[PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy
1 | Data: Marzec 27 2009 14:15:42 |
Temat: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | |
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki | Powitać. Sprawa sprzed paru h, wszyscy o tym trąbią a na grupie cisza, żadnego flame czy dyskusji. 2 |
Data: Marzec 27 2009 14:40:56 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Więc da się... da sie, ale trzeba myslec a on wylaczyl myslenie i zapierniczal, tlumaczy sie ze uwierzyl pilotowi wycieczki, dekiel 3 |
Data: Marzec 27 2009 14:45:21 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: kml |
No wlaśnie nie mogłem się doczekać na takiego posta. Przed sek widziałem jak mówił co się stało i co mówił prokurator: prędkość 50 km/h (tarcza tacho) a "pilotką" rzekomo była nauczycielka, która miała powiedzieć kierowcy, że ciągle tamtędy jeżdzą etc. Zanim go powiesz na latarni to może warto poczekać chwilę co powie prokurator. Człowiek był w szoku i cieżko to nazwać udawaniem. Błąd jest jego ale ja bym sie wstrzymał jeszcze chwilę z wyrokiem śmierci. -- pozdrawiam kml 4 |
Data: Marzec 27 2009 14:54:00 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Jacek | Zanim go powiesz na latarni to może warto poczekać chwilę co powie prokurator. Człowiek był w szoku i cieżko to nazwać udawaniem. Błąd jest jego ale ja bym sie wstrzymał jeszcze chwilę z wyrokiem śmierci. Wygląda na to, że nie był przyzwyczajony do takiego autobusu, on siedział nisko, pewnie się zagadał i wogóle zapomniał że ma nad sobą piętro. Pzdr Jacek 5 |
Data: Marzec 28 2009 20:20:00 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: venioo | Jacek pisze: Zanim go powiesz na latarni to może warto poczekać chwilę co powie prokurator. Człowiek był w szoku i cieżko to nazwać udawaniem. Błąd jest jego ale ja bym sie wstrzymał jeszcze chwilę z wyrokiem śmierci. tez mi na to wyglada, z tym, ze to autobus podwyzszony, a nie pietrowy http://www.alert24.pl/alert24/51,84880,6433025.html?i=0 pozdrawiam -- venioo Q6600 + 8GB DDR2 + 9800gt 1GB + 500GB Samsung Białe Mondeo 1.8 16V +LPG +PMS 6 |
Data: Marzec 27 2009 14:58:32 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
No wlaśnie nie mogłem się doczekać na takiego posta. to znaczy jakiego? Przed sek widziałem jak mówił co się stało i co mówił prokurator: prędkość 50 km/h (tarcza tacho) a czy ja napisalem ze jechal 100? czy wogole napisalem ze przekroczyl predkosc? a "pilotką" rzekomo była nauczycielka, która miała powiedzieć kierowcy, że ciągle tamtędy jeżdzą etc. wiec dekiel, czyli potwierdza moja o nim opinie ktory zawodowy kierowca slucha opini laika i do tego kobiety ;) w takich sprawach Zanim go powiesz na latarni to może warto poczekać chwilę co powie prokurator. Człowiek był w szoku i cieżko to nazwać udawaniem. Błąd jest jego ale ja bym sie wstrzymał jeszcze chwilę z wyrokiem śmierci. i co w zwiazku z tym, czy ja go chce wieszac? czy wydalem jakis wyrok ponad to, ze jest bezmyslnym deklem? czytaj ze zrozumieniem, szczegolnie ze sam potwierdzasz ze wina ewidentnie jego 7 |
Data: Marzec 27 2009 15:05:45 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: kml |
Spływającego jadem.
"a on wylaczyl myslenie i zapierniczal" wiec dekiel, czyli potwierdza moja o nim opinie ktory zawodowy kierowca slucha opini laika i do tego kobiety ;) w takich sprawach Tak sie składa, że mój znajomy jest pilotem i dokładnie tak jest - kierowca się go słucha. To, że kobieta mu nagadała głupot ma dla ciebie większe znaczenie niż gdyby na most wprowadział go jakiś koleś? i co w zwiazku z tym, czy ja go chce wieszac? Dokładnie tak, chcesz go wieszać od razu i twoja wypowiedź jest w swoim tonie równoznaczna z wyrokiem. -- pozdrawiam kml 8 |
Data: Marzec 27 2009 15:16:41 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Spływającego jadem. to ty chyba jeszcze plynacego jadu nie widziales :) "a on wylaczyl myslenie i zapierniczal" no i? zapierniczal, zamiast zwolnic do np 5 i wyslac pilotke na zewnatrz albo na gore Tak sie składa, że mój znajomy jest pilotem i dokładnie tak jest - kierowca się go słucha. To, że kobieta mu nagadała głupot ma dla ciebie większe znaczenie niż gdyby na most wprowadział go jakiś koleś? no tak, nie dosc ze nie do konca lapiesz co jest napisane, to jeszcze i z czytaniem emotikonow masz problem, twoj znajomy kierowca moze kiedys tak skonczyc jak ten tutaj nic kierowcy nie zwalnia z myslenia, zadne podpowiedzi czy to zywego pilota czy gps'a Dokładnie tak, chcesz go wieszać od razu i twoja wypowiedź jest w swoim tonie równoznaczna z wyrokiem. masz jakis powazny problem, idz z tym do doktora 9 |
Data: Marzec 27 2009 15:24:46 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: kml |
to ty chyba jeszcze plynacego jadu nie widziales :) Jestem pewiem, że w tym wątku jeszcze mnie takim uraczysz.
A, no tak zapomniałem że tam byłeś w tym autokarze i widziales jak kierowca powiedział ze sie na pewno zmieścimy a potem wyrżnął w wiadukt. no tak, nie dosc ze nie do konca lapiesz co jest napisane, to jeszcze i z czytaniem emotikonow masz problem, twoj znajomy kierowca moze kiedys tak skonczyc jak ten tutaj A, no tak zapomniałem że tam byłeś w tym autokarze i widziales jak kierowca powiedział ze sie na pewno zmieścimy a potem wyrżnął w wiadukt. Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy _NIGDY_ nie popełniają błędu w czasie jazdy. Niestety tym razem błąd był brzemienny w skutkach. masz jakis powazny problem, idz z tym do doktora To jeżeli ja mam iść do doktora to ciebie gdzie mam wysłać? a już wiem www.kierowcaautokaruwjechalspecjaniewwiadukt-wiembotambylem.pis.pl -- pozdrawiam kml 10 |
Data: Marzec 27 2009 15:30:50 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Jestem pewiem, że w tym wątku jeszcze mnie takim uraczysz. zalozymy sie? A, no tak zapomniałem że tam byłeś w tym autokarze i widziales jak kierowca powiedział ze sie na pewno zmieścimy a potem wyrżnął w wiadukt. a czy ja cos takiego twierdze, to on twierdzi ze uwierzyl pilotce na slowo i nawet nie zwolnil przed wiaduktem Jestem pełen podziwu dla ludzi, którzy _NIGDY_ nie popełniają błędu czasie jazdy. Niestety tym razem błąd był brzemienny w skutkach. [ciach gupie gupoty] naucz sie czytac ze zrozumieniem potem pisz, nigdzie nie napisalem ze zrobil to specjalnie, napisalem ze zrobil to z glupity/bezmyslnosci, ale to do ciebie jak widze nie dociera 11 |
Data: Marzec 27 2009 15:37:42 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: kml |
a czy ja cos takiego twierdze, to on twierdzi ze uwierzyl pilotce na slowo i nawet nie zwolnil przed wiaduktem Nie, ty sie rzuciłeś na niego a teraz usilnie usiłujesz odwrócić kota ogonem "bo ja wcale nie miałem tego na myśli, że on to zrobił speclanie" naucz sie czytac ze zrozumieniem potem pisz, nigdzie nie napisalem ze zrobil to specjalnie, napisalem ze zrobil to z glupity/bezmyslnosci, ale to do ciebie jak widze nie dociera Nie, nie napisałeś ale to ci w zaden sposób nie przeszkadzało wydać wyroku na niego. -- pozdrawiam kml 12 |
Data: Marzec 27 2009 15:40:41 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Nie, nie napisałeś ale to ci w zaden sposób nie przeszkadzało wydać wyroku na niego. coz moge powiedziec, masz problem, albo kilka, jednym z nich napewno jest brak umiejetnosci czytania ze zrozumieniem 13 |
Data: Marzec 27 2009 15:46:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: kml |
jasne, jasne. 14 |
Data: Marzec 28 2009 12:46:23 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: moje_przedmioty |
A dlaczego miał nie wydać? Facet wiezie dzieci walnął przy 50 km/h w zaniski wiadukt. Tu nie trzeba wiecej informacji do uznania ze to dekiel. Powinni mu zabrac prawojazdy na autobus i już Skoro nie umie oceniac ryzyka na drodze nie powinien wozic ludzi Foti 15 |
Data: Marzec 28 2009 15:39:19 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: CeSaR | Tak sie składa, że mój znajomy jest pilotem i dokładnie tak jest - kierowca się go słucha. Nie zwalnia to od myślenia. Ten kierowca który zleciał z wiaduktu we Francji, na końcu długiego zjazdu - też pojechał tamtędy bo go nawigacja tak poprowadziła. C 16 |
