Grupy dyskusyjne   »   Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/

Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/



1 Data: Maj 19 2009 07:31:58
Temat: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: glang 

http://www.tvn24.pl/-1,1600899,0,1,znikna-auta-z-kratka,wiadomosc.html

nareszcie ktoś pomyślał.
przedsiębiorca wożący wełnę mineralną potrzebuje ciężarówki a właściciel szkoły językowej? sprzedawca tictaców? wystarczy smarcik :))
pzdr
GL



2 Data: Maj 19 2009 07:38:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "glang"

nareszcie ktoś pomyślał.
przedsiębiorca wożący wełnę mineralną potrzebuje ciężarówki a właściciel
szkoły językowej? sprzedawca tictaców? wystarczy smarcik :))

musialo nie byc zadnego kataklizmu w nocy, jesli musza takie sensacje
produkowac, zeby zwiekszyc ogladalnosc strony


--
ania

3 Data: Maj 19 2009 09:48:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 


Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1600899,0,1,znikna-auta-z-kratka,wiadomosc.html

nareszcie ktoś pomyślał.
przedsiębiorca wożący wełnę mineralną potrzebuje ciężarówki a właściciel
szkoły językowej? sprzedawca tictaców? wystarczy smarcik :))

Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo
stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

4 Data: Maj 19 2009 09:52:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Kuba (aka cita) 

Inead wydusił z siebie te słowy:


Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo
stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

a Ty tak poważnie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968   www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

5 Data: Maj 19 2009 10:05:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Usrobo 

Inead pisze:

Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości
http://www.tvn24.pl/-1,1600899,0,1,znikna-auta-z-kratka,wiadomosc.html

nareszcie ktoś pomyślał.
przedsiębiorca wożący wełnę mineralną potrzebuje ciężarówki a właściciel szkoły językowej? sprzedawca tictaców? wystarczy smarcik :))

Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

za kradzione kupił ?

przynajmniej trochę ładnych aut sie pojawi na drogach

jak prowadze dzialalność np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupić zeby VAT od paliwa do PRACY odliczyć ....

6 Data: Maj 19 2009 10:11:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 




za kradzione kupił ?

nie wnikam, być może.

jak prowadze dzialalność np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupić zeby VAT od paliwa do PRACY odliczyć ....

To git, sytuacja do przyjęcia!Widać dużo tych znaczków ci schodzi -
pogratulować biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to
kpina.

7 Data: Maj 19 2009 10:13:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Inead pisze:

To git, sytuacja do przyjęcia!Widać dużo tych znaczków ci schodzi - pogratulować biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to kpina.

bo?

8 Data: Maj 19 2009 10:18:01
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Kriso 


Użytkownik "Inead"  napisał w wiadomości




za kradzione kupił ?

nie wnikam, być może.

jak prowadze dzialalność np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupić zeby VAT od paliwa do PRACY odliczyć ....

To git, sytuacja do przyjęcia!Widać dużo tych znaczków ci schodzi -
pogratulować biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to
kpina.

Ale odliczanie VAT-u od samochodow segmentu nieluksusowego to juz wedlug
Ciebie nie jest kpina ???

9 Data: Maj 19 2009 10:19:09
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Usrobo 

Inead pisze:

za kradzione kupił ?

nie wnikam, być może.

jak prowadze dzialalność np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupić zeby VAT od paliwa do PRACY odliczyć ....

To git, sytuacja do przyjęcia!Widać dużo tych znaczków ci schodzi - pogratulować biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to kpina.

Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro na nową linię technologiczną.

Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?


michal

10 Data: Maj 19 2009 11:20:46
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 





Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro na
nową linię technologiczną.

Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?


To niestety polska domena, auto czyni biznesmena i koniecznie szpanglasy,
gajer z Tesco.Jak masz dobry towar albo usługę w dobrej cenie to nawet jak
tramwajem przyjedziesz to i tak kupią.

11 Data: Maj 19 2009 13:10:14
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Hektor 

Użytkownik "Inead"  napisał

To niestety polska domena, auto czyni biznesmena i koniecznie szpanglasy, gajer z Tesco.Jak masz dobry towar albo usługę w dobrej cenie to nawet jak tramwajem przyjedziesz to i tak kupią.

Daje się odnaleźć u Ciebie pewną nostalgię za czasami Towarzysza Szmaciaka. Nie wyszło Ci w życiu czy tata od lat karmił mitem "sprawiedliwości społecznej"?

Zbigniew Kordan

12 Data: Maj 20 2009 10:37:17
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 




Daje się odnaleźć u Ciebie pewną nostalgię za czasami Towarzysza
Szmaciaka. Nie wyszło Ci w życiu czy tata od lat karmił mitem
"sprawiedliwości społecznej"?

Nie, dość długo żyłem w normalnym kraju na zachodzie europy

13 Data: Maj 20 2009 19:16:50
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Hektor 

Użytkownik "Inead"  napisał

Daje się odnaleźć u Ciebie pewną nostalgię za czasami Towarzysza Szmaciaka. Nie wyszło Ci w życiu czy tata od lat karmił mitem "sprawiedliwości społecznej"?

Nie, dość długo żyłem w normalnym kraju na zachodzie europy

Trzeba było tam zostać. Jeżdziłbyś do klienta tramwajem z walizką zachwalając dobry towar, a tak musisz się tu męczyć nawołując do socjalizmu i szukając komu by tu coś zabrać.

ZK

14 Data: Maj 21 2009 02:43:12
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Michał 


> Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
> jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro
na
> nową linię technologiczną.
>
> Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
> czy nowym audi Q8 ?


To niestety polska domena, auto czyni biznesmena i koniecznie szpanglasy,
gajer z Tesco.Jak masz dobry towar albo usługę w dobrej cenie to nawet jak
tramwajem przyjedziesz to i tak kupią.
 




Prawdziwy problem to... gdzie indziej :)

w tej UE - że się trzeba bez sensu narobić - zlikwidowac te
całe dotacje i bedzie państwo stać na te auta bez kratek - WSZYTSKIE.

15letnie, 3 letnie i nowe - każde - jakie kto lubi


pozdrawiam.

i precz z socjalizmem !

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

15 Data: Maj 19 2009 12:17:29
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Piotr S. 

Usrobo pisze:

Inead pisze:
za kradzione kupił ?

nie wnikam, być może.

jak prowadze dzialalność np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupić zeby VAT od paliwa do PRACY odliczyć ....

To git, sytuacja do przyjęcia!Widać dużo tych znaczków ci schodzi - pogratulować biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to kpina.


Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro na nową linię technologiczną.

Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?

mozesz wynajac Q8

Problem rozchodzi sie o uzywanie samochodu firmowego do celow prywatnych.
To jest poprostu niesprawiedliwe podatkowo w stosunku do pracujacych na etacie. Jezeli ja dojezdzam autem do pracy aby swiadczyc swoje uslugi to powienienm miec mozliwosc odliczenia kosztow dojazdu od dochodu. Obecnie odliczam koszt uzyskania przychodu rzedu 100-130pln miesiecznie co jest smieszna kwota zwazywszy jakie sa rzeczywiste koszty zakupu samochodu, eksploatacji, paliwa.

Jestem za tym aby 'VAT na firme' od samochodu i paliwa mozna bylo odliczyc ale jesli jedni moga to czemu inni nie ?
Bo wystawiaja fakture VAT ? Prawda jest taka ze VAT placa tylko ludzie niepracujacy na DG i to jest do bani w podatku od wartosci dodanej.
Ja na etacie tez wytwarzam wartosc dodana a VAT musze zaplacic gdy kupuje auto, telewizor czy kompa.

Efekt tych przepisow jest taki ze dobre auta to te zarejestrowane na firme a trupy jezdzace po ulicach to w wiekszosci naleza do etatowcow.
Na etacie szczegolnie w Wawie ludzie niezle zarabiaja ale jak auto na firme jest 33% tansze (VAT, koszt uzyskania przychodu w CIT) plus VAT z paliwa to jest oczywiste ze w tym systemie podatkowym sa rowni i rowniejsi.

pzdr.
Piotr

16 Data: Maj 19 2009 13:15:53
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

To jest poprostu niesprawiedliwe podatkowo w stosunku do pracujacych na

rozumiem, ze Ty nie mozesz odliczyc to nie robisz nic w kierunku abys Ty
mogl odliczyc tylko stajesz na glowie, zeby ktos inny nie mogl !! Typowe
wiejskie zaciecie.

etacie. Jezeli ja dojezdzam autem do pracy aby swiadczyc swoje uslugi to
powienienm miec mozliwosc odliczenia kosztow dojazdu od dochodu. Obecnie
odliczam koszt uzyskania przychodu rzedu 100-130pln miesiecznie co jest
smieszna kwota zwazywszy jakie sa rzeczywiste koszty zakupu samochodu,
eksploatacji, paliwa.

no jak to, zakladasz dzialalnosc gospodarcza i juz odliczasz. Ja nie widze
problemu. Ale Ty chcesz korzystac z innych dobroci systemu np. przywilejow i
praw pracowniczych. A prowadzacy DG chce korzystac z odliczen VAT. Zajmij
sie walka abys Ty mial latwiej a nie inni trudniej

niepracujacy na DG i to jest do bani w podatku od wartosci dodanej.
Ja na etacie tez wytwarzam wartosc dodana a VAT musze zaplacic gdy
kupuje auto, telewizor czy kompa.

zakladaj DG. Rozumiem, ze wydaje Ci sie, ze kazdy kto prowadzi DG odlicza
nawet TV od podatku? Stuknij sie w glowe i zauwaz, ze odliczyc mozna tylko
koszty zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci.

Efekt tych przepisow jest taki ze dobre auta to te zarejestrowane na
firme a trupy jezdzace po ulicach to w wiekszosci naleza do etatowcow.
Na etacie szczegolnie w Wawie ludzie niezle zarabiaja ale jak auto na
firme jest 33% tansze (VAT, koszt uzyskania przychodu w CIT) plus VAT z
paliwa to jest oczywiste ze w tym systemie podatkowym sa rowni i
rowniejsi.

pieprzysz glup

17 Data: Maj 19 2009 13:30:35
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Piotr S. 

Icek pisze:

To jest poprostu niesprawiedliwe podatkowo w stosunku do pracujacych na

rozumiem, ze Ty nie mozesz odliczyc to nie robisz nic w kierunku abys Ty
mogl odliczyc tylko stajesz na glowie, zeby ktos inny nie mogl !! Typowe
wiejskie zaciecie.

Nie roziumiesz tego co napisalem albo nie chcesz i wyzywasz mnie na dodatek. Jeszcze raz, napisalem ze jestem za odliczeniem VAT dla prowadzacych DG ale odliczenia podatkowe powinni miec tez ludzie na etacie i innych formach swiadczenia uslug. Oni tez ponosza koszty zwiazane ze swiadczeniem pracy.


etacie. Jezeli ja dojezdzam autem do pracy aby swiadczyc swoje uslugi to
powienienm miec mozliwosc odliczenia kosztow dojazdu od dochodu. Obecnie
odliczam koszt uzyskania przychodu rzedu 100-130pln miesiecznie co jest
smieszna kwota zwazywszy jakie sa rzeczywiste koszty zakupu samochodu,
eksploatacji, paliwa.

no jak to, zakladasz dzialalnosc gospodarcza i juz odliczasz. Ja nie widze
problemu. Ale Ty chcesz korzystac z innych dobroci systemu np. przywilejow i
praw pracowniczych. A prowadzacy DG chce korzystac z odliczen VAT. Zajmij
sie walka abys Ty mial latwiej a nie inni trudniej

prawa pracownicze sa nie wiele warte no chyba ze jest sie w zwiazku zawodowym i duzej spolce panstwowej.
Pozatym czytaj ze zrozumieniem i nie co drugie zdanie.


niepracujacy na DG i to jest do bani w podatku od wartosci dodanej.
Ja na etacie tez wytwarzam wartosc dodana a VAT musze zaplacic gdy
kupuje auto, telewizor czy kompa.

zakladaj DG. Rozumiem, ze wydaje Ci sie, ze kazdy kto prowadzi DG odlicza
nawet TV od podatku? Stuknij sie w glowe i zauwaz, ze odliczyc mozna tylko
koszty zwiazane z prowadzeniem dzialalnosci.

99% wydatkow mozna odliczyc jak sie postarasz i taka jest praktyka.


Efekt tych przepisow jest taki ze dobre auta to te zarejestrowane na
firme a trupy jezdzace po ulicach to w wiekszosci naleza do etatowcow.
Na etacie szczegolnie w Wawie ludzie niezle zarabiaja ale jak auto na
firme jest 33% tansze (VAT, koszt uzyskania przychodu w CIT) plus VAT z
paliwa to jest oczywiste ze w tym systemie podatkowym sa rowni i
rowniejsi.

pieprzysz glup


zenada , idz na stragan wydzierac sie a nie piszesz na grupe

18 Data: Maj 19 2009 14:07:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "Piotr S."

dodatek. Jeszcze raz, napisalem ze jestem za odliczeniem VAT dla
prowadzacych DG ale odliczenia podatkowe powinni miec tez ludzie na etacie
i innych formach swiadczenia uslug. Oni tez ponosza koszty zwiazane ze
swiadczeniem pracy.

ale decydujac sie na konkretne wynagrodzenie - masz te swoje koszty
wliczone, jesli pozwoliles sobie na prace charytatywna, to chyba nie mozesz
miec o to pretensji do innych
kolejna sprawa, pracujac na etacie korzystasz z wielu przywilejow, to jesli
ty je masz, to czemu ktos inny nie moze?
np ty jedziesz na wakacje, bo masz kilkanascie czy kilkadziesiat dni urlopu,
nie ma cie w pracy, a kaska na konto wplywa

to jestem za tym, zeby pracownikom nie placic za dni wolne od pracy, za
urlopy czy za chorobowe - bo niby dlaczego maja dostawac pieniadze, jesli
tej pracy nie swiadcza?
kolejna sprawa - NIGDY nie skorzystales z telefonu sluzbowego, zeby
zadzwonic do zony/matki/kochanki?

prawa pracownicze sa nie wiele warte no chyba ze jest sie w zwiazku

taaaak, napisalam wyzej

99% wydatkow mozna odliczyc jak sie postarasz i taka jest praktyka.

to znaczy ze prowadzisz dzialalnosc czy jestes "kreatywnym" ksiegowym w
jakiejs firmie?


--
ania, co nie potrzebuje tira do pracy, a od paliwa do cc (osobowego) vatu
odliczac nie moze

19 Data: Maj 19 2009 15:42:09
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

prawa pracownicze sa nie wiele warte no chyba ze jest sie w zwiazku
zawodowym i duzej spolce panstwowej.
Pozatym czytaj ze zrozumieniem i nie co drugie zdanie.

to zakladaj DG i odliczaj. Nie rozumiem to czemu pracujesz na etacie ?

99% wydatkow mozna odliczyc jak sie postarasz i taka jest praktyka.

no jak wydajesz to odliczasz. Naturalne.

zenada , idz na stragan wydzierac sie a nie piszesz na grupe

ze mam inne zdanie czy co? Chcesz rybke i zjesc rybke.

Albo prawa pracownicze, profity, urlopy, pelny ZUS, chorobowe i mase innych
wynikajace z prawa pracy albo

DG, mozliwosc odliczania VAT, mozliwosc odliczania wydatkow


Icek

20 Data: Maj 19 2009 22:14:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Myjk 

Piotr S. napisać:

Nie roziumiesz tego co napisalem albo
nie chcesz i wyzywasz mnie na dodatek.

Szczerze, to Ty nie kapujesz istoty sprawy.
Zorientuj się cokolwiek zanim się odezwiesz.

--
Pozdor Myjk

21 Data: Maj 19 2009 23:12:42
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 19 May 2009 13:30:35 +0200, Piotr S. napisał(a):

prowadzacych DG ale odliczenia podatkowe powinni miec tez ludzie na
etacie i innych formach swiadczenia uslug. Oni tez ponosza koszty
zwiazane ze swiadczeniem pracy.

 I mają je rozliczane ryczałtowo. Coś przegapiłem?

prawa pracownicze sa nie wiele warte no chyba ze jest sie w zwiazku
zawodowym i duzej spolce panstwowej.

 Chyba KP na oczy nie widziałeś.

99% wydatkow mozna odliczyc jak sie postarasz i taka jest praktyka.

 Może zajmij się praktyką zamiast pieprzeniem farmazonów.

 Jedzenie, ubranie, dom, rozrywki, fryzjer, itp. Ciekawe jak to odliczysz.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

22 Data: Maj 20 2009 08:44:43
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: J.F. 

On Tue, 19 May 2009 23:12:42 +0200,  Borys Pogoreło wrote:

Dnia Tue, 19 May 2009 13:30:35 +0200, Piotr S. napisał(a):
99% wydatkow mozna odliczyc jak sie postarasz i taka jest praktyka.

Może zajmij się praktyką zamiast pieprzeniem farmazonów.

Jedzenie, ubranie, dom, rozrywki, fryzjer, itp. Ciekawe jak to odliczysz.

Posilek regeneracyjny, koszta reprezentacji, remont siedziby,
szkolenie .. hm, umowa o sprzadazy praw autorskich ? :-)

J.

23 Data: Maj 20 2009 09:04:01
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

J.F. pisze:
(...)

Posilek regeneracyjny, koszta reprezentacji,
(...)
Mnie księgowa przestrzega, że kolacji firmowych nie może rozliczać, więc nie wiem, jak z tym jest obecnie ;)
Bo parę lat temu to jeszcze funkcjonowało w ten sposób.

pozdrawiam,
JG

24 Data: Maj 20 2009 10:34:46
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Wed, 20 May 2009 08:44:43 +0200, J.F. napisał(a):

Jedzenie, ubranie, dom, rozrywki, fryzjer, itp. Ciekawe jak to odliczysz.

Posilek regeneracyjny,

 Co najwyżej dla pracownika.

koszta reprezentacji,

 Już nie można odliczać, tylko reklama.

remont siedziby,

 Siedziby tak, domu już nie bardzo. Próby uznania domu za siedzibę znajdują
się w wielu przegranych sprawach przed WSA.

szkolenie .. hm, umowa o sprzadazy praw autorskich ? :-)

 Szkolenie OK, ale to i tak potrzebujesz do pracy.

 Co jeszcze... lekarstwa, rower (choć niektórzy próbują), okulary, AGD.
Wcale tak dużo nie da się odliczyć, a dochodzą nowe wydatki.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

25 Data: Maj 21 2009 21:28:21
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: J.F. 

On Wed, 20 May 2009 10:34:46 +0200,  Borys Pogoreło wrote:

Dnia Wed, 20 May 2009 08:44:43 +0200, J.F. napisał(a):
remont siedziby,

Siedziby tak, domu już nie bardzo. Próby uznania domu za siedzibę znajdują
się w wielu przegranych sprawach przed WSA.

A kto bedzie wiedzial gdzie byl remont, jesli sie profilaktycznie nie
napisze na fakturze ? :-)


szkolenie
Szkolenie OK, ale to i tak potrzebujesz do pracy.

Szkolenie na torze kartingowym, w celu bezpiecznego poslugiwania sie
samochodem sluzbowym :-)

J.

26 Data: Maj 22 2009 01:39:16
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Thu, 21 May 2009 21:28:21 +0200, J.F. napisał(a):

Siedziby tak, domu już nie bardzo. Próby uznania domu za siedzibę znajdują
się w wielu przegranych sprawach przed WSA.

A kto bedzie wiedzial gdzie byl remont, jesli sie profilaktycznie nie
napisze na fakturze ? :-)

 Raczej nie obronisz 30 worków gipsu i palety kafelków, jeśli masz biuro
10m2 w tym domu :)

szkolenie
Szkolenie OK, ale to i tak potrzebujesz do pracy.

