Witam.
Pacjent: Astra I '92
Ostatnio zauważyłem (usłyszałem), że przy kręceniu kierownicą głośno chodzi
układ wspomagania (pompa?). Do tej pory było, że jak się dokręciło
kierownicą do oporu i trzymało to wtedy było słuchać (chyba pompe jak wyje).
Ewentualnie jak auto stało w miejscu to przy kręceniu kierownicą coś się
słyszało. A teraz nieważne jede czy stoję, jak skręcam kierownicą to wyje
jakby świnie mordowali. Co zaczyna padać bo jestem średnim lajkonikiem i co
można zrobić żeby było lepiej. Jakiś olej w układzie jest ( w zbiorniku) ale
pewnie nigdy nie wymieniany i może być już lekki syf.

Pozdrawiam
m

Hello m !:
.........
  Jakiś olej w układzie jest ( w zbiorniku) ale

pewnie nigdy nie wymieniany i może być już lekki syf.

A na pewno jest ????? Bo to typowy odgłos, jak się pompa zapowietrzy ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

W zbiorniku jest bo sprawdzałem.

m


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

Hello m !:
........
 Jakiś olej w układzie jest ( w zbiorniku) ale

pewnie nigdy nie wymieniany i może być już lekki syf.

A na pewno jest ????? Bo to typowy odgłos, jak się pompa zapowietrzy ...

pzdrw.
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Hello m !:

W zbiorniku jest bo sprawdzałem.

Jeśli nie ma zauważalnej różnicy w skuteczności wspomagania, to trzeba by sprawdzić olej (nie może być zbyt mętny - choć to dla starszych aut normalne, powyżej 250 kkm), można go też wymienić na jakiś tani do automatu, tylko trzeba wiedzieć, jak wypuścić stary z serwa. Inaczej płukanko, to ok. litr na straty.

Ale może być też coś innego, np. zabrudzona zawór regulacyjny - pompa ma zawór stabilizujący natężenie przepływu, a nie ciśnienie.

Ale .... jak masz przytkane albo (!!!) zagniecione przewody mięczy pompą a siłownikiem, to efekt też będzie taki.

Najlepiej ... rozkręcić, przemyć, sprawdzić. I obejrzeć przewody, może w coś przywaliłeś i to od tego.

HTH
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Jeśli nie ma zauważalnej różnicy w skuteczności wspomagania, to trzeba by
sprawdzić olej (nie może być zbyt mętny - choć to dla starszych aut
normalne, powyżej 250 kkm), można go też wymienić na jakiś tani do
automatu, tylko trzeba wiedzieć, jak wypuścić stary z serwa. Inaczej
płukanko, to ok. litr na straty.

Ale może być też coś innego, np. zabrudzona zawór regulacyjny - pompa ma
zawór stabilizujący natężenie przepływu, a nie ciśnienie.

Ale .... jak masz przytkane albo (!!!) zagniecione przewody mięczy pompą a
siłownikiem, to efekt też będzie taki.

Najlepiej ... rozkręcić, przemyć, sprawdzić. I obejrzeć przewody, może w
coś przywaliłeś i to od tego.

Thx za podpowiedzi. Olej rzeczywiscie wydaje sie jakby troche przygesty. Do
tego auto bylo kiedys troche walone i w niektorych miejscach przewody sa tez
chyba troszke zagniecione. To + ostatnio zgestnialy i zbrudzony olej
rzeczywiscie moze powodowac ww efekty.. Mysle ze wymiana oleju + plukanie
rozwiazalo by problem. Czy da sie to zrobic w warunkach "parkingowych" ? Czy
po spuszczeniu oleju i zalaniu nowego trzeba przeprowadzc jakies
odpowietrzanie (tak jak to jest z ukladem hamulcowym) ?

Pozdr

m

Hello m !:

..........

Thx za podpowiedzi. Olej rzeczywiscie wydaje sie jakby troche przygesty. Do tego auto bylo kiedys troche walone i w niektorych miejscach przewody sa tez chyba troszke zagniecione.

Nie mogą być ani trochę !!!!!

To + ostatnio zgestnialy i zbrudzony olej

rzeczywiscie moze powodowac ww efekty..

Może.

Mysle ze wymiana oleju + plukanie

rozwiazalo by problem. Czy da sie to zrobic w warunkach "parkingowych" ?

Tak, ale duża miska by się przydała ;-) !

Czy

po spuszczeniu oleju i zalaniu nowego trzeba przeprowadzc jakies odpowietrzanie (tak jak to jest z ukladem hamulcowym) ?

Tak. Polega to na zapaleniu auta na wolnych obrotach, koła najlepiej w powietrzu !!!! i parę razy od końca do końca się przekręca.

Ale pamiętaj, że przewody nie mogą być zagniecione, trzeba poklepać albo wymienić. I koniecznie przedmuchać sprężonym powietrzem, a jeszcze lepiej przemyć benzyną.


Pozdr
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Dzieki jeszcze raz za podpowiedzi. Z lekko "przygniecionymi" przewodami
jezdze od ilus lat a problem jest od niedawna takze chodzi chyba o olej i
zabrudzenie ukladu. Jak dam rade to zmienie olej i przedmucham uklad.

Pozdrawiam
m


Użytkownik "Grzegorz"  napisał w wiadomości

Hello m !:

.........

Thx za podpowiedzi. Olej rzeczywiscie wydaje sie jakby troche przygesty.
Do tego auto bylo kiedys troche walone i w niektorych miejscach przewody
sa tez chyba troszke zagniecione.

Nie mogą być ani trochę !!!!!

To + ostatnio zgestnialy i zbrudzony olej

rzeczywiscie moze powodowac ww efekty..

Może.

Mysle ze wymiana oleju + plukanie

rozwiazalo by problem. Czy da sie to zrobic w warunkach "parkingowych" ?

Tak, ale duża miska by się przydała ;-) !

Czy

po spuszczeniu oleju i zalaniu nowego trzeba przeprowadzc jakies
odpowietrzanie (tak jak to jest z ukladem hamulcowym) ?

Tak. Polega to na zapaleniu auta na wolnych obrotach, koła najlepiej w
powietrzu !!!! i parę razy od końca do końca się przekręca.

Ale pamiętaj, że przewody nie mogą być zagniecione, trzeba poklepać albo
wymienić. I koniecznie przedmuchać sprężonym powietrzem, a jeszcze lepiej
przemyć benzyną.


Pozdr
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1

Hello m !:

Dzieki jeszcze raz za podpowiedzi. Z lekko "przygniecionymi" przewodami jezdze od ilus lat a problem jest od niedawna takze chodzi chyba o olej i zabrudzenie ukladu. Jak dam rade to zmienie olej i przedmucham uklad.

Ale pamiętaj, że do spuszczenia oleju trzeba odkręcić kilka rurek. Inaczej nie spuścisz z cylindra - ale nie wiem dokładnie, jak jest w Astrze. Najlepiej popatrz i pogłówkuj ;-) !

Powodzenia !
--
Grzegorz

maila znajdziesz tu : http://www.cerbermail.com/?4589b6Uox1