Z pamiętnika skruszonego kierowcy...
1 | Data: Kwiecien 28 2009 00:07:03 |
Temat: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | |
Autor: Rafał "SP" Gil | Nie wiem ile mam punktów. 2 |
Data: Kwiecien 28 2009 00:28:53 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Piter | Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywać zagrożeń na drodze czy pieszych, patrzę żeby nie wpaść w jakąś dziurę i nie urwać zawieszenia, nie mówiąc o omijaniu tych dziur gdzie gwałtownie zmienia się tor jazdy, często mogąc sugerować czołowe zderzenie, ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... 3 |
Data: Kwiecien 28 2009 00:51:57 | Temat: Re: Z pamiÄtnika skruszonego kierowcy... | Autor: MichaĹ StÄpieĹ | Piter wrote: Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywaćTo plus masa fotoradarów skłania mnie do wniosku, że zamiast utrzymywać stan gdy należy łamać prawo by normalnie jeździć można by zakazać w ogóle używania samochodów. Można by zrobić wyjątek dla pogotowia i strażaków. Śmiertelność na drogach byłaby bliska 0. Koszta utrzymania dróg prawie żadne -- przy takim obciążeniu drogi zużywałyby się wolniej, a karetki mogą w końcu wymijać dziury. Kiedyś nie było dróg i ludzie żyli. -- * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności. (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga) http://bezda.com 4 |
Data: Kwiecien 28 2009 09:21:33 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: pluton | Kiedyś nie było dróg Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, i ludzie zyli, podatkow kiedys nie bylo i ludzie zyli... pozdrawiam pluton 5 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:58:11 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | pluton pisze: Kiedyś nie było dróg Szkorbut to była codzienność, lekarzy nie było. Zamiast nich szamani i uzdrowiciele. I ludzie dożywali 40-tki a potem do piachu. Jak kto dożył 60-tki, to albo go wypędzano jako diabelskiego czarownika albo czczono jako bóstwo. -- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246, skype: kenickie_PL 6 |
Data: Kwiecien 28 2009 13:11:45 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: pluton | Kiedyś nie było dróg A potem zrobili drogi i wszystko sie wyprostowalo. pozdrawiam pluton 7 |
Data: Kwiecien 28 2009 13:26:30 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Jaroslaw Berezowski | Dnia Tue, 28 Apr 2009 09:21:33 +0200, pluton napisał(a): Podatki byly zawsze.Kiedyś nie było dróg -- Jaroslaw "Jaros" Berezowski 8 |
Data: Kwiecien 28 2009 16:32:39 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: pluton |
Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, iPodatki byly zawsze. To komu placili pierwotniaki ? I od czego ? Od kazdego upolowanego dinozaura ? pozdrawiam pluton 9 |
Data: Kwiecien 30 2009 15:44:31 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: robot | pluton pisze: Tak jak teraz, temu kto byl silniejszy.Kiedys nie bylo wodki i ludzie zyli, internetu tez kiedys nie bylo, iPodatki byly zawsze. Nie wazne od czego, byle dawac, moze byc i od niczego. pozdr 10 |
Data: Kwiecien 28 2009 08:40:35 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Artur Miller |
Bo to pier*** kraj jest, często łapię się na tym że zamiast wypatrywać oczywiście, ze prędkość. przecież mądrzy Szwedzi nie mogą się mylić http://moto.onet.pl/1554414,1,wizja-zero-bezpieczenstwo-po-szwedzku,artykul.html?node=18532 @ 11 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:00:37 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Piter |
oczywiście, ze prędkość. przecież mądrzy Szwedzi nie mogą się mylić No generalnie ograniczając prędkość do 5km/h to się wszystko da, myślę że nawet zero rannych, ooo pościągać pedały gazu, i na półsprzęgle można jechać jedynie, ale to nie jest jedyny czynnik bezpieczeństwa, pozostaje jeszcze głupota tych co tymi drogami zarządzają, 12 |
Data: Kwiecien 28 2009 07:54:15 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Hants | "Piter" wrote in message prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... Predkosc jeszcze nikogo nie zabila. To gwaltowne hamowanie 13 |
Data: Kwiecien 28 2009 20:00:02 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: TataPsychopata | ale przecież to prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija, prędkość zabija itd..... NIE prędkość tylko gwałtowne jej wytracenie... MSPANC -- Pozdrawiam 14 |
Data: Kwiecien 28 2009 00:34:36 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: KJ Siła Słów | Rafał "SP" Gil pisze: Nie wiem ile mam punktów. punkty w systemie pojawiaja sie z duzym, czasem kilkumiesiecznym opoznieniem. KJ 15 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:05:04 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | KJ Siła Słów pisze: punkty w systemie pojawiaja sie z duzym, czasem kilkumiesiecznym opoznieniem. Nie strasz .... BTW , cytuję to co napisałem dziś na PRW:
-- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 16 |
Data: Kwiecien 28 2009 06:33:42 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: andreas | Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" napisał w wiadomości Zacznę od tego, że w trasę pojechałem nie zakładając CB. Nie było Ci wstyd z takim gołym autem? Na pewno Cie wszyscy palcami wytykali, że nie jesteś trędi. -- andreas 17 |
Data: Kwiecien 28 2009 09:15:27 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: J.F. | On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Wyruszyłem z Jarosławia do Warszawy. Punty pośrednie: Puławy i Jestes pewien ze dobrze zliczyles ? IMHO - niemozliwa taka roznica .. Oznakowanie: co najmniej 11 razy na tej trasie zaobserwowałem Teoretycznie mozliwe ze majac jedna wioske za druga jest to jeden obszar zabudowany, a znaki tylko o tym przypominaja.. Okazuje się, że jadąc DO WARSZAWY zdarzają się ograniczenia do I znow teoretyzujac moze byc to usprawiedliwione. Np jedna strona ma pod gorke, albo jest lepsza widocznosc, albo zakrety tak zlozone .. DK 8 - ja się pytam - dlaczego na 700 - 1000 metrów przed Moze cos tam jeszcze jest czego nie zauwazyles. Np brak chodnika ? A w ogole gdzie tak jest ? Spisywac, spisywac .. i do ministra :-) DK8 - po co w miejscach gdzie droga jest szeroka, że hej, jest Bo tam chodza dzieci do szkoly :-) Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zab udowanym Jak to "musze" ? Nie uczyli na kursie zwalniac bez hamowania ? :-) J. 18 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:16:16 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Michal Jankowski | J.F. writes: On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Wolno jechal, to mial czas doliczyc przejazd przez miasta, ktory normalnie pomijal 8-), albo "odejmowal kreatywnie". 3 godziny z Przemysla do Warszawy to wymaga jechania w nocy jakies 150/50 chyba, ale wtedy za duzo czasu na spisywanie przez policje sie straci i tez niedobrze. 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Nawet odejmujac Lublin. MJ 19 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:31:46 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Karolek |
