Witam.

Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki od
nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat, niby jest opisane, która
do czego, ale chciałbym spytać kogoś, kto może dobrze się na tym zna.
Z tego co piszą sprzedawcy to na elementy plastikowe najlepsza jest
taka mata:

http://www.allegro.pl/item977636499_wygluszajaca_mata_bitumiczna_elastyczna_miekka.html

Co o niej sądzicie? I czy jak mam na boczkach już fabrycznie
przyklejone wygłuszenie (nie wiem z czego jest ten materiał, taki
biały, wygląda jak jakaś tkanina) to muszę je zrywać czy można matę
nakleić dodatkowo w jego miejsce?

Jeśli polecacie jakieś inne maty to byłbym wdzięczny za propozycję.

Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki od
nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat,

Sama taka mata niewiele Ci da, a na plastikach to już śmiem wątpić czy cokolwiek,
jeżeli chcesz osiągnąć _słyszalne_ efekty to jedynie połączenie gąbek akustycznych lub filców i do tego mat bitumicznych da efekty,
jeżeli masz możliwość zobacz jak pod kątem wyciszenia zrobione są fabrycznie samochody klas "wyższych", np. BMW czy Mercedes,
nawet więcej jest gąbek akustycznych czy filców niż samych mat bitumicznych,
brat

On 7 Kwi, 09:13, "bratPit[pr]"  wrote:

> Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki od
> nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
> wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat,

Sama taka mata niewiele Ci da, a na plastikach to już śmiem wątpić czy
cokolwiek,
jeżeli chcesz osiągnąć _słyszalne_ efekty to jedynie połączenie gąbek
akustycznych lub filców i do tego mat bitumicznych da efekty,
jeżeli masz możliwość zobacz jak pod kątem wyciszenia zrobione są fabrycznie
samochody klas "wyższych", np. BMW czy Mercedes,
nawet więcej jest gąbek akustycznych czy filców niż samych mat bitumicznych,
brat

Dzięki.

Zastanawiałem się jeszcze właśnie nad taką pianką:
http://www.allegro.pl/item984511229_mata_pianka_akustyczna_wygluszajaca_samoprzylepna.html

> > Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki od
> > nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
> > wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat,

> Sama taka mata niewiele Ci da, a na plastikach to już śmiem wątpić czy
> cokolwiek,
> jeżeli chcesz osiągnąć _słyszalne_ efekty to jedynie połączenie gąbek
> akustycznych lub filców i do tego mat bitumicznych da efekty,

Dzięki.
Zastanawiałem się jeszcze właśnie nad taką pianką:
http://www.allegro.pl/item984511229_mata_pianka_akustyczna_wygluszajaca_samoprzylepna.html

o! widzisz, i to już jest znacznie lepsze,
niestety walka z hałasem w samochodzie wymaga wiele pracy i to bez kompromisów, oczywiście da się uzyskać zadawalające efekty ale nierzadko trzeba rozebrać pół auta (albo i całe :/ ),
brat

DP wrote:

On 7 Kwi, 09:13, "bratPit[pr]"  wrote:
> > Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki
> > od nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
> > wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat,
>
> Sama taka mata niewiele Ci da, a na plastikach to już śmiem wątpić
> czy cokolwiek,
> jeżeli chcesz osiągnąć słyszalne efekty to jedynie połączenie gąbek
> akustycznych lub filców i do tego mat bitumicznych da efekty,
> jeżeli masz możliwość zobacz jak pod kątem wyciszenia zrobione są
> fabrycznie samochody klas "wyższych", np. BMW czy Mercedes,
> nawet więcej jest gąbek akustycznych czy filców niż samych mat
> bitumicznych, brat

Dzięki.

Zastanawiałem się jeszcze właśnie nad taką pianką:
http://www.allegro.pl/item984511229_mata_pianka_akustyczna_wygluszajac
a_samoprzylepna.html

Ja w jednym z poprzednich samochodów wygłuszyłem matą bitumiczną
przednie drzwi.

