[prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła k atastrofie
1 | Data: Styczen 14 2007 21:20:37 |
Temat: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | |
Autor: KOmiX | http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,3849119.html 2 |
Data: Styczen 14 2007 21:21:58 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: misiek |
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,3849119.html slabo 0_o to kolo mnie zupelnie... 3 |
Data: Styczen 14 2007 21:49:05 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Gryngol | no to respekt dla faceta, miał jaja ne miejscu:) 4 |
Data: Styczen 14 2007 20:59:16 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Hautameki |
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,3849119.html Naprawdę pełen podziw dla kierownika ciężarówki, fajna relacja z twojej strony, dobry pomysł ze zdjęciem satelitarntm ;-) 5 |
Data: Styczen 14 2007 23:38:43 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: J.F. | On Sun, 14 Jan 2007 21:20:37 +0100, KOmiX wrote: Kierowca, próbując uniknąć staranowania stojących Po drodze cały czas trąbił i Jak sie sygnalizuje ze nie mozna sie zatrzymac ? :-) Ze swojej strony dodam, ze koles z tym tirem naprawde mial Jaja czy kupe szczescia ? Pogratulowac, ale ciekawe co by prokurator powiedzial gdyby mial nieco mniej szczescia. Jakby tak rozjechal powiedmy jednego pieszego .. czy nie uslyszalby ze powinien hamowac na stojacych samochodach ? Zreszta zarzut spowodowania niebezpieczenstwa katastrofy mozna mu ciagle postawic :-) Swoja droga czy mi sie wydaje czy samym silnikiem powinien sie znacznie szybciej zatrzymac ? A przy jakiej predkosci da sie wrzucic wsteczny ? J. 6 |
Data: Styczen 15 2007 00:25:34 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Maks | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Jaja czy kupe szczescia ? Szczeniakowi bez doświadczenia nawet kupa szczęścia nie pomoże. Pogratulowac, ale ciekawe co by prokurator powiedzial gdyby Na szczęście nie wszyscy prokuratorzy szukają dziury w całym. Facet zrobił to, co powinien i miał przy tym jeszcze trochę szczęścia. Swoja droga czy mi sie wydaje czy samym silnikiem powinien sie Nie. Przy pełnym załadunku, nawet z niewielkiego wzniesienia auto samo przyśpiesza. Dlatego ma hamulec klapowy i retarder. A przy jakiej predkosci da sie wrzucic0 km/h. I też wchodzi ciężko. -- Pozdrawiam Maks -> Scania 124L 420HPI 7 |
Data: Styczen 15 2007 08:12:36 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: mkonst | Maks wrote: Dlatego ma hamulec klapowy i retarder. Co to jest ? Jak to działa ? -- Pozdrawiam Marcin Konstańczak (mkonst) mkonst(malpa)et(kropka)put(kropka)poznan(kropka)pl GG:1394783 8 |
Data: Styczen 15 2007 08:58:30 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Karolek |
Maks wrote: Jeden zatyka rure wydechowa, drugi to elektromagnetyczny, hamujacy wal. Karolek 9 |
Data: Styczen 15 2007 18:14:39 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Maks | Użytkownik "mkonst" napisał w wiadomości Maks wrote: Hamulec klapowy/silnikowy/zwalniacz, to uruchamiana pneumatycznie przepustnica w końcowym odcinku kolektora wydechowego. Tłumi wylot spalin. Zwykle ma 2 poziomy działania. Ma ją praktycznie każde porządne auto ciężarowe. Retarder, to rodzaj zwalniacza, który wyhamowuje koła osi ciągnącej. Zwykle w postaci turbiny o zmiennej geometrii w środowisku płynu ATF. Bywa też w formie "prądnicy" elektrycznej pracującej na zwarciu. Umieszczony zwykle w skrzyni biegów, lub pomiędzy skrzynią, a wałem (drugi przypadek). Drogi interes i nie wszystkie auta nim dysponują. -- Pozdrawiam Maks 10 |
Data: Styczen 15 2007 01:51:53 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: BartekK | J.F. napisał(a): Swoja droga czy mi sie wydaje czy samym silnikiem powinien siePrzy takiej masie - nie ma szans, nawet jakby wrzucil 1ke - to albo rozwali skrzynie/most, albo sprzeglo, ale 40 ton nie zatrzyma pare zebatek... To sa setki kilowatow (jak nie MW) energii do stracenia w czasie paru sekund, to sie da wylacznie w cieplo w hamulcach albo cala energia w znieksztalcenia przeszkod po drodze... -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 11 |
Data: Styczen 15 2007 10:13:53 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 15 Jan 2007 01:51:53 +0100, BartekK wrote: zebatek... To sa setki kilowatow (jak nie MW) energii do stracenia w Jak piszesz o energii, to nie podawaj jednostek mocy, dobrze? -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688 ___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/ ___________/ mail: GG: 3524356 12 |
Data: Styczen 15 2007 12:06:28 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: J.F. | On Mon, 15 Jan 2007 10:13:53 +0100, Adam Płaszczyca wrote: On Mon, 15 Jan 2007 01:51:53 +0100, BartekK wrote: Kiedy moze dobrze pisac - wymaga to tracenia takiej mocy. Silnik takich oporow nie ma. J. 13 |
