Grupy dyskusyjne   »   Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię

Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię



1 Data: Sierpien 08 2007 13:49:15
Temat: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Rafał Zawierta 

Trasę i inne ważne rzeczy już mam mniej więcej obeznane. Pozostaje jeden problem - Austria.

Będę jechał przez Drezno i Monachium. A dalej? Muszę jechać przez Brenner, więc główny problem sprowadza się do tego, że średni mi się podoba kupno winietki 10-dniowej skoro mam przejechać raptem 80 km przez ten kraj. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie samobójstwem pakowanie się na drogi nie będące autostradami. Przez Brenner prowadzi trasa alternatywna (droga 182, z Innsbrucku), ale wg. google maps jest strasznie kręta, a nad ranem raczej nie mam ochoty na górskie slalomy.

Jakieś pomysły?

R.



2 Data: Sierpien 08 2007 14:58:15
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Grzegorz 

Hello Rafał Zawierta !:

Trasę i inne ważne rzeczy już mam mniej więcej obeznane. Pozostaje jeden problem - Austria.

Będę jechał przez Drezno i Monachium. A dalej? Muszę jechać przez Brenner, więc główny problem sprowadza się do tego, że średni mi się podoba kupno winietki 10-dniowej skoro mam przejechać raptem 80 km przez ten kraj. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie samobójstwem pakowanie się na drogi nie będące autostradami. Przez Brenner prowadzi trasa alternatywna (droga 182, z Innsbrucku), ale wg. google maps jest strasznie kręta, a nad ranem raczej nie mam ochoty na górskie slalomy.

Jakieś pomysły?  

Droga zwykła przez Brenner jak dla mnie wcale nie jest kręta. Jak byś chciał krętą, to zapraszam na Tommelsjoch :-D !

Pytanie, dlaczego jedziesz przez Monachium ..... I jak już tamtędy, to pojechałbym autostradą na Kufstein i dalej. Zresztą kawałek przez Brenner jest płatny ekctra.

Ale jak chcesz tanio, to leć na GAP i normalnymi drogami. Jakieś 1 do 2 godziny dłużej ;-) ale jakże interesująco ! Ciasnych serpentyn nie ma.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

3 Data: Sierpien 08 2007 14:56:34
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: MaxRedaktor 

On 8 Sie, 14:58, Grzegorz  wrote:

Hello Rafał Zawierta !:

> Trasę i inne ważne rzeczy już mam mniej więcej obeznane. Pozostaje jeden
> problem - Austria.

> Będę jechał przez Drezno i Monachium. A dalej? Muszę jechać przez
> Brenner, więc główny problem sprowadza się do tego, że średni mi się
> podoba kupno winietki 10-dniowej skoro mam przejechać raptem 80 km przez
> ten kraj. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie samobójstwem
> pakowanie się na drogi nie będące autostradami. Przez Brenner prowadzi
> trasa alternatywna (droga 182, z Innsbrucku), ale wg. google maps jest
> strasznie kręta, a nad ranem raczej nie mam ochoty na górskie slalomy.

> Jakieś pomysły?

Droga zwykła przez Brenner jak dla mnie wcale nie jest kręta. Jak byś
chciał krętą, to zapraszam na Tommelsjoch :-D !

Pytanie, dlaczego jedziesz przez Monachium ..... I jak już tamtędy, to
pojechałbym autostradą na Kufstein i dalej. Zresztą kawałek przez
Brenner jest płatny ekctra.

Zgadza się - 8 euro, czyli więcej niż winieta na 10 dni.

jck

4 Data: Sierpien 09 2007 07:49:34
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Grzegorz 

Hello MaxRedaktor !:

........

Pytanie, dlaczego jedziesz przez Monachium ..... I jak już tamtędy, to
pojechałbym autostradą na Kufstein i dalej. Zresztą kawałek przez
Brenner jest płatny ekctra.


Zgadza się - 8 euro, czyli więcej niż winieta na 10 dni.

