Grupy dyskusyjne   »   Wywołanie negatywu-problem

Wywołanie negatywu-problem



1 Data: Styczen 26 2011 18:28:20
Temat: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Mondo 

Witam,

Od lat trzymam się tego samego zestawu, który zawsze mi się sprawdzał
Nawilżanie, woda bieżąca
HP5+ 120,  ID-11 1+3, 20min
Przerywacz ocet 1:10
Utrwalacz Ilford Rapid Fixer 1:4 ok. 6-8 min
Płukanie 20 min
Kąpiel w mirasolu
I zawsze było ok. Tym razem wszystko jest szare. Wszystko, łącznie z przerwami
między klatkami i początkiem i końcówką filmu. Zawsze te fragmenty były
przezroczyste.
Zdjęcia robione holgą i mamiya. Holga, wiadomo różnie się zachowuje; nie
doświetla, prześwietla. Na mamiye też brałem poprawkę, ponieważ pierwszy raz w
użyciu i wszystko robione na „automacie”. Ale skąd te szarości na całym
negatywie? Chemia świeża. Filmy z dwóch różnych paczek. To już siódmy film
taki wyszedł. Nie wiem czy wywoływać dalej czy coś zmienić w procedurze.
Może ktoś z Was ma jakiś pomysł?

Dziękuję i pozdrawiam
Mondo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/



2 Data: Styczen 26 2011 10:37:50
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jan 26, 1:28 pm, " Mondo"  wrote:

Witam,

Od lat trzymam się tego samego zestawu, który zawsze mi się sprawdzał
Nawilżanie, woda bieżąca
HP5+ 120,  ID-11 1+3, 20min
Przerywacz ocet 1:10
Utrwalacz Ilford Rapid Fixer 1:4 ok. 6-8 min
Płukanie 20 min
Kąpiel w mirasolu
I zawsze było ok. Tym razem wszystko jest szare. Wszystko, łącznie z przerwami
między klatkami i początkiem i końcówką filmu. Zawsze te fragmenty były
przezroczyste.
Zdjęcia robione holgą i mamiya. Holga, wiadomo różnie się zachowuje; nie
doświetla, prześwietla. Na mamiye też brałem poprawkę, ponieważ pierwszy raz w
użyciu i wszystko robione na „automacie”. Ale skąd te szarości na całym
negatywie? Chemia świeża. Filmy z dwóch różnych paczek. To już siódmy film
taki wyszedł. Nie wiem czy wywoływać dalej czy coś zmienić w procedurze.
Może ktoś z Was ma jakiś pomysł?

Zastosuj dwa sposoby.
Pierwszy, to wywolaj jakis zupelnie nowy film, nie z tych serii ktore
do tej pory zle ci wychodzily.
Drugi, to oddaj jeden z tych swoich filmow, komus innemu do wywolania.
Dalej juz bedziesz wiedzial, co poczac.

3 Data: Styczen 26 2011 18:42:25
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Mondo 

Zygmunt Dariusz  napisał(a):


Zastosuj dwa sposoby.
Pierwszy, to wywolaj jakis zupelnie nowy film, nie z tych serii ktore
do tej pory zle ci wychodzily.
Drugi, to oddaj jeden z tych swoich filmow, komus innemu do wywolania.
Dalej juz bedziesz wiedzial, co poczac.

No jest to jakiś pomysł:)
Dzięki
Mondo

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

4 Data: Styczen 26 2011 10:57:32
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jan 26, 1:42 pm, "Mondo"  wrote:

Zygmunt Dariusz  napisał(a):

> Zastosuj dwa sposoby.
> Pierwszy, to wywolaj jakis zupelnie nowy film, nie z tych serii ktore
> do tej pory zle ci wychodzily.
> Drugi, to oddaj jeden z tych swoich filmow, komus innemu do wywolania.
> Dalej juz bedziesz wiedzial, co poczac.

No jest to jakiś pomysł:)

Nie jakis, tylko najlepszy.

