Od jakiegoś czasu stopniowo zwiększało mi się spalanie (szczególnie w
mieście, bo na tracie nie było to takie zauważalne bardzo), jednocześnie
czułem jak auto ciągnie w jedną stronę. Początkowo myślałem, że to
ciśnienie w oponach, jednak w końcu tydzień temu na serwisie kiedy
poprosiłem o dopompowanie przy okazji i wymieniłem objawy uświadomiono
mnie, że to nie ciśnienie, a faktycznie zbieżność +4. Ustawili zbieżność
(wymieniając jakiś drążek przy okazji, bo pękł przy próbie regulacji) i ku
mojemu zdziwieniu auto znów w mieście pali 9l a nie 10 czy 10,5. Przypadek,
czy faktycznie może mieć to taki wpływ? Ja rozumiem, że koło nie tocząc się
równo może mieć jakieś większe opory, ale litr w mieście więcej przez to?
--  
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
.... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
| 2 | 
Data: Grudzien 11 2006 13:01:09 | 
| Temat: Re: Zbieżność a spalanie. | 
| Autor: Alti  | 
 
Użytkownik "Tomasz Motyliński"  napisał w wiadomości  
 mojemu zdziwieniu auto znów w mieście pali 9l a nie 10 czy 10,5. Przypadek, 
czy faktycznie może mieć to taki wpływ? 
 
Jak ci ustawiali zbieżnośc to również dopompowali koła. Jedno i drugie dało taki właśnie efekt. 
Wojtek
 | 3 | 
Data: Grudzien 11 2006 12:53:47 |  | Temat: Re: Zbieżność a spalanie. |  | Autor: Maciej Darocha  |  
 
Tomasz Motyliński napisał(a): 
 czy faktycznie może mieć to taki wpływ? 
 
Źle ustawiona zbieżność = znacznie większe opory toczenia, jeżeli 
dodatkowo miałeś niższe ciśnienie w oponach, to myślę, że 
różnica w spalaniu na poziomie 10% nie powinna dziwić ;-)
 
--   
pozdrawiam 
Maciej 'Qbak' Darocha 
9-5 / 601 / neo's
 | 4 | 
Data: Grudzien 11 2006 15:22:47 |  | Temat: Re: Zbieżność a spalanie. |  | Autor: Grzesio  |  
Tomasz Motyliński napisał(a): 
 Od jakiegoś czasu stopniowo zwiększało mi się spalanie (szczególnie w 
mieście, bo na tracie nie było to takie zauważalne bardzo), jednocześnie 
czułem jak auto ciągnie w jedną stronę. Początkowo myślałem, że to 
(...) 
mojemu zdziwieniu auto znów w mieście pali 9l a nie 10 czy 10,5. Przypadek, 
czy faktycznie może mieć to taki wpływ? Ja rozumiem, że koło nie tocząc się 
równo może mieć jakieś większe opory, ale litr w mieście więcej przez to? 
 
tak. Mi kiedys "mechanik" wymienial zwrotnice i zapomnial dokrecic jakas srubke, o zbieznosci nawet nie wspominam.....a auto zaczelo siorbac po 13-14/100 :)
 
--  
Pozdrawiam 
Grzesiek
  |  |  |