O całe bodaj 40 centów ;-) !

Pozostaje pytanie, kiedy i jak kolega będzie wracał. Ostatnio udało mi się w 10-tym dniu wrócić.

Acha - uwaga na kupowanie winietek w Austrii z rana - raz mi się zdarzyło, że o 6-tej zaspany gość wybił mi datę poprzedniego dnia.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

5 Data: Sierpien 09 2007 08:14:18
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: raf 

Grzegorz pisze:

O całe bodaj 40 centów ;-) !

Pozostaje pytanie, kiedy i jak kolega będzie wracał. Ostatnio udało mi się w 10-tym dniu wrócić.

Acha - uwaga na kupowanie winietek w Austrii z rana - raz mi się zdarzyło, że o 6-tej zaspany gość wybił mi datę poprzedniego dnia.

pzdrw.

Wracam po 15 dniach, więc 2 winietki i tak kupie...

R.

6 Data: Sierpien 09 2007 08:16:09
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: raf 

Grzegorz pisze:

Droga zwykła przez Brenner jak dla mnie wcale nie jest kręta. Jak byś chciał krętą, to zapraszam na Tommelsjoch :-D !

Pytanie, dlaczego jedziesz przez Monachium ..... I jak już tamtędy, to pojechałbym autostradą na Kufstein i dalej. Zresztą kawałek przez Brenner jest płatny ekctra.

Ale jak chcesz tanio, to leć na GAP i normalnymi drogami. Jakieś 1 do 2 godziny dłużej ;-) ale jakże interesująco ! Ciasnych serpentyn nie ma.

pzdrw.

Przez Monachium - no a jak inaczej. Jadę Drezno-Norymberga-Monachium i dalej na południe. To że Brenner jest ekstra płatny to wiem. Na czasie mi bardziej zależy, bo wyjazd z Wrocławia po południu (16-17) a na rano chcemy być w Padwie.

Pozdrawiam
R.

7 Data: Sierpien 09 2007 19:31:19
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Grzegorz 

raf wrote:
.........

Przez Monachium - no a jak inaczej. Jadę Drezno-Norymberga-Monachium i

Raczej Drezno Chemnitz i przed Hof na południe A93 na Regensburg - tylko NIE A9 !!!!! Może być zatkana, nawet w dość późnych godzinach. Ale z drugiej strony A93 ma na dużym odcinku ograniczenie do 120.


dalej na południe. To że Brenner jest ekstra płatny to wiem. Na czasie mi bardziej zależy, bo wyjazd z Wrocławia po południu (16-17) a na rano chcemy być w Padwie.

No to autostrady i przez Kufstein, nie kombinuj inaczej. Obwodnica Monachium jest OK, w nocy jest pustawa.

Obawiam się, że możesz mieć kłopoty z jazdą bez zmiennika, no chyba że masz z kim pogadać ;-) ! To ok. 1250 km .... Acha - znacznie ciekawiej byłoby przez Villach, ale na pewno dłużej.

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

8 Data: Sierpien 09 2007 06:37:04
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Rafal 

Trasę i inne ważne rzeczy już mam mniej więcej obeznane. Pozostaje jeden
problem - Austria.

Będę jechał przez Drezno i Monachium. A dalej? Muszę jechać przez
Brenner, więc główny problem sprowadza się do tego, że średni mi się
podoba kupno winietki 10-dniowej skoro mam przejechać raptem 80 km przez
ten kraj. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie samobójstwem
pakowanie się na drogi nie będące autostradami. Przez Brenner prowadzi
trasa alternatywna (droga 182, z Innsbrucku), ale wg. google maps jest
strasznie kręta, a nad ranem raczej nie mam ochoty na górskie slalomy.

Jakieś pomysły?

