Grupy dyskusyjne   »   Yaris vs. Fiesta

Yaris vs. Fiesta



1 Data: Grudzien 03 2006 19:25:08
Temat: Yaris vs. Fiesta
Autor: Staszek Sosenko 

Czołem!

Niestety, firmowa Nexia brata definitywnie wyzionęła ducha (>300kkm :)), po tym, jak chyba trzeci raz wydmuchało uszczelkę pod głowicą, a nieuwaga pracownika doprowadziła do zatarcia... Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Do wyboru 2 konkretne egzemplarze:

Kandydat nr 1:
Ford Fiesta 1.25 75KM 2005
32kkm przebiegu, wyposażenie:
- ABS
- immobiliser
- 2 poduszki
- wspomaganie
- radio
- zimówki

CENA: 26 900 PLN brutto

Kandydat nr 2:
Toyota Yaris 1.0 68KM 2004
77kkm przebiegu, wyposażenie:
- ABS
- immobiliser
- 1 poduszka
- komputer
- radio

CENA: 26 600 PLN brutto

Samochód będzie użytkowany przez serwisanta firmy zajmującej się instalacjami internetowymi na terenie Krakowa i Skawiny (czyli ruch w zasadzie 95% miejski), roczne przebiegi ok. 30kkm. Na pewno zostanie zagazowany (jakie instalacje polecacie?). Oczywiście typowo przy szukaniu odpowiedniego auta oczekuje się, aby było niezawodne, trwałe i w miarę ekonomiczne. Jak z korozją w obu tych wozach? Tyle się słyszało o rdzewiejących Mondeo i Focusach. Jak w przypadku Fiesty i Yarisa? Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzięczny :)

--
Pozdrawiam - Staszek Sosenko
PMS: Audi 80 B3 1.8S PMS Edition
PRRC: Herbert ver. RS39 + ML-145
priv: staszek <at> sosenko <dot> pl



2 Data: Grudzien 03 2006 19:58:11
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Skolmi 

Nie wiem jak z LPG w tym silniku Yarisa, ale
Fiesty pod LPG szukałbym z 1.3 8V.
Muł w porównaniu z 1.25, ale do zagazowania
idealnie się nadaje. Notabene jedyny obecnie
model w PL do którego Ford wzakłada fabryczną instalację
LPG.

Awaryjność i korozja mojej 3 letniej Fiesty
jest na razie na poziomie 0.

Pzdr.
Skolmi
FordClubPolska

3 Data: Grudzien 03 2006 23:08:28
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Nexus6 

Staszek Sosenko napisał(a):

Czołem!

Niestety, firmowa Nexia brata definitywnie wyzionęła ducha (>300kkm :)), po tym, jak chyba trzeci raz wydmuchało uszczelkę pod głowicą, a nieuwaga pracownika doprowadziła do zatarcia... Dlatego zwracam się do Was z prośbą o pomoc. Do wyboru 2 konkretne egzemplarze:

Kandydat nr 1:
Ford Fiesta 1.25 75KM 2005

Ten silnik mam w poprzednim wcieleniu fiesty. Awaryjność - 1 awaria napinacza paska wielorowkowego, dalo sie jechac.
Kultura pracy bardzo wysoka.
Paliwozernosc raczej spora: w miescie (z klima 9-10 jesli non stop korki 8-8,5 kiedy wiecej luzu), trasa 6,3-6,5.
Da sie ladnie dynamicznie jezdzic, ale moim zdaniem to nie silnik do miasta. Kupowalem jako, wtedy, jedyne auto w rodzinie i chcialem cos czym da sie wyprzedzac rowniez po zapakowaniu rodziny.
ma plastikowy kolektor i moja nie ma przeplywomierza, ale w starszych sa takie co maja.

Do miasta bralbym Yarisa, chyba, ze bagaznik jest wazny.
nexus

4 Data: Grudzien 03 2006 22:51:12
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: t.wojtek 

No pięknie, 2 razy starsza i o 2 razy większym przebiegu a ta sama cena.
Wiele nie pomogę, bo nie jeździłem fiestą z tym silnikiem, mam ten 1.3. Ale
jeśli to jest muł w porównaniu z 1.25, to bez wahania wybrałbym fiestę.
Litrowym yarisem zdarza mi się jeździć w firmie i nie przesiadłbym się do
niego za dopłatą. Nie rozumiem w ogóle skąd przekonanie, że małe silniki są
dobre do miasta. Yarisa, żeby jechać, trzeba cały czas trzymać na blisko 3
tys. rpm, nie daj Boże spaść do 1500 na dwójce - ciśniesz gaz w podłogę a tam
zero reakcji, strasznie niebezpieczne na skrzyżowaniach, nie nadające się do
jazdy w korkach. Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka i jest
głośna. Ma durny wyświetlacz na środku, na którym prawie nie widać obrotów.
Dziwne zawieszenie, które powoduje niekontrolowane podskakiwanie samochodu na
typowych miejskich nierównościach. Każde naciśnięcie hamulca to jak
rozdeptanie ziemniaka. Do bagażnika nie zmieścisz zapakowanej jednostki
centralnej. Jedyną przewagą yarisa nad fiestą są przednie fotele, które w
fieście są za krótkie i mają niewystarczającą regulację.
Fiesta jest przede wszystkim większa, ma prawdziwy bagażnik. Silnik 1.3 jest
wyraźnie elastyczniejszy, maksymalny moment ma już przy ok. 2800, a nie 6 tys.
obrotów. Nie rdzewieje, nie trzeszczy, choć plastiki tak samo marne w obydwu.
Ma chyba najlepsze zawieszenie w klasie.
Co do awaryjności, to i yaris i fiesta (obie 2003) ASO odwiedzały do tej pory
tylko na przeglądach.
Rozumiem, że co do gazu masz wyliczenia o opłacalności.
A do miasta, IMO, najlepszy jest golf IV 1.8 TDI 105km (110?) ;-)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

