Wielkosc samochodow w Europie
1 | Data: Grudzien 02 2013 19:13:42 |
Temat: Wielkosc samochodow w Europie | |
Autor: Maciek |
2 |
Data: Grudzien 02 2013 18:40:49 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Mon, 02 Dec 2013 19:13:42 +0100 osobnik zwany Maciek Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze niestety nie. samochody rosnÄ ale coraz wiÄcej kurdupli siÄ robi. Popatrz choÄby na VW gdzie Golf urusł do rozmiarów starego Passata, Polo jest wiÄksze od pierwszego Golfa aż siÄ zmiesciło jeszcze na dole skali Lupo
jak najbardzie praktycznymi :) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 3 |
Data: Grudzien 02 2013 19:50:55 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Mon, 2 Dec 2013 18:40:49 +0000 (UTC), masti napisał(a): jak najbardzie praktycznymi :) Ale Twoj Grand to chyba nie ma 6 m? ;) Ja z piecioma metrami miewam czasem problemy ze zmieszczeniem w np. pozastawiane osiedlowe uliczki. Z 5,5 juz bym w wielu miejscach nie wykrecil. -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 4 |
Data: Grudzien 03 2013 09:01:42 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 02.12.2013 19:40, masti pisze: niestety nie. samochody rosnÄ ale coraz wiÄcej kurdupli siÄ robi. Popatrz AuÄ, auÄ, auÄ... wiÄksze od pierwszego Golfa aż siÄ zmiesciło jeszcze na dole skali Lupo Chyba najbardziej drastyczny przykład to niektóre modele nowego Mini ;) Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci ....na długich prostych poza miastami. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 5 |
Data: Grudzien 03 2013 09:18:32 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 09:01:42 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 02.12.2013 19:40, masti pisze: za dużo postów Stokrotki :( Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci a w życiu. I nie mówie tu o Mustangu a o rodzinnych dużych dupowozach. NaprawdÄ po mieĹcie jeździ siÄ tym bez problemu -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 6 |
Data: Grudzien 03 2013 10:30:16 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze: Pomijam oczywiscie USA z ich niestety niepraktycznymi w tej czesci Jeździ może tak. Stanie w korku też w miarÄ. Ale wszelkie manewrowanie a zwłaszcza parkowanie to już pewien dodatkowy problem. Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w miarÄ potrzeby mogÄ ca siÄ powiÄkszyÄ ;) W sumie kiedyĹ w Top Gear widziałem taki samochód koncepcyjny. Problem w tym, że waży pewnie wiÄcej niż normalny duży samochód ;) Ale w miarÄ rozwoju wÄglowych nanomateriałów... -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 7 |
Data: Grudzien 03 2013 10:34:34 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 10:30:16 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze: naprawdÄ? JeżdżÄ amerykaĹcami już parÄ ładnych lat i naprawdÄ nie widzÄ w tym problemu. Może niektóre parkingi w centrach handlowych ale też da siÄ znaleźÄ miejsce. CzÄsto łatwiej zaparkowaÄ Jeepem niż Mondeo
:) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 8 |
Data: Grudzien 03 2013 12:57:50 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 11:34, masti pisze: naprawdÄ? JeżdżÄ amerykaĹcami już parÄ ładnych lat i naprawdÄ nie widzÄ w Umm... Zdaje siÄ porównywaliĹmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy (stary) Golf? ;) -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 9 |
Data: Grudzien 03 2013 12:32:48 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 12:57:50 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 03.12.2013 11:34, masti pisze: a ja myĹlałem, że mówimy o samochodach :) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 10 |
Data: Grudzien 03 2013 14:01:41 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze: Umm... Zdaje siÄ porównywaliĹmy z miejskimi maluchami, typu Corsa czy Masz jakieĹ kompleksy i musisz je sobie kompensowaÄ? ;-> -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 11 |
Data: Grudzien 03 2013 13:04:17 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 03.12.2013 13:32, masti pisze: sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie przedłużaÄ ? :) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 12 |
Data: Grudzien 03 2013 15:47:31 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: | W dniu wtorek, 3 grudnia 2013 14:04:17 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa Może niech mniej je to się do mniejszego zmieści. 13 |
Data: Grudzien 03 2013 23:56:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 15:47:31 -0800 osobnik zwany kogutek444 Może niech mniej je to siÄ do mniejszego zmieĹci. chciałeĹ byÄ dowcipny? To wyszło Ci na poziomie szamba -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 14 |
Data: Grudzien 03 2013 16:13:33 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: | W dniu środa, 4 grudnia 2013 00:56:45 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Tue, 03 Dec 2013 15:47:31 -0800 osobnik zwany kogutek444 A co prawda w oczy kole? 15 |
Data: Grudzien 04 2013 00:44:48 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 16:13:33 -0800 osobnik zwany kogutek444 A co prawda w oczy kole? chyba Ciebie chamie -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 16 |
Data: Grudzien 04 2013 08:28:08 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 14:04, masti pisze: Dnia piÄknego Tue, 03 Dec 2013 14:01:41 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"? -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 17 |
Data: Grudzien 04 2013 11:47:48 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Wed, 04 Dec 2013 08:28:08 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 03.12.2013 14:04, masti pisze: jakby tak nie uważała to by nie wybrała Cheeroka :) -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 18 |
Data: Grudzien 04 2013 12:59:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 12:47, masti pisze: sugerujesz, że moja żona, która głównie jeździ jeepem, musi sobie No, niekoniecznie - może byÄ jeszcze bardzo strachliwa i musi byÄ wysoko i w dużym ;) Albo też w małym może siÄ nie mieĹciÄ ;-> A każdym razie dla mnie samochód to samochód - mały, duży... Chcesz jeździÄ dużym? Ja nie zabraniam. Ale wolno mi spytaÄ, jakie masz praktycznie uzasadnienie do wiÄkszego pojazdu. I z reguły to jeżdżÄ cy dużymi leczÄ kompleksy i dorabiajÄ ideologiÄ (wyjazdy rodzinne i wożenie lodówek, a poza tym mały to nie samochód) zamiast siÄ po prostu przyznaÄ, że lubiÄ w dużym wysokie położenie oraz komfort jazdy ciÄższego pojazdu i tyle. Poza tym zauważ, że wÄ tek zaczÄ ł siÄ od tego że ponoÄ coraz mniej widaÄ dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w wiÄkszoĹci przypadków nie majÄ praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli siÄ leczÄ z syndromu samochodu jako symbolu statusu. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 19 |
Data: Grudzien 04 2013 13:10:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Ergie | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomoĹci grup Poza tym zauważ, że wÄ tek zaczÄ ł siÄ od tego że ponoÄ coraz mniej widaÄ dużych i od pytania, dlaczego? Moja hipoteza - w wiÄkszoĹci przypadków nie majÄ praktycznego uzasadnienia i ludzie powoli siÄ leczÄ z syndromu samochodu jako symbolu statusu. Jest bardzo prozaiczny powód - coraz wiÄcej rodzin ma dwa (lub wiÄcej) auta i na co dzieĹ używajÄ mniejszego bo łatwiej w miastach zaparkowaÄ, a duży tylko na weekendy - stÄ d małe mogÄ byÄ czÄĹciej widoczne mimo, że wcale dużych nie ubyło. Pozdrawiam Ergie 20 |
Data: Grudzien 04 2013 12:21:03 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: masti | Dnia piÄknego Wed, 04 Dec 2013 12:59:45 +0100 osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 04.12.2013 12:47, masti pisze: mieĹci siÄ i nie jest strachliwa :) Poza tym zauważ, że wÄ tek zaczÄ ł siÄ od tego że ponoÄ coraz mniej widaÄ statystyki sprzedaży pokazujÄ , że ostatnio dużych sprzedaje sie relatywnie wiÄcej -- Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 21 |
Data: Grudzien 04 2013 13:32:37 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 13:21, masti pisze: A ona też uważa, że mały miejski samochód to "nie samochód"? Cóż, jeĹli uważa, że mniejszy "to nie samochód", to ma kompleksy. JeĹli jednak po prostu lubi wiÄksze - kwestia gustu i tyle. Poza tym zauważ, że wÄ tek zaczÄ ł siÄ od tego że ponoÄ coraz mniej widaÄ Tylko rynek pierwotny czy też wtórny (np. import z RFN) -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 22 |
Data: Grudzien 04 2013 13:51:54 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 13:21, masti pisze: statystyki sprzedaży pokazujÄ , że ostatnio dużych sprzedaje sie relatywnie No i tak jest - relatywnie wiÄcej siÄ takich sprzedaje, te klas BC porosły do klas +1. Taka Toyota Aygo segment A ma 3,5 metra, a stary Golf I (segment C ;)) miał 3,7. Wiele lat temu był jakiĹ zastój w Europie i wiÄcej wypierdków siÄ pojawiało, ale jest systematyczny progres - krosty w stylu Cors B/C urosły w D już do 4 metrów. 23 |
Data: Grudzien 04 2013 13:23:13 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze: Poza tym zauważ, że wÄ tek zaczÄ ł siÄ od tego że ponoÄ coraz mniej widaÄ Ty nie czytasz na co odpowiadasz, czy zwyczajnie kłamiesz? Post otwierajÄ cy: Message-ID: " Czy mi sie zdaje, czy po fali malych pudeleczek i SUV-ow udajacych duze auta nadeszla pora na samochody o powazniejszych gabarytach? Co chwile widze w danych jakies 4,9 m, a czasem i 5 m. I jakby sie szerzej zrobilo... Kompakty w odwrocie? " Moja hipoteza - w wiÄkszoĹci przypadków Twoja hipoteza do Twojej teorii :) 24 |
Data: Grudzien 04 2013 13:34:51 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 13:23, Artur MaĹlÄ
g pisze: W dniu 2013-12-04 12:59, Andrzej Lawa pisze: MaĹlak, ty może jednak zobacz komu i na co odpisałem - konkretnie mastiemu na jego tekst o coraz wiÄkszej liczbie małych modeli oraz praktycznoĹci 6-metrowych pojazdów. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 25 |
Data: Grudzien 04 2013 13:39:00 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 13:34, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 13:23, Artur MaĹlÄ g pisze:^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^dużych i od pytania, dlaczego?
