Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.
Czekamy na monitory od marca (przelew poszedł w marcu). Nie pomagają
prośby, nie pomaga groźba prokuratury itp.

Stanowczo odradzam!!!

Użytkownik "Marcin Markiton"  napisał w wiadomości

Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.
Czekamy na monitory od marca (przelew poszedł w marcu). Nie pomagają
prośby, nie pomaga groźba prokuratury itp.
Stanowczo odradzam!!!

Dnia Mon, 18 Oct 2010 10:55:44 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):

Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.
Czekamy na monitory od marca (przelew poszedł w marcu). Nie pomagają
prośby, nie pomaga groźba prokuratury itp. Stanowczo odradzam!!!

Przestan grozic.

Użytkownik "Krzysztof Chajęcki"  napisał w
wiadomości

Dnia Mon, 18 Oct 2010 10:55:44 +0200, Jakub Jewuła napisał(a):

Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.
Czekamy na monitory od marca (przelew poszedł w marcu). Nie pomagają
prośby, nie pomaga groźba prokuratury itp. Stanowczo odradzam!!!

Przestan grozic.

????? a to czemu? Jak dla mnie jeśli jest tak jak pisze, to sprawa
powinna już dawno trafić do sądu... :-/

Dnia Mon, 18 Oct 2010 11:12:31 +0200, Sniper napisał(a):

????? a to czemu? Jak dla mnie jeśli jest tak jak pisze, to sprawa
powinna już dawno trafić do sądu... :-/

dlatego niech przestanie grozić i skieruje sprawę do sądu, tak jak
napisał Jakub

Marcin Markiton wrote:

Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.
Czekamy na monitory od marca (przelew poszedł w marcu). Nie pomagają
prośby, nie pomaga groźba prokuratury itp.

On Mon, 18 Oct 2010 01:53:17 -0700 (PDT), Marcin Markiton
 wrote:

A tak, nie śpieszą się, nie śpieszą ;) Znaczy to nie był jednostkowy
przypadek i jednak omijać.
--
Kiedyś publikacja zdjęć w internecie wymagała odwagi...
dziś wystarczy aparat cyfrowy ;) (c)Billy the Fish

On 18 Paź, 10:53, Marcin Markiton  wrote:

Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.

On 18 Paź, 14:44, Anonymouse  wrote:

On 18 Paź, 10:53, Marcin Markiton  wrote:

> Witam
> Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
> (monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.

No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

Użytkownik "Marcin Markiton"  napisał w wiadomości

On 18 Paź, 14:44, Anonymouse  wrote:

On 18 Paź, 10:53, Marcin Markiton  wrote:

Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.

No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

Dziękuję za wiadomość na prv. Przekazuję dalej bo chyba warto:
http://canon-board.info/showthread.php?t=50985&highlight=mastiff -
heh, dopiero teraz widzę, że w internecie głośno już o nich - a ja
myślałem że Amerykę odkrywam.
Przypomnę jeszcze raz: ZPK Mastiff - przelew w marcu 2010 (ponad 9
tyś), monitorów nie ma do tej pory (październik 2010). Radzę omijać
wielkim łukiem!!!

On 2010-10-19 08:00:00 +0200, Jakub Jewuła said:

Użytkownik "Marcin Markiton"  napisał w wiadomości

18 Paź, 14:44, Anonymouse  wrote:

On 18 Paź, 10:53, Marcin Markiton  wrote:

Witam
Pragnę zapytać czy ktoś z grupowiczów miał kontakt z firmą Mastiff
(monitory Eizo, EIZO Professional Partner) i jakie ma doświadczenia.

No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

Dziękuję za wiadomoć na prv. Przekazuję dalej bo chyba warto:
http://canon-board.info/showthread.php?t=50985&highlight=mastiff -
heh, dopiero teraz widzę, że w internecie głośno już o nich - a ja
myślałem że Amerykę odkrywam.
Przypomnę jeszcze raz: ZPK Mastiff - przelew w marcu 2010 (ponad 9
tyś), monitorów nie ma do tej pory (październik 2010). Radzę omijać
wielkim łukiem!!!

Jak dzieci...
Kto placi z gory za drogi towar, ktory jeszcze rosnie w lesie? ;)

Taki wymog stawiany przez sprzedawce - odrazu wiadomo co sadzic
o takiej firmie... Wiadomo, towar drogi - albo trzeba miec zapas
wlasnej kasy albo kredyt obrotowy. Wtedy obraca sie towarem jak
najszybciej, zeby procenty nie urosly bo trzeba je samemu zaplacic ;)
A jak klient zaplaci z gory...