Data: Marzec 27 2009 16:41:23 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | kml pisze: No wlaśnie nie mogłem się doczekać na takiego posta. Przed sek widziałem jak mówił co się stało i co mówił prokurator: prędkość 50 km/h (tarcza tacho) a "pilotką" rzekomo była nauczycielka, która miała powiedzieć kierowcy, że ciągle tamtędy jeżdzą etc. Ale nie zauważyłem aby ktokolwiek kierowcę autobusu wieszał czy też żądał kary śmierci (ani jakiejkolwiek innej) dla niego, ale raczej nie ulega wątpliwości, że to jego wina. Wypadek - jak już niejednokrotnie na tej grupie (i nie tylko) napisano - jest zdarzeniem niecelowym ale przeważnie jednak zawinionym. I w tym przypadku praktycznie nie ulega wątpliwości, że winę (przynajmniej w dużej części) ponosi kierowca. Oznakowanie przed wiaduktem według relacji wielu osób jest (według ostatniej informacji podanej przez PR III znak mówi o dopuszczalnej wysokości 2,90m a Neoplan, który się nie zmieścił ma 3,70 - to jest niemal metr różnicy). Kierujący autobusem go zignorował bądź nie zauważył lub po prostu pojechał "na pamięć" zapominając o tym, jaki pojazd prowadzi. A ponadto nie ma znaczenia co powiedziała mu nauczycielka - wszak gdyby mu powiedziała przed innym zakrętem, że tam to jeżdżą "ile fabryka dała" to nie upoważniałoby kierowcy do zaniechania oceny sytuacji i postępowania zgodnego z tą oceną. To on a nie pilot turystyczny odpowiada za pojazd i pasażerów. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 17 |
Data: Marzec 31 2009 21:14:29 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 27 Mar 2009 14:45:21 +0100, kml napisał(a): Zanim go powiesz na latarni to może warto poczekać chwilę co powie jak wierzy belferce, to niech od niej teraqz odszkodowanie weźmie. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 18 |
Data: Marzec 27 2009 15:02:19 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | szerszen pisze: da sie, ale trzeba myslec Spowodowal wypadek (czy tez katastrofe) to nie ulega wątpliwości. Ale widzac zachowanie hien z TVN24 (sami "eksperci") zaczyna byc mi go szkoda. IMHO w przeciwienstwie do "Zientarskich" to byl po prostu wypadek, chwila nieuwagi i kiepskie oznakowanie. Dlaczego na samym wiadukcie nie bylo ostrzezen? Poza tym w nowych busach siedzi się bardzo nisko więc łatwo uśpić czujność... Pozdrawiam Paweł 19 |
Data: Marzec 27 2009 15:29:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: J.F. | Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości Spowodowal wypadek (czy tez katastrofe) to nie ulega wątpliwości. A wiesz ze kiepskie oznakowanie ? :-) Dlaczego na samym wiadukcie nie bylo ostrzezen? Poza tym w nowych Pytanie ile takim autokarem jezdzil, jesli na codzien wozi dzieciaki gimbusem po stalej trasie to wcale nie dziwne ze zapomnial zwracac uwagi na wiadukty. J. 20 |
Data: Marzec 27 2009 15:40:05 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | J.F. pisze: mi go szkoda. IMHO w przeciwienstwie do "Zientarskich" to byl po prostu wypadek, chwila nieuwagi i kiepskie oznakowanie.A wiesz ze kiepskie oznakowanie ? :-) Na samym wiadukcie nie ma powtórzonych znaków. Widac to na relacjach TVN24. http://mojepstrykanie.blox.pl/resource/50.jpg cos takiego jest np. przed tunelem na Wisłostradzie. Dlaczego na samym wiadukcie nie bylo ostrzezen? Poza tym w nowych busach siedzi się bardzo nisko więc łatwo uśpić czujność...Pytanie ile takim autokarem jezdzil, jesli na codzien wozi dzieciaki gimbusem po stalej trasie to wcale nie dziwne ze zapomnial zwracac uwagi na wiadukty. No wlasnie. Jechal na tyle wolno, ze nikt nie zginal - chociaz tyle. Pozdrawiam Paweł 21 |
Data: Marzec 27 2009 15:45:51 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
No wlasnie. Jechal na tyle wolno, ze nikt nie zginal - chociaz tyle. jak juz napisalem, jeszcze, i miejmy nadzieje ze nikt nie umrze, natomiast jechal z predkoscia dozwolona, czyli nawet nie probowal zwalniac przed wiaduktem (wierzac doniesienim prasowym i oceniajac szkody), w jego umysle nie zakielkowala najmniejsza mysl o tym, ze moze sie nie zmiescic, pozostaje tylko dziekowac, komu kto chce, ze to nie byla droga poza terenem zabudowanym, wtedy wbilby sie w ten wiadukt majac kilkadziesiat km wiecej 22 |
Data: Marzec 27 2009 16:01:21 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | szerszen pisze: jak juz napisalem, jeszcze, i miejmy nadzieje ze nikt nie umrze, natomiast jechal z predkoscia dozwolona, czyli nawet nie probowal zwalniac przed wiaduktem (wierzac doniesienim prasowym i oceniajac szkody), w jego umysle nie zakielkowala najmniejsza mysl o tym, ze moze sie nie zmiescic, pozostaje tylko dziekowac, komu kto chce, ze to nie byla droga poza terenem zabudowanym, wtedy wbilby sie w ten wiadukt majac kilkadziesiat km wiecej ATSD gdyby tym razem kierował znany dziennikarz, to koledzy po fachu byliby przekonani o złym oznakowaniu, o wiadukcie niezgodnym z normą UE , jakims uskoku czy innych okolicznościach zwalniających kierującego z odpowiedzialności za zdarzenie. Pozdrawiam Paweł 23 |
Data: Marzec 27 2009 18:43:02 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: J.F. | Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości ATSD gdyby tym razem kierował znany dziennikarz, to koledzy po Nie narzekaj, bo jak na razie to w gazeta.pl artykuly sa w obiektywno-wspolczyjacym tonie. Nie ma tez zdjecia "to ten znak zlekcewazyl pijany kierowca-morderca" .. ale nie ma tez zadnego zdjecia pokazujacego jak ten znak wyglada. J. 24 |
Data: Marzec 27 2009 20:05:47 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: TomN | J.F. w ale nie ma tez zadnego zdjecia pokazujacego jak ten znak wyglada. Było w TVN24 na końcu jakiegos reportażu koło godziny 17. Normalny B-16 i chyba napis "2,9m" w środku. W oddali, ale wyraźnie, widać było wiadukt i autobus -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 25 |
Data: Marzec 27 2009 15:49:49 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
J.F. pisze: A policja twierdzi cos zupelni innego: "Uczniowie szkoły podstawowej jechali z Bystrzycy do teatru w Świdnicy. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, piętrowy autokar wbił się w wiadukt kolejowy, na którym umieszczony był znak informujący o wysokości wiaduktu. Dach autobusu, który był ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ 1,5 metra wyższy niż wiadukt, został zerwany do połowy (na długości sześciu rządów siedzeń). No wlasnie. Jechal na tyle wolno, ze nikt nie zginal - chociaz tyle.A ile jechal? -- BartekGSX6F Ave1,8 EL 26 |
Data: Marzec 27 2009 15:52:40 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
A ile jechal? donosza ze tacho wskazywalo 50 27 |
Data: Marzec 27 2009 17:40:21 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
I nawet nie hamowal. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 28 |
Data: Marzec 27 2009 17:51:59 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: I nawet nie hamowal.A ile jechal?donosza ze tacho wskazywalo 50 ROTFL - skoro był przekonany że się zmieści, to po co miał hamować? Jakby wiedział że się przewróci to by się położył? Pozdrawiam Paweł 29 |
Data: Marzec 27 2009 18:29:47 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Taktak, facet jezdzi tam od lat, ma prawko od kilkudziesieciu lat, i nie wie, ze jak jedzie wysokim autobusem to sie nie zmiesci? To tak dla przypomnienia twoj futrzaczek mowil, ze jezdzac po Wawie Zientarski powinien pamietac o hopie bo wszyscy o niej wiedzieli :) A tu zonk kierowca zapomnial o moscie. ROTFL pewnie go dopadla pomrocznosc jasna. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 30 |
Data: Marzec 27 2009 18:49:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: A tu zonk kierowca zapomnial o moscie. LOL a teraz rusz głową i zastanów się czy ktoś tu pisał że to NIE JEST wina kierowcy? ROTFL pewnie go dopadla pomrocznosc jasna. Patrzac na to co wypisujesz to dopadla cie wyjatkowo skutecznie. Pozdrawiam Pawel 31 |
Data: Marzec 27 2009 20:54:35 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Nikt, oczywiscie, bo to jest jasne. Zawsze jezdzisz na pamiec?? Powiedz czym i kiedy, bede uwazal zebysmy sie nie spotkali. A tak poza tym od kogos kto wozi ludzi powinno sie wymagac wiecej niz jezdzenie na pamiec. Wzajemnie.ROTFL pewnie go dopadla pomrocznosc jasna. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 32 |