WidzÄ że i faktom zaprzeczysz... 26 |
Data: Grudzien 04 2013 13:42:47 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 13:39, Artur MaĹlÄ
g pisze: W dniu 2013-12-04 13:34, Andrzej Lawa pisze: Ponownie: sprawdź komu i na co odpisałem. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 27 |
Data: Grudzien 04 2013 13:54:20 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 13:42, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 13:39, Artur MaĹlÄ g pisze: Jeżeli już, to może Ty lepiej sprawdź od czego siÄ wÄ tek zaczÄ ł, a sam masti potwierdził, że "statystyki sprzedaży pokazujÄ , że ostatnio dużych sprzedaje sie relatywnie wiÄcej". 28 |
Data: Grudzien 03 2013 12:47:53 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-03 10:30, Andrzej Lawa pisze: W dniu 03.12.2013 10:18, masti pisze: Chyba sobie żarty robisz - czÄsto takim "dużym" łatwiej siÄ manewruje niż małym. Inna sprawa, że sporo też zależy gdzie siÄ jeździ i jak. Wielkoć czÄsto rekompensuje ewentualny problem z parkowaniem. Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w Rower, rower... 29 |
Data: Grudzien 03 2013 13:00:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 12:47, Artur MaĹlÄ
g pisze: Jeździ może tak. Stanie w korku też w miarÄ. Ale wszelkie manewrowanie a Ummmm... HÄÄÄÄÄÄ?? Inna sprawa, że sporo też zależy gdzie siÄ jeździ i jak. Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiĹ furgon dostawczy. Ale skoro takie ĹwiÄto zdarza mi siÄ raz lub dwa razy w roku, to wolÄ wziÄ Ä towar z transportem lub przewieźÄ po kawałku moim małym złomkiem ;) Chociaż faktem jest, że czasem trochÄ szkoda, że siÄ nie jedzie czymĹ takim jak Marauder ;-> Dobry byłby transformer - mała pchełka dla jednej osoby na miasto, ale w Ĺcieżki, Ĺcieżki. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 30 |
Data: Grudzien 03 2013 14:54:16 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-03 13:00, Andrzej Lawa pisze: W dniu 03.12.2013 12:47, Artur MaĹlÄ g pisze: Normalnie. Inna sprawa, że sporo też zależy gdzie siÄ jeździ i jak. Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ zawodowo remontami pomieszczeĹ? Ale skoro takie ĹwiÄto zdarza mi siÄ raz lub dwa razy w roku, to wolÄ A mi zwykłe zakupy trafiajÄ siÄ parÄ razy w miesiÄ cu i zdecydowanie wolÄ pojechaÄ wiÄkszym (segment D, niecałe 5 metrów) niż kompaktem hb. ZresztÄ w tym wiÄkszym to np. synowie nie narzekajÄ - wiÄcej miejsca na nogi i łatwiej plecakiem manewrowaÄ. Jak jeżdżÄ sam to też mi wygodniej. O wyjazdach rekreacyjnych (w 2 osoby, chłopaki to już od jakiegoĹ czasu sami jeżdżÄ ) to nawet nie wspomnÄ - przynajmniej kobieta ma gdzie swoje buty zapakowaÄ, bo tak chce. ZresztÄ ja lubiÄ duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już. Chociaż faktem jest, że czasem trochÄ szkoda, że siÄ nie jedzie czymĹ O tym nie rozmawiamy, póki co... 31 |
Data: Grudzien 04 2013 09:06:04 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 14:54, Artur MaĹlÄ
g pisze: Inna sprawa, że sporo też zależy gdzie siÄ jeździ i jak. To był przykład, do czego może byÄ potrzebna wiÄksza ładownoć. I właĹnie jakbym siÄ zajmował, to bym miał coĹ wiÄkszego. Nie zajmujÄ siÄ, wiÄc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z powrotem. Ale skoro takie ĹwiÄto zdarza mi siÄ raz lub dwa razy w roku, to wolÄ Zdefiniuj "wiÄksze zakupy" ;) Bo jeĹli chodzi o zaopatrzenie w żywnoć, to jeĹli nie prowadzisz domu dziecka, to nawet w starym Maluszku spokojnie da siÄ zakupy dla całej rodziny upchnÄ Ä. No chyba że dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ wszyscy ;-> ZresztÄ w tym wiÄkszym to np. synowie nie narzekajÄ - wiÄcej miejsca na Rany, to ile tych butów zabiera?? ZresztÄ ja lubiÄ duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już. No to mów tak od razu - o subiektywnych upodobaniach nie bÄdÄ dyskutował, bo ktoĹ może lubiÄ np. lektyki, ale chyba nie powiesz, że to optymalny pojazd na dojazdy rzÄdu 30km? ;) Co innego w samym mieĹcie... ;-> -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 32 |
Data: Grudzien 04 2013 09:26:17 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 09:06, Andrzej Lawa pisze: W dniu 03.12.2013 14:54, Artur MaĹlÄ g pisze: To właĹnie pytam skÄ d taki argument. I właĹnie jakbym siÄ zajmował, to bym miał coĹ wiÄkszego. Do takich rzeczy siÄ Ĺrednio nadajÄ samochody klas wyższych. Do tego siÄ kupuje samochody dostawcze, ciÄżarowe. Nie zajmujÄ siÄ, wiÄc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go bÄdzie kosztował taki transport. A mi zwykłe zakupy trafiajÄ siÄ parÄ razy w miesiÄ cu i zdecydowanie Normalnie, wiÄksze zakupy dla rodziny. Bo jeĹli chodzi o zaopatrzenie w żywnoć, to jeĹli nie prowadzisz domu Tak, z przyczepÄ . Bagażnika to tam nie ma. No chyba że dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ Czasem siÄ zdarzy, ale zakupy to nie żadna impreza (to najwyraźniej Twoja forma rozrywki). Wygodniej jest wszystko zapakowaÄ do bagażnika, niż trzymaÄ na kolanach połowÄ. jakiegoĹ czasu sami jeżdżÄ ) to nawet nie wspomnÄ - przynajmniej Tyle ile jej siÄ podoba. Takiej jest prawo buszu. ZresztÄ ja lubiÄ duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już. WczeĹniej pisałem o walorach użytkowych, a o subiektywnych upodobaniach to może nie dyskutuj, ponieważ to indywidualna sprawa każdego i tobie nic do tego. 33 |
Data: Grudzien 04 2013 09:46:44 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 09:26, Artur MaĹlÄ
g pisze: Tylko Ty tutaj piszesz o cemencie, paletach itd. - zajmujesz siÄ A skÄ d potrzeba wiÄkszej ładownoĹci niż w przeciÄtnym kompakcie? I właĹnie jakbym siÄ zajmował, to bym miał coĹ wiÄkszego. To nie ja wraziłem potrzebÄ posiadania wiÄkszego samochodu do przewożenia wiÄkszych ładunków. Nie zajmujÄ siÄ, wiÄc mam pojazd do taniego wożenia mnie z A do B i z A czy ja gdzieĹ nie pozwalam?? Masz jakieĹ urojenia... A mi zwykłe zakupy trafiajÄ siÄ parÄ razy w miesiÄ cu i zdecydowanie Lodówka? TV? Czy może tylko jedzenie i Ĺrodki czystoĹci? Bo jeĹli chodzi o zaopatrzenie w żywnoć, to jeĹli nie prowadzisz domu Skup siÄ. Mówimy o wyjeździe na zakupy dla rodziny, ale nie całÄ rodzinÄ . Całe tylne siedzenie wolne. Ile ty przejadasz w miesiÄ c?? No chyba że dla Ciebie rodzinne zakupy to rodzinna impreza i jadÄ Gdyby była, to miałbym wiÄkszy samochód - duh! niż trzymaÄ na kolanach połowÄ. Na kolanach nieobecnych pasażerów? jakiegoĹ czasu sami jeżdżÄ ) to nawet nie wspomnÄ - przynajmniej Busz twojej żony mało mnie interesuje. Ale w kontekĹcie dyskusji ciekaw jestem, ile konkretnie tych butów zabiera, skoro aż tak drastycznie wpływa to na potrzeby zwiÄ zane z ładownoĹciÄ . ZresztÄ ja lubiÄ duże samochody i co? Zawsze lubiłem i już. Wolny kraj. Nie bÄdziesz mi, pogrobowcu DzierżyĹskiego, tematów dyskusji cenzurował. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 34 |
Data: Grudzien 04 2013 10:16:39 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 09:46, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 09:26, Artur MaĹlÄ g pisze: Już tłumaczyłem. (...) Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go bÄdzie kosztował taki Ty masz urojenia zwiÄ zane z jazdÄ wiÄkszymi samochodami. Normalnie, wiÄksze zakupy dla rodziny. Lodówka czy TV to przyjeżdża transportem własnym. Czy może tylko jedzenie i Ĺrodki czystoĹci? Nie ma czegoĹ takiego jak tylko jedzenie i Ĺrodki czystoĹci jeżeli mowa o wiÄkszych zakupach. Bo jeĹli chodzi o zaopatrzenie w żywnoć, to jeĹli nie prowadzisz domu Już tłumaczyłem, że nie interesuje mnie pakowanie zakupów na tylne fotele - majÄ siÄ do bagażnika mieĹciÄ. ZresztÄ niewygodnie siÄ wkłada zakupy na tył przez boczne drzwi - szczególnie w 3d. Ile ty przejadasz w miesiÄ c?? Tyle na ile mam ochotÄ. niż trzymaÄ na kolanach połowÄ. Tak, mogÄ pojechaÄ autobusem. (...)jakiegoĹ czasu sami jeżdżÄ ) to nawet nie wspomnÄ - przynajmniej To na tym raczej zakoĹczÄ tÄ dyskusjÄ - jak doroĹniesz to może kiedyĹ do niej wrócimy. 35 |
Data: Grudzien 04 2013 10:29:20 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 10:16, Artur MaĹlÄ
