Grupy dyskusyjne   »   Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



1 Data: Czerwiec 17 2008 14:45:21
Temat: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Sosin  

Witajcie,

Z wrazenia i z braku czasu na dluzsza opowiesc, dzis napisze tylko tyle:
kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "wychodzonego" od co najmniej czterech
lat (a jakby tak dobrze policzyc, to moze nawet od ponad dziesieciu - bo
tyle chodziłem zaglądać mu pod plandeke :-))

Model 1303s, edycja 1303/big, wersja niebieska (ontario blue metalic),
oryginalny lakier, oryginalny silnik, oryginalne wnętrzne, troche dokumentow
(brief, ks.serwisowa, instrukcja, lochkarte i druczek specyfikacji
wyposażenia).

Auto sprowadzone z Niemiec w sierpniu 1975r., tuż po przyjeździe do Polski
miało 15 tyś km. Od tego czasu w jednych, kochających rękach - aż do dziś :-)
Teraz ma 120 888km przebiegu

Jezu, tego uczucia, że kupiło się nie tylko samochód, ale też ponad 3 dekady
czyjegoś życia, nie da się z niczym porównać :-)

Jeździ jak marzenie.......i ma lekko sportowa-epokowa stylizacje (nalepki
hella racing i castrol z epoki, sportowa skórzana kierownica VW, halogeny w
pokrowcach z szachownicą J. Musze się dopytać, czy to dzieło Starszego Pana,
czy jeszcze Niemca, który kupując auto z salonu w Dusseldorfie miał 23
lata) :-)

Pozdro
Sosin


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Czerwiec 17 2008 14:49:05
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Sosin 

Acha, zapomnialem dodac - garbus ma na imie Gienio. To na czesc swojego
poprzedniego wlasciciela, jego dbałości i serca, ktore wkladal przez 33 lata
w utrzymanie autka w doskonałym stanie :-)

Pozdro jeszcze raz
Sosin


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

3 Data: Czerwiec 17 2008 16:56:21
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Piotr Jocek 


Użytkownik " Sosin"  napisał w wiadomości

Acha, zapomnialem dodac - garbus ma na imie Gienio. To na czesc swojego
poprzedniego wlasciciela, jego dbałości i serca, ktore wkladal przez 33
lata
w utrzymanie autka w doskonałym stanie :-)

GRATULUJE !!!!


GDZIES TY GO ZNALAZL !!! ? :D

pozdroawiam milej jazdy zycze

4 Data: Czerwiec 17 2008 13:03:30
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

GDZIES TY GO ZNALAZL !!! ? :D

Witaj, ironia polega na tym, ze garbus stal w samym centrum Warszawy,
w jednej z bocznych uliczek - Widok. Nawet nie byl garazowany lecz
stal pod plandeka. Wlasciwie byly to 2 plandeki - najpierw miekka,
plocienna narzutka, potem styropianowe klocki (zeby byl przeplyw
powietrza), a na koncu brezent.

Dlatego, mimo braku garazu, garbus dotrawal do naszych czasow w
naprawde niezlym stanie. Oczywiscie zlosliwosc ludzka sprawila, ze ma
kilka drobnych wgniotek, ale wg. mnie dodaje mu to tylko charakteru.

Pozdro
Sosin

5 Data: Czerwiec 17 2008 14:57:04
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Maciek wroc 

 Sosin   napisał(a):

Witajcie,

Z wrazenia i z braku czasu na dluzsza opowiesc, dzis napisze tylko tyle:
kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "wychodzonego" od co najmniej czterech
lat (a jakby tak dobrze policzyc, to moze nawet od ponad dziesieciu - bo
tyle chodziłem zaglądać mu pod plandeke :-))

Model 1303s, edycja 1303/big, wersja niebieska (ontario blue metalic),
oryginalny lakier, oryginalny silnik, oryginalne wnętrzne, troche dokumentow
(brief, ks.serwisowa, instrukcja, lochkarte i druczek specyfikacji
wyposażenia).

