Grupy dyskusyjne   »   Zimówki na przód - wystarczą ?

Zimówki na przód - wystarczą ?



1 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:22:02
Temat: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: major 

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl



2 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:27:50
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: huri_khan 

major pisze:

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

A ile to straciłeś na tym kryzysie ?
Może lepiej zainwestuj w bilet miesięczny to mniej stracisz.
Skoro tyle straciłeś to może jednak zainwestuj w poprawę swojego bezpieczeństwa  i kup 4 opony.


--
[Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094]
[Astra G '1,6 16V] [SY]

3 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:28:47
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Lukasz 

No lepiej chociaż na jedną oś niż wcale. Zawsze juz sporo bezpieczniej,
trzeba tylko uważać na zakrętach i skrzyżowaniach na tył.
Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

4 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:39:44
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.

5 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:54:21
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Boombastic pisze:


Użytkownik "major"  napisał w wiadomości
Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


...bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

pzdr
A.

6 Data: Pa?dziernik 26 2008 18:14:52
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

7 Data: Pa?dziernik 26 2008 18:30:59
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: MarcinJM 

Boombastic pisze:

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

Tak wlasnie jest, ale...
Ale przy tak dramatycznej roznicy przyczepnosci letnia-zimowka to tak naprawde kazda konfiguracja jest zla.
W takim przypadku, jka mam tylko 2 zimowki dalbym je na przod z powodu, ze glownie przod hamuje i sie modlil :)
Oczywiscie przy hamowaniu na luku oznacza to baczka, ale jak wspomnialem   nie ma tutaj dobrej konfiguracji.
W zasadzie lepiej byloby kupic 4 zimowki uzywane niz 2 nowe.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

8 Data: Pa?dziernik 29 2008 11:27:33
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik MarcinJM napisał:

Boombastic pisze:

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.



..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.


Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.


Tak wlasnie jest, ale...
Ale przy tak dramatycznej roznicy przyczepnosci letnia-zimowka to tak naprawde kazda konfiguracja jest zla.
Wiesz, ja kilka lat temu nie moim autem z przymusu jedzilem jedna zime w konfiguracji 2 nowe zimowki na przedniej osi(naped) i nowe letnie na tyle.
Objechalem tak polskie gory a byl to okres nawalnic snieznych i nigdy mnie tyl nie wyprzedzil(chyba ze chcialem na placu-niezla zabawa) a majac zimowki na przodzie wiedzialem, ze rusze pod gorke a i z hamowaniem nie bylo problemu (najwyzej lekka korekta kierownica w ekstremalnych nie dajacych sie przewidziec sytuacjach)
Jednak co 4 zimowki to nie dwie :-)
pozdrawiam


--
        -- -- -- -- -- > www.varius.jawnet.pl/fotki <-- -- -- -- --
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
                Oskar Wilde

9 Data: Listopad 01 2008 20:43:16
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Gabriel'Varius' pisze:

Tak wlasnie jest, ale...
Ale przy tak dramatycznej roznicy przyczepnosci letnia-zimowka to tak naprawde kazda konfiguracja jest zla.
Wiesz, ja kilka lat temu nie moim autem z przymusu jedzilem jedna zime w konfiguracji 2 nowe zimowki na przedniej osi(naped) i nowe letnie na tyle.
Objechalem tak polskie gory a byl to okres nawalnic snieznych i nigdy mnie tyl nie wyprzedzil(chyba ze chcialem na placu-niezla zabawa) a majac zimowki na przodzie wiedzialem, ze rusze pod gorke a i z hamowaniem nie bylo problemu (najwyzej lekka korekta kierownica w ekstremalnych nie dajacych sie przewidziec sytuacjach)


...kłamiesz. Wg Boombastika już nie żyjesz bo nie byłeś w stanie pokonać zakrętu.
...tak przy okazji..ile biorą za podłączenie neta do grobowca? ;P

Jednak co 4 zimowki to nie dwie :-)

,..i z tym nikt nie dyskutuje. Ale pytanie wątkotwórcy było inne..

pzdr
A.