Data: Marzec 27 2009 20:10:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Tomasz Pyra | BartekGSXF pisze: Użytkownik "szerszen" napisał w wiadomości Gdyby hamował to by dopiero było dziwne. Zmieszczenie się pod wiaduktem jest sprawą binarną - jeżeli kierowca wpadłby na to że jest jakakolwiek szansa że się nie zmieści, to by się zatrzymał i wysłał kogoś do pomocy. On po prostu jechał nie myśląc o tym że ma nad sobą jeszcze jedno piętro autobusu. Dobrze chociaż że nie pędził. 33 |
Data: Marzec 27 2009 20:23:22 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | Tomasz Pyra pisze: Gdyby hamował to by dopiero było dziwne. Wtedy by się pewnie nic nie stało. Zmieszczenie się pod wiaduktem jest sprawą binarną - jeżeli kierowca wpadłby na to że jest jakakolwiek szansa że się nie zmieści, to by się zatrzymał i wysłał kogoś do pomocy. Nie bardzo. Bywa tak, że jesteś przekonany, że się zmieści (ba, nawet ze znaków tak wynika i masz pewność), a kontener się jednak zablokuje w połowie - to nie jest binarne. On po prostu jechał nie myśląc o tym że ma nad sobą jeszcze jedno piętro autobusu. Tego nie wiesz. Dobrze chociaż że nie pędził. Jechał 50km/h. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 34 |
Data: Marzec 27 2009 23:10:57 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Jechał 50km/h. a powinien 40 35 |
Data: Marzec 27 2009 23:18:34 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | szerszen pisze:
Przy 40km/h pewnie by się zmieścił pod tym wiaduktem. Pozdrawiam Paweł 36 |
Data: Marzec 27 2009 23:24:23 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | szerszen pisze:
A gdzie to ograniczenie? Pokaż. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 37 |
Data: Marzec 28 2009 08:38:48 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
A gdzie to ograniczenie? Pokaż. idz i sprawdz, powtarzam tylko to co mowia w tv, zreszta przy takim niskim wiadukcie takie ograniczenie raczej nie dziwi 38 |
Data: Marzec 27 2009 18:54:40 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w Âświdnicy | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 27 Mar 2009 15:49:49 +0100, w A policja twierdzi cos zupelni innego: W TVN widać wyraźnie, że znak jest kilkaset metrów wcześniej, a na wiadukcie nie jest powtórzony. Dach autobusu, który Jakby był 1,5m wyższy, to jechałyby tam czarne karawany. 39 |
Data: Marzec 27 2009 15:55:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
40 |
Data: Marzec 27 2009 16:03:14 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości W kwestii oznakowania: Ja slyszalem jak mowi przed kamerą iz jeździ (ma PJ) od 18roku życia. Ale widać znasz go lepiej niż on sam. Pozdrawiam Paweł 41 |
Data: Marzec 27 2009 17:39:46 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
Ja slyszalem jak mowi przed kamerą iz jeździ (ma PJ) od 18roku życia."Kierowca potwierdził, że autobus był w pełni sprawny i że jeździł tą drogą od 18 roku życia." -- BartekGSXF Ave1,8 EL 42 |
Data: Marzec 27 2009 17:45:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Użytkownik "DoQ" napisał w wiadomości LOL... ciekawe ile wersji tej wypowiedzi jeszcze wymyślą, a ty ile powtórzysz święcie w nie wierząc;) Pozdrawiam Paweł 43 |
Data: Marzec 27 2009 17:58:54 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Czyli wypowiedz prokuratora nie jest dla ciebie wiarygodna?? -- BartekGSXF Ave1,8 EL 44 |
Data: Marzec 27 2009 18:30:33 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: "Kierowca potwierdził, że autobus był w pełni sprawny i że jeździł tą drogą od 18 roku życia."LOL... ciekawe ile wersji tej wypowiedzi jeszcze wymyślą, a ty ile powtórzysz święcie w nie wierząc;) Specu od przekazow medialnych, ja ci powtarzam dokladnie to co _POWIEDZIAL KIEROWCA - P R Z E D K A M E R Ą_ (tak przeliteruje ci to bo widze ze nie ogarniasz) a ty usilujesz tu wciskac jakas papke medialna trzeciego sortu na dodatek wyssana z onetu. Pozdrawiam Paweł 45 |
Data: Marzec 27 2009 18:39:41 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
Specu od przekazow medialnych, ja ci powtarzam dokladnie to co _POWIEDZIALTak, ten wywiad tez widzialem. Ty za to masz informacje z pierwszej reki? -- BartekGSXF Ave1,8 EL 46 |
Data: Marzec 27 2009 18:46:13 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: ogarniasz) a ty usilujesz tu wciskac jakas papke medialna trzeciego sortu na dodatek wyssana z onetu.Tak, ten wywiad tez widzialem. Widziałeś, chyba różową dupę w lesie... Ty za to masz informacje z pierwszej reki? Oczywiscie - powtarzam informacje z pierwszej ręki od samego zainteresowanego, coś nie tak? Pozdrawiam Paweł 47 |
Data: Marzec 27 2009 20:49:07 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Uhm, twoja jak sie wypinales :) Kierowca mowil zakrywajac twarz reka. :)Ty za to masz informacje z pierwszej reki? Dobra szkola futrzaczka. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 48 |
Data: Marzec 27 2009 20:57:19 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Widziałeś, chyba różową dupę w lesie...Uhm, twoja jak sie wypinales :) Kierowca mowil zakrywajac twarz reka. W takim razie widać że zasób twoich szarych komórek jest niewystarczający do zapamiętania kilku słów. Pozdrawiam Paweł 49 |
Data: Marzec 27 2009 21:22:34 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Och, ale mi przygadales. :) Czy cos z tego co napisalem w takim razie nie moze byc prawda? Facet ma prawko od 18 roku zycia, czyli jezdzi tam juz szmat czasu, moze tez jezdzac niskim autobusem czyli moze jezdzic tam od nastu lat. Moze tak byc? Moze. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 50 |
Data: Marzec 27 2009 21:24:14 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Czy cos z tego co napisalem w takim razie nie moze byc prawda? A moze jest pedofilem-sadysta i chcial te dzieci skrzywdzic. Moze tak byc? Moze. Lubisz sobie pogdybac? Pozdrawiam Pawel 51 |
Data: Marzec 27 2009 21:37:57 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:Ale nie zaprzeczysz, ze facet pochodzi ze Swidnicy? A jesli tak to po kij tamtedy jechal? Zapomnial o znaku, zapomnial ze jedzie wysokim autobusem, zapomnial popatrzec, ze most jest niski. No taki zapominalski. A ty piszesz "zdaza sie" :) Zientarskiemu tez sie zdazylo. Dziwi mnie tylko takie podejscie, tam jak jedzie za szybko to jest zle, tu jak facet odwala taki numer to juz jest przypadek. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 52 |
Data: Marzec 27 2009 21:48:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Ale nie zaprzeczysz, ze facet pochodzi ze Swidnicy? A jesli tak to po kij tamtedy jechal? Bo niskie autobusy tam się mieszczą? Zapomnial o znaku, zapomnial ze jedzie wysokim autobusem, zapomnial popatrzec, ze most jest niski. No taki zapominalski. Tak Zientarskiemu zdazylo sie. Kutas mu upadl na pedal przyspieszenia i nie mogl go podniesc. Pozdrawiam Paweł 53 |
Data: Marzec 27 2009 22:14:58 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:A on czy jechal? Taczka? No a temu upadl na oczy i znakow nie widzial :)Zapomnial o znaku, zapomnial ze jedzie wysokim autobusem, zapomnial -- BartekGSXF Ave1,8 EL 54 |
Data: Marzec 27 2009 22:20:16 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: A on czy jechal? Taczka?Ale nie zaprzeczysz, ze facet pochodzi ze Swidnicy? A jesli tak to po kij tamtedy jechal?Bo niskie autobusy tam się mieszczą? On jechal podwyzszonym autobusem, nie zauwazyles tego jeszcze? Pozdrawiam Paweł 55 |
Data: Marzec 27 2009 22:30:22 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze:On tego nie zauwazyl. \ Jak wsiadasz do dostawczaka to tez kierujesz nim jak osobowka?? -- BartekGSXF Ave1,8 EL 56 |
Data: Marzec 27 2009 22:46:04 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: On jechal podwyzszonym autobusem, nie zauwazyles tego jeszcze?On tego nie zauwazyl. \ Jak jezdzisz codziennie dostawczakiem, to pół metra wyższa paka stanie się dla ciebie obiektem natrętnych myśli? Znudziły mnie te twoje wypociny, EOT. Pozdrawiam Paweł 57 |
Data: Marzec 27 2009 23:00:33 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
BartekGSXF pisze: Tak. Dziwie sie ze ty nad tym przechodzisz do porzadku. Juz to mowilem oddaj PJ bo komus zrobisz krzywde. Znudziły mnie te twoje wypociny, EOT.A nie twoja bezmyslnosc :) -- BartekGSXF Ave1,8 EL 58 |