A tak poza tym - jak by mi ktos zaproponowal "wyselekcjonowanie"
profesjonalnego monitora to by mi sie odrazu czerwona lampka zapalila.
Albo ktos mnie uwaza za glupka, albo monitory sa tak samo profesjonalne
jak sprzedawca... Za co placi sie gruba kase w porownaniu z innymi
monitorami jesli trzeba je jeszcze "selekcjonowac"?
Co robi dzial kontroli jakosci w fabryce?

....

Niestety, dział jakości w fabryce jest chyba na wakacjach. Kupiłem ostatnio S2433W. Wyraźna odchyłka jasności w prawym dolnym rogu. Odsyłam do serwisu. Wraca po pomiarach. Odchyłka wynosi 9,9%. Dopuszczalna przez EIZO: 10%. Dzwonię, pytam czy to żart. Nie. Rada serwisu: kupić dwa razy droższy model, który ma ustroistwo korygujące takie odchyłki. A mój model tak ma. Cena monitora: około 4000 zł.

W dniu 2010-10-19 08:00, Jakub Jewuła pisze:

Jak dzieci...
Kto placi z gory za drogi towar, ktory jeszcze rosnie w lesie? ;)

A tak poza tym - jak by mi ktos zaproponowal "wyselekcjonowanie"
profesjonalnego monitora to by mi sie odrazu czerwona lampka zapalila.
Albo ktos mnie uwaza za glupka, albo monitory sa tak samo profesjonalne
jak sprzedawca...

On 2010-10-19 12:58:01 +0200, Mateusz Papiernik said:

W dniu 2010-10-19 08:00, Jakub Jewuła pisze:

Jak dzieci...
Kto placi z gory za drogi towar, ktory jeszcze rosnie w lesie? ;)

Moze kupujacy nie wiedzial, ze towar rosnie w lesie? (Inna rzecz, ze
powinien o to zapytac). Przy kwocie rzedu 10 tys. oczekiwalbym, ze towar
dostepny bedzie od reki... jak kupowalem swoje Eizo, to wzialem jeden z
10 kartonow lezacych doslownie "pod reka" tego modelu. Jestem bardzo
zdziwiony, ze przy zakupie za 10 tys. jakakolwiek powazniejsza firma,
dla ktorej handel takim towarem jest glowna dzialalnoscia, w ten sposob
traktuje klienta.

A tak poza tym - jak by mi ktos zaproponowal "wyselekcjonowanie"
profesjonalnego monitora to by mi sie odrazu czerwona lampka zapalila.
Albo ktos mnie uwaza za glupka, albo monitory sa tak samo profesjonalne
jak sprzedawca...

Hm, a obiektywow nie selekcjonujesz? Bo Canonowe L-ki z definicji sa
profesjonalne, ale bez selekcji bym nie kupil. Tak samo bez selekcji nie
kupilbym zadnego Eizo, nawet z serii CG.

Mozna co najwyzej oczekiwac selekcji po ich stronie - ale tutaj trzeba
sie wykazac zaufaniem, ja jednak wole wybierac sam.

W dniu 2010-10-19 13:21, Robert Chwalowski pisze:

Charakterystyka obiektywu nie zmienia się w czasie, monitora tak.
Obiektyw łatwo przetestować od ręki, z monitorami jest już gorzej. W
moim egemplarzu monitora wada zaczęła wychodzić po drugim tygodniu
użytkowania. W sklepie przed wyborem oczywiście przez pół godziny
rozgrzewałem monitory, ale okazało się to niewystarczające tym razem...

Hm, a obiektywow nie selekcjonujesz? Bo Canonowe L-ki z definicji sa
profesjonalne, ale bez selekcji bym nie kupil.

"Jakub Jewuła"  wrote in message

Jak dzieci...
Kto placi z gory za drogi towar, ktory jeszcze rosnie w lesie? ;)

Taki wymog stawiany przez sprzedawce - odrazu wiadomo co sadzic
o takiej firmie... Wiadomo, towar drogi - albo trzeba miec zapas
wlasnej kasy albo kredyt obrotowy. Wtedy obraca sie towarem jak
najszybciej, zeby procenty nie urosly bo trzeba je samemu zaplacic ;)
A jak klient zaplaci z gory...

Jak dzieci...
Kto placi z gory za drogi towar, ktory jeszcze rosnie w lesie? ;)
Taki wymog stawiany przez sprzedawce - odrazu wiadomo co sadzic
o takiej firmie... Wiadomo, towar drogi - albo trzeba miec zapas
wlasnej kasy albo kredyt obrotowy. Wtedy obraca sie towarem jak
najszybciej, zeby procenty nie urosly bo trzeba je samemu zaplacic ;)
A jak klient zaplaci z gory...