5 Data: Grudzien 03 2006 23:03:00
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: t.wojtek 

golf IV 1.8 TDI 105km (110?) ;-)

1.9 oczywiście


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Grudzien 03 2006 23:21:18
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Adam 

wyraźnie elastyczniejszy, maksymalny moment ma już przy ok. 2800, a nie 6 tys.
co pamietam to najwiekszy moment ma yaris miedzy 3 a 4tys.
Yaris jest OK, ale to raczej kobiece auto :-)

7 Data: Grudzien 04 2006 08:58:51
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

On N, 03 gru 2006 22:51:12 GMT  t.wojtek wrote:

 Yarisa, zeby jechac, trzeba caly czas
trzymac na blisko 3 tys. rpm,
to zalezy co rozumiesz przez "jechac" 3krpm to optimum ale 2krpm
wystarcza do toczenia a prawdziwa zabawa zaczyna sie powyzej 4krpm
- to wysokoobrotowy silnik jezdzi sie nim inaczej niz muzealnymi
eksponatami spod znaku 8v

nie daj Boze spaśc do 1500 na
dwójce - ciśniesz gaz w podloge a tam zero reakcji, strasznie
niebezpieczne na skrzyzowaniach, nie nadające sie do jazdy w
korkach.
to oczywiste - nie z tym silnikiem takie numery, przy tak malych
obrotach silnika trzeba go traktowac delikatnie

po prostu ten silnik nie pasuje do twojego charakteru - mysle, ze
lepiej bys sie czul w sprzecie typu 2.0 100km ew. 1.9 TDI 100km

Jak mocniej krecisz to znowu pali jak 2 litrówka i jest
glośna.
nawet gdy mocno depczesz to sprobuj yarisem spalic powyzej 8l w
miescie, w 2.0 nawet delikatnie traktowanym ponizej 10-11l w
miescie nie zejdziesz

oddzielnym rozdzial to korki - jezeli wiekszosc czau stoi sie w
korkach to bez wzgledu na pojemnosc i producenta auta beda palily
mniej wiecej tyle samo

 Ma durny wyświetlacz na środku, na którym prawie nie
widac obrotów.
moze czas kupic okulary ... ;-)

Dziwne zawieszenie, które powoduje
niekontrolowane podskakiwanie samochodu na typowych miejskich
nierównościach.
to normalne w kazdym, krotkim aucie

Kazde naciśniecie hamulca to jak rozdeptanie
ziemniaka.
mozesz to rozwinac?

Do bagaznika nie zmieścisz zapakowanej jednostki
centralnej.
nie pomyliles yarisa z aygo?
yaris I ma bagaznik 300dm3 - to zupelnosci wystarcza na jednostke
centralna, 17" CRT i jeszcze kilka smieci

Fiesta jest przede wszystkim wieksza, ma prawdziwy
bagaznik.
chyba prawdziwie maly: 268dm3 - jak pisalem wczesniej yaris ma 300dm3

Silnik 1.3 jest wyraLnie elastyczniejszy, maksymalny
moment ma juz przy ok. 2800, a nie 6 tys. obrotów.
chyba mylisz pojecie elastycznosci z mozliwoscia zmiany biegow
przy niskich predkosciach obrotowych - owszem we fiescie mozna tak
robic ale ma to swoja cene - od 4krpm taki silnik zdycha i poza
generowaniem halasu nie uzyskuje sie nic wiecej

male sprostowanie odnosnie danych yarisa 1.0
max moment 90Nm przy 4100rpm (zmienne fazy rozrzadu)
max moc 68km przy 6100rpm
masa: 900-1000kg (w zaleznosci od wyposazenia)

i fiesty
max moment 106Nm przy 3000rpm
max moc 50km przy 5500rpm
masa: 1117kg (wersji podstawowej)


fiesta jest znacznie ciezsza a 1.3 radzi sobie z ta masa raczej
tak sobie (poza wrazeniem kopa przy niskich obrotach) a gdyby
jeszcze porownac charakterystyki obu silnikow na wykresie to obraz
mizerii bylby pelen



teraz do Autora watku :-)

abstrahujac od tych rozwazan, IMHO do tluczenia po miescie przez
serwisanta oba auta nadaja sie tak samo dobrze wiec decyzja
powinna zalezen wylacznie do stanu konkretnego egzemplarza



ja na twoim miescu poszedlbym inna sciezka - skoro nexia
serwisanta oddala ducha dopiero po 300kkm to za 26k pln mozesz
kupic 2 lanosy w stanie idealnym (pewnie od razu z gazem) -
ktorych serwisowanie kosztuje grosze - podaz tych aut jest duza
wiec trafienie dobrego egzemplarza nie bedzie problemem - a skoro
auto i tak ma byc do zajezdzenia to o problemy z odsprzedaza
marwtic sie nie musisz


--
Bigman
WB  |  YI 1.0 16v

8 Data: Grudzien 04 2006 11:10:59
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: t.wojtek 

Bigman  napisał(a):

> Kazde naciśniecie hamulca to jak rozdeptanie
> ziemniaka.
mozesz to rozwinac?

