Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Użytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ?

Przeciez umiem jezdzic

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

W dniu 10-11-01 18:40, Andrew pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):

Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza,
albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za
jednym razem, to juz trzeba byc oslem.

W dniu 2010-11-02 22:15, Adam Płaszczyca pisze:

Dnia Mon, 01 Nov 2010 18:53:55 +0100, neoniusz napisał(a):

Jak ktos ma choc odrobine rozumu, to jak juz jedzie "szybciej" to uwaza,
albo ma CB. Nie ma czegos takiego jak "glupi niefart". A 25 punktow za
jednym razem, to juz trzeba byc oslem.

Albo trafić na skurwysyna w mundurze.

Albo trafić na skurwysyna w mundurze.

Użyłbym raczej "lub" zamiast "albo".

--
Pozdrawiam. Artur.

W dniu 2010-11-01 18:40, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy
nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem
przez ten czas.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

W dniu 2010-11-01 19:14, kogutek pisze:

No patrz pan, przez 22 lata jezdzenia dostalem ze 4-6 mandaty/ow i nigdy
nie mialem wiecej niz 5 punktow. A z milion (lekko liczac) km zrobilem
przez ten czas.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

w PKSie jeździsz?

Użytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości

Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

W dniu 2010-11-01 18:40, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:


Jak Cie ubija tak w jeden miesiac z 5 razy, przez glupiego nie farta to
zobaczymy czy bedziesz taki łał. Bo pierdolisz glupoty jakbys nigdy nie
jechal wiecej niz 50 km/h. No chyba ze jestes jakis inny...

W dniu 2010-11-01 19:07, JaTy z SKMK pisze:

Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżÄ…cy 5 samochodem (nie zawodowo) -
(każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w
"karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze
dodam, że "nogę mam ciężką"

On 1 Lis, 19:22, Andrew  wrote:

W dniu 2010-11-01 19:07, JaTy z SKMK pisze:

> Napisał to kierowca od 1964 r. jeżdżący 5 samochodem (nie zawodowo) -
> (każdym od nowości do złomowania) a wszystkie to FIATy - dodam, że w
> "karierze kierowcy" mandatów zapłaciłem 3 (słownie: trzy) - jeszcze
> dodam, że "nogę mam ciężką"

Pisze to kierowca robiacy miesiecznie 10.000 km, Polska + UE. Prawko od
2001 roku, mandatów około 30. Prędkość tylko i wylacznie.
Auta: Sprinter, Boxer, Master, Ducato, i wiele osobowek...

No i jakie to ma znaczenie ?

Sorry nie obraz sie, ale dla mnie to tak jak Mateusz opowiada mi gdzie
zawsze pod jego miastem stoi policja z radarem, i nawet zna dokladna
godzine ich stania. Wyjedz z 300 km za swoj teren zamieszkania, moze
bedziesz mial ich wiecej w swojej karierze.

I bez napinki prosze.
Dziekuje.

W dniu 2010-11-01 23:11, Mark pisze:

Kto pisze ?  ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
"kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac =
przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
kierowcą .

On 1 Lis, 23:22, Andrew  wrote:

W dniu 2010-11-01 23:11, Mark pisze:





> Kto pisze ?  ;)))))))))))))))))) Synku masz jakieś 20 pare lat, gówno
> nie prawko, zrób chociaz C , wsiadź ze starym kierowca, niech oceni
> Twoja jazdę, psychotesty na 2 lata ? dają na piec, coś z tobą nie tak-
> przejedź jakiś milion kilometrów. Busiarze - nie ma gorszych
> "kierowców", Zero doswiadczenia, wyszkolenia , głupota i predkość, nie
> mająca nic wspólnego z doswaidczeniem, bo po jeździe widac- tego
> najzwyczajniej brak. I wtedy pisz o sobie" kierowca. Na razie , co
> pokazuje tówj przykład : zapierdalasz za grosze na swojego pazernego
> szefa, który oszczedza na zatrudnieniu prawdziwego kierowcy. Jeden
> taki byłw mojej firmie- zapierdoliłsilnik- bo bidok nei wiedzia, ze
> jak termometr pokazuje ponad skale, komp wyje, ze nie da sie jechac > > przegrzanie, myślał, ze dojedzie. ot- zaosczedzili. I JESZCZE JEDNO-
> KIEDY COŚ CI MÓWI CZY PISZE KIEROWCA ( POPRZEDNIK ) - słuchaj, możesz
> się czegos nauczyć. Ale ty pokazujesz, ze jesteś jednym z tych, którzy
> pozjadali rozumy. Gówno nie kierowca . I nigdy nim nie będziesz- bo
> gówno umiejąc, wiesz lepiej, tym samym, nigdy ! nie nauczysz się być
> kierowca ,bo tego nei chcesz . a o "fachowośc" busiarzy- zapytaj tych,
> którz yzestawem spierdalaja po rowach nie chcac zabic deila tnacego
> zakret, bo młody gniewny dorwałsie do busa, i uznał, że : jest
> kierowcą .