Drogi? 9k PLN to dla nawet sredniej firmy pierdniecie, trzy dobre
monitory  na kilku pracownikow to nie jest wydatek, ktory trzeba
negocjowac z dostawca  miesiacami. Zamawiasz, placisz, za trzy dni
dostajesz, chyba ze dostawca  okaze sie wlasnie takim Mastiffem.

"Jakub Jewuła"  wrote in message

Ja mialem na mysli to, ze jak sie handluje takimi monitorami to
trzeba albo miec spory zapas gotowki zeby moc obracac swoja kasa
albo wspomoc sie bankiem. Kolega pewnie z Warszawy ;) bo dla mnie
kwota rzedu kilkuset tysiecy zl to spore pieniadze ;)

Ja mialem na mysli to, ze jak sie handluje takimi monitorami to
trzeba albo miec spory zapas gotowki zeby moc obracac swoja kasa
albo wspomoc sie bankiem. Kolega pewnie z Warszawy ;) bo dla mnie
kwota rzedu kilkuset tysiecy zl to spore pieniadze ;)

Ale ja o czym innym - o kliencie kupujacym monitor do biura za kwote
kilku,  nie kilkuset tysiecy zlotych. "przelew w marcu 2010 (ponad 9 tyś). "
Toc niektorzy wiecej dostaja na komunie w dzisiejszych czasach, wiec

placenie z gory za kilka monitorow to nie jest jakas fanaberia, ktora dyskwalifikuje dostawce. Wchodzisz na strone, podajesz nr karty i tyle,
caly  swiat tak robi od dawna. ;)

"Jakub Jewuła"  wrote in message

Ale ja o czym innym - o kliencie kupujacym monitor do biura za kwote
kilku,  nie kilkuset tysiecy zlotych. "przelew w marcu 2010 (ponad 9 tyś). "
Toc niektorzy wiecej dostaja na komunie w dzisiejszych czasach, wiec

No to wiadomo, zes z Warszawy ;)

placenie z gory za kilka monitorow to nie jest jakas fanaberia, ktora dyskwalifikuje dostawce. Wchodzisz na strone, podajesz nr karty i tyle,
caly  swiat tak robi od dawna. ;)

Gdyby ludzie w omawianych przypadkach placili karta to
faktycznie bylby mniejszy problem - wystarczy zlozyc reklamacje ;)

No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

On 18 Paź, 20:40, jesień  wrote:

>No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
>samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

w czasach świetności forum mva Tomasz J. był wielce pomocny i swoją
wiedzą na temat LCD imponował wszystkim :)

W dniu 2010-10-18 20:40, jesień pisze:

No tak, psia firma handlująca elektroniką, to chyba musiało byś od
samego początku skazane na niepowodzenie ... ;-)

w czasach świetności forum mva Tomasz J. był wielce pomocny i swoją
wiedzą na temat LCD imponował wszystkim :)

On 18 Paź, 21:03, Mateusz Papiernik  wrote:

> w czasach świetności forum mva Tomasz J. był wielce pomocny i swoją
> wiedzą na temat LCD imponował wszystkim :)

Nadal jest na pl.comp.dtp i pl.comp.grafika - mozna go tam spokojnie
zlapac, jak mniemam.

--
Mateusz Papiernik

On Mon, 18 Oct 2010 21:03:48 +0200, Mateusz Papiernik
 wrote:

Nadal jest na pl.comp.dtp i pl.comp.grafika - mozna go tam spokojnie
zlapac, jak mniemam.

Użytkownik "Darzur"  napisał w wiadomości

W sumie to niewiele brakowało, a kupiłbym u nich monitor. Na szczęście
znalazłem to samo gdzie indziej taniej...

znalazłem to samo gdzie indziej taniej...

Niestety ZPK Mastiff to po prostu oszuści i złodzieje. Podaja nie prawdziwe dane w swojej ofercie, sprytnie wyłudzają pieniadze.
To śmierdzi - trzymajcie sie od nich jak najdalej.
--
Wiadomość wysłana za pośrednictwem http://manager.money.pl/

Ja również zwiedziony pomocną dłonią kolegi Tomasz J. zakupiłem monitor
w ZPK Mastiff Sp. z o.o. Czas oczekiwania ponad dwa miesiące. Tłumaczenia przeróżne. Zwrot zaliczki trwał lekko z miesiąc! Telefonów z interwencjami naście. Dramat genralnie.


t.

Wpisać na listę dłużników i będzie po kłopocie dla wielu...

http://www.dziennikpolski24.pl/pl/magazyny/pelna-kieszen/965182-wpis-na-liste-dluznikow.html

wczoraj było na papierze


--
Pozdrawiam
Paweł Łukawski