tak mi się skojarzył sposób reakcji pedału hamulca

> Do bagaznika nie zmieścisz zapakowanej jednostki
> centralnej.
nie pomyliles yarisa z aygo?
yaris I ma bagaznik 300dm3 - to zupelnosci wystarcza na jednostke
centralna, 17" CRT i jeszcze kilka smieci

>Fiesta jest przede wszystkim wieksza, ma prawdziwy
> bagaznik.
chyba prawdziwie maly: 268dm3 - jak pisalem wczesniej yaris ma 300dm3

nie wiem jak jest liczona ta pojemność, nie porównywałem danych katalogowych
tylko dwa realne samochody - na moje marne oko w fieście zmieszczą się 2
yarisowe bagażniki, patrz też posty niżej.

 
male sprostowanie odnosnie danych yarisa 1.0
max moment 90Nm przy 4100rpm (zmienne fazy rozrzadu)
max moc 68km przy 6100rpm
masa: 900-1000kg (w zaleznosci od wyposazenia)

i fiesty
max moment 106Nm przy 3000rpm
max moc 50km przy 5500rpm
masa: 1117kg (wersji podstawowej)

znowy zły katalog:

1.3 Duratec: 51 kW (70 KM) przy 5600 obr/min, 106 Nm przy 2600 obr/min
(w książce mam jeszcze inne dane - 54kW i 110 przy 2850)
Był kiedyś taki 1.3 60 konny sprzedawany chyba w Niemczech, może to jego dane?

 
fiesta jest znacznie ciezsza a 1.3 radzi sobie z ta masa raczej
tak sobie (poza wrazeniem kopa przy niskich obrotach)

szczerze, to tego kopa nie czuję, ale w yarisie jest jeszcze gorzej ;-)
Muszę się przejechać yarisem 1.3, może ten poprawi mi odbiór matki.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

9 Data: Grudzien 04 2006 14:51:12
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

Dnia Mon, 04 Dec 2006 11:10:59 +0000, t.wojtek napisał(a):


tak mi się skojarzył sposób reakcji pedału hamulca
to zalezy od uzytkownika, nawet w tym samym modelu auta ale roznych
egzemplarzach mozesz odniesc takie wrazenie

takie samo wrazenie bedziesz mial gdy bedziesz eksploatowal jeden samochod
na przemian z zona/dziewczyna/chlopakiem ;-)

nie wiem jak jest liczona ta pojemność, nie porównywałem danych katalogowych
tylko dwa realne samochody - na moje marne oko w fieście zmieszczą się 2
yarisowe bagażniki, patrz też posty niżej.
w yaris przesuwa sie kanapa (nie mylic ze skladaniem) dlatego pojemnosc
bagaznika jest zmienna w zakresie 205-300dm3

znowy zły katalog:

1.3 Duratec: 51 kW (70 KM) przy 5600 obr/min, 106 Nm przy 2600 obr/min
(w książce mam jeszcze inne dane - 54kW i 110 przy 2850)
Był kiedyś taki 1.3 60 konny sprzedawany chyba w Niemczech, może to jego dane?
faktycznie moja pomylka przy przepisywaniu - powinno byc 70km (dane z
samaru)


szczerze, to tego kopa nie czuję, ale w yarisie jest jeszcze gorzej ;-)
Muszę się przejechać yarisem 1.3, może ten poprawi mi odbiór matki.
trzeba bylo od razu pisac, ze to zmulony kapec matki - nic mnie nie zdziwi ;-)

kiedy gdy bylem mlodszy i nie zalowalem sprzegla oraz opon to empirycznie
udowadnialem wyzszosc yarisa na spotach - YI 1.0 na 400m pozamiatal w
swojej klasie wszystko < 80km


po yarisie I 1.3 ... zreszta przejedz sie ;-)


--
bigman
WB  |  YI 1.0 16v

10 Data: Grudzien 04 2006 09:40:19
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  !
Pewnie kiero jakis, ten  t.wojtek . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

Nie rozumiem w ogóle skąd
przekonanie, że małe silniki są dobre do miasta.

....bo sa male i dobre. Zupelnie jak z tanimi winami.

Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka i jest głośna.

Glosna jest to fakt. Ale ze spalaniem to ubawiles wszystkich posiadaczy
Yarisa. Moje toczydlo pali srednio 5,5 (pol na pol korki i trasa po DC)

Każde naciśnięcie
hamulca to jak rozdeptanie ziemniaka.

Sprawdz czy Ci hydraulika nie siadla w Fiescie ;)

Ma chyba najlepsze
zawieszenie w klasie.

Nie jezdzilem dlugo F, ale w Y faktycznie mozna by pare rzeczy poprawic
(przy 160 auto zaczyna myszkowac na drodze-norma, bo dzisiaj tez musialem
to sprawdzic :/ )

A do miasta, IMO, najlepszy jest golf IV 1.8 TDI 105km (110?) ;-)
 
To jeszcze znajdz taki cymes w dobrym stanie. Powodzenia.;)

--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

11 Data: Grudzien 07 2006 21:06:46
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Zzyxyryzzy 


Użytkownik "Dman-666"  napisał w
wiadomości

Glosna jest to fakt. Ale ze spalaniem to ubawiles wszystkich posiadaczy
Yarisa. Moje toczydlo pali srednio 5,5 (pol na pol korki i trasa po DC)

Taaaa Dman, a wrobel wazy kilo...  chyba ze zaczales jezdzic jak kapelusznik
;-)