Auto sprowadzone z Niemiec w sierpniu 1975r., tuż po przyjeździe do Polski
miało 15 tyś km. Od tego czasu w jednych, kochających rękach - aż do dziś :-)
Teraz ma 120 888km przebiegu

Jezu, tego uczucia, że kupiło się nie tylko samochód, ale też ponad 3 dekady
czyjegoś życia, nie da się z niczym porównać :-)

Jeździ jak marzenie.......i ma lekko sportowa-epokowa stylizacje (nalepki
hella racing i castrol z epoki, sportowa skórzana kierownica VW, halogeny w
pokrowcach z szachownicą J. Musze się dopytać, czy to dzieło Starszego Pana,
czy jeszcze Niemca, który kupując auto z salonu w Dusseldorfie miał 23
lata) :-)

Pozdro
Sosin



Gratuluje !!!!
no i czekamy na zdjęcia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Czerwiec 17 2008 13:04:59
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

Gratuluje !!!!

no i czekamy na zdjęcia

Dzieki za mile slowa! Co do zdjec, to mysle ze dopiero kolo weekendu
sie troche ogarne i wtedy postaram sie wrzucic zdjecia gdzies w sieci.
Napewno jeszcze bede pytal, jak to sie robi!

Pozdro
Sosin

7 Data: Czerwiec 17 2008 20:09:59
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

  Sosin pisze:

Witajcie, Z wrazenia i z braku czasu na dluzsza opowiesc, dzis napisze tylko tyle:
kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "wychodzonego" od co najmniej czterech lat (a jakby tak dobrze policzyc, to moze nawet od ponad dziesieciu - bo tyle chodziłem zaglądać mu pod plandeke :-))

H! ;)

Nareszcie przestanie "straszyć" ukryty pod plandeką w Centrum Wawy a zacznie jeździć, oby (min). kolejne 33 lata tym razem w Twoich rękach! ;););)

Powodzenia na garbatym szlaku!



--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

8 Data: Czerwiec 17 2008 21:40:45
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Coaster 

falco wrote:
[...]

Nareszcie przestanie "straszyć" ukryty pod plandeką w Centrum Wawy  [...]

To Ten z Widok?! Toz to od pawie 20 lat staly element krajobrazu! :-(

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

– Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

9 Data: Czerwiec 17 2008 21:49:18
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

Coaster pisze:

To Ten z Widok?! Toz to od pawie 20 lat staly element krajobrazu! :-(

a to już Sosin się na pewno "ujawni", ja wiem, ale nie powiem... ;););)

P.S. Chyba lepiej, aby zaczął jeździć, prawda...? ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

10 Data: Czerwiec 17 2008 13:14:18
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:


To Ten z Widok?! Toz to od pawie 20 lat staly element krajobrazu! :-(

Dokladnie ten! Od niedzieli ma juz "dach nad glowa". Przy odbiorze
zrobilem mu kilka pamiatkowych zdjec w jego naturalnym srodowisku
kamienic na ulicy Widok (w towarzystwie 86-cio letniego wlasciciela).

Wiesz, przyznam Ci sie do czegos - mysl, iz tego garbusa juz nie ma na
jego niezmiennym miejscu za Rotunda jest dziwna rowniez dla mnie :-) W
koncu przez tyle lat chodzilem sprawdzac, czy nadal stoi, ze rowniez w
moich oczach stal sie on nieodlaczna czescia Srodmiescia.

Pozdro
Sosin

11 Data: Czerwiec 17 2008 20:18:12
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Bogdan G 

Gratulacje.

BG

PS. Twój poprzedni ma sie doskonale.

