą jest w tym u mnie gość na shellu.

Oczywiście większości wystarczy raz "nie dziękuję", ale nigdy nie wiadomo na kogo się trafi :) A na domiar złego ostatnio pan nalewający pod Wrocławiem źle włożył pistolet i oblał mi spodnie paliwem, także mam dodatkową traumę i to przelało czarę goryczy :)

20 Data: Sierpien 25 2014 19:47:43
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Alf/red/"  wrote in message

On 25/08/14 20:12, P.B. wrote:
Przy piątym "Dziękuję, nie" wzmacniając wypowiedź

Radzę trzymać się z dala od krajów arabskich... Wyobraź sobie, że idziesz przez miasto promenadą, knajpa przy knajpie po obu stronach,
a przy każdej naganiacz "dir friend speszial ofer forjuuu!!"

Tak, tak - znam to... :-) W Dahab też mnie na początku tak zaganiali...
Ale czy to przeszkadza? Po kilku dniach nie zwracasz na nich już uwagi.
Idziesz pewnie, jak tubylec, drogi Ci nie zachodzą, idziesz nie reagując.
Taki folklor, można się przyzwyczaić - nawet za komplement można
wziąć w stylu: "wyglądasz na takiego z kasą co mu można soczek
wyciskany z mango przed obiadkiem na smaczek zaserwować za
jedyne $8 od szklaneczki 200ml" :-)

21 Data: Sierpien 25 2014 22:19:02
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 25 Aug 2014 17:56:22 +0000 (UTC), masti napisał(a):

twistedme wrote:
Ja jak już muszę tankować na "nie swojej" wioskowej stacji, to
podjeżdżam mając już wszystko przygotowane, szybko wysiadam, tak, że
naciągacz nie zdąży zareagować i jak widzi, że jestem w trakcie
tankowania, to rzadko podchodzi, żeby zaoferować "a nie chce pan 98?
Mniej panu spali"

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

Asertywnosc dziala w obie strony - sprzedawca nie moze dac sie zbyc
jednym "dziekuje" :-)

J.

22 Data: Sierpien 29 2014 23:02:00
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Axel 

"J.F."  wrote in message

czego to ludzie nie wymyślą by ukryć swój brak asertywności.
Mnie tam wystarczy, że powiem: "Dziękuję , nie."

Asertywnosc dziala w obie strony - sprzedawca nie moze dac sie zbyc
jednym "dziekuje" :-)

No to masz jakiś problem - mi w 99% przypadków wystarcza powiedzenie: "nie, dziękuję". Również w Egipcie, zwłaszcza, gdy w Kairze chodziliśmy do knajpy tuż koło bazaru na sziszę.

--
Axel

23 Data: Sierpien 24 2014 15:21:26
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 24 Aug 2014 14:39:35 +0200, glang napisał(a):

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.

To taka samoobslugowa z okienkiem ?

Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić do
okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą płacić
pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem było
płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

Raczej czesciej widuje "z buta" i to chyba w calym kraju, a
przynajmniej poludniowej i zachodniej czesci.

Podjazd ...
a) moze rodzic obawy ze uciekniesz,
b) wcale nie zwalnia dystrybutora, i moze powodowac problemy jak
nastepny podjedzie, no chyba ze stacja ma jakis system pamietania
naleznosci,
c) ale zwalnia, jak w planach kawa i hotdog
d) miejsc do parkowania bywa ilosc ograniczona,
e) czasem tez widac ze kolejka do dystrybutorow jest, albo na odwrot -
nie ma ...


J.

24 Data: Sierpien 24 2014 13:41:59
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Rafał Grzelak 

glang wrote:

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil
1-2-3.  Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem
samochodem zapłacić do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo
tam wszyscy przychodzą płacić pieszo a samochody stoją pod
dystrybutorem :) Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam
aby standardem było płacenie "z buta".  A jak tam u Was :) ??  pzdr GL

Nie wiem jak wyglada Statoil, ale jesli to jest stacja typu
Auchan/Tesco, gdzie podjezdzasz od dystrybutora do jednej z budek ze
szlabanem, placisz i jedziesz dalej, to nigdy nie widzialem "pieszego"
na takiej stacji.
Nic by mu to i tak nie dalo, bo potem drugi raz stal by w kolejce do
kasy zeby wyjechac.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

25 Data: Sierpien 24 2014 21:39:56
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

26 Data: Sierpien 25 2014 06:15:25
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor:

W dniu 2014-08-25 o 04:39, Pszemol pisze:

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...

Fajnie macie. :-)
A telefonem się nie da?

z

27 Data: Sierpien 25 2014 19:22:44
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"z"  wrote in message

W dniu 2014-08-25 o 04:39, Pszemol pisze:
U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...

Fajnie macie. :-)
A telefonem się nie da?

Na stacjach "Mobil" się da... mają RF-ID co się "Speed-Pass" nazywa:
http://www.exxon.com/speedpass
Dają Ci taki brelok z chipem RF-ID jak Twoja karta kredytowa nie
ma chipa ale jak karta ma to możesz użyć kartę lub telefon...

28 Data: Sierpien 25 2014 07:44:31
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, Pszemol napisał(a):

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

ŁAŁ! A wiesz, że u nas w Polska też tak można? Nie na każdej stacji, ale na
eEmila (dawniej Neste) i na niektórych Statoil 1-2-3. I paragon można
wydrukować, i fakturę mailem sobie wysłać! Szok, co?
Znam też człowieka, który widział u kogoś iPhone!

--
Pozdrawiam,
Przemek

29 Data: Sierpien 25 2014 19:23:56
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"P.B."  wrote in message

Dnia Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, Pszemol napisał(a):

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

ŁAŁ! A wiesz, że u nas w Polska też tak można? Nie na każdej stacji,

Czemu nie na każdej?

ale na eEmila (dawniej Neste) i na niektórych Statoil 1-2-3.
I paragon można wydrukować, i fakturę mailem sobie wysłać! Szok, co?

Szok że to wciąż tylko na wybranych stacjach gdzieś jak rodzynki w cieście.

30 Data: Sierpien 26 2014 07:42:50
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Mon, 25 Aug 2014 19:23:56 -0500, Pszemol napisał(a):


ŁAŁ! A wiesz, że u nas w Polska też tak można? Nie na każdej stacji,

Czemu nie na każdej?

Żeby nie było lepiej niż u was w Ameryka.

ale na eEmila (dawniej Neste) i na niektórych Statoil 1-2-3.
I paragon można wydrukować, i fakturę mailem sobie wysłać! Szok, co?

Szok że to wciąż tylko na wybranych stacjach gdzieś jak rodzynki w cieście.

Na pozostałych stacjach płacimy produktami swojego rękodzieła. Ja na
przykład szyję ciżemki - w jeden wieczór robię 12 par co starcza na cały
zbiornik do samochodu. Żona za paliwo, jak nie może znaleźć stacji z
dystrybutorami na kartę, płaci swoimi koszykami wiklinowymi.

--
Pozdrawiam,
Przemek

31 Data: Sierpien 26 2014 17:47:14
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"P.B."  wrote in message

Dnia Mon, 25 Aug 2014 19:23:56 -0500, Pszemol napisał(a):
ŁAŁ! A wiesz, że u nas w Polska też tak można? Nie na każdej stacji,

Czemu nie na każdej?

Żeby nie było lepiej niż u was w Ameryka.

ale na eEmila (dawniej Neste) i na niektórych Statoil 1-2-3.
I paragon można wydrukować, i fakturę mailem sobie wysłać! Szok, co?

Szok że to wciąż tylko na wybranych stacjach gdzieś jak rodzynki w cieście.

Na pozostałych stacjach płacimy produktami swojego rękodzieła. Ja na
przykład szyję ciżemki - w jeden wieczór robię 12 par co starcza na cały
zbiornik do samochodu. Żona za paliwo, jak nie może znaleźć stacji z
dystrybutorami na kartę, płaci swoimi koszykami wiklinowymi.

Ty ją lepiej sprawdź, czy tylko koszykami płaci...

32 Data: Sierpien 27 2014 08:37:51
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Alf/red/ 

On 27/08/14 00:47, Pszemol wrote:

Ty ją lepiej sprawdź

Żenua.

--
Alf/red/

33 Data: Sierpien 25 2014 07:54:55
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-25, Pszemol  wrote:

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą
płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...

Fajnie macie w tych USA, u nas panie takie rzeczy to pewnie za 20 lat beda :-(

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

34 Data: Sierpien 25 2014 09:03:31
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, "Pszemol"
wrote:

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą
płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

A.L;.

35 Data: Sierpien 25 2014 14:16:03
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-25, A.L  wrote:


U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

No to teraz to juz calkiem blado wypadamy na tle USA, bo u nas panie w okienku
musza karte kredytowa odbijac na kalce :-(

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

36 Data: Sierpien 25 2014 19:24:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"AZ"  wrote in message

On 2014-08-25, A.L  wrote:

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

No to teraz to juz calkiem blado wypadamy na tle USA,
bo u nas panie w okienku musza karte kredytowa odbijac na kalce :-(

Boją się złodziei jakichś, czy co? ;-)

37 Data: Sierpien 26 2014 13:54:52
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-26 02:24, Pszemol wrote:

No to teraz to juz calkiem blado wypadamy na tle USA,
bo u nas panie w okienku musza karte kredytowa odbijac na kalce :-(

Boją się złodziei jakichś, czy co? ;-)

Boją się małej kudłatej ironii, co wyskakuje za dystrybutora i gryzie nieuważnych obcokrajowców w dupę:P

Shrek.

38 Data: Sierpien 26 2014 12:17:14
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-26, Shrek  wrote:

On 2014-08-26 02:24, Pszemol wrote:

No to teraz to juz calkiem blado wypadamy na tle USA,
bo u nas panie w okienku musza karte kredytowa odbijac na kalce :-(

Boją się złodziei jakichś, czy co? ;-)

Boją się małej kudłatej ironii, co wyskakuje za dystrybutora i gryzie
nieuważnych obcokrajowców w dupę:P

Dzieki. Mialem wczesniej odpowiedziec, juz nawet otworzylem edycje ale
stwierdzilem, ze to nie ma sensu i zamknalem ;-)

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

39 Data: Sierpien 25 2014 14:35:37
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, "Pszemol"
wrote:

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą
płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

może jeszcze powiesz, że telefonem można?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

40 Data: Sierpien 25 2014 10:18:39
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Mon, 25 Aug 2014 14:35:37 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, "Pszemol"
wrote:

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą
płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

może jeszcze powiesz, że telefonem można?

Telefonu to ja uzywam do telefonowania

Telefonem mozna, na niektorych stacjach. W ramach eksperymentu.
Albowiem w dalszym ciagu obowiazuja regulacje zabraniajace uzywania
telefonow podczas tankowania

Z ostatnich dni:

"At the 27 gas stations participating in the test, ExxonMobil has
removed warning decals that cautioned against using cell phones as
they fuel up. The Federal Communications Commission found no evidence
that using a wireless phone in the presence of flammable materials is
dangerous, ExxonMobil says.

Consumers can download the SpeedPass+ app from the Apple iTunes store
or Google Play, or scan a QR code at the pump to initiate the
download, the Irving, Texas-based company states in an Aug. 2 press
release"

A.L.

41 Data: Sierpien 25 2014 17:26:00
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 14:35:37 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Sun, 24 Aug 2014 21:39:56 -0500, "Pszemol"
wrote:

"glang"  wrote in message

Wracając przez Radom zatankowałem na samoobsługowej stacji Statoil 1-2-3.
Po zatankowaniu wsiadłem do samochodu i podjechałem samochodem zapłacić
do okienka. No i wtedy Pan mnie "rozpoznał" bo tam wszyscy przychodzą
płacić pieszo a samochody stoją pod dystrybutorem :)
Tankowałem już w wielu miastach i chyba nie pamiętam aby standardem
było płacenie "z buta".
A jak tam u Was :) ??

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej potrzeby.
Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc jak ktoś chce to
też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

U nas w USA placi sie malym pierdyfiksem ktory ma sie doczepiony do
kolka z kluczami. Wystarczy pomachac. Nie tzreba uzywac karty
kredytowej

może jeszcze powiesz, że telefonem można?

Telefonu to ja uzywam do telefonowania

Telefonem mozna, na niektorych stacjach. W ramach eksperymentu.
Albowiem w dalszym ciagu obowiazuja regulacje zabraniajace uzywania
telefonow podczas tankowania

Z ostatnich dni:

"At the 27 gas stations participating in the test, ExxonMobil has
removed warning decals that cautioned against using cell phones as
they fuel up. The Federal Communications Commission found no evidence
that using a wireless phone in the presence of flammable materials is
dangerous, ExxonMobil says.

Consumers can download the SpeedPass+ app from the Apple iTunes store
or Google Play, or scan a QR code at the pump to initiate the
download, the Irving, Texas-based company states in an Aug. 2 press
release"

A.L.

a czeków już przestaliście używać?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

42 Data: Sierpien 25 2014 19:27:41
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"masti"  wrote in message

może jeszcze powiesz, że telefonem można?

Telefonu to ja uzywam do telefonowania

Telefonem mozna, na niektorych stacjach. W ramach eksperymentu.
Albowiem w dalszym ciagu obowiazuja regulacje zabraniajace uzywania
telefonow podczas tankowania

Z ostatnich dni:

"At the 27 gas stations participating in the test, ExxonMobil has
removed warning decals that cautioned against using cell phones as
they fuel up. The Federal Communications Commission found no evidence
that using a wireless phone in the presence of flammable materials is
dangerous, ExxonMobil says.

Consumers can download the SpeedPass+ app from the Apple iTunes store
or Google Play, or scan a QR code at the pump to initiate the
download, the Irving, Texas-based company states in an Aug. 2 press
release"

a czeków już przestaliście używać?

Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

43 Data: Sierpien 25 2014 21:40:18
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

A.L.

