Grupy dyskusyjne   »   Zimny na LPG gasnie

Zimny na LPG gasnie



1 Data: Listopad 13 2007 23:06:47
Temat: Zimny na LPG gasnie
Autor: Adam Foton 

Witam!

Mam problem z jazda na LPG (II gen BRC) na zimnym silniku.
Najpierw dodam, ze latem tez jest zle, ale im zimniej na zewnatrz tym gorzej. Kiedys przez pare lat nic zlego sie nie dzialo - po paruset metrach przelaczalem Pb na LPG i mozna bylo jechac, nawet na mrozie.

Po przelaczeniu na LPG silnik na luzie po kilku sekundach gasnie. Aby tak nie bylo, musze go podgazowywac. Czuc wtedy, ze silnik sie trzesie, a z tylu leci bialy dym smierdzacy gazem.

Im cieplejszy silnik tym coraz mniejsze objawy. Po 5km pracuje poprawnie.

Bylem u gazownikow, ale tylko reguluja i nic sie nie poprawia. Filtry i swiece zmienione.
Odnosze tez wrazenie, ze pali wiecej benzyny podczas rozgrzewki niz kiedys.

Nie jest to wlot powietrza - silnik gasnie rowniez na postoju.

Jeden gazownik zaproponowal sciezke zdrowia - wymieniac sonde, silnik krokowy, kable zaplonowe, parownik.

Moze ktos z Was ma jakis pomysl ? Co to moze byc i jak zweryfikowac ?

AF



2 Data: Listopad 13 2007 23:21:00
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Wujek Dobra Rada z kraju Rad 

w skrócie:
zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

3 Data: Listopad 13 2007 23:35:45
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: J.F. 

On Tue, 13 Nov 2007 23:21:00 +0100,  Wujek Dobra Rada z kraju Rad

w skrócie:
zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

Dobrze ze moj byl niedouczony i o tym nie wiedzial :-)

J.

4 Data: Listopad 13 2007 23:47:56
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Adam Foton 

zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

Ale jezdzil 3 lata.
W przeciagu tygodnia zaczal szwankowac. Nawet w lecie w upaly musi sie zagrzac.

AF

5 Data: Listopad 14 2007 08:48:49
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: SET 


Użytkownik "Adam Foton"  napisał w
wiadomości

> zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

Ale jezdzil 3 lata.
W przeciagu tygodnia zaczal szwankowac. Nawet w lecie w upaly musi sie
zagrzac.

AF

Zajechałeś membranę w parowniku albo niedogrzewa ci parownik. Sprawdź czy
jak fgaśnie to nie masz lodu na parowniku własnie. Jak nie tzn, że membrana
do wymiany albo cały parownik. Standard. Na przyszłośc najpierw szukaj potem
pytaj.

6 Data: Listopad 14 2007 16:45:21
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: darma 


Zajechałeś membranę w parowniku albo niedogrzewa ci parownik. Sprawdź czy
jak fgaśnie to nie masz lodu na parowniku własnie. Jak nie tzn, że
membrana
do wymiany albo cały parownik. Standard. Na przyszłośc najpierw szukaj
potem
pytaj.


dlaczego ma najpierw szukać, potem pytać? Jak się ktoś nie zna to chyba
lepiej najpierw zapytać osób bardziej doświaczonych niż regulować
instalacje, lub wymieniać nie wiadomo co.
Chyba że miałeś na myśli, żeby przeszukać najpierw archiwum grupy -wtedy ok
:)

pozdr.

7 Data: Listopad 13 2007 15:45:29
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: LifeGuard 

On 13 Lis, 23:21, "Wujek Dobra Rada z kraju Rad"
 wrote:

w skrócie:
zimny silnik nie powinien pracowa  na LPG...

bo? wiadomo silnik lepiej pracuje jak jest ciep y i na gazie i na
benzynie, ale paradoksalnie jest kilka przyczyn dla których odpalanie
na gazie jest zdrowsze ni  na benzynie, czy nawet praca tego silnika
jak jest zimny...

8 Data: Listopad 14 2007 20:10:25
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: wolfi 

Wujek Dobra Rada z kraju Rad napisał(a):

w skrócie:
zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

to raczej na benzynie nie powinien! LPG na zimny silnik ma znacznei mniej szkodliwy wpływ niż benzyna. a czemu tak jest to już tłumaczy fizyka, która przeczy temu co mówi Zdenek co na gazie polonezem od 20 lat śmiga.

