Witam!
Jeździłem sobie długo Astrą I. Temperatura silnika, jak już się rozgrzał, była z reguły w połowie między min i max. Jak się stało w korkach to temperatura zbliżała się do max (chyba 110 st.) i spadała po włączeniu się wentylatora. Generalnie STRZAŁKA SIĘ RUSZAŁA. Teraz jeżdżę Octavią. Strzałka dochodzi do 90st i chyba ją tam ktoś przybija gwoździem. Niezależnie co by się działo - jazda po autostradzie, superkorek z klimą na max i 35st za oknem - strzałka ANI DRGNIE. Żona jeździ Thalią - to samo. I tu pytanie: Czy te wskaźniki oszukują czy faktycznie silniki mają takie superchłodzenie z idealnym termostatem? W to ostatnie coś mi się nie chce wierzyć...
Pozdro
Kilian
2 |
Data: Lipiec 25 2007 21:50:47 |
Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? |
Autor: Pete |
"Kilian" wrote
Teraz jeżdżę Octavią. Strzałka dochodzi do 90st i chyba ją tam ktoś przybija
gwoździem. Niezależnie co by się działo - jazda po autostradzie, superkorek z klimą na > max i 35st za oknem - strzałka ANI DRGNIE. Żona jeździ Thalią - to samo. I tu pytanie: > Czy te wskaźniki oszukują czy faktycznie silniki mają takie superchłodzenie z idealnym > termostatem? W to ostatnie coś mi się nie chce wierzyć...
Tak, to takie lekkie oszustwo. Wskaźnik jest tak zaprogramowany, by w zakresie jakichś tam temperatur (np. pomiędzy 85 a 105 st C) w ogóle się nie ruszał, "by niepotrzebnie nie denerwować kierowcy." Dopiero jeśli temperatura wyjdzie poza ten zakres, to wskazówka to odnotuje. Większość aut koncernu VAG teraz tak ma. W B5 miałem to samo. Teraz w e39 też. Natomiast jeśli masz klimatronik lub jakiś inny OBC, to możesz faktyczną temperaturę sobie podejrzeć. U mnie na przykład temperatura podczas normalnej jazdy oscyluje pomiędzy 87 a 96 st C. Jeśli jest gorąco na zewnątrz, to od razu po wyłączeniu silnika potrafi dojść do 105, a wskaźnik analogowy na desce cały czas pokazuje godzinę dwunastą.
Pozdr.
Pete
3 |
Data: Lipiec 26 2007 09:33:34 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Boombastic |
Tak, to takie lekkie oszustwo. Wskaźnik jest tak zaprogramowany, by w
zakresie jakichś tam temperatur (np. pomiędzy 85 a 105 st C) w ogóle się
nie ruszał, "by niepotrzebnie nie denerwować kierowcy." Dopiero jeśli
temperatura wyjdzie poza ten zakres, to wskazówka to odnotuje.
[cut]
A skąd wskaźnik to wie? Jak sie rozgrzewa to rośnie, a potem zmnijesza
zakres pracy? W Hondzie jak wskaźnik temperatury się porusza to od razu
sygnalizuje problem z układem chłodzenia. Ma stać dokładnie w jednym miejscu
niezależnie co by się działo na zewnątrz.
4 |
Data: Lipiec 26 2007 10:10:08 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: nom |
"Boombastic" wrote in message
A skąd wskaźnik to wie? Jak sie rozgrzewa to rośnie, a potem zmnijesza
zakres pracy?
A bo wskaźnikiem temperatury steruje komputer samochodu, tak samo jak
wskaźnikiem benzyny. :-)
Jak przekroczę rezerwę i jeżdżę na gazie to wskazówka poziomu benzyny opada
i spada do zera, ale wystarczy, ze zatankuje 10 l i podnosi się do połowy
baku (ok. 23l). :-)
5 |
Data: Lipiec 26 2007 10:25:59 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Boombastic |
A bo wskaźnikiem temperatury steruje komputer samochodu, tak samo jak
wskaźnikiem benzyny. :-)
Jak przekroczę rezerwę i jeżdżę na gazie to wskazówka poziomu benzyny
opada
i spada do zera, ale wystarczy, ze zatankuje 10 l i podnosi się do połowy
baku (ok. 23l). :-)
To akurat jest zły przykład, bo wskaźnik poziomu paliwa najczęsciej nie
pokazuje liniowo.