Jesli chce sie Jarkiem 1.0 _jezdzic_ a nie _parkowac_, to trudno zejsc
ponizej 7,0 w miescie. Chyba, ze do roboty jedzie sie z Tarchomina do
Wilanowa na 6.00 a wraca po 24.00. A potem nie jezdzi, bo trzeba odespac
cieciowanie :-)))

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Akordeon2.4  nieoklejony
Yaris 1.0  nieoklejony - zona powozi
zzyxyryzzy AT wp DOT pl

12 Data: Grudzien 08 2006 08:39:58
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  !
Pewnie kiero jakis, ten Zzyxyryzzy . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

Glosna jest to fakt. Ale ze spalaniem to ubawiles wszystkich
posiadaczy Yarisa. Moje toczydlo pali srednio 5,5 (pol na pol korki i
trasa po DC)

Taaaa Dman, a wrobel wazy kilo...  chyba ze zaczales jezdzic jak
kapelusznik ;-)

Masz mnie ;) Tylko co w tym zlego. Ciepluchno, muzyczka saczy sie
powoli...sama frajda ;)
BTW Tych siedmiu nigdy mi sie nie udalo przekroczyc przy "dynamiczniejszej" jezdzie.

--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

13 Data: Grudzien 04 2006 10:50:17
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Paweł Kulesza 

No pięknie, 2 razy starsza i o 2 razy większym przebiegu a ta sama cena.

Ja i tak wolałbym Yarisa, nawet starszego i o większym przebiegu. Po
pierwsze fiesta mnie się nie podoba, po drugie jest lekko zrażony do Fordów.

Litrowym yarisem zdarza mi się jeździć w firmie i nie przesiadłbym się do
niego za dopłatą.

Jeździłem yarisem 1.0 i 1,3 i uważam, że są to świetne silniki. Jak jechałem
litrówką to miałem wrażenie, że mam ze 100km pod maską - wg mnei super
jeździ, ekstra się kręci i to jest naprawde dobry silniczek.


 Nie rozmiem w ogóle skąd przekonanie, że małe silniki są
dobre do miasta. Yarisa, żeby jechać, trzeba cały czas trzymać na blisko 3
tys. rpm, nie daj Boże spaść do 1500 na dwójce - ciśniesz gaz w podłogę a
tam
zero reakcji,

A po co spadać do 1500rpm/min? 3rpm/min to jest dla mnie minimum do
jakiejkolwiek jazdy.

.. Ma durny wyświetlacz na środku, na którym prawie nie widać obrotów.

Kwestia gustu:) Mnie się podoba.


Dziwne zawieszenie, które powoduje niekontrolowane podskakiwanie samochodu
na
typowych miejskich nierównościach. Każde naciśnięcie hamulca to jak
rozdeptanie ziemniaka. Do bagażnika nie zmieścisz zapakowanej jednostki
centralnej. Jedyną przewagą yarisa nad fiestą są przednie fotele, które w
fieście są za krótkie i mają niewystarczającą regulację.
Fiesta jest przede wszystkim większa, ma prawdziwy bagażnik.

To fakt, ale pozostaje kwestia czy ten bagażnik będzie potrzebny koledze.


 Silnik 1.3 jest
wyraźnie elastyczniejszy, maksymalny moment ma już przy ok. 2800, a nie 6
tys.
obrotów.

Ale nie ma takiej frajdy z jazdy:) Jedni wolą 8 inni 16v:)


Nie rdzewieje, nie trzeszczy, choć plastiki tak samo marne w obydwu.
Ma chyba najlepsze zawieszenie w klasie.
Co do awaryjności, to i yaris i fiesta (obie 2003) ASO odwiedzały do tej
pory
tylko na przeglądach.
Rozumiem, że co do gazu masz wyliczenia o opłacalności.
A do miasta, IMO, najlepszy jest golf IV 1.8 TDI 105km (110?) ;-)

Eee tam:) Nudny klektot dla emeryta:)

14 Data: Grudzien 05 2006 20:49:16
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Lukasz 

Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka

No bez przesady. przy ostrym deptaniu u mnie max. 6.5/100. Żaden 2l silnik
tyl enie spali. Autostradą przy 140km/h - 5.5/100

A mułowatość tego auta na wolnych obrotach bierze się ze zmiennej fazy
rozrządu: jeździsz na wolnych - masz oszczędne autko (4.5/100). Bardziej
deptasz - masz normalną moc, ale za to więcej pali. Auto jest lekkie, więc
te 68 koni daje mu niemałego kopa. Inna sprawa, że ponieważ autko jest
lekkie, więc wyraźnie odczuwasz każdego dodatkowego pasażera.

i jest głośna

To prawda.

ciśniesz gaz w podłogę a tam
zero reakcji, strasznie niebezpieczne na skrzyżowaniach, nie nadające się
do
jazdy w korkach

Nie zgadzam się. Chcesz się zebrać, to ruszasz z piskami z wyższych obrotów.
Wada tylko taka, że sekundę to wchodzenie na obroty trwa... Nie rozumiem, co
jest wg Ciebie nie tak podczas jazdy w korkach? Na jedynce komputer ładnie
pilnuje, żeby autko nie szarpało, nie trzeba mu pomagać sprzęgłem. Tutaj nie
narzekam

Ma durny wyświetlacz na środku, na którym prawie nie widać obrotów.

