- auto stało się bardziej mułowate
- głośniejsze na wolnych obrotach
To ja dam inny przykład - kiedyś mechanior bez pytania wymienił mi olej ( a
miałem wtedy zalany niedawno mobil1 syntetyk) i zalał shella helixa
mineralnego. Ponieważ oddał kase itd więc zlałem sprawę przez ponad pół roku
jeździłem na nim. Postanowiłem po tym czasie wrócić do mobila. Po wymianie
odczułem wyraźnie poprawę osiągów (raczej nie zadziałał efekt
psychologiczny, bo wcale tego nie brałem pod uwagę, wręcz nie zakładałem nic
takiego). Wsiadłem do samochodu i odniosłem wrażenie, jakby silnik chodził z
mniejszymi oporami, tzn. lepiej wkręcał się na obroty itd. Dodam, że nie
miałem żadnych problemów typu "branie oleju", wycieki itd. Podsumowując,
może jednak coś w tym jest...
Pozdrawiam
8 |
Data: Luty 04 2008 11:59:39 |
Temat: Re: Wymiana syntetyka na półsyntetyk |
Autor: Rafal |
do auta najpierw leje sie syntetyk, bo to jest najlepszy olej,
jak zacznie chlac duzo oleju (przebieg 100tys.) to zmienia na polsyntetyk,
bo ma wieksza lepkosc i wtedy bedzie przepuszczac mniej oleju,
jak na polsyntetyku zacznie po chlac duzo oleju (po 200tys.) to zmienia sie
na mineralny,
jak na mineralnym zacznie zlopac olej to silnik do remontu,
przebiegi podalem orientacyjnie,
bo mozna zarrznac nowy silnik gazujac na maxa na zimnym silniku,
albo moze byc w dobrej kondycji jesli sie go uzytkowalo poprawnie,
ja np. w silniku 1.9tdi 110KM przebieg 170tys. mam wlany olej
Motul X-CESS 8100 5w-40 i nie bierze oleju wcale, a sprawdzam co tydzien
pozdrawiam
9 |
Data: Luty 06 2008 06:42:45 | Temat: Re: Wymiana syntetyka na półsyntetyk | Autor: Michal_K |
Our newsgroup friend Rafal wrote:
do auta najpierw leje sie syntetyk, bo to jest najlepszy olej,
jak zacznie chlac duzo oleju (przebieg 100tys.) to zmienia na polsyntetyk,
bo ma wieksza lepkosc
i wtedy bedzie przepuszczac mniej oleju,
jak na polsyntetyku zacznie po chlac duzo oleju (po 200tys.) to zmienia sie
na mineralny,
jak na mineralnym zacznie zlopac olej to silnik do remontu,
przebiegi podalem orientacyjnie,
bo mozna zarrznac nowy silnik gazujac na maxa na zimnym silniku,
albo moze byc w dobrej kondycji jesli sie go uzytkowalo poprawnie,
No na razie to ja przeczytałem tutaj orientacyjnie tyle, że absolutnie
nie masz pojęcia o czym piszesz. Gdzieś coś dzwoni, ale w którym
kościele to nie wiadomo.
Jedyne co prawdziwe to to, że olej syntetyczny jest faktycznie
najlepszy. :)
--
Michał
10 |
Data: Luty 06 2008 16:03:39 | Temat: Re: Wymiana syntetyka na półsyntetyk | Autor: Rafal |
no dobra, napisz fachowo o olejach,
kiedy sie wymienia oleje syntetyk > polsyntety > mineral,
ja moze sie nie znam, ale chcialem chociaz troche pomoc,
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- --
napisze ciekawostke, pojechalem kilka lat temu Golfem-3 na wymiane oleju,
wczesniej auto jezdzilo na syntetyku, (byly stare szwabskie naklejki), a
mechanik w Lapczycy bez wachania powiedzial ze ze wzgledu na rocznik auta
wlewamy mineralny - bo taki sie leje,
powiedzialem ze mineralny to sobie moze wlac do swojego mercola, a mi ma
wlac to co bylo poprzednio czyli syntetyk (wtedy sie troche obrazil),
no moze ja sie nie znam ale chcialem dobrze dla silnika
pozdrawiam
11 |
Data: Luty 06 2008 23:00:22 | Temat: Re: Wymiana syntetyka na półsyntetyk | Autor: Michal_K |
Our newsgroup friend Rafal wrote:
no dobra, napisz fachowo o olejach,
kiedy sie wymienia oleje syntetyk > polsyntety > mineral,
Nigdy :)
Olej syntetyczny jest najlepszy, bo ma najlepszą bazę surowcową.
Można żąglować lepkościami (głównie indeksem letnim) w celu
zmniejszenia konsumpcji oleju. Natomiast zawsze warto lać olej
syntetyczny a już herezją niestety przechodzącą w powszechny mit jest
"konieczność" zmiany oleju na inny niż syntetyczny.
powiedzialem ze mineralny to sobie moze wlac do swojego mercola, a mi ma
wlac to co bylo poprzednio czyli syntetyk (wtedy sie troche obrazil),
no moze ja sie nie znam ale chcialem dobrze dla silnika
Bardzo dobrze zrobiłeś.
--
Michał
| | | |