Znowu mam problem z migaczami. Przy wilgotnej, chłodnej pogodzie odmawiały posłuszeństwa, ale wystarczyło włączyć awaryjne i wracało do normy na jakiś czas. Wiem, że układ kierunkowskazów jest połączony z awaryjnymi i jeśli one były rzadko używane styki śniedzieją i stąd ten problem. Ze 2-3 tygodnie temu rozebrałem konsolę środkowa i przeczyściłem styki awaryjnych specjalnym preparatem do styków Kontakt S. Pomogło, było w porządku - i migacze i awaryjne działały bez zarzutu. Dzisiaj wyjechałem z garażu, w jedną stronę OK, w drugą nie palą ani migacze, ani awaryjne. Potem się jeszcze udało włączyć i dojechałem pod garaż i znowu zero migania, tym razem już na amen. Nie dają się włączyć. Pomyślałem, że może przerywacz, ale on wydaje odgłos jak się wciska awaryjne lub migacze, z tym, że jest to jedno pyknięcie i potem cisza. Czy to, że on pyka to dowód, że działa czy niekoniecznie?
--
Pozdrawiam,
Mumin

Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości

Pomyślałem, że może przerywacz, ale on wydaje odgłos jak się wciska awaryjne lub migacze, z tym, że jest to jedno pyknięcie i potem cisza. Czy to, że on pyka to dowód, że działa czy niekoniecznie?

JKK pisze:

Pewnie się "skleja"

Użytkownik "Mumin"  napisał w wiadomości

Pewnie się "skleja"

Co to znaczy?

Włącznik awaryjnych do wymiany.

Robert Wicik pisze:

Włącznik awaryjnych do wymiany.

Mumin pisze:

Znowu mam problem z migaczami. Przy wilgotnej, chłodnej pogodzie odmawiały posłuszeństwa, ale wystarczyło włączyć awaryjne i wracało do normy na jakiś czas. Wiem, że układ kierunkowskazów jest połączony z awaryjnymi i jeśli one były rzadko używane styki śniedzieją i stąd ten problem. Ze 2-3 tygodnie temu rozebrałem konsolę środkowa i przeczyściłem styki awaryjnych specjalnym preparatem do styków Kontakt S. Pomogło, było w porządku - i migacze i awaryjne działały bez zarzutu. Dzisiaj wyjechałem z garażu, w jedną stronę OK, w drugą nie palą ani migacze, ani awaryjne. Potem się jeszcze udało włączyć i dojechałem pod garaż i znowu zero migania, tym razem już na amen. Nie dają się włączyć. Pomyślałem, że może przerywacz, ale on wydaje odgłos jak się wciska awaryjne lub migacze, z tym, że jest to jedno pyknięcie i potem cisza. Czy to, że on pyka to dowód, że działa czy niekoniecznie?

MarcinJM pisze:

Chlopie: znalales przyczyne (wlacznik awaryjek), a teraz kombinujesz, czy to nie czasem zbyt male cisnienie w kole?
Wlacznik I TAK MASZ DO WYMIANY wiec od niego zacznij.
Mozesz jeszcze zdobyc schemat zalaczen rzeczonego i sprawdzic, czy w stanie spoczynkowym jest tak jak na schemacie. (Tylko po co??)

Hello Mumin,

Monday, February 23, 2009, 2:57:52 PM, you wrote:

Znowu mam problem z migaczami.

Jasne. A szklana kula nam powie, o jaki samochód chodzi, nieprawdaż?
Bo przecież każda szklana kula to wie.

Mitsubishi Carisma. Tylko co to ma za znaczenie?

RoMan Mandziejewicz pisze:

Oczywiście, że ma znaczenie. Tobie się wydaje, że wszyscy producenci
na całym świecie stosują identyczne rozwiązania?

[...]