Grupy dyskusyjne   »   Zapalone na stałe migacze

Zapalone na stałe migacze



1 Data: Grudzien 28 2007 13:10:56
Temat: Zapalone na stałe migacze
Autor: Mirosław Habarta 

Witam,
  mam taki problem :
Zapaliły mi się w aucie (Lanos sedan SX 1.6) migacze i pala sie ciągle. Jeździłem po różnych elektrykach,
ale nikt sie nie pojął roboty (proponowali termin po nowym roku). Jeden wyraził przypuszczenie, że to może
byc efekt zepsutego alarmu - co brzmi rozsądnie, tym bardziej, że alarm przestał otwierać centralny zamek.
Alarm jest fabryczny, podobno raczej słaby - kupiłem go bo był na wyposażeniu samochodu ,a samochód kupowałem
z drugiej ręki.
Czy mozna coś z tym zrobić "na szybko" ? Np odłączyć ten cholerny alarm, albo coś takiego ?
Nie mogę czekać, aż pootwierają te wszystkie zakłady po nowym roku... Na razie odłączyłem akumulator...

Pozdrawiam, M.H



2 Data: Grudzien 28 2007 13:36:39
Temat: Re: Zapalone na stałe migacze
Autor: Robert J. 

Czy mozna coś z tym zrobić "na szybko" ? Np odłączyć ten cholerny alarm,
albo coś takiego ?

Jeśli trochę kumasz elektrykę to poszukaj przewodu, który załącza kierunki
przy uzbrajaniu/rozbrajaniu alarmu. I przetnij go. Prawdopodobnie skleiły
się styki przekaźnika w centralce alarmu, sam piszesz że jest raczej
pośledni ;-))). W ten sposób być może alarm będzie dalej działał... Albo
wyjmij na chwilę złącze od centralki i włącz z powrotem. Może się ustali...

3 Data: Grudzien 28 2007 13:39:42
Temat: Re: Zapalone na stałe migacze
Autor: Robert J. 

Nie mam alarmu ale u mnie zwarcie robił przełącznik kierunkowskazów.
Paliły się nawet jak auto stało na parkingu. Mymiana przełącznika
rozwiazało problem.

Trochę dziwne, ale nie mam powodu nie wierzyć. Tylko skąd tam napięcie po
wyjęciu kluczyka? I czy wtedy paliły się kierunki po obu stronach?

4 Data: Grudzien 28 2007 05:23:09
Temat: Re: Zapalone na stałe migacze
Autor:

On 28 Gru, 13:39, "Robert J."  wrote:

> Nie mam alarmu ale u mnie zwarcie robił przełącznik kierunkowskazów.
> Paliły się nawet jak auto stało na parkingu. Mymiana przełącznika
> rozwiazało problem.

Trochę dziwne, ale nie mam powodu nie wierzyć. Tylko skąd tam napięcie po
wyjęciu kluczyka? I czy wtedy paliły się kierunki po obu stronach?

wydaje mi sie ze paliły sie po obu stronach, chociaż teraz nie jestem
pewnie na 100%. W nocy stał bez przełącznika i nic nie świeciło,
zauważyłem ze załączały sie po deszczu, wiec to mnie nakierowowało ze
robi sie zwarcie. No chyba ze rzeczywiście jest to zintegrowane z
alarmem, a to pewnie inna rzecz.
Proponuje Ci jak masz możliwość wyciągnąć przełącznik i sprawdzić czy
dolegliwość znikła

5 Data: Grudzien 28 2007 04:34:49
Temat: Re: Zapalone na stałe migacze
Autor:

On 28 Gru, 13:10, Mirosław Habarta  wrote:

Witam,
  mam taki problem :
Zapaliły mi się w aucie (Lanos sedan SX 1.6) migacze i pala sie ciągle. Jeździłem po różnych elektrykach,
ale nikt sie nie pojął roboty (proponowali termin po nowym roku). Jeden wyraził przypuszczenie, że to może
byc efekt zepsutego alarmu - co brzmi rozsądnie, tym bardziej, że alarm przestał otwierać centralny zamek.
Alarm jest fabryczny, podobno raczej słaby - kupiłem go bo był na wyposażeniu samochodu ,a samochód kupowałem
z drugiej ręki.
Czy mozna coś z tym zrobić "na szybko" ? Np odłączyć ten cholerny alarm, albo coś takiego ?
Nie mogę czekać, aż pootwierają te wszystkie zakłady po nowym roku... Na razie odłączyłem akumulator...

Pozdrawiam, M.H

Nie mam alarmu ale u mnie zwarcie robił przełącznik kierunkowskazów.
Paliły się nawet jak auto stało na parkingu. Mymiana przełącznika
rozwiazało problem.

pozdrawiam
Jarek

6 Data: Grudzien 28 2007 18:07:53
Temat: Re: Zapalone na stałe migacze
Autor: arTii 

Mirosław Habarta pisze:

Witam,
 mam taki problem :
Zapaliły mi się w aucie (Lanos sedan SX 1.6) migacze i pala sie ciągle. Jeździłem po różnych elektrykach,
ale nikt sie nie pojął roboty (proponowali termin po nowym roku). Jeden wyraził przypuszczenie, że to może
byc efekt zepsutego alarmu - co brzmi rozsądnie, tym bardziej, że alarm przestał otwierać centralny zamek.
Alarm jest fabryczny, podobno raczej słaby - kupiłem go bo był na wyposażeniu samochodu ,a samochód kupowałem
z drugiej ręki.

Również w Lanosie, był ten sam objaw.
Alarm Fox cośtam.
Przyczyną był sklejony przekaźnik w tymże alarmie.
Nie mało to jednak wpływu na działanie centralnego zamka.

Spróbuj opukać trzonkiem śrubokręta autoalarm, może puści :)
(u ojca to pomogło na chwile, a później wyciągnąłem przekaźnik, który to założyłem pół roku później jak dorwałem właściwy)

--
  ____________       |   arek(at)abc-service(dot)com(dot)pl  GG #14211
  _   _  | . .       |   -- -- >>> http://www.abc-service.com.pl <<<-- --
(_\`| ' | | |       |   -- > Przyłącz się:  http://www.rzeszow.net <--
Arkadiusz Płanica   |    Usenet:  news://news.tpi.pl/free.pl.rzeszow

Zapalone na stałe migacze



Grupy dyskusyjne