Szkolenie na torze kartingowym, w celu bezpiecznego poslugiwania sie
samochodem sluzbowym :-)

 To są nieliczne przypadki, gdzie granica jest płynna :)
 Podobnie jak niektórzy kombinują z zakupem plazmy do "wizualizacji dla
klientów", itp.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

27 Data: Maj 22 2009 08:05:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Borys Pogoreło pisze:
(...)

 Raczej nie obronisz 30 worków gipsu i palety kafelków, jeśli masz biuro
10m2 w tym domu :)

Jak się ktoś dopatrzy to i owszem :)

 To są nieliczne przypadki, gdzie granica jest płynna :)
 Podobnie jak niektórzy kombinują z zakupem plazmy do "wizualizacji dla
klientów", itp.

Oczywiście jako monitor, a nie telewizor :)

28 Data: Maj 22 2009 08:57:56
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: J.F. 

On Fri, 22 May 2009 08:05:58 +0200,  Artur 'futrzak' Maśląg wrote:

Borys Pogoreło pisze:
(...)
 Raczej nie obronisz 30 worków gipsu i palety kafelków, jeśli masz biuro
10m2 w tym domu :)

Jak się ktoś dopatrzy to i owszem :)

Trzeba miec wieksza firme :-)

J.

29 Data: Maj 20 2009 13:31:00
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Piotr S."  napisał w wiadomości

Icek pisze:
To jest poprostu niesprawiedliwe podatkowo w stosunku do pracujacych na

rozumiem, ze Ty nie mozesz odliczyc to nie robisz nic w kierunku abys Ty
mogl odliczyc tylko stajesz na glowie, zeby ktos inny nie mogl !! Typowe
wiejskie zaciecie.

Nie roziumiesz tego co napisalem albo nie chcesz i wyzywasz mnie na dodatek. Jeszcze raz, napisalem ze jestem za odliczeniem VAT dla prowadzacych DG ale odliczenia podatkowe powinni miec tez ludzie na etacie i innych formach swiadczenia uslug.

Jasne.
A pracodawcy ochronę ich praw jako pracowników.
A Ty będziesz im płacił.


Oni tez ponosza koszty zwiazane ze swiadczeniem pracy.

I je odliczają.
Jeśli tego nie wiesz, to głosu nie zabieraj.

prawa pracownicze sa nie wiele warte

ROTFL !!!!

30 Data: Maj 19 2009 20:31:18
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Krzysztof Stachlewski 

Piotr S. pisze:

Jestem za tym aby 'VAT na firme' od samochodu i paliwa mozna bylo odliczyc ale jesli jedni moga to czemu inni nie ?
Bo wystawiaja fakture VAT ? Prawda jest taka ze VAT placa tylko ludzie niepracujacy na DG i to jest do bani w podatku od wartosci dodanej.
Ja na etacie tez wytwarzam wartosc dodana a VAT musze zaplacic gdy kupuje auto, telewizor czy kompa.

Weź nie pierdol.
Jak etatowiec będzie sprzedawał swojego wehikuła, to weźmie kasę i
pójdzie sobie.
A jak zrobi to przedsiębiorca, to grzecznie odda VAT i dochodowy
od tej tranzakcji. Niemożliwość odliczania VAT-u przy zakupie
czyni ten podatek podatkiem obrotowym.
No chyba że ty zakładasz, że każdy będzie jeździł tym wozem
aż go do zerowej wartości zajeździ.

Stach
--
http://stachlewski.info

31 Data: Maj 19 2009 13:13:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

Usrobo pisze:

Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro na nową linię technologiczną.
Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?

michal

Rozumiem, ze Q8 jezdzisz *tylko* w sluzbowych sprawach.
A moze jeszcze do hipermarketu, do babci, na wczasy, do kina, na basen...

--
gogi

32 Data: Maj 19 2009 13:20:15
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Mam firmę doradczą która pisze wnioski do UE na miniony euro
> jadę do firmy X podpisać umowę na napisanie nowego wniosku na 2mln euro
> na nową linię technologiczną.
> Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
> czy nowym audi Q8 ?
>
> michal

Rozumiem, ze Q8 jezdzisz *tylko* w sluzbowych sprawach.
A moze jeszcze do hipermarketu, do babci, na wczasy, do kina, na basen...

janie widze w tym problemu. Takie Q8 jest za duze na miasto. Wole cos duzo
mniejszego ;)

Ja rozumiem, ze wszyscy biedni teraz beda scigac tych ktorych stac na Q8 aby
im dowalic. Bo "bogaty" ma wiec bogatego stac na to zeby zaplacil podatki.

Puknijcie sie w swoje glowy. Pomyslcie, ze przez tych co maja kase Polska
sie rozwija, sa miejsca pracy i Ci wszyscy "biedni" stoczniowcy, gornicy i
cala reszta maja z czego dostac swoje "mizerne" odprawy.

Aby kraj mogl sie rozwijac trzeba wolnego, nieskrepowanego biznesu. Podatki
placi sie od tego co sie zarobi a nie od tego czego sie nie zarobi. U nas
zawsze wszystko bylo do gorny nogami.


Icek

33 Data: Maj 19 2009 13:25:52
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

Icek pisze:

Aby kraj mogl sie rozwijac trzeba wolnego, nieskrepowanego biznesu. Podatki
placi sie od tego co sie zarobi a nie od tego czego sie nie zarobi. U nas
zawsze wszystko bylo do gorny nogami.
Icek

Skoro bogaci biznesmeni sa bogaci to *stac* ich na *prywatne* wypasione fury.

Pozdrawiam
--
gogi

34 Data: Maj 19 2009 15:45:40
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Aby kraj mogl sie rozwijac trzeba wolnego, nieskrepowanego biznesu.
Podatki
> placi sie od tego co sie zarobi a nie od tego czego sie nie zarobi. U
nas
> zawsze wszystko bylo do gorny nogami.
> Icek

Skoro bogaci biznesmeni sa bogaci to *stac* ich na *prywatne* wypasione
fury.

ale po co mu prywatna wypasiona fura ??

Jedzie do pracy tramwajem/metrem/samochodem. Wsiada do luksusowej limuzyny.
Wizi go kierowca i on "bogaty" nie moze odliczyc VATu?? Co ma kratke do tego
auta montowac?? Po jakiego grzyba ??

Auto do celow sluzbowych powinno byc tak samo traktowane jak komputer do
celow sluzbowych czy komorka do celow sluzbowych.


Icek

35 Data: Maj 19 2009 16:18:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

Icek pisze:

Jedzie do pracy tramwajem/metrem/samochodem. Wsiada do luksusowej limuzyny.
Wizi go kierowca i on "bogaty" nie moze odliczyc VATu?? Co ma kratke do tego
auta montowac?? Po jakiego grzyba ??

lepiej.. odbiera go kierowca...

Auto do celow sluzbowych powinno byc tak samo traktowane jak komputer do
celow sluzbowych czy komorka do celow sluzbowych.

dokladnie..

36 Data: Maj 19 2009 14:07:32
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

placi sie od tego co sie zarobi a nie od tego czego sie nie zarobi. U nas
zawsze wszystko bylo do gorny nogami.


Normalny prezes przyjeżdża do pracy swoim prywatnym autem.
Służbowo wozi go szofer w limuzynie, czy pilot  w samolocie.

U nas "prezes" jeździ w zakratowanej limuzynie, jak dostawca , prawie
jak aresztant.
Wstyd czy zaradność?

37 Data: Maj 19 2009 14:02:26
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości

Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?

Jak cię stać na Q8 to wracaj nim do siebie.
Za duże masz marże, za drogi jesteś, skoro rozbijasz się takim autem.

38 Data: Maj 19 2009 15:49:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
> czy nowym audi Q8 ?

Jak cię stać na Q8 to wracaj nim do siebie.
Za duże masz marże, za drogi jesteś, skoro rozbijasz się takim autem.

zastanawiales sie czemu prezydent K jezdzi takimi wypasionymi furami??

Byles kiedys pod palacem prezydenckim jak jedzie kolumna z autami rzadowymi?
Zadnego 15 letniego BMW nie widzialem.



Icek

39 Data: Maj 19 2009 15:58:25
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

zastanawiales sie czemu prezydent K jezdzi takimi wypasionymi furami??
Byles kiedys pod palacem prezydenckim jak jedzie kolumna z autami rzadowymi?
Zadnego 15 letniego BMW nie widzialem.


Każdy orze jak może. Skoro on kradnie, kłamie to my tez możemy ?
Dekalog mają przestrzegać katoniewolnicy, niech się  hołocie zdaje, ze potem będzie im lepiej, jak zapłacą na tacę?.

40 Data: Maj 20 2009 14:26:42
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 19 May 2009 15:58:25 +0200, p napisał(a):

Byles kiedys pod palacem prezydenckim jak jedzie kolumna z autami
rzadowymi?
Zadnego 15 letniego BMW nie widzialem.

Każdy orze jak może. Skoro on kradnie, kłamie to my tez możemy ?
Dekalog mają przestrzegać katoniewolnicy, niech się  hołocie zdaje, ze potem
będzie im lepiej, jak zapłacą na tacę?.

 Czyli pośrednio chcesz zasugerować, że Prezydent nakradł i sobie za to
kupił auta rządowe?

 Lecz się na nogi...

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

41 Data: Maj 19 2009 23:14:35
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Borys Pogoreło 

Dnia Tue, 19 May 2009 14:02:26 +0200, p napisał(a):

Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?

Jak cię stać na Q8 to wracaj nim do siebie.
Za duże masz marże, za drogi jesteś, skoro rozbijasz się takim autem.

 Teskno ci do państwowo regulowanych cen? Marna prowokacja.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

42 Data: Maj 20 2009 08:13:04
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: MichałG 

p pisze:


Użytkownik "Usrobo"  napisał w wiadomości
Mam przyjechać 15 letnim BMW ?
czy nowym audi Q8 ?

Jak cię stać na Q8 to wracaj nim do siebie.
Za duże masz marże, za drogi jesteś, skoro rozbijasz się takim autem.

skoro ma klientów, ktorzy płacą takie marże, to są one właciwe.
  Albo nawet za niskie. ;-)

Kolejny regulator sie znalażł......

Pozdrawiam
Michał

43 Data: Maj 19 2009 08:20:44
Temat: Re: Zbyt pi?kne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Samotnik 

Dnia 19.05.2009 Inead  napisał/a:

jak prowadze dzialalno?? np. sprzedaje znaczki pocztowe
to musialem sobie tira kupi? zeby VAT od paliwa do PRACY odliczy? ....

To git, sytuacja do przyj?cia!Wida? du?o tych znaczków ci schodzi -
pogratulowa? biznesu.Ale odliczanie VATu od aut z segmentu luksusowego to
kpina.

Dlaczego? Bo do firmy tylko Żuk i Polonez się nadają?
--
Samotnik
Biżuteria: http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

44 Data: Maj 19 2009 10:09:54
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo
stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

czyli nie moge w firmie miec auta wyzszej klasy? Jade na spotkanie z waznym
klientem to tankuje paliwo i odliczam podatek.

Firmowe auta z wyzszej polki to nie fikcja


Icek

45 Data: Maj 19 2009 10:16:12
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo
stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

czyli nie moge w firmie miec auta wyzszej klasy? Jade na spotkanie z
waznym
klientem to tankuje paliwo i odliczam podatek.

Pewnie, że możesz ale te same "zadania" możesz wykonać przy użyciu powiedzmy
Avensisa nie trzeba kupować do spotkań z klientem auta za 700 tysi. i dostać
z budżetu rabat 22%.Czy nasze piękne państwo stać na takie prezenty?

46 Data: Maj 19 2009 10:27:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> czyli nie moge w firmie miec auta wyzszej klasy? Jade na spotkanie z
> waznym
> klientem to tankuje paliwo i odliczam podatek.

Pewnie, że możesz ale te same "zadania" możesz wykonać przy użyciu
powiedzmy
Avensisa nie trzeba kupować do spotkań z klientem auta za 700 tysi. i
dostać
z budżetu rabat 22%.Czy nasze piękne państwo stać na takie prezenty?

ale to nie prezent i nie rabat. Musisz zrozumiec, ze VAT jest podatkiem od
wartosci dodanej a zakaz odliczania VATu od aut jest ewenementem niezgodnym
z zalozeniami podatkowymi.

To nie rabat. Poza tym jak mam kase i chce sobie kupic auto za 700 tys. to
ch.. Ci do tego. Jak moze odliczyc kolega ktorego stac na auto za 70 tys. to
powinien tez moc odliczyc ktos kto ma fanaberie miec auto za 700 tys.

AUto musi byc dostosowane do powagi biznesu. Jakos kiepsko widze siebie
gdybym sprzedawal komus cos za 2mln euro i pojechal polonezem.


Icek

47 Data: Maj 19 2009 13:17:23
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

Icek pisze:

To nie rabat. Poza tym jak mam kase i chce sobie kupic auto za 700 tys. to
ch.. Ci do tego. Jak moze odliczyc kolega ktorego stac na auto za 70 tys. to
powinien tez moc odliczyc ktos kto ma fanaberie miec auto za 700 tys.
AUto musi byc dostosowane do powagi biznesu. Jakos kiepsko widze siebie
gdybym sprzedawal komus cos za 2mln euro i pojechal polonezem.
Icek

Zgadzam sie, jesli firma ma kase to niech kupi i zloty samochod.
Ale po godzinach pracy w *prywatnych* sprawach jezdzimy *prywatnymi* samochodami, a nie bujamy sie sluzbowkami :)

Pozdrawiam

--
gogi

48 Data: Maj 19 2009 13:22:01
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> To nie rabat. Poza tym jak mam kase i chce sobie kupic auto za 700 tys.
to
> ch.. Ci do tego. Jak moze odliczyc kolega ktorego stac na auto za 70
tys. to
> powinien tez moc odliczyc ktos kto ma fanaberie miec auto za 700 tys.
> AUto musi byc dostosowane do powagi biznesu. Jakos kiepsko widze siebie
> gdybym sprzedawal komus cos za 2mln euro i pojechal polonezem.
> Icek

Zgadzam sie, jesli firma ma kase to niech kupi i zloty samochod.
Ale po godzinach pracy w *prywatnych* sprawach jezdzimy *prywatnymi*
samochodami, a nie bujamy sie sluzbowkami :)

to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali sie
nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
firmy.

Z drugiej strony po co limitowac firmie mozliwosc odliczenia czegokolwiek.
Ja chce sobie zbudowac zloty palac to niech sobie buduje i odlicza. Czemu
nie moze odliczyc zlotego auta ?


Icek

49 Data: Maj 19 2009 13:30:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

Icek pisze:

to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali sie
nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
firmy.
Z drugiej strony po co limitowac firmie mozliwosc odliczenia czegokolwiek.
Ja chce sobie zbudowac zloty palac to niech sobie buduje i odlicza. Czemu
nie moze odliczyc zlotego auta ?
Icek

Tez jestem za odliczaniem, chodzi mi o wykorzystywanie firmowych samochodow w prywatnych celach.
Skoro ktos odlicza VAT z zakupu samochodu jako pojazdu sluzbowego, to wykorzystywanie go w celach prywatnych jest conajmniej niemoralne, a nie wiem czy nie ociera sie o lamanie przepisow.

Z drugiej strony to zazdroszcze Ci znajomych, ktorzy majac firmowe wozki po godzinach pracy jezdza prywatnymi, a byc moze i komunikacja miejska.
Podziwiam.

--
gogi

50 Data: Maj 19 2009 13:35:52
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

gogi pisze:

Tez jestem za odliczaniem, chodzi mi o wykorzystywanie firmowych samochodow w prywatnych celach.

gubisz sie we wlasnych zeznaniach.

Jesli firma X kupila Q8 to dla Ciebie jest to auto "dla prezesa" i "nie rozliczamy VAT z paliwa". A co jesli firma X zajmuje sie przewozem osob luksusowymi limuzynami - juz nie moze VAT odliczyc od paliwa?

51 Data: Maj 19 2009 14:09:54
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "gogi"

Tez jestem za odliczaniem, chodzi mi o wykorzystywanie firmowych
samochodow w prywatnych celach.
Skoro ktos odlicza VAT z zakupu samochodu jako pojazdu sluzbowego, to
wykorzystywanie go w celach prywatnych jest conajmniej niemoralne, a nie
wiem czy nie ociera sie o lamanie przepisow.

to powiedz to przedstawicielom handlowym i ich szefom
w sumie jestem za tym, zeby im zabrac sluzbowe auta, moze zrobi sie
przyjemniej na drogach


--
ania

52 Data: Maj 19 2009 15:47:08
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

wykorzystywanie go w celach prywatnych jest conajmniej niemoralne, a nie
wiem czy nie ociera sie o lamanie przepisow.

jest masa rzeczy/stanow/przepisow/sytuacji moralnie nagannych a nawet
niezgodnych z przepisami

czemu tylko zawsze musi za to placic podatnik ?


Icek

53 Data: Maj 19 2009 15:50:41
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

jest masa rzeczy/stanow/przepisow/sytuacji moralnie nagannych a nawet
niezgodnych z przepisami
czemu tylko zawsze musi za to placic podatnik ?

Każdy jest obywatelem, podatnikiem.
Nie jestem pewien, kto należy bardziej potępiać, sklepikarza z jego drobnostkami , czy polityków, prezesów korporacji "kręcących lody na miliardy".
Nie każdy ma honor jak złapany Azjata robiący harakiri

54 Data: Maj 19 2009 15:56:50
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Alex81 

In article   says...

Nie każdy ma honor jak złapany Azjata robiący harakiri
Po pierwsze, harakiri to określenie wręcz obraźliwe, prawidłowo to seppuku. Po
drugie, akurat w Japonii jest zwyczaj pozwalający np. urzędnikom złapanym na
korupcji powrócić po kilku latach do życia publicznego - po wyciągnięciu
wniosków z życiowej lekcji.

Więc nie szafowałbym tak tymi Azjatami :)

--
Pzdr
Alex

55 Data: Maj 19 2009 22:01:22
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Tez jestem za odliczaniem, chodzi mi o wykorzystywanie firmowych
samochodow w prywatnych celach.
Skoro ktos odlicza VAT z zakupu samochodu jako pojazdu sluzbowego, to
wykorzystywanie go w celach prywatnych jest conajmniej niemoralne, a nie
wiem czy nie ociera sie o lamanie przepisow.

A kto Ci broni założyć DG? :) A no właśnie lepiej skomleć na grupach i żyć
zasiłku dla bezrobotnych, tudzież zapomogi społecznej (czyli za moje i mi
podobnych pieniądze). To jest dopiero bardzo moralne.

Uprzedzając Twoją odpowiedź, przeżyłem w życiu taką biedę jakiej nikomu nie
życzę i nigdy nie wziąłem złotówki od Państwa. Wstyd mi było. Na swoje
studia zarobiłem sam ciężką fizyczna pracą, a firmę otwierałem mając 200 zł
w portfelu. Dlaczego mi się udało? Bo zamiast tracić czas na użalanie się
nad sobą myślałem co zrobić, aby było lepiej. Za swój "dobrobyt" zapłaciłem
krańcowym wykończeniem organizmu i zawałem w wieku 29 lat. Ale przeżyłem i
dziś nie muszę się martwić czy mi starczy do pierwszego, a jedynym
kryterium wyboru miejsca na wakacje jest to co akurat chciałoby się
zobaczyć. Mało tego uważam, że pracując po 12-14 godzin na dobę mam moralne
prawo, aby 2-4 razy do roku pojechać sobie z rodziną na co najmniej
tygodniowy urlop i cieszę się, że moje dzieci będą miały zapewniony godziwy
star w życie i nie będę musiały jak ja zaczynać od zera. Uprzedzając Twoje
docinki na temat moich rodziców napiszę Ci (choć może nie powinienem), że
moja matka zmarła przy moim porodzie, a ojciec (sam z domu dziecka) i tak
zrobił wiele, aby nas wyprowadzić na ludzi. Za przeproszeniem, ale
wkurwiają mnie ludzie liczący cudze złotówki. Nikt wam nie broni zarobić
Waszych i wydać je jak tylko chcecie. Wkurwia mnie tez to państwo
socjalistyczne, w którym na każdym kroku kombinuje się, jak zabrać mi i dać
menelom z pod budki z piwem. Nie nie mam nic przeciwko podatkom, pod
warunkiem, że będą one wydawane w sposób racjonalny, a pomoc będzie dawana
tylko tym, którzy naprawdę z powodów zdrowotnych nie są w stanie już
zarobić na swoje utrzymanie. Dopóki tak nie będzie, będę i ja kombinował
jak tylko mogę, aby temu marnotrawnemu Państwu dać jak najmniej. Chcesz
podyskutować o moralności? Może zacznij od siebie, potem porozmawiamy o
Państwie a dopiero zajmiemy na końcu się moim portfelem.

