Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania
1 | Data: Wrzesien 08 2012 02:09:51 |
Temat: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | |
Autor: Dman666 | Godzine temu wpadlem w dziure na drodze gminnej (ul Rolnicza, Pienkow gm. Czosnow) i opona zrobila "psss".. 2 |
Data: Wrzesien 08 2012 04:53:11 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: kapec | Likwidujesz jak kazda inna szkode. Trzeba bylo wezwac policje, niech 3 |
Data: Wrzesien 08 2012 17:12:38 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: cef | kapec wrote: Likwidujesz jak kazda inna szkode.[ciach] Sadzac z dokladnego opisu i nicka, to chyba sie w tym specjalizujesz ;-) 4 |
Data: Wrzesien 08 2012 15:13:52 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: | On Saturday, September 8, 2012 1:53:11 PM UTC+2, kapec wrote: Likwidujesz jak kazda inna szkode. O 21 przyjechal patrol z nowego dworu...wpadli sami w dziure ;)(na malej predkosci) obejrzeli, pocmokali, opisali i kazali kontaktowac sie z zarzadca drogi "bo oni nie wiedza czyje" ;-) Sprawa rozwojowa....dzieki za wskazowki. -- Dman-666 AUY ASB 668.942 ASB Stolec 5 |
Data: Wrzesien 09 2012 13:12:03 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: ciach-nawias | W dniu 2012-09-08 13:53, kapec pisze: Likwidujesz jak kazda inna szkode. Trzeba bylo wezwac policje, niech Potwierdzam to co pisze kapec. Mi za oponÄ która jeździła 7 dni na samochodzie oddali o 30 % mniej niż kosztuje nowa ( a ponoÄ w kosztorysie było również sprawdzenie zawieszenia). Za mała wartoć szkody była aby kopaÄ siÄ dalej z ubezpieczycielem i siÄ odwoływaÄ do sÄ du. I tym sposobem wolÄ dalej żyÄ w przekonaniu że ubezpieczyciele to k..wy i złodzieje. 6 |
Data: Wrzesien 09 2012 15:15:27 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: John KoĹalsky |
Likwidujesz jak kazda inna szkode. Trzeba bylo wezwac policje, niech Stowarzyszenie poszkodowanych założyÄ :-) 7 |
Data: Wrzesien 09 2012 21:17:16 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Filip | W dniu 2012-09-09 13:12, ciach-nawias pisze: Potwierdzam to co pisze kapec. Mi za oponÄ która jeździła 7 dni na A ja siÄ "kopałem" i udało siÄ wywalczyÄ odszkodowanie w wys. 1500 zł. (za rozciÄcie opony i za lekkie wgiÄcie alu felgi). ZajÄło mi to 14 dni. 8 |
Data: Wrzesien 10 2012 20:07:40 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: | W dniu 2012-09-09 21:17, Filip pisze: W dniu 2012-09-09 13:12, ciach-nawias pisze:
Toż to prawie szkoda całkowita by u mnie była :) 9 |
Data: Wrzesien 09 2012 18:51:35 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: oĘ | :ÇĘoÉšĘ noĘ Zaznaczam, ze mam swiadka zdarzenia - mieszkaniec poesji naprzeciwko Ja z moim Polonezem Truckiem Royem nie mam takich problemów. Posiadam w nim potÄżne felgi 13", solidne opony Stomil i przede wszystkim dÄtki, które jakiĹ czas temu wypełniłem piankÄ budowlanÄ uzyskujÄ c koła typu rum- flat. WczeĹniej pompowałem dÄtki ciepłym azotem, ale uważam, że jest przereklamowany. -- ssá´Ę q sá´ ÇÉuÉÉšouÉá´ 10 |
Data: Wrzesien 09 2012 21:15:00 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Filip | W dniu 2012-09-08 11:09, Dman666 pisze: Godzine temu wpadlem w dziure na drodze gminnej (ul Rolnicza, Pienkow gm. Czosnow) i opona zrobila "psss"..Nie ma potrzeby. -udac sie do warsztatu naprawic opone/felgeMożesz. -wymienic opone na nowa (a wiadomo, ze sie nie zawsze da) czy tez wymienic dwie opony (te ktore mam sa juz pewnie nie do kupienia)Twoja sprawa. -napisac pismo o odszkodowanie/udac sie bezposrednio do gminy/starostwa powiatowegoMożesz. -czekac na odszkodowanie (ile/w jakim trybie)Zależy. Zaznaczam, ze mam swiadka zdarzenia - mieszkaniec poesji naprzeciwko ktory zainteresowal sie dlaczego przed posesja robie zdjecia.Ja jestem też Ĺwiadkiem, bo przeczytałem post o tym, że przebiłeĹ oponÄ w tamtym miejscu. Jesli ktos przerabial - prosze o wskazowki. Ew. koszt wymiany felgi nieznany (ronal robiony dla forda), koszt pojedynczej gumy ok 400PLN (wzmocnione - 97H). Popraw sygnaturkÄ, bo masz błÄ d. 11 |