12 Data: Czerwiec 18 2008 09:51:26
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Tomasz Antkowiak (z pracy) 

  Sosin pisze:

Witajcie, Z wrazenia i z braku czasu na dluzsza opowiesc, dzis napisze tylko tyle:
kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "wychodzonego" od co najmniej czterech lat (a jakby tak dobrze policzyc, to moze nawet od ponad dziesieciu - bo tyle chodziłem zaglądać mu pod plandeke :-))

Model 1303s, edycja 1303/big, wersja niebieska (ontario blue metalic), oryginalny lakier, oryginalny silnik, oryginalne wnętrzne, troche dokumentow (brief, ks.serwisowa, instrukcja, lochkarte i druczek specyfikacji wyposażenia).

Auto sprowadzone z Niemiec w sierpniu 1975r., tuż po przyjeździe do Polski miało 15 tyś km. Od tego czasu w jednych, kochających rękach - aż do dziś :-)
Teraz ma 120 888km przebiegu

Jezu, tego uczucia, że kupiło się nie tylko samochód, ale też ponad 3 dekady czyjegoś życia, nie da się z niczym porównać :-)

Jeździ jak marzenie.......i ma lekko sportowa-epokowa stylizacje (nalepki hella racing i castrol z epoki, sportowa skórzana kierownica VW, halogeny w pokrowcach z szachownicą J. Musze się dopytać, czy to dzieło Starszego Pana, czy jeszcze Niemca, który kupując auto z salonu w Dusseldorfie miał 23 lata) :-) Pozdro
Sosin




gratulacje,  moze sie do niechorza wybierzesz 27-29.06 na zlot :)


--
Tomasz Antkowiak
antek PUZZEL OVALI ANTONIO EDIZIONE
www.brownsugar.friko.pl
pl.misc.samochody.garbusy
GG:7772401

13 Data: Czerwiec 18 2008 02:27:06
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

gratulacje,  moze sie do niechorza wybierzesz 27-29.06 na zlot :)

Witaj,
Pewnie w czerwcu nie uda mi sie nigdzie wybrac ze wzgledu na nadmiar
roznego rodzaju zobowiazan, ale napewno bede chcial sie pokazac
przynajmniej na Monte Garbo, chyba ze moja malzonka dojdzie do wniosku
ze wlasnie w tym terminie musi sie opalac na jakiejs plazy.

Ale chetnie wzialbym udzial w jakims garbusowym spociku w Stolicy albo
w jakims nocnym jezdzeniu. Moze by cos zorganizowac w nadchodzacą Noc
Swietojanską?

Pozdro
Sosin

14 Data: Czerwiec 18 2008 18:49:56
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Seweryn 

" Sosin "

Witajcie,

Z wrazenia i z braku czasu na dluzsza opowiesc, dzis napisze tylko tyle:
kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!! "wychodzonego" od co najmniej czterech
lat (a jakby tak dobrze policzyc, to moze nawet od ponad dziesieciu - bo
tyle chodziłem zaglądać mu pod plandeke :-))

Witaj!

Gratulacje, cieszymy się razem z Tobą.  Najbardziej w Twoim Garbie podoba mi
się to, że ma oryginalny kolor (nawet jeśli był lakierowany ponownie).
W dzisiejszych realiach, gdzie może ze 2 autka na 100 są oryginalne (a może
i mniej), jest to wielki plus.  Pozostaje życzyć wielu kilometrów
bezawaryjnej jazdy.

Pozdrawiam,
SPB

15 Data: Czerwiec 18 2008 13:55:03
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Stach 

Gratulacje i życzenia 30 lat satysfakcji z używania autka!