Do Monachium - wiadomo jak. Od Monachium masz 2 alternatywy: albo jedziesz
autostradą na Insbruck i potem Brenner (co cię kosztuje 7.60 winieta + 8
autostrada na Brenner), albo jedziesz na Garmish-Partenkirchen, stamtąd na
Insbruck zwykłą drogą (autostrada kończy się tuz przed Ga-Pa), potem jet trochę
kombinowania aby trafić nie na autostradę kierujesz się chyba na Steinach) -
tui przyda się jakaś nawigacja, a potem we Włoszech to już jak chcesz.. abo
autostradą płatną (innej nie ma tam) albo lecącą wzdłuż niej zwykłą drogą.
Koszt autostrady we Włoszech to ok 5 euro/100km

A co do przejazdu nie-autostradą w austrii i przez Brenner - to jest taka droga
typu zakopianka (no tyle że równa).. kilka terenów zabudowanych, trochęzakrętów
(ale nie jakichś strasznych serpentyn) - niestety, też i pewna ilość
wschodnioeuropejskich TIR-ów oszczędzających na opłatach za Brenner... ja nią
jechałem raz i uznałem że szkoda czasu.. przy tak długiej drodze te 15 euro
(sumarycznie) ma mniejszą wagę niż 2 godziny dodatkowego zmęczenia...zwlaszcza
ze w kosztach wyprawy to praktycznie nie waży... ja bym nie kombinował, ale
oczywiście zrobisz jak uważasz


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

9 Data: Sierpien 09 2007 19:34:38
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Grzegorz 

Rafal wrote:
..........

Do Monachium - wiadomo jak. Od Monachium masz 2 alternatywy: albo jedziesz autostradą na Insbruck i potem Brenner (co cię kosztuje 7.60 winieta + 8 autostrada na Brenner), albo jedziesz na Garmish-Partenkirchen, stamtąd na Insbruck zwykłą drogą (autostrada kończy się tuz przed Ga-Pa),

Przez Mittenwald ..... ładny zjazd jest do Innsbrucka ;-) !
.....

A co do przejazdu nie-autostradą w austrii i przez Brenner - to jest taka droga typu zakopianka (no tyle że równa).. kilka terenów zabudowanych, trochęzakrętów (ale nie jakichś strasznych serpentyn) - niestety, też i pewna ilość wschodnioeuropejskich TIR-ów oszczędzających na opłatach za Brenner... ja nią jechałem raz i uznałem że szkoda czasu.. przy tak długiej drodze te 15 euro (sumarycznie) ma mniejszą wagę niż 2 godziny dodatkowego zmęczenia...zwlaszcza ze w kosztach wyprawy to praktycznie nie waży... ja bym nie kombinował, ale oczywiście zrobisz jak uważasz

I ja myślę, że przy przelocie na raz szkoda oszczędzać. I tak po 800-900 km piasek w oczach się robi ...

Ostatnio jechałem Katowice Rimini z za parę dni z powrotem. Da się, ale nockę bez kompana do gadania ciężko przetrwać. Autostrady niesamowicie usypiają :-( !

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

10 Data: Sierpien 09 2007 10:08:11
Temat: Re: Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Rafał Zawierta"  napisał w wiadomości

Trasę i inne ważne rzeczy już mam mniej więcej obeznane. Pozostaje jeden problem - Austria.

Będę jechał przez Drezno i Monachium. A dalej? Muszę jechać przez Brenner, więc główny problem sprowadza się do tego, że średni mi się podoba kupno winietki 10-dniowej skoro mam przejechać raptem 80 km przez ten kraj. Z drugiej strony nie wiem, czy nie będzie samobójstwem pakowanie się na drogi nie będące autostradami.

Nie będzie.
Luzik.


Przez Brenner prowadzi trasa alternatywna (droga 182, z Innsbrucku), ale wg. google maps jest strasznie kręta, a nad ranem raczej nie mam ochoty na górskie slalomy.

Przez ile, godzinkę?

Wrocław -> Włochy (Padwa/Wenecja) - jak przez Austrię



Grupy dyskusyjne