Widzieliśta to? Niezłe
1 | Data: Luty 28 2008 22:44:05 |
Temat: Widzieliśta to? Niezłe | |
Autor: piko | 2 |
Data: Luty 28 2008 22:50:23 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: bratPit |
http://tiny.pl/l65h nie klikać, to ta strona przeciwko obowiązkowi włączania świateł, brat 3 |
Data: Luty 29 2008 12:41:40 | Temat: Re: Widzielita to? Niezłe | Autor: J.F. | On Thu, 28 Feb 2008 22:50:23 +0100, bratPit wrote:
Ale czemu nie klikac ? :-) J. 4 |
Data: Luty 28 2008 23:06:24 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: Bob | To jakiś bełkot !!! 5 |
Data: Luty 29 2008 01:10:16 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: K | piko pisze: http://tiny.pl/l65h tam sie jakas banda uposledzonych przesciga w glupocie wypowiedzi. 6 |
Data: Luty 29 2008 07:41:28 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: JMM | Dnia Thu, 28 Feb 2008 22:44:05 +0100, piko w wiadomości http://tiny.pl/l65h Mała sytuacja z własnego doświadczenia. Padający deszcz, Zakopianka w okolicach Stróży. Za jadącym naprzeciwka z naczepą TIRem ciągnie się piękna chmura wodnej zawiesiny. W ostatniej chwili dostrzegam, że zamaskowany tą chmurą jedzie połową _mojego_ pasa srebrna Honda przymierzająca się do wyprzedzania TIRa. Brakło naprawdę niewiele, żeby doszło do wypadku. Nie muszę dodawać, że bezmózg z Hondy jechał z wyłączonymi światłami (gdyby miał włączone byłoby go widać z daleka i nie musiałbym w ostatniej chwili gwałtownie uciekać na pobocze, żeby uniknąć zderzenia z palantem). Od tamtego czasu jestem zwolennikiem bezwzględnej jazdy na światłach. Przez okrągły rok i w każdych warunkach atmosferycznych. -- JMM 7 |
Data: Luty 29 2008 08:24:59 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: mamba | JMM pisze: Dnia Thu, 28 Feb 2008 22:44:05 +0100, piko w wiadomościW czasie padającego deszczu od zawsze istniał obowiązek jazdy na światłach. Jestes taki młody, że tego nie pamietasz, czy też może nie znałeś przepisów ruchu drogowego? Ale jakim cudem dostales prawo jazdy? 8 |
Data: Luty 29 2008 11:27:03 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: JMM | Dnia Fri, 29 Feb 2008 08:24:59 +0100, mamba w W czasie padającego deszczu od zawsze istniał obowiązek jazdy na Nie bardzo rozumiem dlaczego przyczepiłeś się akurat do mnie, skoro ja jechałem zgodnie z przepisami? Dla Twojej informacji prawo jazdy mam od czternastu lat i od czternastu lat nie zarobiłem nawet jednego punkcika karnego. Poza tym, obowiązek obowiązkiem, a jak dowodzi praktyka, to nadal zdarzają się modele jeżdżący bez świateł. Jednak nakaz całorocznej jazdy na światłach mijania wymusza jazdę na nich niezależnie od pogody, pory dnia i miesiąca i zwalnia co niektórych z bardzo trudnego zadania myślenia o tym, czy mam włączyć światła czy nie. Po prostu mam i już. -- JMM 9 |
Data: Luty 29 2008 13:24:31 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: mamba | JMM pisze: Nie bardzo rozumiem dlaczego przyczepiłeś się akurat do mnie, skoro ja Dlaczego do ciebie? Po prezentujesz typowy przykład głupoty.