350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Da sie, ale to jazda na zlamanie karku. No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak policzysz 3h 45m to juz sie robi srednia predkosc dosc prawdopodobna. Karolek 20 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:44:39 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Michal Jankowski | "Karolek" writes: No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak Liczylem taki czas, jakim ktos sie chwalil. Jak jedzie 3:45 to niech nie pisze, ze jedzie 3. Na 3:45, liczone od Zakretu i z odliczeniem Lublina (tak od Kurowa powiedzmy, to juz przedmiescia Lublina, prawda? 8-) ) to sie moge zgodzic. MJ 21 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:16:02 | Temat: Re: Z pamiÄtnika skruszonego kierowcy... | Autor: Karolek |
"Karolek" writes: Napisal przedzial od 3h do 3h45m. Na 3:45, liczone od Zakretu i z odliczeniem Lublina (tak od Kurowa No to nie moje rejony wiec nie wiem :> Karolek 22 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:46:20 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Michal Jankowski | "Karolek" writes: No i Ty oczywiscie policzyles, ze przejedzie to w 3h, ale jak Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Krakowa jade w przedziale od kwadransa do 7 godzin. MJ 23 |
Data: Kwiecien 28 2009 21:25:50 | Temat: Re: Z pamiÄtnika skruszonego kierowcy... | Autor: Karolek |
Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Moze czasem zle liczy ;> Albo faktycznie leci na zlamanie karku. Karolek 24 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:16:43 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Michal Jankowski pisze: Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do Rekord: Trakt Lubelski 372 (Warszawa) - Stanisława Augusta 37 (Przemyśl) - 3 godziny 4 minuty bez jakichś tam sekund. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 25 |
Data: Kwiecien 29 2009 01:08:30 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Piter | Czyli ze czasem jedzie 3:00, bo gdyby nie, to ja moge napisac, ze do mi się udało z warszawy do wrocka kiedyś dotrzeć w ~45min.... samolotem :) 26 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:11:26 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: J.F. | Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w J.F. writes: Tak nawiasem mowiac to kiedys kolega przejechal Wroclaw-Pulawy, raz "dozwolona+10", a raz "najszybciej jak sie da", to wyszlo 5:45 i 5:15 .. no ale dozwolona byla wtedy wieksza :-) 3 godziny z Przemysla do Warszawy to wymaga jechania w nocy Przy 150 nie zatrzymuja. Nadazaja tylko w lusterku pomachac. Poza tym skoro ma CB, to jedzie 50/50 tam gdzie zatrzymuja :-) 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO No .. w dobrych ukladach i nie liczac sie z mandatami .. Andy Zdzitowiecki tez sie kiedys chwalil ze mu sie udalo Warszawa-Wroclaw w 3h przeskoczyc. Raz jeden .. J. 27 |
Data: Kwiecien 28 2009 17:08:28 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: LA |
Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości No .. w dobrych ukladach i nie liczac sie z mandatami .. Andy ZdzitowieckiPowiem tak, że swego czasu jeździłem z wrocławia do warszawki w 4h od blachy do blachy,a do poznania w 2h. 28 |
Data: Kwiecien 28 2009 17:15:48 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "LA" napisał w wiadomości news: Powiem tak, że swego czasu jeździłem z wrocławia do warszawki w 4h od blachy do blachy,a do poznania w 2h. Biorąc pod uwagę, ze to ostatnie to niecałe 160 km , wyczyn to żaden. 29 |
Data: Kwiecien 28 2009 21:16:06 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 28.04.2009 LA napisał/a:
Nie chwaląc się to w tym roku zrobiłem Legnicka (WRO) na Wolę (WAW) w równe 4 godziny z krótkim postojem na kawę ;) Pzdr, -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 30 |
Data: Kwiecien 28 2009 21:25:31 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: p |
Nie chwaląc się to w tym roku zrobiłem Legnicka (WRO) na Wolę (WAW) w Syrenką czy maluchem , a może golfem? 31 |
Data: Kwiecien 28 2009 22:12:25 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 28.04.2009 p napisał/a:
Nie trafiłeś. Próbuj dalej... -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 32 |
Data: Kwiecien 28 2009 22:37:00 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: (WRO) WRC, Adamie, WRC. Toć to kuźnia szybkich, co się papierkami z bloczka wściekają. ;) -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL 33 |
Data: Kwiecien 28 2009 22:52:30 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 28.04.2009 Marcin "Kenickie" Mydlak napisał/a: Adam 'Chloru' Drzewososki pisze: Ci co posługują się WRO nie dość, że szybsi to i bloczki im niegroźne ;-) -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 34 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:13:25 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Michal Jankowski pisze: 350 kilometrow, 117 km/h predkosci sredniej, NO WAY. Po prostu NO WAY. Zasłożymy się ? :) Potwierdzić to mogą conajmniej 2 świadki bezstronne. Dowodem mogą być ślady paznokci w desce rozdzielczej. Da się trzepnąć via Lublin/Biłgoraj a wawę trasę w 3h i stawiam wszystko na to, że jeśli się założymy - ja wskażę 3 terminy , to conajmniej w jednym przejadę ten dystans w 3 H. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 35 |
Data: Kwiecien 29 2009 08:24:04 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Rafał "SP" Gil pisze: Michal Jankowski pisze: Tak często ją zamykają do prywatnych wyścigów? Ile to kosztuje? Nic w prasie o tym nie czytałem na ten temat. 36 |