10 Data: Pa?dziernik 26 2008 19:09:11
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Sun, 26 Oct 2008 18:14:52 +0100, "Boombastic"
 wrote:

..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

Pierdu pierdu.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

11 Data: Pa?dziernik 26 2008 18:40:27
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 26 Oct 2008 18:14:52 +0100, osobnik zwany Boombastic
wystukał:

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tył.

gdyż albowiem?


--
mst <at> gazeta <.> pl
Jeep Grand Cheeroke 4.0L, Ford Mondeo 1,8, Mercury Villager 3.0 V6 (na
wydaniu)
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

12 Data: Pa?dziernik 26 2008 20:40:42
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tył.

gdyż albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze doświadczalnym do poślizgów i własnie przeprowadzano testy dotyczacego rozważanego problemu. I wyszło, ze niezaleznie od napędu lepiej jest zakładać lepsze opony na tył, a nie na przód. Oczywiście najlepiej to wymienić komplet.

13 Data: Pa?dziernik 27 2008 00:45:29
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Boombastic pisze:

Sam jeste� bzdura. Nap�d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyÄšďż˝.

gdyÄšź albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze


...i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

pzdr
A.

14 Data: Pa?dziernik 27 2008 09:32:37
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

Acha, czyli ty reprezentujesz inną fizyką, co?

15 Data: Pa?dziernik 29 2008 11:06:39
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Mon, 27 Oct 2008 09:32:37 +0100, "Boombastic"
 wrote:

..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto
Swiata..

Acha, czyli ty reprezentujesz inną fizyką, co?

Raczej reprezentuję ludzi, którzy nei wierzą w to, co jacyś ludzie
jakimiś metodami jakoś zbadali.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

16 Data: Pa?dziernik 29 2008 14:07:02
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

Raczej reprezentuję ludzi, którzy nei wierzą w to, co jacyś ludzie
jakimiś metodami jakoś zbadali.

To tylko oznacza, ze metody były złe, a badanie tendencyjne :-)

17 Data: Pa?dziernik 29 2008 15:01:44
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Adam Płaszczyca 

On Wed, 29 Oct 2008 14:07:02 +0100, "Boombastic"
 wrote:

Raczej reprezentuję ludzi, którzy nei wierzą w to, co jacyś ludzie
jakimiś metodami jakoś zbadali.

To tylko oznacza, ze metody były złe, a badanie tendencyjne :-)

Raczej, że dotyczyło jednej, szczególnej sytuacji.
Dodam, że w wypadku różnych aut różne mogłyby być wyniki.
--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    ul. na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012) 378 31 98
 _______/ /_     http://trzypion.pl/
___________/    PMS*PJ+S+++P++M+++W-- P++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

18 Data: Listopad 01 2008 21:19:19
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Boombastic pisze:

..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

Acha, czyli ty reprezentujesz inną fizyką, co?


...chyba tak, bo ja nie latam po rowach. Ale o tym AutoŚmieć nie napisze. Nawet w TVNTłumok nie pokażą..

pzdr
A.

19 Data: Pa?dziernik 27 2008 21:20:17
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
Sam jeste� bzdura. Nap�d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyÄšďż˝.

gdyÄšź albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze


..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

Oni to pokazali i udowodnili, a nie tylko powiedzieli. Hamowanie autem bez ABS na zdartych przednich i dobrych tylnych dało niezły wynik. Auto hamowało w miarę prosto. Przy zdartych z tyłu i dobrych z przodu była masakra. Zarzucało tyłem i auto się obracało.


MK

20 Data: Listopad 01 2008 20:59:49
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Sanctum Officium pisze:

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości
Boombastic pisze:
Sam jeste� bzdura. Nap�d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyÄšďż˝.

gdyÄšź albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze


..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

Oni to pokazali i udowodnili, a nie tylko powiedzieli.

...nie obraź się ale pod względem doświadczenia to przypuszczam, że oni mogą mi co najwyżej..loda zrobić. Choć oczywiście rozumiem, że Tobie mogą imponować.

pzdr
A.

21 Data: Listopad 01 2008 23:52:31
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:
Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości
Boombastic pisze:
Sam jeste� bzdura. Nap�d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyÄšďż˝.

gdyÄšź albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze


..i wszystko jasne! :) A teraz czekamy na relacje czytelnikiow Auto Swiata..