9 Data: Listopad 15 2007 00:11:07
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: LifeGuard 

On 14 Lis, 20:10, wolfi  wrote:

Wujek Dobra Rada z kraju Rad napisał(a):

> w skrócie:
> zimny silnik nie powinien pracować na LPG...

to raczej na benzynie nie powinien! LPG na zimny silnik ma znacznei
mniej szkodliwy wpływ niż benzyna. a czemu tak jest to już tłumaczy
fizyka, która przeczy temu co mówi Zdenek co na gazie polonezem od 20
lat śmiga.

benzyna przy odpalaniu nie jest spalana od razu (zanim zpalimy wał
obraca się kilka razy) niespalona benzyna spływa po ściankach cylinrów
wypłukując olej "przyklejony" do ścianek cylindrów (przez pierwsze
sekundy nie mamy dobrego smarowania). Jak wiadomo też beznyna świetnie
rozpuszcza się w oleju, więc go rozcięcza. Gaz natomiast nie wypłukuje
oleju. Dlatego mity że po założeniu gazu silnik od razu stracił swoje
parametry są z palca wyssane, bo gaz nie rozciecza oleju więc, jeśli
przesiadamy sie z benzyny na gaz to zauważymy ubytki oleju przy
przebiegach od wymiany do wymiany, bo olej jest naturalnie spalany w
procesie spalania mieszanki, a benzyna w jakimś stopniu uzupełnia jego
ubytek (dlatego warto wymieniać olej wg zaleceń producenta).
Z drugiej strony silniki były projektowane do zasilania beznzyną więc
jest to paliwo docelowe i dedykowane.
Zasilanie gazem ma też swoje wady, jak widomo to paliwo suche, nie ma
dodatków smarującyh, które zawiera benzyna. dlatego sybcziej moga sie
zużywać wtryskiwacze czy inne elementy, które sa smarowane benzyną.

pozdrawiam
Andrzej
L.G.

10 Data: Listopad 13 2007 23:36:21
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Crash 

Tue, 13 Nov 2007 23:06:47 +0100, na pl.misc.samochody,
 obywatel(ka) Adam Foton wypowiedział(a) takie oto słowa:

 

Im cieplejszy silnik tym coraz mniejsze objawy. Po 5km pracuje poprawnie.

Bylem u gazownikow, ale tylko reguluja i nic sie nie poprawia. Filtry i
swiece zmienione.
Odnosze tez wrazenie, ze pali wiecej benzyny podczas rozgrzewki niz kiedys.

Nie jest to wlot powietrza - silnik gasnie rowniez na postoju.

Jeden gazownik zaproponowal sciezke zdrowia - wymieniac sonde, silnik
krokowy, kable zaplonowe, parownik.

Moze ktos z Was ma jakis pomysl ? Co to moze byc i jak zweryfikowac ?

Witam
u mnie nie gaśnie ale strasznie dużo palił benzyny zanim się na gaz
przełączył. A było to bardzo szybko bo mam na 16 stopni ustawione. I gasł
mi ale jeszcze na benzynie tuż przed przełączeniem na gas. Pomogło porządny
reset kompa od silnika i przyokazji przeczyściłem przepustnicę i krokowy.

--
Pozdrawiam Crash
GG:234348
Renault Megane Scenic RTE 1,6e 90 KM LPG CB-Radio PMS Edition

11 Data: Listopad 13 2007 23:38:13
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: J.F. 

On Tue, 13 Nov 2007 23:06:47 +0100,  Adam Foton wrote:

Moze ktos z Was ma jakis pomysl ? Co to moze byc i jak zweryfikowac ?

rozgrzej silnik i na goracym spusc zanieczyszczenia z parownika
sruba u dolu. Uwaga - mozna sie oparzyc.

J.

12 Data: Listopad 13 2007 23:46:36
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Adam Foton 

rozgrzej silnik i na goracym spusc zanieczyszczenia z parownika
sruba u dolu. Uwaga - mozna sie oparzyc.

Spuszczone... Gazownicy wykonali wszystkie standardowe czynnosci. Teraz poszukiwania UFO :)

AF

13 Data: Listopad 13 2007 23:49:53
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: J.F. 

On Tue, 13 Nov 2007 23:46:36 +0100,  Adam Foton wrote:

rozgrzej silnik i na goracym spusc zanieczyszczenia z parownika
sruba u dolu. Uwaga - mozna sie oparzyc.

Spuszczone... Gazownicy wykonali wszystkie standardowe czynnosci.

Na goraco ?

J.

14 Data: Listopad 13 2007 23:55:25
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Maxx2828 

latem tez jest zle, ale im zimniej na zewnatrz tym gorzej.

Jeżdżąc na zimnym silniku na gazie wg mnie rozwalisz w niedalekiej
przyszłości, jak już nie siadł, parownik (dokładnie membranki w nim).
Parownik zamraża Ci się, membranki robią się sztywne i są bardzo podatne na
uszkodzenie.