5 Data: Styczen 26 2011 19:06:34
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Mondo 



Nie jakis, tylko najlepszy.

Tak, wiem. Sprawdzę w ten sposób.
Może to "no" i "jakiś" nie zabrzmiało najlepiej:)

Dzięki
Mondo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Styczen 26 2011 20:38:00
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: JA 

On 2011-01-26 19:37:50 +0100, Zygmunt Dariusz  said:

Zastosuj dwa sposoby.
Pierwszy, to wywolaj jakis zupelnie nowy film, nie z tych serii ktore
do tej pory zle ci wychodzily.
Drugi, to oddaj jeden z tych swoich filmow, komus innemu do wywolania.
Dalej juz bedziesz wiedzial, co poczac.

Też mi się wydaje, że gdzieś przegrzane mocno były.

Mondo, a ziarno jak?
--
200 ISO ma same zalety. Ziarno jak 400 czułość jak 100.
Nie odpowiadam na treści nad cytatem.
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

7 Data: Styczen 26 2011 22:09:46
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Mondo 

JA  napisał(a):


Też mi się wydaje, że gdzieś przegrzane mocno były.

Co znaczy przegrzany?

Mondo, a ziarno jak?

Ziarno? normalnie jak to HP5+ w ID-11 w stężeniu 1:3:) Nie widzę (po samych
negatywach), jakiegoś extra wzrostu ziarna. Wygląda na takie jak zawsze.

Pozdrawiam
Mondo


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

8 Data: Styczen 26 2011 19:10:37
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Krzysztof Gajdemski 

Jest Wed, 26 Jan 2011 18:28:20 +0000 (UTC),  Mondo pisze:

Od lat trzymam się tego samego zestawu, który zawsze mi się sprawdzał
Nawilżanie, woda bieżąca
HP5+ 120,  ID-11 1+3, 20min
Przerywacz ocet 1:10
Utrwalacz Ilford Rapid Fixer 1:4 ok. 6-8 min
Płukanie 20 min
Kąpiel w mirasolu
I zawsze było ok. Tym razem wszystko jest szare. Wszystko, łącznie z przerwami
między klatkami i początkiem i końcówką filmu. Zawsze te fragmenty były
przezroczyste.

To  znaczy  negatyw  jest szary, nie ma śladu obrazu, czy jest po prostu
zadymiony?

Proponuję wykonać testy wywoływacza i utrwalacza. Czy wywoływacz zaczer-
nia  zaświetlony  fragment  błony?   Czy   utrwalacz   klaruje   testowy
niewywołany  odcinek w czasie nie większym, niż połowa nominalnego czasu
utrwalania?

Jeśli  testy wypadną pozytywnie, to chyba nie pozostanie inna opcja, jak
założenie, że posiadane przez Ciebie filmy są wadliwe.  Nic  innego  nie
przychodzi mi w każdym razie w tej chwili do głowy.

Filmy z dwóch różnych paczek.

Czyli  różny  numer  emulsji?  Może  pochodzą z tego samego źródła, były
przechowywane w złych warunkach etc. Ciężko powiedzieć.

      k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

9 Data: Styczen 26 2011 22:05:48
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Mondo 

Krzysztof Gajdemski  napisał(a):


To  znaczy  negatyw  jest szary, nie ma śladu obrazu, czy jest po prostu
zadymiony?
Obraz jest, ale tak, całość zadymiona

Proponuję wykonać testy wywoływacza i utrwalacza. Czy wywoływacz zaczer-
nia  zaświetlony  fragment  błony?   Czy   utrwalacz   klaruje   testowy
niewywołany  odcinek w czasie nie większym, niż połowa nominalnego czasu
utrwalania?

Dzięki, zrobię testy. Wywoływacz był przedwczoraj rozrobiony. Ale teraz się
zorientowałem, że utrwalacz jest z zeszłego roku. To znaczy rozrobiony też
przedwczoraj, ale otwarty koncentrat stoi już kilka ładnych miesięcy.
Z drugiej jednak strony zużyty utrwalacz zwykle powodował powstanie
filetowo-różowej maski

Jeśli  testy wypadną pozytywnie, to chyba nie pozostanie inna opcja, jak
założenie, że posiadane przez Ciebie filmy są wadliwe.  Nic  innego  nie
przychodzi mi w każdym razie w tej chwili do głowy.

