Witam,

Prawdopodobnie w tym tygodniu będę się wybierał do Zakopanego.
Na razie jeżdżę na letnich oponach, bo nie mam zamiaru się ślizgać po mokrym
na zimowych kapciach a śniegu na razie ani widu ani słychu... Ale nie wiem
jak w zimowej stolicy...

Jak sądzicie, warto zakładać? Bo potem to już pewnie na zimówkach bym do
wiosny jeździł, a to mi się niespecjalnie uśmiecha jeśli pierwszy śnieg mamy
zobaczyć w lutym ;)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
"To nie logika, to polityka"
(c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006

Prawdopodobnie w tym tygodniu będę się wybierał do Zakopanego.
Na razie jeżdżę na letnich oponach, bo nie mam zamiaru się ślizgać po mokrym
na zimowych kapciach a śniegu na razie ani widu ani słychu... Ale nie wiem
jak w zimowej stolicy...

Koniecznie zimówki. Zwłaszcza jakbys jechał do Łysej Polany to ...
samobojstwo na letnich.

Jezdnie rano są oblodzone, a tam gdzie jest "wieczny cień", czyli głownie w
lasach oblodzenie/oszronienie utrzymuje sie cały dzien.

http://kszysiek.xt.pl/?u=tatry_lodowe :)

Nie mowiac juz o tym, ze snieg moze spasc w kazdej chwili.

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

Użytkownik "KrzysiekPP"  napisał w wiadomości

Prawdopodobnie w tym tygodniu będę się wybierał do Zakopanego.
Na razie jeżdżę na letnich oponach, bo nie mam zamiaru się ślizgać po
mokrym
na zimowych kapciach a śniegu na razie ani widu ani słychu... Ale nie
wiem
jak w zimowej stolicy...

Koniecznie zimówki. Zwłaszcza jakbys jechał do Łysej Polany to ...
samobojstwo na letnich.

Jezdnie rano są oblodzone, a tam gdzie jest "wieczny cień", czyli głownie
w
lasach oblodzenie/oszronienie utrzymuje sie cały dzien.

http://kszysiek.xt.pl/?u=tatry_lodowe :)

Nie mowiac juz o tym, ze snieg moze spasc w kazdej chwili.

Może ale jakoś cholera nie chce. I nici z weeknedu narciarskiego w Szczyrku
przed świętami :(

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

Może ale jakoś cholera nie chce. I nici z weeknedu narciarskiego w Szczyrku przed świętami :(

wypluj to przez lewe ramię!

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com

Użytkownik "Zygmunt M. Zarzecki"  napisał w
wiadomości

Może ale jakoś cholera nie chce. I nici z weeknedu narciarskiego w
Szczyrku przed świętami :(

wypluj to przez lewe ramię!

A na czym ty chcesz jeździć ? Jak w dzień jes bliżej 10stC niż 0
Ty jeszcze masz złudzenia ? Zostały 3 tygodnie do  świąt, a ten najbliższy
zapowiadaja też wysokie temperatury. Wiec musiało by się nagle ochłodzić, od
11 grudnia bardzo ostro padać to moze 19 po jakieś trasie dało by się
jechać.

A może ty nie chesz śniegu ? Bo nie jestem pewien

--
Z powazaniem
Bartosz Augustyniak, Łódź
C5 2.0 HDi 110 KM '03 145 kkm
C5 2.0 HDi 110 KM '01 146 kkm
Kiedys: Xantia 1,9TD'94 w rodzinie Xantia 1.8i '93 zagazowna

Koniecznie zimówki. Zwłaszcza jakbys jechał do Łysej Polany to ...
samobojstwo na letnich.
Jezdnie rano są oblodzone, a tam gdzie jest "wieczny cień", czyli głownie

w

lasach oblodzenie/oszronienie utrzymuje sie cały dzien.

I myślisz, że zimówki mu coś pomogą ??

Jechałem wczoraj rano po oszronionej jezdni na zimówkach. Jazda była niezła
;)

--
Pozdrawiam,
Przemek
VW Golf IV 1.6 (P.M.S.) + Uniden 520XL + AT-71
Fiat Uno 1.0 Fire

I my?lisz, że zimówki mu co? pomog? ??