Wracając do tematyki grupy, jeśli samochód jesdt moim narzędziem pracy i
zarobiłem juz na niego te 160 tys., to dlaczego zamiast moim Accordem,
każesz mi jeździć rowerem? Myślisz, że ja jeżdżę dla przyjemności? Wyobraź
sobie, że są przyjemniejsze rzeczy niż tłuczenie się po Polskich
zatłoczonych i dziurawych drogach. A jeśli już jest to narzędzie i w
związku w jego użytkowaniem ponoszę koszty, to dlaczego mam płacić VAT od
niego i od paliwa. Przedstawić Ci definicję VATu? Mam wrażenie, że chodzi
tylko o to, abym ja miał mniej a Ty więcej.

--
Wild Root

56 Data: Maj 19 2009 22:35:59
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Wild Root"  napisał w wiadomości



Wracając do tematyki grupy, jeśli samochód jesdt moim narzędziem pracy i
zarobiłem juz na niego te 160 tys., to dlaczego zamiast moim Accordem,
każesz mi jeździć rowerem? Myślisz, że ja jeżdżę dla przyjemności? Wyobraź
sobie, że są przyjemniejsze rzeczy niż tłuczenie się po Polskich
zatłoczonych i dziurawych drogach. A jeśli już jest to narzędzie i w
związku w jego użytkowaniem ponoszę koszty, to dlaczego mam płacić VAT od
niego i od paliwa. Przedstawić Ci definicję VATu? Mam wrażenie, że chodzi
tylko o to, abym ja miał mniej a Ty więcej.

Podpisuję się obiema ręcyma pod całym postem. I ogólnie szacuneczek :)))

57 Data: Maj 20 2009 01:12:37
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Podpisuję się obiema ręcyma pod całym postem.

Liczyłem że się odezwą jacyś o przeciwnych poglądach, bo że tak to ujmę
rozkręciłem się i właściwie jeszcze parę rzeczy kneblujących im usta
mógłbym napisać. :)

I ogólnie szacuneczek :)))

Oj tam, mało takich jak ja? Po protu uparty jestem (ponoć po mamie :P)

--
Wild Root

58 Data: Maj 20 2009 07:07:12
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Przemek V 


Użytkownik "Wild Root"  napisał w wiadomości

W poście
m.in. przeczytać można:

Podpisuję się obiema ręcyma pod całym postem.

Liczyłem że się odezwą jacyś o przeciwnych poglądach, bo że tak to ujmę
rozkręciłem się i właściwie jeszcze parę rzeczy kneblujących im usta
mógłbym napisać. :)

I ogólnie szacuneczek :)))

Oj tam, mało takich jak ja? Po protu uparty jestem (ponoć po mamie :P)

Na zachętę mogę tylko napisać, że bardzo dużo postów o podobnym wydźwięku
jest na www.ferrarichat.com w części "Business & Investments" :)

59 Data: Maj 19 2009 23:08:04
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Irokez 

Użytkownik "Wild Root"  napisał w wiadomości


Wracając do tematyki grupy, jeśli samochód jesdt moim narzędziem pracy i
zarobiłem juz na niego te 160 tys., to dlaczego zamiast moim Accordem,
każesz mi jeździć rowerem? Myślisz, że ja jeżdżę dla przyjemności? Wyobraź
sobie, że są przyjemniejsze rzeczy niż tłuczenie się po Polskich
zatłoczonych i dziurawych drogach. A jeśli już jest to narzędzie i w
związku w jego użytkowaniem ponoszę koszty, to dlaczego mam płacić VAT od
niego i od paliwa. Przedstawić Ci definicję VATu? Mam wrażenie, że chodzi
tylko o to, abym ja miał mniej a Ty więcej.


Chylę główke
Są jeszcze normalni w tym nienormalnym komunistycznym kraju...

--
Irokez

60 Data: Maj 20 2009 10:06:02
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

A kto Ci broni założyć DG? :) A no właśnie lepiej skomleć na grupach i żyć
zasiłku dla bezrobotnych, tudzież zapomogi społecznej (czyli za moje i mi
podobnych pieniądze). To jest dopiero bardzo moralne.

bedzie tylko narzekanie, ze nie moze odliczyc, ze za malo zarabia, ze
Panstwo za malo mu daje.

Nie ma ludzi bezrobotnych. Sa tylko nierobotni. Jak komus nie chce sie
ruszyc dupy do pracy i liczy tylko na zasilek to juz tak jest.




Icek

61 Data: Maj 20 2009 11:01:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 



Uprzedzając Twoją odpowiedź, przeżyłem w życiu taką biedę jakiej nikomu
nie
życzę i nigdy nie wziąłem złotówki od Państwa. Wstyd mi było. Na swoje
studia zarobiłem sam ciężką fizyczna pracą, a firmę otwierałem mając 200

w portfelu. Dlaczego mi się udało? Bo zamiast tracić czas na użalanie się
nad sobą myślałem co zrobić, aby było lepiej. Za swój "dobrobyt"
zapłaciłem
krańcowym wykończeniem organizmu i zawałem w wieku 29 lat. Ale przeżyłem i
dziś nie muszę się martwić czy mi starczy do pierwszego, a jedynym
kryterium wyboru miejsca na wakacje jest to co akurat chciałoby się
zobaczyć. Mało tego uważam, że pracując po 12-14 godzin na dobę mam
moralne
prawo, aby 2-4 razy do roku pojechać sobie z rodziną na co najmniej
tygodniowy urlop i cieszę się, że moje dzieci będą miały zapewniony
godziwy
star w życie i nie będę musiały jak ja zaczynać od zera. Uprzedzając Twoje
docinki na temat moich rodziców napiszę Ci (choć może nie powinienem), że
moja matka zmarła przy moim porodzie, a ojciec (sam z domu dziecka) i tak
zrobił wiele, aby nas wyprowadzić na ludzi. Za przeproszeniem, ale
wkurwiają mnie ludzie liczący cudze złotówki. Nikt wam nie broni zarobić
Waszych i wydać je jak tylko chcecie. Wkurwia mnie tez to państwo
socjalistyczne, w którym na każdym kroku kombinuje się, jak zabrać mi i
dać
menelom z pod budki z piwem. Nie nie mam nic przeciwko podatkom, pod
warunkiem, że będą one wydawane w sposób racjonalny, a pomoc będzie dawana
tylko tym, którzy naprawdę z powodów zdrowotnych nie są w stanie już
zarobić na swoje utrzymanie. Dopóki tak nie będzie, będę i ja kombinował
jak tylko mogę, aby temu marnotrawnemu Państwu dać jak najmniej. Chcesz
podyskutować o moralności? Może zacznij od siebie, potem porozmawiamy o
Państwie a dopiero zajmiemy na końcu się moim portfelem.

Stary, jak byśmy wszyscy tacy byli to by jak w niebie było w tej naszej
Bolandzie.

Wracając do tematyki grupy, jeśli samochód jesdt moim narzędziem pracy i
zarobiłem juz na niego te 160 tys., to dlaczego zamiast moim Accordem,
każesz mi jeździć rowerem? Myślisz, że ja jeżdżę dla przyjemności? Wyobraź
sobie, że są przyjemniejsze rzeczy niż tłuczenie się po Polskich
zatłoczonych i dziurawych drogach. A jeśli już jest to narzędzie i w
związku w jego użytkowaniem ponoszę koszty, to dlaczego mam płacić VAT od
niego i od paliwa. Przedstawić Ci definicję VATu? Mam wrażenie, że chodzi
tylko o to, abym ja miał mniej a Ty więcej.

Nie mam nic przeciwko Accordom czy tego typu sprawom to się mieści w
granicach rozsądku. Problem w tym że mamy w Łodzi takiego ex posła, który
już zaciera ręcę i myśli o zakupie kolejnego Maybacha a jest właścicielem
betoniarni .Ta zmiana ustawy to nadmierny liberalizm a to się u nas nie
sparwdzi. Dla mnie to zwykła kiełbasa wyborcza.Wydaje się ,że PO jest partią
dla pracodawców a nie pracowników, któych jest dużo więcej.

PS Nie głosowałem i nie będę głosował na PIS

62 Data: Maj 20 2009 12:19:14
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 


Nie mam nic przeciwko Accordom czy tego typu sprawom to się mieści w
granicach rozsądku. Problem w tym że mamy w Łodzi takiego ex posła, który
już zaciera ręcę i myśli o zakupie kolejnego Maybacha a jest właścicielem
betoniarni .Ta zmiana ustawy to nadmierny liberalizm a to się u nas nie

a ch.. Ci do tego co ma ten ex polsel. Boli Cie, ze sam nie masz?? A jak Ty
nie masz to jemu trzeba zabrac ?????

Irytuje mnie gdy roznej masci ludzie Twojego pokroju nie rusza dupy do
roboty tylko patrza sie kto ma cos drogiego i zaraz narzekania, ze on ma a
ja nie mam.


Icek

63 Data: Maj 20 2009 13:36:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Nie mam nic przeciwko Accordom czy tego typu sprawom to się mieści w
granicach rozsądku. Problem w tym że mamy w Łodzi takiego ex posła, który
już zaciera ręcę i myśli o zakupie kolejnego Maybacha a jest właścicielem
betoniarni .Ta zmiana ustawy to nadmierny liberalizm a to się u nas nie

a ch.. Ci do tego co ma ten ex polsel. Boli Cie, ze sam nie masz?? A jak
Ty
nie masz to jemu trzeba zabrac ?????

Gdyby dochodziło do tego poszanowanie do tych którzy mu zarobili na tego
maybacha nop. Zazwyczaj to jest wyzysk.

64 Data: Maj 20 2009 13:48:44
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Gdyby dochodziło do tego poszanowanie do tych którzy mu zarobili na tego
maybacha nop. Zazwyczaj to jest wyzysk.


co Ci do tego? Boli Cie, ze on wyzyskuje pracownikow ?? W sensie co za malo
placi? Kaze pracowac po 8 godzin dziennie ? Czy co? Bo nie kumam.

Nie pasuje Ci praca to sobie ja zmien.


Icek

65 Data: Maj 20 2009 15:01:39
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



Gdyby dochodziło do tego poszanowanie do tych którzy mu zarobili na tego
maybacha nop. Zazwyczaj to jest wyzysk.


co Ci do tego? Boli Cie, ze on wyzyskuje pracownikow ?? W sensie co za
malo
placi? Kaze pracowac po 8 godzin dziennie ? Czy co? Bo nie kumam.

Nie pasuje Ci praca to sobie ja zmien.

Mnie moja pasuje ale widzę co się dzieje po firmach z którymi mam do
czynienia.

66 Data: Maj 20 2009 15:49:37
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

>> Gdyby dochodziło do tego poszanowanie do tych którzy mu zarobili na
tego
>> maybacha nop. Zazwyczaj to jest wyzysk.
>>
>
> co Ci do tego? Boli Cie, ze on wyzyskuje pracownikow ?? W sensie co za
> malo
> placi? Kaze pracowac po 8 godzin dziennie ? Czy co? Bo nie kumam.
>
> Nie pasuje Ci praca to sobie ja zmien.

Mnie moja pasuje ale widzę co się dzieje po firmach z którymi mam do
czynienia.

to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT. VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela


Icek

67 Data: Maj 20 2009 16:01:10
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



>> Gdyby dochodziło do tego poszanowanie do tych którzy mu zarobili na
tego
>> maybacha nop. Zazwyczaj to jest wyzysk.
>>
>
> co Ci do tego? Boli Cie, ze on wyzyskuje pracownikow ?? W sensie co za
> malo
> placi? Kaze pracowac po 8 godzin dziennie ? Czy co? Bo nie kumam.
>
> Nie pasuje Ci praca to sobie ja zmien.

Mnie moja pasuje ale widzę co się dzieje po firmach z którymi mam do
czynienia.

to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze
maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT. VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe
drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza
/bo nie ma/ to jest głupich chujem i pracownicy powinni mu na każdym kroku
dowalać ile się da.

68 Data: Maj 20 2009 16:11:52
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT. VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza /bo nie ma/ to jest głupich chujem

Jasne.
A jak jeździ tanim, bo go nie stać, jako że firma straty przynosi, to pracownicy powinni dofinansowywać ją z własnej kasy?
Oczywiście o rezygnacji z wynagrodzenia nie wspominając?

Nie czujesz oczywistego kretynizmu swojego babolenia?

69 Data: Maj 20 2009 16:43:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze
maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT. VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe
drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza
/bo nie ma/ to jest głupich chujem

Jasne.
A jak jeździ tanim, bo go nie stać, jako że firma straty przynosi, to
pracownicy powinni dofinansowywać ją z własnej kasy?
Oczywiście o rezygnacji z wynagrodzenia nie wspominając?

LOL, kpiny sobie urządzasz, przecież jak firma zaczyna przynosic mniejsze
zyski to pierwsze co jest robione to redukcje etatów i obcinanie wynagrodzeń
pracowników, nie prezesów czy właścicieli. Już widze jak właściciel firmy
obcina sobie swoję pensje kosztem utrzymania wyplat/premii pracowników. Już
nie wspominam nawet o wirtualnych pracownikach w spółkach widniejących na
listach płac typu córka/żona, a nie mająca często pojęcia jaki kolor mają
ściany w biurze. Wszystko to widziałem miało i ma miejsce dalej w nie jednej
firmie.

70 Data: Maj 20 2009 16:47:42
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

właściciel firmy obcina sobie swoję pensje kosztem utrzymania wyplat/premii pracowników.

Dziwne, ale prawdziwe. Pracownikowi wypłata się należy.
Właściciel dostaje, jak jest zysk. jak są straty dopłaca.
Wszystko zależy od wielkości firmy.

W wielkich "tamci państwo płacą".
Kto jest winien bardzo medialnemu upadkowi stoczni ?

71 Data: Maj 20 2009 16:57:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


właściciel firmy obcina sobie swoję pensje kosztem utrzymania
wyplat/premii pracowników.

Dziwne, ale prawdziwe. Pracownikowi wypłata się należy.

Buehehehe, jasne tym z zakładów remontowych TK i tym z włókienniczych też
tylko jakoś zostali na lodzie.

Właściciel dostaje, jak jest zysk. jak są straty dopłaca.
Wszystko zależy od wielkości firmy.

Szczególnie w zakresie "odprawy dla prezesów"

72 Data: Maj 20 2009 18:09:22
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Szczególnie w zakresie "odprawy dla prezesów"

ale powiedz ze to sciema? Czy naprawde jestes tak glupi, ze nie rozrozniasz
prezesa od prowadzacego DG ?



Icek

73 Data: Maj 20 2009 18:09:55
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT. VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza /bo nie ma/ to jest głupich chujem

Jasne.
A jak jeździ tanim, bo go nie stać, jako że firma straty przynosi, to pracownicy powinni dofinansowywać ją z własnej kasy?
Oczywiście o rezygnacji z wynagrodzenia nie wspominając?

LOL, kpiny sobie urządzasz, przecież jak firma zaczyna przynosic mniejsze zyski to pierwsze co jest robione to redukcje etatów i obcinanie wynagrodzeń pracowników,

Tobie się wyraźnie chrzani słowo "firma" z korporacją.
W takiej która zatrudnia kilku ludzi o żadnych redukcjach najczęściej nie ma mowy, o obcinaniu wynagrodzeń również, bo uciekną, a na to sobie nikt nie może pozwolić.


nie prezesów czy właścicieli. Już widze jak właściciel firmy obcina sobie swoję pensje kosztem utrzymania wyplat/premii pracowników.

I widzisz jak mało wiesz o tym o czym starasz się pisać?
W małych firmach właściciel żadnej pensji nie posiada.
Żyje z tego co zostanie, o ile akurat coś zostaje.

74 Data: Maj 21 2009 09:50:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



to dalej naprawiaj swiat i instruuj firmy z ktorymi wspolpracujesz, ze
maja
zle auta (za drogie) i ze wogole to jest przestepstwo odliczac VAT.
VATu
wogole nie powinno sie odliczac. Dziura budzetowa by zniknela

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi
dupe drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie
oszczędza /bo nie ma/ to jest głupich chujem

Jasne.
A jak jeździ tanim, bo go nie stać, jako że firma straty przynosi, to
pracownicy powinni dofinansowywać ją z własnej kasy?
Oczywiście o rezygnacji z wynagrodzenia nie wspominając?

LOL, kpiny sobie urządzasz, przecież jak firma zaczyna przynosic mniejsze
zyski to pierwsze co jest robione to redukcje etatów i obcinanie
wynagrodzeń pracowników,

Tobie się wyraźnie chrzani słowo "firma" z korporacją.
W takiej która zatrudnia kilku ludzi o żadnych redukcjach najczęściej nie
ma mowy, o obcinaniu wynagrodzeń również, bo uciekną, a na to sobie nikt
nie może pozwolić.

Co Ty powiesz, uciekną? nie może sobie pozwolic? hehehehe, przecież
większość w tym wątku pisała że pracownik na umowe to ma prawo pracować, jak
mu się nie podoba zarobek to może się zwolnić bo nie ma przymusu pracy. W
świetle tego Twoje wywody to kupa śmiechu.



nie prezesów czy właścicieli. Już widze jak właściciel firmy obcina sobie
swoję pensje kosztem utrzymania wyplat/premii pracowników.

I widzisz jak mało wiesz o tym o czym starasz się pisać?

Oj nauczycielu mój, daruj sobie te pierdoły, tak się składa że wszystkie
papiery w naszej firmie /małej/ zanim trafią do BR przechodzą przez moje
ręce więc doskonale wiem ile, komu i za co się dostaje.

W małych firmach właściciel żadnej pensji nie posiada.
Żyje z tego co zostanie, o ile akurat coś zostaje.

Buehehehe, LOL, taaa jasne. Widać mam to szczęście znać takich ludzi
prowadzących DG którym się bardzo dobrze powodzi. To, że właściciel DG nie
widnieje na liscie płac nie znaczy wcale że nie zarabia. Logiczne, że raz ma
mniej, raz więcej bo trudno żeby czysty zysk wychodził zawsze taki sam. Ale
zarabia, inaczej istnienie firmy i zartrudnianie pracowników nie ma sensu.

75 Data: Maj 21 2009 10:46:02
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Tobie się wyraźnie chrzani słowo "firma" z korporacją.
W takiej która zatrudnia kilku ludzi o żadnych redukcjach najczęściej nie ma mowy, o obcinaniu wynagrodzeń również, bo uciekną, a na to sobie nikt nie może pozwolić.

Co Ty powiesz, uciekną? nie może sobie pozwolic? hehehehe, przecież większość w tym wątku pisała że pracownik na umowe to ma prawo pracować, jak mu się nie podoba zarobek to może się zwolnić bo nie ma przymusu pracy.

Jedno z drugim się NIJAK nie kłóci.





nie prezesów czy właścicieli. Już widze jak właściciel firmy obcina sobie swoję pensje kosztem utrzymania wyplat/premii pracowników.

I widzisz jak mało wiesz o tym o czym starasz się pisać?

Oj nauczycielu mój, daruj sobie te pierdoły, tak się składa że wszystkie papiery w naszej firmie /małej/ zanim trafią do BR przechodzą przez moje ręce więc doskonale wiem ile, komu i za co się dostaje.