Oni to pokazali i udowodnili, a nie tylko powiedzieli.

..nie obraź się ale pod względem doświadczenia to przypuszczam, że oni mogą mi co najwyżej..loda zrobić. Choć oczywiście rozumiem, że Tobie mogą imponować.

Testy robił właściwie ADAC. Pokazali hamowanie na mokrym z lepszymi kapciami z przodu a potem z tyłu. Wszyscy widzieli, co się dzieło z autem. Dowód jednoznaczny.


MK

22 Data: Listopad 02 2008 01:27:16
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Sanctum Officium pisze:



Testy robił właściwie ADAC.

...ależ oczywiście domyśliłem się tego. Jest tylko jeden problem: ADAC obecnie jest równie wiarygodne jak nasze PZPN. Coraz mniej ma to wspólnego z np. ADAC choćby 20 lat temu. ..cóż - takie czasy. Wszystko się skurwi.

Pokazali hamowanie na mokrym z lepszymi kapciami z przodu a potem z tyłu. Wszyscy widzieli, co się dzieło z autem. Dowód jednoznaczny.


...tak, tak. A ja (i miliony widzów na całym świecie) widziało wielokrotnie w TV lądowanie kosmitów. Zatem..też mamy dowód, że wylądowali. Ufff... i życie stało się prostsze :)

A poważniej mówiąc: widziałem jakiś czas temu test w jakiejś polskiej TV, przeprowadzany bodajże również przez ADAC polegający na pokonywaniu zakrętu znajdującego się na spadzie terenu na mokrej nawierzchni z ABS i bez. Dżizes.. tak zmanipulowanego materiału już dawno nie oglądałem. Nawet politycy mogliby się sporo nauczyć.

Do tego, że media (zwłaszcza media) traktują ludzi jak debili zaczynam się przyzwyczajać. Ale..bez jaj.

hmm..choć - z drugiej strony: może i racja. Bo jestem święcie przekonany, iż wielu po obejrzeniu tego programu są święcie przekonani, że pokazali tzw. "prawdę obiektywną" a co więcej..będą do niej przekonywali wszem i wobec innych.. choćby na grupach dyskusyjnych.

pzdr
A.

23 Data: Listopad 02 2008 16:18:26
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:



Testy robił właściwie ADAC.

..ależ oczywiście domyśliłem się tego. Jest tylko jeden problem: ADAC obecnie jest równie wiarygodne jak nasze PZPN. Coraz mniej ma to wspólnego z np. ADAC choćby 20 lat temu. ..cóż - takie czasy. Wszystko się skurwi.

Pokazali hamowanie na mokrym z lepszymi kapciami z przodu a potem z tyłu. Wszyscy widzieli, co się dzieło z autem. Dowód jednoznaczny.


..tak, tak. A ja (i miliony widzów na całym świecie) widziało wielokrotnie w TV lądowanie kosmitów. Zatem..też mamy dowód, że wylądowali. Ufff... i życie stało się prostsze :)

A poważniej mówiąc: widziałem jakiś czas temu test w jakiejś polskiej TV, przeprowadzany bodajże również przez ADAC polegający na pokonywaniu zakrętu znajdującego się na spadzie terenu na mokrej nawierzchni z ABS i bez. Dżizes.. tak zmanipulowanego materiału już dawno nie oglądałem. Nawet politycy mogliby się sporo nauczyć.

Do tego, że media (zwłaszcza media) traktują ludzi jak debili zaczynam się przyzwyczajać. Ale..bez jaj.

hmm..choć - z drugiej strony: może i racja. Bo jestem święcie przekonany, iż wielu po obejrzeniu tego programu są święcie przekonani, że pokazali tzw. "prawdę obiektywną" a co więcej..będą do niej przekonywali wszem i wobec innych.. choćby na grupach dyskusyjnych.

