Dnia Thu, 18 Apr 2013 09:05:58 +0200, Marcin N napisa³(a):
Wczoraj trenowa³em wymianê kó³.
Wszystkie by³y zapieczone tak, ¿e kopniaki nie wystarczy³y. Co w takiej
sytuacji robiæ? Z ostatnim mêczy³em siê dwie godziny. W desperacji
je¼dzi³em po parkingu z lu¼nymi ¶rubami i wykonywa³em do¶æ ostre
manewry. Nawet to nie pomog³o.
Je¿eli masz ¶ruby (a nie szpilki), to na ko³ach napêdzanych poradzisz sobie
w taki sposób, ¿e podnosisz ko³a napêdzane na podno¶niku, wykrêcasz ¶ruby,
rozpêdzasz ko³a silnikiem (niezbyt szybko), a wtedy nagle blokujesz je
hamulcami.
Na ko³ach nienapêdzanych musia³by¶ zrobiæ jaki¶ napêd dla ko³a (nog±?
wiertark±? kombinuj)
Jak uda siê wysarczaj±co nagle je zablokowaæ, to si³± bezw³adno¶ci siê
obróc± i wtedy ju¿ zejd±.
Uwa¿aj tylko z rozpêdzaniem za bardzo, bo jak ju¿ spadn± to bêd± siê
obracaæ i ¿eby Ci tam szkód nie narobi³o takie ko³o.
Jak to alufelgi, to mo¿esz próbowaæ w³o¿yæ ³om miêdzy felgê a tarczê
hamulcow±/bêben i niezbyt mocno, z ró¿nych stron to podwa¿aj a¿ siê
rozrusza.
Kolejny sposób to zrobiæ wstêpne napiêcie (napinaj±c ko³o np. lewarkiem), a
potem trzeba waliæ w to m³otem (przez jak±¶ deskê).
Na przysz³o¶æ przy wymianie kó³ dok³adnie trzeba czy¶ciæ otwór centruj±cy w
feldze od ¶rodka i pier¶cieñ centruj±cy piasty, a przed monta¿em na
pier¶cieñ centruj±cy mo¿esz daæ niewielk± ilo¶æ smaru - np. grafitowego.
6 |
Data: Kwiecien 18 2013 18:13:14 |
Temat: Re: Zapieczone ko³o - jak ruszyæ temat |
Autor: scobowski |
W dniu 2013-04-18 09:54, Tomasz Pyra pisze:
na
pier¶cieñ centruj±cy mo¿esz daæ niewielk± ilo¶æ smaru - np. grafitowego
tudzie¿ "zaciskowego" z miedzi±.
Z t± brech± miêdzy tarcz± a felg± - to IMVHO prosty sposób na zwichrowanie/z³amanie tarczy :)
Ja jaki¶ czas temu poradzi³em sobie "kantówk±" 12x12x300cm: lekki rozmach pod autem, uderzenie w oponê - i zesz³y. Od tego czasu poza kluczem elektrycznym na sezonowe wymiany kó³ biorê szczotkê drucian± i ww. smar :)
Nie usmaruj piast/powierzchni styku piasta/felga: ich tarcie zapobiega ¶ciêciu ¶rub/szpilek.. Maj± byæ czyste.
7 |
Data: Kwiecien 18 2013 18:57:28 | Temat: Re: Zapieczone ko³o - jak ruszyæ temat | Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Thu, 18 Apr 2013 18:13:14 +0200, scobowski napisa³(a):
W dniu 2013-04-18 09:54, Tomasz Pyra pisze:
na
pier¶cieñ centruj±cy mo¿esz daæ niewielk± ilo¶æ smaru - np. grafitowego
tudzie¿ "zaciskowego" z miedzi±.
A o miedziowym to mówi± ludzie ¿e siê z aluminium felg nie lubi i felga
bardziej koroduje. Chocia¿ prawdê mówi±c te¿ mi siê zdarzy³o i takiego
u¿ywaæ - felgi siê nie rozpad³y ;)
Z t± brech± miêdzy tarcz± a felg± - to IMVHO prosty sposób na
zwichrowanie/z³amanie tarczy :)
Tzn. nie wpychasz jej miêdzy ramiona felgi a tarczê, a tam w samym ¶rodku -
tam gdzie ¶ruby skrêcaj± felgê z tarcz±.
W wielu felgach zreszt± s± tam szczeliny - takie akurat na jakiego¶ klina.
No i oczywi¶cie robiæ to nale¿y z czuciem, a nie na chama, bo wiadomo ¿e z
³omem to trzeba uwa¿aæ.
Ja jaki¶ czas temu poradzi³em sobie "kantówk±" 12x12x300cm: lekki
rozmach pod autem, uderzenie w oponê - i zesz³y.
Nie usmaruj piast/powierzchni styku piasta/felga: ich tarcie zapobiega
¶ciêciu ¶rub/szpilek.. Maj± byæ czyste.
To zdecydowanie.
8 |
Data: Kwiecien 18 2013 20:10:22 | Temat: Re: Zapieczone ko³o - jak ruszyæ temat | Autor: uPemek |
Marcin N naskroba³(a):
Wczoraj trenowa³em wymianê kó³.
Wszystkie by³y zapieczone tak, ¿e kopniaki nie wystarczy³y. Co w takiej
sytuacji robiæ? Z ostatnim mêczy³em siê dwie godziny. W desperacji
je¼dzi³em po parkingu z lu¼nymi ¶rubami i wykonywa³em do¶æ ostre manewry.
Nawet to nie pomog³o.
Polej felgi Pepsi, z ka¿dej strony na styku piasta felga - w dozowaniu
¶rodka do ¶ci±gania zapieczonych felg pomo¿e otwór max 1mm ¶rednicy w
zakrêtce. Starczy kilka minut, max 15 na oporne ko³o.
Pozdr
9 |
Data: Kwiecien 18 2013 20:17:36 | Temat: Re: Zapieczone ko³o - jak ruszyć temat | Autor: Krzysztof 45 |
W dniu 2013-04-18 09:05, Marcin N pisze:
W desperacji
je¼dzi³em po parkingu z lu¼nymi Å›rubami i wykonywa³em doæ ostre
manewry. Nawet to nie pomog³o.
No, tu niektórzy bojÄ… siÄ™ je¼dzić bez jednej Å›ruby, a tu dowód na to ¿e mo¿na bez ¿adnej ;)
Pomaga ka¿dy Å›rodek penetrujÄ…cy, odrdzewiacze, mo¿e tez być ropa.
Polewać co kilka minut otwór centrujÄ…cy a po kilkunastu minutach trzeba walić w bok opony z ka¿dej strony czymÅ› co daje X2 noga bo szkoda nogi. Lepiej to robić samemu a nie dawać gumiarzowi. Widzia³em jak robiÄ… (nie moje auto) i powiedzia³em ze nigdy. Wiem ¿e to pewnie krzywdy nie zrobi, ale to takie drastyczne i brutalne ;) A na powa¿nie, widzia³em jak dos³ownie m³otem nie wcelowa³ w opone tylko przypierdoli³ w felgÄ™ LOL
A na przysz³oæ higiena otworu centrujÄ…cego i pasty i odrobinÄ™ byle jakiego smarowid³a t³ustego.
--
Krzysiek
www.zmieleni.pl
| | | |