I na tej podstawie wyciągasz wnioski, że wszędzie tak jest?
Słyszałeś o czymś takim jak DGOF?
I jaki procent małych firm ma właśnie taką organizację?



W małych firmach właściciel żadnej pensji nie posiada.
Żyje z tego co zostanie, o ile akurat coś zostaje.

Buehehehe, LOL, taaa jasne. Widać mam to szczęście znać takich ludzi prowadzących DG którym się bardzo dobrze powodzi.

Gdzie widzisz sprzeczność?
Jak zostaje dużo, to się powodzi.
Jak akurat nie zostanie, to się powodzi mniej.
Takie życie.

76 Data: Maj 20 2009 16:26:37
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza /bo nie ma/ to jest głupich chujem i pracownicy powinni mu na każdym kroku dowalać ile się da.

Zobacz historię ENRON
Świetne, wyniki, pracownicy dostawali ogromne premie, a potem się rypło.
Prezes i inni do pierdla
Wierzyciele "zachwyceni"
Pracownicy "niewinni" ? Nie wiedzieli ? (gdy brali sowite apanaże)

Wszystkim nie dogodzisz. Uczciwość to utopia.

(Pod koniec 2001 roku przedsiębiorstwo ogłosiło bankructwo, po skandalu związanym z fałszowaniem dokumentacji finansowej firmy. Przed ogłoszeniem bankructwa Enron zatrudniał około 22 000 pracowników i był jednym z czołowych światowych przedsiębiorstw branży energetycznej.
Źródło "http://pl.wikipedia.org/wiki/Enron"
)

77 Data: Maj 20 2009 16:45:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe
drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza
/bo nie ma/ to jest głupich chujem i pracownicy powinni mu na każdym
kroku dowalać ile się da.

Zobacz historię ENRON
Świetne, wyniki, pracownicy dostawali ogromne premie, a potem się rypło.
Prezes i inni do pierdla
Wierzyciele "zachwyceni"
Pracownicy "niewinni" ? Nie wiedzieli ? (gdy brali sowite apanaże)

A co powinni wiedziec? Prezes dając im taką kase każdemu z osobna mówił że
to z lewizn?

78 Data: Maj 20 2009 16:51:24
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

A ja tak gdzieś napisałem? Chodzi o prostą uczciwość, jak ktoś wozi dupe
drogim autem, /bo przecież go stac/, a na pracownikach w firmie oszczędza
/bo nie ma/ to jest głupich chujem i pracownicy powinni mu na każdym kroku
dowalać ile się da.

czyli jak pracodawca ma wiecej w danej chwili to powinien sie dzielic z
pracownikami??

etatowiec jest od zapierdalania na etacie. Odbebnia swoje dupogodziny i
idzie do domu wylaczajac telefon komorkowy. W dupie ma wszystko co go
otacza. Moze zapomniec o firmie i nie ponosi w zwiazku z tym ZADNEJ
odpowiedzialnosci. Dostaje za to ustalona w drodze negocjacji pensje. Jak mu
nie odpowiada (np. za malo zarabia) to przeprowadza rozmowe z pracodawca.
Jak dalej zarabia za malo to pisze wypowiedzenie i szuka nowej lepszej
pracy.

Uprzedzajac kolejny kretynizm (jak to pisze wypowiedzenie? To co on bedzie
robil bo lepszej pracy nie znajdzie?) odpowiadam: pracownika do pracy nikt
nie zmusza. Jak nie chce to nie pracuje. A wysokosc wynagrodzenia wynika z
jego kwalifikacji oraz popytu/podazy na jego uslugi/umiejetnosci. Jezeli
ktos pisze "nie zwolnie sie bo nie znajde lepiej platnej pracy" to znaczy ze
jest w danej chwili u kresu swoich mozliwosci i narzekanie nie jest
wskazane.



Icek

79 Data: Maj 20 2009 13:35:09
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Inead"  napisał w wiadomości news:

Nie mam nic przeciwko Accordom czy tego typu sprawom to się mieści w granicach rozsądku. Problem w tym że mamy w Łodzi takiego ex posła, który już zaciera ręcę i myśli o zakupie kolejnego Maybacha

Załóż betoniarnię i sam pomyśl, zamiast udawać psa ogrodnika.

80 Data: Maj 20 2009 14:23:11
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Nie mam nic przeciwko Accordom czy tego typu sprawom to się mieści w
granicach rozsądku. Problem w tym że mamy w Łodzi takiego ex posła, który
już zaciera ręcę i myśli o zakupie kolejnego Maybacha a jest właścicielem
betoniarni.

Ale jakie to ma znaczenie? Uwierz jak tylko będzie mnie stać kupię sobie
najbogatszą wersję Q7, poniekąd dlatego, że momentami auto staje się
praktycznie moim "drugim domem". Jeśli go stać na to auto to niech kupuje,
nic mi do tego, oczywiście tez bym chciał (jak wielu innych) ale nie robię
afery z tego, że kogoś stać a mnie nie. Nauczyłem się swoje życie mierzyć
własną odpowiednio wyskalowaną miarką. Inaczej możżna popaść w chorobę
psychiczną, w końcu zawsze znajdzie się ktoś, kogo stać na więcej. Mam
nieodparte wrażenie, że wielu wyobraża sobie, że prowadzenie DG to
siedzenie przy grilu i liczenie pieniędzy. Niestety nie jest tak. Moja
siostra załozyła DG za moim przykładem, mówiła "będę mniej pracowała i
więcej zarobię". Oczywiście zarabia więcej, ale jakież było jej zdziwienie,
kiedy odkryła, że pracuje znacznie więcej niż na etacie...

--
Wild Root

81 Data: Maj 20 2009 12:01:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

Wild Root pisze:

Uprzedzając Twoją odpowiedź, przeżyłem w życiu taką biedę jakiej nikomu nie
życzę i nigdy nie wziąłem złotówki od Państwa. Wstyd mi było. Na swoje
[ciach]

Po co pisales cala historie, oczekujesz ze ktos Cie poklepie i powie super - udalo Ci sie? W watku pod tytulem "Jesli chcesz to Ci sie uda" sam bym wrzucil odpowiedz i pogratulowal. Ale to co napisales nijak sie ma do mojego postu.

Wracając do tematyki grupy, jeśli samochód jesdt moim narzędziem pracy i
zarobiłem juz na niego te 160 tys., to dlaczego zamiast moim Accordem,
każesz mi jeździć rowerem? Myślisz, że ja jeżdżę dla przyjemności? Wyobraź
sobie, że są przyjemniejsze rzeczy niż tłuczenie się po Polskich
zatłoczonych i dziurawych drogach. A jeśli już jest to narzędzie i w
związku w jego użytkowaniem ponoszę koszty, to dlaczego mam płacić VAT od
niego i od paliwa. Przedstawić Ci definicję VATu? Mam wrażenie, że chodzi
tylko o to, abym ja miał mniej a Ty więcej.

Nie wiem czy czytales mojego posta a moze nie zrozumiales. Chodzilo mi o wykorzystywanie samochodow sluzbowych w celach prywatnych. Jesli masz bogata firme to do celow sluzbowych kup sobie nawet smiglowiec, mam to gdzies. Chodzi mi o to, zebys nie wykorzystywal tego smiglowca do celow prywatnych.

Pozdrawiam
--
gogi

82 Data: Maj 20 2009 12:21:03
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Nie wiem czy czytales mojego posta a moze nie zrozumiales. Chodzilo mi o
wykorzystywanie samochodow sluzbowych w celach prywatnych. Jesli masz
bogata firme to do celow sluzbowych kup sobie nawet smiglowiec, mam to
gdzies. Chodzi mi o to, zebys nie wykorzystywal tego smiglowca do celow
prywatnych.

takich przypadkow jest stosunkowo malo. I nie chodzi tu i wykorzystywanie
auta a o mozliwosc odliczania VATu od auta i paliwa tak samo jak to sie robi
od komputera, biurka, krzesla i mydla do firmy.



Icek

83 Data: Maj 20 2009 12:35:36
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

Nie wiem czy czytales mojego posta a moze nie zrozumiales. Chodzilo mi o
wykorzystywanie samochodow sluzbowych w celach prywatnych. Jesli masz
bogata firme to do celow sluzbowych kup sobie nawet smiglowiec, mam to
gdzies. Chodzi mi o to, zebys nie wykorzystywal tego smiglowca do celow
prywatnych.

Używam komputera od którego odliczyłem VAT czasami do tego aby pozałatwiać
sprawy prywatne. Komputer ten ciągnie też prąd, od którego VAT odliczam a
robiąc to siedzę przy biurku i na krześle od których też VAT odliczyłem.
Czym sie różni samochód od tego komputera, biurka?

--
Wild Root

84 Data: Maj 20 2009 13:17:27
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Używam komputera od którego odliczyłem VAT czasami do tego aby pozałatwiać
sprawy prywatne. Komputer ten ciągnie też prąd, od którego VAT odliczam a
robiąc to siedzę przy biurku i na krześle od których też VAT odliczyłem.
Czym sie różni samochód od tego komputera, biurka?

jak wchodzisz w pracy na NK to musisz w takim razie zwrocic VAT ;P



Icek

85 Data: Maj 20 2009 13:22:50
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

jak wchodzisz w pracy na NK to musisz w takim razie zwrocic VAT ;P

NK?

--
Wild Root

86 Data: Maj 20 2009 13:26:31
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> jak wchodzisz w pracy na NK to musisz w takim razie zwrocic VAT ;P

NK?

nasza-klasa ?



Icek

87 Data: Maj 20 2009 14:11:08
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

> jak wchodzisz w pracy na NK to musisz w takim razie zwrocic VAT ;P
NK?
nasza-klasa ?

Wybacz, nie mam tam konta i nie skojarzyłem. Choć teraz jak zapytałem się
córki ona od razu wiedziała co znaczy ten skrót. :)

--
Wild Root

88 Data: Maj 19 2009 15:19:41
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 




to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali
sie
nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
firmy.

Kpisz? Hehehehe, PH to jak nie jeżdzą na codzien firmówkami to swoje auta
mają diesle tylko z jednego powodu. Zgadnij jakiego.

89 Data: Maj 19 2009 15:26:56
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

Kpisz? Hehehehe, PH to jak nie jeżdzą na codzien firmówkami to swoje auta mają diesle tylko z jednego powodu. Zgadnij jakiego.

Ktoś mi mówił, że żeby ukraść paliwo,  zatankować do swojego i żony, szwagra i kumpla na koszt firmy. Czy to może być prawda ?
Na parkingach marketów, kin, kościołów, aut z kratką się nie widuje ?

90 Data: Maj 19 2009 15:55:57
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Kpisz? Hehehehe, PH to jak nie jeżdzą na codzien firmówkami to swoje auta
mają diesle tylko z jednego powodu. Zgadnij jakiego.

Ktoś mi mówił, że żeby ukraść paliwo,  zatankować do swojego i żony,
szwagra i kumpla na koszt firmy. Czy to może być prawda ?

To jest prawda, jeżdzą firmówkami bo nie opłaca się i mieć swojego auta, po
co płacić ubezpieczenie, paliwo, serwis.

Na parkingach marketów, kin, kościołów, aut z kratką się nie widuje ?

Nie znam właściciela firmy który oprócz osobówki firmówki z kratka miał by
drugie do prywatnego użytku bez.

91 Data: Maj 19 2009 16:00:31
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości

Nie znam właściciela firmy który oprócz osobówki firmówki z kratka miał by drugie do prywatnego użytku bez.

Ja znam. Samego siebie.

92 Data: Maj 19 2009 16:21:03
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "p"

Ja znam. Samego siebie.

ja tez, ale sie ostatnio w czasie jazd sluzbowych (nikt tego w firmie nie
rolicza) byl popsul

ps
dojazd wlasciciela firmy do miejsca prowadzenia dzialalnosci gospodarczej
jest jej kosztem, to tak na marginesie


--
ania

93 Data: Maj 20 2009 12:04:27
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: gogi 

ania pisze:

ps
dojazd wlasciciela firmy do miejsca prowadzenia dzialalnosci gospodarczej jest jej kosztem, to tak na marginesie

A dojazd pracownika? :)

--
gogi

94 Data: Maj 20 2009 12:23:34
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> dojazd wlasciciela firmy do miejsca prowadzenia dzialalnosci
gospodarczej
> jest jej kosztem, to tak na marginesie

A dojazd pracownika? :)

juz dyskutowalismy o tym. Jak bedziesz prowadzil DG to bedziesz sobie to
odliczal. Poki jestes pracownikiem zatrudnionym na UoP masz profity innej
klasy zwiazane z taka umowa.

Jak zdecydujesz sie zrzec urlopu, ochorny prawnej KP, platnych zwolnien,
niewielkiej (lub zadnej) odpowiedzialnosci a  w zamian zaczniesz odliczac
vat od paliwa zurzytego na dojazd do pracy to pogadamy.

A czemu tego jeszcze nie zrozbiles ?? Bo przywileje jest fajnie miec - i to
najlepiej wszystkie.

Obowiazki to najlepiej niech maja "Ci Panstwo"


Icek

95 Data: Maj 20 2009 13:10:34
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Icek pisze:
(...)

juz dyskutowalismy o tym. Jak bedziesz prowadzil DG to bedziesz sobie to
odliczal. Poki jestes pracownikiem zatrudnionym na UoP masz profity innej
klasy zwiazane z taka umowa.

Profity, czy święty spokój?

Jak zdecydujesz sie zrzec urlopu, ochorny prawnej KP, platnych zwolnien,
niewielkiej (lub zadnej) odpowiedzialnosci a  w zamian zaczniesz odliczac
vat od paliwa zurzytego na dojazd do pracy to pogadamy.

Już nie opowiadaj bzdur łaskawie, że prowadząc DG trzeba się zrzec
urlopu czy płatnych zwolnień - z odpowiedzialnością też jest
różnie.

96 Data: Maj 20 2009 13:25:03
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> juz dyskutowalismy o tym. Jak bedziesz prowadzil DG to bedziesz sobie to
> odliczal. Poki jestes pracownikiem zatrudnionym na UoP masz profity
innej
> klasy zwiazane z taka umowa.

Profity, czy święty spokój?

konkretne profity. Jedziesz na 26 dni urlopu i ktos Ci za to placi. Czyli
jestes w takim momencie darmozjadem, ktory sie opieprza a dostaje za to
kase. Ten prowadzacy DG tak latwo nie ma. Bo za urlop nikt mu nie placi. W
dodatku musi on samo ponosic koszty ubezpieczenia zdrowotnego, rentowego i
paru innych

> Jak zdecydujesz sie zrzec urlopu, ochorny prawnej KP, platnych zwolnien,
> niewielkiej (lub zadnej) odpowiedzialnosci a  w zamian zaczniesz
odliczac
> vat od paliwa zurzytego na dojazd do pracy to pogadamy.

Już nie opowiadaj bzdur łaskawie, że prowadząc DG trzeba się zrzec
urlopu czy płatnych zwolnień - z odpowiedzialnością też jest
różnie.

hy hy, a kto Ci placi za urlop gdy prowadzisz DG ???


Icek

97 Data: Maj 20 2009 15:13:25
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 

> juz dyskutowalismy o tym. Jak bedziesz prowadzil DG to bedziesz sobie
> to
> odliczal. Poki jestes pracownikiem zatrudnionym na UoP masz profity
innej
> klasy zwiazane z taka umowa.

Profity, czy święty spokój?

konkretne profity. Jedziesz na 26 dni urlopu i ktos Ci za to placi. Czyli
jestes w takim momencie darmozjadem, ktory sie opieprza a dostaje za to
kase. Ten prowadzacy DG tak latwo nie ma. Bo za urlop nikt mu nie placi. W
dodatku musi on samo ponosic koszty ubezpieczenia zdrowotnego, rentowego i
paru innych

Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże, że z powodzeniem stać go na
urlop nawet jak firma by stała. Zresztą jak zatrudnia ludzi to ma kto za
niego robić



> Jak zdecydujesz sie zrzec urlopu, ochorny prawnej KP, platnych
> zwolnien,
> niewielkiej (lub zadnej) odpowiedzialnosci a  w zamian zaczniesz
odliczac
> vat od paliwa zurzytego na dojazd do pracy to pogadamy.

Już nie opowiadaj bzdur łaskawie, że prowadząc DG trzeba się zrzec
urlopu czy płatnych zwolnień - z odpowiedzialnością też jest
różnie.

hy hy, a kto Ci placi za urlop gdy prowadzisz DG ???

Pracownicy pracują na niego.

98 Data: Maj 20 2009 15:19:05
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:


Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże

Jakiś zapis w przepisach, który decyduje, że tak ma obowiązek się stać?


, że z powodzeniem stać go na
urlop nawet jak firma by stała.

A jak będzie musiał dołożyć do interesu, to Ty to sfinansujesz?

99 Data: Maj 20 2009 15:53:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże

Jakiś zapis w przepisach, który decyduje, że tak ma obowiązek się stać?

Tak, tak wiem, wiem, najlepsza firma to taka która nie wykazuje zysku. Ale
ja Cie bardzo proszę darujmy sobie ten temat.




, że z powodzeniem stać go na
urlop nawet jak firma by stała.

A jak będzie musiał dołożyć do interesu, to Ty to sfinansujesz?

Ale do czego dołożyć? Do tego że robi sobie wolne i siedzi w domu? Uważasz,
że każdy kto idzie na urlop robi sobie rodzinny wyjazd zwiedzać Chiny? Jak
firma nie przynosi zysku /praktycznego nie na zeznaniu/ to warto się
zastanowić nad jej likwidacja.

100 Data: Maj 20 2009 16:09:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości


Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże

Jakiś zapis w przepisach, który decyduje, że tak ma obowiązek się stać?

Tak, tak wiem, wiem, najlepsza firma to taka która nie wykazuje zysku.

Nie chodzi o wykazywanie, tylko o prznoszenie.
Są interesy które wypalają, są takie które wręcz przeciwnie.
Z góry tego nie wiesz.

A jak będzie musiał dołożyć do interesu, to Ty to sfinansujesz?

Ale do czego dołożyć?

Jak to do czego?
Do straty na działalności.
Która jak twierdzisz nigdy się nie zdarza.

Jak firma nie przynosi zysku /praktycznego nie na zeznaniu/ to warto się zastanowić nad jej likwidacja.

Oczywiście.
Po jakim czasie Twoim zdaniem?
Po kilku dniach na przykład?

Czyli chciałbyś wywalenia na bruk pracowników po pierwszym nieudanym okresie rozliczeniowym?

101 Data: Maj 20 2009 16:54:00
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to
żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże

Jakiś zapis w przepisach, który decyduje, że tak ma obowiązek się stać?

Tak, tak wiem, wiem, najlepsza firma to taka która nie wykazuje zysku.

Nie chodzi o wykazywanie, tylko o prznoszenie.
Są interesy które wypalają, są takie które wręcz przeciwnie.
Z góry tego nie wiesz.

A jak będzie musiał dołożyć do interesu, to Ty to sfinansujesz?

Ale do czego dołożyć?

Jak to do czego?
Do straty na działalności.
Która jak twierdzisz nigdy się nie zdarza.

Jak firma nie przynosi zysku /praktycznego nie na zeznaniu/ to warto się
zastanowić nad jej likwidacja.

Oczywiście.
Po jakim czasie Twoim zdaniem?
Po kilku dniach na przykład?

Np. po takim w którym uzna, że nie ma już środków na prowadzenie interesu,
bank go nie poratuje, a kasa się kończy /nie skończyła bo z czegoś musi
opłacić ludzi/ U nas to wygląda tak ,że jak już wiedzą że firma pada na ryj
to ciągnie się z niej ile wlezie po czym, z tym co zostało spierdala gdzieś,
a jak firma pada na pysk to ludzie zostaja na bruku z niczym.


Czyli chciałbyś wywalenia na bruk pracowników po pierwszym nieudanym
okresie rozliczeniowym?