g pisze: A skÄ d potrzeba wiÄkszej ładownoĹci niż w przeciÄtnym kompakcie? Marnie. Pozwolisz, że każdy sobie zdecyduje ile go bÄdzie kosztował taki Ĺťe sÄ wiÄksze, trudniejsze do zaparkowania i wiÄcej palÄ ? To fakty. Normalnie, wiÄksze zakupy dla rodziny. No właĹnie. Czy może tylko jedzenie i Ĺrodki czystoĹci? I to jest coĹ, czego z niezrozumiałych powodów nie chcesz zdradziÄ... [ciach] Tak, z przyczepÄ . Bagażnika to tam nie ma. Nie wiem, ja po prostu biorÄ i wrzucam. Ile ty przejadasz w miesiÄ c?? O, znowu tajne przez poufne... Chyba docieramy do sedna, dlaczego potrzebujesz dużego samochodu ;-> niż trzymaÄ na kolanach połowÄ. Ponownie: mowa była o zakupach, a nie rodzinnej wyprawie do lunaparku "sklep". Jedzie jedna osoba i listÄ . Po co wiÄcej? (...)jakiegoĹ czasu sami jeżdżÄ ) to nawet nie wspomnÄ - przynajmniej To nie ja wyciÄ gnÄ łem busz... -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 36 |
Data: Grudzien 04 2013 10:07:08 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Salata | W dniu 2013-12-04 09:26, Artur MaĹlÄ
g pisze:
Pozwole sobie wtracic sie do dyskusji jako posiadacz duzego SUVa (CX-9). Obecnie nie wyobrazam sobie posiadania mniejszego samochodu. Najwazniejszy powod? Bezpieczenstwo. Jak podrozujesz poza miastem to podczas jakijkolwiek kolizji - wiekszy wygrywa. Sam niestety bylem swiadkiem co sie stalo, kiedy Grand Cheerokee spotkal sie z Audi A4. Chcesz bezpiecznie wozic rodzine? Kup najwieksze auto na jakie cie stac. Szansa przezycia w wypadku jest znacznie wieksza. Kropka. Inne powody to: wielkosc bagaznika (zdazylo mi sie prewiezc lodowke) czy robic drobna preprowadzke, keidy poprzednie auto E39 kombi mialo problemy z przyjeciem odpowiednich gabarytow. Pakowanie wozkow, zkupow, prezentow i lodowk turystycznych to juz nie problem. Dodac musze znacznie bardziej komfortowe podroze z dziecmi. Ulga dla kregoslupa w porownaniu ze zwyklymi osobowkami. Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos szuka miejsca parkingowego to i klasie A i B sie najezdzi. Ja najczesciej uzywam parkingu platnego w poblizu i nigdy nie mialem problemow. Regularne dojazdy do pracy? Nie widze roznic miedzy duzym a malym. Moze jedynie w czestotliwosci tankowania. Jak moge, to wybieram metro lub kolej, ale nie mieszkam w Polsce wiec jest bezpieczniej wygodniej i szybciej. Auto wtedy jest do dyspozycji zony, ktora razem z najmlodszym dzieckiem odwozi starszego syna do przedszkola. Zastanawialem sie nad S-Maxem, ale porownanie ceny, wyposazenia i jakosci wykonczenia zdruzgotaly forda. -- regards Salata 37 |
Data: Grudzien 04 2013 10:59:44 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur MaĹlÄ
g | W dniu 2013-12-04 10:07, Salata pisze: W dniu 2013-12-04 09:26, Artur MaĹlÄ g pisze:(...) Spoko, wiÄkszoć osób rozumie potrzebÄ jazdy wiÄkszym samochodem itd., bez dorabiania ideologii. Wiadomo, kosztuje to wiÄcej, bÄdÄ problemy na zatłoczonych parkingach - norma. 38 |
Data: Grudzien 04 2013 11:31:57 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 10:59, Artur MaĹlÄ
g pisze: Spoko, wiÄkszoć osób rozumie potrzebÄ jazdy wiÄkszym samochodem IdeologiÄ to dorabiasz ty, bo nerwowo i personalnie reagujesz na proste pytanie: po co ci taki duży? Generalnie u ciebie skoĹczyło siÄ na "bo lubiÄ". -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 39 |
Data: Grudzien 04 2013 11:04:58 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 10:07, Salata pisze: Pozwole sobie wtracic sie do dyskusji jako posiadacz duzego SUVa (CX-9). No to mam idealny samochód dla Ciebie: http://otomoto.pl/inny-transporter-skot-najwiekszy-wybor-T2371372.html Nawet Hummer nie podskoczy ;-> Inne powody to: wielkosc bagaznika (zdazylo mi sie prewiezc lodowke) czy No tak, ale takie rzeczy w cywilizowanych krajach to robiÄ firmy usługowe - pomijajÄ c ładownoć samochodów swojej wersalki w życiu bym sam nie załadował (upiornie ciÄżka) a fachowcy mieli personel i pasy transportowe. prezentow i lodowk turystycznych to juz nie problem. Dodac musze No, tutaj to zależy od infrastruktury wychowawczo-edukacyjnej. "Za moich czasów" przedszkole było z reguły w odległoĹci spaceru od domu, wiÄc nawet niezmotoryzowaniu rodzice nie mieli wielkiego kłopotu wracajÄ c z pracy wziÄ Ä po drodze dziecko z przedszkola. Do szkoły podstawowej też było blisko (może pół kilometra) i chodziłem sam. W moim obecnym miejscu zamieszkania jest podobnie. Zatem dla ustalenia uwagi mówmy o codziennych dojazdach do pracy i ewentualnie zakupach dla rodziny - czyli tylko jedna osoba "na pokładzie". Ulga dla kregoslupa w porownaniu ze zwyklymi osobowkami. Chodzi o wstrzÄ sy? No to jakoĹ mało wrażliwy jestem ;) Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak przyjedzie jakaĹ ofiara krÄ żownikiem i zajmie dwa miejsca ;) Regularne dojazdy do pracy? Nie widze roznic miedzy duzym a malym. Moze Ano właĹnie. Jak moge, to wybieram metro lub Ba, gdybym miał dojazd z domu do roboty metrem lub jakimĹ innym regularnym transportem, to tylko dla siebie w ogóle nie miałbym samochodu. Auto wtedy jest do dyspozycji zony, ktora razem z najmlodszym Ano właĹnie. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 40 |
Data: Grudzien 04 2013 12:50:35 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Salata | W dniu 2013-12-04 11:04, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 10:07, Salata pisze: Gdybym jezdzil czescie po polskich drogach to koniecznie i to uzbrojony. Strzlilbym sobie pulk dzieci i kazdego uzbroil ;).
Drobna przeprowadzka to nie wersalka. Pisze o masie drobiazgow co w puda sie mieszcza i nie trzeba bylo robic 3 kursow z rzedu.
Za moich czasow juz tak nie jest. Tam gdzie mieszkam infrastruktury przedszkolnej jest tak malo, ze czlowiek wpisuje sie na liste do prywatnych przedszkoli i czeka min pol roku. Szkola juz powinna byc blizej, ale to tez nie regula.
Inna pozycje za kolkiem, ktorej nie osiagniesz w typowych osobowkach.
Mozesz mnie nazwac to ofiara, bo czasami parkuje najdalej jak moge pod sklepem i zajmuje dwa miejsca z premedytacja. Po tym jak wielokrotnie mi ostukano samochod drzwiami i nie moge zaparkowac gdzie kamery pilnuja pojazdu robie tak celowo i mam spokoj. Raz jakis debil przy wyjezdzaniu mi wgniotl drzw do srodka w poprzednim aucie i mam nauczke. Ja kiedy moge to wybieram najwygodniejszy transport. Czesto jest to auto, ale uzywam tez metra i kolei. Zwykle decyduje o tym czas potrzebny na przemieszczenie. Autem czasami szybciej, ale ja przez ostatnie pare lat natrzaskalem tyle km poprzednim dupowozem, ze prowadzenie auta mnie nuzy. Chyba, ze jest to wypad ze znajomymi na tor. Wtedy co innego i niestety zbyt rzadko. -- regards Salata 41 |
Data: Grudzien 04 2013 13:07:41 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 12:50, Salata pisze: No tak, ale takie rzeczy w cywilizowanych krajach to robiÄ firmy No, dla mnie "przeprowadzka" to zmiana miejsca zamieszkania - czyli to oznacza meble, rowery, tony ksiÄ żek... [ciach] W moim obecnym miejscu zamieszkania jest podobnie. Zatem dla Ano właĹnie - zależy jak leży ;) Chodzi o wstrzÄ sy? No to jakoĹ mało wrażliwy jestem ;) Mi w starej Corsie B jest zupełnie wygodnie - mam bardzo zrelaksowanÄ pozycjÄ. Ale ja mam 175cm wzrostu i poniżej 80kg wagi. Jakbym miał 190cm albo powyżej 120kg to pewnie miałbym już nieco ciasno. Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak Cóż, może to właĹnie z powodu dużego gabarytu? ZaparkowałeĹ niby w liniach, ale stojÄ cy obok miał problem z otworzeniem drzwi... Ja zawsze siÄ upewniam i przestawiam nawet ze szkodÄ dla swojej swobody i nikt póki co mnie nie ostukał, chociaż z premedytacjÄ kupiłem taki samochód, w którym nie miałoby to wiÄkszej różnicy ;) Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P Ja kiedy moge to wybieram najwygodniejszy transport. Czesto jest to Cóż, chciałbym mieÄ taki wybór. Ode mnie autobus wyjeżdża co 2 godziny i ostro krÄ ży... -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 42 |
Data: Grudzien 04 2013 14:26:54 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Salata | W dniu 2013-12-04 13:07, Andrzej Lawa pisze:
Dla mnie to przenoszenie gratow miedzy roznymi mieszkaniami.
Ja do niskich nie naleze. Ja mam 190 i tez obecnie ponizej 80. Z drugiej strony rehabilitant mi mowil, ze jedna z przyczyn moich bylych problemow z kregoslupem byla zla pozycja za kolkiem. Probowalem wszystkiego, nawet dodatkowych podparc odcinkow ledzwiowych.
Wtedy mialem inny, mniejszy samochod i *zawsze* parkowalem zwracajac uwage na innych. Najwidoczniej ta strategia okazala sie bledna.