6 |
Data: Lipiec 26 2007 14:36:16 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: nom |
"Boombastic" wrote in message
To akurat jest zły przykład, bo wskaźnik poziomu paliwa najczęsciej nie
pokazuje liniowo.
W fabii pokazuje liniowo, bo jak wspomnialem steruje nim komputer. :P
7 |
Data: Lipiec 26 2007 15:28:18 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Boombastic |
W fabii pokazuje liniowo, bo jak wspomnialem steruje nim komputer. :P
A co ma to tego komputer? Ma wliczony błąd pomiaru w zalezności od położenia
pływaka? najlepiej widac to u mnie w moto, gdzie przez 150 km mam ciągle
pełny bak, potem spada na połowe przy 200 km, a przy 250 już musze tankować.
8 |
Data: Lipiec 26 2007 09:39:38 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Pete |
Użytkownik "Boombastic" wrote
A skąd wskaźnik to wie?
Wskaźnik nie jest bezpośrednio podpięty pod czujnik temperatury. Pomiędzy
nimi jest komputer, który 'koryguje" odczyt z czujnika. Podobnie jest z
resztą z prędkościomierzem - z zasady ma zawyżać o kilka km/h i tak też
robi. Prędkość niezawyżoną mogę sobie wyświetlić na OBC. Tą zawyżoną
(która karmi prędkościomierz), z resztą też.
Pozdr.
Pete
9 |
Data: Lipiec 26 2007 13:13:44 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Wmak |
To wcale nie musi być oszustwo, tylko inaczej zrobione sterowanie
wentylatorami.
W czasie normalnej jazdy, przy naturalnym nawiewie, temperaturę płynu
reguluje termostat, wentylatory nie włączają się - pracują na postoju i przy
jeździe na niskich biegach, np. w korku.
W starszych samochodach (pewno w twojej Astrze) bimetaliczny włącznik
wentylatora umieszczony bywał w chłodnicy a czujnik temperatury do wskaźnika
(termistorowy) gdzieś w głowicy.
Na postoju, zanim gorący płyn dopłynął z głowicy do chłodnicy i bimetal
włączył wiatrak, temperatura w głowicy, którą pokazuje wskaźnik, już zdążyła
wzrosnąć.
Wiatrak pracuje tak długo, aż bimetal ostygnie o kilka stopni i przerwie
obwód a w tym czasie ochłodzony płyn dotarł do głowicy i wskazówka
termometru opadła.
Muszą być wahania wskaźnika.
W nowszych konstrukcjach pracą wentylatorów steruje komputer.
Informację o temperaturze pobiera zwykle z termistorowego czujnika
umieszczonego w głowicy (w chłodnicy nie ma czujnika) i przy określonej w
sofcie komputera temperaturze włącza wentylator, często najpierw wolniejszy
a potem szybszy bieg.
Progi przełączania mogą być ustawione blisko siebie, bez dużej histerezy,
jak w bimetalu.
Dzięki temu wahania temperatury w układzie są dużo mniejsze.
Jeśli w dodatku wskaźnik temperatury dostaje informacje o temperaturze z
tego samego czujnika, co układ sterowania wentylatorami albo (tak jest np. w
pojazdach Daewoo) z oddzielnego czujnika, ale umieszczonego blisko
tego "sterującego", to wskazówka ledwo drgnie - stoi sobie około środka
skali.
Dopiero w przypadku awarii wentylatora (np. gdy "fachowcy" zapomną podłączyć
wentylatory) wskazówka pójdzie "w czerwone pole".
Wmak
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
10 |
Data: Lipiec 30 2007 13:32:29 | Temat: Re: Wskazania temperatury - oszustwo? | Autor: Adam Płaszczyca |
On Thu, 26 Jul 2007 03:30:18 +0200, "Kilian"
wrote:
ANI DRGNIE. Żona jeździ Thalią - to samo. I tu pytanie: Czy te
wskaźniki oszukują czy faktycznie silniki mają takie
superchłodzenie z idealnym termostatem?
Raczej mają gdzie indziej mierzoną temperaturę.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
| | | | | | | | |