16 Data: Czerwiec 19 2008 09:57:06
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: fasola 

  Sosin pisze:

Model 1303s, edycja 1303/big,

GRATULUJE i zazdrosze, moja ulubiona wersja 1303 i jeszcze w oryginalnym kolorze!!! chce ja chociaz zobaczyc :)

--
Pozdrawiam
Krzysztof Golik
fasola - wisniowy 1303 '73
fasolek (malpiak) poczta. fm -gg: 1740489 -skype: fasola_77
mój "sklepik": http://miniurl.pl/garbus

17 Data: Czerwiec 19 2008 03:38:51
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

GRATULUJE i zazdrosze, moja ulubiona wersja 1303 i jeszcze w oryginalnym
kolorze!!! chce ja chociaz zobaczyc :)

Dzieki za mile slowa, ale z tym "zobaczeniem" wlasnie pojawil sie
problem. Dzis garbus (uruchomiony pierwszy raz od przyjazdu w
niedziele) nie chcial wyjechac z podziemnego garazu, do którego
prowadzi zajebiaszczo stroma pochylnia (mysle, ze przy jej budowie
jakies tam przepisy budowlane musialy zostac nagiete). Garbik zapala
od razu, chodzi rowno, ale gdy wjezdza na pochylosc, zaczyna kichac,
prychac i tracic moc.
Dziwny stan, bo "na rownym" silnik zaskoczył mnie ochotą, z jaką
popycha auto. W koncu motor 1200 (meksyk) dawal rade wyjechac z tego
garazu, to 50 koni, ktore chodza rowno, nie gubia oleju i nie dymia
tym bardziej powinny, prawda?
Najpierw wyeliminuję przyczynę, która mi od razu przyszła do głowy -
niedostatek paliwa :-) Jeśli to nie pomoże, generalnie mówiąc MAM
PROBLEM bo w tych podziemi to ani auta ani wypchnąć, ani wyciągnąć się
nie da :-)

Pozdro
Sosin

18 Data: Czerwiec 19 2008 14:30:45
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

witam

<....>

Dziwny stan, bo "na rownym" silnik zaskoczył mnie ochotą, z jaką
popycha auto.<.....>

po 1. gratuluje zakupu!

a po 2. ostatnio mam podobny problem. garb dlugo stal, odpala za
pierwszym razem, po plaskim jedzie a pod gorke juz raczej nie za
bardzo ;) moje typy to: nie pali na 1 gar ale raczej tego nie slychac
i nie potwierdza tej teorii odczepianie po kolei kabli WN. zastanawiam
sie czy stare swiece moga miec tak znaczacy wplyw na moc auta? (bo to
moj drugi typ ;)).

pozdrawiam
michalC

19 Data: Czerwiec 19 2008 23:44:26
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

a po 2. ostatnio mam podobny problem. garb dlugo stal, odpala za
pierwszym razem, po plaskim jedzie a pod gorke juz raczej nie za
bardzo ;)

Po długim postoju...
rozebrać, oczyścić, wyregulować:

gaźnik (nie uwierzycie co można znaleźć na dnie gardzieli...)
zapłon
olej
zawory
świece, kable
f. powietrza
nowe paliwo (zlewając wcześniej stare paliwo) i w drogę. ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

20 Data: Czerwiec 20 2008 04:14:17
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

Po długim postoju...
rozebrać, oczyścić, wyregulować:

gaźnik (nie uwierzycie co można znaleźć na dnie gardzieli...)
zapłon
olej
zawory
świece, kable
f. powietrza
nowe paliwo (zlewając wcześniej stare paliwo) i w drogę. ;)

Hmmm, sugestia dotyczaca wyczyszczenia gaznika brzmi bardzo
sensownie.
Wychodzi na to, ze strzelilem sobie poteznego gola do wlasnej bramki,
zjezdzajac garbusem od razu do podziemi. Zawsze sie obawialem takiego
obrotu sprawy.....no i stalo sie :-)
Bede musial cos wymyslec. Wymiana oleju itp. nie wchodzi w gre we
wspolnym, blokowym garazu, gaznik bede musial odkrecic jakos chylkiem.
No coz - narazie mam wyjatkowo piekny przedmiot sztuki (nie)
uzytkowej, zaklety w tajemniczej pieczarze. Przynajmniej jesc nie
placze, deszcz na niego nie pada, parkometr nie tyka i nikomu nie
wadzi.