Tak ... COS :)

--
Krzysiek, Kraków, http://kszysiek.xt.pl/ford/escort.jpg, #19 TTI-770

Jak sądzicie, warto zakładać? Bo potem to już pewnie na zimówkach bym do
wiosny jeździł, a to mi się niespecjalnie uśmiecha jeśli pierwszy śnieg mamy
zobaczyć w lutym ;)

fut na pręgierz?
:>

oczywiście, że zakładaj
przymrozki rano występują

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com

Dnia Mon, 04 Dec 2006 12:28:23 +0100, Zygmunt M. Zarzecki napisał(a):

Jak sądzicie, warto zakładać? Bo potem to już pewnie na zimówkach bym do
wiosny jeździł, a to mi się niespecjalnie uśmiecha jeśli pierwszy śnieg mamy
zobaczyć w lutym ;)

fut na pręgierz?
oczywiście, że zakładaj
przymrozki rano występują

No dobra, ale co po przymrozkach jak zimówki dobre tylko na śnieg? :)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki  GG:3828944
"To nie logika, to polityka"
(c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006

Jacek Osiecki napisał(a):

No dobra, ale co po przymrozkach jak zimówki dobre tylko na śnieg? :)

Pozdrawiam,

Działanie psychologiczne :) mam zimówki to jak się oblodzi droga to
się zatrzymam na 10m ze 100km/h ROTFL.
Jeszcze 20 lat temu nie słyszał nikt w PL o czymś takim jak opona
zimowa i na D90, D124 jeździło sie  cały rok i jakoś nie wypadało
się nagminnie z drogi do rowu :D oczywiście prędkości wtedy były
jakby inne, jak ktoś jechał 100km/h to już było szybko jak diabli
....

Pozdro !!

 napisał(a):

Działanie psychologiczne :) mam zimówki to jak się oblodzi droga to
się zatrzymam na 10m ze 100km/h ROTFL.
Jeszcze 20 lat temu nie słyszał nikt w PL o czymś takim jak opona
zimowa i na D90, D124 jeździło sie  cały rok i jakoś nie wypadało
się nagminnie z drogi do rowu :D oczywiście prędkości wtedy były
jakby inne, jak ktoś jechał 100km/h to już było szybko jak diabli

A ha, czyli zimówki na lato są za miękkie a w zimie letnie są tak
samo miękkie jak zimowe, a wszystko to spisek producentów opon.
Kumam.
Ale jednak wole nawet na śliskim przy -5 lub -10 opone zimową od
letniej.

Jak sądzicie, warto zakładać? Bo potem to już pewnie na zimówkach bym do
wiosny jeździł, a to mi się niespecjalnie uśmiecha jeśli pierwszy śnieg mamy
zobaczyć w lutym ;)

fut na pręgierz?
oczywiście, że zakładaj
przymrozki rano występują

No dobra, ale co po przymrozkach jak zimówki dobre tylko na śnieg? :)

a czy ja wspominałem o gołoledzi?
ale wspomnę, próbowałeś ruszać w zimówkach i letnich na gołoledzi?
u mnie w przednionapędowcu jest różnica

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com

On Mon, 4 Dec 2006 10:32:50 +0000 (UTC),  Jacek Osiecki wrote:

Prawdopodobnie w tym tygodniu będę się wybierał do Zakopanego.

Jak sądzicie, warto zakładać? Bo potem to już pewnie na zimówkach bym do
wiosny jeździł, a to mi się niespecjalnie uśmiecha jeśli pierwszy śnieg mamy
zobaczyć w lutym ;)

Na najblizsze 3 dni ICM i IMGW ciezkich opadow sniegu nie przewiduja,
to mozesz zaryzykowac.

Ale jesli zimowki masz w planie, to chyba jednak je lepiej zalozyc
wczesniej niz pozniej. Kiedys i w stolicy zima drogowcow zaskoczy,
no ale tym razem to Platforma bedzie winna :-)

J.

Na najblizsze 3 dni ICM i IMGW ciezkich opadow sniegu nie przewiduja,
to mozesz zaryzykowac.

to fajnie brzmi:
możesz zaryzykować

zyga
--
warning!
http://zarzecki.com

On Mon, 04 Dec 2006 18:09:22 +0100,  Zygmunt M. Zarzecki wrote:

Na najblizsze 3 dni ICM i IMGW ciezkich opadow sniegu nie przewiduja,
to mozesz zaryzykowac.

to fajnie brzmi: możesz zaryzykować

Bo niestety do tego sie sprowadza.
Jak masz "tylko letnie" opony, snieg cie zaskoczy ..
to nie warszawa, bedzie z gorki i sie nie zatrzymasz.
Dopiero na latarni :-)

J.

Jacek Osiecki napisał(a):

Witam,

Prawdopodobnie w tym tygodniu będę się wybierał do Zakopanego.
Na razie jeżdżę na letnich oponach, bo nie mam zamiaru się ślizgać po mokrym
na zimowych kapciach a śniegu na razie ani widu ani słychu... Ale nie wiem
jak w zimowej stolicy...

Co to za zimówki że się tak strasznie ślizgają na mokrym?
Może lepiej zmienić na takie jakieś przyzwoitsze?

Moje (a wcale nie młode) zimówki jakoś na mokrym sobie zupełnie poprawnie radzą. Jak już czegoś bym się miał czepiać to zachowania na suchym asfalcie.