O czym Ty piszesz? Widziałeś program, który tak szeroko komentujesz? Mieli dwie lepsze i dwie gorsze opony. Założyli lepsze na przód, gorsze na tył, potem odwrotnie, pokazali hamowanie i tyle. Masz jakieś zastrzeżenia do metodyki badania? Po co by to mieli manipulować? O co Ci chodzi?


MK

24 Data: Listopad 03 2008 00:26:27
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Sanctum Officium pisze:


O czym Ty piszesz? Widziałeś program, który tak szeroko komentujesz? Mieli dwie lepsze i dwie gorsze opony. Założyli lepsze na przód, gorsze na tył, potem odwrotnie, pokazali hamowanie i tyle. Masz jakieś zastrzeżenia do metodyki badania?

...tak.

Po co by to mieli manipulować?

...ich spytaj.

pzdr
A.

25 Data: Listopad 03 2008 18:30:48
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:


O czym Ty piszesz? Widziałeś program, który tak szeroko komentujesz? Mieli dwie lepsze i dwie gorsze opony. Założyli lepsze na przód, gorsze na tył, potem odwrotnie, pokazali hamowanie i tyle. Masz jakieś zastrzeżenia do metodyki badania?

..tak.

Jakie?

Po co by to mieli manipulować?

..ich spytaj.

Ciebie pytam, bo ja nie widzę nikogo, kto miałby w tym interes.


MK

26 Data: Listopad 03 2008 18:44:42
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Sanctum Officium pisze:


Jakie?


...brak obiektywizmu


Ciebie pytam, bo ja nie widzę nikogo,

...co nie znaczy, że go nie ma.

pzdr
A.

27 Data: Listopad 03 2008 19:31:43
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Sanctum Officium pisze:


Jakie?


..brak obiektywizmu

To znaczy kto nie był obiektywny? Bo tam akurat nie było nic do obiektywizmu czy subiektywizmu?


Ciebie pytam, bo ja nie widzę nikogo,

..co nie znaczy, że go nie ma.

A kim jest?


MK

28 Data: Listopad 04 2008 13:47:56
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Arek (G) 

złoty pisze:

Sanctum Officium pisze:


O czym Ty piszesz? Widziałeś program, który tak szeroko komentujesz? Mieli dwie lepsze i dwie gorsze opony. Założyli lepsze na przód, gorsze na tył, potem odwrotnie, pokazali hamowanie i tyle. Masz jakieś zastrzeżenia do metodyki badania?

..tak.

Czy oprócz tego marudzenia potrafisz napisać coś bardziej z sensem? Jeżeli zrobili coś źle to wskaż to, jeśli nie potrafisz to po prostu się nie odzywaj bo robisz z siebie głupka.

Po co by to mieli manipulować?

..ich spytaj.

Na pewno sponsoruje ich międzynarodowa korporacja sprzedająca tylne opony:)

Arek

29 Data: Listopad 04 2008 22:50:40
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Arek (G) pisze:


Czy oprócz tego marudzenia potrafisz napisać coś bardziej z sensem? Jeżeli zrobili coś źle to wskaż to, jeśli nie potrafisz to po prostu się nie odzywaj bo robisz z siebie głupka.


...cokolwiek nie napiszę i tak nie uwierzysz dopóki nie zobaczysz w TV czy przeczytasz na stronce z "auto-szkołą" w nazwie. Więc..nie ma sensu.

Aczkolwiek jeśli stać cię na zapłacenie kwot analogicznych do tych, ile płaci TV mogę rozważyć specjalnie dla Ciebie nagranie odcinka, gdzie te "obiektywne wyniki" będą dokładnie odwrotne. I to bez tricków filmowych!

Noo.. może jednak ciut więcej, gdyż będę musiał jeszcze wyposażyć siebie i "ekipę" w takie fajne "expierdzkie" kurtki żeby bardziej "profi" to wyglądało (bo bez kurtek - ani rusz i nie uwierzysz..).

Tylko tak sobie myślę..a jeśli nie daj Bóg by to wyemitowali w TV to komu bidoku wówczas będziesz wierzył? Będziesz miał dwie "prawdy ekranu" i.. zero doświadczenia.

pzdr
A.

