W dniu 2012-12-19 20:17, Cavallino pisze:
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,13078412,Policyjny_poscig_na_ulicach_Poznania_i_wypadek_radiowozu.html#LokPozTxt
"Ostrowski sprawca całego zamieszania powinien mieć się na baczności. Mundurowi wciąż mają na niego oko."
WTF?
Jaki sprawca? Jakiż on ma związek z wypadkiem?
Policjanci mieli wypadek - nie wiadomo, z czyjej winy, nie opisano okoliczności. No cóż - zdarza się, chociaż po tym całym opisie wygląda mi na to, że usiłują komuś winę wcisnąć koniecznie.
Coś jak w kawale:
"Do skacowanego po imprezie faceta dzwoni gospodarz imprezy:
- Słuchaj Józek jest kwas po imprezie, wiesz, ty więcej do nas nie przychodź.
- Ale co się stało na miły bóg - pyta Józek, który tylko fragmenty imprezy w pamięci.
- Zginął złoty zegarek - mówi gospodarz.
- Ale to nie ja ukradłem, burzy się Józek.
- Wiem, bo zegarek się znalazł.
- No to czego chcecie ode mnie, za co taka kara???
- Wiesz, zegarek się znalazł, ale niesmak pozostał..."
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE sedan '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan '01
4 |
Data: Grudzien 20 2012 10:38:33 |
Temat: Re: Wypadek polucyjnej Alfy w Poznaniu |
Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Thu, 20 Dec 2012 09:14:03 +0100, LEPEK napisał(a):
Jaki sprawca? Jakiż on ma związek z wypadkiem?
Tym razem nie dało się zwalić winy na drogowców, więc sprawca nadal jest
poszukiwany?
5 |
Data: Grudzien 20 2012 17:50:12 | Temat: Re: Wypadek polucyjnej Alfy w Poznaniu | Autor: Cavallino |
| |