44 Data: Sierpien 26 2014 07:56:52
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

45 Data: Sierpien 26 2014 08:59:23
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Tue, 26 Aug 2014 07:56:52 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

A.L.

46 Data: Sierpien 26 2014 14:04:29
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 07:56:52 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

nie mów, że ukradną? W takim praworządnym kraju?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

47 Data: Sierpien 26 2014 09:49:45
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Tue, 26 Aug 2014 14:04:29 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 07:56:52 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

nie mów, że ukradną? W takim praworządnym kraju?

Nie, zapewne by nie zginal, 75 dolcow zostaloby odeslane na moj adres

A.L.

48 Data: Sierpien 26 2014 15:12:01
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: masti 

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 14:04:29 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 07:56:52 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

nie mów, że ukradną? W takim praworządnym kraju?

Nie, zapewne by nie zginal, 75 dolcow zostaloby odeslane na moj adres

i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

49 Data: Sierpien 26 2014 11:27:50
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Tue, 26 Aug 2014 15:12:01 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 14:04:29 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 07:56:52 +0000 (UTC), masti  wrote:

A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 19:27:41 -0500, "Pszemol"
wrote:



Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

nie mów, że ukradną? W takim praworządnym kraju?

Nie, zapewne by nie zginal, 75 dolcow zostaloby odeslane na moj adres

i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.

Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

A.L.

50 Data: Sierpien 26 2014 18:37:50
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-26 18:27, A.L. wrote:

i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.

Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

to pewnie też nie wystarczy czek. Trzeba załączyć dokumenty;) Przelewów u was nie akceptują, ze czeki wam potrzebne, czy przelew idzie dłużej niż czek pocztą?

Shrek.

51 Data: Sierpien 26 2014 22:33:35
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 18:37:50 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-08-26 18:27, A.L. wrote:
i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.
Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

to pewnie też nie wystarczy czek. Trzeba załączyć dokumenty;)

Ale do dokumentow zalaczasz czek i zaplacone.
A przelew jak chcesz zalaczyc ? :-)

Przelewów u was nie akceptują, ze czeki wam potrzebne,

Przelewow tam dlugo nie znali ... bo czeki i poczta dobrze dzialaly
:-)

Ale przyszedl internet, mogli sie dowiedziec jak to sie robi w Europie
:-)

czy przelew idzie dłużej niż czek pocztą?

Poczte tam maja znakomita. Tylko ciekawe czemu maja tez firmu
kurierskie.
Czek natomiast ... adresat wysyla do swojego banku, ten do banku
wystawcy, i dopiero ten bank robi przelew do banku odbiorcy.
Ale poczta dziala dobrze :-)
Nie wiem jak w USA, ale w GB to jeszcze wystawca mogl zaprotestowac i
czek zablokowac. I tak smiesznie bylo, ze pieniadze na koncie miales,
czek mogles wystawic, ale gotowki wyplacic nie, bo pieniadze z czeku
pochodzily i czekaly na zatwierdzenie/uprawomocnienie.
Widac Bagsika tam nie mieli :-)

J.

52 Data: Sierpien 27 2014 08:18:32
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-26 22:33, J.F. wrote:

Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

to pewnie też nie wystarczy czek. Trzeba załączyć dokumenty;)

Ale do dokumentow zalaczasz czek i zaplacone.
A przelew jak chcesz zalaczyc ? :-)

Potwierdzenie przelewu wydrukować? Zresztą i tak dojdzie wcześniej niż list, więc nawet tego nie trzeba. Chyba że w USA przelewy idą tygodniami.

Przelewów u was nie akceptują, ze czeki wam potrzebne,

Przelewow tam dlugo nie znali ... bo czeki i poczta dobrze dzialaly
:-)

No to sorry, ale to oni są zacofani, nie my.

Shrek.

53 Data: Sierpien 27 2014 09:23:57
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Wed, 27 Aug 2014 08:18:32 +0200, Shrek napisał(a):

On 2014-08-26 22:33, J.F. wrote:
Przelewów u was nie akceptują, ze czeki wam potrzebne,
Przelewow tam dlugo nie znali ... bo czeki i poczta dobrze dzialaly
:-)
No to sorry, ale to oni są zacofani, nie my.

Zalezy.
Kiedys, zeby zrobic przelew, to musiales jechac do banku, i to do
swojego oddzialu, gdzie pani summiennie sprawdzala na wydruku
zbiorczym czy masz pieniadze. A oni wsadzali czek do koperty.
Przelew zreszta potrafil pare dni "isc".
A komu do banku za daleko, to szedl z "ksiazeczka oplat" na poczte.

Dopiero rewolucja komputerowo-internetowa to zmienila.
No i rewolucja spoleczna - inaczej tez bysmy czekow uzywali, stopniowo
na karty przechodzac.
Ale u nas za duzo niewyplacalnych kombinatorow :-)

J.

54 Data: Sierpien 27 2014 14:03:08
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-27 09:23, J.F. wrote:

Przelewow tam dlugo nie znali ... bo czeki i poczta dobrze dzialaly
:-)
No to sorry, ale to oni są zacofani, nie my.

Zalezy.

Nie zależy - czeki są zacofaną metodą w stosunku do przelewów i kart płatniczych bądź kredytowych. W USA być może są dalej popularne ze wzgledu na kompatybilność wsteczną, ale to dalej zacofanie w stosunku do przelewów i kart.

Kiedys, zeby zrobic przelew, to musiales jechac do banku, i to do
(...)
Dopiero rewolucja komputerowo-internetowa to zmienila.

A co kogo obchodzi co było kiedyś?

Shrek.

55 Data: Sierpien 27 2014 14:53:05
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości
On 2014-0-27 09:23, J.F. wrote:

Przelewow tam dlugo nie znali ... bo czeki i poczta dobrze dzialaly
:-)
No to sorry, ale to oni są zacofani, nie my.
Zalezy.

Nie zależy - czeki są zacofaną metodą w stosunku do przelewów i kart płatniczych bądź kredytowych. W USA być może są dalej popularne ze wzgledu na kompatybilność wsteczną, ale to dalej zacofanie w stosunku do przelewów i kart.

Kiedys, zeby zrobic przelew, to musiales jechac do banku, i to do
(...)
Dopiero rewolucja komputerowo-internetowa to zmienila.

A co kogo obchodzi co było kiedyś?

Ale wiesz - karty kredytowe to oni wymyslili jak Ty jeszcze o samochodzie nie mogles marzyc.
A skoro czeki dzialaly dobrze, to po co jakies przelewy :-)

Zreszta masz przypadek Clarksona - w tamtych krajach nie nalezy ujawniac swojego numeru konta bankowego, bo to niebezpieczne. Lepiej poprosic o wyslanie czeku :-)

J.

56 Data: Sierpien 27 2014 17:09:45
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-27 14:53, J.F. wrote:

Kiedys, zeby zrobic przelew, to musiales jechac do banku, i to do
(...)
Dopiero rewolucja komputerowo-internetowa to zmienila.

A co kogo obchodzi co było kiedyś?

Ale wiesz - karty kredytowe to oni wymyslili jak Ty jeszcze o
samochodzie nie mogles marzyc.

No i co z tego? Drogi Rzymianie wymyślili zanim Niemcy cokolwiek z kamienia. Ale to Niemcy mają lepszą sieć autostrad niż Rzymianie. Egipcjanie zbudowali piramidy, ale nie zaryzykowałbym stwierdzenia, że egipskie budownictwo jest przodujące. Dla odmiany Hiszpanie i Anglicy mieli potężne floty zanim w Ameryce wynaleźli jakiekolwiek okręty, ale teraz trudno nie uznać, że amerykańskie lotniskowce są najlepsze;) Francuzi chyba pierwsi wymyślili czołgi, ale jakoś nie uchodzą za najskuteczniejszą armie:P

A skoro czeki dzialaly dobrze, to po co jakies przelewy :-)

No i własnie dlatego muszą wysyłać czeki pocztą podczas gdy ja z głupiego smartfona realizuje przelew od ręki. Po prostu byliśmy na tyle zacofani, że musieliśmy/moglismy iść od razu w nowsze technologie.

Zreszta masz przypadek Clarksona - w tamtych krajach nie nalezy ujawniac
swojego numeru konta bankowego, bo to niebezpieczne. Lepiej poprosic o
wyslanie czeku :-)

A co Clarksonowi zrobili czego nie mogli dokonać fałszywym czekiem? No i drugie pytanie czy ustawienie polecenia zapłaty na podstawie takich danych jak numer konta i dane teleadresowe u nas by przeszło? Bo jeśli nie (a przynajmniej w znanych mi bankach to zgodę na polecenie zapłaty ustawia właściciel) to tylko kolejny dowód, że ich system jest bardziej zacofany.

Shrek.

57 Data: Sierpien 28 2014 11:44:31
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 26 Aug 2014, A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 15:12:01 +0000 (UTC), masti  wrote:

i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.

Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

  Mimo twardego oporu biurokracji, w .pl stopniowo zwalczono problem
"dokumentów elektronicznych".
  Jeśli są potrzebne, więkoszość można wysłać elektronicznie.
  Jeśli problemem NIE jest podpis potwierdzający zobowiązanie,
dajmy na to chodzi o zapłatę za już wykonaną usługę lub przedpłatę
na zamówiony towar (dowodem zapłaty jest przelew), to nie widać
"niemożliwości".

pzdr, Gotfryd

58 Data: Sierpien 28 2014 09:40:10
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Thu, 28 Aug 2014 11:44:31 +0200, Gotfryd Smolik news
 wrote:

On Tue, 26 Aug 2014, A.L. wrote:

On Tue, 26 Aug 2014 15:12:01 +0000 (UTC), masti  wrote:

i jaki tu sens i logika? Pomijając już to, że trzeba coś pisać, pakować
w kopertę, znaczek, wrzucać do skrzynki. A tak przelew z kompa i po
krzyku.

Nie wystarczy przelew. Trzeba zalaczyc dokumenty

 Mimo twardego oporu biurokracji, w .pl stopniowo zwalczono problem
"dokumentów elektronicznych".


Dziekuje, postoje. Mam doswiadczenia z "dukumentami elekttronicznymi"
polskiego ZUS. Poczekajmy jakies 50 lat. Moze wtedy zrobia tak ze
bedzie to-to funkcjonowalo

A.L.

59 Data: Sierpien 28 2014 18:04:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-28 16:40, A.L. wrote:

Dziekuje, postoje. Mam doswiadczenia z "dukumentami elekttronicznymi"
polskiego ZUS. Poczekajmy jakies 50 lat. Moze wtedy zrobia tak ze
bedzie to-to funkcjonowalo

Z ciekawości - w czym miałeś problem? No i jak nie chcesz, to nie korzystaj - tylko mi nie wmawiaj, że brak takiej możliwości to rzekomy postęp.

Shrek.

60 Data: Sierpien 26 2014 22:41:06
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 09:49:45 -0500, A.L. napisał(a):

On Tue, 26 Aug 2014 14:04:29 +0000 (UTC), masti  wrote:
W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.
od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Nie dziw sie az tak bardzo, u nas NBP przypomina o takiej roli swoich
biletoe, ale urzedy tez chca na konto, kasy czesto nie ma.

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta
nie mów, że ukradną? W takim praworządnym kraju?

Nie, zapewne by nie zginal, 75 dolcow zostaloby odeslane na moj adres

A dlaczego 75 dolcow, a nie kwit z kasy ?

J.

61 Data: Sierpien 26 2014 14:07:59
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-26, A.L  wrote:


Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

No i gdzie tu sens i logika? Odsylac czek, ktory ktos pozniej musi
zrealizowac zamiast po prostu na poczcie nadac przekaz pieniezny...

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

62 Data: Sierpien 26 2014 09:49:05
Temat: Re: Wida? ?e Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Tue, 26 Aug 2014 14:07:59 +0000 (UTC), AZ
 wrote:

On 2014-08-26, A.L  wrote:

Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami...
Widuję taki obrazek przy kasie w supermarkecie może 1 w miesiącu.
Myślę że to taki stary nawyk - nie wiedzą może że można już inaczej?
Albo dla nich to wygodniejsze? Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

od kiedy zielone papierki przestały być sródkiem płatniczym?

Pewnie, wsadze 75 dolcow do koperty i wysle poczta

No i gdzie tu sens i logika? Odsylac czek, ktory ktos pozniej musi
zrealizowac zamiast po prostu na poczcie nadac przekaz pieniezny...

Poczta tutaj sluzy do wysylania listow i paczek. Owszem, mozna nadac
pzrekaz pieneizny jak sie chce, ale na ogol nikt nei chce.

W przypadku rejestracji samochodu tzreba odeslac formularz ORAZ czek.
Owszem, moglbym zaplacic gotowka, ale musialbym sie pofatygowac
osobiscie do odpowiedniego urzedu

A.L.

63 Data: Sierpien 26 2014 16:51:48
Temat: Re: Wida? ?e Pan nie z Radomia ...
Autor: Shrek 

On 2014-08-26 16:49, A.L. wrote:

W przypadku rejestracji samochodu tzreba odeslac formularz ORAZ czek.
Owszem, moglbym zaplacic gotowka, ale musialbym sie pofatygowac
osobiscie do odpowiedniego urzedu

Przelewów u was nie znają?

Shrek.

64 Data: Sierpien 26 2014 20:50:54
Temat: Re: Wida? ?e Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-26, A.L  wrote:


Poczta tutaj sluzy do wysylania listow i paczek. Owszem, mozna nadac
pzrekaz pieneizny jak sie chce, ale na ogol nikt nei chce.

Ale wysylac czek poczta juz sie chce?

W przypadku rejestracji samochodu tzreba odeslac formularz ORAZ czek.
Owszem, moglbym zaplacic gotowka, ale musialbym sie pofatygowac
osobiscie do odpowiedniego urzedu

A czym to sie rozni od pofatygowaniem na poczte wyslac czek?

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

65 Data: Sierpien 26 2014 17:52:07
Temat: Re: Wida? ?e Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"AZ"  wrote in message

On 2014-08-26, A.L  wrote:

Poczta tutaj sluzy do wysylania listow i paczek. Owszem, mozna nadac
pzrekaz pieneizny jak sie chce, ale na ogol nikt nei chce.