Data: Kwiecien 29 2009 09:35:04 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: DoQ | Rafał "SP" Gil pisze: Da się trzepnąć via Lublin/Biłgoraj a wawę trasę w 3h i stawiam wszystko na to, że jeśli się założymy - ja wskażę 3 terminy , to conajmniej w jednym przejadę ten dystans w 3 H. Czesto jeżdżę traską Piaseczno-Bilgoraj-Piaseczno (wczesniej Wawa), bywa że w dzień 3.5h ciężko wycisnąć tempem nieemeryckim (a gdzie jeszcze ten Przemyśl?). ATSD pol roku temu gdzies tak w okolicy 1.00am otrzymałem w prezencie 10pkt - bo za szybko, dzieci do szkoły itp. :] Pozdrawiam Paweł 37 |
Data: Kwiecien 28 2009 13:04:26 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Tomek |
On Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, Rafał "SP" Gil wrote:Możliwe - nie słyszałeś o teorii względności Einsteina? Przy prędkościach przyświetlnych droga się skraca... ;-P Tomek 38 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:11:19 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | J.F. pisze: Normalnie jadąc jak morderca/pirat/zbrodniarz wojenny z Przemyśla via Jarosław,Biłgoraj,Lublin,Kurów,Zakręt - do Warszawy jadę 3 godziny do 3 godzin 45 minut. Tym razem przejazd zajął 6 godzin 30 minut.Jestes pewien ze dobrze zliczyles ? IMHO - niemozliwa taka roznica .. Pewien na 100 %. Trasa ta przesycona jest absurdalnymi 40 i 50 .... Nie mówię o megaabsurdalnych 70. WIesz, spiąłem się w sobie i stwierdziłem, że totalnie pierdolę "wyniki służbowe". Mam jechać na przepisie to jadę (BTW - parę dni wcześniej na A4 sprawdzałem na słupkach ze stoperem w ręku, że 1 km pokonuję w 20 sekund :)) Moze cos tam jeszcze jest czego nie zauwazyles. Np brak chodnika ? Przed najbardziej i za najbardziej kojarzonym przejazdem ns DK8 - ta taka mega esa floresa - wyremontowana ostatnio (tam gdzie był te zryte płyty betonowe, a teraz je asfalt) Spisywac, spisywac .. i do ministra :-) Tiaaa ...
Się przejadę jeszcze raz - to Ci z dokładnie słupku podam - taka szeroka wiocha w okolicach chyba chobaniny ... A znaków o dzieciach nie ma. Metoda jazdy była hardcorowa - zero ekonomii - Poza zab udowanym jechałem GPSowe 105 - pojawiało się ograniczenie - hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie ????Jak to "musze" ? Nie uczyli na kursie zwalniac bez hamowania ? :-) Jeśli ograniczenie panuje od miejsca ustawienia znaku to muszę. Dlaczego mam zwalniać wcześniej, skoro za mną inni zapierdalacze ? Nomen Omen - na w/w trasach w sumie na dystansie kilki kkm wyprzedziłem z 4 pojazdy (w tym 3 traktory). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 39 |
Data: Kwiecien 28 2009 10:57:43 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: R2r | Rafał "SP" Gil pisze: Nie wiem ile mam punktów.Daj se siana. Sami Ci przyślą. No chyba, że czujesz potrzebę przyspieszenia sprawy... ;-) Wiedząc, że punktową sytuację mam "ostrą" - resztę trasy odbębniłem w 100 % zgodnie z przepisami. Stwierdziłem, że pierdolę stres - jadę jota w jotę z przepisami.Nie, dalej nie czytam. Boję się o zdrowie... ;-) -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 40 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:15:24 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | R2r pisze: Na A4 nie wpadli na pomysł by sprawdzić konto punktowe, więc nie wiem czy będę wysłany na egzamin. Nie zdążyłem podejść dziś w wawie na Waliców. Może jutro na Hubską się uda we WRO.Daj se siana. Sami Ci przyślą. No chyba, że czujesz potrzebę przyspieszenia sprawy... ;-) No i poszedłem na komendę. Stan punktów wg systemu: 10. Nie uwzględniono 5 pkt z A4, a więc mam w sumie 15 punktów. Okazało się, że 10 które jednorazowo dostałem "jakiś czas temu" usunęło się w zeszłym miesiącu. Byłoby 25 ;) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 41 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:03:00 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni ;) Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70. A. 42 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:09:48 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: mocniak | Użytkownik Arek (G) napisał: Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h i widzisz z daleka teren zabudowany albo ograniczenie do 70km/h to po co hamujesz awaryjnie? Wystarczy zdjąć nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Owszem czasem się zdarza, że znak terenu zabudowanego jest za zakrętem i nie widać go z daleka, ale wówczas zwykle wcześniej jest ograniczenie do 70. Jak ktoś chce na siłę udowodnić, że jazda zgodnie z przepisami jest bez sensu to oczywiste, że będzie tak robić. Z resztą te czasy przejazdu dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia. -- Mocniak 43 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:24:13 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | mocniak pisze: dłuższe o ponad 50% są jakieś wyssane z palca, chyba, że koleś naprawdę normalnie napierdala po drogach jak ślepa świnia. Zaiste - napierdalam jak dzika świnia. Na codzień w zabudowanym latam po 120 (zero ironii) ... Na autostradzie przedział prędkości od 160 (jeśli otwarte okno i palę fajkę) do 210 ... Poza zabudowanym klasyczna prędkość to ca 120 - 140 ... Dotyczyło to rzecz jasna tras które znam - do 40 - 30 potrafiłem zwolnić nawet jeśli nie wymuszały znaki, ale wiedziałem, że jest w danym miejscu niebezpiecznie (szkoła, pasy, kościół generujący w niedzielę najebanych katoli) ... -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 44 |
Data: Kwiecien 29 2009 08:57:12 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Michal Jankowski | "Rafał \"SP\" Gil" writes: Zaiste - napierdalam jak dzika świnia. Jezeli nie konfabulujesz, to powinienes miec odebrane prawo jazdy dozywotnio. MJ 45 |
Data: Kwiecien 29 2009 09:38:46 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Michal Jankowski" napisał w wiadomości "Rafał \"SP\" Gil" writes: Ty też. Z tytułu braku organu do myślenia. 46 |
Data: Kwiecien 29 2009 11:07:31 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Michal Jankowski pisze: "Rafał \"SP\" Gil" writes: Biorąc pod uwagę materiały historyczne oraz pewne fakty - nie, to nie są konfabulacje. to powinienes miec odebrane prawo jazdy dozywotnio. Nie on jeden :( 47 |
