Jakieś takie od przedwczoraj miałem dziwne uczucie jeżdżąc po DC...
Dzisiaj wracając się zorientowałem - pusto jest. Siwo od soli i pusto.
Wyjechałem później niż zwykle, przeleciałem z Centruma do wylotu na
Poznań praktycznie zatrzymując się raz przy Powstańców za... furmanką ;)
Ludzie z Sylwestra nie powracali, czy znaczna część samochodów nie
jeździ w ujemnych temperaturach? A może ludzie boją się, że im sól
schrupie blachy? ;)

S. /prawie piątkowo/

On Fri, 04 Jan 2008 15:41:37 +0100, Stefan Szczygielski
 wrote:

Ludzie z Sylwestra nie powracali, czy znaczna część samochodów nie
jeździ w ujemnych temperaturach?

Raczej to pierwsze. Od poniedziałku będzie wszystko po staremu.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org  GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

jerzu wrote:

Ludzie z Sylwestra nie powracali, czy znaczna część samochodów nie
jeździ w ujemnych temperaturach?

Raczej to pierwsze. Od poniedziałku będzie wszystko po staremu.

Hm... Tak sobie przypominam, że 2 (?) lata temu też pustawo zimą było.
Ale wtedy był taki okres, że było -20 jak nie lepiej. Dopiero jak
dojeżdżałem do Centruma, to z maski zaczynał odparowywać śnieg i robił
taką fajną mgiełkę ;) I się raz załatwiłem, bo zostawiłem mokre i potem
kułem kratki wentylacyjne śrubokrętem, bo w środku parowało i nic widać
nie było :>

S.

jerzu pisze:

On Fri, 04 Jan 2008 15:41:37 +0100, Stefan Szczygielski
 wrote:

Ludzie z Sylwestra nie powracali, czy znaczna część samochodów nie
jeździ w ujemnych temperaturach?

Raczej to pierwsze. Od poniedziałku będzie wszystko po staremu.

Ech .... no wlasnie .... dzis jak jechalem do pracy juz bylo po staremu ;]

Nic to ;]

Pozdrawiam
Yacoos^