Data: Marzec 28 2009 17:37:36 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: CeSaR | On jechal podwyzszonym autobusem, nie zauwazyles tego jeszcze? I to go w jakiś specjalny sposób usprawiedliwia? C 59 |
Data: Marzec 28 2009 17:59:42 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | CeSaR pisze: On jechal podwyzszonym autobusem, nie zauwazyles tego jeszcze?I to go w jakiś specjalny sposób usprawiedliwia? Lektura sprawia ci ból? Pozdrawiam Paweł 60 |
Data: Marzec 28 2009 18:31:54 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: CeSaR | I to go w jakiś specjalny sposób usprawiedliwia? Oczekiwałem odpowiedzi. Przepraszam. C 61 |
Data: Marzec 28 2009 07:05:18 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: J.F. | On Fri, 27 Mar 2009 21:37:57 +0100, BartekGSXF wrote: Zientarskiemu tez sie zdazylo. Trudno przypuszczac zeby facet chcial przetestowac nowy autobus :-) J. 62 |
Data: Marzec 28 2009 08:50:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Trudno przypuszczac zeby facet chcial przetestowac nowy autobus :-) ale przeciz nikt nie sugerje ze zrobl to specjalnie, zrobil to z czystej bezmyslnej glupoty polaczonej z rutyna 63 |
Data: Marzec 27 2009 18:00:35 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | DoQ pisze: LOL... ciekawe ile wersji tej wypowiedzi jeszcze wymyślą, a ty ile powtórzysz święcie w nie wierząc;) Będzie powtarzał każdą głupotę, która usłyszy, byle tylko się nie zgadzała z tym co napiszesz :) Póki co wiadomo (przynajmniej z dużym prawdopodobieństwem), że pojechał na pewniaka z prędkością 50km/h i był trzeźwy. Oznakowania na samym wiadukcie nie było, było za to jakieś 400 metrów wcześniej. Wysokość autobusu to według różnych danych 3,65-3,75m. Znak był podobno na 2,90m i zobacz jak szybko zrobiło się z tego 1,5 metra :). Z danych podawanych prze policję/straż wynikało, że wiadukt jest sporo wyższy niż te 2,90 i autobusowi zabrakło 25-40 centymetrów. To tak w kwestiach formalnych :) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 64 |
Data: Marzec 27 2009 18:34:16 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | Artur Maśląg pisze: było za to jakieś 400 metrów wcześniej. Wysokość autobusu to Dokladnie.. mialem te same spostrzezenia:) Poza tym facet mogl jezdzic dużo nizszym autobusem i pojechał niestety na pamięć. Pozdrawiam Pawel 65 |
Data: Marzec 27 2009 18:38:49 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
Artur Maśląg pisze:Czyli on jest ok tak? Bo sobie pojechal na pamiec a Zientarski jest be bo zapierdalal?? I facet jadac z dziecmi ma w dupie, ze jedzie wyzszym autobusem?? Coz za wybiorczosc, gratulowac. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 66 |
Data: Marzec 27 2009 18:47:00 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Cavallino | Użytkownik "BartekGSXF" napisał w wiadomości
Poza tym facet mogl jezdzic dużo nizszym autobusem i pojechał niestety na pamięć.Czyli on jest ok tak? Bo sobie pojechal na pamiec a Zientarski jest be bo zapierdalal?? I facet jadac z dziecmi ma w dupie, ze jedzie wyzszym autobusem?? A dlaczego taki zdziwiony jesteś? Nie wiesz że dla nich (kapeluszników) przekroczenie prędkości, to największa zbrodnia? Spowodowanie katastrofy to przy niej mały pikuś jest.... 67 |
Data: Marzec 27 2009 19:37:36 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | DoQ pisze: Dokladnie.. mialem te same spostrzezenia:) Gdzieś mi się przewinęły ustalenia prokuratury, że autobus miał 3,77m, a wiadukt 3,52m - różnica 25 cm. Poza tym facet mogl jezdzic dużo nizszym autobusem i pojechał niestety na pamięć. Bardzo możliwe - przy 25 cm mógł nie zareagować. Cóż, błąd jest rzeczą ludzką. Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa - brak oznakowania wysokości samego wiaduktu, tak jak dla przykładu tutaj: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9553eba4b17f2fe1.html -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 68 |
Data: Marzec 27 2009 19:50:08 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: Gdzieś mi się przewinęły ustalenia prokuratury, że autobusA znak jaką wysokość dopuszczał? -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 69 |
Data: Marzec 27 2009 19:51:53 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | R2r pisze: Artur Maśląg pisze: Skoro tak tniesz - jaki znak? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 70 |
Data: Marzec 27 2009 20:31:44 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: R2r pisze:Sposób ucięcia przeze mnie cytatu - jak dobrze zauważyłeś - wyraża moje zdanie w tej kwestii. Faktyczny prześwit mostu nie specjalnie ma znaczenie w dyskusji na temat rozmiaru winy kierowcy. Wystarczy, że był za mały. A zgodnie z kilkoma wypowiedziami podpierającymi się ustaleniami prokuratury znak znajdujący się ok. 380 m przed wiaduktem oznaczał zakaz wjazdu pojazdów przekraczających wysokość 2,9 m. Jeśli zatem autobus miał choćby 3,0 m - nie miał prawa tam wjeżdżać. Zwłaszcza, że nie wiózł ziemniaków czy cegieł ale ludzi. A miał - jak wyżej napisałeś 3,77 czyli niemal metr więcej niż dopuszczał znak. Tutaj: http://www.tvn24.pl/12690,1592923,,,wjechal-w-wiadukt-z-predkoscia-- 50nbspkmh,wiadomosc.html masz symulację, której komentarz powołuje się na prokuraturę i przytacza zarówno to, co Ty napisałeś (wysokość autobusu, prześwit) jak i fakt znaku (2,90) zakazującego wjazdu temu autokarowi. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 71 |
Data: Marzec 27 2009 21:08:28 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | R2r pisze: Artur Maśląg pisze: Dobrze, więc jeszcze raz pytam - jaki znak? To wyraża moje zdanie w tej kwestii. Faktyczny prześwit mostu nie specjalnie ma znaczenie w dyskusji na temat rozmiaru winy kierowcy. Wiesz, wina kierowcy jest bezsporna, co nie znaczy, że nie ma znaczenia prześwit i oznakowanie. Wystarczy, że był za mały. A zgodnie z kilkoma wypowiedziami podpierającymi się ustaleniami prokuratury znak znajdujący się ok. 380 m przed wiaduktem oznaczał zakaz wjazdu pojazdów przekraczających wysokość 2,9 m. Jeśli zatem autobus miał choćby 3,0 m - nie miał prawa tam wjeżdżać. Tak, to prawda - jeszcze raz zapytam - gdzie ten znak? Widziałeś moje zdjęcie? Pokaż mi coś takiego w materiałach medialnych. Kolejna kwestia - znasz zasady i przepisy tyczące tego oznakowania? Zwłaszcza, że nie wiózł ziemniaków czy cegieł ale ludzi. Aha - nie sądzisz, że w tego typu dość ekstremalnych przypadkach niskich wiaduktów, powinny być one jasno i czytelnie oznaczone? Dla kierowców samochodów osobowych tego typu problemy są obce, więc nie dziwię się, że tak do tego podchodzisz. A miał - jak wyżej napisałeś 3,77 czyli niemal metr więcej niż dopuszczał znak. Widzisz, jeden znak można przeoczyć - to się zdarza. Dlatego też takie miejsca są (powinny być) dodatkowo oznakowane, tym bardziej, że przy tak małej wysokości skrajni drogi ruch się dopuszcza tylko za zgodą zarządcy takiej drogi. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 72 |
Data: Marzec 27 2009 21:59:50 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: Dobrze, więc jeszcze raz pytam - jaki znak? To wyraża moje zdaniePrzeczytaj ponownie to co napisałem wcześniej - może zauważysz. :-> Tak, to prawda - jeszcze raz zapytam - gdzie ten znak?j.w. Kolejna kwestia - znasz zasady i przepisy tyczące tego oznakowania?A Ty? Aha - nie sądzisz, że w tego typu dość ekstremalnych przypadkachArtur, a ile znaków A-1 czy A-2 umieszcza się przed niebezpiecznym zakrętem? Ile znaków B-18 czy B-19 umieszcza się przed niebezpiecznym miejscem? Bo znaki B-16 często umieszcza się podwójnie (zazwyczaj na mocno uczęszczanych drogach) a i tak kierowcy często je po prostu olewają. Jeździsz dużo, zapewne masz CB. Ileż to razy słychać pytanie w stylu "koledzy tu jest 3,6 m jak mam 4,05 to przejdę?". W Zgierzu na DK1 jest taki wiadukt dobrze i czytelnie oznakowany - myślisz, że nie trafiają się tacy co ugrzęźli? Poznaniacy mają (chyba jeszcze mają) wiadukt na Hetmańskiej, pod którym często "kończyło się paliwo TIRom". Myślę, że takich miejsc jest w naszym kraju dużo, i mimo oznakowania nadal trafiają się tacy, którzy zapominają czym jadą. Dla kierowców samochodów osobowych tego typu problemy są obce,Nieprawda. Fakt, że jadąc samochodem osobowym przeważnie nie zastanawiam się