Data: Kwiecien 30 2009 09:58:50 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. -- topek-> jak zawsze... <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 48 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:02:06 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | topek pisze: Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 49 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:45:20 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Rafał "SP" Gil pisze: topek pisze:A dlaczego tak zle mi zyczysz? Czy ja jezdze jak ostatnia menda? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 50 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:59:26 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "topek" napisał w wiadomości Rafał "SP" Gil pisze: Dokładnie. Do tego plujesz jadem co chwila jakbyś się szaleju objadł. 51 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:01:05 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Cavallino pisze: Użytkownik "topek" napisał w wiadomości:)))) Dlaczego tupeciarze zawsze maja specyficzne poczucie humoru? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 52 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:07:05 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "topek" napisał w wiadomości news: :))))Czy ja jezdze jak ostatnia menda? Chyba tylko Ty myślisz, że ktoś się z tego śmieje. Niestety, podejrzewam że większość odbiorców zwyczajnie wkurzasz. 53 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:22:32 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | topek pisze: Mam nadzieję, że twoja matka zginie w katastrofie kolejowej.A dlaczego tak zle mi zyczysz? Skup się: " Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku " -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 54 |
Data: Kwiecien 30 2009 18:18:59 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Rafał "SP" Gil pisze: topek pisze:Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty. To cos zlego? Masz sie za byle co? -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 55 |
Data: Maj 04 2009 23:45:03 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | topek pisze: Te tupeciarz, ja ci tylko zycze zebys trafil na takiego jak ty. Eeee ... coś złego jest życzyć tobie by matka twa nie zginęła po spotkaniu z kimś takim jak ja ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 56 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:02:33 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "topek" napisał w wiadomości Zaiste - napierdalam jak dzika świnia.Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Może jednak trafi się to Tobie. Tak żebyś nie mógł kontynuować pisania bzdur na pms. 57 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:45:49 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. To sie nazywa byc mega tupeciarzem -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 58 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:00:23 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "topek" napisał w wiadomości Powiedzial koles wybiorczo trakujacy reguly gry :)Mam nadzieje ze podobny miszcz jezdzacy szybko i bezpiecznie posadzi cie na wozku. Żadna gra. Przynajmniej ja się do udziału w niej nie zapisywałem. Jak Ty tak - to sobie traktuj poważnie, ale od innych tego nie wymagaj. 59 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:11:32 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki | Arek (G) pisze: Rafał "SP" Gil pisze: To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc. 60 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:39:01 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Grzegorz Prędki pisze: To wymaga uzycia kilku komorek mozgowych. Widac nie kazdy posiada odpowiednia ich ilosc. Ale, że co ? Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ? Odpowiedz ... -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 61 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:43:48 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki | Rafał "SP" Gil pisze: Grzegorz Prędki pisze: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 62 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:49:06 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Grzegorz Prędki pisze: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; No i jadę. 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 63 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:53:59 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki |
2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami? 64 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:12:01 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Grzegorz Prędki pisze: Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami? W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię: Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 65 |
Data: Kwiecien 29 2009 15:35:50 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki | Rafał "SP" Gil pisze: Grzegorz Prędki pisze: A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami. 66 |
Data: Kwiecien 29 2009 20:22:53 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Grzegorz Prędki pisze: A gdzie jest napisane, ze majac ograniczenie do 90 nie mozna tam jechac 85 ? 80 300m przed znakiem teren zabudowanym tez jest zgodnie z przepisami.Ty tak specjalnie czy tylko udajesz? Widzac czerwone swiatlo tez zapieprzasz i hamujesz 0-1 przed samymi sygnalizatorami?W pewnych sytuacjach tak. Nie odpowiedziałeś na moje pytanie - a więc je ponowię: Nie odpowiedziałeś na pytanie 2 raz. Za trudne było. OK. Spróbuję uprościć: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ? Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 67 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:22:32 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki | Rafał "SP" Gil pisze: Grzegorz Prędki pisze: Przeciez Ci odpisalem, tylko Ty chyba udajesz, ze nie mozesz tego pojac. Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ? 68 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:44:04 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Grzegorz Prędki pisze: Czy przy ograniczeniu 90km/h jazda zgodnie z przepisami to tylko i wylacznie 90km/h ? Nie. Teraz ty odpowiedz na moje pytanie Brzmi następująco: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ? Jeśli tak - wskaż proszę przepis który to opisuje tak jak ci się wydaje. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocyklihttp://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 69 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:00:31 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Grzegorz Prędki pisze: Proszę bardzo: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2. hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. A. 70 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:05:49 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: 1. jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; Jadąc przepisowo już łamię ten przepis.
