Pomyślałem o wymianie mojego Nikon D50 na D90 - ale cenowo body D90 na poziomie 2500 to spora kwota, zwłaszcza, że ten model do najnowszych nie należy. Wczoraj pożyczyłem od znajomego miesięcznik DFV (Digital FotoVideo) numer z roku 2008 i był tam przegląd rynku lustrzanek. Nikon D90 body kosztował wtedy 2500 zł. Chylę więc czoła wobec polityki marketingowej Nikona - przez ponad 2 lata potrafili utrzymać cenę na niezmienionym poziomie. ( A może kurs złotówki wobec dolara tak poleciał ?). Co o tym sądzicie - czy jest nadal tak duży popyt na D90, że producent nie musi nawet mysleć o obniżaniu jego ceny ?

Pzdr, Sławek

A może kurs złotówki wobec dolara tak poleciał ?)

"Watsonie, jestes genialny!"

pozdrawiam,
Vituniu.

A może kurs złotówki wobec dolara tak poleciał ?)

"Watsonie, jestes genialny!"

Sorki - nie ślędzę kursów walut :-)

"Watsonie, jestes genialny!"

Sorki - nie ślędzę kursów walut :-)

http://stooq.pl/q/?s=usdpln&c=10y&t=l&a=lg&b=0

Olympus E420 w zestawie "double kit" kosztowal
niecale 1600,-, Pentax K200d z kitem jakies 1600,-
Nikon D40 z 18-55 II - 1100,- (z VR cos kolo 2000,-)
a D80 z kitem szedl za 2100,-

Ceny ze sklepow wysylkowych z okolic konca lata 2008.

Znalazlem niedawno starego post-ita z cenami
wynotowanymi, na potrzeby spaceru do MM ;)

pozdrawiam,
Vituniu.

PS:
Oczywiscie na cene ma tez wplyw polityka producenta
i dystrybutora, planowany cykl zycia produktu, wprowadzenie
badz nie nastepcy pozycjonowanego w tej samej lub sasiedniej
polce, popyt na danym rynku, dzialania konkurencji, "i tepe, i tede"....

kosztował wtedy 2500 zł. Chylę więc czoła wobec polityki marketingowej Nikona - przez ponad 2 lata potrafili utrzymać cenę na niezmienionym

Ja swego czasu nówkę Canon 450D kupiłem za 1400zł. Rok później, z przebiegiem 50k zdjęć sprzedałem za... 1400zł :] W sklepach w tym momencie był po ~2200zł.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://www.microstock.pl <- sprzedaj swoje zdjęcia

W dniu 2011-01-19 08:56, slawmir pisze:

Pomyślałem o wymianie mojego Nikon D50 na D90 - ale cenowo body D90 na
poziomie 2500 to spora kwota, zwłaszcza, że ten model do najnowszych nie
należy. Wczoraj pożyczyłem od znajomego miesięcznik DFV (Digital
FotoVideo) numer z roku 2008 i był tam przegląd rynku lustrzanek. Nikon
D90 body kosztował wtedy 2500 zł. Chylę więc czoła wobec polityki
marketingowej Nikona - przez ponad 2 lata potrafili utrzymać cenę na
niezmienionym poziomie. ( A może kurs złotówki wobec dolara tak poleciał
?). Co o tym sądzicie - czy jest nadal tak duży popyt na D90, że
producent nie musi nawet mysleć o obniżaniu jego ceny ?

Pzdr, Sławek

Po pierwsze to jest model wyróżniony TIPA Award 2009 Best D-SLR Advanced więc jest to dobry model.
Historię cen możesz pooglądać tu:
http://www.nextag.com/Nikon-25448-D90-DX-620051906/price-history-html
i tu
http://www.dentonimages.com/PriceHistory.php?dslr[]=Nikon_D90
z pewnością cena powoli będzie zmniejszała się ale na spadek dramatyczny bym nie liczył. Poza tym faktem jest, że ceny wyrównały się w skali światowej. Popatrz na ceny wszystkich aparatów czy obiektywów, rozpiętość cen w każdym kraju jest podobna i mitem już są generalnie niziutkie ceny w USA.

Pozdrawiam