nad B-16 z cyframi nawet 2,5. No cóż nie spotkałem jeszcze B-16 z liczbą poniżej 1,5m taki dopiero mógłby dotyczyć prowadzonego zazwyczaj przeze mnie pojazdu. Ale gdybym np. miał się przesiąść na dostawczaka to to musiałbym wziąć jednak to pod uwagę. Kierowca zawodowy, o dużym stażu, posiadający daleko większe uprawnienia niż ja _musi_ do tego problemu podchodzić dużo ostrożniej, zwłaszcza gdy prowadzi piętrowy autokar przewożący ludzi. Widzisz, jeden znak można przeoczyć - to się zdarza.Tak, ale on przeoczył nie tylko znak, ale i bez zastanowienia wjechał z pełną (na szczęście obniżoną chyba ze względu na obszar zabudowany) prędkością pod wiadukt, co do którego nie miał pewności, że nie jest za niski. I to już kolejny błąd. Weź pod uwagę jeszcze to, że droga jest zdecydowanie węższa niż np. DK-1 w wielu miejscowościach, gdzie też ograniczenie na niej obowiązujące wynosi 50 km/h. To już kilka zignorowanych przez kierowcę przesłanek mówiących o tym, ze należy zachować szczególną ostrożność! Wyobraź sobie sytuację, gdy nie zauważyłeś znaku B-15 z liczbą 1,8 m (samochód ma wg danych technicznych 1,7 m), ale dojeżdżasz do wąskiego gardła (które pewnie ma nieco więcej niz owe 1,8 m) - przejedziesz przez takie coś z pełną prędkością? A co z zakrętami? Większość jest oznakowana pojedynczymi znakami A-1..A-4. Ale w końcu zbliżasz się do tego zakrętu i widzisz, że nie można po nim jechać jak po prostej... Nie do pomyślenia jest aby kierowca z uprawnieniami do prowadzenia autobusów i przewożenia osób podchodził do tego w sposób lekkomyślny jak w przedmiotowym wypadku. Dlatego też takieWedług opinii miejscowych (a i sprawca wypadku był też miejscowym) to droga, której duże pojazdy raczej unikają choćby dlatego, że jest wąska, kręta i ogólnie niewygodna. Po kiego facet pchał się "przez chaszcze" skoro miał - i zapewne znał - alternatywną, bezpieczniejszą drogę. I wreszcie skoro już się zdecydował na skróty dlaczego jechał beztrosko jakby rowerem na spacerek? To właśnie cały szereg błędów, który doprowadził do wypadku i IMHO niewielkie znaczenie miałby kolejny znak. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 73 |
Data: Marzec 27 2009 22:33:35 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | R2r pisze: Przeczytaj ponownie to co napisałem wcześniej - może zauważysz. :-> Przeczytałem i zauważyłem - stąd moje pytanie/stwierdzenie. Kolejna kwestia - znasz zasady i przepisy tyczące tego oznakowania?A Ty? Tak. (...) Bo znaki B-16 często umieszcza się podwójnie (zazwyczaj na mocno uczęszczanych drogach) a i tak kierowcy często je po prostu olewają. Gdzie masz powtórzenie tego B-16? To, że kierowcy je często olewają nie jest argumentem - żadnym. Inna sprawa, że hasło "olewanie" B-16 jest w tym wypadku zwyczajnym nadużyciem. Jeździsz dużo, To zależy od definicji, ale kilometrów trochę jest. zapewne masz CB. Tak, mam - w piwnicy. W samochodzie też, ale antena w bagażniku, albo w piwnicy. Mam też taką dziwną licencję na inne pasma... Ileż to razy słychać pytanie w stylu "koledzy tu jest 3,6 m jak mam 4,05 to przejdę?". Bardzo mądre pytanie - zgodnie z przepisami znak ograniczenia wysokości musi być minimum 50 cm poniżej granicy skrajni. 4,05 musi przejść zgodnie z przepisami. 4,10 może mieć kłopoty. > W Zgierzu na DK1 jest taki wiadukt dobrze i czytelnie oznakowany - myślisz, że nie trafiają się tacy co ugrzęźli? Poznaniacy mają (chyba jeszcze mają) wiadukt na Hetmańskiej, pod którym często "kończyło się paliwo TIRom". Myślę, że takich miejsc jest w naszym kraju dużo, i mimo oznakowania nadal trafiają się tacy, którzy zapominają czym jadą. Czytałeś warunki "skrajniowe" dla takich dróg? Ja nadal podtrzymuję swoje stanowisko, że masz niewielkie doświadczenie w tej materii i patrzysz z punktu widzenia kierowcy osobówki z CB. Nieprawda. Niestety prawda. Fakt, że jadąc samochodem osobowym przeważnie nie zastanawiam się nad B-16 z cyframi nawet 2,5. W ogóle nie zwracasz na to uwagi. No cóż nie spotkałem jeszcze B-16 z liczbą poniżej 1,5m taki dopiero mógłby dotyczyć prowadzonego zazwyczaj przeze mnie pojazdu. Ale gdybym np. miał się przesiąść na dostawczaka to to musiałbym wziąć jednak to pod uwagę. Dostawczak? Który ma taką wysokość? Kierowca zawodowy, o dużym stażu, posiadający daleko większe uprawnienia niż ja _musi_ do tego problemu podchodzić dużo ostrożniej, zwłaszcza gdy prowadzi piętrowy autokar przewożący ludzi. Tak, to prawda. (...)Widzisz, jeden znak można przeoczyć - to się zdarza.Tak, ale on przeoczył nie tylko znak, ale i bez zastanowienia wjechał z pełną (na szczęście obniżoną chyba ze względu na obszar zabudowany) prędkością pod wiadukt, co do którego nie miał pewności, że nie jest za niski. I to już kolejny błąd. Dziękujemy Panu za dalsze teoretyzowanie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 74 |
Data: Marzec 27 2009 23:09:48 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Dziękujemy Panu za dalsze teoretyzowanie. akurat wlasnie to nie jest teoretyzowanie, to calkiem logiczne wypunktowanie faktow, gdzie kierowca dal dupy po calosci i naprawde dla caloksztaltu sprawy, nie ma najmniejszego znaczenia, w tym wypadku mamy ewidentna wine kierowcy, glupote polaczona z rutyna i efekt taki jak widac w dodatku nie cos wspominali o tacho, i 50km/h, tylko nie wiem czy to ze nie przekroczyl 50 w drodze czy chodzilo o predkosc w momencie kolicji, bo jesli to drugie, to mamy kolejne danie dupy, bo z tego co donosza jest tam ograniczenie do 40 byc moze brak powtorzenie znaku bedzie jakas okolicznoscia lagodzaca, ale napewno nie zdejmyjaca z niego winy 75 |
Data: Marzec 27 2009 23:27:55 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | szerszen pisze: "Artur Maśląg" napisał: Masz prawo do własnej oceny. Na logikę się nie powołuj, ponieważ to nie było wypunktowanie faktów, tylko ich interpretacja, nadinterpretacja oraz domniemania. gdzie kierowca dal dupy po calosci i naprawde dla caloksztaltu sprawy, nie ma najmniejszego znaczenia, w tym wypadku mamy ewidentna wine kierowcy, glupote polaczona z rutyna i efekt taki jak widac Ty od razu wydałeś ocenę - bez zastanowienia oraz analizy faktów. w dodatku nie cos wspominali o tacho, i 50km/h, tylko nie wiem czy to ze nie przekroczyl 50 w drodze czy chodzilo o predkosc w momencie kolicji, bo jesli to drugie, to mamy kolejne danie dupy, bo z tego co donosza jest tam ograniczenie do 40 No - pokaż mi to ograniczenie, tak jak ja pokazałem jak powinno to wyglądać - moje zdjęcie to nie fatamorgana, tylko zwykła fotka - zupełnie przypadkowa. Dziwnym trafem tam jest wszystko, co powinno się znaleźć przed miejscem tego wypadku, tymczasem tam nawet nie ma śladu choć jednego podobieństwa do tego, co przedstawiłem. byc moze brak powtorzenie znaku bedzie jakas okolicznoscia lagodzaca, ale napewno nie zdejmyjaca z niego winy Wiesz, może ocenę pozostaw prokuraturze? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 76 |
Data: Marzec 28 2009 08:42:49 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Ty od razu wydałeś ocenę - bez zastanowienia oraz analizy faktów. wlasnie po zastnowieniu i analizie faktow, nawet gdyby znaku b-16wogole tam nie bylo, nie bylo by to zadnym usprawiediwieniem dla kierowcy No - pokaż mi to ograniczenie, tak jak ja pokazałem jak powinno to czy ty jestes niepowazny? zdjecie pokazujace 10m przed wiaduktem ma dowodzic wszystkiego? 77 |