Ale nie wywołuję. Kontra: Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania. Jadąc za mną masz liczyć na to, że będę przestrzegał przepisów - skoro jedziesz za mną 90 - i widzisz ograniczenie do 40 - masz liczyć na to że od momentu obowiązującego ograniczenia będę jechał zgodnie z przepisami. 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. To już akurat temat dla tych za mną gdy ja zwalniam. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. Nie rozumiem dlaczego Ci za mną widząc znak ograniczający prędkość do 50 km/h byli zaskoczeni, że pojazd ich poprzedzający od ograniczenia jechał z nową obowiązującą na danym odcinku drogi prędkością. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 71 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:42:21 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Kręcisz, sam napisałeś: "hebel zero jedynkowo do dozwolonej prędkości, gaz do oporu przy odwołaniu - dlaczego muszę stwarzać zagrożenie" "stworzyłem tyle niebezpiecznych zagrożeń ilu w ciągu roku nie wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni" Czy to wymaga komentarza? 3. utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. To prawda, ale to nie wyklucza wcześniejszego. Inna sprawa, że jak gwałtownie zahamujesz i dojdzie do kolizji, pewnie będzie to wina tego za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa odstęp, nie będzie kolizji, Ty nadal łamiesz przepis. Jeśli ktoś Cię nagra, mandat powinieneś dostać - zasłużony zresztą. Czyli możesz zahamować gwałtownie z 90 na 50, pod warunkiem, że nie powodujesz zagrożenia bezpieczeństwa. Sam piałeś, że tym hamowaniem stwarzałeś niebezpieczeństwo więc nie wiem czego nie rozumiesz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. Ty publicznie, chwalisz się brakiem powyższego i jesteś z tego dumny. A. 72 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:26:12 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: "hebel zero jedynkowo do *dozwolonej prędkości*, gaz do oporu przy VS wygenerowałem chyba - jeszcze tak wielu kierowców nie hamowało przeze mnie awaryjnie jak przez ost. 2 dni" A co to mnie obchodzi, że głupki nie zakładają, że będę przestrzegał ograniczenia prędkości ? za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa Łamię przepis stosując się do ograniczenia prędkości ? Kręcisz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 73 |
Data: Kwiecien 30 2009 12:22:00 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny. za Tobą. Aczkolwiek Ty również łamiesz przepis. Jeśli ten z tyłu zachowa Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. Jest jeszcze coś takiego, czego nie da się ująć przepisami. Kultura, i odrobiną rozsądku. Gdzie jest sprzeczność? Owszem jak się jest burakiem to zawsze znajdzie się dziurę w całym. Ale sporej liczbie kierowców się to udaje, więc jednak da się. A. 74 |
Data: Maj 04 2009 23:46:43 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Znowu kręcisz, mówimy o Tobie a nie o innych. Napisałeś, że zachowywałeś się niebezpiecznie, łamiąc odpowiedni paragraf. Koniec kropka. A tekst w stylu "a u was biją murzynów" jest dość dziecinny. A tu raczysz pierdolić :) Napisałem drukowanymi literami, że stosowanie się do litery prawa jest niebezpieczne, w szczególności dla stosującego się do przepisów. Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. No i się doń stosuję, a tu same piski opon za mną i turyści poboczowi. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?Gdzie jest sprzeczność? Wpuszczać wszystkie kobiety z podporządkowanych, czy tylko te starsze ode mnie ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 75 |
Data: Maj 06 2009 13:47:11 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Może i napisałeś, ale to co napisałeś nie miało w ogóle sensu, co też prawie wszyscy Ci wykazali. Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w kółko jak katarynka piszesz coś od rzeczy. Nie ważne w jakim celu. Łamiesz przepis, zacytowałem Ci dokładnie jaki. Przepis jest jasny, nie wiem czego w nim nie rozumiesz. Jak możesz się stosować do przepisu który łamiesz? Masz problemy z rozumieniem tego co do Ciebie piszą, przepisów jak i zasad ortografii. To jeżdżąc kierować się kulturą, czy przepisami ?Gdzie jest sprzeczność? Cóż mogę powiedzieć? Jeśli dla kogoś proste przepisy dostarczają tyle problemów, to co dopiero kultura osobista? Normalni ludzie raczej nie mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. A. 76 |
Data: Maj 06 2009 14:40:06 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Ty się do niczego nie odniosłeś tylko w Masz rację - nie odnosiłem się. Jechałem samochodem 90 km/h - dojechałem do miejsca gdzie obowiązywało ograniczenie i się do niego zastosowałem. mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. Od kiedy "normalność" wyznacza margines a nie ogół ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 77 |
Data: Maj 07 2009 08:53:25 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka. Ty oczywiście dajesz od razu buta bo masz zielone i powinieneś jechać 50km/h. Babinkę oczywiście ciągniesz jeszcze przez parę ulic za sobą, ale to Ciebie przecież nie interesuje, jedziesz zgodnie z przepisami:) mają z tym problemów. Ty niestety masz, ale przecież nie wszyscy mogą być normalni. Społeczeństwo idealne nie istnieje. Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines. A. 78 |