Pozdro
Sosin

21 Data: Czerwiec 20 2008 22:20:34
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

Bede musial cos wymyslec. Wymiana oleju itp. nie wchodzi w gre we
wspolnym, blokowym garazu, gaznik bede musial odkrecic jakos chylkiem.

Olej, olej, ;)
Zrób "czystą" robotę - gaźnik, zapłon, świece, itp.
Wyjedź, rozgrzej, potem zlejesz olej, itp. ;)

Powodzenia!


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

22 Data: Czerwiec 20 2008 14:55:57
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

On 19 juin, 12:38,  wrote:

> GRATULUJE i zazdrosze, moja ulubiona wersja 1303 i jeszcze w oryginalnym
> kolorze!!! chce ja chociaz zobaczyc :)

Dzieki za mile slowa, ale z tym "zobaczeniem" wlasnie pojawil sie
problem. Dzis garbus (uruchomiony pierwszy raz od przyjazdu w
niedziele) nie chcial wyjechac z podziemnego garazu, do którego
prowadzi zajebiaszczo stroma pochylnia (mysle, ze przy jej budowie
jakies tam przepisy budowlane musialy zostac nagiete). Garbik zapala
od razu, chodzi rowno, ale gdy wjezdza na pochylosc, zaczyna kichac,
prychac i tracic moc.

- hej wiem co to jest!!!!
raz to zauwazylem na zlocie w sztumie keidy to garby sie zjechaly do
kwidzynia pod wierze czy zamek tam, na polanke, a wyjazd byl pod
wlasnie taka niestandardowa kiepke,

efekt jest taki ze odpalasz garbika na ssaniu, poczem w gore jedziesz
i ssanie sie chcac nie chcac odchyla i wtedy idzie salwa prychow i
strzalow,
 wtedy w kwidzyniu garby  po takim krotkim podjechaniu stawaly az pare
zakorkowalo wyjazd, dzieki temu inne mogly sie nagrzac a te zdechle
zalane wacha musialy palic na pych do tylu...

tez mam to samo z totu jak stoi pod gorke,
jak go odpalam to mimo ze jest na ssaniu to 3mam gaz az sie
rozgrzeje , inaczej zdycha

sproboj wylaczyc ssanie albo wyjechac garbim po 5ciu minutach po
odpaleniu, kiedy to silnik dopiero zaczyna byc cieply

23 Data: Czerwiec 21 2008 00:03:44
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

efekt jest taki ze odpalasz garbika na ssaniu, poczem w gore jedziesz
i ssanie sie chcac nie chcac odchyla i wtedy idzie salwa prychow i
strzalow,

Filipescu, co Ty za herezje opowiadasz...???
Ssanie w Garbie, działa na zasadzie rozszerzającej się od temperatury sprężyny (bimetal?), która w zależności od rozgrzania zamyka/otwiera gardziel.

Od "grawitacji" nie ma szans, aby dekiel w gaźniku się przesuwał, bo jest sterowany mechanicznie.




--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

24 Data: Czerwiec 21 2008 03:47:03
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

no to sproboj wyjechac garbem rozgrzanym pod gore i zimnym
i wyjasnij czemu tak jest jak jest? ;)
tez mnie to zastanawialo, ale jak zdjolem filterek, na tojacym pod
gore, swierzo odpalonym to po dodaniu gazu klapka ssania szaleje i to
sie otwiera to zamyka, co powoduje owe zachowanie parskania...
ale tylko na podgorce a na plaskim juz nie

moze sa inni swiadkowie tego zdarzenia jak to wyjezdzali ludziska z
dolka , tam na paradzie sztumskiej?
to wtedy dopiero zatrybilem te opcje.

moze zalezy czy bimetal mocny w ssaniu czy slaby, ale takie zjawisko
zachodzi, nie tylko u mnie w ogorze

