Wczorajsza dyskusja w programie Pospieszalskiego dowiodła,
że decydenci błÄ…dzą po omacku. I że sprawy toczą się torem
losowym. Podkreślono, że iloć ofiar śmiertelnych w skali
rocznej maleje. Przypisano to intesyfikacji prac nad
porządkowaniem ruchu drogowego. Może to jest prawda, ale
nie jest to prawda cała. Jeśli ruch gęstnieje, korków
coraz więcej, to znaczy, że prędkości przejazdu maleją.
Te średnie, nie mówię o piratach. Po prostu w korkach jest
wolno, ale bezpieczniej niż przy jeździe swobodnej,
z dużÄ… prędkością.

Druga sprawa to przymusowa demokracja, w jakiej się
znaleźliśmy na drogach publicznych. Choćby nie wiem jak
mocno tego chcieli, zamożni posiadacze luksusowych aut
i tak nie pojadą drogami odizolowanymi od dróg dla mniej
zamożnych. Bo takich nie ma. Chyba że to właśnie jest
powód budowania nowych autostrad. Ponoć za przejazd
Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN. Tak wczoraj
meldowano. Wtedy wreszcie bogacze będą mieć drogi dla
siebie. I demokracja korkowa zaniknie. A na razie
cieszmy się, bo dziś mercedes czy nawet lamborgini albo
i cadillac stoją posłusznie za starym polonezem.

Tymczasem warto zauważyć, że policja skupia się na kontroli
samochodów osobowych, i to tych nie-autokarowych.
Rzadko kontroluje pojazdy takie, jak tamten tragiczny bus.
Wczoraj zrobiono co prawda akcję na busy, ale to raczej
na doraźny pokaz. Potem im odpuszczą, tak jak odpuszczają
ciężarówkom, choćby kopciły okropnie. Przypuszczam, że
nie chcą psuć interesu ubogim naszym przedsiębiorcom.
Lepiej i łatwiej złapać kierowcę małego samochodu, i to
tańszego. Już mercedesiarz może się okazać szefem,
na przykład. Albo pociotkiem szefa. I kłopot gotowy.
Kiedyś mnie chciano ukarać za przekroczenie prędkości
o 12 km/godz. zaraz za znakiem ograniczenia do 70),
a przepuszczono kolumnę mercedesów, bmw i audi, jadącą
grubo ponad setką.

Sam nie wiem, czy cieszyć się z korkowej równości
i z tego, że może poirytowany korkiem decydent ruszy
łepetyną, czy też martwić się, że nie doczekam poprawy...

Janusz

On 14.10.2010 14:47, Jan wrote:
<ciach>

. Ponoć za przejazd
Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN. T

<ciach>

No, akurat wczoraj sprawdzałem cennik A1 i za jednorazowy przejazd
,całego istniejącego odcinka, samochodem osobowym, stoi 17,50 PLN, więc
czemu gdzie indziej miałoby być znacznie drożej?

Adam Kłobukowski

"Adam Kłobukowski"  wrote in message

On 14.10.2010 14:47, Jan wrote:
<ciach>

. Ponoć za przejazd
Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN. T

<ciach>

No, akurat wczoraj sprawdzałem cennik A1 i za jednorazowy przejazd
,całego istniejącego odcinka, samochodem osobowym, stoi 17,50 PLN, więc
czemu gdzie indziej miałoby być znacznie drożej?

Bo Grupa spiskuje!



Pozdrawiam
Kamil

Użytkownik "Adam Kłobukowski"  napisał w

On 14.10.2010 14:47, Jan wrote:
<ciach>

. Ponoć za przejazd Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN. T

No, akurat wczoraj sprawdzałem cennik A1 i za jednorazowy przejazd
,całego istniejącego odcinka, samochodem osobowym, stoi 17,50 PLN, więc
czemu gdzie indziej miałoby być znacznie drożej?

Bo skoro za 50km Katowice-Krakow placi sie .. 13 zl, to ile sie bedzie placilo za 300 km ?
Wychodzi mi ze 78 bedzie odpowiednie, a przeciez ceny maja jeszcze wzrosnac :-)

P.S. Na benzyne was stac, a za autostrade placic nie chcecie !!! ;-)

J.

J.F. napisal:

Bo skoro za 50km Katowice-Krakow placi sie .. 13 zl

Nieaktualne. Płaci się już od dłuższego czasu 16 zł.