Ja raz kupilem taki praktyczny, do ktorego nienawidzilem wsiadac, bo wygladal jak idz stad. Reakcja niczym Adasia Miauczynskiego w Nic Smiesznego. Kupuje samochod jaki mi sie podoba i na jaki mnie stac. Do ktorego lubie wsiadac. Nienawidze jak ktos nie szanuje czyjejs wartosci. Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P Staram sie w takie nie jezdzic. Wiec tez nie mam porblemu/
Kwestie cywilizacyjne i ich brak. Wole mieszkac tam gdzie ta cywilizacja istnieje ;) a ludzie uprzejmi i wyrozumiali. -- regards Salata 43 |
Data: Grudzien 04 2013 14:58:02 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 14:26, Salata pisze: Mi w starej Corsie B jest zupełnie wygodnie - mam bardzo zrelaksowanÄ No to może faktycznie jesteĹ za duży na mniejsze samochody ;) Co do krÄgosłupa, to problemem może byÄ nie sam samochód, ale generalnie siedzÄ ca praca - tego nie przeskoczysz na zwykłym fotelu. Cóż, może to właĹnie z powodu dużego gabarytu? ZaparkowałeĹ niby w No niestety - strategia działa tylko jak inni zwracajÄ uwagÄ. Ja zawsze siÄ upewniam i przestawiam nawet ze szkodÄ dla swojej swobody Taki to bym kupił do jeżdżenia od ĹwiÄta. Może jakiĹ klasyczny kabriolet, albo ÄwierÄwieczne S-Klasse do odpicowania... Ale na co dzieĹ chcÄ mieÄ coĹ, czym siÄ nie bÄdÄ stresował jak sam niechcÄ cy zadrapiÄ sprzÄ czkÄ albo ktoĹ mnie stuknie pod sklepem. Bonus: "aniołowie" od miejsc parkingowych w centrum Warszawy nawet nie próbujÄ sugerowaÄ jakiejĹ opłaty za opiekÄ ;) Nawet w najgorszych okolicach parkowanie mam bezstresowe :-P Czasem trzeba, i co wtedy? ;) Cóż, chciałbym mieÄ taki wybór. Ode mnie autobus wyjeżdża co 2 godziny i Poza transportem publicznym - moja okolica warunki zasadniczo spełnia. A transport publiczny kiepski, bo istnieje mała naĹ potrzeba. -- Ĺwiadomie psujÄ cy kodowanie i formatowanie wierszy sÄ jak srajÄ cy z lenistwa i głupoty na Ĺrodku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczÄ to nowoczesnoĹciÄ ... 44 |
Data: Grudzien 04 2013 13:00:44 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Czy praktyczne na miescie? Nie mniej niz male kompakty. Jezeli ktos Jak sie jezdzi starym autem którego ci nie zal to mozna w takich sytuacjach wniesc odrobine wartości dydaktycznych. Znaczy zpaarkowac tak, zeby nie mogł wejsc lewymi drzwiami. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napiecie ma nieprzerwanie wzrastać." Alfred Hitchcock 45 |
Data: Grudzien 04 2013 19:35:07 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 14:00, Budzik pisze: Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na jakąś stronę dla parkujących łosi ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 46 |
Data: Grudzien 04 2013 21:50:28 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Cóż, ja czasem mam problemy na parkingu przed dużym sklepem jak Przeszkadzając, pomagasz bo uczysz :) -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Ze wszystkich rzeczy wiecznych - miłośc jest tą, która trwa najkrócej." Molier 47 |
Data: Grudzien 05 2013 08:40:37 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 22:50, Budzik pisze: Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a mandacik za blokowanie zawsze się należy. Sam powodowałem wystawienie mandatu jakiś debil płci nieznanej stanął tak blisko, że nie mogłem drzwi otworzyć lub wyjechać. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 48 |
Data: Grudzien 05 2013 12:00:29 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Wszystko zalezy jak stanął.Ja tam staram się nie utrudniać. Najwyżej robię zdjęcie i wysyłam na Przykładowo jak on staje na prawie na linii, po prawej od linii, to kto mi broni stanąc na moim miejscu, dośc blisko linii po lewej od niej? :) Sam powodowałem wystawienie mandatu jakiś debil płci nieznanej stanął Drzwi otworzyc - to rozumiem. Ale wyjechac? Stanął za tobą? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl, że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy" 49 |
Data: Grudzien 05 2013 13:17:47 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 05.12.2013 13:00, Budzik pisze: No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, a mandacikWszystko zalezy jak stanął. Boję się, że to będzie sytuacja analogiczna jak do złośliwego hamowania przed kimś jadącym na ogonie - nieważne, że i tamten złamał przepisy, bo jego zablokowanie wynikło z twojego celowego działania. Sam powodowałem wystawienie mandatu jakiś debil płci nieznanej stanął Było lekkie zamieszanie z miejscami parkingowymi po opadach śniegu - jeden z nas zaparkował na nieistniejącym ;) Nie byłoby problemu, gdyby on nie stanął właśnie (a'propos wątku) dłuuugim kombi - brakowało mi jakichś 20-30cm. Chłopaki ze straży przyjechali, wypisali mandat a potem pomogli mi przepchnąć mój samochód te 30cm w bok i wyjechałem (z przodu były krzaki, ten długi stał blisko i nie miałem jak się ruszyć z przód i w tył żeby wykręcić o te 30cm). -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 50 |
Data: Grudzien 05 2013 14:00:42 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Ciezko chyba bedzie to udowodnic.No nie do końca - tamten ma zawsze opcję wezwania straszaków, aWszystko zalezy jak stanął. Rozumiem. Zdarza się.Sam powodowałem wystawienie mandatu jakiś debil płci nieznanej -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;) 51 |
Data: Grudzien 03 2013 03:38:32 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: _MichaĹ | On 2013-12-02 19:13, Maciek wrote:
Ja nie widzÄ różnicy w wielkoĹci wiÄkszych aut - rozmiar jest ten sam od lat. w USA nie jeździ siÄ 6 metrowymi autami, chyba że ciÄżarówki, albo wielkie SUV (rzadko), ale typowo tyle co w europie = 5 metrów miej wiÄcej (tylko tych małych mniej). tz niektórzy sobie kupiÄ F150 i tam jeszcze jako tako uchodzi - w europie też sobie możesz iveco kupiÄ, tez bÄdzie duże i bÄdzie podobnie jeździło - tylko tu mało kogo to krÄci ;) 52 |
Data: Grudzien 03 2013 07:55:17 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 03 Dec 2013 03:38:32 +0100, _Michał napisał(a): w USA nie jeździ się 6 metrowymi autami, chyba że ciężarówki, albo Hm, ja patrze na statystyki sprzedazy. 1. miejsce: Ford seria F - 5,4-6,3 m 2. Chevrolet Silverado - 5,2-5,8 m 3. Dodge Ram - tez dlugi Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry. W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m. -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 53 |
Data: Grudzien 03 2013 09:03:53 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 07:55, Maciek pisze: Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry. Tak praktycznie - po co komu coś większego? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 54 |
Data: Grudzien 03 2013 09:07:21 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:03:53 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): Tak praktycznie - po co komu coś większego? Jak ktos ma dzieci i czasem wyjezdza gdzies dalej, na dluzej? Albo jak potrzebuje od czasu do czasu przewiezc jakas wieksza/dluzsza paczke? W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic... -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 55 |
Data: Grudzien 03 2013 09:25:58 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 09:07, Maciek pisze: Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:03:53 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): I dlatego do codziennego użytku chciałbyś mieć wielkiego, ciężarowego kampera? Do sporadycznego użycia taniej jest wynająć pojazdu lub w ogóle cały transport zamówić. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 56 |
Data: Grudzien 03 2013 10:05:07 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: p0li | T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał: W starym mondeo majacym bodajze 4,6 metra zdarza mi sie nie zmiescic... na co dzień używa się auta miejskiego/roweru/mzk -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 57 |
Data: Grudzien 03 2013 10:14:48 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Michał | On 2013-12-03 10:05, p0li wrote: T->Dnia 2013-12-03 09:25:58 niejaki Andrzej Lawa napisał: ja mam inne zdanie, duże (zazwyczaj) jeździ lepiej - nie widzałem żadnego dobrego auta o długości 4 metry, 4.5 też 58 |
Data: Grudzien 03 2013 10:18:00 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 10:14, _Michał pisze: On 2013-12-03 10:05, p0li wrote: Ummm... Lepiej?? Samo? Masz może na myśli limuzyny z szoferem? ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 59 |
Data: Grudzien 03 2013 10:45:09 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Michał | On 2013-12-03 10:18, Andrzej Lawa wrote: W dniu 03.12.2013 10:14, _Michał pisze: mam na myśli że jakość jazdy nieporównywalnie lepsza (choć np. chryslera 300 2006+ udało się popsuć) lepiej = progi znikają dziury znikają koleiny znikają to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia kompletnie inne trzymanie się auta w zakrętach itp... i totalnie inna jazda przy większych prędkościach 60 |
Data: Grudzien 03 2013 11:26:38 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 10:45, _Michał pisze: lepiej = progi znikają Ach, przepraszam, nie wiedziałem że masz pupę delikatną jak prawdziwa księżniczka ;) to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia Mhm. Mają tendencję do jazdy prosto ;-> i totalnie inna jazda przy większych prędkościach Co się szczególnie przydaje do codziennych okołomiejskich dojazdów do pracy, hmm? ;-> -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 61 |
