Grupy dyskusyjne   »   Zabezpieczanie podwozia

Zabezpieczanie podwozia



1 Data: Pa?dziernik 15 2007 11:35:41
Temat: Zabezpieczanie podwozia
Autor: Camel 

Witam

Tak sobie pomyslalem, czy jest sens zabezpieczac podwozie na zime ?
Widzialem w sprzedazy srodki (cos tak jak farba antykorozyjna) do podwozia
samochodu. Mam dostep do kanalu, moglbym to sam zrobic. Moje auto jeszcze
prawdziwej zimy nie przezylo (ubieglorocznej nie zlicze bo snieg byl dwa
dni) moze warto go tak zabezpieczyc ? Samochodzik to Astra II z 2000 roku
jesli to ma znaczenie.

Pozdrawiam
Camel



2 Data: Pa?dziernik 15 2007 14:31:43
Temat: Re: Zabezpieczanie podwozia
Autor: SET 


Użytkownik "Camel"  napisał w wiadomości

Witam

Tak sobie pomyslalem, czy jest sens zabezpieczac podwozie na zime ?
Widzialem w sprzedazy srodki (cos tak jak farba antykorozyjna) do podwozia
samochodu. Mam dostep do kanalu, moglbym to sam zrobic. Moje auto jeszcze
prawdziwej zimy nie przezylo (ubieglorocznej nie zlicze bo snieg byl dwa
dni) moze warto go tak zabezpieczyc ? Samochodzik to Astra II z 2000 roku
jesli to ma znaczenie.

Pozdrawiam
Camel

Zawsze warto:)
Tylko najpierw dobrze wymyj podwozie, wysusz, zdrap adstającą starą powłokę
(dobrej nie tykaj), odtłuść, psiknij brunoxem miejsca z widoczną rdzą a na
to baranek jakiś (kilka warstw najlepiej). W łączenia blach ja napycham taką
masę bitumiczną. Około 3 dni roboty ale wiesz, że masz dobrze zrobione i
parę złotych w kieszeni.
Powodzenia

3 Data: Pa?dziernik 15 2007 15:06:06
Temat: Re: Zabezpieczanie podwozia
Autor: Camel 

Witam

A mozesz przyblizyc pojecie "baranek" ? To jakis srodek jak rozumiem ?
Brunoxu sobie poszukam na Allegro ale tego baranka nie wiem jak ugryzc :)

Pozdrawiam
Camel

Użytkownik "SET"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Camel"  napisał w wiadomości

Witam

Tak sobie pomyslalem, czy jest sens zabezpieczac podwozie na zime ?
Widzialem w sprzedazy srodki (cos tak jak farba antykorozyjna) do
podwozia
samochodu. Mam dostep do kanalu, moglbym to sam zrobic. Moje auto jeszcze
prawdziwej zimy nie przezylo (ubieglorocznej nie zlicze bo snieg byl dwa
dni) moze warto go tak zabezpieczyc ? Samochodzik to Astra II z 2000 roku
jesli to ma znaczenie.

Pozdrawiam
Camel

Zawsze warto:)
Tylko najpierw dobrze wymyj podwozie, wysusz, zdrap adstającą starą
powłokę
(dobrej nie tykaj), odtłuść, psiknij brunoxem miejsca z widoczną rdzą a na
to baranek jakiś (kilka warstw najlepiej). W łączenia blach ja napycham
taką
masę bitumiczną. Około 3 dni roboty ale wiesz, że masz dobrze zrobione i
parę złotych w kieszeni.
Powodzenia



4 Data: Pa?dziernik 15 2007 21:13:45
Temat: Re: Zabezpieczanie podwozia
Autor: RUN 

A mozesz przyblizyc pojecie "baranek" ? To jakis srodek jak rozumiem ? Brunoxu sobie poszukam na Allegro ale tego baranka nie wiem jak ugryzc :)

Pozdrawiam
Camel

Brunox to odrdzewiacz i co najwazniejsze nie jest na wodzie
Motip np sprzedaje specyfik do zabezpieczen podwozia. jak nie masz sprezarki to jest i w spraju

MAciej

Zabezpieczanie podwozia



Grupy dyskusyjne