Ale o co chodzi? Jak ktoś ma firme i zatrudnia ludzi to zakadał w prognozach
jakieś zyski nawet tylko te aby pokryć wynagrodzenia pracowników. Przecież
chyba się z nimi nie umawiał że jak nie wypali jego biznes to nie dostaną
kasy.

102 Data: Maj 20 2009 18:14:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Jak firma nie przynosi zysku /praktycznego nie na zeznaniu/ to warto się zastanowić nad jej likwidacja.

Oczywiście.
Po jakim czasie Twoim zdaniem?
Po kilku dniach na przykład?

Np. po takim w którym uzna, że nie ma już środków na prowadzenie interesu,

Aha, czyli musi mieć na starcie środki z których ma dokładać do m.ini. pracowników?
No popatrz, a tak nadawałeś, jakby to oni przynosili tą kasę z której finansują właściciela.

Czyli chciałbyś wywalenia na bruk pracowników po pierwszym nieudanym okresie rozliczeniowym?

Ale o co chodzi? Jak ktoś ma firme i zatrudnia ludzi to zakadał w prognozach jakieś zyski

Po pierwsze - niekoniecznie od razu, po drugie - niekoniecznie w czasie kryzysu, po trzecie - założenia to nie rzeczywistość.

nawet tylko te aby pokryć wynagrodzenia pracowników. Przecież chyba się z nimi nie umawiał że jak nie wypali jego biznes to nie dostaną kasy.

A powinien, skoro jeśli wypali, to Twoim zdaniem oni powinni dostawać więcej, to logiczne, że skoro nie wypali to muszą TEŻ uczestniczyć w wyniku finansowym.

103 Data: Maj 20 2009 18:29:17
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 


A powinien, skoro jeśli wypali, to Twoim zdaniem oni powinni dostawać
więcej, to logiczne, że skoro nie wypali to muszą TEŻ uczestniczyć w
wyniku
finansowym.

typowe, jak pracodawca ma to jest sknera bo sie nie dzieli.  I trzeba mu
poleciec po vacie albo innych takich zeby byl biedniejszy.

Jak pracodawca nie ma to powinien placic bo jest w koncu pracodawca ;P



Icek

104 Data: Maj 21 2009 09:57:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Jak firma nie przynosi zysku /praktycznego nie na zeznaniu/ to warto
się
zastanowić nad jej likwidacja.

Oczywiście.
Po jakim czasie Twoim zdaniem?
Po kilku dniach na przykład?

Np. po takim w którym uzna, że nie ma już środków na prowadzenie
interesu,

Aha, czyli musi mieć na starcie środki z których ma dokładać do m.ini.
pracowników?

No jak jest takim wizjonerem jak ktoś z wypowiadających się w wątku że
zaczynał z 200zl w portfelu, a teraz stać go na 2-4 wyjazdy w roku z rodziną
to jak najbardziej nie musi, marnuje się jego talent do interesu. Po za tym
"srodki na start" trzeba mieć zawsze chyba że firma to roznoszenie ulotek
wtedy dobre buty na początek wystarczą. :)

No popatrz, a tak nadawałeś, jakby to oni przynosili tą kasę z której
finansują właściciela.

No a jak wyobrazasz sobie firme inaczej? Każdy daje "kapke" do wspólnej
puli? OK ale wtedy to raczej nie będzie układ pracodawca-pracownik.



Czyli chciałbyś wywalenia na bruk pracowników po pierwszym nieudanym
okresie rozliczeniowym?

Ale o co chodzi? Jak ktoś ma firme i zatrudnia ludzi to zakadał w
prognozach jakieś zyski

Po pierwsze - niekoniecznie od razu, po drugie - niekoniecznie w czasie
kryzysu, po trzecie - założenia to nie rzeczywistość.

nawet tylko te aby pokryć wynagrodzenia pracowników. Przecież chyba się z
nimi nie umawiał że jak nie wypali jego biznes to nie dostaną kasy.

A powinien, skoro jeśli wypali, to Twoim zdaniem oni powinni dostawać
więcej, to logiczne, że skoro nie wypali to muszą TEŻ uczestniczyć w
wyniku finansowym.

Wtedy to nie pracownicy, a wspólnicy. Ale podział przyszłych zysków też
będzie inny niż przy relacji pracodawca-pracownik. Logiczne nie?

105 Data: Maj 21 2009 10:48:47
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Np. po takim w którym uzna, że nie ma już środków na prowadzenie interesu,

Aha, czyli musi mieć na starcie środki z których ma dokładać do m.ini. pracowników?

No jak jest takim wizjonerem jak ktoś z wypowiadających się w wątku że zaczynał z 200zl w portfelu, a teraz stać go na 2-4 wyjazdy w roku z rodziną to jak najbardziej nie musi, marnuje się jego talent do interesu. Po za tym "srodki na start" trzeba mieć zawsze chyba że firma to roznoszenie ulotek wtedy dobre buty na początek wystarczą. :)

No popatrz, a tak nadawałeś, jakby to oni przynosili tą kasę z której finansują właściciela.

No a jak wyobrazasz sobie firme inaczej?

Ja sobie wyobrażam tak jest jest, to Ty wypisujesz jakieś niestworzone dyrdymały o stosunkach między pracownikiem a pracodawcą.

Każdy daje "kapke" do wspólnej puli? OK ale wtedy to raczej nie będzie układ pracodawca-pracownik.

No dokładnie.
Ale TYLKO taki układ gwarantowałby prawo do udziału w zysku, nie sądzisz?

A powinien, skoro jeśli wypali, to Twoim zdaniem oni powinni dostawać więcej, to logiczne, że skoro nie wypali to muszą TEŻ uczestniczyć w wyniku finansowym.

Wtedy to nie pracownicy, a wspólnicy. Ale podział przyszłych zysków też będzie inny niż przy relacji pracodawca-pracownik. Logiczne nie?

Logiczne.
Ergo - dopóki pracownik nie jest wspólnikiem, to ma prawo do wynagrodzenia na które się umówił w momencie zatrudnienia.
I nie ma prawa żądać niczego więcej.

106 Data: Maj 21 2009 11:48:29
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Np. po takim w którym uzna, że nie ma już środków na prowadzenie
interesu,

Aha, czyli musi mieć na starcie środki z których ma dokładać do m.ini.
pracowników?

No jak jest takim wizjonerem jak ktoś z wypowiadających się w wątku że
zaczynał z 200zl w portfelu, a teraz stać go na 2-4 wyjazdy w roku z
rodziną to jak najbardziej nie musi, marnuje się jego talent do interesu.
Po za tym "srodki na start" trzeba mieć zawsze chyba że firma to
roznoszenie ulotek wtedy dobre buty na początek wystarczą. :)

No popatrz, a tak nadawałeś, jakby to oni przynosili tą kasę z której
finansują właściciela.

No a jak wyobrazasz sobie firme inaczej?

Ja sobie wyobrażam tak jest jest, to Ty wypisujesz jakieś niestworzone
dyrdymały o stosunkach między pracownikiem a pracodawcą.

Tak, nie przypominam sobie abym pisał dyrdymały, to Ty to tak oceniasz co
jest zgodne jak zwykle z tym ze w większosci wątków jesteś "w opozycji."


Każdy daje "kapke" do wspólnej puli? OK ale wtedy to raczej nie będzie
układ pracodawca-pracownik.

No dokładnie.
Ale TYLKO taki układ gwarantowałby prawo do udziału w zysku, nie sądzisz?

Ale co ma podział zysku w firmie do urlopu pracownika i jego finansowania?
BTW: na TEN zysk składa się praca tego pracownika więc jak by nie patrzeć ma
w nim swój wkład.

107 Data: Maj 21 2009 11:54:42
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

No a jak wyobrazasz sobie firme inaczej?

Ja sobie wyobrażam tak jest jest, to Ty wypisujesz jakieś niestworzone dyrdymały o stosunkach między pracownikiem a pracodawcą.

Tak, nie przypominam sobie abym pisał dyrdymały,

Jassssne.
Więc pewnie sam sobie to wymyśliłem i odpowiadam na swoje własne pomysły.

Ale co ma podział zysku w firmie do urlopu pracownika i jego finansowania?

Ma się do tego co pisałeś o pracodawcach osiągających zysk i wyzyskujących pracowników.
Co miałeś na myśli, jak nie dodatkowe frukta dla pracowników PONAD umówioną pensję?

108 Data: Maj 21 2009 12:24:37
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


No a jak wyobrazasz sobie firme inaczej?

Ja sobie wyobrażam tak jest jest, to Ty wypisujesz jakieś niestworzone
dyrdymały o stosunkach między pracownikiem a pracodawcą.

Tak, nie przypominam sobie abym pisał dyrdymały,

Jassssne.
Więc pewnie sam sobie to wymyśliłem i odpowiadam na swoje własne pomysły.

Podoba mi się Twój tok rozumowania, w końcu jakieś sensowne wniosk
wyciągasz. ;)


Ale co ma podział zysku w firmie do urlopu pracownika i jego
finansowania?

Ma się do tego co pisałeś o pracodawcach osiągających zysk i wyzyskujących
pracowników.
Co miałeś na myśli, jak nie dodatkowe frukta dla pracowników PONAD
umówioną pensję?

Oczywisteym jest, że jeżeli firma wraz z rozwojem osiąga większy zysk który
wypracowują jej pracownicy więc mają prawo oczekiwać wzrostu pensji.

109 Data: Maj 21 2009 12:43:23
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Co miałeś na myśli, jak nie dodatkowe frukta dla pracowników PONAD umówioną pensję?

Oczywisteym jest, że jeżeli firma wraz z rozwojem osiąga większy zysk który wypracowują jej pracownicy więc mają prawo oczekiwać wzrostu pensji.

Ciekawe.
A na jakiej podstawie?

Bo jakoś nie chcesz przyznać, że jeśli zysk się zmniejsza, albo wcale go nie ma, to powinni mieć zmniejszone pensje.

110 Data: Maj 21 2009 14:03:16
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Co miałeś na myśli, jak nie dodatkowe frukta dla pracowników PONAD
umówioną pensję?

Oczywisteym jest, że jeżeli firma wraz z rozwojem osiąga większy zysk
który wypracowują jej pracownicy więc mają prawo oczekiwać wzrostu
pensji.

Ciekawe.
A na jakiej podstawie?

Bo tak wypada? Bo pracodawca powinien docenić wysiłek pracownika dzięki
któremu osiągnał większy zysk i firma się rozrasta?


Bo jakoś nie chcesz przyznać, że jeśli zysk się zmniejsza, albo wcale go
nie ma, to powinni mieć zmniejszone pensje.
Ale w wielu przypadkach to problem pracodawcy bo daje na umowe najniższą
możliwą kwote, a jak nawet daje coś ponad to to już 'do ręki' I z tego
zazwyczaj tnie jak są problemy.

111 Data: Maj 21 2009 14:10:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Oczywisteym jest, że jeżeli firma wraz z rozwojem osiąga większy zysk który wypracowują jej pracownicy więc mają prawo oczekiwać wzrostu pensji.

Ciekawe.
A na jakiej podstawie?

Bo tak wypada?

Czyim zdaniem?

Bo pracodawca powinien docenić wysiłek pracownika dzięki któremu osiągnał większy zysk i firma się rozrasta?

Dzięki pracownikowi osiągnął zysk?
A jak będzie strata, to już nie dzięki pracownikowi?



Bo jakoś nie chcesz przyznać, że jeśli zysk się zmniejsza, albo wcale go nie ma, to powinni mieć zmniejszone pensje.
Ale w wielu przypadkach to problem pracodawcy

Ano właśnie.
Jak idzie dobrze, to pracownik ma roszczenie, jak idzie gorzej to problem pracodawcy, a na pensje musi być.

Oto cała moralność Kalego w czystej postaci.
Dalsza dyskusja nie ma sensu, przynajmniej dopóki nie zrozumiesz, że pracownik jest od roboty, za co dostaje pensję, a nie od udziału w zyskach.

HINT: Każdy zysk to wyłączna zasługa pracodawcy - bo to on założył firmę i ją prowadzi (w to wchodzi również zarządzanie pracownikami, jak dobrze wybiera i dobrze zarządza, to oni dobrze pracują).
Co za tym idzie, całość zysku jest jego, on zaryzykował, on dołożył kasę i własny trud i on w przyszłości musi mieć rezerwy na wypadek pogorszenia się sytuacji.

A jak pracownik chce mieć premię od zysku, to niech ją negocjuje PRZED zatrudnieniem.

bo daje na umowe najniższą możliwą kwote

Jasne.
100% luda pracuje na najniższej kwocie, a resztę na czarno płaci.
Echhh.....

Pomyśl skąd się średnia krajowa bierze.

112 Data: Maj 21 2009 17:25:52
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Oczywisteym jest, że jeżeli firma wraz z rozwojem osiąga większy zysk
który
wypracowują jej pracownicy więc mają prawo oczekiwać wzrostu pensji.

ha ha ha
dobre.

Jak beda wspolnikami to ich pensja bedzie zalezala od zysku firmy a
przynajmniej ich profity z bycia wspolnikami.


Icek

113 Data: Maj 20 2009 15:50:53
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże, że z powodzeniem stać go na
urlop nawet jak firma by stała. Zresztą jak zatrudnia ludzi to ma kto za
niego robić

....

Pracownicy pracują na niego.

a jak nie ma pracownikow ??

Masz mylne wyobrazenie jak dzialaja ludzie prowadzacy DG.



Icek

114 Data: Maj 20 2009 16:04:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 

Ojej jak mi go szkoda, tyle że jak ktoś zatrudnia ludzi to nie po to żeby
wychodzić na zero, jego zyski są na tyle duże, że z powodzeniem stać go
na
urlop nawet jak firma by stała. Zresztą jak zatrudnia ludzi to ma kto za
niego robić

...

Pracownicy pracują na niego.

a jak nie ma pracownikow ??

To co, prowadzi firme która nie przynosi dochodu? Chyba że to jeden z tych
któremu się nawet chorować nie opłaci bo wtedy nie zarobi.

115 Data: Maj 20 2009 16:07:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Pracownicy pracują na niego.

a jak nie ma pracownikow ??

To co, prowadzi firme która nie przynosi dochodu?

A Ty myślałeś że każda firma os tartu do śmierci przynosi dochód?
Gdyby tak było, to nikt by nie pracował na etacie zapewne.

116 Data: Maj 20 2009 16:46:20
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



Pracownicy pracują na niego.

a jak nie ma pracownikow ??

To co, prowadzi firme która nie przynosi dochodu?

A Ty myślałeś że każda firma os tartu do śmierci przynosi dochód?
Gdyby tak było, to nikt by nie pracował na etacie zapewne.

Ale może o sprawach ewidentnych nie dyskutujmy.

117 Data: Maj 20 2009 18:10:50
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

To co, prowadzi firme która nie przynosi dochodu?

A Ty myślałeś że każda firma od startu do śmierci przynosi dochód?
Gdyby tak było, to nikt by nie pracował na etacie zapewne.

Ale może o sprawach ewidentnych nie dyskutujmy.

To nie stawiaj w ten sposób sprawy, jakby to było takie oczywiste.

118 Data: Maj 20 2009 15:17:11
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Icek pisze:
(...)

konkretne profity. Jedziesz na 26 dni urlopu i ktos Ci za to placi. Czyli
jestes w takim momencie darmozjadem, ktory sie opieprza a dostaje za to
kase.

ROTFL - nazwanie darmozjadem pracownika który jest na urlopie
dobrze o Tobie nie świadczy. Jako pracownik zarabiam na ten
urlop przez całą resztę roku.

Ten prowadzacy DG tak latwo nie ma. Bo za urlop nikt mu nie placi.

Zarobił na to wcześniej zgodnie z przyjętymi zasadami, a urlop
może sobie zrobić kiedy chce i jaki chce.

W
dodatku musi on samo ponosic koszty ubezpieczenia zdrowotnego, rentowego i
paru innych

ROTFL - a pracownik to niby ich nie ponosi? Dostaje stosownie niższą
pensję, ponieważ resztę pokrywa pracodawca.

Jak zdecydujesz sie zrzec urlopu, ochorny prawnej KP, platnych zwolnien,
niewielkiej (lub zadnej) odpowiedzialnosci a  w zamian zaczniesz
odliczac
vat od paliwa zurzytego na dojazd do pracy to pogadamy.
Już nie opowiadaj bzdur łaskawie, że prowadząc DG trzeba się zrzec
urlopu czy płatnych zwolnień - z odpowiedzialnością też jest
różnie.

hy hy, a kto Ci placi za urlop gdy prowadzisz DG ???

Samo sobie płacę, a Ty opowiadasz głodne kawałki, że urlopu
trzeba się zrzec, a płatnych zwolnień nie ma - dodatkowo sam
sobie przeczysz, ponieważ przed chwilą napisałeś, że jednak
prowadząc DG koszty takowych ubezpieczeń ponosisz, więc zwolnienia
są jak najbardziej płatne - jak wiem, że nie tak jak byś chciał,
ale jednak są. Inna sprawa, że jak chcesz ten standard utrzymać,
to doubezpiecz się na takowe okazje.

119 Data: Maj 20 2009 15:57:13
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> konkretne profity. Jedziesz na 26 dni urlopu i ktos Ci za to placi.
Czyli
> jestes w takim momencie darmozjadem, ktory sie opieprza a dostaje za to
> kase.

ROTFL - nazwanie darmozjadem pracownika który jest na urlopie
dobrze o Tobie nie świadczy. Jako pracownik zarabiam na ten
urlop przez całą resztę roku.

ehh, chyba malo znasz realia

> Ten prowadzacy DG tak latwo nie ma. Bo za urlop nikt mu nie placi.

Zarobił na to wcześniej zgodnie z przyjętymi zasadami, a urlop
może sobie zrobić kiedy chce i jaki chce.

a jak nie zarobil to nie jedzie?? Kto mu zaplaci jak nie zarobi? Kryzys
jest. Czy w zwiazku z tym jak pracodawca jest na minusie to pracownicy nie
pojada na urlop ?

> hy hy, a kto Ci placi za urlop gdy prowadzisz DG ???

Samo sobie płacę, a Ty opowiadasz głodne kawałki, że urlopu
trzeba się zrzec, a płatnych zwolnień nie ma - dodatkowo sam

Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po kase
za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow nie
ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc koszty
to i jak najbardziej).



Icek

120 Data: Maj 20 2009 16:06:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po
kase
za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow nie
ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc koszty
to i jak najbardziej).

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu, jak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

121 Data: Maj 20 2009 16:13:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości



Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po kase
za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow nie
ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc koszty
to i jak najbardziej).

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu,ak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

A pomyślałeś, że to czy go stać nie ma nic do rzeczy?
Że firma nie musi być jedynym źródłem utrzymania?

122 Data: Maj 20 2009 16:48:17
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 


Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po
kase
za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow
nie
ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc
koszty
to i jak najbardziej).

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu,ak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

A pomyślałeś, że to czy go stać nie ma nic do rzeczy?
Że firma nie musi być jedynym źródłem utrzymania?

Znaczy się co wszczepili go w obieg firmy i bez niego ni chu chu, stanie?

123 Data: Maj 20 2009 18:11:46
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu,ak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

A pomyślałeś, że to czy go stać nie ma nic do rzeczy?
Że firma nie musi być jedynym źródłem utrzymania?

Znaczy się co wszczepili go w obieg firmy i bez niego ni chu chu, stanie?

A Tobie się wydawało, że właściciel to taki zbędny dodatek do firmy?

124 Data: Maj 21 2009 09:59:21
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu,ak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

A pomyślałeś, że to czy go stać nie ma nic do rzeczy?
Że firma nie musi być jedynym źródłem utrzymania?

Znaczy się co wszczepili go w obieg firmy i bez niego ni chu chu, stanie?

A Tobie się wydawało, że właściciel to taki zbędny dodatek do firmy?

Ale ponawiam pytanie, jak go nie ma to firma stoi?