Data: Maj 11 2009 14:19:19 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Idąc tym tokiem rozumowania. Na skrzyżowaniu włączyło Ci się zielone. Ale na pasach jest jeszcze jakaś babkinka. No i ? Mam wyraźny obowiązek w przepisach nie wjeżdżać na skrzyżowanie jeśli nie mogę go opuszczać - dla ciebie to zapewne enigmatyczny przepis. Daję "buta" w momencie gdy będzie to możliwe. Myślę, że ludzie z kompleksami, którzy muszą sobie coś nie coś wydłużać, to zdecydowany margines. Jak na razie, to ja skracam - nawet w piśmie. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 79 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:55:39 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej, wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 80 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:59:26 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | topek pisze: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Napisz "hujem" bo nie zrozumie. A. 81 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:27:40 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | topek pisze: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia prędkości do 50 km/h - nieprzepisowym jest gwałtowna zmiana z dozwolonych 90 do dozwolonych 50 ?Oczywiscie ze mozesz z piskiem hamowac z 90km/h do 50km/h Głupim hujem jesteś ty jeśli nie możesz zrozumieć że zmiana prędkości w znacznym zakresie nie wymaga żadnych pisków. Jeśli wmawiasz mi hamowanie z piskiem opon, to po huj w ogóle się odzywasz skoro wiesz dokładnie lepiej jak ja to robię ? Walnij baranka - wyślij rodzinę na wakacje (koniecznie PKP). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 82 |
Data: Kwiecien 30 2009 18:20:28 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: topek | Rafał "SP" Gil pisze: topek pisze:Oczywiscie wolno ci zmieniac predkosc w znaczynm zakresie bez pisku opon. Tak samo wolno ci nie wpuszczac ludzi z podporzadkowanej, wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, zwyczajnie wolno ci byc glupim i niezyczliwym chujem. -- topek-> jak zawsze pozdrawiający <-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- -> Coście skurw*syny uczynili z ta krainą. Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną. 83 |
Data: Maj 04 2009 23:47:42 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | topek pisze: wolno ci nie ustepowac miejsca ludziom w autobusach, To mam być dżentelmenem i lizać tumanom dupę bez powodu, czy może stosować się do przepisów - bo ni huja nie możesz jakoś tego doprecyzować. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 84 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:37:09 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: J.F. | On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Czy jadąc dozwolone 90 km/h dojeżdżając do ograniczenia No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci :-) J. 85 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:44:41 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | J.F. pisze: No jest stosowny przepis, ktory zabrania gwaltownej zmiany predkosci Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 86 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:53:10 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Szop |
Nie robiąc tego gwałtownie. Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz. 87 |
Data: Kwiecien 29 2009 22:39:37 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Szop pisze: Ale też jest przepis (na drodze) Który nakazuje mi ograniczyć prędkość o 40 km/h.Nie robiąc tego gwałtownie. Nie jest to to nigdzie zapisane. Nie dostrzegłem w PoRDzie nakazu łagodnego wyhamowywania z jednej prędkości do drugiej. Nakazy zwolnienia i bezpiecznego zmniejszania prędkości obowiązuja jednocześnie. Naraz. To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem prędkości do 50 km/h obowiązuje 90, to te 90 można robić. Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 88 |
Data: Kwiecien 30 2009 02:35:03 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Szop |
To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniem Właśnie o to chodzi, że nie można. 89 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:07:00 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Szop pisze: To tak się nie da. Skoro do samego znaku z ograniczeniemWłaśnie o to chodzi, że nie można. Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię głoszącą, że na ograniczeniu do 90 km/h jazda z prędkością 90 km/h jest niezgodna z przepisami ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 90 |
Data: Kwiecien 30 2009 15:28:32 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Szop |
Yyyy ... wskażesz w PoRD artykuł, który popierałby twoją teorię litości... zwrócę uwagę na podobieństwo do sytuacji, w ktorej - gdziekolwiek - stoi znak STOP. Nie ma zwykle przed nim szeregu znaków ograniczeń np. 50-45-40-35-30-25-20-15-10-5. A zgodnie z Twoją logiką, powinny być. Oddział 3 Prędkość i hamowanie Art. 19. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności drogi, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu. 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu. 91 |
Data: Maj 01 2009 12:18:03 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Thu, 30 Apr 2009, "Rafał \"SP\" Gil" wrote: Szop pisze: To nie tak. Masz dwa RÓŻNE przepisy, które nakazują RÓZNE ograniczenia na zachowanie na drodze. Oba w końcu sprowadzają się do ograniczenia prędkości - z tym, że jeden wyraża się konkretną liczbą, zaś drugi tej wartości nie wyraża wprost - wymaga *skutku* (w postaci braku gwałtownego hamowania). Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph! Narzuca *jedynie* górne ograniczenie nie prędkość, jednocześnie *nie* odnosi się nijak do tego, czy są inne ograniczenia, za wyjątkiem przypadków iż przepis (ustanowiony znakiem - bo znak jedynie wyraża przepis z rozporządzenia) jasno i wyraźnie uchyla *określone* inne ograniczenia (a tak jest). Znak, powiedzmy 100 kmph (aby było łatwiej opisać): - ustanawia ograniczenie do 100 kmph - uchyla ograniczenie wynikłe z rodzaju drogi oraz rodzaju obszaru (np. tego 90 kmph z "niezabudowanego") BO TAK STANOWI PRZEPIS - nie uchyla ŻADNYCH INNYCH ograniczeń prędkości, w tym "prędkości bezpiecznej", doprowadzenia do nagłego hamowania itp - bo przepis ich NIE UCHYLA pzdr, Gotfryd 92 |