--
Pozdrawiam,

Jacek

Użytkownik "Adam Kłobukowski"  napisał w wiadomości

On 14.10.2010 14:47, Jan wrote:
<ciach>

. Ponoć za przejazd
Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN. T

<ciach>

No, akurat wczoraj sprawdzałem cennik A1 i za jednorazowy przejazd
,całego istniejącego odcinka, samochodem osobowym, stoi 17,50 PLN

A z Poznania do Konina już dziś 24 czy 25 zł.
Do Warszawy będzie jeszcze 2 razy  tyle.
120 to pewnie od granicy.

(ciach)

A z Poznania do Konina już dziś 24 czy 25 zł.

Teraz są 2 bramki po 12 PLN na odcinku 100 km. W obie strony
jest 600 km (na oko). 24 * 6 = 144 PLN i tyle zapłacimy
za przejazd w obie strony. A od granicy będzie jeszcze
dodatkowo 170 km. Będzie PKP (Pięknie K%^&rwa Pięknie)

W dniu 2010-10-14 14:47, Jan pisze:

...

Same bzdety, az zal komentowac.

Janusz

Czlowieku lecz swoje kompleksy gdzie indziej, a nie na grupach dyskusyjnych, bo wychodzisz tylko na biedaka z malym fiutkiem, ktory widzi wszedzie spisek.


--
Karolek

W dniu 2010-10-14 15:34, Karolek pisze:

Czlowieku lecz swoje kompleksy gdzie indziej, a nie na grupach
dyskusyjnych, bo wychodzisz tylko na biedaka z malym fiutkiem, ktory
widzi wszedzie spisek.

Guciu, weź ty czytaj ze zrozumieniem może.
Przecież wyraźnie napisałem, że sprawy rozwijają się
losowo. A nie spiskowo. Do spiskowania trzeba mieć
jakąś koncepcję. Jakoś nie mogę jej dojrzeć.
Powołanie kolejnej komisji? To już przerabiano
tyle razy, że możemy to pominąć milczeniem.

A że bogacze się izolują, to fakt. Wystarczy popatrzec
na otaczane wysokim murami wille. Dla nas niebogaczy
oznacza to, że maleje obszar dla nas dostepny.
Czyli ze w korkach ubedzie mercedesow. Dobre i to...

Ale nie dzieje sie tak na skutek spisku. Po prostu
bogacz latwiej sie poogodzi z wysoka cena niz ktos
taki, dla kogo cena bedzie niemal zaporowa.
A ze bogacze silniej lobbuja, to chyba jasne
i zrozumiale.

Jan

Użytkownik "Jan Kotletty"  napisał w wiadomości

Guciu, weź ty czytaj ze zrozumieniem może.
Przecież wyraźnie napisałem, że sprawy rozwijają się
losowo. A nie spiskowo. Do spiskowania trzeba mieć
jakąś koncepcję. Jakoś nie mogę jej dojrzeć.
Powołanie kolejnej komisji? To już przerabiano
tyle razy, że możemy to pominąć milczeniem.

A że bogacze się izolują, to fakt. Wystarczy popatrzec
na otaczane wysokim murami wille. Dla nas niebogaczy
oznacza to, że maleje obszar dla nas dostepny.
Czyli ze w korkach ubedzie mercedesow. Dobre i to...

Ale nie dzieje sie tak na skutek spisku. Po prostu
bogacz latwiej sie poogodzi z wysoka cena niz ktos
taki, dla kogo cena bedzie niemal zaporowa.
A ze bogacze silniej lobbuja, to chyba jasne
i zrozumiale.

Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zapisz się do bogaczy. Zacznij od niepisania
pierdół w usenecie tylko pogłówkowania czy to co robisz przybliża cię do
bycia bogaczem a jeśli nie to jak możesz to zmienić. Dobranoc.

W dniu 2010-10-15 22:02, Przemek V pisze:

Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zapisz się do bogaczy. Zacznij od niepisania
pierdół w usenecie tylko pogłówkowania czy to co robisz przybliża cię do
bycia bogaczem a jeśli nie to jak możesz to zmienić. Dobranoc.

Ależ drogi Guciu,

Ja nie szukam żadnego rozwiązania. Ten gordyjski węzeł
chyba nawet przeciąć się nie da.