25 Data: Czerwiec 21 2008 12:58:22
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

no to sproboj wyjechac garbem rozgrzanym pod gore i zimnym
i wyjasnij czemu tak jest jak jest? ;)

nie potrafię wyjaśnić czemu tak sie u Ciebie zdarzyło/zdarza, ale biorąc na chłopski rozum, to mocno naciągane, niczym ssanie... ;)
Sprężyna napina dyszę (zębatki) w dół, czyli pozycja Garbusa przód w górę tylko pogłębią ową pozycję, więc zupełnie tego nie rozumiem... ;)

Może ktoś, kto ma doświadczenia w... ssaniu... ;) rozjaśni ową hydrozagadkę... ;)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

26 Data: Czerwiec 21 2008 04:41:47
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

hydrozagadka, dokladnie, niech inni sie ustawia pod gorke i po
odpaleniu wyjazd  na nierozgrzanym silniku,
w wawie nie ma takich gorek chyba ze garbi mieszka pod ziemia i musi
wyjezdzac pod gorki ;)
a w bielsku sa same kiepy
dobre to doodplania na pych ;)

27 Data: Czerwiec 21 2008 12:59:12
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Seweryn 


efekt jest taki ze odpalasz garbika na ssaniu, poczem w gore jedziesz
i ssanie sie chcac nie chcac odchyla i wtedy idzie salwa prychow i
strzalow,

Filip, dlaczego takie herezje opowiadasz na forum?  Niektórzy moga w Twoje
teorie uwierzyc i tkwic w przekonaniu, ze tak ma byc ;).
Garb (sprawny) powinien po odpaleniu normalnie jechac, a nie kichac.  Autko
trzeba przejrzec i ewentualnie wyregulowac i jezdzic.

Pozdrawiam,
SPB

28 Data: Czerwiec 22 2008 12:00:08
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

takie zjawisko istnieje, sprobojcie sobie ze swoimi garbami pod gorke
zimne silniki i nie rozgrzane ssanie

nie mowie ze to wylacznie przez to, jedynie mozliwe i nie wykluczone,
a to ze nalezy mu sie regolacja to podstawa, po takim czasie stania..

apropos gratulacje cierpliwosci w czekaniu swojego garba!

29 Data: Czerwiec 23 2008 12:27:17
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Coaster 

 wrote:

takie zjawisko istnieje, sprobojcie sobie ze swoimi garbami pod gorke
zimne silniki i nie rozgrzane ssanie
[....]

No nie wiem, przez te kilkanascie lat kiedy jezdzilem Garbusem non stop zawsze i wszedzie od +40 do -30, przez przeszlo 170 000 km nigdy nie mialem takiej sytuacji. Byl taki okres, ze mialem zaparkowany samochod na dosyc stromym wzniesieniu i po nocy ruszalem pod gore i... zadnych problemow. Wrecz przeciwnie - na jeszcze pracujacym ssaniu mial wiekszego 'kopa'.
Moze dlatego, ze zawsze dbalem o gaznik ;-P

PS. Mozna by tez twierdzic, ze istnieje zjawisko 'shimmy' w garbusach bo ktos ma luzy na sworzniach i krzywe felgi...

PoZdR
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Frame weight is 1/4 as important as bike weight,
and bike weight is 1/10 as important as body weight.
If you want to go fast, ride harder and more often."
Grant Petersen, Rivendell Bicycle Works
++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

30 Data: Czerwiec 23 2008 05:49:27
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

On 22 Cze, 21:00,  wrote:

takie zjawisko istnieje, sprobojcie sobie ze swoimi garbami pod gorke
zimne silniki i nie rozgrzane ssanie

nie mowie ze to wylacznie przez to, jedynie mozliwe i nie wykluczone,
a to ze nalezy mu sie regolacja to podstawa, po takim czasie stania..

apropos gratulacje cierpliwosci w czekaniu swojego garba!