Data: Maj 04 2009 23:50:21 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Gotfryd Smolik news pisze: To nie tak. Dwa ???? A jeśli by nie hamować nazbyt zdejmę nogę z gazu na 1 km przed ograniczeniem ... niestety silnik ma małą pojemność, więc zredykuję bieg. Silnik ma małą pojemność ... rozpędza się z góry, więc znów redukuję ... a za mną/przede mną policjanci, którzy wpieprzą mi mandat za zbyt powolną jazdę ? Bezpieczniej(dla mojego portfela) jest literalnie i zero jedynkowo stosować się do przepisów. Ograniczenie do 90 kmph *nie ustanawia* *prawa* do jazdy 90 kmph! Rozumiem. To dlaczego PoRD przewidziało dla mnie mandat, jeśli na takim ograniczeniu będę jechał 40 km/h ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://ww.w.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 93 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:07:31 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Zważ, że tzw prawo nigdy nie kieruje się logiką - pokłony dla światłofobów - też nie kumam czemu w korku mam palić światła w mieście ... kumam czemu mam je mieć zapalone w trasie natomiast. Gdyby prawo kierowało się logiką, to byłby chaos, bo każdy miałby swoją logikę i swoje rozumienie rzeczywistości. Każdy by uważał po swojemu. Wracając do świateł: "Art. 51. 1. Kierujący pojazdem jest obowiązany używać świateł mijania podczas jazdy w warunkach normalnej przejrzystości powietrza." Jeżeli zatrzymałeś się dłużej niż 1 min to możesz wyłączyć światła: "7. Przepisy ust. 1-5 stosuje się odpowiednio podczas zatrzymania pojazdu, wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego. Jeżeli zatrzymanie trwa ponad 1 minutę, dopuszcza się wyłączenie świateł zewnętrznych pojazdu, o ile na tym samym pasie ruchu, przed tym pojazdem i za nim, stoją inne pojazdy." Więc w czym problem? A. 94 |
Data: Maj 01 2009 12:11:40 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 29 Apr 2009, Szop wrote: Nie robiąc tego gwałtownie. Nie przetłumaczysz. Nie bez powodu pewien sposób interpretacji prawa nazywam "syndromem trawniczka", bo tu się z nim w zeszłym tysiącleciu spotkałem i jak widać taka metoda trwa w najlepsze. Niestety taka praktyka jest powszechna - wywodzenie "uchylania zakazu" poprzez powoływania się na INNY przepis (który nie ma nic do tego o którym mowa) tudzież wywodzenie własnego prawa z obowiązków które dotyczą *innych* (w naszym przykładzie - uczestników ruchu). To tak ogólnie, ale też nie mogę wyjść z podziwu iż taki sposób rozumowania dzielnie się trzyma przez lata :D pzdr, Gotfryd 95 |
Data: Maj 01 2009 12:07:10 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Gotfryd Smolik news | On Wed, 29 Apr 2009, J.F. wrote: On Wed, 29 Apr 2009 20:22:53 +0200, Rafał "SP" Gil wrote: Mamy *doskonałe* wyjaśnienie problemu, dlaczego przepisy *muszą* uwzględniać wszystkie szczegóły. A przynajmniej tak wychodzi. Inaczej stosujący się do tych przepisów (!) "przecież nic złego nie robi", interpretując zapis o zakazie "gwałtownego hamowania" jako "tyle, żebym zdążył zejść na 60/50/40 zaraz za znakiem". Zdecydowanie ustawodawca popełnił błąd, nie zapisując że "za gwałtowne hamowanie w rozumieniu ... przyjmuje się przekroczenie wartości bezwzględnej ujemnego przyspieszenia większej niż 2,5 m/s^2". Przykładowo oczywiście. I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego przyspieszeniomierza" ;) (przypomnę: rower też nie ma obowiązkowego licznika a ciężarówka obowiązkowej wagi, zaś wyprzedzanie rowerzystów "na gazetę" wynika niechybnie z braku obowiązkowej linijki). pzdr, Gotfryd 96 |
Data: Maj 04 2009 23:51:33 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Gotfryd Smolik news pisze: I jaka okazja do flejmów, że przecież "nie ma obowiązkowego To można na autostradzie jeździć 45 km/h ? -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 97 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:34:54 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil"" napisał w wiadomości news: Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ? Oczywiście. ;-) Zwłaszcza gdy nie ma takiej obiektywnej potrzeby. 98 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:52:23 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Cavallino pisze: Sugerujesz, że zmniejszenie prędkości z przepisowej do przepisowej jest zmianą powodującą zagrożenie bezpieczeństwa ruchu ?Oczywiście. ;-) Ależ istnieje potrzeba - potrzeba uniknięcia mandatu z tytułu przekroczenia dozwolonej prędkości. I tu jest klucz. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 99 |
Data: Kwiecien 29 2009 09:36:44 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Grzegorz Prędki" napisał w wiadomości news: 2. Kierujący pojazdem jest obowiązany: Czyli zgodnie z limitami SIĘ NIE DA. 100 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:19:46 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Grzegorz Prędki | Cavallino pisze: Użytkownik "Grzegorz Prędki" napisał w wiadomości news: Ja sie tylko odnioslem do idiotycznego sposobu "przepisowej" jazdy. Wiele ograniczen i oznakowan jest bezsensownych. 101 |
Data: Kwiecien 29 2009 21:52:48 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Piotrek | Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na to poprostu oznacza ze jestes glupi :) -- pzdr piotrek 102 |
Data: Kwiecien 29 2009 22:40:11 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Piotrek pisze: Jeśli mam "poza zabudowanym" i lecę te 90 - dojeżdżam do zabudowanego i na lini tego znaku zabijam hamulce - to jakoś nie przepisowo jest ?to poprostu oznacza ze jestes glupi :) Ja nie pytałem czy to oznacza, że masz hiva. JKa się pytam czy to przepisowo. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 103 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:21:45 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Nie rozumiem. Jeśli jedziesz 100km/h Jadę 100 km/h ... i widzisz z daleka teren zabudowany Widzę teren zabudowany ... to po co hamujesz awaryjnie? Nioe hamuję awaryjnie -0 wbijałem nogę w hebla co by parę metrów od znaku zabudowany mieć te 50 - 55 ... Awaryjnie hamował każdy kto był za mną i nie spodziewał się, że jakiś debil zero-jedynkowo zwolni do przepisowej chwilę wcześniej lecąc ca 20 km/h ponad przepisową. nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. NI HUJA. To jak delikatne dodanie gazu gdy widzisz tablicę KONIEC ZABUDOWANEGO (A Meter przed nią fotoradar). -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 104 |