Data: Marzec 27 2009 23:23:18 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: Np. w Zgierzu na DK-1 - tam jest na tyle duże natężenie ruchu, że faktycznie uzasadnione jest powtórzenie znaku.Bo znaki B-16 często umieszcza się podwójnie (zazwyczaj na mocno uczęszczanych drogach) a i tak kierowcy często je po prostu olewają. Co innego miejsce wypadku - kręta wąska droga przeznaczona raczej dla małego ruchu lokalnego. To, że kierowcy je często olewająJest. Jak najbardziej. To, że kierowca olał znak oraz kilka innych rzeczy, o których pisałem wcześniej, spowodowało kilkanaście ofiar wśród przewożonych pasażerów. Nie opowiadaj, że dodatkowy znak coś by zmienił. Facet sam stwierdził, że uwierzył na słowo osobie, która o prowadzeniu pojazdu ani jego gabarytach nie miała zielonego ani nawet bladego pojęcia, a sam poczuł się zwolniony z obowiązku zachowania nalezytej ostrożności. A Ty mi tu o niewystarczającym oznakowaniu... Inna sprawa, że hasło "olewanie"Bo? Co nie zmienia faktu, że jeśli na znaku jest wysokość 3,60 to 3,65 nie ma prawa tam wjechać. Wjazd tam w takim przypadku jest wykroczeniem. Koniec kropka.Ileż to razy słychać pytanie w stylu "koledzy tu jest 3,6 m jak mam 4,05 to przejdę?". A Autobus miał nie 50 ale 85 cm powyżej dopuszczalnego 2,90. To już w połączeniu z brakiem ostrożności i wjeżdżaniem na pełnej prędkości proszenie się o problemy. [...] Ja nadal podtrzymujęA ja widzę, że nie masz argumentów na obronę swojego zdania co do oznakowania jako przyczyny zła w omawianym wypadku i zaczynasz o osobówkach i CB, o moim doświadczeniu... Jestem rozczarowany Twoją postawą. Otóż moje doświadczenie nie ma nic do rzeczy. To doświadczenie, rutyna i bezmyślność kierowcy autobusu stały się pośrednią przyczyną wypadku. A skąd to wiesz? Może Ty nie zwracasz, ale nie oceniaj innych według swojej miary.Fakt, że jadąc samochodem osobowym przeważnie nie zastanawiam się nad B-16 z cyframi nawet 2,5. Powyżej 1,5 m? No chyba większość... :-)No cóż nie spotkałem jeszcze B-16 z liczbą poniżej 1,5m taki dopiero mógłby dotyczyć prowadzonego zazwyczaj przeze mnie pojazdu. Ale gdybym np. miał się przesiąść na dostawczaka to to musiałbym wziąć jednak to pod uwagę. Dziękujemy Panu za dalsze teoretyzowanie.A co niby Ty robisz? Praktykujesz? Wszystko co napisałeś to jedynie przypuszczenia i gdybanie, że rzekomo cokolwiek dodatkowe oznakowanie by pomogło. Nie rozśmieszaj mnie... -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 78 |
Data: Marzec 27 2009 23:25:18 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Alex81 | In article To, że kierowca olał znak oraz kilka innych^^^^^^^^^^^^^^^^^ przewożonych pasażerów. Ekhm... WTF? :> -- Pzdr Alex 79 |
Data: Marzec 27 2009 23:48:51 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Alex81 pisze: In article says...No, pomyliłem się. 30 to ok. dwa razy więcej niż kilkanaście. ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 80 |
Data: Marzec 27 2009 23:31:19 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | R2r pisze: Artur Maśląg pisze: Masz rację, a wypadek był w Świdnicy (...) -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 81 |
Data: Marzec 27 2009 23:50:18 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: R2r pisze:Super, że wreszcie to zauważyłeś. A zauważyłeś to, że tam jest zupełnie inna droga i inne warunki niż w Zgierzu? -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 82 |
Data: Marzec 28 2009 08:45:54 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Super, że wreszcie to zauważyłeś. A zauważyłeś to, że tam jest zupełnie inna droga i inne warunki niż w Zgierzu? ale o czym ty z nim dyskutujesz, przeciez brak tego znaku, wedlug artura, zwalnia kierowce z odpowiedzialnosci, a znaki drogowe zwalniaja z myslenia, bo przeciez wszystkie sa prawidlowo i sensownie ustawione ;) 83 |
Data: Marzec 28 2009 10:11:20 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | szerszen pisze: ale o czym ty z nim dyskutujesz,No sam już zauważyłem, że nieomal dałem się wyprowadzić na manowce jakiejś pyskówki. :-) przeciez brak tego znaku, wedlug artura, zwalnia kierowce z odpowiedzialnosci, a znaki drogowe zwalniaja z myslenia, bo przeciez wszystkie sa prawidlowo i sensownie ustawione ;)Nawet jeśli - tak jak Artur twierdził - w tym miejscu dochodziło do podobnych wypadków, to kierowca autobusu znał ten teren i zignorował również "złą sławę" tego miejsca (czyli kolejną przesłankę każącą zachować szczególną ostrożność) a zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można twierdzić, że dodatkowe oznakowanie nic by nie zmieniło w kwestii tego konkretnego wydarzenia. Znam wiele miejsc w Polsce, gdzie po dramatycznych wypadkach zmieniono oznakowanie, zdublowano znaki, wstawiono dodatkowe oznaczenia, światła żółte migające. I co? I nadal zdarzają się tacy, którzy tam giną bądź zostają ranni. Owszem oznakowanie powinno być czytelne, ale wiara, że zdublowanie znaków da jakiś wymierny efekt i zapewni poprawę bezpieczeństwa w przypadkach takich jak omawiany jest naiwnością, a z kolei zbyt częste powtarzanie znaków może tą czytelność pogorszyć. Mój imiennik jednak ma w tej kwestii własne odrębne zdanie. Jego sprawa. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 84 |
Data: Marzec 29 2009 18:03:52 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | R2r pisze: Nawet jeśli - tak jak Artur twierdził - w tym miejscu dochodziło do podobnych wypadków, to kierowca autobusu znał ten teren i zignorował^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ również "złą sławę" tego miejsca (czyli kolejną przesłankę każącą^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ zachować szczególną ostrożność) a zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można twierdzić, że dodatkowe oznakowanie nic by nie zmieniło w kwestii tego konkretnego wydarzenia. Nie, no, szacunek - skąd teraz Ci się wzięła wersja, że kierowca znał teren? Znam wiele miejsc w Polsce, gdzie po dramatycznych wypadkach zmieniono oznakowanie, zdublowano znaki, wstawiono dodatkowe oznaczenia, światła żółte migające. I co? I nadal zdarzają się tacy, którzy tam giną bądź zostają ranni. Owszem oznakowanie powinno być czytelne, ale wiara, że zdublowanie znaków da jakiś wymierny efekt i zapewni poprawę bezpieczeństwa w przypadkach takich jak omawiany jest naiwnością, a z kolei zbyt częste powtarzanie znaków może tą czytelność pogorszyć. Tak, mam i cieszę się z tego, że patrzę na to dużo obiektywniej, nie wydając jednoznacznego wyroku na podstawie podobnych uogólnień. BTW - nigdzie nie pisałem, że zupełnie z odpowiedzialności kierowcę, co próbujecie sugerować - zresztą napisałem o tym wcześniej. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 85 |
Data: Marzec 29 2009 18:16:37 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: TomN | Artur Maśląg w R2r pisze: <http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6434133,Kierowca__Zawierzylem_pilotowi__ze_autokar_sie_zmiesci.html> <q> Kierowca jest ze Świdnicy, znał teren. </q> -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 86 |
Data: Marzec 29 2009 18:35:25 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w widnicy | Autor: J.F. | On Sun, 29 Mar 2009 18:16:37 +0200, TomN wrote: <q> Swidnica co prawda male miasto, ale ja chyba znie znam wszystkich dorg we Wroclawiu. J. 87 |
Data: Marzec 29 2009 18:43:05 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | TomN pisze: <http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,6434133,Kierowca__Zawierzylem_pilotowi__ze_autokar_sie_zmiesci.html> Bardzo fajnie stwierdzenie, z którego nic, bądź niewiele wynika. Pochodzenie nie implikuje znajomości wszystkich dróg w okolicy, a w samym materiale masz zaprzeczenie, że znał ten teren. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 88 |
Data: Marzec 29 2009 18:51:22 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: TomN | Artur Maśląg w TomN pisze: <q> Bardzo fajnie stwierdzenie, z którego nic, bądź niewiele wynika. Wynika to o co pytałeś, czyli "skąd teraz Ci się wzięła wersja, że kierowca znał teren?" -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 89 |
Data: Marzec 29 2009 19:13:56 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | TomN pisze: Bardzo fajnie stwierdzenie, z którego nic, bądź niewiele wynika. A skąd - ja pytałem, skąd R2r wziął te teorie: <cite> Nawet jeśli - tak jak Artur twierdził - w tym miejscu dochodziło do podobnych wypadków, to kierowca autobusu znał ten teren i zignorował również "złą sławę" tego miejsca (czyli kolejną przesłankę każącą zachować szczególną ostrożność) a zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można twierdzić, że dodatkowe oznakowanie nic by nie zmieniło w kwestii tego konkretnego wydarzenia. </cite> Z medialnego doniesienia: <q> Kierowca jest ze Świdnicy, znał teren. </q> naprawdę ciężko jest wyciągnąć podobne wnioski itd. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 90 |
Data: Marzec 29 2009 18:20:09 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Michal Jankowski | Artur Maśląg writes: Nie, no, szacunek - skąd teraz Ci się wzięła wersja, że kierowca Prasa klamie? http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,6434133,Kierowca__Zawierzylem_pilotowi__ze_autokar_sie_zmiesci.html MJ 91 |
