Witam No właśnie. Wymieniał ktoś trzpienie w zawiasach? Jak to zrobić.
Wybić a
potem jakoś wprasować???
ja wymienialem w 4 drzwiach
zasada.... wybic ciezko bo skorodowane i trzeba miec cos twardego - ja
mialem stary kawalek zaworu z silnika ktory srednica sie zgadzal mniej
wiecej...i napieralem mlotkiem az oryginalne sworznie wybije.
potem rozwiercalem wietrlem 8,3 jak malo to 8,4
kupilem w zwyklym sklepie motoryzacyjnym kolki rozporowe o przekroju C
http://bogdangarb.za.pl/Garb2/513.html
http://bogdangarb.za.pl/Garb2/514.html
kolki nasmarowalem i mozna wbijac mlotkiem ale ojciec zrobil sciagacz(
poczatkowo mial tez sciagac stare sworznie ale nie wytrzymalby wiec zostal
tylko do wciskania nowych )
sprawuje sie dobrze tylko poczatkowo ciezko chodzi...plusy sa takie ze jak
luz bedzie sie tworzyl to kolek bedzie sie rozprezal ...
minusy takie ze po rozwierceniu zawiasow oryginalne zaslepki nie pasuja.
--
PozdraVWiam
Bogdan
www.bogdangarb.za.pl
Chełm woj.lubelskie - przez najbliższe lata WaWa
3 |
Data: Marzec 19 2008 23:42:10 |
Temat: Re: Wymieniał ktoś trzpienie w zawiasach? |
Autor: Wanios |
Strzała Mateusz!
Wymieniałem trzpienie (ze stalowego pręta fi 8mm).
Z wybiciem były problemy - czyt. trzebabyło użyć większego młotka, ale bez
jakiś większych przygód. Miałem o tyle łatwiej z wybiciem, że drzwi zdjąłem.
Pozdr
Wanios
|