Data: Kwiecien 29 2009 11:36:13 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Jedziesz, jedziesz, jedziesz... i widzisz z daleka teren zabudowany rozumiem, że jedziesz, jedziesz, jedziesz dalej tak samo... to po co hamujesz awaryjnie? Pisałeś, że jedziesz zgodnie z przepisami. Takie hamowanie nie jest zgodne z przepisami. To mnie zmyliło. Czyli wybierałeś sobie, które przepisy przestrzegać:) Czyli stwarzałeś zagrożenie, bo tak chciałeś. nogę z gazu i ewentualnie delikatnie przyhamować. Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch". A. 105 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:13:01 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Tak aby była jasność, "NI CHUJA", chuj jest ewidentnie przez "ch". Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 106 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:27:50 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: "NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) A. 107 |
Data: Kwiecien 29 2009 14:36:08 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Kompleksy kompleksy ... niektórzy to nawet w piśmie muszą sobie przedłużać."NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) Spójrz w historię sjp PeWueNu- będziesz wiedział dlaczego stosuję tą formę i nie wydłużam sobie wszelkimi możliwymi sposobami. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 108 |
Data: Kwiecien 29 2009 20:26:38 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: p |
faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich Są ludki co piszą CHUJ, CHÓJ, i huj im w dupę i kawałek szkła po sam łokieć .. http://www.sjp.pl/huj 109 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:26:27 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | p pisze:
http://usjp.pwn.pl/lista.php?co=huj 110 |
Data: Kwiecien 29 2009 20:37:34 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: "NI CHUJA":) Ale przyznaje, że ciekawie się obroniłeś. Co nie zmienia faktu, że wypada wiedzieć jak się pisze jedno z popularniejszych polskich słów. Powiem więcej wstyd nie wiedzieć:) Masz rację - wypadałoby wiedzieć, że HUJ Jest dopuszczony. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 111 |
Data: Kwiecien 30 2009 10:17:41 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Tak samo jak, żeka, rzycie, chak, chamować itp. Owszem można tak napisać, przecież nikt nikomu nie zabroni. Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj. A. 112 |
Data: Kwiecien 30 2009 11:29:50 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Arek (G) pisze: Wystarczy, że nie znasz przepisów ruchu i dorabiasz teorię, jeśli chodzi o język polski to już się nie wygłupiaj. Skup się pierdolnięty gamoniu - i przejrzyj parę słowników jp PWNu wstecz. -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 113 |
Data: Kwiecien 30 2009 12:03:29 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Arek (G) | Rafał "SP" Gil pisze: Arek (G) pisze: Nie ma co się denerwować, człowiek całe życie się uczy. Kup sobie słownik i nie rób z siebie analfabety. A. 114 |
Data: Kwiecien 29 2009 22:37:10 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Arek (G) pisze:
Zagrożenie stwarzają jełopy, które muszą (czy to w trasie, czy w mieście) siedzieć Ci na zderzaku bo inaczej to ujma na honorze, spalanie większe i ogólny brak przeświadczenia o byciu mastahmegazajebiaszczyeverythingundercontroldriver. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL 115 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:21:40 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Karolek |
Nie wiem ile mam punktów. Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> Karolek 116 |
Data: Kwiecien 28 2009 11:24:34 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Karolek |
Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> Zawyza, nie zaniza ;> Glupota mi sie widac udzielila. Karolek 117 |
Data: Kwiecien 28 2009 22:38:27 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Karolek pisze:
Może tak mniej diesla do kolacji, dresiarzu w e34? ;> -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL 118 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:25:09 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | Karolek pisze: Jestes glupi dres i na pewno nie wziales pod uwage, ze Ci predkosciommierz zaniza predkosc... zatem jechales dozwolona - 10km/h ;> A ty jesteś głupia cipa :) Podawałem prędkości z GPS :) 105 na liczniku octavii to 98 w rzeczywistości :) -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 119 |
Data: Kwiecien 28 2009 13:15:22 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Tomasz Nowicki | Dnia Tue, 28 Apr 2009 00:07:03 +0200, "Rafał \"SP\" Gil" napisał(a): 1. Łatwiej odczytać słupek kilometrów Fakt 2. Szybciej chce się spać O, to niestety prawda, ale można się podreperować jakąś muzyczką, gazetkę poczytać... T. 120 |
Data: Kwiecien 28 2009 13:57:45 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: CeSaR | 4. Władze Radomia poszły w PREWENCJĘ a nie ZAROBKI Tzn? C 121 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:27:12 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Rafał "SP" Gil | CeSaR pisze: 4. Władze Radomia poszły w PREWENCJĘ a nie ZAROBKI Jak n a razie jedyne miasto które fotoradary nie zro0biło szare między drzewami i krzakami a oczojebne - widoczne na km w pięknym pomarańczowym kilometrze - widziałem, że ustawili foto i pomyślałem, że skoro go tak oznakowali (tablica + oczojebny kolor) znaczy się, że tam jest niebezpiecznie - zwalniałem ... DK8 - szare, i byle jak najgłębiej za krzakiem . -- Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/ Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/ Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=5356008 122 |
Data: Kwiecien 29 2009 00:32:01 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | Rafał "SP" Gil pisze: CeSaR pisze: No i słusznie. Takie oznakowanie fotopstryków powinno być wymagane prawem imho.
Polska patologia, w której nie chodzi wcale o bezpieczeństwo. -- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona. GG: 291246, skype: kenickie_PL 123 |
Data: Kwiecien 29 2009 20:07:41 | Temat: Re: Z pamiętnika skruszonego kierowcy... | Autor: J.F. | On Wed, 29 Apr 2009 00:32:01 +0200, Marcin "Kenickie" Mydlak wrote: Rafał "SP" Gil pisze: |