Ale wysylac czek poczta juz sie chce?

W przypadku rejestracji samochodu tzreba odeslac formularz ORAZ czek.
Owszem, moglbym zaplacic gotowka, ale musialbym sie pofatygowac
osobiscie do odpowiedniego urzedu

A czym to sie rozni od pofatygowaniem na poczte wyslac czek?

Niczym, poza tym, że nie musisz się fatygować na pocztę
bo list wrzucić możesz do skrzynki w mieście lub zostawić
listonoszowi w skrzynce u siebie w domu do odbioru.

66 Data: Sierpien 27 2014 03:58:22
Temat: Re: Wida? ?e Pan nie z Radomia ...
Autor: Iguan_007 

On Wednesday, August 27, 2014 12:49:05 AM UTC+10, A. L. wrote:

W przypadku rejestracji samochodu tzreba odeslac formularz ORAZ czek.
Owszem, moglbym zaplacic gotowka, ale musialbym sie pofatygowac
osobiscie do odpowiedniego urzedu

W sumie troche przestarzale rozwiazanie. W dobie natychmiastowych przelewow, kart platniczych czy platnosci przez telefon trzeba nie tylko czek wysylac ale i formularz? Dziwne, ze nie moga polaczyc elektronicznej platnosci z klientem.

Pozdrawiam,
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

67 Data: Sierpien 26 2014 23:10:46
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Mon, 25 Aug 2014 21:40:18 -0500, A.L. napisał(a):

W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

Cos krecisz.
Bo chwile pozniej napisales ze mozna tez zaplacic zielonymi papierkami
w kasie.
To co dokladnie napisano na tym wezwaniu ?

Bo nie chcesz chyba napisac ze konto w banku jest w USA obowiazkowe ?

(No tak, obowiazkowe nie jest, tylko jak zamienic czek od pracodawcy
na papierki ?)

J.

68 Data: Sierpien 26 2014 17:56:06
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Dnia Mon, 25 Aug 2014 21:40:18 -0500, A.L. napisał(a):
W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

Cos krecisz.
Bo chwile pozniej napisales ze mozna tez zaplacic zielonymi papierkami
w kasie.
To co dokladnie napisano na tym wezwaniu ?

Bo nie chcesz chyba napisac ze konto w banku jest w USA obowiazkowe ?

(No tak, obowiazkowe nie jest, tylko jak zamienic czek od pracodawcy
na papierki ?)

Nie jest obowiązkowe i wyobraź sobie że wiele osób nie ma konta.
Czek od pracodawcy spieniężyć możesz w kantorze wymiany walut,
w banku, często u samego pracodawcy w lokalnym oddziale w kasie,
(jeśli Twój pracodawca to np. sieć sklepów detalicznych).
Również jak masz zapłacić coś czekiem to też nie musisz mieć
własnego konta, możesz taki czek bankierski dostać za który
płacisz gotówką a wysyłasz w kopercie pocztą - taki papierowy
przekaz imienny.

Gotówki w kopercie się nie wysyła do żadnych biur nie dlatego że
nie ufają poczcie tylko że nie ufają tym pracownikom firm którzy
te koperty rozcinają i wyciągają i sortują z nich dokumenty....
Gdyby gotówka była akceptowalna to przecież mógłbyś posłać
pustą kopertę i upierać się, że w niej był banknot $100...
Nikt "komisyjnie" tych kopert nie otwiera, więc byłby problem.

69 Data: Sierpien 27 2014 08:17:15
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 17:56:06 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
Dnia Mon, 25 Aug 2014 21:40:18 -0500, A.L. napisał(a):
W instytucjach stanowych mozna placic tylko czekiem. Wlasnie wyslalem
pzredluzenie rejestracji samochodu. Na wezwaniu napisane ze mozan
placic tylko czekiem. Pare innych rzeczy tez bez czeku sie nei zrobi.

Cos krecisz.
Bo chwile pozniej napisales ze mozna tez zaplacic zielonymi papierkami
w kasie. To co dokladnie napisano na tym wezwaniu ?
Bo nie chcesz chyba napisac ze konto w banku jest w USA obowiazkowe ?

(No tak, obowiazkowe nie jest, tylko jak zamienic czek od pracodawcy
na papierki ?)

Nie jest obowiązkowe i wyobraź sobie że wiele osób nie ma konta.
Czek od pracodawcy spieniężyć możesz w kantorze wymiany walut,
w banku, często u samego pracodawcy w lokalnym oddziale w kasie,
(jeśli Twój pracodawca to np. sieć sklepów detalicznych).

Wszyscy w handlu nie pracuja :-)

Wiem wiem - niektorzy placa karta prepaid, najchetniej wlasna, z
prowizja za wyplete gotowki :-)

Również jak masz zapłacić coś czekiem to też nie musisz mieć
własnego konta, możesz taki czek bankierski dostać za który
płacisz gotówką a wysyłasz w kopercie pocztą - taki papierowy
przekaz imienny.

Ale pracodawca zaplaci czekiem zwyklym a nie bankierskim. :-)

Poza tym zaraz .. argumentem za czekami mialo byc to, ze napisane na
nim od kogo pochodzi, a na takim bankierskim bedzie twoje nazwisko,
czy tylko bank jako platnik ?

Gotówki w kopercie się nie wysyła do żadnych biur nie dlatego że
nie ufają poczcie tylko że nie ufają tym pracownikom firm którzy
te koperty rozcinają i wyciągają i sortują z nich dokumenty....

A to ponoc taki uczciwy kraj :-)

Gdyby gotówka była akceptowalna to przecież mógłbyś posłać
pustą kopertę i upierać się, że w niej był banknot $100...
Nikt "komisyjnie" tych kopert nie otwiera, więc byłby problem.

Ale to urzad, w urzedzie sami uczciwi musza byc zatrudnieni ! :-)
Poza tym listy kontrolne mozna wyslac.


J.

70 Data: Sierpien 26 2014 11:02:23
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 25 Aug 2014, Pszemol wrote:

"masti"  wrote
a czeków już przestaliście używać?

[...]
Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

  Chyba się mylisz.
  W praktyce czekiem w .pl nie zapłacisz. Nikt Ci go nie przyjmie.
  W Polsce od dawna (kilkanaście lat) banki zaprzestały emisji
i wycofały obsługę.
  Wiem, bo w zeszłym tysiącleciu jakieś bankowe druki czekowe
pobrałem i się "unieważniły" :)

  Rzuciłem okiem do googla, wychodzi że "odpieniężenie" czeków
staje się w Europie normą:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/613452,czeki_powoli_odchodza_do_lamusa.html

  Czeki nie były nigdy popularne, a w byłych krajach RWPG :> tym
bardziej, akurat pewne "zacofanie" w paru dziedzinach przyniosło
korzyść - przeskok bezpośrednio do nowszych rozwiązań (karty).
  Osobna rzecz, że prawo dość długo odstawało w zakresie ochrony
korzystania z kart - relatywnie niedawno dopiero ograniczono
przepisem odpowiedzialność klienta za płatność której nie
potwierdza.

pzdr, Gotfryd

71 Data: Sierpien 26 2014 09:01:24
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Tue, 26 Aug 2014 11:02:23 +0200, Gotfryd Smolik news
 wrote:

On Mon, 25 Aug 2014, Pszemol wrote:

"masti"  wrote
a czeków już przestaliście używać?

[...]
Czek jest wciąż jedną wielu różnych
metod płatności, tak samo jak w Polsce zresztą.

 Chyba się mylisz.
 W praktyce czekiem w .pl nie zapłacisz. Nikt Ci go nie przyjmie.
 W Polsce od dawna (kilkanaście lat) banki zaprzestały emisji
i wycofały obsługę.
 Wiem, bo w zeszłym tysiącleciu jakieś bankowe druki czekowe
pobrałem i się "unieważniły" :)

 Rzuciłem okiem do googla, wychodzi że "odpieniężenie" czeków
staje się w Europie normą:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/613452,czeki_powoli_odchodza_do_lamusa.html


W banku PEKAO bez problemu spieniezylem amerykanski czek

 Czeki nie były nigdy popularne, a w byłych krajach RWPG :> tym
bardziej, akurat pewne "zacofanie" w paru dziedzinach przyniosło
korzyść - przeskok bezpośrednio do nowszych rozwiązań (karty).
 Osobna rzecz, że prawo dość długo odstawało w zakresie ochrony
korzystania z kart - relatywnie niedawno dopiero ograniczono
przepisem odpowiedzialność klienta za płatność której nie
potwierdza.

Zdaje sie ze uniewazniaja tranzakcje dopiero po posiadaniu
prawomocnego wyroku sadowego. {Przynajmniej z prasy mozna to
wydedukowac

A.L.

72 Data: Sierpien 26 2014 22:46:01
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 09:01:24 -0500, A.L. napisał(a):

On Tue, 26 Aug 2014 11:02:23 +0200, Gotfryd Smolik news
 Chyba się mylisz.
 W praktyce czekiem w .pl nie zapłacisz. Nikt Ci go nie przyjmie.
 W Polsce od dawna (kilkanaście lat) banki zaprzestały emisji
 i wycofały obsługę.
 Wiem, bo w zeszłym tysiącleciu jakieś bankowe druki czekowe
pobrałem i się "unieważniły" :)

Chyba ciagle sa, ale faktycznie dobrze przed klientem ukryte.

Jest tez chyba nadal prawo czekowe sprzed wojny ...

 Rzuciłem okiem do googla, wychodzi że "odpieniężenie" czeków
staje się w Europie normą:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/613452,czeki_powoli_odchodza_do_lamusa.html

W banku PEKAO bez problemu spieniezylem amerykanski czek

Podrozny, bankierski, czy zwykly, a "bez problemow" = "dwa miesiace" ?

 Czeki nie były nigdy popularne, a w byłych krajach RWPG :> tym
bardziej, akurat pewne "zacofanie" w paru dziedzinach przyniosło
korzyść - przeskok bezpośrednio do nowszych rozwiązań (karty).

U nas akurat w miare byly, ale skonczyla sie komuna, a chwile po niej
i czeki. Narod taki - nic nie uszanuje, nawet wyplacalnosci czeku :-)

J.

73 Data: Sierpien 29 2014 20:27:14
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami

a papierowe torby dalej są w użyciu?

 WOMAN
 Make sure he double-bags. Last time
 your man didn't double-bag and the
 bottom near came out.

 MANAGER
 You double-bag like the lady says,
 understand?


http://youtu.be/kotNxb2YApk?t=1m30s

--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

74 Data: Sierpien 29 2014 17:33:05
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"PiteR"  wrote in message

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Starsze panie wciąż płacą w sklepach za chleb i masło czekami

a papierowe torby dalej są w użyciu?

Na szczęście tak... Mają wyeliminować już plastikowe jednorazówki.

WOMAN
Make sure he double-bags. Last time
your man didn't double-bag and the
bottom near came out.

MANAGER
You double-bag like the lady says,
understand?


http://youtu.be/kotNxb2YApk?t=1m30s

Nie za bardzo rozumiem dowcip... jeśli to miał być dowcip.

75 Data: Sierpien 25 2014 21:38:19
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Mon, 25 Aug 2014 17:26:00 +0000 (UTC), masti  wrote:
 


a czeków już przestaliście używać?

Nie. czeki sa bardzo uzyteczne. To polski system bankowy jest pojebany
bo nie mozna uzywac czekow

A.L.

76 Data: Sierpien 26 2014 11:08:13
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 25 Aug 2014, A.L. wrote:

On Mon, 25 Aug 2014 17:26:00 +0000 (UTC), masti  wrote:


a czeków już przestaliście używać?

Nie. czeki sa bardzo uzyteczne.

  Ale kosztują (obsługa kosztuje).
  I ja bardzo poproszę, żeby czekolubni sami płacili za swój "użytek"
(podobnie zresztą, jak okartowani :>)
  Szczęśliwie przy czekach w .pl tego problemu nie ma z braku
obsługi czeków ;>

To polski system bankowy jest pojebany bo nie mozna uzywac czekow

  Już wrzucałem:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/finanse-osobiste/artykuly/613452,czeki_powoli_odchodza_do_lamusa.html

pzdr, Gotfryd

77 Data: Sierpien 26 2014 17:59:10
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message

 I ja bardzo poproszę, żeby czekolubni sami płacili za swój "użytek"
(podobnie zresztą, jak okartowani :>)

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomoże, bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawać innych cen na gotówkę a innych na kartę Visa/MC.
A więc ukrywają opłaty w cenach...

p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod ladą taniej.

78 Data: Sierpien 27 2014 03:50:13
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Iguan_007 

On Wednesday, August 27, 2014 8:59:10 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomo�e, bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawa� innych cen na got�wk� a innych na kart� Visa/MC.

Czy to cos sie zmienilo ostatnio?

http://www.consumerismcommentary.com/cash-vs-credit-card-gas-stations-charging-different-prices/

http://www.forbes.com/sites/halahtouryalai/2011/10/21/cash-or-credit-at-the-gas-pump-the-choice-is-costing-you/


Pozdrawiam,
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

79 Data: Sierpien 27 2014 18:10:25
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Iguan_007"  wrote in message

On Wednesday, August 27, 2014 8:59:10 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomo�e, bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawa� innych cen na got�wk� a innych na kart� Visa/MC.

Czy to cos sie zmienilo ostatnio?

http://www.consumerismcommentary.com/cash-vs-credit-card-gas-stations-charging-different-prices/

Jak zwykle jest bardziej wszystko skomplikowane niż się wydaje...
Tam masz odpowiedź wyjaśniającą wiele od "godiva de maus".

80 Data: Sierpien 28 2014 01:35:30
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Iguan_007 

On Thursday, August 28, 2014 9:10:25 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Jak zwykle jest bardziej wszystko skomplikowane niďż˝ siďż˝ wydaje...