30 Data: Listopad 05 2008 09:29:44
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Arek (G) pisze:


Czy oprócz tego marudzenia potrafisz napisać coś bardziej z sensem? Jeżeli zrobili coś źle to wskaż to, jeśli nie potrafisz to po prostu się nie odzywaj bo robisz z siebie głupka.


..cokolwiek nie napiszę i tak nie uwierzysz dopóki nie zobaczysz w TV czy przeczytasz na stronce z "auto-szkołą" w nazwie. Więc..nie ma sensu.

To juz nic nie pisz, skoro nic nie potrafisz przekazać, mistrzu jazdy na łysych oponach co nigdy nie hamuje.

31 Data: Pa?dziernik 27 2008 17:01:30
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 27 Oct 2008 00:41:15 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

Boombastic pisze:
>>> Sam jesteĹ? bzdura. NapÄ?d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
>>> tyĹ?.
>>
>> gdyż albowiem?
>
> Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo

..i wszystko jasne :)

Nawet możesz sobie o tym poczytać:
http://www.szkola-auto.pl/08_04_25_01_01.php#w03

w twoim przypadku nie zaszkodzi :).

32 Data: Listopad 01 2008 21:00:51
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

 pisze:

Mon, 27 Oct 2008 00:41:15 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

Boombastic pisze:
Sam jesteĹ? bzdura. NapÄ?d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyĹ?.
gdyż albowiem?
Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo
..i wszystko jasne :)

Nawet możesz sobie o tym poczytać:
http://www.szkola-auto.pl/08_04_25_01_01.php#w03

w twoim przypadku nie zaszkodzi :).



...a Ty zamiast uczyć się pływać z kursu korespondencyjnego może wejdź wreszcie do wody?
...zobaczysz różnicę :)

pzdr
A.

33 Data: Listopad 04 2008 13:49:01
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Arek (G) 

złoty pisze:

 pisze:
Mon, 27 Oct 2008 00:41:15 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

Boombastic pisze:
Sam jesteĹ? bzdura. NapÄ?d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyĹ?.
gdyż albowiem?
Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo
..i wszystko jasne :)

Nawet możesz sobie o tym poczytać:
http://www.szkola-auto.pl/08_04_25_01_01.php#w03

w twoim przypadku nie zaszkodzi :).


..a Ty zamiast uczyć się pływać z kursu korespondencyjnego może wejdź wreszcie do wody?
..zobaczysz różnicę :)

A Ty zanim zaczniesz gadać o pływaniu, dowiedz się co to w ogóle jest. Bo jak na razie nic konkretnego nie napisałeś.

Arek

34 Data: Listopad 04 2008 22:38:55
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Arek (G) pisze:



A Ty zanim zaczniesz gadać o pływaniu, dowiedz się co to w ogóle jest. Bo jak na razie nic konkretnego nie napisałeś.


...a co Ci miałem pisać o tej żałosnej stronce? Przeczytałem, oczywiście, że przeczytałem. Ba! Nawet pooglądałem sobie tę wspaniałą animację. Bomba! ..tylko - czemu w tym aucie nie ma..kierowcy? Bo chyba tylko bez kierowcy jest możliwe to co tak ładnie wyanimowali. Przy uślizgu kół tylnych w przednionapędówce z dobrymi przednimi oponami odpowiednio kontrując kierownicą i stosownie operując pedałem gazu w większości wypadków jesteś w stanie wyprowadzić auto z uślizgu.

A teraz powiedz mi bidoku..co zrobisz, mając gorsze z przodu a super-hiper oponki z tyłu..gdy Ci przód nie skręci? I to mimo ujęcia gazu (co poniekąd słusznie starają się tu sugerować)? Będziesz się modlił? A może..jest tam gdzieś stosowna animacja do tego..tylko się nie doszukałem?
...w sumie - powinna być skoro starają się być obiektywni.

pzdr
A.

35 Data: Listopad 05 2008 15:56:03
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Tue, 04 Nov 2008 22:38:55 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

Przy uślizgu kół
tylnych w przednionapędówce z dobrymi przednimi oponami odpowiednio
kontrując kierownicą i stosownie operując pedałem gazu w większości
wypadków jesteś w stanie wyprowadzić auto z uślizgu.