Data: Pa?dziernik 12 2012 02:08:17 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Dman666 | On Saturday, September 8, 2012 11:09:51 AM UTC+2, Dman666 wrote: Godzine temu wpadlem w dziure na drodze gminnej (ul Rolnicza, Pienkow gm. Czosnow) i opona zrobila "psss".. Aktualizacja dla zainteresowanych: Wczoraj, po ponad miesiacu przyszlo pismo z zarzadu drog powiatowych w nowym dworze z informacj, że stwierdzono po ogledzinach iz sprawca jest f-ma zakladajaca kanalizacje i naprawa nawierzchni nie zostala wlasciwie wykonana. Dostalem kontakt do f-my - wykonanwcy. Zadzownilem, kolezka powiedzial, zebym powiedzial ile chce kasy za felge/opone i mam podjechac bo "jemu sie nie chce bawic w ubezpieczalnie jesli to nieduza kwota". -- Dman-666 AUY ASB,668.942 ASB Stolec 12 |
Data: Pa?dziernik 12 2012 12:55:57 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: J.F | Użytkownik "Dman666" napisał w wiadomości grup Dostalem kontakt do f-my - wykonanwcy. Zadzownilem, kolezka powiedzial, zebym powiedzial ile chce kasy za felge/opone i mam podjechac >bo "jemu sie nie chce bawic w ubezpieczalnie jesli to nieduza kwota". No to teraz sie dowiesz na wlasnej skorze czy to tak dobrze bedzie jakby tak zamiast ubezpieczen OC kierowcy placili z wlasnej kieszeni, jak tu pewien kolega proponuje :-) Ale moze dwie opony to nadal nieduza kwota :-) J. 13 |
Data: Pa?dziernik 13 2012 17:17:26 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Gotfryd Smolik news | On Fri, 12 Oct 2012, J.F wrote: Użytkownik "Dman666" napisał w wiadomości grup Przecież właśnie sprawca CHCE zapłacić z własnej kieszeni. W czym problem? Ale moze dwie opony to nadal nieduza kwota :-) Ty chyba strony zamieniłeś miejscami! Właśnie to proponowano - sprawca szkody płaci z własnej kieszeni. I jak widać, z lenistwa tak płaci nawet nieobowiazkowo :> (ba, to może być uzasadnione - ile kosztuje czas pracowników, którzy będą się użerać z ubezpieczalnią?) pzdr, Gotfryd 14 |
Data: Pa?dziernik 13 2012 19:37:44 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: J.F. | Dnia Sat, 13 Oct 2012 17:17:26 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): On Fri, 12 Oct 2012, J.F wrote: Przecież właśnie sprawca CHCE zapłacić z własnej kieszeni. Ale moze dwie opony to nadal nieduza kwota :-)Ty chyba strony zamieniłeś miejscami! sprawca CHCE zaplacic z wlasnej kieszeni, bo mu sie pewnie wydaje ze opona to 200zl i mu sie nie oplaca d* zawracac, papierow wypelniac i znizki tracic. I jak powiesz 300zl, to obie strony beda zadowolone, a jak jeszcze bedzie mogl to kupic na siebie i VAT odliczyc to i kawe z ciastkiem dostaniesz :-) Ale jak sie okaze ze miales super opony po 400zl szt, i chcesz dwie, i piekne firmowe felgi po 500zl, i chcesz 4, bo tego modelu juz nie robia a jak to auto bedzie wygladalo jak kazda felga inna, to zobaczymy czy nadal CHCE zaplacic. Predzej postawi pracownika ze szlifierka i kaze obrobic nowa opone na wymiar starej :-) O ile w ogole sobie nie przypomni, ze przeciez oznakowal prawidlowo, a jesli zlodzieje ukradli, to idz sie sadzic z Policja :-) J. 15 |
