Grupy dyskusyjne   »   Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)

Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)



1 Data: Listopad 23 2011 20:37:03
Temat: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: topek 

Witam,
na BNarodzenie musze zmienic olej i filtry w aucie.

Odkad mam passata jezdze na tym Motulu i jak dotad zero problemow (przebieg dobija do 280kkm)

Trafilem na ta aukcje:
http://allegro.pl/motul-specific-505-01-diesel-5w40-promocja-5-l-i1938657784.html

wyglada jak zrobiona w wordzie, ale nie o tym:

Interesujaca sa te informacje:

"bardzo istotna sprawa !!! orginalny olej Motul na rynek Francuski ma nieznacznie inna grafike i NIEMA NA NIM OPISĂ“W W JEZYKU POLSKIM,rumuĹ„skim,wegierskim,litewskim,czeskim itp !!! ) jezykiem dominujacym jest Francuski ,ponadto ma opisy po angielsku,niemiecku, hiszpansku i włosku i japoĹ„sku oleje ktore dostepne w Polsce takze na allegro u innych allegrowiczow sa importowane z Francji ale przeznaczone sa na rynki wschodniej europy gdzie normy olejowe nie sa juz tak rygorystycznie przestrzegane jak na zachodzie europy przez co jakosc oleju na którym sa opcje napisów z jezykiem słowaiĹ„skim moga znaczaco róznic sie od orginalnego Francuskiego Motula !!!"


Czy myslicie ze to prawda?
Ze na europe wschodnia inna wersja Motula idzie?

Sam woze mamie z DE niemieckie proszki.
Dwa dni temu zrobilem inny test.

Moja mama jest wyznawca specyfiku pod nazwa: ALVEO Akuna. Ja nie (zeby nie bylo reklamy :)
Przywiozlem jej raz z niemiec no i kupilismy jedna butelke na allegro w ramach testow.
Obie nieotwarte butelki staly przez noc w lodowce.

2 osoby (dorosle :) rano nalaly niemieckie Alveo i polskie do 2 roznych szklanek.
Roznica (w smaku, bo wlasciwowsci trudno ocenic) znaczaca i wyrazna.
Czyli na 100% nie jest to to samo.

Wcale bym sie nie zdziwil jakby do "Azji" czyli Polski wysylali i gorsze oleje :-/

Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?”.



2 Data: Listopad 23 2011 23:02:43
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Cavallino 

Użytkownik "topek"  napisał w wiadomoĹ›ci news:

2 osoby (dorosle :) rano nalaly niemieckie Alveo i polskie do 2 roznych szklanek.
Roznica (w smaku, bo wlasciwowsci trudno ocenic) znaczaca i wyrazna.

Z niektórymi produktami tak jest, tyle że w drugÄ… stronÄ™ - ten polski jest lepszy.
Przykład - majonez.

3 Data: Listopad 23 2011 23:15:53
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: DoQ 

W dniu 23-11-2011 20:37, topek pisze:

Moja mama jest wyznawca specyfiku pod nazwa: ALVEO Akuna. Ja nie (zeby
nie bylo reklamy :)

Co prawda NTG ale.. ja też nie byłem, dopóki nie dostałem od te¶ciowej w prezencie - a że szkoda mi było wyrzucić to zacz±łem zażywać, najwyżej mnie otruje ;)
Po kilku dniach całkowicie przeszły mi objawy "permanentnego zapalenia oskrzeli" i zwi±zane z tym napady duszno¶ci (niemal jak astma której nigdy nie miałem). Wcze¶niej przez rok czasu nie mogłem dać sobie rady przy pomocy lekarzy i różnych specyfików. Szczerze mówi±c byłem tym nieĽle załamany bo trudno¶ci z nabraniem powietrza to chyba jedna z gorszych rzeczy jakie mog± się przytrafić, a brak doraĽnej pomocy i koncepcji lekarzy dodatkowo mnie dobijały.
Ale wracaj±c do Alveo; dokończyłem butelkę i profilaktycznie zażyłem jeszcze jedn±. Odpukać od 3lat nie mam nawrotów. A zajzajer musi z tego być, bo pije się naparstek a siu¶ki przez cały dzień s± jakie¶ dziwne ;) Tak że złego słowa o Alveo nie powiem :)))


--
Paweł

4 Data: Listopad 23 2011 23:44:06
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Bydlę 

On 2011-11-23 19:37:03 +0000, topek  said:

Interesujaca sa te informacje:
"przeznaczone sa na rynki wschodniej europy gdzie normy olejowe nie sa juz tak rygorystycznie przestrzegane jak na zachodzie europy przez co jakosc oleju na którym sa opcje napisów z jezykiem słowaińskim moga znaczaco róznic sie od orginalnego Francuskiego Motula !!!"


Czy myslicie ze to prawda?


Pozwól, że ci co¶ zacytuję:

Sam woze mamie z DE niemieckie proszki.
(...)2 osoby (dorosle :) rano nalaly niemieckie Alveo i polskie do 2 roznych szklanek.
Roznica (w smaku, bo wlasciwowsci trudno ocenic) znaczaca i wyrazna.
Czyli na 100% nie jest to to samo.


To już wiesz to, o czym wie cały ¶wiat, a czego producenci się nie wypieraj±...

--
Bydlę

5 Data: Listopad 24 2011 00:53:41
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: to 

begin topek

Czy myslicie ze to prawda?
Ze na europe wschodnia inna wersja Motula idzie?