Jasssne. Szkoda, że jeśli tracisz przyczepność tyłu w twoim wariancie
zakladania opon, to przy normalnym zakładaniu gorszych opon z przodu do momentu
poślizgu będziesz mial zapas paru km/h z powodu większego obciążenia przodu.

A jeżeli już bierzemy pod uwagę kierowców, którzy bez problemu wychodzą z
poślizgu, to informuję że kierowcy F1 zdecydowanie wolą auta podsterowne. A
czemu to już sobie zgadnij, bo twoja fizyka chyba ci w tym nie pomoże :).

36 Data: Pa?dziernik 27 2008 21:33:18
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tył.

gdyż albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze doświadczalnym do poślizgów i własnie przeprowadzano testy dotyczacego rozważanego problemu. I wyszło, ze niezaleznie od napędu lepiej jest zakładać lepsze opony na tył, a nie na przód. Oczywiście najlepiej to wymienić komplet.

Ale zaraz, test był robiony na aucie baz ABS. W samochodzie z ABS już nie powinno być tak źle.


MK

37 Data: Pa?dziernik 27 2008 21:37:58
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

Ale zaraz, test był robiony na aucie baz ABS. W samochodzie z ABS już nie
powinno być tak źle.

A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

38 Data: Pa?dziernik 27 2008 21:41:05
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Ale zaraz, test był robiony na aucie baz ABS. W samochodzie z ABS już nie
powinno być tak źle.

A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

Gdy koło się nie zablokuje, nie będzie takiego poślizgu.


MK

39 Data: Pa?dziernik 27 2008 21:49:38
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

Gdy koło się nie zablokuje, nie będzie takiego poślizgu.

Jasne, bo z zakrętów to się wypada tylko podczas hamowania. W innym przypadku siła odśrodkowa nie działa.

40 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:03:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

Gdy koło się nie zablokuje, nie będzie takiego poślizgu.

Jasne, bo z zakrętów to się wypada tylko podczas hamowania. W innym przypadku siła odśrodkowa nie działa.

Oczywiście, ale na zakręcie łyse z przodu nie będa lepsze. Auto wyjedzie z zakrętu przodem i tylko taka będzie różnica.


MK

41 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:17:19
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

Jasne, bo z zakrętów to się wypada tylko podczas hamowania. W innym przypadku siła odśrodkowa nie działa.

Oczywiście, ale na zakręcie łyse z przodu nie będa lepsze. Auto wyjedzie z zakrętu przodem i tylko taka będzie różnica.

Obejrzyj filmiki na stronie tej auto szkoły.

42 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:35:14
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "Boombastic"  napisał w wiadomości

Jasne, bo z zakrętów to się wypada tylko podczas hamowania. W innym przypadku siła odśrodkowa nie działa.

Oczywiście, ale na zakręcie łyse z przodu nie będa lepsze. Auto wyjedzie z zakrętu przodem i tylko taka będzie różnica.

Obejrzyj filmiki na stronie tej auto szkoły.

Przypomnij link, bo nie mogę go odszukać.


MK

43 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:39:00
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 

przodem i tylko taka będzie różnica.


Obejrzyj filmiki na stronie tej auto szkoły.

Przypomnij link, bo nie mogę go odszukać.
http://www.szkola-auto.pl/08_04_25_01_01.php#w03

44 Data: Pa?dziernik 28 2008 15:04:41
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 27 Oct 2008 21:41:05 +0100, w  "Sanctum
Officium"  napisał(-a):

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości
>> Ale zaraz, test był robiony na aucie baz ABS. W samochodzie z ABS już nie
>> powinno być tak źle.
>
> A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

Gdy koło się nie zablokuje, nie będzie takiego poślizgu.

Ale ABS działa dopiero po *zablokowaniu się* koła. :>

Ogólnie system po prostu osłabi hamowanie dopasowując stanu kół z tylnej osi.
W najlepszym przypadku po prostu czeka długa droga hamowania.

45 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:40:10
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Oct 2008 21:37:58 +0100,  Boombastic wrote:

Ale zaraz, test był robiony na aucie baz ABS. W samochodzie z ABS już nie
powinno być tak źle.