Mozesz prosze rozwinac co masz dokladnie na mysli? Moze zacytuj fragment do ktorego sie odnosisz. Bo pisales, ze jest nielegalne oferowanie innych cen przy placeniu karta/gotowka. A to jednak funkcjonuje. Czy teraz sklep nie moze np. zaoferowac dyskontu dla klienta ktory zaplaci gotowka?

Pozdrawiam,
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

81 Data: Sierpien 28 2014 19:49:09
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Iguan_007"  wrote in message

On Thursday, August 28, 2014 9:10:25 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Jak zwykle jest bardziej wszystko skomplikowane niďż˝ siďż˝ wydaje...

Mozesz prosze rozwinac co masz dokladnie na mysli?
Moze zacytuj fragment do ktorego sie odnosisz.
Bo pisales, ze jest nielegalne oferowanie innych cen
przy placeniu karta/gotowka. A to jednak funkcjonuje.
Czy teraz sklep nie moze np. zaoferowac dyskontu
dla klienta ktory zaplaci gotowka?

Po pierwsze - źle się wyraziłem, nie nielegalne ale niezgodne
z kontraktem pomiędzy sklepem a firmą obsługującą karty.

Po drugie - stacje benzynowe są ciutkę inne w kwestii
prezentacji cen niż reszta sklepów (czy nawet sklepy
z żywnością *na stamej* stacji) bo z reguły ceny na półkach
w sklepach nie zawierają należnego podatku, dodawanego
do kwoty do zapłaty przy kasie a ceny paliwa wyświetlane
na stacjach już wszystkie podatki zawierają w sobie...
Wnioskuję, ze być może w niektórych rejonach USA
lokalne przepisy nie zezwalają na taką klauzulę w kontrakcie
i stacyjnik ma swobodę wyznaczania innej ceny dla klientów
płacących kartą a inną dla płacących gotówką.
Temat na pewno jest wyjątkowo skomplikowany i zawsze
znajdziesz jakieś lokalne jurystykcje które będą wyjątkami
od reguły (są w USA miejsca gdzie jest np. zerowy podatek
od sprzedaży w sklepach i ceny na półkach = cena w kasie).
To duży kraj z silną władzą stanową i lokalną często
rezultatem jest kalejdoskop różnych reguł, praw i zasad.

Po trzecie - czym się dla Ciebie różni w praktyce oferta
dyskontu przy zapłacie gotówką od dodatkowej opłaty
wymaganej przy zapłacie kartą? Bo dla mnie jest to samo.

82 Data: Sierpien 31 2014 04:34:37
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Iguan_007 

On Friday, August 29, 2014 10:49:09 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Po pierwsze - �le si� wyrazi�em, nie nielegalne ale niezgodne
z kontraktem pomi�dzy sklepem a firm� obs�uguj�c� karty.

Ale tak jak sam piszesz ponizej - sprzedawca moze zaoferowac znizke za taka czy inna forme platnosci. Wiec to co sugerowales Gotfrydowi (nie ma roznic w cenach przy platnosci karta/gotowka bo jest to nielegalne) wcale nie jest takie oczywiste. I jak najbardziej funkcjonuje, prosze kolejny artykul:

http://www.washingtonpost.com/business/capitalbusiness/as-rules-change-more-retailers-offer-discounts-for-cash-payments/2013/06/29/d4c84d7a-dcfc-11e2-bd83-e99e43c336ed_story.html

Po trzecie - czym si� dla Ciebie r�ni w praktyce oferta
dyskontu przy zap�acie got�wk� od dodatkowej op�aty
wymaganej przy zap�acie kart�? Bo dla mnie jest to samo.

Dla mnie niczym. Ale z tego co czytam to wlasnie z punktu widzenia umow z operatorami kart jest roznica. Bo jak chcieli zabronic sprzedawcom dodawania oplat przy placeniu karta to sprzedawcy zaczeli oferowac rabat przy platnosci gotowka. A do tego juz nic operator kart nie ma. Ale to i tak nieistotne bo ja odnosilem sie do tego co napisales: "legalnie nie wolno
sprzedawcy dawa� innych cen na got�wk� a innych na kart� Visa/MC. ". Czy bedzie to oplata czy rabat, ceny jednak wcale nie musza byc takie same, prawda?


Pozdrawiam,
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

83 Data: Sierpien 31 2014 08:07:40
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Iguan_007"  wrote in message

prawda?

prawda

84 Data: Sierpien 28 2014 10:39:02
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
"Iguan_007"  wrote in message

Czy to cos sie zmienilo ostatnio?
http://www.consumerismcommentary.com/cash-vs-credit-card-gas-stations-charging-different-prices/

Jak zwykle jest bardziej wszystko skomplikowane niż się wydaje...
Tam masz odpowiedź wyjaśniającą wiele od "godiva de maus".

Ale chyba nie doczytales do
"I didn’t look at the pump until I gave the attendant my credit card and he began pumping. (New Jersey is still a full-service-only state.)"

Wiec prosze mi tu nie pisac ze "u nas w USA to wszedzie mozna zaplacic karta od razu przy pompie" :-P

J.

85 Data: Sierpien 28 2014 19:36:47
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Ale chyba nie doczytales do
"I didn’t look at the pump until I gave the attendant my credit card and he began pumping. (New Jersey is still a full-service-only state.)"

Wiec prosze mi tu nie pisac ze "u nas w USA to wszedzie mozna zaplacic karta od razu przy pompie" :-P

A gdzie stał ten "attendant" jak nie przy pompie? :-P

86 Data: Sierpien 27 2014 20:58:24
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Wed, 27 Aug 2014 03:50:13 -0700 (PDT), Iguan_007
 wrote:

On Wednesday, August 27, 2014 8:59:10 AM UTC+10, Pszemol wrote:

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomo�e, bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawa� innych cen na got�wk� a innych na kart� Visa/MC.

Czy to cos sie zmienilo ostatnio?

http://www.consumerismcommentary.com/cash-vs-credit-card-gas-stations-charging-different-prices/

http://www.forbes.com/sites/halahtouryalai/2011/10/21/cash-or-credit-at-the-gas-pump-the-choice-is-costing-you/


"low-cost gas station"

Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda

A.L.

87 Data: Sierpien 28 2014 01:37:34
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Iguan_007 

On Thursday, August 28, 2014 11:58:24 AM UTC+10, A. L. wrote:

Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda

Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?

Pozdrawiam,
Iguan  

--
Iguan007  
Sezon caly rok:  
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia

88 Data: Sierpien 28 2014 08:49:37
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: AZ 

On 2014-08-28, Iguan_007  wrote:

On Thursday, August 28, 2014 11:58:24 AM UTC+10, A. L. wrote:

Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda

Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?

I to w USA takie rzeczy?!

--
Artur
ZZR 1200
GSX-R 600 K6

89 Data: Sierpien 28 2014 19:59:49
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"AZ"  wrote in message

On 2014-08-28, Iguan_007  wrote:
On Thursday, August 28, 2014 11:58:24 AM UTC+10, A. L. wrote:

Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda

Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja
wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?

I to w USA takie rzeczy?!

Jak słucham takie rzeczy to mnie śmiech po pachy bierze...
Pół na pół z wodą? A która to benzyna miesza się z wodą?

Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
nie miesza... nawet więc starzy kierowcy nie mogą czegoś
takiego pamiętać.

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),
który skutecznie wchłonie małe ilości wody jakie znalazłyby się
w zbiorniku na stacji przypadkiem. A jakiekolwiek większe ilości
wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą
wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny) jak i górnej warstwy
(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).

90 Data: Sierpien 29 2014 20:18:05
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda
Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja
wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?
I to w USA takie rzeczy?!

Jak słucham takie rzeczy to mnie śmiech po pachy bierze...
Pół na pół z wodą? A która to benzyna miesza się z wodą?

No ale A.L. w USA bywaly, to chyba wie co pisze :-)

Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
nie miesza...

No ... jestes pewien ze jak do 10 tys litrow wlejesz wiadro wody, to sie to wiadro w calosci z powrotem na dole uzbiera ?

Poza tym nie wiem jak w USA, ale na polskich drogach to sie miesza :-)
Na parkingu sie rozwarstwi, ale po chwili znow wymiesza :-)

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),
który skutecznie wchłonie małe ilości wody jakie znalazłyby się
w zbiorniku na stacji przypadkiem. A jakiekolwiek większe ilości
wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą

ale 1% od cysterny to jest 500zl u nas, a w USA kilkadziesiat $ :-)

wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny)

Jestes pewien ? Jakby sie emulsja zrobila, i pare drobnych kropelek wody wpadlo do cylindra ... chyba bys nie zauwazyl.

jak i górnej warstwy
(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).

Z weglowodorami jest roznie, przez dekady alkoholu nie dodawali.
A zielony kierowca moze miec problem z rozpoznaniem "stukow", szczegolnie ze malutkich.

J.

91 Data: Sierpien 29 2014 17:44:47
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Jak ktos w takim g...e kupuje benzyne to sie nie powinien dziwic.
Rozniez jak dostanie pol na pol z woda
Aha, czyli nie wolno kupowac w tych tanszych bo dodaja
wody. Normalna sprawa. I tak nikt tego nie sprawdza?
I to w USA takie rzeczy?!

Jak słucham takie rzeczy to mnie śmiech po pachy bierze...
Pół na pół z wodą? A która to benzyna miesza się z wodą?

No ale A.L. w USA bywaly, to chyba wie co pisze :-)

Nie sądzę... Raczej powtarza mity i legendy z koła gospodyń wiejskich.

Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
nie miesza...

No ... jestes pewien ze jak do 10 tys litrow wlejesz wiadro wody,
to sie to wiadro w calosci z powrotem na dole uzbiera ?

Jestem pewny że wlanie wiadra wody do 10 tysięcy litrów
nie wzbogaci stacyjnika w żaden sposób aby był sens to robić...

A co do mieszania się z benzyną ołowiową - woda nie miesza się.
Mało tego, sondy w zbiornikach mają pływak na dole wykrywający
wodę w zbiorniku alarmujący obsługę stacji że jest wyciek (wciek?)
wody deszczowej do zbiornika z paliwem - to jest bardzo duży problem.

Poza tym nie wiem jak w USA, ale na polskich drogach to sie miesza :-)
Na parkingu sie rozwarstwi, ale po chwili znow wymiesza :-)

Nic podobnego. Tak jak oliwa z wodą się nie miesza tak i ołowiowa.
Co innego nowa bezołowiowa z 10% alkoholu...

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),
który skutecznie wchłonie małe ilości wody jakie znalazłyby się
w zbiorniku na stacji przypadkiem. A jakiekolwiek większe ilości
wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą

ale 1% od cysterny to jest 500zl u nas, a w USA kilkadziesiat $ :-)

Jasne. Jak ktoś lubi ryzykować czyszczenie zbiornika
po przesadzeniu z wodą to proszę bardzo...

wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny)

Jestes pewien ? Jakby sie emulsja zrobila, i pare drobnych kropelek wody wpadlo do cylindra ... chyba bys nie zauwazyl.

Parę drobnych kropelek nie... ale...

Emulsja z czego? W momencie gdy na stacji w zbiorniku
podziemnym paliwo się rozwarstwi na alkohol i benzynę
to zależy gdzie jest tam ssak do pompy albo będzie brał
"czystą" benzynę, bez utleniacza, albo sam alkohol z wodą.
Jak sobie zatankujesz takiego syfu to nie ma mowy o
drobnych kropelkach - nie wiem ile Ty tankujesz, ale ja pełny bak.

jak i górnej warstwy
(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).

Z weglowodorami jest roznie, przez dekady alkoholu nie dodawali.

Bo dodawali utleniacze na bazie związków z ołowiem właśnie...
Teraz te związki zastępuje alkohol i zmienia nieco wpływ wody na paliwo.

A zielony kierowca moze miec problem z rozpoznaniem "stukow", szczegolnie ze malutkich.

Trzeba by zrobić eksperyment i sprawdzić jak stuka :-)

92 Data: Sierpien 30 2014 11:37:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 29 Aug 2014 17:44:47 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
Ołowiowa (z lat 1989 i wcześniej) absolutnie się z wodą
nie miesza...

No ... jestes pewien ze jak do 10 tys litrow wlejesz wiadro wody,
to sie to wiadro w calosci z powrotem na dole uzbiera ?

Jestem pewny że wlanie wiadra wody do 10 tysięcy litrów
nie wzbogaci stacyjnika w żaden sposób aby był sens to robić...

W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
I to nie musi byc stacyjnik, to moze byc np kierowca cysterny.
Ktory wie, ze taki prywaciarz nie wysle probki do analizy, bo za
drogo.

Z ciekawostek to slyszalem kiedys ze benzyna w transporcie znikala.
plomby nienaruszone, a dociera nieco mniej. Sledza kierowce, prosto z
hurtowni jedzie pod stacje i nalewa do pusta, a troche ubylo.
Benzyna swoja rozszerzalnosc cieplna ma, przeplywomierze tez nie sa
dokladne.
I dopiero trzeba bylo sledzic w drodze powrotnej, zeby zobaczyc ze w
cysternie zawieszone pare wiader ...


A co do mieszania się z benzyną ołowiową - woda nie miesza się.

Ale tak na poziomie 0.1% tez nie ?

Poza tym nie wiem jak w USA, ale na polskich drogach to sie miesza :-)
Na parkingu sie rozwarstwi, ale po chwili znow wymiesza :-)

Nic podobnego. Tak jak oliwa z wodą się nie miesza tak i ołowiowa.

Powstrzasaj przez pol godziny :-)

Co innego nowa bezołowiowa z 10% alkoholu...

Ale teraz jest tylko nowa :-)

A jakiekolwiek większe ilości
wody (rzędu 2%) spowodowałyby że cały alkohol z tą wodą

ale 1% od cysterny to jest 500zl u nas, a w USA kilkadziesiat $ :-)

Jasne. Jak ktoś lubi ryzykować czyszczenie zbiornika
po przesadzeniu z wodą to proszę bardzo...