125 Data: Maj 21 2009 10:50:55
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Znaczy się co wszczepili go w obieg firmy i bez niego ni chu chu, stanie?

A Tobie się wydawało, że właściciel to taki zbędny dodatek do firmy?

Ale ponawiam pytanie, jak go nie ma to firma stoi?

Różnie bywa.
Są firmy, w których ceduje się zarządzanie na kogoś innego, są takie gdzie bez szefa kręci się lepiej niż z nim, a są też takie że zamyka się zakład w porze urlopowej na cztery spusty i wszyscy mają urlopy w tym samym czasie.
Więc uogólnianie na ten temat jest całkowicie bez sensu.

126 Data: Maj 21 2009 11:22:20
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

>>>> Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu,ak go nie stać nawet na
>>> siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.
>>>
>>> A pomyślałeś, że to czy go stać nie ma nic do rzeczy?
>>> Że firma nie musi być jedynym źródłem utrzymania?
>>
>> Znaczy się co wszczepili go w obieg firmy i bez niego ni chu chu,
stanie?
>
> A Tobie się wydawało, że właściciel to taki zbędny dodatek do firmy?

Ale ponawiam pytanie, jak go nie ma to firma stoi?

no jak czlowiek prowadzi DG i nie ma pracownikow to firma stoi. Jak ma
jednego czy 2 to czasami tez stoi zakladajac, ze taka jest organizacja.

Nie rozmawiamy o korporacjach tylko o dzialalnosci gospodarczej



Icek

127 Data: Maj 20 2009 16:54:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po
> kase
> za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
> miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow
nie
> ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc
koszty
> to i jak najbardziej).

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu, jak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

no i w tym jest roznica. Pracownik ma 26 dni urlopu i ch..

Czy Twojego pracodawce stac czy nie Ty jedziesz na urlop. Natomiast jak jego
nie stac to juz on tego urlopu nie ma.



Icek

128 Data: Maj 20 2009 17:03:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

Icek pisze:
(...)

Czy Twojego pracodawce stac czy nie Ty jedziesz na urlop.

Niekoniecznie, ale to KP to gwarantuje.

Natomiast jak jego nie stac to juz on tego urlopu nie ma.

Niech się zatrudni na etacie, a nie płacze, ze go na urlop nie
stać - choć jak takich znam, to na etacie będzie płakał, że
na jest na urlopie, ale go na wyjazd nie stać.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

129 Data: Maj 20 2009 17:04:39
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



> Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po
> kase
> za ten czas? Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
> miesiac. A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow
nie
> ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc
koszty
> to i jak najbardziej).

Jak go nie stać to nie jedzie, siedzi w domu, jak go nie stać nawet na
siedzenie w domu to prowadzi chuj nie firme.

no i w tym jest roznica. Pracownik ma 26 dni urlopu i ch..

Czy Twojego pracodawce stac czy nie Ty jedziesz na urlop. Natomiast jak
jego
nie stac to juz on tego urlopu nie ma.

Nie nie, jak mnie nie stać siedze w domu, mam wolne. On też może zrobić
sobie wolne, ma pracowników robią 'na niego' w tym czasie, nie ma - prowadzi
gówniany interes skoro go nei stać na pare dni wolnego.

130 Data: Maj 20 2009 17:09:53
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

Icek pisze:
(...)

ehh, chyba malo znasz realia

Wręcz przeciwnie.

a jak nie zarobil to nie jedzie?? Kto mu zaplaci jak nie zarobi? Kryzys
jest. Czy w zwiazku z tym jak pracodawca jest na minusie to pracownicy nie
pojada na urlop ?

Teraz jeszcze kryzys w to włączyłeś? Niech zamknie firmę na patyk
w takim razie i pozbędzie się kłopotów.

Jade na 26 dni roboczych na urlop. Wskaz mi do kogo mam sie zglosic po kase
za ten czas?

Do siebie - to Twój wybór.

Bo jak pracownik jedzie na urlop to wyplate dostaje jak co
miesiac.

Wybrał etat, to jego sprawa.

A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow nie
ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc koszty
to i jak najbardziej).

Nie interesuje mnie to - wybrał taką formę zarabiana na życie, to niech
się realizuje, a nie płacze, że etatowcy mają lepiej.


--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

131 Data: Maj 20 2009 18:13:23
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 


> A jak prowadzacy DG jedzie na urlop to wplat od jego klientow nie
> ma bo zazwyczaj jak nie swiadczy uslug to nie ma wplywu/zysku (choc
koszty
> to i jak najbardziej).

Nie interesuje mnie to - wybrał taką formę zarabiana na życie, to niech
się realizuje, a nie płacze, że etatowcy mają lepiej.

no wiec niech etatowy sie odwala od tego, ze prowadzacy DG moga odliczac VAT
od paliwa. Bo to od tego sie chyba zaczelo.

podobno odliczanie VATu od paliwa to zlodziejstwo bo prowadzacy DG sa
bogaci. A jak sa bogaci to nie wolno im odliczac VATu.

To etatowcy sa biedni bo tego VATu odliczac nie moga a podobo te prawa
pracownicze to "gowno warte sa".

Pisze od samego poczatku. Jestes etatowcem to nie Twoi interes czy prezes
jezdzi BMW, Q8 czy polonezem. Ty dostajesz swoja pensje, urlop i inne
przywileje. On natomiast ma Q8 i odlicza od tego VAT.

U nas jest jednak tak, ze jak ja nie mam to jest OK. Zle jest jak ktos ma a
ja nie mam bo wtedy jest problem.


Icek

132 Data: Maj 20 2009 20:02:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

Icek pisze:
(...)

no wiec niech etatowy sie odwala od tego, ze prowadzacy DG moga odliczac VAT
od paliwa. Bo to od tego sie chyba zaczelo. 

On płakał, ze odliczać VAT-u nie może, ty płaczesz jaka to ciężka dola
przedsiębiorcy - ani urlopów, ani płatnych zwolnień itd. - narzekasz
dokładnie tak samo.

podobno odliczanie VATu od paliwa to zlodziejstwo bo prowadzacy DG sa
bogaci. A jak sa bogaci to nie wolno im odliczac VATu.

Widzisz - to nie do końca o to chodziło. Chodziło o fakt bezprawnego
odliczania VAT-u w sytuacji, gdy jest to nieuprawnione. Ja wiem, że
granice bywają płynne, ale patologii jest całe mnóstwo. Nie tylko
oczywiście w Polsce. Tutaj to może być bardziej widoczne(i bolące
  niektórych) z racji ogólnego statusu ekonomicznego i dość dużej
"dowolności" w tej materii.

To etatowcy sa biedni bo tego VATu odliczac nie moga a podobo te prawa
pracownicze to "gowno warte sa".

Jest grupa ludzi, którym tak się wydaje. IMHO prawa pracownicze są
i tak zbyt duże i to zdrowo za duże. Sporo grupa ludzi przez to pracy
nie szanuje, pracodawcy podobnież, ale zarabiać to by krocie chciała.

Pisze od samego poczatku. Jestes etatowcem to nie Twoi interes czy prezes
jezdzi BMW, Q8 czy polonezem. Ty dostajesz swoja pensje, urlop i inne
przywileje. On natomiast ma Q8 i odlicza od tego VAT.

To, że to nie jego interes to fakt, ale bez przesady. Takie służbowe
Q8 wcale dobrze o firmie nie świadczy. No, ale do tego trzeba dojrzeć.

U nas jest jednak tak, ze jak ja nie mam to jest OK. Zle jest jak ktos ma a
ja nie mam bo wtedy jest problem.

Tak, to też występuje.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

133 Data: Maj 21 2009 08:14:02
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

Artur Maśląg pisze:
(...)

To, że to nie jego interes to fakt, ale bez przesady. Takie służbowe
Q8 wcale dobrze o firmie nie świadczy. No, ale do tego trzeba dojrzeć.
(...)
Słyszałem o przypadku, w którym zewnętrzna firma marketingowa zaleciła innej wynajem (jeśli sama takich nie ma) bardzo drogich samochodów na dojazd do klienta - bo pokazuje to, że firma odniosła sukces i do określonego typu ludzi może trafiać.
Żeby nie było wątpliwości: było to w Szwajcarii, a nie w Polsce.

pozdrawiam,
JG

134 Data: Maj 21 2009 09:00:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

JG pisze:
(...)

Słyszałem o przypadku, w którym zewnętrzna firma marketingowa zaleciła innej wynajem (jeśli sama takich nie ma) bardzo drogich samochodów na dojazd do klienta - bo pokazuje to, że firma odniosła sukces i do określonego typu ludzi może trafiać.

Jaki klient, takie metody.

Żeby nie było wątpliwości: było to w Szwajcarii, a nie w Polsce.

No i?

135 Data: Maj 21 2009 10:10:45
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

Jaki klient, takie metody.

Żeby nie było wątpliwości: było to w Szwajcarii, a nie w Polsce.

No i?
Kwestia jest taka, że nie można zawęzić tego problemu do sprawy wyłącznie polskiej. Problem ten występuje wszędzie na świecie.

pozdrawiam,
JG

136 Data: Maj 21 2009 11:03:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

JG pisze:

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
Jaki klient, takie metody.

Żeby nie było wątpliwości: było to w Szwajcarii, a nie w Polsce.

No i?
Kwestia jest taka, że nie można zawęzić tego problemu do sprawy wyłącznie polskiej.

A kto go zawęża? Tyle, że w Polsce jest dość jaskrawy.

Problem ten występuje wszędzie na świecie.

Nic nowego nie odkryłeś.

137 Data: Maj 21 2009 11:24:22
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Kwestia jest taka, że nie można zawęzić tego problemu do sprawy
> wyłącznie polskiej.

A kto go zawęża? Tyle, że w Polsce jest dość jaskrawy.

tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie? Bo nie
kumam. Ktos ma siano to kupuje co chce.To nie jest zadnen problem.Gdyby go
nie bylo stac to by nie kupil.



Icek

138 Data: Maj 21 2009 11:30:30
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "Icek"

tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie? Bo nie
kumam. Ktos ma siano to kupuje co chce.To nie jest zadnen problem.Gdyby go
nie bylo stac to by nie kupil.

a widzisz, jak to tutaj sa obeznani z krajami zachodnimi, niech popytaja ile
luksusowych samochodow na poludniowym wybrzezu francji razem z monaco jest
kupionych na kredyt - zdziwia sie
tam ludzie zyja bardziej ponad stan niz tutaj, po prostu w innej skali


--
ania

139 Data: Maj 21 2009 11:39:02
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

ania pisze:
(...)

a widzisz, jak to tutaj sa obeznani z krajami zachodnimi, niech popytaja ile luksusowych samochodow na poludniowym wybrzezu francji razem z monaco jest kupionych na kredyt - zdziwia sie
tam ludzie zyja bardziej ponad stan niz tutaj, po prostu w innej skali

Mówisz o czymś zupełnie innym.

140 Data: Maj 21 2009 11:36:21
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Icek pisze:

Kwestia jest taka, że nie można zawęzić tego problemu do sprawy
wyłącznie polskiej.
A kto go zawęża? Tyle, że w Polsce jest dość jaskrawy.

tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie?

Problem? Dla mnie? Skąd wiesz na co mnie stać?

Bo nie kumam.

To widać.

Ktos ma siano to kupuje co chce.To nie jest zadnen problem.Gdyby go
nie bylo stac to by nie kupil.

Tak, tak :)

141 Data: Maj 21 2009 11:48:17
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie?

Problem? Dla mnie? Skąd wiesz na co mnie stać?

czyli jak chcesz to kupujesz a jak nie chcesz to nie kupujesz. Wybraz sobie,
ze Cie stac. Chcesz kupic a nagle jakis urzedas mowi "nie, Pan tego nie kupi
a napewno Panie od odliczy bo to za luksusowe auto i ja podejrzewam, ze
bedzie Pan wozil tym dziecko do przedszkola"

Icek

142 Data: Maj 21 2009 13:17:45
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

Icek pisze:

tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie?
Problem? Dla mnie? Skąd wiesz na co mnie stać?

czyli jak chcesz to kupujesz a jak nie chcesz to nie kupujesz. Wybraz sobie,
ze Cie stac. Chcesz kupic a nagle jakis urzedas mowi "nie, Pan tego nie kupi
a napewno Panie od odliczy bo to za luksusowe auto i ja podejrzewam, ze
bedzie Pan wozil tym dziecko do przedszkola"

Trafiłeś w sedno - jak mnie stać, to żaden urzędas nie będzie
decydował o tym co mogę sobie kupić. Inaczej jednak wygląda
kwestia samochodu firmowego na który przysługują różne odliczenia
z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej - w szczególności
VAT.

143 Data: Maj 21 2009 17:31:54
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Trafiłeś w sedno - jak mnie stać, to żaden urzędas nie będzie
decydował o tym co mogę sobie kupić. Inaczej jednak wygląda
kwestia samochodu firmowego na który przysługują różne odliczenia
z tytułu prowadzenia działalności gospodarczej - w szczególności
VAT.

ale odliczenie VATu to nie rarytas. Kupujac odliczasz, sprzedajac naliczasz
a podatek placisz od roznicy. To odliczenie to nie zadna ulga przyznawana
przesiebiorcom!! To nie zaden bonus.

Czyli w Twoim przypadku kupujesz, nie odliczasz. Sprzedajesz i naliczasz
wiec placisz VAT 2 razy ?? To kazdy biznes by padl gdyby VAT byl tak
liczony. Juz na samym posrednictwie jednego dnia kupujesz drugiego
sprzedajesz tracilbys 22%


Icek

144 Data: Maj 21 2009 18:20:03
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

Icek pisze:
(...)

ale odliczenie VATu to nie rarytas. Kupujac odliczasz, sprzedajac naliczasz
a podatek placisz od roznicy. To odliczenie to nie zadna ulga przyznawana
przesiebiorcom!! To nie zaden bonus.

Możesz mi wyjaśnić, co chciałeś przez powyższe udowodnić i co
to ma wspólnego z tym co ja napisałem? Co do zasad rozliczeń
to je doskonale znam - pewnie lepiej od Ciebie :)

Czyli w Twoim przypadku kupujesz, nie odliczasz.

W jakim moim przypadku? Odliczam, albo i nie.

Sprzedajesz i naliczasz wiec placisz VAT 2 razy ??

Ciekawy pomysł - nie słyszałem by minister Rostowski coś na
ten temat wspominał. Śladów w ustawie podobnież.

To kazdy biznes by padl gdyby VAT byl tak
liczony. Juz na samym posrednictwie jednego dnia kupujesz drugiego
sprzedajesz tracilbys 22%

To Twój pomysł - mam nadzieję, ze nikt z osób decyzyjnych nie będzie
podobnie twórczy.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

145 Data: Maj 21 2009 19:07:21
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 


To Twój pomysł - mam nadzieję, ze nikt z osób decyzyjnych nie będzie
podobnie twórczy.

eot


Icek

146 Data: Maj 21 2009 11:36:00
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "Icek"

tzn dla Ciebie jest problemem, ze kogos stac na Q8 a Ciebie nie? Bo nie

i jeszcze bo zapomnialam, gdzie takie q8 mozna kupic? bo na audzianach to
sie nie znam, ale z osemka kojarze tylko r8 (nie zauwazylam premiery czolgu?
moglam)


--
ania

147 Data: Maj 21 2009 11:48:00
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

ania pisze:

i jeszcze bo zapomnialam, gdzie takie q8 mozna kupic? bo na audzianach to sie nie znam, ale z osemka kojarze tylko r8 (nie zauwazylam premiery czolgu? moglam)
Też się od początku tego wątku zastanawiam.
Pewnie takie Q7+1 ;)

pozdrawiam,
JG

148 Data: Maj 19 2009 16:17:56
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

p pisze:

Na parkingach marketów, kin, kościołów, aut z kratką się nie widuje ?

a o czyms to swiadczy?
moj ojciec ma auto z kratka - osobowe z kratka bo mu wygodnie sie rozne rzeczy do niego pakuje
u siebie tez mam kratko-rolete i auto od zawsze bylo osoboe...

149 Data: Maj 19 2009 16:15:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Marcin J. Kowalczyk 

BaX pisze:

Kpisz? Hehehehe, PH to jak nie jeżdzą na codzien firmówkami to swoje auta mają diesle tylko z jednego powodu. Zgadnij jakiego.

coraz czesciej firmy montuja systemy monitorowania pojazdu i w tym stanu paliwa w baku

150 Data: Maj 19 2009 07:44:53
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:

On 19 Maj, 15:19, "BaX"  wrote:

> to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali
> sie
> nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
> firmy.

Kpisz? Hehehehe, PH to jak nie jeżdzą na codzien firmówkami to swoje auta
mają diesle tylko z jednego powodu. Zgadnij jakiego.

Bo lubia dynamike polaczona z niskim zuzyciem paliwa i frajde z jazdy
bocianem ;-)

A tak generalnie to w dyskusji nie zostały poruszone dwie zasadnicze
kwestie.

1. Pamietajmy, ze nie caly VAT z ceny auta zostaje "w kieszeni"
podatnika. Kiedys to auto zostanie sprzedane, zafakturowane i czesc
VAT wroci z powrotem na zmarnowanie w budzecie :(
2. W swietle przepisow przesiebiorca / fizyczny prowadzacy DG
zapierdala 24/7/365 dni w roku. W takim razie kwestia uzytku
'prywatnego' praktycznie nie istnieje. Kiedy by czlowiek tylka w aucie
nie posadzil - zawsze sluzbowo ;-)
Chyba, ze ktos zna przypadek (badz przepis) kiedy za dwa tygodnie
urlopu mozna zaplacic polowe ZUSu itd.

Zreszta taki 'urlop' podatnika z DG tez nie jest do konca pelny,
zawsze jednak jakis upierdliwiec zadzwoni, maila sie sprawdzi,
interesu trzeba doplinowac 'na odleglosc' itepe

Etatowcy jakos o tym zapominaja ...

Chyba zmienia to troche postac dyskusji.

151 Data: Maj 20 2009 15:04:04
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-05-19,   wrote:

2. W swietle przepisow przesiebiorca / fizyczny prowadzacy DG
zapierdala 24/7/365 dni w roku. W takim razie kwestia uzytku
'prywatnego' praktycznie nie istnieje. Kiedy by czlowiek tylka w aucie
nie posadzil - zawsze sluzbowo ;-)

I jak idzie do cioci na imieniny to pije w czasie pracy. Zamknąć.

Zreszta taki 'urlop' podatnika z DG tez nie jest do konca pelny,
zawsze jednak jakis upierdliwiec zadzwoni, maila sie sprawdzi,
interesu trzeba doplinowac 'na odleglosc' itepe

Etatowcy jakos o tym zapominaja ...

Etatowcy często również często muszą tak robić.

Krzysiek Kiełczewski

152 Data: Maj 20 2009 14:50:58
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:

On 20 Maj, 15:04, Krzysiek Kielczewski
 wrote:

On 2009-05-19,   wrote:

> 2. W swietle przepisow przesiebiorca / fizyczny prowadzacy DG
> zapierdala 24/7/365 dni w roku. W takim razie kwestia uzytku
> 'prywatnego' praktycznie nie istnieje. Kiedy by czlowiek tylka w aucie
> nie posadzil - zawsze sluzbowo ;-)

I jak idzie do cioci na imieniny to pije w czasie pracy. Zamknąć.

A jest gdzies zapis zabraniajacy spozywania w czasie pracy (za
wyjatkiem kierowcow komunikacji zbiorowej, taxi i jeszcze moze paru
zawodow)?
Bo jesli jest, to Ok.
Ale w jego DG akurat popijanie w czasie pracy moze byc dopuszczone -
jego firma, jego sprawa ;-)
A jak u cioci (wedle Twojego rozumowania - w czasie prywatnym/wolnym,
nazwij to jak chcesz) spotka kuzyna z super pomyslem na biznes, a on
ten biznes sfinansuje (bo kuzyn pomyslowy, ale biedny) i beda ten
biznes robic "po godzinach" - to znaczy, ze moga od zyskow nie placic
zadnych podatkow itepe?
Przeciez beda dzialac 'prywatnie' ;-)

Fajnie, zaraz szukam jakiegos milego etaciku, a to co robie teraz w
ramach DG przerzucam na "po robocie" i przestaje karmic budzet -
super!