Data: Grudzien 04 2013 00:45:02 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Michał | On 2013-12-03 11:26, Andrzej Lawa wrote: W dniu 03.12.2013 10:45, _Michał pisze: bardziej chodzi o to że można po czymś takim jechać szybciej, nie mówię że się trzyma drogi jak by płasko było, ale bywa przepaść pomiędzy samochodem gdzie musisz planować ze są tam koleiny i jeszcze woda w środku i może jeszcze w jakiś poślizg się wpadnie, albo aua-coś. to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia Nie spotkałem się z takim problemem ;) jedno z większych moich aut ma tendencje do wywalania tyłu przodem do mniej więcej 130km/h na suchym mimo że puste ma 2100kg - troszkę za kiepski napęd na tył i software oraz "za dużo" mocy. Drugie można było ustawiać bokiem przy dowolnych (testowałem celowo do 140km/h) prędkościach przy masie ~1650kg i było 100% sterowne, trochę gazu i wychodzisz ze wszystkiego. i totalnie inna jazda przy większych prędkościach nie, tam się nie przydaje - ale nie jest tak że małe jest wygodniejsze "na korki" ani trochę, jest takie samo tylko się gorzej prowadzi. małe jest tylko lepsze do parkowania (jeśli ma wszystkie czujniki w standardzie) i niczego więcej. Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie w ciszy bez przeciągów i słuchasz muzyki :) 62 |
Data: Grudzien 04 2013 08:49:28 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 00:45, _Michał pisze: Ach, przepraszam, nie wiedziałem że masz pupę delikatną jak prawdziwa No nie wiem, zawsze jak jadę przez Nową Wieś pod Pruszkowem, to wszyscy w tych dużych, wypasionych brykach zwalniają do pełzania przy progach zwalniających. A progi są dobrze wyprofilowane i można spokojne jechać z równo przez całą miejscowość dodając tylko lekko gazu przed progiem. to też więcej kg i miejsca na wygłuszenia Co kto lubi... Ja z kolei mam prywatną drogę i przez całą poprzednią zimę ani razu nie odśnieżałem ;) Tanie zimowe opony na przedzie, wielosezonowe z tyłu, dodaję lekko gazu i jazda ;) Nie wiem, czy ciężkim, długim tylnonapędowym byłoby równie łatwo ;) i totalnie inna jazda przy większych prędkościach Jak jest jeszcze to coś małego i wyglądającego na rupiecia, to łatwiej się wcisnąć :D Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie No popatrz, mam to samo... Z tą poprawką, że stanie w korku wkurzałoby mnie nawet w kamperze z kierowcą. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 63 |
Data: Grudzien 04 2013 23:20:44 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Michał | On 2013-12-04 08:49, Andrzej Lawa wrote: bardziej chodzi o to że można po czymś takim jechać szybciej, nie same progi to już zależą od auta, koleiny te, dziury już trochę mniej najlepsze auto na progi jakim jechałem to: Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h a na prostej rekord to 140 km/h :) Drugi to Lancia K. - rekord ~140km/h trzeci Mazda Xedos 9. BMW 7 już jest bardzo słabe w tym, Vel Satis Initiale też średniawo oba koło 90km/h jeszcze spoko. mówię o progach gdzie się podwoziem nie przywali, tylko takie co koła dadzą radę. A progi są dobrze wyprofilowane i można spokojne jechać z równo przez po skosie można by szybciej ;) a tak bardziej serio to chyba kamery z Mercedesoego MBC dały by radę. jedno z większych moich aut ma tendencje do wywalania tyłu przodem Przednionapędóka na śnieg jest nieporównywalnie lepsza, a jak jeszcze jest szpera w standardzie mechaniczna, to już rakieta śnieżna się z tego robi. Tylnonapdówka nie ma żadnych szans, zresztą tu znowu BMW nie wie (tz. bardziej to oszczędzali) i w 7 jest jedno z gorszych rozwiązań jeśli chodzi o napęd. Subaru, renault, citroen, lancia, alfa to wszystko objedzie takie BMW. nie, tam się nie przydaje - ale nie jest tak że małe jest wygodniejsze Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej, redukcja do 2 przy 90km/h, i ryk silnika v12 - robi się pusto (serio) :) Chociaż ostatnio znajomy sobie dla jaj kupił safrane initiale i zobaczyłem jak to wygląda w korku prubując się przecisnąć, z zewnątrz przyśpieszanie 70->110, hamulec, gaz, 130, 70, 140, 50 wygląda jak próba spowodowania wypadku, a bardziej to katastrofy lądowej. Za to w dużym nie wkurza stanie w korku - siedzisz sobie na kanapie Szkoda ze auta lat 90'nie mają radarów ;) a "kamery" są używane nie do znaków tylko odczytu jasności i jak lusterka ustawiać. trzeba się przerzucić na na roczniki 2002+ żeby to samo w korku jechało :) 64 |
Data: Grudzien 05 2013 09:05:14 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 23:20, _Michał pisze: Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h Wiesz, jak są progi to jest to pewna wskazówka, że stówa to jest już ostre przegięcie... W tamtej miejscowości jadę spokojnie zgodnie z limitem (może ciut powyżej) i nie muszę zwalniać. Dużymi zwalniają ciągle. Prawie do zera. Dziwne. [ciach] Co kto lubi... Ja z kolei mam prywatną drogę i przez całą poprzednią Ano, fajnie się jeździ na zimówkach... albo jeszcze lepiej z łańcuchami :) (mówię o głębszym śniegu) [ciach] Jak jest jeszcze to coś małego i wyglądającego na rupiecia, to łatwiej No, to idąc w tym kierunku lepszy były SKOT, który czasem mi się marzy ;) [ciach] No popatrz, mam to samo... Z tą poprawką, że stanie w korku wkurzałoby Generalnie fajnie by było przejść na automatyczne kierowanie ruchem - wjeżdżasz do miasta i oddajesz sterowanie automatyce, która wie dokąd jedziesz i gdzie jest najbliższe wolne miejsce do parkowania. Technicznie możliwe pewnie i dzisiaj, ale koszta... kosmiczne ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 65 |
Data: Grudzien 06 2013 05:37:19 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Michał | On 2013-12-05 09:05, Andrzej Lawa wrote: Renault Safrane, można było brać progi w zakrętach przy 130km/h Tam to chyba były progi związane z ciszą w nocy i żeby nie omijać głównej drogi. a druga droga, to był Kraków i "skrót" na lotnisko tylko zastawiony progami ;) Przednionapędóka na śnieg jest nieporównywalnie lepsza, Zimówki, bez zimówek, cokolwiek byle szpera była (lub cholernie szybka elektroniczna) i to wtedy naprawdę jeździ, łańcuchy do niczego niepotrzebne żeby zaparkować w największej zaspie. Pchanie śniegu zderzakiem to nie problem wtedy Zresztą zimówki przy dobrym zawieszeniu to coś jak dodatek do dobrego hamowania ;) Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej, To pewnie gorsze w prowadzeniu niż suv pokroju Q7 ;) Moje doświadczenie mi mówi większe lepsze i bardziej widoczne tylko niech za tym większym idzie trochę technologii :) Szkoda ze auta lat 90'nie mają radarów ;) a "kamery" są używane nie do Merc S600 2014 z MBC :) Ale tak guzik "autopilot" fajny by był 66 |
Data: Grudzien 06 2013 12:28:34 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 06.12.2013 05:37, _Michał pisze: Ano, fajnie się jeździ na zimówkach... albo jeszcze lepiej z łańcuchami No na letnich w głębszym śniegu jest już nieco gorzej, zwłaszcza takim roztapiającym się. Pchanie śniegu zderzakiem to nie problem wtedy O ile jest mróz i śnieg jest sypki. Zresztą zimówki przy dobrym zawieszeniu to coś jak dodatek do Za to jakby na lodzie nieco gorsze od letnich... Ale może to subiektywne. Duże brudne z xenonami i halogenami - jeszcze łatwiej, Nie wiem, nie miałem okazji :( [ciach] Generalnie fajnie by było przejść na automatyczne kierowanie ruchem - Bardziej chodzi mi o zintegrowany system na całą metropolię - który by od razy optymalizował ruch. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 67 |
Data: Grudzien 03 2013 10:35:49 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): I dlatego do codziennego użytku chciałbyś mieć wielkiego, ciężarowego Bez jaj :) Wszystko powyzej 4 m to juz kamper? Bardzo duze kombi albo van. Do sporadycznego użycia taniej jest wynająć pojazdu lub w ogóle cały Taniej moze, ale na pewno nie wygodniej. -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 68 |
Data: Grudzien 03 2013 11:24:43 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 10:35, Maciek pisze: Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): Jak chcesz kupować coś pod kątem przewiezienia raz do roku lodówki albo rodziny z bagażami na wakacje... Do sporadycznego użycia taniej jest wynająć pojazdu lub w ogóle cały Umm... Dla ciebie wygodniej jest na codzień męczyć się z wielką kolubryną tylko dlatego, że dwa czy trzy razy w roku jedziesz w dalszą trasę z tobołami albo masz lodówkę do przewiezienia?? Osobliwe... -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 69 |
Data: Grudzien 03 2013 11:44:54 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-03 10:35, Maciek pisze: Dnia Tue, 03 Dec 2013 09:25:58 +0100, Andrzej Lawa napisał(a): To Ty sobie chyba jaj robisz ;) Powyżej 4 metrów to chyba każdy kompakt hb teraz ma :) 70 |
Data: Grudzien 03 2013 13:22:06 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Maśląg napisał(a): To Ty sobie chyba jaj robisz ;) Odpowiadam tylko na AL-owego "kampera". -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 71 |
Data: Grudzien 03 2013 14:02:13 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 13:22, Maciek pisze: Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Hej, to nie ja domagałem się samochodu do wożenia gabarytów i rodzinnych wakacji ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 72 |
Data: Grudzien 03 2013 14:39:10 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-03 13:22, Maciek pisze: Dnia Tue, 03 Dec 2013 11:44:54 +0100, Artur Maśląg napisał(a): Aaaa, chyba że tak :) 73 |
Data: Grudzien 03 2013 20:13:10 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: LEPEK | W dniu 2013-12-03 09:25, Andrzej Lawa pisze: Do sporadycznego użycia taniej jest wynająć pojazdu lub w ogóle cały Zależy jak sporadycznego. Samo pożyczenie porządnego samochodu na dwutygodniowe wakacje to około 4000 PLN (patrzę w cennik Hertz - ponad 4700). Poza tym kilka razy w roku konieczność przewiezienia czegoś dłuższego - oprócz kosztów dochodzi niewygoda organizowania transportu. Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 74 |
Data: Grudzien 03 2013 10:04:01 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: p0li | T->Dnia 2013-12-03 09:07:21 niejaki Maciek napisał: Tak praktycznie - po co komu coś większego? a dokładnie ps - w amerykańcach problemem nie jest długość a szerokość -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 75 |