A po co czyscic, jesli wystarczy zarowke sygnalizujaca wykrecic ? :-)

wytrąciłby się z mieszanki paliwa i zassanie czegoś takiego
do silnika natychmiast byłoby wykryte przez każdego,
nawet całkiem zielonego kierowcę. Zarówno dolnej warstwy
(alkohol rozcieńczony wodą nie jest palny)

Jestes pewien ? Jakby sie emulsja zrobila, i pare drobnych kropelek wody
wpadlo do cylindra ... chyba bys nie zauwazyl.

Parę drobnych kropelek nie... ale...
Emulsja z czego? W momencie gdy na stacji w zbiorniku
podziemnym paliwo się rozwarstwi na alkohol i benzynę
to zależy gdzie jest tam ssak do pompy albo będzie brał
"czystą" benzynę, bez utleniacza, albo sam alkohol z wodą.
Jak sobie zatankujesz takiego syfu to nie ma mowy o
drobnych kropelkach - nie wiem ile Ty tankujesz, ale ja pełny bak.

No, ja tam troche paliwa w baku zazwyczaj mam. A potem wyjezdzam na
polskie drogi i po chwili w zbiorniku jest emulsja :-)

Poza tym teraz dieslem jezdze i podejrzewam ze nawet pare % wody w
postaci emulsji byloby niezauwazalne, przynajmniej na rozgrzanym
silniku. Jak sie troche ON wtrysnie to ten silnik pojedzie :-)

Co prawda diesle maja jakies filtry i odstojniki wody, a beznyny nie
.... ale to chyba na wypadek zimowych mrozow :-)

jak i górnej warstwy
(węglowodory bez alkoholu w roli utleniacza dałyby duże stuki).
Z weglowodorami jest roznie, przez dekady alkoholu nie dodawali.
Bo dodawali utleniacze na bazie związków z ołowiem właśnie...

Nie nie, nie utleniacze. Czteroetylek przeciwstukowy.

Teraz te związki zastępuje alkohol i zmienia nieco wpływ wody na paliwo.

Dodatkow mozliwych jest sporo, alkohol to chyba ostanio, w ramach mody
na biopaliwa.

A zielony kierowca moze miec problem z rozpoznaniem "stukow", szczegolnie
ze malutkich.
Trzeba by zrobić eksperyment i sprawdzić jak stuka :-)

Ja mialem auto z gaznikiem i przerywaczem do regulacji, to mniej
wiecej wiem. Inni moga nie zwrocic uwagi, albo silnik moze byc dobrze
wyciszony. A swoja droga ... czy aby na pewno wtrysk wody wywola
stuki, czy wrecz odwrotnie ...

Raz zatankowalem jakies cudo a nie paliwo, to byly dopiero odglosy.
Jakby ktos wysypywal szpilki na stol - wiele krociutkich stukow, jakby
szum ... wtedy sie ratowalem denaturatem :-)

J.

93 Data: Sierpien 30 2014 11:42:17
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
I to nie musi byc stacyjnik, to moze byc np kierowca cysterny.
Ktory wie, ze taki prywaciarz nie wysle probki do analizy, bo za
drogo.

Raczej wątpię aby typowa stacja miała tyle aż klientów dziennie.

Z ciekawostek to slyszalem kiedys ze benzyna w transporcie znikala.
plomby nienaruszone, a dociera nieco mniej. Sledza kierowce, prosto z
hurtowni jedzie pod stacje i nalewa do pusta, a troche ubylo.
Benzyna swoja rozszerzalnosc cieplna ma, przeplywomierze tez nie sa
dokladne.
I dopiero trzeba bylo sledzic w drodze powrotnej, zeby zobaczyc ze w
cysternie zawieszone pare wiader ...

Fajowe! :-)

A zielony kierowca moze miec problem z rozpoznaniem "stukow",
szczegolnie ze malutkich.
Trzeba by zrobić eksperyment i sprawdzić jak stuka :-)

Ja mialem auto z gaznikiem i przerywaczem do regulacji, to mniej
wiecej wiem. Inni moga nie zwrocic uwagi, albo silnik moze byc dobrze
wyciszony. A swoja droga ... czy aby na pewno wtrysk wody wywola
stuki, czy wrecz odwrotnie ...

Raz zatankowalem jakies cudo a nie paliwo, to byly dopiero odglosy.
Jakby ktos wysypywal szpilki na stol - wiele krociutkich stukow, jakby
szum ... wtedy sie ratowalem denaturatem :-)

:-) siebie czy auto ratowałeś tym denaturatem ? :-)))))

94 Data: Sierpien 31 2014 13:05:25
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Aug 2014 11:42:17 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
I to nie musi byc stacyjnik, to moze byc np kierowca cysterny.
Ktory wie, ze taki prywaciarz nie wysle probki do analizy, bo za
drogo.
Raczej wątpię aby typowa stacja miała tyle aż klientów dziennie.

No coz, rozne mamy stacje w Polsce, takie od 4 do 10 dystrybutorow.
Ale jedna kasa czesto nie wyrabia i trzeba druga uruchamiac, wiec
zakladajac 2 minuty na transakcje, 30 tankowan na godzine, srednio
powiedzmy po 30 litrow, co nam daje ok tysiaca litrow na godzine.
Cysterna codziennie.

Raz zatankowalem jakies cudo a nie paliwo, to byly dopiero odglosy.
Jakby ktos wysypywal szpilki na stol - wiele krociutkich stukow, jakby
szum ... wtedy sie ratowalem denaturatem :-)

:-) siebie czy auto ratowałeś tym denaturatem ? :-)))))

Auto, a w zasadzie benzyne.
Ja wtedy jezdzilem stale na gazie, tzn na LPG :-)
Benzyny uzywalem raz na miesiac, to i dlugo trwalo zanim sie
dowiedzialem co mi sprzedali :-)

J.

95 Data: Sierpien 31 2014 08:08:49
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Dnia Sat, 30 Aug 2014 11:42:17 -0500, Pszemol napisał(a):
"J.F."  wrote in message
W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
I to nie musi byc stacyjnik, to moze byc np kierowca cysterny.
Ktory wie, ze taki prywaciarz nie wysle probki do analizy, bo za
drogo.
Raczej wątpię aby typowa stacja miała tyle aż klientów dziennie.

No coz, rozne mamy stacje w Polsce, takie od 4 do 10 dystrybutorow.
Ale jedna kasa czesto nie wyrabia i trzeba druga uruchamiac, wiec
zakladajac 2 minuty na transakcje, 30 tankowan na godzine, srednio
powiedzmy po 30 litrow, co nam daje ok tysiaca litrow na godzine.
Cysterna codziennie.

Kasa może nie wyrabiać w kilku godzinach szczytu ale nie znaczy
że pracuje w takim tempie 24/h.

96 Data: Sierpien 31 2014 16:19:28
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 08:08:49 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
W USA ? Bo wiesz, jak on te 10 tys sprzedaje codziennie,
a wiadro kosztuje 50zl, to mamy druga pensje w Polsce ...
Raczej wątpię aby typowa stacja miała tyle aż klientów dziennie.
No coz, rozne mamy stacje w Polsce, takie od 4 do 10 dystrybutorow.
Ale jedna kasa czesto nie wyrabia i trzeba druga uruchamiac, wiec
zakladajac 2 minuty na transakcje, 30 tankowan na godzine, srednio
powiedzmy po 30 litrow, co nam daje ok tysiaca litrow na godzine.
Cysterna codziennie.

Kasa może nie wyrabiać w kilku godzinach szczytu ale nie znaczy
że pracuje w takim tempie 24/h.

Wystarczy 10h aby wyrobic te 10 tys litrow :-)

J.

97 Data: Sierpien 31 2014 20:39:17
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 08:08:49 -0500, Pszemol napisał(a):

No coz, rozne mamy stacje w Polsce, takie od 4 do 10 dystrybutorow.
Ale jedna kasa czesto nie wyrabia i trzeba druga uruchamiac, wiec
zakladajac 2 minuty na transakcje, 30 tankowan na godzine, srednio
powiedzmy po 30 litrow, co nam daje ok tysiaca litrow na godzine.
Cysterna codziennie.

Kasa może nie wyrabiać w kilku godzinach szczytu ale nie znaczy
że pracuje w takim tempie 24/h.

Oczywiście że nie. Stacja przy Auchan w Rumii pracuje w godzinach 7-22 i
codziennie ma dostawę wszystkich trzech rodzajów paliwa, a w ruchliwe dni
dwie dostawy. Świetna lokalizacja, niska cena i kolejki są od otwarcia do
zamknięcia.


--
Pozdrawiam,
Przemek

98 Data: Wrzesien 01 2014 08:00:22
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2014-08-29 02:59,  *Pszemol* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),

Trochę po czasie, ale musiałem zapytać - utleniacz? Coś z tłumaczeniem pomerdałeś?

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

99 Data: Wrzesien 01 2014 10:44:11
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Mirek Ptak"  napisał w wiadomości

Dnia 2014-08-29 02:59,  *Pszemol* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby
A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),

Trochę po czasie, ale musiałem zapytać - utleniacz? Coś z tłumaczeniem pomerdałeś?

Srednio.
Spaliny sa czystsze jak benzyna troche tlenu zawiera.
Nie jest to utleniacz w rakietowym sensie, ale jak przetlumaczyc oxygenate ?

http://en.wikipedia.org/wiki/Gasoline#Oxygenate_blending

Wystarczy dodac jakis zwiazek palny zawierajacy nieco tlenu, dawniej byly popularne wymienione tam etery, teraz mamy mode (i ulge podatkowa) na bioetanol.

A przy okazji wszystkie one podnosza liczbe oktanowa, wiec sa mile widziane w benzynie ...

J.

100 Data: Wrzesien 02 2014 08:29:34
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2014-09-01 10:44,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),

Trochę po czasie, ale musiałem zapytać - utleniacz? Coś z tłumaczeniem
pomerdałeś?

Srednio.
Spaliny sa czystsze jak benzyna troche tlenu zawiera.
Nie jest to utleniacz w rakietowym sensie, ale jak przetlumaczyc
oxygenate ?

Oksygenaty, oksyganty?

http://en.wikipedia.org/wiki/Gasoline#Oxygenate_blending

Utleniacze to zupełnie inne związki i ich dodatek do benzyny dobrze by się raczej nie skończył :)
[...]

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

101 Data: Wrzesien 02 2014 12:45:01
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Mirek Ptak"  wrote in message

Dnia 2014-09-01 10:44,  *J.F.* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

A nowa, bezołowiowa ma z reguły w roli utleniacza alkohol etylowy
(9-10% całej objętości paliwa, >90% to mieszanka węglowodorów),

Trochę po czasie, ale musiałem zapytać - utleniacz? Coś z tłumaczeniem
pomerdałeś?

Srednio.
Spaliny sa czystsze jak benzyna troche tlenu zawiera.
Nie jest to utleniacz w rakietowym sensie, ale jak przetlumaczyc
oxygenate ?

Oksygenaty, oksyganty?

http://en.wikipedia.org/wiki/Gasoline#Oxygenate_blending

Utleniacze to zupełnie inne związki i ich dodatek do benzyny dobrze by się raczej nie skończył :)
[...]

Jasne, tylko oksygant to jest po naszemu utleniacz. A może dotleniacz :-)

102 Data: Sierpien 28 2014 00:29:59
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Tue, 26 Aug 2014 17:59:10 -0500, Pszemol napisał(a):

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message
 I ja bardzo poproszę, żeby czekolubni sami płacili za swój "użytek"
(podobnie zresztą, jak okartowani :>)

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomoże, bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawać innych cen na gotówkę a innych na kartę Visa/MC.
A więc ukrywają opłaty w cenach...

W Europie cos drgnelo i
a) prowizje obnizono,
b) pozwolono na dwie ceny

A poniewaz gotowka tez kosztuje, moze sie skonczyc najednej cenie ...
ale dobrowolnie

p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod ladą
taniej.

Mala czesc, w malych sklepach.

J.

103 Data: Sierpien 28 2014 11:40:21
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Tue, 26 Aug 2014, Pszemol wrote:

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message
 I ja bardzo poproszę, żeby czekolubni sami płacili za swój "użytek"
(podobnie zresztą, jak okartowani :>)

Tu niestety Twoje chcenie nic nie pomoże,

  Rynek jest innego zdania :|
  Wybór nie tak duży, ale zdarza się, że można "gotówką taniej".

bo legalnie nie wolno
sprzedawcy dawać innych cen na gotówkę a innych na kartę Visa/MC.

  Nie wolno.
  Ale wolno dawać opusty.

A więc ukrywają opłaty w cenach...

  :)
  To mi się właśnie nie widzi.

p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod ladą taniej.

  Nie "pod ladą".
  Istnieją sklepy dające właśnie rabat za zapłatę gotówką.
  A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
  Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
"Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
płatności" czy jakoś tak :>
(rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
  przy karcie kredytowej :))

pzdr, Gotfryd

104 Data: Sierpien 28 2014 12:22:30
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup

p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod ladą taniej.

Nie "pod ladą".
Istnieją sklepy dające właśnie rabat za zapłatę gotówką.

Ale takie "pod lada" tez istnieja.

A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
"Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
płatności" czy jakoś tak :>
(rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
przy karcie kredytowej :))

Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl na konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?

J.

105 Data: Sierpien 28 2014 20:10:36
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"  napisał w wiadomości grup
p.s. Zdaję sobie sprawę, że część transakcji gotówkowych idzie pod ladą taniej.

Nie "pod ladą".
Istnieją sklepy dające właśnie rabat za zapłatę gotówką.

Ale takie "pod lada" tez istnieja.

I taka transakcja często nie tylko omija opłaty za akceptację karty
ale również nie widzi kasy fiskalnej i idzie do kieszeni kasjera :-)

A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
"Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
płatności" czy jakoś tak :>
(rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
przy karcie kredytowej :))

Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl na konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?