> Zreszta taki 'urlop' podatnika z DG tez nie jest do konca pelny,
> zawsze jednak jakis upierdliwiec zadzwoni, maila sie sprawdzi,
> interesu trzeba doplinowac 'na odleglosc' itepe

> Etatowcy jakos o tym zapominaja ...

Etatowcy często również często muszą tak robić.


Za tzw. dyspozycyjnosc (faktycznie, dotyczy tez niektorych na urlopie)
dostaja rowniez troszke lepsze wynagrodzenie, niz ich koledzy
pracujacy 8 - 16 i znikajacy z zasiegu do nastepnego dnia pracy - wiec
o co Ci chodzi?

Jak sobie tego nie wywalczyli podczas negocjacji wynagrodzenia -
trudno, ich strata.

Jednak nie zaprzeczysz, ze znakomita wiekszosc etatowcow ma jednak
bardziej komfortowy (mam na mysli oderwanie od pracy i wypoczynek, a
nie liczbe gwiazdek na hotelu) urlop, niz prowadzacy DG.

Pozdrawiam

L

153 Data: Maj 20 2009 15:25:31
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

 pisze:
(...)

Zreszta taki 'urlop' podatnika z DG tez nie jest do konca pelny,
zawsze jednak jakis upierdliwiec zadzwoni, maila sie sprawdzi,
interesu trzeba doplinowac 'na odleglosc' itepe

Etatowcy jakos o tym zapominaja ...

Jasne - Ci biedni z DG to grupa uciśniona bez urlopów, a te
durne etatowce to tak dobrze mają.

Chyba zmienia to troche postac dyskusji.

Tak, całą pewnością. Etatowcy siedzą tylko na kasach
w makro i na liniach produkcyjnych słoiki zakręcają.

154 Data: Maj 20 2009 15:38:13
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w wiadomości

durne etatowce to tak dobrze mają.
Tak, całą pewnością. Etatowcy siedzą tylko na kasach
w makro i na liniach produkcyjnych słoiki zakręcają.



Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Łatwiej widzieć źdźbło w oku bliźniego niż belkę u siebie

155 Data: Maj 20 2009 15:52:01
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

p pisze:
(...)

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Coś w tym guście :)

Łatwiej widzieć źdźbło w oku bliźniego niż belkę u siebie

O tak - to bardzo typowe. Osobiście znam sprawę z obu stron
i śmieszą mnie żądania niektórych etatowców (chcieli by mieć
prawa DG, ale obowiązków już nie) - podobnie jak niektóre
tezy wypowiadane przez "przedsiębiorców".

156 Data: Maj 20 2009 16:02:35
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.

Coś w tym guście :)

> Łatwiej widzieć źdźbło w oku bliźniego niż belkę u siebie

O tak - to bardzo typowe. Osobiście znam sprawę z obu stron
i śmieszą mnie żądania niektórych etatowców (chcieli by mieć
prawa DG, ale obowiązków już nie) - podobnie jak niektóre
tezy wypowiadane przez "przedsiębiorców".

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Moja teza byla bardzo prosta: albo jestes etatowcem i masz wszystkie plusy
"dodatnie i ujemne" tego stanu rzeczy albo prowadzisz DG. Masz inne minusy
ale tez inne plusy.

Ja rozumiem, ze kazdy najlepiej chcialby miec wszystkie profity ale bez
odpowiedzialnosci i z gwarancja pracy po max 7h dziennie.




Icek

157 Data: Maj 20 2009 16:59:32
Temat: Re: Zbyt piĂŞkne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2009-05-20, Icek  wrote:

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Niektórym to chodzi o vat od paliwa zalewanego w
czasie urlopu czy od domowego komputera dla dzieciaka.

Krzysiek Kiełczewski

158 Data: Maj 20 2009 17:16:00
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

Icek pisze:
(...)

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Napisał też, że jaki to on biedny, że tylko 130PLN może miesięcznie
odliczyć na koszty - i co z tego? Niech sobie narzeka, jego problem.

Moja teza byla bardzo prosta: albo jestes etatowcem i masz wszystkie plusy
"dodatnie i ujemne" tego stanu rzeczy albo prowadzisz DG. Masz inne minusy
ale tez inne plusy.

Póki co, to nazywasz etatowców "darmozjadami" i narzekasz jaka to
straszna ta dola przedsiębiorcy.

Ja rozumiem, ze kazdy najlepiej chcialby miec wszystkie profity ale bez
odpowiedzialnosci i z gwarancja pracy po max 7h dziennie.

Jak na razie, to twierdzisz, że etatowcy tak chcą, a przedsiębiorca
taki biedny - na urlop pójść nie może, za zwolnienia mu nie płacą.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

159 Data: Maj 20 2009 18:14:47
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

Póki co, to nazywasz etatowców "darmozjadami" i narzekasz jaka to
straszna ta dola przedsiębiorcy.

sorry ze uogolniam zbytnio ;)


Icek

160 Data: Maj 21 2009 11:13:37
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Piotr S. 

Icek pisze:

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Coś w tym guście :)

Łatwiej widzieć źdźbło w oku bliźniego niż belkę u siebie
O tak - to bardzo typowe. Osobiście znam sprawę z obu stron
i śmieszą mnie żądania niektórych etatowców (chcieli by mieć
prawa DG, ale obowiązków już nie) - podobnie jak niektóre
tezy wypowiadane przez "przedsiębiorców".

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Czemu nie ? Jesli samozartudniony na DG moze odliczyc to niby czym sie rozni pracownik na etacie ? Tym ze ma przywileje jak urlop itp. wynikajace z KP ? Przeciez to wszystko wchodzi w koszt jego zatrudnienia. Mniej kasy dostaje do lapy niz gdyby swiadczyl uslugi na DG.

W obu przypadkach powinna byc mozliwosc odliczenia rzeczywsitego kosztu uzyskania przychodu czyli m. in. kosztu dojazdu.
Jesli ktos dojezdza 50km do miejsca pracy (etat) (miliony ludzi w PL). Dziennie 100km to uwazasz ze te 1300pln rocznie KUP pokryje te koszta ?

Ja chce tylko sprawiedliwych podatkow, jesli jedni moga odliczyc to inni tez powinni miec taka mozliwosc.
Wiem, wiem to sie nie zmieni bo malo kto podziela moj punkt widzenia.


Moja teza byla bardzo prosta: albo jestes etatowcem i masz wszystkie plusy
"dodatnie i ujemne" tego stanu rzeczy albo prowadzisz DG. Masz inne minusy
ale tez inne plusy.

Wiekszosc ludzi wykonujacych prace na etacie nie ma mozliwosci przejscia na samozartudnienie ze wzgledu na organiczenia w ustawie o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Jesli ich nie znasz to : http://www.samozatrudnienie.pit.pl/koniec_samozatrudnienia_forma_samozatrudnienia_2585.php


Ja rozumiem, ze kazdy najlepiej chcialby miec wszystkie profity ale bez
odpowiedzialnosci i z gwarancja pracy po max 7h dziennie.


Przeczytalem wszsytkie Twoje posty w tym watku i dochodze do wniosku ze Ci dupe sciska bo etatowcy maja tak dobrze.
Rzeczywistosc pracy na etacie nie jest tak rozowa jak Ci sie wydaje. U prywaciarza czesto trzeba zapie...

161 Data: Maj 21 2009 11:20:22
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Piotr S."  napisał w wiadomości news:

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Czemu nie ? Jesli samozartudniony na DG moze odliczyc to niby czym sie rozni pracownik na etacie ?

Bo nie jest płatnikiem VAT?
I nie chce nim być, w zamian woli etat?


Tym ze ma przywileje jak urlop itp. wynikajace z KP ? Przeciez to wszystko wchodzi w koszt jego zatrudnienia. Mniej kasy dostaje do lapy niz gdyby swiadczyl uslugi na DG.

Wybór należy do niego.
Nie ma zakazu otwarcia działalności.


W obu przypadkach powinna byc mozliwosc odliczenia rzeczywsitego kosztu uzyskania przychodu czyli m. in. kosztu dojazdu.

Przecież jest.
Tyle że nie samochodem.

Ja chce tylko sprawiedliwych podatkow, jesli jedni moga odliczyc to inni tez powinni miec taka mozliwosc.

I takie same obowiązki.

162 Data: Maj 21 2009 11:25:12
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Piotr S. 

Cavallino pisze:

Użytkownik "Piotr S."  napisał w wiadomości news:

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Czemu nie ? Jesli samozartudniony na DG moze odliczyc to niby czym sie rozni pracownik na etacie ?

Bo nie jest płatnikiem VAT?
I nie chce nim być, w zamian woli etat?

ok, VATu nie odlicza ale placi pod. dochodowy i tu moze wliczyc w KUP rzeczywisty koszt dojazdu autem.


Tym ze ma przywileje jak urlop itp. wynikajace z KP ? Przeciez to wszystko wchodzi w koszt jego zatrudnienia. Mniej kasy dostaje do lapy niz gdyby swiadczyl uslugi na DG.

Wybór należy do niego.
Nie ma zakazu otwarcia działalności.

Wyciales moja wypowiedz o samozatrudnieniu i jego ograniczeniach w ust. o pod. doch. wiec jest _zakaz_.


W obu przypadkach powinna byc mozliwosc odliczenia rzeczywsitego kosztu uzyskania przychodu czyli m. in. kosztu dojazdu.

Przecież jest.
Tyle że nie samochodem.

To jest sprawiedliwe wg. Ciebie ? Jedni odliczaja koszt auta a inni nie ? Etatowiec jest gorszy czy jak ?


Ja chce tylko sprawiedliwych podatkow, jesli jedni moga odliczyc to inni tez powinni miec taka mozliwosc.

I takie same obowiązki.

tzn. jakie ? platnikiem VAT nie jest wiec deklaracje odpadaja i wystawianie faktur.  PIT co roku musi wypelnic, jak cos odlicza to faktury musi miec do kontroli.

163 Data: Maj 21 2009 11:42:49
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Piotr S."  napisał w wiadomości

Cavallino pisze:
Użytkownik "Piotr S."  napisał w wiadomości news:

dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym etatowcem
bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore wykorzystuje
aby dijechac do pracy.

Czemu nie ? Jesli samozartudniony na DG moze odliczyc to niby czym sie rozni pracownik na etacie ?

Bo nie jest płatnikiem VAT?
I nie chce nim być, w zamian woli etat?

ok, VATu nie odlicza ale placi pod. dochodowy i tu moze wliczyc w KUP rzeczywisty koszt dojazdu autem.

Jeśli pytasz czy byłbym za taką zmianą - to oczywiście że tak.
Z wszystkimi konsekwencjami rzecz jasna - z prowadzeniem ewidencji przebiegu pojazdu i zbierania faktur kosztowych rozpoczynając.


Wyciales moja wypowiedz o samozatrudnieniu i jego ograniczeniach w ust. o pod. doch. wiec jest _zakaz_.

Nie ma zakazu.
Po prostu faktyczne prowadzenie działalności to NIE JEST samozatrudnienie u byłego pracodawcy.



W obu przypadkach powinna byc mozliwosc odliczenia rzeczywsitego kosztu uzyskania przychodu czyli m. in. kosztu dojazdu.

Przecież jest.
Tyle że nie samochodem.

To jest sprawiedliwe wg. Ciebie ?

Nie.
W ogóle samochód jest szykanowany.
Spróbuj w sądzie dostać zwrot za dojechałeś jako świadek samochodem.
Powodzenia.

Wszędzie masz ryczałt, związany z pks i pkp.
I na tej podstawie też istnieje ryczałt w PDOF.

Ja chce tylko sprawiedliwych podatkow, jesli jedni moga odliczyc to inni tez powinni miec taka mozliwosc.

I takie same obowiązki.

tzn. jakie ? platnikiem VAT nie jest

A prowadzący działalność jest.
To właśnie jeden z tych obowiązków.
Do tego płatnik podatku dochodowego, płatnik ZUS itd
Ma przymus prowadzenia dokumentacji podatkowej, jest narażony na fanaberie stu różnych instytucji mogących go w każdej chwili skontrolować i wlepić karę.
Mało?

Osobiście wolałbym ryczałtowe koszty samochodu w zamian za zwolnienie z w/w obowiązków i zagrożeń.

wiec deklaracje odpadaja i wystawianie faktur.

Jak to odpadają?
Jak równo to równo.

164 Data: Maj 21 2009 11:44:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> dyskusje zapoczatkowal czlowiek, ktory twierdzi, ze jest biednym
etatowcem
> bo nie moze odliczac VATu od paliwa zalewanego do auta, ktore
wykorzystuje
> aby dijechac do pracy.

Czemu nie ? Jesli samozartudniony na DG moze odliczyc to niby czym sie
rozni pracownik na etacie ? Tym ze ma przywileje jak urlop itp.
wynikajace z KP ? Przeciez to wszystko wchodzi w koszt jego
zatrudnienia. Mniej kasy dostaje do lapy niz gdyby swiadczyl uslugi na DG.

mowa o vacie. Jak kupujesz to odliczasz VAT, jak sprzedajesz to naliczasz.
Roznice odprowadzasz do US. Dlatego konsument nie odlicza VATu bo nie na
sprzedazy i go nie nalicza. VAT jest podatkiem od konsumpcji.Finalnie placi
go konsument wiec zwolnienie konsumentow z tego podatku przy zakupie byloby
niezgodne z idea tego podatku.

W obu przypadkach powinna byc mozliwosc odliczenia rzeczywsitego kosztu
uzyskania przychodu czyli m. in. kosztu dojazdu.
Jesli ktos dojezdza 50km do miejsca pracy (etat) (miliony ludzi w PL).
Dziennie 100km to uwazasz ze te 1300pln rocznie KUP pokryje te koszta ?

Ja chce tylko sprawiedliwych podatkow, jesli jedni moga odliczyc to inni
tez powinni miec taka mozliwosc.
Wiem, wiem to sie nie zmieni bo malo kto podziela moj punkt widzenia.

1. sama idea % jest sprawiedliwa. Zarabiasz wiecej to placisz wiecej. Czemu
zatem mamy progi podatkowe? Bo 75% spoleczenstwa jest zawistne i chce zeby
ten "bogaty" placil wiecej. Jak juz z samego procentu wynika, ze jak zarobi
wiecej to zaplaci proporcjonalnie wiecej podatkow.

2. Kiedys na historii uczyli mnie, ze w Panstwie wasalskim byla dziesiecina.
Kazdy parobek/chlop oddawal swojemu wasalowi co dziesiaty snopek (czyli 10%
swoich zbiorow). Jakie to bylo niesprawiedliwe. Policz ile teraz placimy
obciazen podatkowych ?

3. co to sa sprawiedliwe podatki? Takie, ze kazdy placi procentowo tyle
samo?

Czemu system podatkowy nie jest maksymalnie uproszczony?? Czemu za wszystko
zawsze placi pracodawca ?? Wiesz jakie bylyby oszczednosci gdyby ZUS i US
odchudzic o 3/4 ??

Dla przedsiebiorcow jedne zasada: Kupujesz (dostajesz fakture) odliczasz.
Wystawiasz fakture naliczasz. Od roznicy placisz jeden podatek. Proste i
uczciwe. Bez zadnych amortyzacji, limitow odliczen i innych mechanizmow
zmuszajacych przedsiebiorcow do placenia nienaleznego podatku

Etatowiec: jeden staly procent od zysku. Nie widze mozliwosci odliczania
innych wydatkow jak koszt dotarcia do pracy wiec nie wiem czy kombinacje nie
bylyby zbyt duze. Wydaje mi sie, ze latwiej byloby jasno powiedziec, ze
pracownik musi sobie zdawac sprawe z tego ze kase dostaje "netto" i to netto
musi mu wystarczyc. Jak ma 50km lub wiecej w drodze do pracy to musi
negocjowac wyzsza wyplate



Icek

165 Data: Maj 21 2009 14:22:18
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

Czemu system podatkowy nie jest maksymalnie uproszczony??

Mnóstwo ludzi wyleciałoby na bruk
Zbędna byłaby rzesza urzędników, prawników, doradców, polityków różnych szczebli
Trudno byłoby tym urzędnikom interpretować na swoją korzyść
Tych wszystkich darmozjadów trzeba z podatków opłacić, godziwie opłacić, bo przecież obracają dużymi kwotami
:-(

166 Data: Maj 21 2009 17:35:29
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> Czemu system podatkowy nie jest maksymalnie uproszczony??

Mnóstwo ludzi wyleciałoby na bruk
Zbędna byłaby rzesza urzędników, prawników, doradców, polityków różnych
szczebli
Trudno byłoby tym urzędnikom interpretować na swoją korzyść
Tych wszystkich darmozjadów trzeba z podatków opłacić, godziwie opłacić,
bo
przecież obracają dużymi kwotami
:-(

kiedys tak samo sie mowilo o industrializacji i np. komputerach. Ze jak beda
komputery to tysiace maszynopisarek straci prace i bedzie bezrobocie. Po
paru latach zawod taki juz chyba nie istnieje a bezrobocie jest mniejsze.

Tak czy inaczej uproszczenie systemu na 1000% wyszloby na plus.

Icek

167 Data: Maj 22 2009 16:55:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście

 m.in. przeczytać można:

A tak generalnie to w dyskusji nie zostały poruszone dwie zasadnicze
kwestie.

1. Pamietajmy, ze nie caly VAT z ceny auta zostaje "w kieszeni"
podatnika. Kiedys to auto zostanie sprzedane, zafakturowane i czesc
VAT wroci z powrotem na zmarnowanie w budzecie :(

To już zostało poruszone w tym wątku.

2. W swietle przepisow przesiebiorca / fizyczny prowadzacy DG
zapierdala 24/7/365 dni w roku. W takim razie kwestia uzytku
'prywatnego' praktycznie nie istnieje. Kiedy by czlowiek tylka w aucie
nie posadzil - zawsze sluzbowo ;-)

Masz rację i jej nie masz, jadę na weekend w góry na narty, a mam kaprys to
jadę prywatnie, tylko, że ten samochód to często (jeśli nie zawsze) mobilne
biuro, laptop, notebook, pda, dwa telefony, do tego komplet ładowarek i
czasami przetwornica. W efekcie kóncowym żona prowadzi, a ja cały czas
skupiony na sprawach firmy stukam w klawiaturę, albo/i rozmawiam przez
telefon.

Z drugiej strony mam pracownika, który ma podobnie (taka moja prawa ręka) i
jest etatowcem, ale on jakoś nie narzeka (i pewnie ma na to wpływ
odpowiednia pensja.

Chyba, ze ktos zna przypadek (badz przepis) kiedy za dwa tygodnie
urlopu mozna zaplacic polowe ZUSu itd.

Jak znajdziesz to daj znać, ok?


--
Wild Root

168 Data: Maj 19 2009 15:31:40
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor:


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali sie
nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
firmy.

Widziałeś kiedyś przewożone dzieci w aucie z kratką?
Po co ?
Pilnują auta pod hipermarketem, by jakiś luzak nie podrapał lakieru świątyni na kółkach?