Mnie ten wyświetlacz bardzo odpowiada. Prawie nie trzeba odrywać oczu od
drogi, żeby zobaczyć, ile jedziesz. A obrotomierz, to bajer dla dzieciaków.
Zanim kupiłem autko, to też psioczyłem, "co za głupia moda z tym
wyświrelaczem na środku". Teraz uważam, że jest to jedyne rozsądne miejsce:
kierownica nie zasłania, głowy wcale nie trzeba obracać, żona nie widzi ile
jedziesz, a przed sobą możesz rozłożyć np. mapę. Same zalety.

Do bagażnika nie zmieścisz zapakowanej jednostki centralnej.

To prawda. Tylne siedzenia się jednak przesuwają do przodu, co powiększa
bagażnik dwukrotnie. Ale wtedy nie posadzisz już pasażerów.

Fiesta...Nie rdzewieje, nie trzeszczy,

Yariska też. Mam 4-letnią. 12 letnia gwarancja na blachę.

W Yarisce nie będzie gdzie włożyć butli z gazem. Poza tym w <3 letniej
pewnie = strata gwarancji.
Przyznaję, też, że jest to autko dla kobity, ale mimo, że jestem facetem
bardfzo sobie ją chwalę.

Zaletą, która brałem pod uwagę przy zakupie było głównie niskie spalanie i
3-letnia gwarancja.

Jeśli chodzi o wady Yariski, to mnie najbardziej wpienia za nisko zawieszony
przedni spojler. Byle krawężnik i przycierasz. Nawet zjeżdżając ze
standardowego krważęnika trzeba uważać.
Poza tym schowki - mimo, że jest ich mnóstwo (kilkanaście), mają zupełnie
niepraktyczne kształty

Zaleta, to bardzo dobrze trzyma się drogi. Pewnie jedziesz przy 150 km/h.
Max prędkość, jaką nią jechałem, to 180.
Poza tym mi bardzo odpowiadają przednie siedzenia. Wygodne, wysoko się
siedzi - jedzie się jakby dużo większym autem.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

15 Data: Grudzien 05 2006 20:57:19
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Lukasz,

Tuesday, December 5, 2006, 8:49:16 PM, you wrote:

Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka
No bez przesady. przy ostrym deptaniu u mnie max. 6.5/100. Żaden 2l silnik
tyl enie spali. Autostradą przy 140km/h - 5.5/100

Nawet tak nie żartuj.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

16 Data: Grudzien 05 2006 20:13:30
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Tomek Glowka 

RoMan Mandziejewicz napisał(a):

Hello Lukasz,
Tuesday, December 5, 2006, 8:49:16 PM, you wrote:
>> Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka
> No bez przesady. przy ostrym deptaniu u mnie max. 6.5/100. Żaden 2l silnik
> tyl enie spali. Autostradą przy 140km/h - 5.5/100
Nawet tak nie żartuj.
Bez przesady. To nie jest z definicji niemozliwe, nawet jesli dane
katalogowe podaja wiecej. Wiecej empatii - ludzie piszac takie rzeczy
maja zwykle na mysli "w dlugiej trasie, osiagajac _chwilami_ predkosc
XXX"... ;-) Moje auto przy sredniej 100 (na autostradzie trzeba bylo
sie rozpedzac do 130÷150) na dystansie 2x2000km tez spalilo 5.5. Tez
male i lekkie. Moge to powtorzyc na koszt ew. watpiacego w razie
sukcesu :-p
Inna rzecz, ze nie wierze, by mial na mysli ciagla jazde z ta
predkoscia - monotonny halas by go oglupil badz ogluszyl;-)
pozdrawiam, tomek

17 Data: Grudzien 05 2006 23:00:07
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Tomek,

Tuesday, December 5, 2006, 9:13:30 PM, you wrote:

Jak mocniej kręcisz to znowu pali jak 2 litrówka
No bez przesady. przy ostrym deptaniu u mnie max. 6.5/100. Żaden 2l silnik
tyl enie spali. Autostradą przy 140km/h - 5.5/100
Nawet tak nie żartuj.
Bez przesady. To nie jest z definicji niemozliwe, nawet jesli dane
katalogowe podaja wiecej. Wiecej empatii - ludzie piszac takie rzeczy
maja zwykle na mysli

Ale tutaj zostało napisane wprost "przy 140 km/h".

"w dlugiej trasie, osiagajac _chwilami_ predkosc XXX"... ;-)

Yaris ma wskaźnik spalania chwilowego. Przejeździłem Yarisem 1.0 kilka
kkm i wiem ile potrafi spalić przy jeździe emeryckiej (poniżej 5 l/100
km _średnio_). Wiem również ile pali przy 140 km/h (ok. 8.5 l/100 km)
i ile przy prędkości maksymalnej (na liczniku w okolicach 190 km/h po
bardzo długim rozpędzaniu) - prawie 15 l/100 km.

[...]

--
Best regards,
 RoMan                           

18 Data: Grudzien 06 2006 00:09:31
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Lukasz 

Yaris ma wskaźnik spalania chwilowego. Przejeździłem Yarisem 1.0 kilka
kkm i wiem ile potrafi spalić przy jeździe emeryckiej (poniżej 5 l/100
km _średnio_). Wiem również ile pali przy 140 km/h (ok. 8.5 l/100 km)
i ile przy prędkości maksymalnej (na liczniku w okolicach 190 km/h po
bardzo długim rozpędzaniu) - prawie 15 l/100 km.

No dobra przyznaję się :) to było wg licznika, a ten u mnie trochę zaniża.