Data: Styczen 15 2007 22:37:24 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: BartekK | Adam Płaszczyca napisał(a): On Mon, 15 Jan 2007 01:51:53 +0100, BartekK wrote:Przeciez napisalem ze kW/MW w czasie. Czyli energii. Moze niezby po polskiemu zdanie, ale chyba rozumiesz o co mi chodzilo? -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 14 |
Data: Styczen 15 2007 23:30:30 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Adam Płaszczyca | On Mon, 15 Jan 2007 22:37:24 +0100, BartekK wrote: Przeciez napisalem ze kW/MW w czasie. Czyli energii. Moze niezby po Raczej - walnąłes babola. a teraz usiłujesz się wykręcić. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98 _______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/Fotki/rozne/Tecza/ ___________/ mail: GG: 3524356 15 |
Data: Styczen 15 2007 01:44:13 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Huckleberry |
http://miasta.gazeta.pl/bydgoszcz/1,35590,3849119.html Nie znam tego terenu ale nie sądzę żeby to była "chłodna kalkulacja". Ratował się jak mógł. Jechał tam gdzie nie było samochodów. Miał przy okazji szczęście, że nie było pieszych. Bo nie sądzę żeby był w stanie wcześniej skalkulować, że "tam nikt nie idzie więc pojadę tam" - czy tam naprawdę jest taka stuprocentowa widoczność? Powiedziałbym, że trzeba mieć jaja żeby walnąć w samochody zamiast wjeżdżać na chodnik przejeżdżając pieszych, choć mam świadomość że z ładunkiem 40ton za plecami byłaby masakra na drodze. Więc nie gloryfikuję tego kierowcy - zrobił co mógł i akurat miał szczęście. pozdrawiam 16 |
Data: Styczen 17 2007 00:21:16 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Kris |
Nie znam tego terenu ale nie sądzę żeby to była "chłodna kalkulacja". tu sie zgodze, insynktownie uniknol crash testu pozostaje pytanie czy nie mogl skrecic na maxa i sie polozyc? oczywiscie ten mawer bylby smiertelnie ryzykowny dla kierowcy ile on wlasciwie jechal co? 17 |
Data: Styczen 17 2007 09:58:54 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Maks | Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości tu sie zgodze, insynktownie uniknol crash testu Nie tak łatwo położyć załadowaną łódkę. Ja bym się nie zdecydował. Jest nieprzewidywalna. Poza tym wspomaganie w Scanii nie pozwala tak gwałtownie skręcić w czasie jazdy. -- Pozdrawiam Maks 18 |
Data: Styczen 17 2007 12:57:14 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: BartekK | Kris napisał(a): tu sie zgodze, insynktownie uniknol crash testuWidzialem ostatnio na A4 jak tak probowal sie kierownik ratowac. Marny efekt - ciagnik mu zlorzylo pod naczepe, a naczepa i tak pojechala tam gdzie chciala. Zmienic kurs tylu ton towaru to nie takie proste. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 19 |
Data: Styczen 19 2007 22:48:21 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: salamon | BartekK napisał(a): Kris napisał(a):Tam nie bardzo jest gdzie wykonać manewr skrętu przy większej prędkości. Z górki dojeżdża się do ronda o nie za dużej średnicy. Prawdę mówiąc facet poszedł "na prosto", a nie tak, jak droga prowadziła. Uniknął tym samym wjechania w auta poprzedzające, które już mogły zwalniać przed kolejnym, położonym ok 500 m dalej rondem ( obowiązuje tam "czerwona" fala, więc zwalniały na pewno). Wykonując ten manewr zaczął po raz kolejny się rozpędzać (leciał po zjeździe do podziemnego parkingu Tesco). A rzeka była przed nim już tuż, tuż (max. 100 m). I prawdopodobnie najeżdżając lewymi kołami na skarpę próbował nie tyle wyhamować, co położyć zestaw prawą stroną na betonie. -- pozdrawiam SALAMON 20 |
Data: Styczen 19 2007 23:18:24 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: J.F. | On Wed, 17 Jan 2007 12:57:14 +0100, BartekK wrote: Kris napisał(a): A gdzie chciala ? Bo to moze byc bardzo odpowiednie zachowanie - zlozyc ciagnik - czyli w sumie tak jakby hamulce wlaczyc. J. 21 |
Data: Styczen 20 2007 11:43:10 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: Maks | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości A gdzie chciala ? Bo to moze byc bardzo odpowiednie zachowanie - Takie pomysły wywołują u mnie dreszcze. Jestem zdania, że dyskusje na poziomie teoretycznym są bezsensowne. Miałem 3-ch uczniów, wszyscy z "mokrym" prawem jazdy CE. Nikt nie potrafił jeździć. Nauka trwała 2-4 m-cy. Zależnie od bystrości :). I dopiero któregoś z nich zapytaj, czy chciałby złożyć się koniem pod wanne. Brrrrr. -- Pozdrawiam Maks 22 |
Data: Styczen 23 2007 22:33:59 | Temat: Re: [prasa][BYD] Zimna krew kierowcy zapobiegła katastrofie | Autor: BartekK | J.F. napisał(a): On Wed, 17 Jan 2007 12:57:14 +0100, BartekK wrote:Jakto gdzie? Tam gdzie wczesniej jechala, czyli w miare na wprost. Ciagnik poskladalo pod naczepe, urwalo cala bude od ciagnika (masakrujac ja calkowicie) a naczepa wyrznela prawie na wprost (lekko skrecajac w prawo) w skarpe. A cala akcja dlatego ze na obu pasach korek, widac kierownik sie zagapil a chwile wczesniej byl slepy zjazd i tam probowal uciec ostro skrecajac. -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 |