> Filmy z dwóch różnych paczek.

Czyli  różny  numer  emulsji?  Może  pochodzą z tego samego źródła, były
przechowywane w złych warunkach etc. Ciężko powiedzieć.
Tak, różne numery emeulsji, od tego samego sprzedawcy. Ale kupuję od lat u
niego i zawsze paczkami 10 sztuk

Dzięk. Pozdrawiam
Mondo

      k.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Styczen 26 2011 22:26:16
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Krzysztof Gajdemski 

Jest Wed, 26 Jan 2011 22:05:48 +0000 (UTC), Mondo pisze:

Krzysztof Gajdemski  napisał(a):


To  znaczy  negatyw  jest szary, nie ma śladu obrazu, czy jest po prostu
zadymiony?
Obraz jest, ale tak, całość zadymiona

Coraz  bardziej  wygląda  to  na problem z samymi filmami, warunkami ich
przechowania, zakładnia itp. Poszukaj, musi być coś nie tak.  Dla  testu
kup film z innego źródła, wywołaj jak zawsze.

Dopuszczasz  możliwość, że błona została w jakiś sposób zaświetlona, np.
podczas wkładania do koreksu?

Proponuję wykonać testy wywoływacza i utrwalacza. Czy wywoływacz zaczer-
nia  zaświetlony  fragment  błony?   Czy   utrwalacz   klaruje   testowy
niewywołany  odcinek w czasie nie większym, niż połowa nominalnego czasu
utrwalania?
Dzięki, zrobię testy. Wywoływacz był przedwczoraj rozrobiony. Ale teraz się
zorientowałem, że utrwalacz jest z zeszłego roku. To znaczy rozrobiony też
przedwczoraj, ale otwarty koncentrat stoi już kilka ładnych miesięcy.

To raczej nie powinno stanowić problemu. Oczywiście testy nie zaszkodzą.

Z drugiej jednak strony zużyty utrwalacz zwykle powodował powstanie
filetowo-różowej maski

Zgadza  się,  w  takiej sytuacji na błonie pozostałby najprawdopodobniej
barwnik uczulający.  Zresztą  zmętnienie  negatywu  wywołane  niewystar-
czającym  utrwaleniem jest dość łatwe w identyfikacji. To nie wygląda na
problem z utrwalaczem.

      k.
--
Krzysztof Gajdemski | songo (at) debian.org.pl | KG4751-RIPE
Registered Linux User #133457 | BLUG Registered Member #0005
PGP key at: http://s.debian.org.pl/gpg/gpgkey * ID: 3C38979D
Szanuję was wszystkich, którzy pozostajecie w cieniu - Snerg

11 Data: Styczen 31 2011 13:19:48
Temat: Re: Wywołanie negatywu-problem
Autor: Paweł Dudzik 

W dniu 2011-01-26 19:28,  Mondo pisze:

Witam,

Od lat trzymam się tego samego zestawu, który zawsze mi się sprawdzał
Nawilżanie, woda bieżąca
HP5+ 120,  ID-11 1+3, 20min
Przerywacz ocet 1:10
Utrwalacz Ilford Rapid Fixer 1:4 ok. 6-8 min
Płukanie 20 min
Kąpiel w mirasolu
I zawsze było ok. Tym razem wszystko jest szare. Wszystko, łącznie z przerwami
między klatkami i początkiem i końcówką filmu. Zawsze te fragmenty były
przezroczyste.

a nie bierzesz pod uwagę, że film mógł dostać się pod działanie promieniowania rentgenowskiego?

wiem, że to mało prawdopodobne, ale o ile pamiętam to dla zwiniętego filmu uzyskuje się podobny efekt.

pzdr

Dudi

Wywołanie negatywu-problem



Grupy dyskusyjne