Na autostradzie od Salzburga do Wiednia. Zwykle nie wychylałem się ponad
140, czasami jeden pas był w remoncie, wtedy 100 km/h - na Austriackim
paliwie. Średnia wg komputera to było chyba 125 z przerwą na siusiu.
Wskaźnik spalania w Yarisce faktycznie jest, ale u mnie zaniża o 10% w
stosunku do realnego spalania. W tym wypadku wykazał 5.5, ale sprawdziłem
dotankowując w Wiedniu - wyszło coś koło 6.2. Przy jeździe normalnej
zrobiłem na 30l trasę z granicy Horwacko-Węgierskiej do Krakowa przez
Bratysławę (nie wiem, ile to jest km - miejscowość nazywa się
"Nagycośtam") - na Węgierskim paliwie.

Mój rekord, to 4.0 na trasie z Sosnowca do Krakowa przez Olkusz 75 km (3.6
wg komputera). Ale wtedy jechałem celowo "na rekord": prawie bez używania
hamulców, równo 80-90  km/h, z górki na luzie i inne takie. Poza tym
Sosnowiec leży wyżej od Krakowa (o 200m), co daje dodatkowo ładnych kilka km
za darmo.

Najgorzej jest w zimie, przy dużych mrozach spalanie po mieście dochodzi do
7.6/100 wg komputera (czyli w rzeczywistości ok 6.9).

190 km nie wyciągnąłem nim nigdy. Max, to 180 km. Od 170 auto już się nie
chciało prawie wogóle rozpędzać. Ale nie patrzyłem na to, ile palił :)

Ostatnio auto mi cholernie dużo paliło. Normalnie podczas równej jazdy 80
km/h chwilowy pokazuje ok 3.0 - 3.5, a wtedy pokazywał 5.5. Okazało się, że
miałem niedopompowane opony (czyżby porzez to, że spadła temperatura?).
Doładowałem, spalanie wróciło do normy, no i kierownicą dało sie normalnie
kręcić :)

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

19 Data: Grudzien 08 2006 11:17:22
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  ! Pewnie
kiero jakis, ten Lukasz . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na
uszy:


Ostatnio auto mi cholernie dużo paliło. Normalnie podczas równej jazdy
80 km/h chwilowy pokazuje ok 3.0 - 3.5, a wtedy pokazywał 5.5. Okazało
się, że miałem niedopompowane opony (czyżby porzez to, że spadła
temperatura?). Doładowałem, spalanie wróciło do normy, no i kierownicą
dało sie normalnie kręcić :)
Normalne...na zimowkach 155/13 pali mniej i zbiera sie do startu lepiej niz letnie
185-195/15.
Ale z tym trzymaniem sie drogi bym polemizowal-szczegolnie przy szybko pokonywanych
zakretach. Duza poprawe mozna odczuc dopiero po zmienie ogumienia.
A z tymi fotelami to tez jestes ewenement. ;) Dawno dawno temu mialem 1100 do
zrobienia w jeden dzien nie po autostradach i jak dojechalem to plecy czulem dosyc
mocno. ;)

--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

20 Data: Grudzien 06 2006 09:59:27
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

Dnia Tue, 05 Dec 2006 20:49:16 +0100, Lukasz napisał(a):

Autostradą przy 140km/h - 5.5/100
to niewiarygodnie mało - chyba, że to prędkość docelowa

mi przy średniej prędkości 117km/h na trasie wawa-tychy wyszlo srednie
spalanie 11.7l/100km - obie wartosci wg komputera


--
bigman
WB  |  YI 1.0 16v

21 Data: Grudzien 06 2006 12:51:11
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Bigman,

Wednesday, December 6, 2006, 9:59:27 AM, you wrote:

Autostradą przy 140km/h - 5.5/100
to niewiarygodnie mało - chyba, że to prędkość docelowa
mi przy średniej prędkości 117km/h na trasie wawa-tychy wyszlo srednie
spalanie 11.7l/100km - obie wartosci wg komputera

No to dałeś ognia...

--
Best regards,
 RoMan                           

22 Data: Grudzien 06 2006 13:20:04
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

Dnia Wed, 06 Dec 2006 12:51:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):


No to dałeś ognia...
bylem mlody i glupi :-(

--
bigman
WB  |  YI 1.0 16v

23 Data: Grudzien 06 2006 14:13:41
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Bigman,

Wednesday, December 6, 2006, 1:20:04 PM, you wrote:

No to dałeś ognia...
bylem mlody i glupi :-(

Ale ja nie o tym... Chodzi mi o to, że musiałeś jechać z gazem w
podłodze, gdzie się tylko dało, żeby takie średnie spalanie uzyskać.

--
Best regards,
 RoMan                           

24 Data: Grudzien 06 2006 14:29:43
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

Dnia Wed, 06 Dec 2006 14:13:41 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):


Ale ja nie o tym... Chodzi mi o to, że musiałeś jechać z gazem w
podłodze, gdzie się tylko dało, żeby takie średnie spalanie uzyskać.

dokladnie tak to wygladalo - poza obszarem zabudowanym nie schodzilo
licznikowe 170

--
bigman
WB  |  YI 1.0 16v

25 Data: Grudzien 04 2006 11:35:50
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert J. 

Kandydat nr 1:
Ford Fiesta 1.25 75KM 2005
Kandydat nr 2:
Toyota Yaris 1.0 68KM 2004

Twój wybór, ale ja miesiąc temu kupiłem żonie właśnie nową fiestę. Po kilku
dniach jeżdżenia po salonach i oglądaniu aut miałem dwa typy i ona sobie
wybrała forda.
W każdym razie osobiście nie wsiadłbym do Yarisa, bo razi moje poczucie
estetyki. Z oglądanych przeze mnie aut był chyba najbrzydszy :-). W środku
porażka, tandeta i syf. A cena w zasadzie najwyższa, choć był "ogórkiem". I
jeszcze motor 1,0... Nie zastanawiałbym się i wybrał Fiestę.