169 Data: Maj 19 2009 16:18:52
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "p"

Widziałeś kiedyś przewożone dzieci w aucie z kratką?
Po co ?

pewnie po to samo, co moj pies ze mna jezdzil do pracy, do klienta itp - nie
mozna bylo go zostawic samego w domu
z dziecmi chyba jest jeszcze trudniej, ale ja sie na tym nie znam

ps
zazdroszcze ludziom majacym wlasne firmy i majacym czas dla siebie, wlasnie
jak ktos zna kogos takiego to dajcie znac jaka branza, moze pora tym sie
zajac

--
ania

170 Data: Maj 19 2009 18:18:48
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

ps
zazdroszcze ludziom majacym wlasne firmy i majacym czas dla siebie,
wlasnie
jak ktos zna kogos takiego to dajcie znac jaka branza, moze pora tym sie
zajac

w sensie, ze masz wlasna DG i o 16 wychodzisz z pracy, wylaczasz komorke,
przychodzisz do wysprzatanego przez gosposie domu (bo jak masz DG to masz
kupe kasy), spedzasz milo czas z dziecmi, zona i inna rodzinka, jedziesz
czasami na wypad poza miasto, masz 4 tygodnie wakacji dwa razy w roku, 7
cyfrowe saldo dodatnie w banku.

Biznes w godzinach od 16 do 9 rano kreci sie sam, wszystko sie samo robi,
nadzoruje. Klient obslugiwany jest z nalezyta starannoscia i dbaloscia.
Pracownicy maja pensje na Umowe o Prace w wysokosci wiekszej niz srednia a
usluga prowadzacego DG jest w cenach ponizej rynkowej.

hmm, chyba nie ma takich ludzi lub jest ich stanowczo za malo ;)



Icek

171 Data: Maj 19 2009 21:35:17
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "Icek"

w sensie, ze masz wlasna DG i o 16 wychodzisz z pracy, wylaczasz komorke,

nie mozesz wylaczyc, bo musisz jej uzywac do prywatnych rozmow, bo jeszcze
za krotko w ciagu dnia trzymales ja z powodow sluzbowych

przychodzisz do wysprzatanego przez gosposie domu (bo jak masz DG to masz

nie przychodzisz a przyjezdzasz - zostajesz przywieziony, albo dolatujesz
prywatnym smiglowcem
i reszta sie zgadza

--
ania

172 Data: Maj 20 2009 09:37:18
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> w sensie, ze masz wlasna DG i o 16 wychodzisz z pracy, wylaczasz
komorke,

nie mozesz wylaczyc, bo musisz jej uzywac do prywatnych rozmow, bo jeszcze
za krotko w ciagu dnia trzymales ja z powodow sluzbowych

> przychodzisz do wysprzatanego przez gosposie domu (bo jak masz DG to
masz

nie przychodzisz a przyjezdzasz - zostajesz przywieziony, albo dolatujesz
prywatnym smiglowcem
i reszta sie zgadza

kurcze jak moglem to przegapic ;P




Icek

173 Data: Maj 20 2009 11:49:53
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: BaX 



w sensie, ze masz wlasna DG i o 16 wychodzisz z pracy, wylaczasz komorke,
przychodzisz do wysprzatanego przez gosposie domu (bo jak masz DG to masz
kupe kasy), spedzasz milo czas z dziecmi, zona i inna rodzinka, jedziesz
czasami na wypad poza miasto, masz 4 tygodnie wakacji dwa razy w roku, 7
cyfrowe saldo dodatnie w banku.

Biznes w godzinach od 16 do 9 rano kreci sie sam, wszystko sie samo robi,
nadzoruje. Klient obslugiwany jest z nalezyta starannoscia i dbaloscia.
Pracownicy maja pensje na Umowe o Prace w wysokosci wiekszej niz srednia a
usluga prowadzacego DG jest w cenach ponizej rynkowej.

Chwalisz sie czy sie żalisz? Nie znam prywaciarza który by nie marudził że
wszyscy go z każdej strony w dupe nie kopią, a najbardziej to ci wredni
pracownicy co ciągle mają mało. LOL
Jak ci tak źle to zlikwiduj firme i się zatrudnij bedziesz mógł narzekać do
woli.

174 Data: Maj 20 2009 12:33:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

> w sensie, ze masz wlasna DG i o 16 wychodzisz z pracy, wylaczasz
komorke,
> przychodzisz do wysprzatanego przez gosposie domu (bo jak masz DG to
masz
> kupe kasy), spedzasz milo czas z dziecmi, zona i inna rodzinka, jedziesz
> czasami na wypad poza miasto, masz 4 tygodnie wakacji dwa razy w roku, 7
> cyfrowe saldo dodatnie w banku.
>
> Biznes w godzinach od 16 do 9 rano kreci sie sam, wszystko sie samo
robi,
> nadzoruje. Klient obslugiwany jest z nalezyta starannoscia i dbaloscia.
> Pracownicy maja pensje na Umowe o Prace w wysokosci wiekszej niz srednia
a
> usluga prowadzacego DG jest w cenach ponizej rynkowej.

Chwalisz sie czy sie żalisz? Nie znam prywaciarza który by nie marudził że
wszyscy go z każdej strony w dupe nie kopią, a najbardziej to ci wredni
pracownicy co ciągle mają mało. LOL
Jak ci tak źle to zlikwiduj firme i się zatrudnij bedziesz mógł narzekać
do
woli.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

przeczytaj ze zrozumieniem ;P


Icek

175 Data: Maj 19 2009 22:32:06
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Przemek V 


Użytkownik "p"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

to zaden problem. Nie znam ludzi, ktorzy mieliby sluzbowe auta i bujali
sie
nimi do domu, babci czy do kina. Moze taka jest oszczednosciowa polityka
firmy.

Widziałeś kiedyś przewożone dzieci w aucie z kratką?
Po co ?
Pilnują auta pod hipermarketem, by jakiś luzak nie podrapał lakieru
świątyni na kółkach?

W wielu firmach pracownik ma ileś tam zł. potrącane z pensji za możliwość
używania samochodu służbowego do celów prywatnych.

176 Data: Maj 19 2009 20:42:18
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 19 May 2009 22:32:06 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

W wielu firmach pracownik ma ileÂś tam zÂł. potrÂącane z pensji za
moÂżliwoœÌ uÂżywania samochodu sÂłuÂżbowego do celów prywatnych.


niestety tak, choć inni twierdzą, że to nadgorliwoć księgowych. A
wszystko przez to, żeby US nie doliczył pracownikowi 15% do podstawy
opodatkowania PIT za używanie


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

177 Data: Maj 19 2009 22:51:32
Temat: Re: Zbyt piekne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Przemek V 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 19 May 2009 22:32:06 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

W wielu firmach pracownik ma ile? tam z3. potr?cane z pensji za
mo?liwo?a u?ywania samochodu s3u?bowego do celów prywatnych.


niestety tak, choć inni twierdzą, że to nadgorliwość księgowych. A
wszystko przez to, żeby US nie doliczył pracownikowi 15% do podstawy
opodatkowania PIT za używanie

Ale wtedy już jest czysta sytuacja więc niekoniecznie widok dziecka w aucie
z kratką automatycznie musi od razu stanowić o konieczności pisania donosu
do US.

178 Data: Maj 19 2009 21:02:20
Temat: Re: Zbyt piekne?? /kratki, VAT itp/
Autor: masti 

Dnia pięknego Tue, 19 May 2009 22:51:32 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

UÂżytkownik "masti"  napisaÂł w wiadomoÂści

Dnia piĂŞknego Tue, 19 May 2009 22:32:06 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukaÂł:

W wielu firmach pracownik ma ile? tam z3. potr?cane z pensji za
mo?liwo?a u?ywania samochodu s3u?bowego do celów prywatnych.


niestety tak, choÌ inni twierdz¹, ¿e to nadgorliwoœÌ ksiêgowych. A
wszystko przez to, Âżeby US nie doliczyÂł pracownikowi 15% do podstawy
opodatkowania PIT za uÂżywanie

Ale wtedy juÂż jest czysta sytuacja wiĂŞc niekoniecznie widok dziecka w
aucie z kratkÂą automatycznie musi od razu stanowiĂŚ o koniecznoÂści
pisania donosu do US.

choć uprzejmie donoszący nie może o tym mieć pojęcia. A jak samochód
słuzbowy służy do pracy zarobkowej, którą jest wożenie dzieci do
przedszkola? :)

swoja drogą możliwoć odliczenia VAT nie jest jakikolwiek przywilejem. To
raczej niemożnoć odliczenia była niesłuszną karą.



--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

179 Data: Maj 19 2009 23:06:16
Temat: Re: Zbyt piekne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Als 

Dnia Tue, 19 May 2009 22:51:32 +0200, Przemek V napisał(a):

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego Tue, 19 May 2009 22:32:06 +0200, osobnik zwany Przemek V
wystukał:

W wielu firmach pracownik ma ile? tam z3. potr?cane z pensji za
mo?liwo?a u?ywania samochodu s3u?bowego do celów prywatnych.


niestety tak, choć inni twierdzą, że to nadgorliwoć księgowych. A
wszystko przez to, żeby US nie doliczył pracownikowi 15% do podstawy
opodatkowania PIT za używanie

Ale wtedy już jest czysta sytuacja więc niekoniecznie widok dziecka w aucie
z kratką automatycznie musi od razu stanowić o konieczności pisania donosu
do US.

Tym bardziej, że przecież osoba fizyczna może kupić auto z kratką i
użytkować go prywatnie.

--
Pozdrawiam, Als (w mailu nie mam żadnej jedynki)

180 Data: Maj 20 2009 10:45:09
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 



To nie rabat. Poza tym jak mam kase i chce sobie kupic auto za 700 tys. to
ch.. Ci do tego. Jak moze odliczyc kolega ktorego stac na auto za 70 tys.
to
powinien tez moc odliczyc ktos kto ma fanaberie miec auto za 700 tys.

AUto musi byc dostosowane do powagi biznesu. Jakos kiepsko widze siebie
gdybym sprzedawal komus cos za 2mln euro i pojechal polonezem.

No patrz kurnia!!! A ja miesiąc temu kupiłem dla firmy w której pracuję
urządzenie za 1,5 mln EUR od Duńczyka , który przyjechał Corsą z
wypożyczalni Hertz-ale zdupiłem powinienem pogonic chu... za to że nie
przyjechał Astonem.

181 Data: Maj 20 2009 10:46:46
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "Inead"

No patrz kurnia!!! A ja miesiąc temu kupiłem dla firmy w której pracuję
urządzenie za 1,5 mln EUR od Duńczyka , który przyjechał Corsą z
wypożyczalni Hertz-ale zdupiłem powinienem pogonic chu... za to że nie
przyjechał Astonem.

nie - widac, ze zostal pouczony o polskiej mentalnosci


--
ania

182 Data: Maj 20 2009 11:09:50
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 


Użytkownik "ania"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Inead"

No patrz kurnia!!! A ja miesiąc temu kupiłem dla firmy w której pracuję
urządzenie za 1,5 mln EUR od Duńczyka , który przyjechał Corsą z
wypożyczalni Hertz-ale zdupiłem powinienem pogonic chu... za to że nie
przyjechał Astonem.

nie - widac, ze zostal pouczony o polskiej mentalnosci

 dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto

183 Data: Maj 20 2009 12:36:30
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Icek 

>> No patrz kurnia!!! A ja miesiąc temu kupiłem dla firmy w której pracuję
>> urządzenie za 1,5 mln EUR od Duńczyka , który przyjechał Corsą z
>> wypożyczalni Hertz-ale zdupiłem powinienem pogonic chu... za to że nie
>> przyjechał Astonem.
>
> nie - widac, ze zostal pouczony o polskiej mentalnosci

 dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto

buahahahahhaha

Juz Ci wczesniej napisalem. Nie Twoj interes kto czym jezdzi. Patrz czym Ty
jezdzisz.

A to, ze oszustwo Panstwa polegajace na braku mozliwosci odliczania VAT od
paliwa i auta zostanie byc moze zniesione to wszyscy sie ciesza i tylko
pojedyncze przypadki z zazdroscia i zawiscia patrza jak Ci "bogaci" beda
sobie odliczac VAT zapominajac, ze jak juz sprzeda to auto to bedzie musial
naliczyc VAT i go odprowadzic



Icek

184 Data: Maj 20 2009 12:41:26
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

A to, ze oszustwo Panstwa polegajace na braku mozliwosci odliczania VAT od
paliwa i auta zostanie byc moze zniesione to wszyscy sie ciesza i tylko
pojedyncze przypadki z zazdroscia i zawiscia patrza jak Ci "bogaci" beda
sobie odliczac VAT zapominajac, ze jak juz sprzeda to auto to bedzie
musial naliczyc VAT i go odprowadzic

A skąd oni mają to wiedzieć? Myślą, że VAT odliczony jest na zawsze i to
taka ulga podatkowa po prostu.

--
Wild Root

185 Data: Maj 20 2009 19:22:24
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Hektor 

Użytkownik "Inead"  napisał

dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto

Wg tej teorii nabardziej dojrzałe spoleczeństwa to Białoruś, Kuba i Korea Północna.

ZK

186 Data: Maj 20 2009 22:24:15
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Inead 


Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Inead"  napisał

dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto

Wg tej teorii nabardziej dojrzałe spoleczeństwa to Białoruś,

Chyba nie byłeś na Białorusi.

187 Data: Maj 20 2009 22:38:11
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Hektor 

Użytkownik "Inead"  napisał

Wg tej teorii nabardziej dojrzałe spoleczeństwa to Białoruś,

Chyba nie byłeś na Białorusi.

Wiem, wiem. Widziałeś dwa Cayenn'y, Mercedesa S-classe i szybko wyciągnąłeś właściwe wnioski. A widziałeś chałupy kryte strzechą i człowieka ciągnącego pług? Ale to pewnie skansen dla turystów...

ZK

188 Data: Maj 21 2009 08:18:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

Inead pisze:

 dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto
Bzdura.
Nie ma może sytuacji rosyjskiej (nie podjeżdżasz BMW '7', to nie załatwisz niczego), ale na Zachodzie ludzie też zwracają na to uwagę.

pozdrawiam,
JG

189 Data: Maj 21 2009 09:03:27
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

JG pisze:

Inead pisze:
 dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto
Bzdura.

Nieprawda.

Nie ma może sytuacji rosyjskiej (nie podjeżdżasz BMW '7', to nie załatwisz niczego), ale na Zachodzie ludzie też zwracają na to uwagę.

Tak, te niedojrzałe owszem.

190 Data: Maj 21 2009 10:30:15
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: JG 

Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

JG pisze:
Inead pisze:
 dojrzałe społeczeństwa nie przywiązują wagi do takich pierdół jak auto
Bzdura.

Nieprawda.

Nie ma może sytuacji rosyjskiej (nie podjeżdżasz BMW '7', to nie załatwisz niczego), ale na Zachodzie ludzie też zwracają na to uwagę.

Tak, te niedojrzałe owszem.
OK, ale jeśli to jest skuteczne, to czemu nie iść tym tropem?

pozdrawiam,
JG

191 Data: Maj 21 2009 11:04:27
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur 'futrzak' Maśląg 

JG pisze:
(...)

Tak, te niedojrzałe owszem.
OK, ale jeśli to jest skuteczne, to czemu nie iść tym tropem?

Miałeś trop - na takie okazje wynająć.

192 Data: Maj 19 2009 10:31:24
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: yabba 

Użytkownik "Inead"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości
Chore!Teraz cwaniaczki będą M6 i podobne na firmę brali.Bogate państwo
stawia, szkoda że nie tym którzy potrzebują.

czyli nie moge w firmie miec auta wyzszej klasy? Jade na spotkanie z waznym
klientem to tankuje paliwo i odliczam podatek.

Pewnie, że możesz ale te same "zadania" możesz wykonać przy użyciu powiedzmy Avensisa nie trzeba kupować do spotkań z klientem auta za 700 tysi. i dostać z budżetu rabat 22%.Czy nasze piękne państwo stać na takie prezenty?

Dlaczego "urzędas" ma wyznaczać jaki samochód można kupić do prowadzenia firmy? Odliczenie VAT-u to nie rabat, to normalne traktowanie działalności gospodarczej.
Jak i tak nie kupię M6, bo mnie nie stać na robienie "naszemu pięknemu państwu" prezentów w postaci dodatkowych 22% ceny samochodu.

--
Pozdrawiam,

yabba

193 Data: Maj 19 2009 11:06:33
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Wild Root 

 W poście
 m.in. przeczytać można:

http://www.tvn24.pl/-1,1600899,0,1,znikna-auta-z-kratka,wiadomosc.html

nareszcie ktoś pomyślał.

Tu piszą tylko o VAT od auta, nie piszą nic o VAT w paliwie. :/

--
Wild Root

194 Data: Maj 19 2009 13:55:28
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: J.F. 

Użytkownik "glang"  napisał w wiadomości

http://www.tvn24.pl/-1,1600899,0,1,znikna-auta-z-kratka,wiadomosc.html
nareszcie ktoś pomyślał.
przedsiębiorca wożący wełnę mineralną potrzebuje ciężarówki a
właściciel szkoły językowej?


W ogole nie potrzebu samochodu do celow sluzbowych, wiec nie
powinien miec prawa odliczenia VAT :-)

J.

195 Data: Maj 19 2009 14:13:23
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: ania 


Użytkownik "J.F."

W ogole nie potrzebu samochodu do celow sluzbowych, wiec nie powinien miec
prawa odliczenia VAT :-)

no pewnie:-) do zusu, urzedu skarbowego czy setki innych urzedow jezdzi
towarzysko albo w celach prywatno-rozrywkowych
nie wiem - rozmawialam kiedys o tym z jedna pania z us, i chyba mi
wytlumaczyla dlaczego nigdy w naszym kraju nie przejdzie przepis
umozliwiajacy odliczanie vatu od wszyskiego zwiazanego z DG
chory kraj, to co mi mowila o tym co ludzie robia i jak kombinuja to czasem
sie zastanawiam - po co..., w jakim celu?

--
ania

196 Data: Maj 19 2009 20:25:19
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Jacek 

Użytkownik "ania"  napisał w wiadomości

no pewnie:-) do zusu, urzedu skarbowego czy setki innych urzedow jezdzi
towarzysko albo w celach prywatno-rozrywkowych
nie wiem - rozmawialam kiedys o tym z jedna pania z us, i chyba mi
wytlumaczyla dlaczego nigdy w naszym kraju nie przejdzie przepis
umozliwiajacy odliczanie vatu od wszyskiego zwiazanego z DG
chory kraj, to co mi mowila o tym co ludzie robia i jak kombinuja to
czasem sie zastanawiam - po co..., w jakim celu?

for money :)

Jacek

197 Data: Maj 21 2009 21:16:11
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: J.F. 

On Tue, 19 May 2009 14:13:23 +0200,  ania wrote:

nie wiem - rozmawialam kiedys o tym z jedna pania z us, i chyba mi
wytlumaczyla dlaczego nigdy w naszym kraju nie przejdzie przepis
umozliwiajacy odliczanie vatu od wszyskiego zwiazanego z DG
chory kraj, to co mi mowila o tym co ludzie robia i jak kombinuja to czasem
sie zastanawiam - po co..., w jakim celu?

Chwal urzednika skarbowego swojego bo mozesz miec gorszego:

http://www.hmrc.gov.uk/working/company-cars.htm

J.

198 Data: Maj 21 2009 21:56:12
Temat: Re: Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:

On Tue, 19 May 2009 14:13:23 +0200,  ania wrote:
nie wiem - rozmawialam kiedys o tym z jedna pania z us, i chyba mi wytlumaczyla dlaczego nigdy w naszym kraju nie przejdzie przepis umozliwiajacy odliczanie vatu od wszyskiego zwiazanego z DG
chory kraj, to co mi mowila o tym co ludzie robia i jak kombinuja to czasem sie zastanawiam - po co..., w jakim celu?

Chwal urzednika skarbowego swojego bo mozesz miec gorszego:

http://www.hmrc.gov.uk/working/company-cars.htm

Gorszego? Podobne regulacje są i w Polsce, tylko mało
popularne. Z natury podatków wynika, że muszą one w jakiś
sposób zasilić budżet i tego się pilnuje. W Polsce to z tym
bardzo różnie bywa. Kombinacje na podatkach istniały od
zawsze i wcale mnie nie dziwią.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

Zbyt piękne?? /kratki, VAT itp/



Grupy dyskusyjne