Pomysł generalnie nienajlepszy - ta mata jest pioruńsko ciężka, gęstość
to ma jak ołów chyba. Drzwi się zaczęły zamykać jak w pancernym
mercedesie, a ile wytrzymają zawiasy to najstarsi górale nie wiedzą.

W dodatku taka mata słabo wygłusza, raczej - eliminuje drgania blach.
Raczej jest stosowana w przygotowaniu auta pod jakies ekstremalne
nagłośnienie.
Sam dźwięk dochodzący z zewnątrz się nieco zmienił, ubyło trochę
wysokich tonów, świstów itp, ale nie jest to znaczący efekt.

Nie znalazłem firmy która zrobiłaby profesjonalne wyciszenie samochodu.

Tak czy inaczej jest kilka punktów, gdzie warto by podziałać:
1. przednia gródź - w wielu samochodach nie jest wygłuszana. Problem
polega na tym że trzeba by zastosować coś co jest odporne na
temperaturę.
2. drzwi - zdjąć boczki i zobaczyć czy są wygłuszone wewnątrz. Nie
zawsze są. Tu znowu z filcami-piankami trzeba uważać - drzwi nie są
szczelne, woda się może do nich dostawać po szybie. Nie wolno
przylepiać nic na samym spodzie, tam są otwory którymi woda odpływa.
Ale jak zamoknie filc przyklejony wyżej, drzwi nam moga błyskawicznie
skorodować.
3. bagażnik/klapa bagażnika.
4. nadkola - widziałem nadkola oklejone "od wewnątrz" (nie od strony
koła) i właściciel mówił że wyraźnie szum opon się zmniejszył.

Podłogi nie warto ruszać - na 99% jest wyciszona, a lepiej niż
producent nie zrobisz.

--
Pozdro
Massai

DP wrote:

Witam.

Noszę się z zamiarem wyciszenia autka, póki co mam zdjęte boczki od
nadkoli w bagażniku. I teraz zastanawiam się czym to najlepiej
wyciszyć? Na allegro jest kilka rodzajów mat, niby jest opisane, która
do czego, ale chciałbym spytać kogoś, kto może dobrze się na tym zna.
Z tego co piszą sprzedawcy to na elementy plastikowe najlepsza jest
taka mata:

sprzedaj i kup, nawet starsze, auto fabtycznie do tego przygotowane, tez uwazam ze sie ze... a nie osiagniesz dobrego efektu, temat tylko pozornie wydaje sie prosty, wygluszyc. Ale jak, gdzie, jaka grubosc warstw - wygluszysz wszystko a i tak halas sie przedostanie z innych miejsc, narobisz sie i kasy wydasz, smiecia narobisz i zonk.

sprzedaj i kup, nawet starsze, auto fabtycznie do tego przygotowane, tez uwazam
ze sie ze... a nie osiagniesz dobrego efektu, temat tylko pozornie wydaje sie prosty, wygluszyc. Ale jak, gdzie, jaka grubosc warstw - wygluszysz wszystko a i tak halas sie przedostanie z innych miejsc, narobisz sie i kasy wydasz, smiecia narobisz i zonk.

Dokładnie! Przerabiałem to u siebie, efekt nie wart nakładów i pracy.
--
Pozdr
luis

On 7 Kwi, 10:47, "luis"  wrote:

> sprzedaj i kup, nawet starsze, auto fabtycznie do tego przygotowane, tez
> uwazam
> ze sie ze... a nie osiagniesz dobrego efektu, temat tylko pozornie wydaje
> sie prosty, wygluszyc. Ale jak, gdzie, jaka grubosc warstw - wygluszysz
> wszystko a i tak halas sie przedostanie z innych miejsc, narobisz sie i
> kasy wydasz, smiecia narobisz i zonk.

Dokładnie! Przerabiałem to u siebie, efekt nie wart nakładów i pracy.
--
Pozdr
luis

Wiecie, ja nie narzekam jakoś specjalnie na hałas w aucie, po prostu
mam zdjęte boczki i chciałem to zrobić niejako przy okazji. Tylko
właściwie teraz się tak zastanawiam czy jest sens poświęcać kasę i
czas skoro np. drzwi i tak nie będę robił...

Może rzeczywiście sobie daruję.