26 Data: Grudzien 04 2006 13:45:11
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On Mon, 4 Dec 2006 11:35:50 +0100, Robert J.
wrote:

jeszcze motor 1,0...

 Ja Cię bardzo przepraszam, ale muszę zapytać. Jeździłeś tym 1.0?
 Mnie parę razy przewieźli na prawym i nigdy bym się nie
 spodziewał, że 1.0 może być tak zwinne.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

27 Data: Grudzien 04 2006 14:05:23
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Tomek Glowka 

Robert Rędziak napisał(a):

On Mon, 4 Dec 2006 11:35:50 +0100, Robert J.
> jeszcze motor 1,0...
 Ja Cię bardzo przepraszam, ale muszę zapytać. Jeździłeś tym 1.0?
 Mnie parę razy przewieźli na prawym i nigdy bym się nie
 spodziewał, że 1.0 może być tak zwinne.
Taaak, mi tez kiedys sprzedawca z Toyoty udowodnil, ze 1.0 "wystarczy".
Przy okazji okazalo sie tez, jak glosna moze byc taka kosiarka i ze
"wrazenia estetyczne" (moje najwieksze zastrzezenia budzi tapicerka,
nie wyswietlacz) nie polepszaja sie wraz ze wzrostem predkosci. W
efekcie Robertem J. zgadzam w tym samym stopniu co z Toba, ale wolalem
auto na "f". Tansze, mimo mlodszego rocznika i mniejszego przebiegu.
pozdrawiam, tomek

28 Data: Grudzien 04 2006 15:31:15
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On 4 Dec 2006 06:05:23 -0800, Tomek Glowka  wrote:

Taaak, mi tez kiedys sprzedawca z Toyoty udowodnil, ze 1.0 "wystarczy".

 Nikt nie mówi, że to jest WRX-killer, ale 1.0 kojarzy mi się z
 czymś, co się rozpędza dwa razy dłużej niż przeciętny Polonez ;)
 I się zdziwiłem.

Przy okazji okazalo sie tez, jak glosna moze byc taka kosiarka i ze
"wrazenia estetyczne" (moje najwieksze zastrzezenia budzi tapicerka,
nie wyswietlacz) nie polepszaja sie wraz ze wzrostem predkosci.

 Jak chcesz mieć w małym aucie cicho (mam nadzieję, że cicho) i
 fajnie to kup sobie Lancię Ypsilon. Tylko nie narzekaj na cenę
 ;>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

29 Data: Grudzien 04 2006 17:24:32
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert J. 

...1.0 kojarzy mi się z
czymś, co się rozpędza dwa razy dłużej niż przeciętny Polonez ;)
I się zdziwiłem.


Nie spieram się i chcę się wymądrzać. Nie jechałem Yarisem, to fakt. Ale
odrzuciło mnie już samo wnętrze. Tandetne plastiki, rozmieszczenie
wszystkiego strasznie haotyczne, wręcz... kosmiczne. To nie mój typ auta...
Poza tym cena... Ja akurat kupowłem nowe, ale za bodajże ok. 37.000 miałem
auto prawie gołe, z motorem 1,0, a za 42.000 kupiłem fiestę 1,3, z 4
poduszkami, klimą, porządnym radiem (chyba najlepszym w fordach). Tapicerka
w fordzie to zupełnie inna klasa niż w yarisie. Jest przyjemnie miękka,
podobna do tej w focusie i mondeo.

30 Data: Grudzien 08 2006 08:48:20
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  !
Pewnie kiero jakis, ten Robert J. . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

Ja akurat kupowłem nowe, ale za bodajże ok.
37.000 miałem auto prawie gołe, z motorem 1,0, a za 42.000 kupiłem
fiestę 1,3, z 4 poduszkami, klimą, porządnym radiem (chyba najlepszym
w fordach). Tapicerka w fordzie to zupełnie inna klasa niż w yarisie.
Jest przyjemnie miękka, podobna do tej w focusie i mondeo.

Rozumiem, ze mowimy o Y2...faktycznie polityka cenowa Toyoty to kompletna
pomylka. Poza tym 1.0 w Y2 to nie to samo co 1.0 w Y1. Y2 z motorem 1.3
jezdzi jak stare 1.0. Reasumujac "spasiona dupa" Yaris 2 kosztuje za duzo.


--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

31 Data: Grudzien 04 2006 17:59:24
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: RoMan Mandziejewicz 

Hello Robert,

Monday, December 4, 2006, 2:45:11 PM, you wrote:

jeszcze motor 1,0...
 Ja Cię bardzo przepraszam, ale muszę zapytać. Jeździłeś tym 1.0?
 Mnie parę razy przewieźli na prawym i nigdy bym się nie
 spodziewał, że 1.0 może być tak zwinne.

Jeździłem Yarisem 1.0 i potrafi się to dość sprawnie (jak na wielkość
silnika) rozpędzać do zadziwiających prędkości. Ale paliwożerność przy
dużych prędkościach na A4 bije Lanosa 1.6. Przy prędkościach
kapeluszniczych Yaris pali naprawdę mało - jeżdząc niemal przepisowo
da się zejść poniżej 5 l/100 km przy pełnym obciążeniu.
Dźwięk silnika zniechęca.