Wielkie dzieki za dobre słowo i gratulacje,

Co do Twojej diagnozy, bardzo chciałbym, żeby było tak, jak mówisz,
ale ciężko jest mi się z tym zgodzić :-(

Mój poprzedni garbus wyjeżdzał z tego garazu bez zajakniecia, mimo ze
mial serducho meksykanskie o mniejszej pojemnosci. Nigdy nie
odczuwalem, ze jest zbyt zimny, zeby podjechac pod gore.
Zanim probowalem wydostac sie z garazu moim nowym nabytkiem, tez juz
troche chodzil (2-3 minuty), wiec nie byl zupelnie zimny :-) Dlatego
chyba bardziej przekonuje mnie - NIESTETY - argumentacja Falco :-) i
mam przeczucie, ze winny jest gaznik.

Tak czy inaczej, jeszcze raz dzieki za zainteresowanie moim garbem i
za chec pomocy

Pozdro
Sosin

31 Data: Czerwiec 23 2008 20:10:30
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

chyba bardziej przekonuje mnie - NIESTETY - argumentacja Falco :-)

a dlaczego "niestety"? ;) zresztą nieważne, przyzwyczaiłem się, że co złego to (znowu) falco... ;););)
A na poważnie mówiąc, toć to cała przyjemność, gdy poświęcisz czas dla Garbuska, usmarujesz się, nawyklinasz w niebiosa, by później... cieszyć się z bezawaryjnej jazdy, wsłuchując w świergot bokserka...
Ale poetycko pojechałem, pewnie dlatego, że... dziś poległem na wymianie przekładni kierowniczej  (cholerny ściągacz!) ;););)

--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

32 Data: Czerwiec 23 2008 13:52:43
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

a dlaczego "niestety"? ;) zresztą nieważne, przyzwyczaiłem się, że co
złego to (znowu) falco... ;););)
A na poważnie mówiąc, toć to cała przyjemność, gdy poświęcisz czas dla
Garbuska, usmarujesz się, nawyklinasz w niebiosa, by później... cieszyć
się z bezawaryjnej jazdy, wsłuchując w świergot bokserka...

Pisząc "niestety" chodziło mi wyłącznie o kwestię lokalową....zgadzam
sie z Toba w 101%, ze cala przyjemnosc polega na usmarowaniu,
grzebaniu itp...tylko ze, powiedzmy sobie szczerze, trzymanie starego
auta w podziemnym garazu ma tylko 2 plusy....nie pada na niego i jest
dobra wentylacja/stała temperatura. Oprócz tego same ograniczenia -
przede wszystkim nie bardzo można sobie pogrzebać...właściwie to nawet
nie wolno....no i oczywiście ten głupawy podjazd, który sprawia, że
każda, nawet najdrobniejsza usterka staje się problemem. Z poprzednim
garbem miałem szczęście, bo zawsze udawało mi się z tamtąd wyjechać. A
tutaj taki klops od razu na wstępie :-)
Marze o normalnym lokum dla Gienia, gdzie będę mógł go wypchnąć/
wyprowadzić na podjazd i coś przy nim próbować zrobić....żeby chociaż
to miejsce parkingowe było na poziomie ulicy, ale nie....musi kurka
być dobrych pare metrów pod ziemią.....i tak go uwielbiam, nawet jak
stoi bezczynnie.