Data: Grudzien 03 2013 10:33:29 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 3 Dec 2013 10:04:01 +0100, p0li napisał(a): ps - w amerykańcach problemem nie jest długość a szerokość To prawda, szerokosc tez - 2 m z haczykiem robia swoje. Ale stawalem juz na parkingach, gdzie szesciometrowy samochod po prostu by nie wlazl. -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 76 |
Data: Grudzien 03 2013 11:57:46 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: p0li | T->Dnia 2013-12-03 10:33:29 niejaki Maciek napisał: Dnia Tue, 3 Dec 2013 10:04:01 +0100, p0li napisał(a): robią zwłaszcza jak sa wydzielone pasy przy robotach drogowych - zdarzyło mi się urwać obydwa lusterka jednego dnia :( o te żółte lampki na słupkach parkingach, gdzie szesciometrowy samochod po prostu by nie wlazl. u mnie problemem podczas parkowania jest wysokość - sporo centrów ma parkingi do 2m wysokości -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 77 |
Data: Grudzien 03 2013 21:39:58 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Maciek | Dnia Tue, 3 Dec 2013 11:57:46 +0100, p0li napisał(a): u mnie problemem podczas parkowania jest wysokość - sporo centrów ma Ty masz czolg, nie samochod :) -- Maciek Od kolijevke, pa do groba, za ispiranje mozga je doba 78 |
Data: Grudzien 03 2013 23:05:41 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: p0li | T->Dnia 2013-12-03 21:39:58 niejaki Maciek napisał: Dnia Tue, 3 Dec 2013 11:57:46 +0100, p0li napisał(a): ojtam ojtam ;) -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 79 |
Data: Grudzien 03 2013 21:55:29 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: DoQ | W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze: Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry.Tak praktycznie - po co komu coś większego? Jeździsz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P 80 |
Data: Grudzien 04 2013 08:37:58 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze: W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze: Raczej ty masz popularną wśród ludzi obsesję na punkcie samochodów i dorabiasz do niej ideologię. Dla mnie samochód to narzędzie. Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży. Ostatnio miałem porównanie z Maluszkiem - rany, w porównaniu to ja jeżdżę jakimś krążownikiem ;) Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmieści (ciągle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakimś tłustym SUVie, którzy nie mogą się zmieścić obok zaparkowanego częściowo na jezdni samochodu). Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia coś, co będzie tylko bardziej kłopotliwe i kosztowne na co dzień? Jeśli zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 81 |
Data: Grudzien 04 2013 09:15:05 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze: W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze: To akurat nieistotne, za to prawdą jest, że jeździsz wypierdkiem i dorabiasz do tego ideologię. Dla mnie samochód to narzędzie. Dla większości ludzi - wsiada się rano, wiezie do pracy, szkoły, robi zakupy itd. Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży. Piękne dorabianie ideologii. Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmieści Uwzięli się pewnie na parcha :) Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia coś, co będzie Lodówki to mi przywożą transportem własnym. Jeśli zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni. Kup od razu tira. 82 |
Data: Grudzien 04 2013 09:38:55 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Maśląg pisze: Raczej ty masz popularną wśród ludzi obsesję na punkcie samochodów i Bredzisz, Maślak. Dla mnie samochód to narzędzie. O, nienie. Dla większości samochód narzędziem jest najwyżej w drugiej kolejności. Do codziennych dojazdów kompakt jest wręcz za duży. Bredzisz ponownie. Do codziennych dojazdów dla mnie idealny byłby dla mnie (i dla wielu innych ludzi) ten 3-kołowy elektryczny pojazd, który kiedyś produkowali w Pruszkowie. Ale przy cenie w okolicy 60 tysięcy... Nie kalkuluje się. Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmieści Nie, głąbie - bo prostu te kolubryny, zresztą często prowadzone przez niemające wyczucia samochodu paniusie, nie potrafią ominąć parkującego samochodu bez zmiany pasa, a z przeciwka prawie zawsze coś jedzie. Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia coś, co będzie Czyli potrzebujesz mieć możliwość wożenia dużych gabarytów do czego? Dla żony? ;-> Jeśli zacznę często wozić gabaryty - samochód się zmieni. Ja dostosowuję pojazd do potrzeb, a nie do ego. Inaczej bym się nie obcyndalał tylko od razu kupił SKOTa ;-> -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 83 |
Data: Grudzien 04 2013 10:36:27 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 09:38, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 09:15, Artur Maśląg pisze: *** Doklejam kontekst: W dniu 03.12.2013 21:55, DoQ pisze: > W dniu 2013-12-03 09:03, Andrzej Lawa pisze: >>> Dopiero komlejne miejsca to ekonoboksy, niekoniecznie male, np. Camry. >>> W Europie wiekszosc sprzedazy to jednak auta w okolicy 4 m. >> Tak praktycznie - po co komu coś większego? > > Jeździsz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P *** Raczej ty masz popularną wśród ludzi obsesję na punkcie samochodów i Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz? Bye 84 |
Data: Grudzien 04 2013 10:41:21 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: sqlwiel | W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Maśląg pisze: Bredzisz, Maślak. Powtarzam to nie-wiem-który raz: Lawa (czy raczej Ława) u każdego prędzej czy później ląduje w KF. Lepiej jak prędzej. Szkoda nerwów. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 85 |
Data: Grudzien 04 2013 11:36:41 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 10:41, sqlwiel pisze: W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Maśląg pisze:Jak widać skurwiel został kolejnym klonem Lesia "luftbranzlunga" i moim fanbojem. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 86 |
Data: Grudzien 04 2013 18:41:30 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 10:41, sqlwiel pisze: W dniu 2013-12-04 10:36, Artur Maśląg pisze: Myślisz, że to coś pomogło? ;) Lawa (czy raczej Ława) u każdego prędzej czy później ląduje w KF. Ja nie stosuję KF - najwyżej mentalny. Czasem odpowiem jak się trafi pieruńska okazja ;) Lepiej jak prędzej. Szkoda nerwów. A czym tu się denerwować? :) 87 |
Data: Grudzien 04 2013 11:34:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 10:36, Artur Maśląg pisze: W dniu 2013-12-04 09:38, Andrzej Lawa pisze: Maślak, zadałem proste pytanie - jakie są PRAKTYCZNE potrzeby posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu? Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałeś ty, drogi wypierdku, zamiast odpowiedzieć rzeczowo lub na samym wstępie powiedzieć, że u ciebie to głównie kwestia osobistych upodobań, a nie kwestia praktyczna. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 88 |
Data: Grudzien 04 2013 11:49:29 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: J.F | Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości Maślak, zadałem proste pytanie - jakie są PRAKTYCZNE potrzeby posiadania do codziennych dojazdów dużego samochodu? Do codziennych ? Powiedzmy zadne. Ale co - bedziesz mial dwa ? Bo duzy samochod sie przydaje, na urlop, na meble, na wieksze sprzety .... J. 89 |
Data: Grudzien 04 2013 12:16:41 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 11:49, J.F pisze: Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości To też jest opcja. To, albo wynajem. Myślę, że gdyby nie samochody służbowe, to byłoby większe zainteresowanie wynajmem i ceny by nieco spadły. Bo duzy samochod sie przydaje, na urlop, na meble, na wieksze sprzety ... Meble i większe sprzęty bardziej opłaca się zamawiać z transportem. Urlop... W sumie jakoś samochód tak średnio mi pasuje jako wymarzony środek transportu na rodzinne wakacje. Nieważne, jak komfortowy. Jeśli nie są to jakieś wakacje objazdowe (do których lepszy byłby kamper) to wolę wysłać bagaże kurierem i spokojnie dotrzeć czymś z szoferem (autobus, pociąg). Jeśli coś zagranicznego, to przydałby się raczej samolot ;) Chociaż teraz po budowie domu to kwestia dość akademicka, bo urlop jest w domu ;) Na szczęście okolica sympatyczna i jest sporo do pozwiedzania i poznania rowerem. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 90 |
Data: Grudzien 04 2013 12:25:02 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 11:34, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 10:36, Artur Maśląg pisze: Dostałeś odpowiedź wielokrotnie, a pytanie było inne - (praktycznie) po co komu coś większego niż 4 metrowe wypierdki. Np. po to by było wygodnie i łatwo się pakowało zakupy. Tak, to są kwestie praktyczne. Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałeś ty, drogi wypierdku, "Jeździsz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten atak personalny i ideologia? Tak, jeździsz wypierdkiem od długości ~3,7m. Są nawet w wersji pickup. Będziesz mógł tym przewieźć swoje wymarzone palety i cement. Chamstwo zmieści się na fotelu kierowcy, w razie czego dorzucisz na fotel pasażera :) Inna sprawa, że twoje wypowiedzi pokazują emocjonalne podejście do samochodu - zero dystansu i dorabianie ideologii. zamiast odpowiedzieć rzeczowo Dostałeś odpowiedzi bardzo konkretne i rzeczowe. lub na samym wstępie powiedzieć, że u Kwestię osobistych upodobań dorzuciłem jako przykład, który nie podlega dyskusji, dopiero po opisie kwestii czysto praktycznych. 91 |