Miałem też okazje przejechać się nowszym Yarisem z silnikiem 1.3. W
miescie żwawość porównywalna z moim Lanosem - czyli bardzo dobrze.

--
Best regards,
 RoMan                           

32 Data: Grudzien 07 2006 21:13:59
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Zzyxyryzzy 


Użytkownik "Robert Rędziak"

 Mnie parę razy przewieźli na prawym i nigdy bym się nie
 spodziewał, że 1.0 może być tak zwinne.

Nie wierze wlasnym oczom!

A moge sobie do sygnaturki ten cytat wstawic?
:-)))

Pozdrawiam,
--
Zzyzzy
Akordeon2.4  nieoklejony
Yaris 1.0  nieoklejony - zona powozi
zzyxyryzzy AT wp DOT pl

33 Data: Grudzien 08 2006 08:50:25
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:  !
Pewnie kiero jakis, ten Zzyxyryzzy . Tak se patrze i patrze jak nawija
makaron na uszy:

 Mnie parę razy przewieźli na prawym i nigdy bym się nie
 spodziewał, że 1.0 może być tak zwinne.

Nie wierze wlasnym oczom!

A moge sobie do sygnaturki ten cytat wstawic?
:-)))
 
Malo brakowalo a Redziak by wyladowal kiedys i u mnie w kabinie....echhh
"Domaniewska knucie" ;),  stare smieci.

--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

34 Data: Grudzien 08 2006 10:50:27
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 8 Dec 2006 08:50:25 +0000 (UTC), Dman-666
 wrote:

Malo brakowalo a Redziak by wyladowal kiedys i u mnie w kabinie....echhh
"Domaniewska knucie" ;),  stare smieci.

 Niestety Tygrys Polskiego Internetu się sfilcował, więc nic nie
 wyszło z przejażdżki wokół parkingu przed Taurusem ;)))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

35 Data: Grudzien 08 2006 11:57:10
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Bigman 

Dnia Fri, 08 Dec 2006 10:50:27 +0000, Robert Rędziak napisał(a):


 Niestety Tygrys Polskiego Internetu się sfilcował, więc nic nie
 wyszło z przejażdżki wokół parkingu przed Taurusem ;)))

nie ma problemu - na domaniewskiej jest teraz inny grupowy yaris ;-)

--
bigman
WB  |  YI 1.0 16v

36 Data: Grudzien 08 2006 11:00:06
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:
 ! Pewnie kiero
jakis, ten Bigman . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

 Niestety Tygrys Polskiego Internetu się sfilcował, więc nic nie
 wyszło z przejażdżki wokół parkingu przed Taurusem ;)))

nie ma problemu - na domaniewskiej jest teraz inny grupowy yaris ;-)

No przeca Rekiny wpuszczone teraz w inne bajoro albo raczej w to co po
bajorze sie kolebie ;)


--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

37 Data: Grudzien 08 2006 11:26:49
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 8 Dec 2006 11:00:06 +0000 (UTC), Dman-666
 wrote:

No przeca Rekiny wpuszczone teraz w inne bajoro albo raczej w to co po
bajorze sie kolebie ;)

 Na ulicy Pałeczki też już nie straszę ;) Teraz straszę w Boat
 City.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

38 Data: Grudzien 08 2006 11:33:54
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Dman-666 

Patrze a tu w szybce robal taki:
 ! Pewnie kiero jakis, ten
Robert Rędziak . Tak se patrze i patrze jak nawija makaron na uszy:

On Fri, 8 Dec 2006 11:00:06 +0000 (UTC), Dman-666
 wrote:

No przeca Rekiny wpuszczone teraz w inne bajoro albo raczej w to co po
bajorze sie kolebie ;)

 Na ulicy Pałeczki też już nie straszę ;) Teraz straszę w Boat
 City.

Boat="to co po bajorze sie kolebie" ;>...chilli tam "gdzie nawet psom
bieganie szkodzi". :P

--
Dman-666
Jarek Srebrny, Stolec

39 Data: Grudzien 08 2006 11:08:22
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On Fri, 08 Dec 2006 11:57:10 +0100, Bigman
 wrote:

 Niestety Tygrys Polskiego Internetu się sfilcował, więc nic nie
 wyszło z przejażdżki wokół parkingu przed Taurusem ;)))

nie ma problemu - na domaniewskiej jest teraz inny grupowy yaris ;-)

 Ale ja nie siedzę na Domaniewskiej ;>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

40 Data: Grudzien 08 2006 10:35:45
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: Robert Rędziak 

On Thu, 7 Dec 2006 21:13:59 +0100, Zzyxyryzzy
 wrote:

Nie wierze wlasnym oczom!

A moge sobie do sygnaturki ten cytat wstawic?
:-)))

 Możesz. :>

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak    mailto:spambox-at-supersonic-dot-plukwa-dot-net
klubsubaru.pl  uratuj stratopoloneza: http://www.stratopolonez.pl
List otwarty przeciwko DRM:             http://list.7thguard.net/

41 Data: Grudzien 06 2006 16:12:23
Temat: Re: Yaris vs. Fiesta
Autor: radxcell 

RadXcell answers to Staszek Sosenko, who wrote in
 Czołem!

rdzewiejących Mondeo i Focusach. Jak w przypadku Fiesty i Yarisa? Za wszelkie uwagi będę bardzo wdzięczny :)

Yaris.
dlaczego?
bo http://dywagacje.prv.pl#fiesta2

pozdr, rdx

Yaris vs. Fiesta



Grupy dyskusyjne