Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(


MK

Letnie pantofle juz wzulem :-( Chyba sie troche pospieszylem.
Teraz nie warto wracac do zimówek na tydzien czy dwa, zeby potem
znowu wracac do letnich. Mial gumiarz racje, ze jeszcze nie czas
na letnie :-(

Seba pisze:

Auto Ci automatycznie sie na dach przewraca jak zobaczy snieg?
Bez przesady.

Użytkownik ""Rafał \"SP\" Gil""  napisał w wiadomości

Seba pisze:


"My name is  board computer, now i talkingo to you

Sanctum Officium pisze:

"My name is  board computer, now i talkingo to you

Jaki to język?

T pisze:

"My name is  board computer, now i talkingo to you

Jaki to język?

Angielskawy. ;)

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Letnie pantofle juz wzulem :-( Chyba sie troche pospieszylem.
Teraz nie warto wracac do zimówek na tydzien czy dwa, zeby potem
znowu wracac do letnich. Mial gumiarz racje, ze jeszcze nie czas
na letnie :-(

Auto Ci automatycznie sie na dach przewraca jak zobaczy snieg?
Bez przesady.

On 17 Mar, 22:38, "Sanctum Officium"  wrote:

Wiele lat jeździłem na letnich w zimie. Letnie w zimie to nie jakaś
tragedia. No ale gdy już się kupiło te zimówki, to chce się je mieć na aucie
w zimie, a nie zdjęte stojące w garażu.

On Mon, 17 Mar 2008 22:38:45 +0100,  Sanctum Officium wrote:

Wiele lat jeździłem na letnich w zimie. Letnie w zimie to nie jakaś
tragedia.

Użytkownik Seba napisał:

Letnie pantofle juz wzulem :-( Chyba sie troche pospieszylem.
Teraz nie warto wracac do zimówek na tydzien czy dwa, zeby potem
znowu wracac do letnich. Mial gumiarz racje, ze jeszcze nie czas
na letnie :-(

 Auto Ci automatycznie sie na dach przewraca jak zobaczy snieg?
Bez przesady.

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Dnia Tue, 18 Mar 2008 06:18:19 +0100, Gabriel'Varius' napisał(a):

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie
warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do
letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Czytajac to co napisales to bedziesz mial takie same problemy z jazda
bez zimowek sniegu jak kierowcy bolidow F1 bez kontroli trakcji w
sloneczny dzien na torze i tez na letnich gumach :-)
A ile tego sniegu spadnie i na jak dlugo, przeciez nie nawali pol metra
i nie bedzie -30st.C.
W miescie bez problemu da sie jedzic na letnich, sam juz zmienilem
tydzien temu opony a wlasciwie cale kolka na letnie i nie widze problemu
a dzis w Jaworznie rano bilao i slisko bo wszystko pozamarzane :-)
pozdrawiam

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie
warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do
letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości

(...)

cala zime zjezdzilem na letnich i jakos do katastrofy nie doszlo
sniegu tyle co kot naplakal a ludziska 99% pory zimowej i tak jezdza po
suchym asfalcie
praktycznie temp minusowych bylo rowniez niewiele,
zimowki w naszym rejonie to juz historia (ew. tereny gorskie)
zimowki juz dawno czas zmienic... chyba ze ktos sie boi
nocncyh opadow sniegu i tej zalegajacej warstwy bialego puchu
tylko i wylacznie na dachu samochodu
no coz jak media robia ludziom wode z mozgu to co sie dziwic
od 2 lat nie jezdze na zimowkach
kalkulowac myslec i nie panikowac:)

Użytkownik "Sanctum Officium"  napisał w wiadomości

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie
warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do
letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie
warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do
letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Użytkownik INF napisał:

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

ja tam na Twoim miejscu bym zmieniał zależnie od pogody, jeśli trzeba to nawet codziennie,

tak jak w F1 - 7s i po klopocie :-) Na snieg zimowki, na deszcze opony
deszczowe, na lato i autostrade najlepiej slicki, na bezdroza terenowe, na
lod opony zkolcami, itd. :-)

Użytkownik INF napisał:

tak jak w F1 - 7s i po klopocie :-) Na snieg zimowki, na deszcze opony deszczowe, na lato i autostrade najlepiej slicki, na bezdroza terenowe, na lod opony zkolcami, itd. :-)

no ale jak on dojedzie do pit stopu skoro mu się samochód na dach automatycznie przewraca na niewłaściwych oponach ?