Nakaż jeszcze chodzenie w zimie w szaliku i w czapce. ps. Na mnie nie wymusza - ja jeżdżę po mieście bez. 10 |
Data: Marzec 01 2008 21:15:54 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: iREK |
ps. Na mnie nie wymusza - ja jeżdżę po mieście bez.-- -- -- -- -- -- -- -- -- to jeszcze spróbuj jeżdzić lewa strona co tam przepisy trzeba sie wyróżniać 11 |
Data: Marzec 01 2008 23:03:35 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: mamba | iREK napisał(a): Wolę się wyróżniac niż być mentalnym niewolnikiem.ps. Na mnie nie wymusza - ja jeżdżę po mieście bez.-- -- -- -- -- -- -- -- -- A więc to o to chodzi? Nie chcesz/boisz się wyrózniać? No to tak jak napisałem - jesteś mentalnym niewolnikiem, zerem z którym można zrobić wszystko. 12 |
Data: Marzec 02 2008 10:27:48 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: JMM | Dnia Sat, 01 Mar 2008 23:03:35 +0100, mamba w No to tak jak napisałem - jesteś mentalnym niewolnikiem, zerem z którym Typowe podejście - brak argumentów merytorycznych to sięgamy po inwektywy. PLONK. -- JMM 13 |
Data: Marzec 02 2008 17:52:07 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: mamba | JMM pisze: Dnia Sat, 01 Mar 2008 23:03:35 +0100, mamba w Tak mawia mentalny niewolnik 14 |
Data: Luty 29 2008 08:34:28 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: robot | Dnia Fri, 29 Feb 2008 07:41:28 +0100, JMM napisał(a): Od tamtego czasu jestem zwolennikiem Czyli rozumiem, ze gdyby deszczu nie bylo, to tez hondy bys nie widzial? -- pozdrawiam 15 |
Data: Luty 29 2008 11:29:58 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: JMM | Dnia Fri, 29 Feb 2008 08:34:28 +0100, robot w Czyli rozumiem, ze gdyby deszczu nie bylo, to tez hondy bys nie Gdyby deszczu nie było, to honda byłaby być może widoczna. Być może, bo nietrudno sobie wyobrazić sytuację, gdy jadący TIR rozbryzguje wodę zbierającą się w koleinach w taki długi srebrny ogon z drobinek wody ciągnący się za samochodem i pomimo tego, że deszcz nie pada (a więc w myśl starych przepisów kierowca hondy nie musi mieć włączonych świateł) owa honda pozostaje niewidoczna. -- JMM 16 |
Data: Luty 29 2008 12:19:39 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: Poldekk |
17 |
Data: Luty 29 2008 13:03:17 | Temat: Re: Widzielita to? Niezłe | Autor: J.F. | On Fri, 29 Feb 2008 07:41:28 +0100, JMM wrote: Mała sytuacja z własnego doświadczenia. Padający deszcz, Zakopianka w Ale czemu zawsze, skoro byl deszcz i honda powinna miec swiatla wlaczone ? A Ty miales wlaczone ? Widac nie pomaga to w widocznosci, przynajmniej nie kierowcy hondy :-) J. 18 |
Data: Marzec 01 2008 18:27:06 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: harun | piko napisał(a): http://tiny.pl/l65h Może to bzdury, może nie, ale wypowiedz tego policjanta daje wiele do myslenia. "Bardzo mnie ucieszyła ta strona, cieszę się, że są ludzie, którzy dostrzegają głupotę, a wręcz zbrodniczość nakazu świecenia w dzień. Jestem policjantem z drogówki i mam na co dzień do czynienia z wypadkami drogowymi. Tak źle jak teraz już dawno nie było. Źle jest zwłaszcza, jeśli chodzi o poważne wypadki wśród pieszych i rowerzystów. Śmierć zbiera swoje krwawe żniwo. Dlatego mojemu 15-letniemu synowi, który jest zapalonym rowerzystą, zabroniłem jeździć bo ulicach. Przyczyna jest dla wszystkich znana, niestety istnieje niepisana zasada, że o tym nie wolno mówić. Kilka miesięcy temu góra się solidnie wystraszyła i ktoś wpadł na pomysł, żeby zwrócić się do kościoła, aby na ogłoszeniach parafialnych czytano apel o uwagę do pieszych z powodu drastycznego wzrostu ilości wypadków. I to nie pomogło. Teraz panuje zmowa milczenia, wszyscy wiedzą, że jest źle, wszyscy wiedzą dlaczego, ale nie wolno o tym mówić. Nie mówię o początkujących funkcjonariuszach, oni wierzą w to, co im oficjalnie mówią, ale starzy policjanci wiedzą swoje. Na szczęście są statystyki, które trudno sfałszować, mądry człowiek je zrozumie, ale głupiemu wmówi się, że to z powodu np. wzrostu ilości samochodów. Dodam, że ja zawsze jeżdżę bez świateł, kiedy pogoda na to pozwala. Jestem w tej lepszej sytuacji, że mnie nikt mandatu nie wypisze. Życzę sukcesów w walce z tym skandalicznym prawem, w razie czego służę pomocą (niestety tylko anonimowo). ps. Do moich kolegów z Wydziału Wewnętrznego: gdybyście chcieli mnie namierzyć, to zawiadamiam, że pisze z kafejki internetowej w innym mieście i wchodzę przez anonimowe proxy, tak więc nic to wam nie da. Trochę znam się na tym. Może jestem przewrażliwiony, ale wolę być ostrożny, po tym jak jeden policjant głośno krytykujący ten nakaz dostał naganę." 19 |
Data: Marzec 01 2008 11:13:17 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: Bard13 | On 1 Mar, 18:27, harun wrote: piko napisał(a): A tak dla nieklikających w linki, że niby dlaczego wzrosła wypadkowość pieszych z okazji włączenia świateł? Nie widzę związku. Oko rejestruje ruch i kontrast. Światło przemieszczające się łatwiej zauważyć kątem oka niż całą bryłę samochodu. 20 |
Data: Marzec 01 2008 23:01:26 | Temat: Re: Widzieliśta to? Niezłe | Autor: genek | Bard13 napisał(a): Od kiedy to pieszy to "swiatło przemieszczające się"? |