Data: Marzec 29 2009 18:31:07 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | Michal Jankowski pisze: Artur Maśląg writes: Proponuję z dniem dzisiejszym uwierzyć doniesieniom medialnym i na podstawie tych informacji ferować wyroki. Nawet w zakresie tego jednego wypadku było tyle nieprawdziwych doniesień (które nadal na grupie pokutują), że naprawdę lepiej poczekać do racjonalnej oceny sądu, niż bawić się w podobne orzekanie. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 92 |
Data: Marzec 29 2009 18:40:29 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Michal Jankowski | Artur Maśląg writes: Proponuję z dniem dzisiejszym uwierzyć doniesieniom medialnym i na Stwierdzenie, skad jest kierowca, to jest "ferowanie wyrokow"? Prasa ma w ogole o wypadkach pisac dopiero po 5 latach, jak wyrok sie uprawomocni? MJ 93 |
Data: Marzec 29 2009 19:00:20 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | Michal Jankowski pisze: Artur Maśląg writes: Nie, nie, nie - piszę to w kontekście tego, do czego się odnosiłem, czyli: R2r wrote: <cite> Nawet jeśli - tak jak Artur twierdził - w tym miejscu dochodziło do podobnych wypadków, to kierowca autobusu znał ten teren i zignorował również "złą sławę" tego miejsca (czyli kolejną przesłankę każącą zachować szczególną ostrożność) a zatem z dużą dozą prawdopodobieństwa można twierdzić, że dodatkowe oznakowanie nic by nie zmieniło w kwestii tego konkretnego wydarzenia. </cite> Prasa Prasa niech sobie pisze, ale jak napisałem - to nędzna podstawa do wyciągania wniosków i ferowania wyroków. Z tego co R2r napisał, wynika że: - znał tę drogę - znał złą sławę - zignorował to, czego mógł nie widzieć (skąd pytanie do nauczycielki) - duże podobieństwo (graniczące z pewnością - to mój dopisek), że dodatkowe oznakowanie też by zignorował i do tego nic by nie zmieniło w zakresie tego wypadku. Każdy z tych punktów na dzień dobry jest do obalenia: 1. Nic nie wiadomo, że konkretną drogę znał. 2. Nic nie wiadomo, że znał "złą sławę" tego wiaduktu" 3. Nic nie wiadomo, że tę "złą sławę" zignorował. 4. Brak dodatkowego oznakowania i przyjęcie stanowiska, że gdyby było, to by nic nie zmieniło. To tyle. -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 94 |
Data: Marzec 30 2009 11:50:59 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: [...]Pozwolę sobie tylko zaznaczyć, że Twoja interpretacja napisana powyżej jest wykrzywionym obrazem tego, co napisałem. Może zbyt długie zdania formułuję i dlatego nie ogarnąłeś ich w całości - bo nadal nie dopuszczam myśli, że świadomie powycinałeś z kontekstu fragmenty i posklejałeś z nich obrazek z krzywego zwierciadła. To tyle.Otóż to. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 95 |
Data: Marzec 30 2009 12:15:50 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | R2r pisze: Artur Maśląg pisze: Z całą pewnością :) Zacytowałem dokładnie to co napisałeś i jeżeli masz wątpliwości, to tu jest oryginał Twojej wypowiedzi: Message-ID: 96 |
Data: Marzec 30 2009 13:03:05 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur 'futrzak' Maśląg pisze: Z całą pewnością :) Zacytowałem dokładnie to co napisałeś i jeżeliKolego, ja nie dyskutuję z tym, co sam napisałem. Natomiast chodzi mi o Twoją interpretację. Zacytuję _Twoją_ wypowiedź: "Z tego co R2r napisał, wynika że: - znał tę drogę - znał złą sławę - zignorował to, czego mógł nie widzieć (skąd pytanie do nauczycielki) - duże podobieństwo (graniczące z pewnością - to mój dopisek), że dodatkowe oznakowanie też by zignorował i do tego nic by nie zmieniło w zakresie tego wypadku. " Z powyższego wynika, że nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi dlatego powtórzę z podkreśleniem istotnych fragmentów, które jakby Ci umknęły. "_Nawet jeśli_ [...] w tym miejscu dochodziło do podobnych wypadków, to kierowca autobusu znał ten teren i zignorował również "złą sławę" tego miejsca (czyli kolejną przesłankę każącą zachować szczególną ostrożność) a zatem _z dużą dozą prawdopodobieństwa_ można twierdzić, że dodatkowe oznakowanie nic by nie zmieniło w kwestii tego konkretnego wydarzenia." Po pierwsze więc nie wynika z powyższego nic poza ostatnim ze stwierdzeń w Twojej wypowiedzi (właśnie niewielkie prawdopodobieństwo wpływu dodatkowego oznakowania na wypadek). Pozostałe punkty, to założenia, które wcale nie muszą być prawdą aby teza nadal była prawdziwa, a służą jedynie uzasadnieniu mojego stwierdzenia. Co do tego czy znał teren, to - owszem - można mieć wątpliwości, chociaż kierowca nie pochodził z innego rejonu kraju, lecz z powiatu, w którym doszło do zdarzenia, a przynajmniej w tym powiecie pracował. Nie jest to szczególnie wielki powiat, a kierowcy (zwłaszcza z dużym stażem) zazwyczaj orientują się w lokalnych miejscach niebezpiecznych, zwłaszcza takich, które mają jakąś szczególnie złą sławę. Zatem _jeśli_ znał to miejsce to zaniedbał - jak napisałem wcześniej - dodatkowe przesłanki za zachowaniem szczególnej ostrożności. Jeśli jednak terenu nie znał to w ogóle powinien jechać szczególnie ostrożnie. Droga niezbyt szeroka, wiadukty, ostre zakręty (widzieliśmy na filmach) - jak nic woła o szczególną ostrożność. Tymczasem kierowca zaniedbał zarówno znak (nie zauważył? nie "załączył", że znak ten jak najbardziej go obowiązuje?) jak i sam fakt istnienia wiaduktu na drodze (no, tu chyba nie przyjmiemy, że go nie zauważył...). Śladów hamowania nie stwierdzono, autobus wjechał pod wiadukt z pełną prędkością. Dodatkowo kierowca sam stwierdził, że ślepo zawierzył nauczycielce w kwestii, w której decyzja należała wyłącznie do niego! Dlatego uważam, że prawdopodobieństwo (a w całej dyskusji na temat konieczności dodatkowego oznakowania i jego wpływu na przebieg zdarzenia możemy posługiwać się jedynie prawdopodobieństwem) aby dodatkowy znak cokolwiek zmienił w danym zdarzeniu jest znikome, choć nigdzie nie napisałem, że zerowe. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 97 |
Data: Marzec 31 2009 21:21:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Mon, 30 Mar 2009 13:03:05 +0200, R2r napisał(a): 98 |
Data: Marzec 31 2009 22:04:33 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Adam Płaszczyca pisze: Dnia Mon, 30 Mar 2009 13:03:05 +0200, R2r napisał(a):Przestań teoretyzować! ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 99 |
Data: Marzec 29 2009 20:24:11 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
Proponuję z dniem dzisiejszym uwierzyć doniesieniom medialnym i na kierowca jest debilem co sam potwierdza, mowiac ze uwierzyl pilotowi na tej podsitawie mozna wywnioskowac praktycznie wszystko, jest to przyznanie sie do winy i tyle 100 |
Data: Marzec 29 2009 21:23:51 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w widnicy | Autor: J.F. | On Sun, 29 Mar 2009 18:20:09 +0200, Michal Jankowski wrote: Artur Maśląg writes: Prasa jest znana z tego ze pisze nierzetelnie i czesto przekreca sens wypowiedzi. Np napisano tu ze dzieci sa ze szkoly w Będzinie. [a w innym mowa juz o Bystrycy Gornej] O ile prasie bym uwierzyl co do tego ze kierowca mieszka w Swidnicy .. to juz jak wygladalo "zawierzenie" to bym nie byl pewny. Moze nauczyciel powiedzial "a my zawsze jezdzimy a droga, tam jest dobry parking". A propos - tu juz podaja wysokosc wiaduktu 3.52. Znak jest 2.90. J. 101 |
Data: Marzec 29 2009 22:15:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokar u w widnicy | Autor: Michal Jankowski | J.F. writes: A propos - tu juz podaja wysokosc wiaduktu 3.52. Znak jest 2.90. No to powinien byc znak 3.00. Zmienia to cos? MJ 102 |
Data: Marzec 29 2009 22:40:39 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w widnicy | Autor: J.F. | On Sun, 29 Mar 2009 22:15:27 +0200, Michal Jankowski wrote: J.F. writes: A te pol metra to z czego wynika ? Bo potem sie dziwicie kierowcom ze znak lekcewaza .. skoro jest pol metra zapasu, to olewaja.. J. 103 |