Data: Pa?dziernik 13 2012 20:17:58 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 13 Oct 2012, J.F. wrote: Ale jak sie okaze ze miales super opony po 400zl szt, i chcesz dwie, ....pójdzie do ubezpieczyciela, bo po to płaci składki. Chodziło wyłącznie o to, że powołanie się NA TEN PRZYKŁAD to jest co najmniej grube nieporozumienie. Po prostu, jeśli w OC będzie możliwy "udział własny", to tak właśnie rozwiązywane przypadki będą powszechne i tyle, nie wiem co chciałeś wykazać dla przypadku, w którym strona CHCE sprawę załatwić. Predzej postawi pracownika ze szlifierka i kaze obrobic nowa Mam cytować przepisy, czy uwierzysz na słowo, że to nie jest jego wybór i MUSI dostosować się do wyboru poszkodowanego? I że ubezpieczalnie nieraz TAK SAMO usiłują poszkodowanym (w kwestii "prawa wyboru") wciskać kit? Włącznie z pomysłami wciskania "szkody całkowitej" do szkód z OC (nijak nieuprawnionego). O ile w ogole sobie nie przypomni, ze przeciez oznakowal prawidlowo, Przecież ubezpieczalnia tak samo sobie "umie" przypomnieć. Dlatego w niejednym opisie jest, żeby zrobić sobie dokumentację (foto lub video) okolicy, a najlepiej mieć protokół od policmajstrów :] Weź sobie jednak inny przykład na wykazywanie, że brak "OC od zera" jest zły, ten się nie nadaje, nawet po naciągnięciu :D pzdr, Gotfryd 16 |
Data: Pa?dziernik 13 2012 22:58:01 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: J.F. | Dnia Sat, 13 Oct 2012 20:17:58 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a): On Sat, 13 Oct 2012, J.F. wrote: Kolega juz zaczal proponowac krok dalej i splate calkowita szkody :-) Predzej postawi pracownika ze szlifierka i kaze obrobic nowa Zacytuj przepisy. Poszkodowany mial stara opone to dostanie stara opone i w czym tu problem ? I że ubezpieczalnie nieraz TAK SAMO usiłują poszkodowanym A mam ja zacytowac przepisy ? O ile w ogole sobie nie przypomni, ze przeciez oznakowal prawidlowo,Przecież ubezpieczalnia tak samo sobie "umie" przypomnieć. Tylko ze ona ma duze wplywy i duze wydatki, to bedzie mniej sepic i polowe wyplaci :-) Dlatego w niejednym opisie jest, żeby zrobić sobie dokumentację Ale co to pomoze, jesli nieznani sprawcy ukradli ? Albo na zdjeciach bedzie widac piekny znak z ograniczeniem do 20 km/h :-) J. 17 |
Data: Pa?dziernik 16 2012 23:18:58 | Temat: Re: Wlasnosc drogi, uszkodzona opona - pytania | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 13 Oct 2012, J.F. wrote: Kolega juz zaczal proponowac krok dalej i splate calkowita szkody :-) No, tak daleko bym się obawiał pchać :) Ale udział własny w jakichś realnych granicach to co innego. Nie zaprzeczę, że przydałoby się wsparcie restrykcjami, choćby wpisanie długu do publicznie dostępnego rejestru i odpowiedzialność materialna z *posiadanych* pojazdów. Predzej postawi pracownika ze szlifierka i kaze obrobic nowa W tym, że to nie jego wybór. Odszkodowanie to nie umowa, poszkodowany może żądać wypłaty w pieniądzu i tyle. http://www.przepisy.gofin.pl/przepisy,4,9,9,204,,,ustawa-z-dnia-23041964-r-kodeks-cywilny1.html +++ Art. 363. § 1. Naprawienie szkody powinno nastšpić, według wyboru poszkodowanego, bšd przez przywrócenie stanu poprzedniego, bšd przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. [...] -- - Ewentualne zawężenie wyboru idzie wyłącznie w drugą stronę (sprawca może się bronić przed roszczeniem o naprawę, uzasadniając że zapłaci, bo ma "za duże trudności"). Jeśli zaś zmierzałeś ew. do żądań typu "dwie jednakowe opony", to nie wiem czy w przepisach nt OC jest oddzielna regulacja, czy wynika ona tak po prostu z interpretacji zasad prawa. Jeśli jest potrzebny oddzielny przepis, to przecież może zostać (w ustawie o OC pojazdów mechanicznych, co w niczym nie jest tożsame ze skreśleniem słowa "obowiązkowym"). I że ubezpieczalnie nieraz TAK SAMO usiłują poszkodowanym Cytuj, bo nie wiem które :) O ile w ogole sobie nie przypomni, ze przeciez oznakowal prawidlowo,Przecież ubezpieczalnia tak samo sobie "umie" przypomnieć. :) Dlatego w niejednym opisie jest, żeby zrobić sobie dokumentację Pewnie taki sam spór. Tak swoją drogą, czy w takim przypadku nie wyjdzie, ze to urząd ma udowodnić, że postawił? Albo na zdjeciach bedzie widac piekny znak z ograniczeniem do 20 km/h :-) No to ostatnie kładzie kwestię "przyczynienia się do szkody" na łopatki, ale już bez względu na formę ubezpieczenia lub nieubezpieczenia. Niewątpliwie :) pzdr, Gotfryd |