Tue, 18 Mar 2008 10:41:20 +0100, w
Gabriel'Varius'  napisał(-a):

>>tak jak w F1 - 7s i po klopocie :-) Na snieg zimowki, na deszcze opony
>>deszczowe, na lato i autostrade najlepiej slicki, na bezdroza terenowe, na
>>lod opony zkolcami, itd. :-)
>
> no ale jak on dojedzie do pit stopu skoro mu się samochód na dach
> automatycznie przewraca na niewłaściwych oponach ?
>
Na relingach zamontuje dodarkowe kolk i po sprawie, ewentualnie moze
ciagnac pit-stop za soaba na lawecie :-)

no ale jak on dojedzie do pit stopu skoro mu się samochód na dach
automatycznie przewraca na niewłaściwych oponach ?

Na relingach zamontuje dodarkowe kolk i po sprawie, ewentualnie moze
ciagnac pit-stop za soaba na lawecie :-)

INF pisze:

ja tam na Twoim miejscu bym zmieniał zależnie od pogody, jeśli trzeba to nawet codziennie,

nie no ,zescie go zjebali ..... ja powiem tak , wiekszosc tych co jezdza na letnich w zimie dobijaja  mnie osobiscie , tamuja ruch , tocza sie z gorki (np.obwodnica trojmiejska zeby nie byc goloslownym) aby tylko w poslig nie wpasc ,odwazni sa tylko na suchych prostych- ja wiem ze tym razem zimy prawie nie bylo ale np.w trojmiescie! wyjedzcie poza  miasta na letnich i zobaczymy jak to jest na letnich w sumie zimowych jednak warunkach drogowych. No ludzie nie przesadzajcie ,mi nikt wody z mozgu nie zrobil ale trzezwosci umyslu trzeba troszke. Nie wyobrazam sobie jazdy do Bialegostoku lub suwalek w grudniu  na letnich oponach ,oczywiscie mozna czemu nie ale ......

--
pozdro
tumek

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Użytkownik "Maciej Browarczyk"  napisał w
wiadomości

Użytkownik Sanctum Officium napisał:

> Letnie pantofle już wzułem :-( Chyba się troche pospieszyłem. Teraz nie
> warto wracać do zimówek na tydzień czy dwa, żeby potem znowu wracać do
> letnich. Miał gumiarz rację, że jeszcze nie czas na letnie :-(

Spokojnie, tez zmienilem na letnie jakies 2 tygodnie temu, dzis w
Trojmiescie popadalo troche i nie ma tragedii a nawet jest lepiej niz na
zimowkach, bo snieg od razu sie topi = robia sie kaluze a na letnich w
deszczu mi sie lepiej smiga.

Użytkownik axial napisał:

A rano widziałeś?
Kilka centymetrów to raczej nie "trochę"

Cóż, patrzę przez okno, ~15cm śniegu. Ja zmieniam opony zawsze w kwietniu, jeździć muszę codziennie, więc nie mogę ryzykować "a może nie spadnie". A zmian klimatu to sie spodziewajcie za kilkadziesiąt lat ;)


--
Pozdr,
W.

On Wed, 19 Mar 2008 07:37:34 +0100,  V-Tec wrote:

Cóż, patrzę przez okno, ~15cm śniegu.

J.F. pisze:

On Wed, 19 Mar 2008 07:37:34 +0100,  V-Tec wrote:

Cóż, patrzę przez okno, ~15cm śniegu.

Gdzie tak fajnie ? Bielsko, Zakopane, Jakuszyce ?