Data: Marzec 30 2009 09:05:35 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokar u w widnicy | Autor: Michal Jankowski | J.F. writes: A te pol metra to z czego wynika ? Z przepisow. 8-) Bo potem sie dziwicie kierowcom ze znak lekcewaza .. skoro jest pol Jakis zapas byc musi - na podskoki, na to, ze jezdnia moze byc pod wiaduktem nie poziomo, tylko \/ i dlugi woz tworzy cieciwe luku, wiec posrodku ma wieksza wysokosc nad asfaltem niz na plaskiej powierzchni itd. Podobno w zagranicznych krajach jest 30 cm, my musimy byc bezpieczniejsi... Ale mniej niz 30, to juz bym nie dawal. MJ 104 |
Data: Marzec 31 2009 21:19:58 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 27 Mar 2009 21:59:50 +0100, R2r napisał(a): się nad B-16 z cyframi nawet 2,5. No cóż nie spotkałem jeszcze B-16 z Jest taki w Muszynie ;) -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 105 |
Data: Marzec 31 2009 22:04:05 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Adam Płaszczyca pisze: Dnia Fri, 27 Mar 2009 21:59:50 +0100, R2r napisał(a):Nie byłem dotychczas w Muszynie. :-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 106 |
Data: Marzec 27 2009 20:53:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: szerszen |
ludzką. Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa - brak oznakowania jesli mi sie nic nie pokickalo, to w tv pokazywali ten znak i wskazywal 2,9 107 |
Data: Marzec 27 2009 20:56:49 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
Bo pokazywal, a wg strazakow i policji byl tez powtorzony na moscie. ALe wg Futrzaka i Doq kierowca jechal na pamiec majac w dupie znaki. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 108 |
Data: Marzec 27 2009 21:06:23 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | BartekGSXF pisze: Bo pokazywal, a wg strazakow i policji byl tez powtorzony na moscie. I pewnie zdjeli je do zdjec? http://www.tvn24.pl/11438,2212993,0,0,1,1,wypadek-autokaru-w-swidnicy,autokar-nie-zmiescil-sie-pod-wiaduktem-kolejowym,galeriamax.html Pozdrawiam Paweł 109 |
Data: Marzec 28 2009 16:04:22 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w Âświdnicy | Autor: radekp@konto.pl | Fri, 27 Mar 2009 20:56:49 +0100, w Bo pokazywal, a wg strazakow i policji byl tez powtorzony na moscie. Fantazja czy rzucisz cytatem? 110 |
Data: Marzec 28 2009 16:37:16 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: BartekGSXF |
Bo pokazywal, a wg strazakow i policji byl tez powtorzony na moscie. Fantazja czy rzucisz cytatem? Mowisz i masz: "Z tego, co wiem, wiadukt był bardzo dobrze oznaczony, były tabliczki z informacjami, jakiej wysokości pojazd może tam wjechać" - mówi DZIENNIKOWI Dariusz Szymaniak ze straży pożarnej w Świdnicy. "Dach autokaru do szóstego rzędu siedzeń został kompletnie zerwany. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dzieci, które siedziały na przedzie pokładu, ucierpiały najbardziej" - dodaje Szymaniak. A jakbys mial watpliwosci ma ci tego czlowiek przed nos postawic? -- BartekGSXF Ave1,8 EL 111 |
Data: Marzec 28 2009 17:39:45 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 28 Mar 2009 16:37:16 +0100, w >> Bo pokazywal, a wg strazakow i policji byl tez powtorzony na moscie.[...] A jakbys mial watpliwosci ma ci tego czlowiek przed nos postawic? Tak, 'ma mi tego człowiek przed nos postawić' informację o _powtórzeniu na moście_. Nie umiesz odczytać o co pytam? Pytam wyraźnie -- skąd wyrokujesz że był na moście. Bo z tego cytatu nijak to nie wynika, a w TV można było wiadukt obejrzeć z każdej strony i tabliczek nie było. 112 |
Data: Marzec 28 2009 18:39:46 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: BartekGSXF |
Tak, 'ma mi tego człowiek przed nos postawić' informację o _powtórzeniu naNo sorry, jesli takie same slowa wypowiada prokurator i osoba bioraca bezposredni udzial w akcji w Swidnicy to czego jeszcze chcesz? Nawet _jesli_ na moscie nie bylo zadnego dodatkowego znaku, to taki byl postawiony wczesniej!! Chcesz, zeby w takiej sytuacji co np 50 metrow byly tabliczki "Ten znak jest na serio", "Uwazaj bo nie zartujemy" , Znak to jest znak a kierowca ma sie do niego stosowac. Byl postawiony wczesniej, byl. To po kij tam jechal?? -- BartekGSXF Ave1,8 EL 113 |
Data: Marzec 28 2009 18:54:59 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 28 Mar 2009 18:39:46 +0100, w >Tak, 'ma mi tego człowiek przed nos postawić' informację o _powtórzeniu na Tak? To pewnie bez problemu rzucisz cytatem wypowiedzi prokuratura? Nawet _jesli_ na moscie nie bylo zadnego dodatkowego znaku, to taki byl Ogarnij się -- dyskusja jest o znaku na moście. Chcesz, zeby w takiej sytuacji co np 50 metrow byly tabliczki "Ten znak jest Ogarnij się -- dyskusja jest o znaku na moście, nikogo nie interesuje ile znaków chcesz stawiać. 114 |
Data: Marzec 28 2009 20:19:45 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: BartekGSXF |
Tak? To pewnie bez problemu rzucisz cytatem wypowiedzi prokuratura?Znajdz sobie sam: use google Nawet _jesli_ na moscie nie bylo zadnego dodatkowego znaku, to taki byl Ogarnij się -- dyskusja jest o znaku na moście.Taaak? A nie o przyczynach wypadku? Chcesz, zeby w takiej sytuacji co np 50 metrow byly tabliczki "Ten znak Ogarnij się -- dyskusja jest o znaku na moście, nikogo nie interesuje ileA ile chcesz Ty? Bo dla mnie wystarczy jeden. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 115 |
Data: Marzec 31 2009 19:52:27 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 28 Mar 2009 20:19:45 +0100, w Użytkownik napisał w wiadomości Nie, bo przyczyny są mniej więcej znane. > Chcesz, zeby w takiej sytuacji co np 50 metrow byly tabliczki "Ten znak Ale nikogo nie interesuje ile ty chcesz. Dyskusja jest o tym czy znak był na moście. Nie było (choćbyś nie wiem jak kombinował, kluczył i zmyślał), więc przestań pier***** o dupie maryni i ogarnij się trochę. 116 |
Data: Marzec 31 2009 20:09:56 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: BartekGSXF |
Nie, bo przyczyny są mniej więcej znane.Dawaj cfaniaczku w takim razie tez przyczyny. Ale nikogo nie interesuje ile ty chcesz. Dyskusja jest o tym czy znak był No nie bylo na samym moscie, co to zmienia w kwestii przyczyn wypadku? Bo jak na razie slyszalem ze byl zle oznakowany od co poniektorych. -- BartekGSXF Ave1,8 EL 117 |
Data: Marzec 31 2009 20:25:13 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 31 Mar 2009 20:09:56 +0200, w Użytkownik napisał w wiadomości niezauważenie / zignorowanie znaku A ty jaką przyczynę podasz? Tylko oprócz bredni "świadomie zignorował znak", bo taką bzdurę już czytałem. No nie bylo na samym moscie, co to zmienia w kwestii przyczyn wypadku? No brawo. Robisz postępy. 118 |
Data: Marzec 28 2009 20:29:49 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: BartekGSXF |
119 |
Data: Marzec 31 2009 19:53:32 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: radekp@konto.pl | Sat, 28 Mar 2009 20:29:49 +0100, w
Na drodze. Wszyscy wiedzą, że na drodze był znak kilkaset metrów wcześniej. Ale nie na moście, więc przestań zaklinać rzeczywistość. I SKUP SIĘ! 120 |
Data: Marzec 29 2009 12:24:21 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w ?widnicy | Autor: mirek | Użytkownik "BartekGSXF" napisał w wiadomości
niedaleko mnie na wyjeździe z Wadowic w kierunku Krakowa jest tez taki wiadukt i nie ma dnia coby sie jakis tir nie przytarł , albo w ostatniej chiwili wycofywał blokując na pól godziny swoim wycofywaniem całą drogę. Na odcinku od Kęt do wadpwic jest chyba ze 20 znaków informujących o tym widukcie . Ot ludzie po prostu więdzą swoje mimo ,że znaki pokazuja co i jak. -- buy and sell your photos http://photobank.net-poland.com 121 |
Data: Marzec 27 2009 20:58:04 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: Artur Maśląg | szerszen pisze:
A gdzie on jest? -- Jutro to dziś - tyle że jutro. 122 |
Data: Marzec 27 2009 21:05:15 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: R2r | Artur Maśląg pisze: A gdzie on jest?Według ustaleń prokuratury podanych m.in. w cytowanym przeze mnie wyżej źródle ok. 380 m przed wiaduktem. Jeszcze jakieś pytania? ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 123 |
Data: Marzec 27 2009 21:08:00 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: DoQ | R2r pisze: Według ustaleń prokuratury podanych m.in. w cytowanym przeze mnie wyżej źródle ok. 380 m przed wiaduktem. 400m to kawałek drogi nie uważasz? Pozdrawiam Paweł 124 |
Data: Marzec 27 2009 21:26:12 | Temat: Re: [PRESS] Wypadek autokaru w świdnicy | Autor: BartekGSXF |
R2r pisze: |