Przede wszystkim gdyby nie była to transakcja gotówkowa
to mógłbyś sam sobie robić wpłaty na konto ze swojej karty
i w ten sposób ominąć wysokie opłaty za użycie takiej karty
w bankomacie - Visa MC musi od kogoś te swoje 3-5% dostać.
Jak nie dostanie w sklepie (bo robisz transakcję gotówkową)
to zapłacisz za tą "wygodę" samemu (bankomat, poczta itp).

106 Data: Sierpien 29 2014 23:34:29
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 28 Aug 2014, J.F. wrote:

Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl na
konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?

  Ale nie o to chodziło.
  Nie idzie o wpłatę, lecz o *za*płatę za usługę lub towar.
  Chcesz kupić koperty, gazetę, szampon czy cóś (no co, poczta ;))
albo opłacić fanaberię wysłania poleconego priorytetowego.
  I nie 500zł, bo ta fanaberia tyle nie kosztuje ;)

http://samcik.blox.pl/2013/05/Poczta-chce-byc-nowoczesna-ale-dlaczego-nadal-nie.html
"Otóż klient, który chciałby za nadanie paczki albo listu zapłacić bezgotówkowo"

  :>

pzdr, Gotfryd

107 Data: Sierpien 30 2014 11:43:19
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 29 Aug 2014 23:34:29 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

On Thu, 28 Aug 2014, J.F. wrote:
Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl na
konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?

Ale nie o to chodziło.
Nie idzie o wpłatę, lecz o *za*płatę za usługę lub towar.
Chcesz kupić koperty, gazetę, szampon czy cóś (no co, poczta ;))
albo opłacić fanaberię wysłania poleconego priorytetowego.
I nie 500zł, bo ta fanaberia tyle nie kosztuje ;)
http://samcik.blox.pl/2013/05/Poczta-chce-byc-nowoczesna-ale-dlaczego-nadal-nie.html
"Otóż klient, który chciałby za nadanie paczki albo listu zapłacić bezgotówkowo"

Owszem, za uslugi wlasne poczta moglaby przyjmowac karta normalnie.
Ale widzisz - polowa Polakow nadal reguluje oplaty na poczcie, wiec
trzeba sie liczyc z moim scenariuszem.

A tu swoja droga rozwiazanie jest proste - podpisanie przez (Bank)
Poczte umow z innymi bankami, aby byly traktowani jak bankomaty
wlasne.
Kupisz kopert za 5 zl, to nie zbankrutujesz, jak ci wlasny bank
naliczy 3% za platnosc gotowkowa :-)

J.

108 Data: Sierpien 30 2014 11:39:23
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Dnia Fri, 29 Aug 2014 23:34:29 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
On Thu, 28 Aug 2014, J.F. wrote:
Ale chyba nie liczysz ze wplacisz za posrednictwem Poczty komus 500zl na
konto, Poczta pobierze 2 zl oplaty, a sama zaplaci 3% prowizji ?

Ale nie o to chodziło.
Nie idzie o wpłatę, lecz o *za*płatę za usługę lub towar.
Chcesz kupić koperty, gazetę, szampon czy cóś (no co, poczta ;))
albo opłacić fanaberię wysłania poleconego priorytetowego.
I nie 500zł, bo ta fanaberia tyle nie kosztuje ;)
http://samcik.blox.pl/2013/05/Poczta-chce-byc-nowoczesna-ale-dlaczego-nadal-nie.html
"Otóż klient, który chciałby za nadanie paczki albo listu zapłacić bezgotówkowo"

Owszem, za uslugi wlasne poczta moglaby przyjmowac karta normalnie.
Ale widzisz - polowa Polakow nadal reguluje oplaty na poczcie, wiec
trzeba sie liczyc z moim scenariuszem.

A tu swoja droga rozwiazanie jest proste - podpisanie przez (Bank)
Poczte umow z innymi bankami, aby byly traktowani jak bankomaty
wlasne.
Kupisz kopert za 5 zl, to nie zbankrutujesz, jak ci wlasny bank
naliczy 3% za platnosc gotowkowa :-)

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?

Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.

109 Data: Sierpien 31 2014 13:10:12
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Aug 2014 11:39:23 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
http://samcik.blox.pl/2013/05/Poczta-chce-byc-nowoczesna-ale-dlaczego-nadal-nie.html

A tu swoja droga rozwiazanie jest proste - podpisanie przez (Bank)
Poczte umow z innymi bankami, aby byly traktowani jak bankomaty
wlasne.
Kupisz kopert za 5 zl, to nie zbankrutujesz, jak ci wlasny bank
naliczy 3% za platnosc gotowkowa :-)

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?

Ale przy stosownej umowie byloby tylko 3%.

Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.

Ja tam nie wiem, ale oni maja raczej inaczej.
Owszem, moglo sie dawniej okazac ze ktos kupuje gazete za 2zl,
a terminal dzwoni i zuzywa jeden impuls telefoniczny za 35gr.
Teraz mamy kilka innych mozliwosci.

J.

110 Data: Sierpien 31 2014 08:10:45
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Dnia Sat, 30 Aug 2014 11:39:23 -0500, Pszemol napisał(a):
"J.F."  wrote in message
http://samcik.blox.pl/2013/05/Poczta-chce-byc-nowoczesna-ale-dlaczego-nadal-nie.html

A tu swoja droga rozwiazanie jest proste - podpisanie przez (Bank)
Poczte umow z innymi bankami, aby byly traktowani jak bankomaty
wlasne.
Kupisz kopert za 5 zl, to nie zbankrutujesz, jak ci wlasny bank
naliczy 3% za platnosc gotowkowa :-)

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?

Ale przy stosownej umowie byloby tylko 3%.

Widziałeś gdzieś takie umowy czy spekulujesz?

Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.

Ja tam nie wiem, ale oni maja raczej inaczej.
Owszem, moglo sie dawniej okazac ze ktos kupuje gazete za 2zl,
a terminal dzwoni i zuzywa jeden impuls telefoniczny za 35gr.
Teraz mamy kilka innych mozliwosci.

Ale tu nie chodzi o koszty jakie terminal zużywa na połączenie...
Tu chodzi o prowizję jaką sieć autoryzacji kart (np. VisaNet)
pobiera od sprzedawcy za to, że jego klient może kupić produkt
za plastikowy kartonik zamiast za gotówkę... Czytaj "haracz" :-)

111 Data: Sierpien 31 2014 20:45:31
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 08:10:45 -0500, Pszemol napisał(a):

Ale przy stosownej umowie byloby tylko 3%.

Widziałeś gdzieś takie umowy czy spekulujesz?
 
A Ty widziałeś?

--
Pozdrawiam,
Przemek

112 Data: Sierpien 31 2014 22:08:16
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 08:10:45 -0500, Pszemol napisał(a):

"J.F."  wrote in message
Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Ale przy stosownej umowie byloby tylko 3%.
Widziałeś gdzieś takie umowy czy spekulujesz?

No fakt - z karty kredytowej oplaty te same, niezaleznie od bankomatu.
Ciekawe.
Chyba ze ktos zna lepsza karte, gdzie nie ma tej minimalnej kwoty
prowizji.

Ja tam nie wiem, ale oni maja raczej inaczej.
Owszem, moglo sie dawniej okazac ze ktos kupuje gazete za 2zl,
a terminal dzwoni i zuzywa jeden impuls telefoniczny za 35gr.
Teraz mamy kilka innych mozliwosci.

Ale tu nie chodzi o koszty jakie terminal zużywa na połączenie...
Tu chodzi o prowizję jaką sieć autoryzacji kart (np. VisaNet)
pobiera od sprzedawcy za to, że jego klient może kupić produkt
za plastikowy kartonik zamiast za gotówkę... Czytaj "haracz" :-)

A jestes pewien, ze to zawsze jest "3% nie mniej niz 1zl" ?
A nie po prostu % od obrotu ?

Te limity nie zawsze podane, wiec mysle ze to jednak inaczej wyglada.


J.

113 Data: Sierpien 31 2014 20:44:38
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sat, 30 Aug 2014 11:39:23 -0500, Pszemol napisał(a):
 

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?

Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.

Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro
ścigają cwaniaków co sobie minimalną kwotę płatności kartą wymyślili. W
sieci "dyskontów" Biedronka można płacić od 1 grosza - kasjer musi przyjąć
taką płatność kartą bez mrugnięcia okiem.

--
Pozdrawiam,
Przemek

114 Data: Sierpien 31 2014 22:11:57
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello P.B.,

Sunday, August 31, 2014, 8:44:38 PM, you wrote:

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro

0.5%

[...]

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

115 Data: Sierpien 31 2014 22:32:52
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 22:11:57 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello P.B.,

Sunday, August 31, 2014, 8:44:38 PM, you wrote:

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro

0.5%

[...]

Racja. Nie 3 ale 6 razy taniej niż w Ameryka :)

--
Pozdrawiam,
Przemek

116 Data: Sierpien 31 2014 23:25:23
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello P.B.,

Sunday, August 31, 2014, 10:32:52 PM, you wrote:

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro
0.5%
Racja. Nie 3 ale 6 razy taniej niż w Ameryka :)

To nie do końca tak. Prowizja od wypłat gotówki z kart KREDYTOWYCH w
bankomatach jest nadal bardzo wysoka. Np. mBank pobiera 4% i nie mniej
niż 5PLN...

W Polsce radykalnie spadły opłaty interchange dla transakcji
bezgotówkowych.


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

117 Data: Wrzesien 01 2014 00:58:02
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 22:11:57 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro

0.5%

A jest jakas czesc stala/minimalna, czy nie bedzie,
i do tej pory nie bylo ?

J.

118 Data: Wrzesien 01 2014 08:46:45
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello J.F.,

Monday, September 1, 2014, 12:58:02 AM, you wrote:

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro
0.5%
A jest jakas czesc stala/minimalna,

To jest maksymalna opłata interchange (cokolwiek to znaczy). Do
niedawna była nieregulowana i przekraczała sporo 1%

czy nie bedzie, i do tej pory nie bylo ?


--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

119 Data: Wrzesien 01 2014 10:33:25
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sun, 31 Aug 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:

Hello P.B.,

Sunday, August 31, 2014, 8:44:38 PM, you wrote:

Ale te 3% to tam jest w umowie razem z opłatą minimalną,
np. 3% lub 2zł (cokolwiek większe).
I w przypadku transakcji 5zł zapłacisz 2zł za wygodę użycia karty.
Podoba Ci się?
Właśnie tego typu umowy mają właściciele sklepów, dlatego
tak niemile widziane są u nich transakcje karciane na małe kwoty.
Jak zwykle piszesz o czymś, o czym nie masz pojęcia. Tak, to może jest w
Ameryce, ale u nas w Polska banki właśnie obniżyły prowizje do 1% i ostro

0.5%

  Do tego u nas w Polska to nie banki obniżyły, a rząd zawnioskował
o ustawową cenę maksymalną (ze skutkiem wg 538 i 536 KC).
  No i w cytacie nie widać o czym pisałeś obok, czy to interchange
czy "pułapka gotówkowa" na karcie kredytowej (o czym była mowa
przy poczcie).

  Streszczając: Radio Erewań w czystej postaci!
  ;)

pzdr, Gotfryd

120 Data: Wrzesien 01 2014 11:26:59
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: P.B. 

Dnia Mon, 1 Sep 2014 10:33:25 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Do tego u nas w Polska to nie banki obniżyły, a rząd zawnioskował
o ustawową cenę maksymalną (ze skutkiem wg 538 i 536 KC).

Zmuszone przez rząd obniżyły. Te banki :)

  No i w cytacie nie widać o czym pisałeś obok, czy to interchange
czy "pułapka gotówkowa" na karcie kredytowej (o czym była mowa
przy poczcie).

  Streszczając: Radio Erewań w czystej postaci!
  ;)

Pułapki gotówkowej nie brałem w ogóle pod uwagę - chyba nikt nie jest tak
rozrzutny, żeby tyle kasy bankowi oddawać!

--
Pozdrawiam,
Przemek

121 Data: Wrzesien 01 2014 11:29:24
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello P.B.,

Monday, September 1, 2014, 11:26:59 AM, you wrote:

  Do tego u nas w Polska to nie banki obniżyły, a rząd zawnioskował
o ustawową cenę maksymalną (ze skutkiem wg 538 i 536 KC).
Zmuszone przez rząd obniżyły. Te banki :)
  No i w cytacie nie widać o czym pisałeś obok, czy to interchange
czy "pułapka gotówkowa" na karcie kredytowej (o czym była mowa
przy poczcie).
  Streszczając: Radio Erewań w czystej postaci!
  ;)
Pułapki gotówkowej nie brałem w ogóle pod uwagę - chyba nikt nie jest tak
rozrzutny, żeby tyle kasy bankowi oddawać!

Czasem trzeba :(

--
Best regards,
 RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

122 Data: Wrzesien 02 2014 12:48:06
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Mon, 1 Sep 2014, P.B. wrote:

Pułapki gotówkowej nie brałem w ogóle pod uwagę - chyba nikt nie jest tak
rozrzutny, żeby tyle kasy bankowi oddawać!

  W przypadku poczty całość brała się z braku jasności i braku
ostrzeżenia. Większość tych co skorzystała dowiedziała się
że "wypłaciła gotówkę" po wszystkim - i dopiero wtedy przeczytała
regulamin. Sporo ludzi korzysta z debetowych i dla nich nie było
to tak bolesne, więc... stoi ktoś w kolejce, patrzy, jeden płaci,
drugi płaci, to on też płaci. I zonk.

pzdr, Gotfryd

123 Data: Sierpien 30 2014 22:52:28
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Gotfryd Smolik news 

fOn Sat, 30 Aug 2014, J.F. wrote:

Owszem, za uslugi wlasne poczta moglaby przyjmowac karta normalnie.

  Ale ten właśnie przypadek stanowił wyróżnik wersji "przeciwkartowości" :)
  Wcale nie miałem na uwadze realizacji płatności na rzecz osób trzecich.