Ja przecież tylko próbuję przewidzieć, co będzie w najbliższym
czasie. Na drogach i na ulicach. A że piszę, co widzę, to
wnioski są takie a nie inne. Być bogaczem? Po kiego grzyba mi to?
Martwić się, żeby mnie nie okradli i zżymać się na złośliwość
biedoty, która jest chyba zbyt zamożna, skoro przeszkadza
w ruchu drogowym? Posłuchaj sobie uważnie, co mówią ludzie
z wierchuszki, choćby w telewizji. Oni naprawdę czują się
bezradni. Widać to z każdej ich wypowiedzi. Np. były szef
Partii Pracy pokrzykiwał na policję, żeby skuteczniej karała
wykroczenia drogowe. Nie mógł się opanować i podniósł głos,
kiedy wspomniał swoja jazdę do studia TV. Najwyraźniej mają
oni dość obecnej sytuacji. Ale też najwyraźniej nie wiedzą,
co zrobić z tym bigosem. Nie ma co liczyć na cud, że ktoś
tak bezradny zasięgnie rady od kogoś spoza elity. Władza
to narkotyk, uzależnia. Dlatego łatwo jest przewidzieć ciąg
dalszy.

Jan

Użytkownik "Jan"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-10-15 22:02, Przemek V pisze:

Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zapisz się do bogaczy. Zacznij od niepisania
pierdół w usenecie tylko pogłówkowania czy to co robisz przybliża cię do
bycia bogaczem a jeśli nie to jak możesz to zmienić. Dobranoc.

Ależ drogi Guciu,

Ja nie szukam żadnego rozwiązania. Ten gordyjski węzeł
chyba nawet przeciąć się nie da.

Z pewnością nie Twoimi nożyczkami ale super, że odnalazłeś swoje miejsce w
życiu, żyjesz spokojnie bez aspiracji i ambicji i jest ci dobrze.

Ja przecież tylko próbuję przewidzieć, co będzie w najbliższym
czasie. Na drogach i na ulicach. A że piszę, co widzę, to
wnioski są takie a nie inne. Być bogaczem? Po kiego grzyba mi to?
Martwić się, żeby mnie nie okradli i zżymać się na złośliwość
biedoty, która jest chyba zbyt zamożna, skoro przeszkadza
w ruchu drogowym?

ja nie widzę wkoło ani złośliwości ani jakiejś przeszkadzającej biedoty

Posłuchaj sobie uważnie, co mówią ludzie
z wierchuszki, choćby w telewizji. Oni naprawdę czują się
bezradni. Widać to z każdej ich wypowiedzi. Np. były szef
Partii Pracy pokrzykiwał na policję, żeby skuteczniej karała
wykroczenia drogowe. Nie mógł się opanować i podniósł głos,
kiedy wspomniał swoja jazdę do studia TV. Najwyraźniej mają
oni dość obecnej sytuacji. Ale też najwyraźniej nie wiedzą,
co zrobić z tym bigosem. Nie ma co liczyć na cud, że ktoś
tak bezradny zasięgnie rady od kogoś spoza elity. Władza
to narkotyk, uzależnia. Dlatego łatwo jest przewidzieć ciąg
dalszy.

Gdzieś ci się myśl przewodnia zgubiła albo niedokończyła. Dobranoc, idę umyć
felgi w Ferrari bo strasznie pył z klocków na nich osiada :)

Dnia Thu, 14 Oct 2010 14:47:58 +0200, Jan napisał(a):

Ponoć za przejazd
Wwa-Poznań trzeba będzie uiszczać 120 PLN

Ponoć przejazd autostradą ma kosztować 0.2zł/km. Nijak z Warszawy do
Poznania nie wychodzi 600km autostrady :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

On Thu, 14 Oct 2010 19:08:27 +0200, MadMan
 wrote:

Ponoć przejazd autostradą ma kosztować 0.2zł/km. Nijak z Warszawy do
Poznania nie wychodzi 600km autostrady :

To jest stawka minimalna. Maksymalna to 2 zł. za kilometr :))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Dnia Thu, 14 Oct 2010 22:19:59 +0200, jerzu napisał(a):

Ponoć przejazd autostradą ma kosztować 0.2zł/km. Nijak z Warszawy do
Poznania nie wychodzi 600km autostrady :

To jest stawka minimalna. Maksymalna to 2 zł. za kilometr :))

Taa, ale dla pojazdów ponadnormatywnych czy jakoś tak. Czyli tych które
nie łapią się nawet na kategorię "ciągnik siodłowy z naczepą".
20 groszy za kilometr jestem jeszcze chyba w stanie dać za podróż
wygodną drogą, a jeśli pobór opłat będzie w systemie zamkniętym to tym
bardziej. Więcej - raczej nie, np. z małopolskiej A4 (32gr/km) nie
korzystam i nie mam zamiaru.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138