Użytkownik "Krzysztof 45" napisał w wiadomości
Na Zachodzie samochody uszkodzone przez producenta sprzedawane są
pośrednikom z upustem. Ale pod warunkiem, że wada zostanie ujawniona w
czasie sprzedaży. W Polsce salony samochodowe wciąż liczą, że klient się
nie zorientuje, że coś jest nie tak. A jak się zorientuje, to traktuje
się go jak chłopa w lesie.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,14751607.html
po raz kolejny musze napisac, nic nowego - jak ktos siedzi w temacie to wie,
ze nawet do salonu po "nowe" trzeba zapierdalac z miernikiem, spadki z lawet
itp - znam przypadek ze podluznice wstawiali, ale klient o tym wiedzial... a
z ilu cofneli licznik w komisach dilerskich to juz tylko rozdzkaz raczy
wiedziec...
Slynna byla akcja swego czasu z dilerska dacia logan, ktora ktos cofnal o
dobre 100 tys w komisie przy aso, potem nikt oczywiscie nie chcial sie
przyznac... w dilerskim komisie w toyocie w Bydgoszczy szukaja c auta dla
panny znalazlem kiedys aurisa z polowa szyb nieorygnalnych, zamienniki
powstawiane z 5 rocznikow chyba , oczywiscie auto super funkiel nowka nie
ruszane - stan po dziadku lekarzu z wermahtu... wie pan lekarz w pl od
lekarza w de kupowal... :D LOL
holota postbolszewicka bez zasad na kazdym kroku... tak to jest jak owner
aso [ nie mowie ze wszystkich ale w duzej czesci] ubiera gajer w pierwszym
pokoleniu, bo do 5 pokolen wstecz jego przodkowie stali w gownie i je
przerzucali 24 h na dobe w czworakach ...
tak czy siak przezorny zawsze z bananem i oczy dookola glowy, nawet bardziej
w aso i u dylera, bo wieksza kasa prowokuje do wiekszych przekretow.
wiadoom, ze nikt uczciwy i normalny nawet nie pomysli, zeby ogladac auto
jakby kupwal od mirka czy zenka handlarza, ale jak widac trzeba .... co
widac na zalaczonych lynkach i obrazkach. :P amen
3 |
Data: Pa?dziernik 11 2013 08:50:09 |
Temat: Re: Wyjechali z salonu "robionym" autem |
Autor: Artur MaĹlÄ
g |
W dniu 2013-10-10 23:48, misiek pisze:
UÂżytkownik "Krzysztof 45" napisaÂł w wiadomoÂści
Na Zachodzie samochody uszkodzone przez producenta sprzedawane sÂą
poÂśrednikom z upustem. Ale pod warunkiem, Âże wada zostanie ujawniona w
czasie sprzeda¿y. W Polsce salony samochodowe wci¹¿ licz¹, ¿e klient siê
nie zorientuje, Âże coÂś jest nie tak. A jak siĂŞ zorientuje, to traktuje
siĂŞ go jak chÂłopa w lesie.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,14751607.html
po raz kolejny musze napisac, nic nowego - jak ktos siedzi w temacie to wie,
ze nawet do salonu po "nowe" trzeba zapierdalac z miernikiem, spadki z lawet
itp - znam przypadek ze podluznice wstawiali, ale klient o tym wiedzial...
CoĹ mi ta wiedza wyglÄ
da bardzo powierzchownie...
holota postbolszewicka bez zasad na kazdym kroku... tak to jest jak owner
Dziwnym trafem sprzedaże naprawianych samochodów jako nowe nie sÄ
wymysłem Polaków, podobnie jak cofanie liczników i klient nie zawsze
bywa informowany o czymĹ takim, jak to pisze/mówi "expert". Jedno jest
faktem - na "Zachodzie" lepiej paĹstwo dba o klientów i łatwiej
dochodziÄ swojego po wykryciu różnych cudów, ale to też różnie bywa.
4 |
Data: Pa?dziernik 11 2013 10:29:25 | Temat: Re: Wyjechali z salonu "robionym" autem | Autor: Chris |
Krzysztof 45" <"mekar[wytnijto] nabazgrał(a):
Na Zachodzie samochody uszkodzone przez producenta sprzedawane są
pośrednikom z upustem. Ale pod warunkiem, że wada zostanie ujawniona w
czasie sprzedaży. W Polsce salony samochodowe wciąż liczą, że klient się
nie zorientuje, że coś jest nie tak. A jak się zorientuje, to traktuje
się go jak chłopa w lesie.
http://lodz.gazeta.pl/lodz/1,35153,14751607.html
I co w tym dziwnego ?? jaki kraj takie zwyczaje w handlu ..
Kolega pracował z serwisie Forda (połączony z salonem) i jak miewali płatne naprawy w serwisie a nie było częsci to brali z nówek bo najwyżej wróciu na gwarancji i spokojnie poczeka aż przyjdą z magazynu a klient gotówkowy nie może czekać xxx dni :)
--
www.bezwypadkowy.net - Sprawdź historię auta i zobacz czy nie było wrakiem.
www.automo.pl - Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię wypadkową.
| |