Pozdro
Sosin

33 Data: Czerwiec 23 2008 23:06:22
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: Bogdan 

Oprócz tego same ograniczenia -
przede wszystkim nie bardzo można sobie pogrzebać...właściwie to nawet
nie wolno....

a tam od razu nie wolno :)
na jednym z Warszawskich osiedli u siostry w podziemnym garazu wymienialem
klocki hamulcowe w jej aucie :)
i to nawet nie na jej miejscu garazowym bo tam stal samochod szwagra a na
jednym miejscu gdzie jej male auto sie miesci a miejsce jest niewymiarowe
pod miejsce garazowe stad jest niczyje :) ...troche WD 40 na posadzce
zostalo ale sadze z zaciskow zamiotlem :))))


--
PozdraVWiam
Bogdan
www.bogdangarb.za.pl
Chełm woj.lubelskie - przez najbliższe lata WaWa

34 Data: Czerwiec 24 2008 08:34:56
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

Pisząc "niestety" chodziło mi wyłącznie o kwestię lokalową....zgadzam
sie z Toba w 101%, ze cala przyjemnosc polega na usmarowaniu,
grzebaniu

wiem, wiem, przecież Cię znam i sobie zażartowałem, stąd "uśmieszki" o te - ;););) - ;););)

Oprócz tego same ograniczenia -
przede wszystkim nie bardzo można sobie pogrzebać...właściwie to nawet
nie wolno....

bez brudzenia posadzki wykręć gaźnik - 5 śrubek (łamana 13, nasadka 8, śrubokręt) - zabierz do domu, rozłóż, wyczyść, zmień membranki (zapamiętaj wcześniejsze ustawienia dysz!). Do podregulowania (2 płaskie śrubokręty) też nic nie pobrudzisz) ;)

zapłon możesz spr stroboskopem (zapewne nie masz, ale poproś kogoś - mój jest zepsuty) :(

wkład f. powietrza też bez problemu sam zmienisz.

a resztę na zewnątrz gdy już wyjedziesz spod "krypty" ;););)


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

35 Data: Czerwiec 24 2008 04:23:24
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor:

wykreć gaźnik - 5 śrubek (łamana 13, nasadka 8,
śrubokręt) - Do podregulowania (2 płaskie
śrubokręty) też nic nie pobrudzisz) ;)

Hmm, tak z pamięci wymieniać rozmiary śrub - od razu znać mistrza i
fachurę :-)

Moja nieśmiałość w temacie bierze się stąd, że gdy ostatni zrobiłem
taką gaźnikową operację (w ogórku jakieś 8 lat temu), samochód
przejechał po niej 2 km, zdążył dojechać pod garaż, zgasł i potem ni
cholery nie chciał już zapalić (dopóki gaźnik nie został oddany do
specjalisty).....ale co tam, Gienio i tak nie chce wyjechać z garażu,
więc mogę odważnie próbować....W tej sytuacji to i tak żadna róźnica,
czy chodzi, czy nie :-) :-) :-)

Dzięki wielkie za poradę
Sosin

36 Data: Czerwiec 24 2008 20:06:53
Temat: Re: Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Autor: falco 

 pisze:

Hmm, tak z pamięci wymieniać rozmiary śrub - od razu znać mistrza i
fachurę :-)

buahahahahahaha... (aż tu słychać rechot co poniektórych...) ;D;D;D;D;D;D;D
Od czego są książki, google, czy "szkolne" ściągawki... ;)

Moja nieśmiałość w temacie bierze się stąd, że gdy ostatni zrobiłem
taką gaźnikową operację (w ogórku jakieś 8 lat temu), samochód
przejechał po niej 2 km, zdążył dojechać pod garaż, zgasł i potem ni
cholery nie chciał już zapalić

Myślisz, że inni od razu wiedzieli co i jak...?
Gdy ja kupiłem wymarzonego, wydreptanego i wypatrzonego Stefanka, nie wiedziałem jak... oleum zmienić... ;););)
Teraz już wiem. ;)

P.S. Nie siedź tyle przed kompem, tylko do roboty, bo sezon w pełni!


--
(Po)zdrówka! falco

fKG - serwis, reklama - PL cała!
__________________________________________________________________________________
www.mfalco.empestudio.com  t:505287636; (22)7173698   gg:2599456

Wreszcie kupilem garbusa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



Grupy dyskusyjne