Ale widzisz - polowa Polakow nadal reguluje oplaty na poczcie, wiec
trzeba sie liczyc z moim scenariuszem.
[...]
Kupisz kopert za 5 zl, to nie zbankrutujesz, jak ci wlasny bank
naliczy 3% za platnosc gotowkowa :-)

  Ale jak naliczy 15zł to też nie zbankrutujesz, tylko Ci się nie spodoba ;)
(regulaminy bywają różne)

pzdr, Gotfryd

124 Data: Sierpien 28 2014 20:01:20
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message

 A najbardziej kuriozalne rozwiązanie ma (miała?) Poczta Polska.
 Kartą - jak najbardziej. Jako transakcję gotówkową.
"Bo to obsługuje osobna jednostka, my tylko kupujemy obsługę
płatności" czy jakoś tak :>
(rozumiem że jarzysz hak z opłatą za transakcję *gotówkową*
 przy karcie kredytowej :))

Doskonale rozumiem i unikam jak ognia :-)

125 Data: Sierpien 25 2014 19:57:21
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: John Kołalsky 


Użytkownik "A.L."


Telefonem mozna, na niektorych stacjach. W ramach eksperymentu.
Albowiem w dalszym ciagu obowiazuja regulacje zabraniajace uzywania
telefonow podczas tankowania

Z ostatnich dni:

"At the 27 gas stations participating in the test, ExxonMobil has
removed warning decals that cautioned against using cell phones as
they fuel up. The Federal Communications Commission found no evidence
that using a wireless phone in the presence of flammable materials is
dangerous, ExxonMobil says.

Consumers can download the SpeedPass+ app from the Apple iTunes store
or Google Play, or scan a QR code at the pump to initiate the
download, the Irving, Texas-based company states in an Aug. 2 press
release"

A palić można czy jeszcze się komisja nie wypowiedziała ? :-)

126 Data: Sierpien 25 2014 21:41:58
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: A.L. 

On Mon, 25 Aug 2014 19:57:21 +0200, John Kołalsky
wrote:


Użytkownik "A.L."


Telefonem mozna, na niektorych stacjach. W ramach eksperymentu.
Albowiem w dalszym ciagu obowiazuja regulacje zabraniajace uzywania
telefonow podczas tankowania

Z ostatnich dni:

"At the 27 gas stations participating in the test, ExxonMobil has
removed warning decals that cautioned against using cell phones as
they fuel up. The Federal Communications Commission found no evidence
that using a wireless phone in the presence of flammable materials is
dangerous, ExxonMobil says.

Consumers can download the SpeedPass+ app from the Apple iTunes store
or Google Play, or scan a QR code at the pump to initiate the
download, the Irving, Texas-based company states in an Aug. 2 press
release"

A palić można czy jeszcze się komisja nie wypowiedziała ? :-)

Papieroszy? Tytaj prawie nigdzie nie mozna palic papierosow. W wielu
przypadkach trusnosci sa nawet na ulicy

A.L.

127 Data: Sierpien 29 2014 20:03:46
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej
potrzeby. Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc
jak ktoś chce to też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec
tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

no masz! Hameryka praktyka.

To napisz nam czy byłeś w sklepie samoobsługowym z częsciami. Możesz
wrzucić nawet filmik na yt jak Ci się nudzi.

Druga sprawa jaka mnie nurtuje jaki masz download upload :)

--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

128 Data: Sierpien 29 2014 17:46:54
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"PiteR"  wrote in message

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

U nas w USA się płaci kartą kredytową włożoną do czytnika na
dystrybutorze...
Do okienka nie trzeba podchodzić wcale jak się nie ma takiej
potrzeby. Dystrybutor elektroniczny ma też drukarkę paragonu, więc
jak ktoś chce to też wydrukuje od razu przy aucie. Koniec
tankowania, wsiadasz i odjeżdzasz.

no masz! Hameryka praktyka.

To napisz nam czy byłeś w sklepie samoobsługowym z częsciami.

Nie bardzo rozumiem... jakiś problem Cię męczy?
Chcesz nam o tym więcej napisać?

Możesz wrzucić nawet filmik na yt jak Ci się nudzi.

Nie, nie nudzi mi się.

Druga sprawa jaka mnie nurtuje jaki masz download upload :)

W samochodzie?

129 Data: Sierpien 30 2014 01:27:40
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

To napisz nam czy byłeś w sklepie samoobsługowym z częsciami.

Nie bardzo rozumiem... jakiś problem Cię męczy?
Chcesz nam o tym więcej napisać?

Problem? Żaden. Oglądam bardzo dużo filmików z Hameryki o naprawach
samochodów, tuningu i podziwiam ich narzędzia oraz czesci zamienne, że
wszystko jest w sklepach (a nie w 200 tys mieście brak gwintownika)

np półoś kompletna
w Hameryce 110 dolarów w Polsce 900zł

Jesteś świadom że ludzie wrzucaja filmiki ze sklepów? np ceny w Japonii
albo w Norwegii i jakie tam ciekawe jedzonka mają.

Pomyślałem że zamiast zaśmiecać grupy perdołami typu "tester zasilacza"
mogłbys się przydac na coś. Tak pro publico bono.

Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK. W Polsce jeszcze nie
czas na takie. Zbyt dużo złodziei tu mieszka.



Druga sprawa jaka mnie nurtuje jaki masz download upload :)

W samochodzie?

Możesz też podać. Ja mam w domu 30/2 Mbps a w samochodzie 4/1 Mbps

Niektórzy youtuberzy sa bardzo płodni i to w Full HD więc zaciekawiło
mnie jaki tam macie internet.



--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

130 Data: Sierpien 30 2014 11:11:03
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Aug 2014 01:27:40 +0200, PiteR napisał(a):

Problem? Żaden. Oglądam bardzo dużo filmików z Hameryki o naprawach
samochodów, tuningu i podziwiam ich narzędzia oraz czesci zamienne, że
wszystko jest w sklepach (a nie w 200 tys mieście brak gwintownika)

np półoś kompletna
w Hameryce 110 dolarów w Polsce 900zł

Po pierwsze - u nas jest 23% VAT. Taka tam skladka na panstwo, dzieki
ktorej mamy np 3 miesiace czekania do darmowego lekarza, bezplatne
studia czy emerytury. Choc to pierwsze ponoc trafilo i do USA.

U nich podatek wynosi do kilku procent, i dowiesz sie o nim przy
kasie. Nie bedzie 110$, tylko 115,50

Druga sprawa ... a ta poloska to do czego ?
Czesci samochodowe to temat - rzeka, i to jak Moskwa szeroka.
Poloska z dwoma przegubami to akurat skomplikowany wyrob, zlozony z
paru precyzyjnie obrobionych czesci. Byle kto tego nie zrobi, trzeba
miec dobrze wyposazona firme i fachowcow. Maszyny beda kosztowaly
grube miliony. No ale potem jak juz produkcja seryjna ruszy, to
amortyzacja nie jest znow taka droga.
Z drugiej strony jakos tak sie przyjelo ze ceny detaliczne czesci sa
bardzo wysokie. Jakby tak podsumowac caly samochod w/g cen sklepowych,
to wyszloby cos 4x wiecej. Po cenach aso moze i 10x wiecej.
I mysle ze w USA to podobnie wyglada :-)

Wiec glowne pytanie czy to czesc do aktualnie produkowanego modelu,
dojrzalego, historycznego, oryginal, uznany zamiennik, chinszczyzna,
lezak magazynowy ...

Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK. W Polsce jeszcze nie
czas na takie. Zbyt dużo złodziei tu mieszka.

W sensie ze nawet samemu sie kasowalo ?
Zajdz do Tesco - chyba sie za bardzo poklocili z kasjerkami i ustawili
tez kasy samoobslugowe.
I nie wiem - kradna ludzie mniej przy nich czy wiecej.

Druga sprawa jaka mnie nurtuje jaki masz download upload :)
W samochodzie?
Możesz też podać. Ja mam w domu 30/2 Mbps a w samochodzie 4/1 Mbps

Niektórzy youtuberzy sa bardzo płodni i to w Full HD więc zaciekawiło
mnie jaki tam macie internet.

Ja mam np 100/100, ale to swego rodzaju wyjatek i przypadek.
Ale myslisz ze po 1M nie da sie wyslac krotkiego filmu do YT ?

J.

131 Data: Sierpien 30 2014 19:17:13
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK.

W sensie ze nawet samemu sie kasowalo ?

nie w sensie że koszyk w łapke i wpieriod pomiędzy regały.



Ja mam np 100/100, ale to swego rodzaju wyjatek i przypadek.

łał. To w domu czy w pracy?


Ale myslisz ze po 1M nie da sie wyslac krotkiego filmu do YT ?

Da się ale trwa to pół nocy :)



Format                           : MPEG-4
Format profile                   : QuickTime
Codec ID                         : qt 
File size                        : 944 MiB

Video

Format                           : AVC
Format/Info                      : Advanced Video Codec
Codec ID                         : avc1
Codec ID/Info                    : Advanced Video Coding
Duration                         : 7mn 34s
Bit rate mode                    : Variable
Width                            : 1 920 pixels
Height                           : 1 080 pixels
Display aspect ratio             : 16:9
Frame rate mode                  : Variable
Frame rate                       : 29.970 fps
Minimum frame rate               : 29.412 fps
Maximum frame rate               : 30.303 fps
Stream size                      : 867 MiB (92%)
Language                         : English

Audio

ID                               : 2
Format                           : PCM
Format settings, Endianness      : Little
Format settings, Sign            : Signed
Codec ID                         : sowt
Duration                         : 7mn 34s
Bit rate mode                    : Constant
Channel(s)                       : 2 channels
Sampling rate                    : 44.1 KHz
Resolution                       : 16 bits
Stream size                      : 76.5 MiB (8%)
Language                         : English



--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

132 Data: Sierpien 31 2014 12:55:43
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sat, 30 Aug 2014 19:17:13 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK.
W sensie ze nawet samemu sie kasowalo ?
nie w sensie że koszyk w łapke i wpieriod pomiędzy regały.

Samoobslugowy z czesciami, czy w ogole ?
Bo samoobslugowych z chlebkiem, mydlem i powidlem pelno

Ja mam np 100/100, ale to swego rodzaju wyjatek i przypadek.
łał. To w domu czy w pracy?

w domu.

Ale myslisz ze po 1M nie da sie wyslac krotkiego filmu do YT ?
Da się ale trwa to pół nocy :)

To on chyba nie taki krotki.
1Mbit/s to ~6Mbajt/min, 360MB/h

Format                           : MPEG-4
Format profile                   : QuickTime
Codec ID                         : qt 
File size                        : 944 MiB
Video
Format                           : AVC
Format/Info                      : Advanced Video Codec
Codec ID                         : avc1
Codec ID/Info                    : Advanced Video Coding
Duration                         : 7mn 34s
Bit rate mode                    : Variable
Width                            : 1 920 pixels
Height                           : 1 080 pixels

No nie wiem, kiepski kodek, czy naprawde nie wiem .. to ile ma 2h film
- 16GB ? Na BlueRay sie niby zmiesci, na DVD raczej nie

A telewizje naziemne i satelitarne to jak dzialaja, to jest 16Mbit/s,
a przeciez tych kanalow HD troche sie w eterze miesci ... caly
multiplex ma cos 24Mb/s

J.

133 Data: Sierpien 31 2014 14:27:56
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

nie w sensie że koszyk w łapke i wpieriod pomiędzy regały.

Samoobslugowy z czesciami, czy w ogole ?

no sprzęgła nie leżały na półkach hehe :)

Filtry oleju, powietrza, paliwa, łożyska, paski klinowe, zębate,
świece, śruby do felg, felgi, akumulatory, żarówki, wycieraczki,
złączki wydechu, końcówki chromowane.


Bo samoobslugowych z chlebkiem, mydlem i powidlem pelno

Ale nie było tam wiader, łopat i grabii wokół samochodu na sprzedaż
jaki motyw widziałem Norwegii :D To były lata 90. Stał nowy Seat Toledo
a wokół przyrządy ogrodnicze.


No nie wiem, kiepski kodek, czy naprawde nie wiem .. to ile ma 2h
film - 16GB ? Na BlueRay sie niby zmiesci, na DVD raczej nie

Takie coś wyskakuje z aparatu. Pewnie kodek ma słaby to szybki a jak
szybki to zabiera szybko megabajty.

Mogę te pliki odchudzać przy pomocy Handbrake ale nie chce mi się
zbytnio czekać. Wolałbym mieć te 30/15 lub 60/30 i wrzucać a yt i tak
po swojemu zmieli tylko procka pogrzeję na darmo. 


--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

134 Data: Sierpien 31 2014 08:15:52
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"PiteR"  wrote in message

Samoobslugowy z czesciami, czy w ogole ?

no sprzęgła nie leżały na półkach hehe :)

Filtry oleju, powietrza, paliwa, łożyska, paski klinowe, zębate,
świece, śruby do felg, felgi, akumulatory, żarówki, wycieraczki,
złączki wydechu, końcówki chromowane.

Czyli nie części samochodowe tylko ogólnie rozumiane akcesoria
samochodowe. Sprzęgła i półośki na magazynie tylko za ladą.
I nie z powodu że kradną tylko nie ma ludzkiej możliwości
dać ludziom do tego całego galimatiasu łatwego dostępu...

Bo samoobslugowych z chlebkiem, mydlem i powidlem pelno

Ale nie było tam wiader, łopat i grabii wokół samochodu na sprzedaż
jaki motyw widziałem Norwegii :D To były lata 90. Stał nowy Seat Toledo
a wokół przyrządy ogrodnicze.

Pojedziesz na prowincje w USA to i znajdziesz nasz typowy GS,
wiejski sklep gdzie kupisz wszystko: siodło dla konia, kapelusz,
paczkę naboi do dubeltówki, jedzenie, picie/alkohol, oponę,
papier toaletowy - miód, mydło, i powidło.