WÄ…tpiÄ™. Natomiast faktem jest, że Motul jest bardzo czÄ™sto podrabiany,
wiÄ™c jak bÄ™dziesz miał pecha, to możesz trafić na jakieĹ› gówno z
etykietkÄ… "Motul". I mniemam, że wiÄ™kszoć podróbek nie ma raczej
etykietek po polsku.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

6 Data: Listopad 24 2011 09:59:38
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Arek 

W dniu 2011-11-23 20:37, topek pisze:
[...]

Interesujaca sa te informacje:

"bardzo istotna sprawa !!! orginalny olej Motul na rynek Francuski ma
nieznacznie inna grafike i NIEMA NA NIM OPISĂ“W W JEZYKU
[...]
oleju na którym sa opcje napisów z jezykiem słowaiĹ„skim moga znaczaco
róznic sie od orginalnego Francuskiego Motula !!!"
[...]
Sam woze mamie z DE niemieckie proszki.


Aby na to odpowiedzieć, ktoĹ› musiałby przeprowadzić jakiĹ› test i nie byłby to prosty test. Jednak sam sobie trochÄ™ odpowiedziałeĹ›. Dany towar w zależnoĹ›ci od miejsca przeznaczenia może siÄ™ różnic i to bardzo. Z różnych powodów oczywiĹ›cie. Czasem jest gdzie indziej produkowany, a czasem ze wzglÄ™du na wspomniane normy.

I nie ma w tym nic dziwnego, przykładowo klient w polsce jest mniej wybredny, do tego ewentualne normy jakoĹ›ciowe pochodzÄ… gdzieĹ› z głÄ™bokiej komuny, wiÄ™c nie ma sensu ponosić dużych kosztów na utrzymanie jakoĹ›ci. A te koszty do niskich nie należÄ….

A.

7 Data: Listopad 24 2011 10:05:08
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Robert_J 

Musisz uważać czy aby na pewno jest ĹšWIERZY ;-). Bo nieĹ›wierzy może już nie powodować "piania z zachwytu na forach", możesz też nie być pod wrażeniem ;-)

8 Data: Listopad 24 2011 10:35:11
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: news-gazeta 

Witam,
na BNarodzenie musze zmienic olej i filtry w aucie.


O ktorej godzinie dokładnie? :D


Pozdrawiam - Darek.

9 Data: Listopad 24 2011 11:42:38
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Robert_J 

O ktorej godzinie dokładnie? :D

Jak zobaczy pierwszÄ… gwiazdkÄ™ ;-)))

10 Data: Listopad 25 2011 10:15:01
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: J.F 

Użytkownik "topek"  napisał w wiadomoĹ›ci grup

Czy myslicie ze to prawda?
Ze na europe wschodnia inna wersja Motula idzie?

Kto ich tam wie, byc moze.
Rafinerii jest w koncu duzo.

Dwa dni temu zrobilem inny test.
Moja mama jest wyznawca specyfiku pod nazwa: ALVEO Akuna. Ja nie (zeby nie bylo reklamy :)
Przywiozlem jej raz z niemiec no i kupilismy jedna butelke na allegro w ramach testow.
Obie nieotwarte butelki staly przez noc w lodowce.
2 osoby (dorosle :) rano nalaly niemieckie Alveo i polskie do 2 roznych szklanek.
Roznica (w smaku, bo wlasciwowsci trudno ocenic) znaczaca i wyrazna.
Czyli na 100% nie jest to to samo.

Przy spozywczych moze sie zdarzac ze "uwzglednia preferencje regionalne". Albo nawet regionalno-ekonomiczne, ze chocby podam
http://en.wikipedia.org/wiki/Fanta
Na to wszystko moga sie nalozyc lokalne przepisy - jakies skladniki sa np niedopuszczalne.

przy Alveo niby nie powinno, bo to pewnie mniejsza skala, jedna fabryka
..... ale  http://www.alveo-akuna.pl/
"produkt oferowany w dwoch smakach". Kupiles ten sam ?

J.












Wcale bym sie nie zdziwil jakby do "Azji" czyli Polski wysylali i gorsze
oleje :-/

Macie jakies doswiadczenia w tym temacie?

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy
"Może Oko tylko mydli oko
i nawet nie należy do Polaka-katolika?”.

11 Data: Listopad 29 2011 16:01:45
Temat: Re: Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)
Autor: Bartek 

Użytkownik "topek" 
napisał w wiadomo¶ci

Witam,
[...]

a ja się  wetnę trochę,
ale kupowałem ostatnio motula do alfy,
i go¶ć w sklepie mowi, oo widze że pan w sieci siedzi, bo tam motula
polecaj±.
a jest tyle dobrych oleji po za nim
wiec pytam co poleci - mowi castrola. pytam czemu? - no bo to dobry olej
panie.

pytam o cene? drozszy od motula. mowie - wie pan, jezdze na tych olejachm,
auta jezdza, wiec wezme motula jednak.
- ale to takie forumowe brednie panie z tym olejem...

:)
caly problem polega na tym że normalny, bialy czlowiek nie wie jaki olej
wybrać, bo po za ogolnie przyjetymi parametrami ktore mozna porownac, ciezko
ejst cos wiecej powiedziec na temat oleju;)

ja sam jezdzilem dlugo na midlandzie, bo kiedys kupilem, nic sie nie dzialo
nieprawidlowoego i tak bylo.
kupujac wloskie auta mialem zalana selenie - ale olej tak drogi ze ...;) i
zgodnie z tym co gdzies mi tam polecono zaczolem do obu aut lac motula...
widze ze sprzedawcy jakos go niechetnie sprzedaj±, bo to nie pierwsza
reakcja sprzedawcy na chec zakupu tego oleju;)

ciekawe..;)

taka wolna opowiastka;)


--
Pozdrawiam, Bartek

Zakup oleju - marketing dla ubogich czy nie? :)



Grupy dyskusyjne