Data: Grudzien 04 2013 13:20:26 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 12:25, Artur Maśląg pisze: Maślak, zadałem proste pytanie - jakie są PRAKTYCZNE potrzeby posiadania Poniekąd, ale obserwując największe zakupy w marketach nie widziałem zakupów przekraczających czubatego wózka sklepowego - a to się zmieści nawet w PF126p (fakt, na tylnym siedzeniu). Taki Golf to spokojnie na dwa wózki starczy ;) i to nawet samym bagażnikiem. Ideologicznie (i atakiem personalnym) zareagowałeś ty, drogi wypierdku, Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownicą, jak widać, wielkie osobiste doświadczenie. wypowiedzi pokazują emocjonalne podejście do samochodu - zero Emocjonalnie? To ty zacząłeś od wypierdków. zamiast odpowiedzieć rzeczowo I niezbyt zgodne z rzeczywistością - przynajmniej z tego co widzę po sobie i innych ludziach przy zakupach "rodzinnych". Generalnie duży samochód się przydaje dopiero jeśli ktoś jedzie na zakupy jak na rodzinną imprezę - całą rodziną - co jest dla mnie dziwnym podejściem do zakupów, ale jeśli tak jeździsz to co się wstydzisz przyznać? lub na samym wstępie powiedzieć, że u Podlega w tym sensie, że pytanie ogólne było "dlaczego widać mniej dużych". Upodobania to jedna z możliwości - kiedyś np. modne były inne kolory niż obecnie ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 92 |
Data: Grudzien 04 2013 13:33:38 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 13:20, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 12:25, Artur Maśląg pisze: I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu... a to się zmieści Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie. Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownicą, jak widać, wielkie Nie, to chamstwo to wycieka z co drugiej Twojej wypowiedzi. wypowiedzi pokazują emocjonalne podejście do samochodu - zero Nie ja, a mowa była o samochodzie. Przykro mi, że czujesz się tak z nim emocjonalnie jesteś związany, że reagujesz w ten sposób. Co by się stało jakbym go jeszcze parchem nazwał:) zamiast odpowiedzieć rzeczowo Ponieważ Tobie nie pasowały do światopoglądu? Generalnie duży samochód się przydaje dopiero jeśli ktoś jedzie na Twoją ideologię już znamy, powtarzać nie musisz. Kwestię osobistych upodobań dorzuciłem jako przykład, który nie podlega Nie, nie podlega, szczególnie, że pytanie było inne. Dokładnie odwrotne. 93 |
Data: Grudzien 04 2013 13:55:54 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 13:33, Artur Maśląg pisze: Poniekąd, ale obserwując największe zakupy w marketach nie widziałem Jeszcze łatwiej wjechać nim do ciężarówki z windą ;) Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z windą jest najpraktyczniejsza do codziennego użytku dla przeciętnego "Kowalskiego" nieprowadzącego biznesu dostawczego? ;) a to się zmieści Złej baletnicy... Ty masz w tym wożeniu chamstwa za kierownicą, jak widać, wielkie Przyganił kocioł garnkowi. wypowiedzi pokazują emocjonalne podejście do samochodu - zero Chodziło mi o kłamliwą sugestię wynikającą z pomówienia o "dorabianie ideologii". zamiast odpowiedzieć rzeczowo Ponieważ nie pasowały do obserwacji. Generalnie duży samochód się przydaje dopiero jeśli ktoś jedzie na Nie mam ideologii poza utylitarnym podejściem do codziennego pojazdu (podkreślam: codziennego). -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 94 |
Data: Grudzien 04 2013 14:13:28 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 13:55, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 13:33, Artur Maśląg pisze: Widzę spore doświadczenie - robiłeś to z tymi paletami i cementem? Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z windą jest najpraktyczniejsza do Nie mam bladego pojęcia co Ty palisz. a to się zmieści Dorośniesz, może zrozumiesz. Wygoda to jest jednym z elementów praktycznego podejścia do eksploatacji samochodu. Nie, to chamstwo to wycieka z co drugiej Twojej wypowiedzi. Mylisz się - ja stwierdzam fakty, a koń jaki jest każdy widzi. Emocjonalnie? To ty zacząłeś od wypierdków. To nie jest pomówienie - to jest fakt. DoQ sobie zażartował, że dorabiasz ideologię bo wypierdkiem jeździsz, a Ty zacząłeś chamsko się zachowywać, co niestety potwierdziło to co DoQ napisał w żartach i obnażyło braki elementarnej kultury. Znaczy się się wersalu na newsach nie spodziewam, ale gdzieś są granice. Ponieważ Tobie nie pasowały do światopoglądu? To jedź sobie pod jakikolwiek większy supermarket i popatrz jakie stoją samochody i co ludzie do nich wkładają. Masz nawet blisko do Janek. Generalnie duży samochód się przydaje dopiero jeśli ktoś jedzie na Twoją ideologię już znamy, powtarzać nie musisz. 95 |
Data: Grudzien 04 2013 14:26:36 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 14:13, Artur Maśląg pisze: I taki jest łatwiej wpakować do większego samochodu... Z przeprowadzką, drogie dziecko. Dorośli czasem zmieniają miejsce zamieszkania i muszą sobie transport zorganizować. Wynająłem firmę, która miała takową ciężarówkę - nie musiałem upychać wszystkiego we własnym samochodzie i jeździć po kilka razy. Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z windą jest najpraktyczniejsza do Nic. Nie sądź innych po sobie. Ale chyba zaczynamy dochodzić do sedna twojego problemu. a to się zmieści Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w pojeździe wielkości Golfa, który zniknie w 6-metrowym kombi czy jakimś pseudo-pancerniku? [ciach] Emocjonalnie? To ty zacząłeś od wypierdków. Kłamiesz. DoQ sobie zażartował, że Tak. Odpisałem mu, że ja traktuję samochód jako narzędzie i to on dorabia ideologię. Strasznie go znieważyłem. Jak on tę traumę przeżyje. Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć? [ciach] Ponieważ nie pasowały do obserwacji. Masz jakieś problemy z czytaniem? Pisałem właśnie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie zmieściłyby się w bagażniku Golfa, tylko czasem oprócz zakupów jest to cała wyprawa rodzinna - z gromadką dzieci i ich wózkami. Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów wyjazd rodzinny i po co?? Generalnie duży samochód się przydaje dopiero jeśli ktoś jedzie na Twoje wypowiedzi ewidentnie świadczą, że znasz tylko swoje urojenia na temat mojej rzekomej ideologii. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 96 |
Data: Grudzien 04 2013 15:02:04 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 14:26, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 14:13, Artur Maśląg pisze: A my tutaj rozmawiamy o wielkości samochodów, codziennej eksploatacji, a nie remontach i wożeniu palet. Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z windą jest najpraktyczniejsza do To jeszcze gorzej, byłoby chociaż jakieś uzasadnienie tych wizji. Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie. Ja naprawdę nie mam problemu - zwyczajnie wkładam sobie wszystko wygodnie do bagażnika, nie muszą włazić bokiem przez drzwi (w 3d są długie i trudniej na marketowym parkingu) by tylną kanapę jeszcze spożytkować w tym celu. To zwyczajnie wygodniejsze. Dla mnie możesz kitować to wszystko do wypierdka i dorabiać ideologię, że się da. BTW - Golf ma mały bagażnik. Chodziło mi o kłamliwą sugestię wynikającą z pomówienia o "dorabianie Nie mam w zwyczaju. DoQ sobie zażartował, że Na obecną chwilę to próbujesz teraz kota ogonem wykręcać. Mało kto uwierzy, a kot w końcu zdechnie. Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć? Jesteś na obecną chwilę jedyną osobą, która zachowuje się chamsko i dorabia ideologię. Ponieważ nie pasowały do obserwacji. Nie, skąd - jedź na taki parking. Pisałem właśnie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie Wow, patrzysz ile ludzie kupili i sprawdzasz jak pakują? tylko czasem oprócz zakupów jest to Jak pisałem - Ty możesz sobie jeździć nawet rowerem, ale innym to niekoniecznie pasuje. Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeździć taksówką, autobusem, ewentualnie na piechotę. A może na dwa razy? Raz zakupy samemu, a później zabrać dzieci by im kapcie przymierzyć. Wiesz, jakoś tak głupio wysłać żonę z dzieckiem na piechotę w deszcze, bo się do samochodu nie zmieścili. Twoje wypowiedzi ewidentnie świadczą, że znasz tylko swoje urojenia na Nie, to fakty. Kiedyś może zobaczysz różnicę. 97 |
Data: Grudzien 04 2013 15:21:17 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Maśląg pisze: Widzę spore doświadczenie - robiłeś to z tymi paletami Ano właśnie. Gdzie duży gabaryt jest z reguły zbędny. Czy to ma oznaczać, że ciężarówka z windą jest najpraktyczniejsza do Nie chce mi się uzasadniać twoich wizji... Nie, nie wystarczy, albo jest niewygodnie. No beton... Kiedy dotrze do ciebie, że ja dobieram narzędzia do koncepcji, a nie odwrotnie. Pomysł był od początku: małe, tanie , sprawne techniczne, a wygląd dowolny. Duże AGD przywieźli mi gratisowo ze sklepu, większe transporty budowlane także, a mniejsze się spokojnie mieszczą. BTW - Golf ma mały bagażnik. Wystarczający na zakupy bez wyprawy rodzinnej. Chodziło mi o kłamliwą sugestię wynikającą z pomówienia o "dorabianie I znowu kłamiesz. DoQ sobie zażartował, że Zaprzestań łaskawie projekcji. Czujesz sarkazm, czy trzeba ci zaznaczyć? Ponieważ nie pasowały do obserwacji. Znowu nie kontaktujesz... Pisałem właśnie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie Robią to jawnie, więc widać ile kupili i do czego ładują. tylko czasem oprócz zakupów jest to Ty możesz sobie jeździć do biura nawet TIRem, ale ja mam pełne prawo ocenić to jako niemające praktycznego uzasadnienia. Wtedy - jasne, że w Golfie będzie za ciasno, ale kto robi z zakupów Co tydzień nowe kapcie dla dzieci? Interesujące. Primo: już wcześniej się dopytywałem, jak wyglądają te twoje cotygodniowe (lub częstsze) zakupy... co z jakiegoś powodu uznałeś za ściśle tajne ;) Ja np. kupuję żywność i środki czystości wracając z roboty i nie potrzebuję do tego asysty. Ubrania to zupełnie inna okazja i z reguły zupełnie inne miejsce. Ale co kto lubi. Secundo: jak ktoś już wspomniał częstym rozwiązaniem jest coś małego do dojazdów codziennych, a drugi większy do większych wyjazdów w większym gronie i z większym ładunkiem. Nie wspominałeś, że z jakiegoś powodu musisz mieć na całą rodzinę jeden samochód na wszystkie okazje. Twoje wypowiedzi ewidentnie świadczą, że znasz tylko swoje urojenia na I znowu kłamiesz. -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 98 |