OK jak widac Ty wiesz lepiej co ja mam, ile km zjezdzilem, wiesz nawet
ile mam lat. I tu koncze z Toba dyskusje. Bajo, szerokosci.- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

W dniu 2010-11-01 23:44, Mark pisze:

same psychotesty na "dwa
lata"- coś już smierdza z daleka- normalnie dostaje sie je na 5 LAT -
odniesiesz się do tego ?  )

na zestaw ze starym kierowca, pokaz swoja
osobę w taki sposób jak tutaj- a gwarantuję ci, ze wypierdoli cie z
auta jeszcze przed granicą,

W dniu 2010-11-01 18:16, Jotte pisze:

To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Umiom.
Musisz rozmawiac jezykiem interlekutora.

begin Jotte

Przeciez umiem jezdzic

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia. To się
zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Ale tak swoją drogą do sumowanie wykroczeń jest, moim zdaniem,
najczęściej bezprawne.

Dnia Mon, 1 Nov 2010 18:16:04 +0100, Jotte napisał(a):

Przeciez umiem jezdzic

Nie umiesz. Jak ktoś umie, to 25 punktów na raz nie zgarnia.
To się zdarza lamerom, co myślą, że umieją.

W dniu 2010-11-01 17:54, Andrew pisze:

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od
razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

W dniu 2010-11-01 19:12, Grejon pisze:

Dostajesz skierowanie na egzamin kontrolny + badania psychotechniczne,
jak uwalisz to wtedy na kurs.

W dniu 2010-11-01 19:17, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 19:12, Grejon pisze:

Dostajesz skierowanie na egzamin kontrolny + badania psychotechniczne,
jak uwalisz to wtedy na kurs.

Psychotechnike robilem w sierpniu i mam ja do 2012 r.

Użytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości grup Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ? :D Przeciez umiem jezdzic, chce od
razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje i nie ma żadnych egzaminów) ale jak już załapałeś komplet to z tego "dobrodziejstwa" skorzystać nie możesz. Pozostaje ponowny, pełny egzamin (praktyczny i teoretyczny) na który to kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To, czy będziesz chciał jeździć i chodzić na wykłady to Twoja sprawa. Wykupić szkolenie musisz (tyle że nie pełne, a doszkalające, znacznie tańsze). Kwestia dogadania się z kierownikiem takiego ośrodka.

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Pozdrawiam

W dniu 2010-11-01 19:22, Rysiek G. pisze:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić
kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się
nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

W dniu 2010-11-01 19:31, Andrew pisze:

W dniu 2010-11-01 19:22, Rysiek G. pisze:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić
kierownicą by nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się
nieco doszkolić (niema w tym ni krzty złośliwości).

Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Użytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości

Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

Użytkownik "Andrew"  napisał w wiadomości grup

Robiac 10.000 km miesiecznie Polska + UE, rzeczywiscie moze masz racje...
Ale ja mysle ze mam lepszy pomysl. Wkręcę srube pod pedal gazu.

W dniu 2010-11-01 19:52, Rysiek G. pisze:

Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś
od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
"techniki" jazdy :).

W dniu 2010-11-01 20:04, Andrew pisze:

Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
pod dupa.

W dniu 2010-11-01 20:10, MarcinJM pisze:

Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

Andrew wrote:

W dniu 2010-11-01 20:10, MarcinJM pisze:

> Rozumiesz, ze wlasnie przyznales sie do przestepstwa?

Tak rozumiem, kazde moje oszczednosci trzymam w dowodzie
rejestracyjnym, znaczy sie papierkowe :) Ma swietna koszulke, idealne
miejsce, co na to poradze ? A to nie mozna tam trzymac pieniedzy ? :)

W dniu 2010-11-02 03:07, Massai pisze:

Śmiech śmiechem, ale ja w dokumentach trzymam awaryjne 3x5pln, na
parkometry.
No i jak przy jednej kontroli rutynowej im te piątaki wypadły, to
myślałem że razem z piątakami na pobocze wypadną z samochodu
policjanty...