PZDR
Maxx.

15 Data: Listopad 14 2007 00:10:02
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Ukaniu 


Użytkownik "Maxx2828"  napisał w wiadomości

Jeżdżąc na zimnym silniku na gazie wg mnie rozwalisz w niedalekiej przyszłości, jak już nie siadł, parownik (dokładnie membranki w nim). Parownik zamraża Ci się, membranki robią się sztywne i są bardzo podatne na uszkodzenie.

Nie jest tak źle, membrany pracują bez zasilania LPG podobnie o ile nie bardziej. Więc jak się mają popsuć to się popsują. Zresztą koszty nowych membran a oszczędności wynikające ze zmniejszenia zużycia zimnego silnika podlewanego spora ilością benzyny są zauważalne. Ja wymieniam komplet membran średnio co 3 lata za 70zł.
A koledze polecam sprawdzić membrany - to jest właśnie typowy oznak ich zużycia poprzez usztywnienie.

Pozdrawiam Łukasz

16 Data: Listopad 13 2007 23:06:42
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: jack 

> latem tez jest zle, ale im zimniej na zewnatrz tym gorzej.

Jeżdżąc na zimnym silniku na gazie wg mnie rozwalisz w niedalekiej
przyszłości, jak już nie siadł, parownik (dokładnie membranki w nim).
Parownik zamraża Ci się, membranki robią się sztywne i są bardzo podatne na
uszkodzenie.

PZDR
Maxx.


Gaznikowce jako tako dawały rade na zimno.Z wtryskami jest kłopot.
poztym nawet w lecie gaz w stanie płynnym [w butli] to pare st.ponizej
zera.Wazne tez zeby dobrze podłaczona parownik,tzn zeby najpierw podgrzeał sie
parownik a dopiero reszta auta.
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

17 Data: Listopad 14 2007 10:44:02
Temat: Re: Zimny na LPG gasnie
Autor: Marcin Barłowski 

Adam Foton pisze:

Witam!

Mam problem z jazda na LPG (II gen BRC) na zimnym silniku.
Najpierw dodam, ze latem tez jest zle, ale im zimniej na zewnatrz tym gorzej. Kiedys przez pare lat nic zlego sie nie dzialo - po paruset metrach przelaczalem Pb na LPG i mozna bylo jechac, nawet na mrozie.

Po przelaczeniu na LPG silnik na luzie po kilku sekundach gasnie. Aby tak nie bylo, musze go podgazowywac. Czuc wtedy, ze silnik sie trzesie, a z tylu leci bialy dym smierdzacy gazem.

Im cieplejszy silnik tym coraz mniejsze objawy. Po 5km pracuje poprawnie.

Bylem u gazownikow, ale tylko reguluja i nic sie nie poprawia. Filtry i swiece zmienione.
Odnosze tez wrazenie, ze pali wiecej benzyny podczas rozgrzewki niz kiedys.

Nie jest to wlot powietrza - silnik gasnie rowniez na postoju.

Jeden gazownik zaproponowal sciezke zdrowia - wymieniac sonde, silnik krokowy, kable zaplonowe, parownik.

Moze ktos z Was ma jakis pomysl ? Co to moze byc i jak zweryfikowac ?


Witam,

Nie wiem jak to jest rozwiązane w nowszych reduktorach, ale w moim BRC AT90P miałem podłączany przewód z płynem z chłodzenia silnika który miał za zadanie podgrzewać reduktor bo gaz rozprężając się w nim zamraża go.
Kiedyś padło mi to i się zachowywał podobnie do Twojego, ale był wyraźnie lodowaty...

Moim zdaniem to by była pierwsza rzecz do sprawdzenia.

W tym roku "skończyły" mi się membrany (2 raz przez 11 lat) i objawem tego były obroty na "luzie" w okolicach 2000rpm a przy próbie ruszenia z miejsca musiałem mu dodać dużo gazu bo inaczej zdychał. Jednak wymiana membran nie za bardzo  mi się widziała jako, że reduktor ma 11 lat to lepiej było kupić za 140zl więcej całkiem nowy z gwarancją niż zakładać zestaw naprawczy i liczyć na to, że to tylko to sie zepsuło w nim przez tyle czasu ;-)

Oprócz tych awarii chodziło bez żadnych niespodzianek. Auto odpalało bez najmniejszych problemów przy -15*C na gazie bo od benzynki się poldek "odzwyczaił" i nie chce na niej jeździć :P

Stary reduktor http://www.xin.pl/reduktor.jpg

Pozdr
Marcin

Zimny na LPG gasnie



Grupy dyskusyjne