No nie wiem, kiepski kodek, czy naprawde nie wiem .. to ile ma 2h
film - 16GB ? Na BlueRay sie niby zmiesci, na DVD raczej nie

Takie coś wyskakuje z aparatu. Pewnie kodek ma słaby to szybki a jak
szybki to zabiera szybko megabajty.

Mogę te pliki odchudzać przy pomocy Handbrake ale nie chce mi się
zbytnio czekać. Wolałbym mieć te 30/15 lub 60/30 i wrzucać a yt i tak
po swojemu zmieli tylko procka pogrzeję na darmo.

Czasem jakość ważniejsza niż ilość... Myślałeś o tym, PiteR?
I nie mówię tutaj o jakości technicznej tylko jakości ... ekhem... reżyserskiej :-)

135 Data: Sierpien 31 2014 19:25:15
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Filtry oleju, powietrza, paliwa, łożyska, paski klinowe, zębate,
świece, śruby do felg, felgi, akumulatory, żarówki, wycieraczki,
złączki wydechu, końcówki chromowane.

Czyli nie części samochodowe tylko ogólnie rozumiane akcesoria
samochodowe.

Czyli nie. Łożyska, filtry i paski to nie akcesoria.


--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

136 Data: Sierpien 31 2014 16:25:11
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 14:27:56 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
nie w sensie że koszyk w łapke i wpieriod pomiędzy regały.
Samoobslugowy z czesciami, czy w ogole ?
no sprzęgła nie leżały na półkach hehe :)
Filtry oleju, powietrza, paliwa, łożyska, paski klinowe, zębate,
świece, śruby do felg, felgi, akumulatory, żarówki, wycieraczki,
złączki wydechu, końcówki chromowane.

Norauto ?

Tylko co to ma do kradziezy, taka felge to sie np latwiej kradnie niz
czekolade czy pol litra ?
Bo sklepy samoobslugowe w Polsce sa. Od dawna.

No nie wiem, kiepski kodek, czy naprawde nie wiem .. to ile ma 2h
film - 16GB ? Na BlueRay sie niby zmiesci, na DVD raczej nie

Takie coś wyskakuje z aparatu. Pewnie kodek ma słaby to szybki a jak
szybki to zabiera szybko megabajty.

To ile zapisuja kamerki samochodowe ?
Tyle ile sie zmiesci, a zmiesci sie gora 64 min ?

J.

137 Data: Sierpien 31 2014 19:15:30
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

To ile zapisuja kamerki samochodowe ?
Tyle ile sie zmiesci, a zmiesci sie gora 64 min ?



1. Moja stara kamerka 720p, nowy plik co 10 minut

Format                           : M-JPEG
Codec ID                         : MJPG
Bit rate                         : 24.7 Mbps
Width                            : 1 280 pixels
Height                           : 720 pixels
Display aspect ratio             : 16:9
Frame rate                       : 29.810 fps


pliki np:

2014-08-08 15:07:20 A-- -- -      1 029 602 296  sunp0013.avi
2014-08-08 15:17:22 A-- -- -      1 112 210 168  sunp0014.avi
2014-08-08 15:27:26 A-- -- -      1 204 714 088  sunp0015.avi
2014-08-08 15:37:28 A-- -- -      1 123 318 712  sunp0016.avi
2014-08-08 15:47:30 A-- -- -      1 091 598 440  sunp0017.avi
2014-08-08 15:57:34 A-- -- -      1 230 827 704  sunp0018.avi
2014-08-08 16:07:36 A-- -- -      1 192 295 480  sunp0019.avi
2014-08-08 16:17:38 A-- -- -      1 079 245 288  sunp0020.avi
2014-08-08 17:40:12 A-- -- -      1 160 738 280  sunp0022.avi
2014-08-08 17:50:14 A-- -- -      1 211 363 880  sunp0023.avi
2014-08-08 18:15:54 A-- -- -      1 092 449 832  sunp0025.avi
2014-08-08 18:25:56 A-- -- -      1 166 211 336  sunp0026.avi








2. aparat Benq full HD:

Format                           : AVC
Format/Info                      : Advanced Video Codec
Codec ID                         : avc1
Codec ID/Info                    : Advanced Video Coding

Bit rate mode                    : Variable
Width                            : 1 920 pixels
Height                           : 1 080 pixels
Display aspect ratio             : 16:9
Frame rate mode                  : Variable


pliki .mov, najdłuższe jakie znalazłem na dysku to np:

1,87 GB (bajtów: 2 008 920 064) - 15 minut 23 sek
1,91 GB (bajtów: 2 057 953 280) - 15 minut 45 sek





na płyte dvd wchodzi 4 700 372 992



--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

138 Data: Sierpien 31 2014 19:25:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 19:15:30 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
To ile zapisuja kamerki samochodowe ?
Tyle ile sie zmiesci, a zmiesci sie gora 64 min ?

1. Moja stara kamerka 720p, nowy plik co 10 minut
Format                           : M-JPEG
Codec ID                         : MJPG

To chyba nie jest ambitna kompresja, ale ok - mozliwa do zrobienia
przez prosta kamere.

Bit rate                         : 24.7 Mbps
Width                            : 1 280 pixels
Height                           : 720 pixels
Display aspect ratio             : 16:9
Frame rate                       : 29.810 fps

pliki np:
2014-08-08 15:07:20 A-- -- -      1 029 602 296  sunp0013.avi
2014-08-08 15:17:22 A-- -- -      1 112 210 168  sunp0014.avi

Czyli 1GB/10 min

2. aparat Benq full HD:
Format                           : AVC
Format/Info                      : Advanced Video Codec
Codec ID                         : avc1
Codec ID/Info                    : Advanced Video Coding

Bit rate mode                    : Variable
Width                            : 1 920 pixels
Height                           : 1 080 pixels
Display aspect ratio             : 16:9
Frame rate mode                  : Variable

pliki .mov, najdłuższe jakie znalazłem na dysku to np:
1,87 GB (bajtów: 2 008 920 064) - 15 minut 23 sek

Znowu nie tak wiele wiecej.

na płyte dvd wchodzi 4 700 372 992

Bardziej myslalem o karcie pamieci - 32 czy 64 GB to dzis bez klopotu.

Ale 1GB to ~3h uploadu przy 1Mbps. "krotki filmik" to godzina albo i
mniej :-)

J.

139 Data: Sierpien 31 2014 19:41:16
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:

Ale 1GB to ~3h uploadu przy 1Mbps. "krotki filmik" to godzina albo i
mniej :-)

Znaczy się masz na myśli wysycić upload na godzinę? :)
To ja dziękuję postoję.

--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

140 Data: Sierpien 31 2014 20:15:48
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: J.F. 

Dnia Sun, 31 Aug 2014 19:41:16 +0200, PiteR napisał(a):

na  ** p.m.s **  J.F. pisze tak:
Ale 1GB to ~3h uploadu przy 1Mbps. "krotki filmik" to godzina albo i
mniej :-)
Znaczy się masz na myśli wysycić upload na godzinę? :)
To ja dziękuję postoję.

A co za problem ? newsow sie nie da czytac czy co ?

Zreszta i tak wysycisz :-)

J.

141 Data: Sierpien 30 2014 12:08:05
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"J.F."  wrote in message

Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK.
W Polsce jeszcze nie czas na takie. Zbyt dużo złodziei tu mieszka.

W sensie ze nawet samemu sie kasowalo ?
Zajdz do Tesco - chyba sie za bardzo poklocili z kasjerkami i ustawili
tez kasy samoobslugowe.
I nie wiem - kradna ludzie mniej przy nich czy wiecej.

Samoobsługowe sklepy w przypadku tysięcy części samochodowych
typu specyficzne uszczelki, głowice, wachacze czy sworznie jakieś
do setek różnych modeli i roczników samochodów chesz mieć na
półkach dostępne dla publiczności? To jaki to byłby duży sklep?
Takie części w nawet dużych sklepach ustawione są na bardzo gęstych
półkach magazynów pod sam sufit dostępne dla pracowników
spinających się po drabinach. Gdybyś chciał je ułożyć na półce ładnie
dla klienta, z aktualną ceną dostępne na wysokości wzroku to jak
duży miałby być taki sklep? Niepraktyczne.

142 Data: Sierpien 30 2014 12:04:13
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: Pszemol 

"PiteR"  wrote in message

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

To napisz nam czy byłeś w sklepie samoobsługowym z częsciami.

Nie bardzo rozumiem... jakiś problem Cię męczy?
Chcesz nam o tym więcej napisać?

Problem? Żaden. Oglądam bardzo dużo filmików z Hameryki o naprawach
samochodów, tuningu i podziwiam ich narzędzia oraz czesci zamienne

np półoś kompletna
w Hameryce 110 dolarów w Polsce 900zł

Prawdopodobnie porównujesz cenę ośki "kompatybilnej" a nie oryginalnej
z ceną w Polsce półośki oryginalnej.
Najprawdopodobniej jeszcze nie nowej tylko "odnawianej" (reconditioned).
Polega to na tym, że jakaś fabryka skupuje półośki zużyte, rozbiera je,
czyści ze smaru, piaskuje, oderdzewia potem wymienia panewki w przegubach
i inne zużyte ruchome części, pociąga sprayem czarną farbą, nakłada nowy
smar, zakłada nowe gumowe osłony i wyglądającą jak nową pakuje do pudełka.

Nic oczywiście nie ma w tym złego i taka półośka prawidłowo odnowiona
będzie pracować w aucie jak nowa, ale nie ma sensu porównywać do ceny
nowej bo jednak materiałów mniej, robocizny mniej, specjalistycznych
maszyn mniej (tokarki, obrabiarki CNC niepotrzebne itp, itd).

Niedawno miałem "przyjemność" wymieniać obie ośki w mojej Hondzie
Accord 2004. Oryginalna półośka Hondy w sieciach sprzedaży części Hondy
to koszt rzędu $380-400 za sztukę. Kompatybilna półośka w Autozone $110.
I teraz kupując tą z Autozone płacisz dodatkowe $80 kaucji którą dostajesz
spowrotem jak przyniesiesz swoją starą półośkę w pudełku do sklepu.
Czujesz teraz o co tu chodzi?

Jesteś świadom że ludzie wrzucaja filmiki ze sklepów? np ceny w Japonii
albo w Norwegii i jakie tam ciekawe jedzonka mają.

No jestem świadom że ludzie różne filmiki na youtube wysyłają...
Ale akurat cenami w Norwegii czy Japonii to zainteresowałbym się
dopiero jak bym się tam wybierał na wycieczkę albo na jakiś kontrakt.

Tylko raz byłem w samoobsługowym ale to było w UK.
W Polsce jeszcze nie czas na takie. Zbyt dużo złodziei tu mieszka.

Części samochodowe w dużych sklepach samoobsługowych jak właśnie
Autozone też są za ladą i pracownik wysłuchawszy do jakiego auta, do
jakiej wersji auta i rocznika potrzebujesz jakiś detal sprawdza w komputerze
w bazie danych co to za część, gdzie w magazynie leży na jakiej półce
i przynosi Ci ją do ręki w pudełku lub worku, jak fabryka zapakowała.
Na sali samoobsługowej będziesz miał zwykle narzędzia, oleje, pierdółki
takie jak zapachy czy akcesoria, wycieraczki lub żarówki, ale nie półośki.

Druga sprawa jaka mnie nurtuje jaki masz download upload :)

W samochodzie?

Możesz też podać. Ja mam w domu 30/2 Mbps a w samochodzie 4/1 Mbps

Niektórzy youtuberzy sa bardzo płodni i to w Full HD więc zaciekawiło
mnie jaki tam macie internet.

Ja mam internet w domu nie zmieniany od jakichś 6-7 lat...
O ile dobrze pamiętam jest download 2.5Mbps a upload 650kbps.
Z roku na rok odkładam zmianę tego internetu bo nie mam zbyt
dużej motywacji a leniwy jestem :-)

Jeśli nie interesuje Cię jaki *ja* mam internet a interesuje Cię jaki można
mieć internet to tu masz przykład pierwszy z brzegu:

XFINITY Internet   Extreme 105

Download SPEEDS UP TO  105 Mbps

$89.99/month
(for the first 12 months)

Extras:
 - $25 VisaR Prepaid Card
 - Access to millions of WiFi hotspots nationwide
 - Backed by the 30-Day Money-Back Comcast Customer GuaranteeT

A drobnym maczkiem masz:

Offer ends 9/21/14. Restrictions apply. Not available in all areas. Limited to new residential customers. Requires subscription to Extreme 105 Internet service. Equipment, installation, taxes and fees extra, such charges and fees subject to change during and after the promotion. After applicable promotional periods, or if any service is cancelled or downgraded, regular rates apply. Comcast's current monthly service charge for Extreme 105 Internet service is $114.95 (pricing subject to change). Internet service limited to a single outlet. May not be combined with other offers. WiFi claim based on April and October 2013 studies by Allion Test Labs. Actual speeds vary and are not guaranteed. Not all features, including Constant GuardR Protection Suite, are available with Macintosh systems. 30-Day Money-Back Guarantee applies to one month's recurring service charge and standard installation up to $500. Prepaid card mailed to Comcast account holder within 18 weeks of activation of all required services and expires in 90 days. Prepaid cards issued by Citibank, N.A., pursuant to a license from Visa U.S.A. Inc. and managed by Citi Prepaid Services. Cards will not have cash access and can be used everywhere Visa Prepaid cards are accepted. Call for restrictions and complete details. C2014 Comcast. All rights reserved. NortonT is a trademark of Symantec Corporation

143 Data: Sierpien 30 2014 22:27:24
Temat: Re: Widać że Pan nie z Radomia ...
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  Pszemol pisze tak:

Jeśli nie interesuje Cię jaki *ja* mam internet a interesuje Cię
jaki można mieć internet to tu masz przykład pierwszy z brzegu:

thank you :)

--
Piter

golf - 350 tyś km, nic nie póka nic nie stóka
Niemiec pod kocem trzymał. Płakał jak sprzedawał.

Widać że Pan nie z Radomia ...



Grupy dyskusyjne