On 1 Lis, 20:04, Andrew  wrote:

W dniu 2010-11-01 19:52, Rysiek G. pisze:

> Gdyby to był tylko problem przyciężkawej stopy to raczej nie załapałbyś
> od razu 25 pkt, czyż nie ?. Problem chyba w nieco odmiennym podejściu do
> "techniki" jazdy :).

ok, wytlumacze Ci.

Modlinska w remoncie, wymalowane zolte pasy, 3 pasy ruchu, dookola
barykady ze nie ma mowy o jakim kolwiek pieszym, kto zna Modlinska ten
wie. A te barany licza mi predkosc - ok niech im bedzie, ze wyprzedzam
na przejsciu (3 pasy ruchu wszyscy jada okolo 70 km/h)

szedl hahaha, ze przekroczylem zolta piekna linie malowana ciagla
oczywiscie :)))

grzecznie, czy dadza 24 pkt ? Nie, 25 ! O czym to swiadczy ?

dlatego stwierdzilem od urodzenia ze z psami w uklady nie wchodze, i nie
dyskutuje 2 razy.

Pozdrawiam radiowoz z Bielan, ktory chcial dac 5 pkt karnych, ale
wystarczylo w dowod rejestracyjny wlozyc 200 zl, od razu znalazly sie
pod dupa.

Ci z Modlinskiej jak dobrze kojarze morda jednego z tych pieskow na bank
jezdzi w TV w Stop Drogowka. Pewnie awansik chce. OK dlatego go rozumiem. :)

W dniu 2010-11-01 23:27, Mark pisze:

kurwa, o czym ty pierdolisz ? sam lubię poszalec, ale pasy - to
świętość, wyprzedzasz ? rób to za zanim kogoś zabijesz

może o tym, ze nie lubia pyskujących, cwaniakowatych gówniarzy, którym
sie zdaje, ze potrafią jeździć i sa panami szos

psychotesty na 5 lat ( bo normalnie tak daja )

kurwa, o czym ty pierdolisz ?

 mimowolnie nabiera się nawyków cywilizowanych krajów

On Mon, 1 Nov 2010 19:22:12 +0100,  Rysiek G. wrote:

Swoją drogą... nie obraź się ale... nie wystarczy umieć kręcić kierownicą by
nazywać siebie KIEROWCĄ i może faktycznie powinieneś się nieco doszkolić
(niema w tym ni krzty złośliwości).

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

teoretyczny) na który to kieruje Cię szkoła nauki jazdy ("L"'ka). To,
czy będziesz chciał jeździć i chodzić na wykłady to Twoja sprawa.

Dnia Tue, 02 Nov 2010 09:55:10 +0100, Mario napisał(a):

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

W dniu 2010-11-02 09:55, Mario pisze:

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

W dniu 2010-11-03 06:21, Grejon pisze:

W dniu 2010-11-02 09:55, Mario pisze:

?

Gdybyś niemiał kompletu to mógłbyś sobie ująć 6 pkt. po odbyciu
specjalnego szkolenia w WORD (chyba +-200zł to kosztuje

350 zl
http://www.word.waw.pl/index.php?id=80&lng=pl&s=80,42

Na Odlewniczej. Każdy WORD ma własne stawki.

Dnia Mon, 01 Nov 2010 17:54:07 +0100, Andrew napisał(a):

Wylapalem jedno razowo 25 pkt, troche mnie ponioslo.
Czy musze odbyc kurs nauki jazdy ?

razu zdawac egzamin ;) Bo troche smieszne jest dla mnie ze bede musial
jezdzic nauka jazdy, przeciez umiem jezdzic ;) Od razu moge isc do WORD
i skladac chec zdawania ? Jak to wyglada ?

No ale po co Ci prawko??
Szwagrowi zabierali chyba z 5 razy[zawsze za alkohol].
Teraz jezdzi bez ,oczywiście najczęsciej po.No i k.....wa,nikt go nie łapie!
pozdro.jack
Ps.brat znajomej miał taxi bagazowe[dawno temu zuka]Jezdził bez oczywiście z
wkładką w dowodzie.
Skończyło sie na murze,juz nie jezdzi.Jego zawiezli ostatni raz.[oczywiscie po a
jakże by inaczej]
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Dnia Thu, 04 Nov 2010 08:06:36 +0100, jack napisał(a):

No ale po co Ci prawko??