Data: Grudzien 04 2013 17:38:49 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 15:02, Artur Maśląg pisze:(...) A my tutaj rozmawiamy o wielkości samochodów, codziennej eksploatacji, Skoro tak, to skąd Twoje wtręty o paletach? Nie mogłeś się zabrać z nimi z IKEA-i? Nie chce mi się uzasadniać twoich wizji... Najpierw swoje uzasadnij :> Podnosisz klapę. Wrzucasz zakupy (bez wózka). Gdzie widzisz problem w Prawdę mówili... Kiedy dotrze do ciebie, że ja dobieram narzędzia do Za to wybierasz koncepcję do narzędzi, które nie Twoje i dorabiasz do tego chora ideologię. Pomysł był od początku: małe, tanie , A co kogo obchodzi jaki był Twój pomysł? Ty wypowiadasz się o pomysłach innych i wymyślasz różne cuda, by spróbować udowodnić, że ludzie eksploatują "duże" samochody by sobie przedłużać, palety z cementem wozić itd. Nabijaliśmy się już wcześniej z dorabiania ideologi, bo wypierdkiem jeździsz. Duże AGD przywieźli mi gratisowo No i? Wiemy, że Ty zakupy wrzucasz na tylną kanapę przez drzwi. Wygodne to nie jest, praktyczne też tak sobie, ale to Twój wybór. Czemu inni nie mogą tego realizować inaczej? BTW - Golf ma mały bagażnik. Nie masz Golfa, nie masz rodziny i dorabiasz ideologię. Jak będziesz miał jedno i drugie to możesz się do niego pakować, na zdrowie. Nikt złego słowa nie powie, póki się nie będziesz czepiał innych, że zrobili to samo z Passatem, którym codziennej jeżdżą do pracy, parkują w mieście w sporej części wożą powietrze, a pod maską np. VR6. DoQ sobie zażartował, że To nie projekcja, to fakty. ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^Pisałem właśnie o takich zakupach i generalnie zakupy spokojnie
Ja nie o tym... Jak pisałem - Ty możesz sobie jeździć nawet rowerem, ale innym to Skoro nie przyjmujesz argumentów praktycznych i próbujesz obrażać ludzi, to jaki ma sens dyskusja? Masz rację, po buty czy ubranie to trzeba jeździć taksówką, autobusem, Średnio interesujące, ale np. zakupy po drodze z dzieckiem(dziećmi) z przedszkola/szkoły to raczej coś oczywistego. Primo: już wcześniej się dopytywałem, jak wyglądają te twoje To moja sprawa jak wyglądają moje zakupy oraz jak często je robię. Zresztą ja nie pisałem tylko o zakupach, a np. wygodnej jeździe z plecakiem. Ja np. kupuję żywność i środki czystości wracając z No i co by miało z tego wynikać dla innych? Secundo: jak ktoś już wspomniał częstym rozwiązaniem jest coś małego do Są też inne rozwiązania. Nie wspominałeś, że z jakiegoś powodu Nic dziwnego, że nie wspominałem, ponieważ Ty nie masz delegacji do przesłuchiwania innych, a dodatkowo to kolejny Twój pomysł, który próbujesz mi przypisać - nigdzie nie twierdziłem, że mam jeden samochód na całą rodziną na wszystkie okazje. Jeszcze gorzej - mam/mamy ich więcej, a na przestrzeni czasu tez ich się sporo przewinęło. Nie, to fakty. Kiedyś może zobaczysz różnicę. Jak już pisałem - nie mam w zwyczaju, ale być może byłem optymistą w zakresie rozwoju twojej percepcji:> 99 |
Data: Grudzien 04 2013 20:04:51 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 17:38, Artur Maśląg pisze: W dniu 2013-12-04 15:21, Andrzej Lawa pisze: Palety to akurat twój wymysł. Podobnie jak wcześniej moje rzekome obrażanie DoQ. Dość tego, Maślak, nie mam zamiaru użerać się z twoimi urojeniami. Wracaj do klopa, gdzie twoje miejsce *plonk* -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 100 |
Data: Grudzien 04 2013 20:29:17 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 20:04, Andrzej Lawa pisze: W dniu 04.12.2013 17:38, Artur Maśląg pisze: LOL From: Andrzej Lawa Message-ID: "Jasne, jak codziennie woziłbym palety z cementem, to wolałbym jakiś furgon dostawczy." Znowu mi przypisujesz swoje imaginacje :) Podobnie jak wcześniej moje rzekome obrażanie DoQ. Obrażanie DoQ? Pisałem o Twoim chamskim zachowaniu i próbach obrażania innych. To jest faktem. DoQ się raczej nie obraził, prędzej się uśmiechnął z Twojej reakcji na żart. Dorośnij. Dość tego, Maślak, nie mam zamiaru użerać się z twoimi urojeniami. Cóż, na obecna chwilę musisz się uporać ze swoimi urojeniami, a co do moich wypowiedzi - po raz kolejny nie dostałem odpowiedzi merytorycznych (czytaj sensownych kontrargumentów) na odpowiedzi, czy próby wyjaśnienia konkretnych zagadnień. Wracaj do klopa, gdzie twoje miejsce Ogłaszanie się z plonkiem jest oznaką ludzi słabych, podobnie jak agresja którą tutaj prezentujesz. 101 |
Data: Grudzien 04 2013 21:12:35 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: DoQ | W dniu 2013-12-04 12:25, Artur Maśląg pisze: "Jeździsz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :P " - tak, to jest ten Cóż to za cudo?? 102 |
Data: Grudzien 04 2013 21:26:11 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Artur Maśląg | W dniu 2013-12-04 21:12, DoQ pisze: W dniu 2013-12-04 12:25, Artur Maśląg pisze: Opel Corsa B - do wożenia wymarzonych palet z cementem jest wersja specjalna: http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Opel_Corsa_Pickup_rear_20071228.jpg http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/f/fb/Opel_Corsa_Pickup_front_20071228.jpg :) 103 |
Data: Grudzien 04 2013 13:00:45 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Masz tak z urodzenia, czy to efekt otoczenia w którym przebywasz? Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy. Dlaczego? Bo zagazowany, bo mały i tak swoje pali, bo nie widze sensu posiadac małego na dojazd do pracy i duzego na letnie wyjazdy. I niestety jest tak, ze w tym 6 osobowym bedzie najczesciej jezdziła jedna czy dwie osoby. Ale jaka widzisz alternatywe? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Wątroba była cały dzień śledziona 104 |
Data: Grudzien 04 2013 14:13:03 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 14:00, Budzik pisze: Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy. Dwa samochody - obecnie nie jest to jakiś kosmiczny koszt, chyba że z jakichś powodów koniecznie musisz kupować nowe ;) Ewentualnie wynajem. Zresztą pytanie - jaki wyjazd? Na wakacje nad jakimś ciepłym morzem to i tak raczej się lata. Ale en składany samolot Terrafugii chyba nie byłby najlepszy do codziennej jazdy, nie uważasz? ;) http://www.digitaltrends.com/cars/flying-car-set-to-land-at-new-york-auto-show-complete-with-hefty-price-tag/ -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 105 |
Data: Grudzien 04 2013 15:00:35 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Pytanie nie jest czy to jest duzy koszt.Ja własnie kupiłem stosunkowo duzy. Pytanie, czy to jest wiekszy koszt niz posiadanie jednego, duzego. Gdybym jeszcze codziennie musiał zaparkowac w centrum, to moze bym przemyslał. Ale majac wyznaczony parking przed firma nie ma to wiekszego znaczenia. A jadac do miasta... coz, vanem zaprkuje to tym bardziej osobówką. Ewentualnie wynajem.Jezdze kilka razy w roku na splywy kajakowe, 2 x na narty nie wspomijajac o wyjazdach wiosenno letnich na jakies dziąłki, jeziora itp. Na wakacje letnie rzeczywiście wole leciec ale kto wie - moze kiedys jakas objazdówka... -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Imieniny należy obchodzić - jeżeli nie własne - to szerokim łukiem. 106 |
Data: Grudzien 04 2013 19:40:54 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 16:00, Budzik pisze: Dwa samochody - obecnie nie jest to jakiś kosmiczny koszt, chyba że zPytanie nie jest czy to jest duzy koszt. Tak czy inaczej w większości rodzin obecnie normą są co najmniej dwa samochody. Gdybym jeszcze codziennie musiał zaparkowac w centrum, to moze bym No, różnie to bywa. Koło mojej roboty są wyznaczone miejsca ale dość... konserwatywne ;) (parking powstał w czasach, gdy maluszek był normą ;) ) A jadac do miasta... coz, vanem zaprkuje to tym bardziej osobówką. Gdyby nie obecna pogoda, wolałbym skuter ;) Ewentualnie wynajem.Jezdze kilka razy w roku na splywy kajakowe, 2 x na narty nie wspomijajac o Mo, to już masz nieco inną sytuację niż "dojazdy i tylko raz czy dwa w roku jakieś wakacje" ;) -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... 107 |
Data: Grudzien 04 2013 21:10:37 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: DoQ | W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze: Jeździsz wypierdkiem i dorabiasz ideologię :PRaczej ty masz popularną wśród ludzi obsesję na punkcie samochodów i Jaką to niby obsesję posiadam?? Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmieści Muszę cię zmartwić, współczesne duże samochody palą tyle samo lub być może mniej niż twój. (ciągle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakimś Ja z kolei nigdy się nie pakuję na styk. Mogę przejść te 100m, mam sprawne nogi. Lodówki rzadko wożę... Po co mi do okazyjnego użycia coś, co będzie Nie wożę towarów, nie mam potrzeby. 108 |
Data: Grudzien 05 2013 08:48:28 | Temat: Re: Wielkosc samochodow w Europie | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 04.12.2013 21:10, DoQ pisze: W dniu 2013-12-04 08:37, Andrzej Lawa pisze: Samochód jako coś więcej niż narzędzie do przemieszczania się z A do B. Ale dla mnie jest akurat - mało pali, prawie wszędzie się zmieści Och? 5l/100km w cyklu mieszanym? (ciągle jestem blokowany przez samochodowych fetyszystów w jakimś Nie zrozumiałeś. Nie doczytałeś opisu. Sytuacja: mała miejscowość z umiarkowanie szeroką drogą po jednym pasie obie strony, z chodnikami po obu stronach; dość gęsto zabudowana i ludzie często parkują metodą połowa na jezdni/połowa na chodniku. Ja obok tak zaparkowanego samochodu przejeżdżam bez zmiany pasa ruchu. Tłusty SUV się nie mieści (no, może na styk by się zmieścił, ale kierujący/a nie ma dość wyczucia) więc stoi blokując mnie, bo ruch tam jest spokojny ale ciągły i z przeciwka prawie zawsze coś jedzie. Teraz dotarło? -- Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju. I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością... |