Witam

Szukam w archiwum, ale cos nie bardzo.

Czy zarówki H1 można włożyć odwrotnie? Czy mogą świecić źle? W swoim
Accordzie mogę włożyć ja na dwa sposoby (drugi to po obrocie
o 180stopni).

Pzdr.

--
tyran

W dniu 2012-02-09 09:16, tyran pisze:

Czy zarówki H1 można włożyć odwrotnie? Czy mogą świecić źle? W swoim
Accordzie mogę włożyć ja na dwa sposoby (drugi to po obrocie
o 180stopni).

Pzdr.

Tak naprawdę w oprawce są wycięcia i można włożyć odwrotnie aby paowało. Oczywiście druty docisną żarówkę włożoną odwrotnie i będie się trzymać pomimo nie wpasowania w oprawę  - ale lampa będzie świeciła dziwnie i na każdym przeglądzie diagnosta to wychwycie (Sam tak miałem ;-) )

W dniu 2012-02-09 09:31, andrzejbiega7 pisze:

W dniu 2012-02-09 09:16, tyran pisze:

Czy zarówki H1 można włożyć odwrotnie? Czy mogą świecić źle? W swoim
Accordzie mogę włożyć ja na dwa sposoby (drugi to po obrocie
o 180stopni).

Tak naprawdę w oprawce są wycięcia i można włożyć odwrotnie aby paowało.

Będzie krzywo (tam jest taka wypustka) - przy odwróceniu o 180 stopni
nie trafi w otwór :)

Oczywiście druty docisną żarówkę włożoną odwrotnie i będie się trzymać
pomimo nie wpasowania w oprawę - ale lampa będzie świeciła dziwnie i na
każdym przeglądzie diagnosta to wychwycie (Sam tak miałem ;-) )

Nie doceniasz diagnostów :) Przegląd zrobiony, jakoś tak słabiej mi
świeciła lewa lampa (soczewki). Myślałem, że coś z żarówką. Kupiłem
nową, chcę wymienić, a tu zonk - włożona odwrotnie :)

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

Użytkownik "tyran"

Czy zarówki H1 można włożyć odwrotnie? Czy mogą świecić źle? W swoim
Accordzie mogę włożyć ja na dwa sposoby (drugi to po obrocie
o 180stopni).

jest wypustek na kołnierzu żarówki
czyli można włożyć, ale będą krzywo.

W dniu 2012-02-09 09:32, PM pisze:

jest wypustek na kołnierzu żarówki
czyli można włożyć, ale będą krzywo.

Odwrotnie to wypustki nawet nie dotkną oprawy bo żarówka nie wejdzie w wycięcie.
http://images40.fotosik.pl/1351/e471ee03913857b5.jpg

Excite  napisał(a):

http://images40.fotosik.pl/1351/e471ee03913857b5.jpg

Trzeba wyjątkowych zdolności manualnych by taką (właściwie dowolną) żarówkę źle
zamontować.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

On Thu, 9 Feb 2012 09:16:57 +0100
tyran  wrote:

Witam

Szukam w archiwum, ale cos nie bardzo.

Czy zarówki H1 można włożyć odwrotnie? Czy mogą świecić źle? W swoim
Accordzie mogę włożyć ja na dwa sposoby (drugi to po obrocie
o 180stopni).

Zapytalem, dowiedzialem sie to i odpowiem.
Zarowki mozna wlozyc odwrotnie, beda swiecic, ale beda swiecic zle.

Przyklad: honda accord VII. Zmienilem sobie zarowki (najzwyklejsze
Tangsram H1 55W), ale jezdzac po miescie zauwazylem, ze jak stoje za
jakims autem to moje swiatlo na jego zderzaku jest ciemniejsze niz
wiekszosci aut. Pojechalem dzisiaj do ASO by to sprawdzic dokladnie i
sie okazalo wlasnie, ze zarowki sa wlozone odwrotnie i swieca w dol.
Umocowli je prawidlowo i teraz swiece "jak inni" ;)

Pozdrawiam


--
tyran

W dniu 2012-02-17 09:54, tyran pisze:

Przyklad: honda accord VII. Zmienilem sobie zarowki (najzwyklejsze
Tangsram H1 55W), ale jezdzac po miescie zauwazylem, ze jak stoje za
jakims autem to moje swiatlo na jego zderzaku jest ciemniejsze niz
wiekszosci aut. Pojechalem dzisiaj do ASO by to sprawdzic dokladnie i
sie okazalo wlasnie, ze zarowki sa wlozone odwrotnie i swieca w dol.
Umocowli je prawidlowo i teraz swiece "jak inni" ;)

Ale jak to możliwe skoro H1 świeci tak samo do góry jak i na dół, H1 to nie jest H4. I jak to możliwe że weszło odwrotnie skoro kształt mocowania żarówki wymusza tylko jedną możliwość jej montażu ? Według mnie wsadziłeś je prawidłowo ale nie zaskoczyła żarówka w te dwa grzybki które są na jej mocowaniu przez co była nierówno zamocowana w reflektorze. Taka teoria wydaje mi się prawdopodobna w przeciwieństwie do włożenia odwrotnie H1 które by miały nie wiadomo czemu świecić w dół.

W dniu 2012-02-17 15:19, Excite pisze:

W dniu 2012-02-17 09:54, tyran pisze:

Przyklad: honda accord VII. Zmienilem sobie zarowki (najzwyklejsze
Tangsram H1 55W), ale jezdzac po miescie zauwazylem, ze jak stoje za
jakims autem to moje swiatlo na jego zderzaku jest ciemniejsze niz
wiekszosci aut. Pojechalem dzisiaj do ASO by to sprawdzic dokladnie i
sie okazalo wlasnie, ze zarowki sa wlozone odwrotnie i swieca w dol.
Umocowli je prawidlowo i teraz swiece "jak inni" ;)

Ale jak to możliwe skoro H1 świeci tak samo do góry jak i na dół,

Normalnie - reflektor świeci inaczej, ponieważ żarnik nie jest tam
gdzie trzeba.

H1 to nie jest H4.

No nie jest - to chyba oczywiste.

I jak to możliwe że weszło odwrotnie skoro kształt
mocowania żarówki wymusza tylko jedną możliwość jej montażu ? Według
mnie wsadziłeś je prawidłowo ale nie zaskoczyła żarówka w te dwa grzybki
które są na jej mocowaniu przez co była nierówno zamocowana w
reflektorze. Taka teoria wydaje mi się prawdopodobna w przeciwieństwie
do włożenia odwrotnie H1 które by miały nie wiadomo czemu świecić w dół.

Ile razy można pisać, że jak najbardziej H1 da się zamontować
odwrotnie? To jak będzie świecił reflektor, będzie wypadkową
geometrii reflektora i położenia żarnika.

W dniu 2012-02-17 17:46, Artur Maśląg pisze:

Ile razy można pisać, że jak najbardziej H1 da się zamontować
odwrotnie? To jak będzie świecił reflektor, będzie wypadkową
geometrii reflektora i położenia żarnika.

Więc nie tylko można ją zamontować odwrotnie ale i można omyłkowo zamontować w jej miejsce H7 ! :) A że nie wejdzie w reflektor tak jak i odwrócona H1 i nie da się jej normalnie docisnąć zapinką to co z tego.

W dniu 2012-02-17 19:37, Excite pisze:

W dniu 2012-02-17 17:46, Artur Maśląg pisze:

Ile razy można pisać, że jak najbardziej H1 da się zamontować
odwrotnie? To jak będzie świecił reflektor, będzie wypadkową
geometrii reflektora i położenia żarnika.

Więc nie tylko można ją zamontować odwrotnie ale i można omyłkowo
zamontować w jej miejsce H7 ! :)

Skoro tak twierdzisz.

A że nie wejdzie w reflektor tak jak i
odwrócona H1 i nie da się jej normalnie docisnąć zapinką to co z tego.

Przyjmij do wiadomości, że H1 da się zamontować odwrotnie i "normalnie"
zapiąć. Są ludzie, którym się to udaje bez problemów. Ba, dodatkowo
samochód z czymś takim spokojnie przechodzi badania techniczne.
Być może brzmi to dla Ciebie absurdalnie, ale taka jest rzeczywistość.