A od kiedy to ABS ogranicza poślizg boczny opony?

Odkad sie hamulec nacisnie :-)

J.

46 Data: Pa?dziernik 27 2008 22:27:22
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Tomasz Pyra 

Boombastic pisze:

Sam jeste� bzdura. Nap�d nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na
tyÄšďż˝.

gdyÄšź albowiem?

Praktyka. Całkiem niedawno był program na TVN Turbo na torze doświadczalnym do poślizgów i własnie przeprowadzano testy dotyczacego rozważanego problemu. I wyszło, ze niezaleznie od napędu lepiej jest zakładać lepsze opony na tył, a nie na przód. Oczywiście najlepiej to wymienić komplet.

Pytanie do czego te zimówki są potrzebne.

Jeżeli ktoś jest w stanie jeździć ostrożnie i powoli, a problem ma z wyjechaniem z parkingu, to zimówki założone na kołach napędowych będą ok.

Bo co komu po choćby kolcowanych oponach z tyłu w samochodzie FWD który nie da rady podjechać pod jakąś górkę?

Natomiast do szybkiej jazdy lepsze na tył, bo przy dużej prędkości poślizgu tyłu się nie opanuje.

47 Data: Pa?dziernik 27 2008 09:00:17
Temat: Re: Zimwki na przd - wystarcz ?
Autor: Massai 

masti wrote:

Dnia pięknego Sun, 26 Oct 2008 18:14:52 +0100, osobnik zwany
Boombastic wystukał:

>>> Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.
> >
> >
>> ..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.
>
> Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze
> lepsze na tył.

gdyż albowiem?

Gdyż albowiem przy FWD user nie będzie kozakował, jak mu się przód
będzie ślizgał. A jak mu przód pojedzie, bo da na przód zimówki,
to tylko czekac jak przekozakuje i tył ucieknie.
Przy RWD to nawet nie ma co mówić.

--
Pozdro
Massai

48 Data: Listopad 01 2008 21:17:44
Temat: Re: Zimwki na przd - wystarcz ?
Autor: złoty 

Massai pisze:

masti wrote:

Dnia pięknego Sun, 26 Oct 2008 18:14:52 +0100, osobnik zwany
Boombastic wystukał:

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.

..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.
Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze
lepsze na tył.
gdyż albowiem?

Gdyż albowiem przy FWD user nie będzie kozakował, jak mu się przód
będzie ślizgał. A jak mu przód pojedzie, bo da na przód zimówki,
to tylko czekac jak przekozakuje i tył ucieknie.

...serio? A miliony kierowców nie koziołkują. Jaja nie? Idź może do jakiejś szkoły nauki jazdy. Albo do dwóch od razu.. Tak będzie bezpieczniej i dla Ciebie..i dla nas.

pzdr
A.

49 Data: Pa?dziernik 27 2008 00:32:38
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Boombastic pisze:

Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

...bzdura

pzdr
A.

50 Data: Pa?dziernik 27 2008 09:32:58
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Boombastic 


Użytkownik "złoty"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:
Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

..bzdura

Porażający argument. Nic dodać, nic ująć.

51 Data: Pa?dziernik 27 2008 11:23:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: MichałG 

złoty pisze:

Boombastic pisze:
Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

..bzdura

tiaaaa... do pierwszego hamowanie na łuku.

Już wolałbym na 4 letnich - przynajmniej wiem czego sie spodziewać ...
--
Pozdrawiam
Michał

52 Data: Listopad 01 2008 21:15:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

MichałG pisze:

złoty pisze:
Boombastic pisze:
Nie na przód tylko zawsze lepsze na tył.


..bzdura. Nawet nie wiesz jaki ma napęd.

Sam jesteś bzdura. Napęd nie ma kompletnie znaczenia. Zawsze lepsze na tył.

..bzdura

tiaaaa... do pierwszego hamowanie na łuku.


...miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?

pzdr
A.

53 Data: Listopad 02 2008 10:00:59
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: J.F. 

On Sat, 01 Nov 2008 21:15:20 +0100,  złoty wrote:

tiaaaa... do pierwszego hamowanie na łuku.

..miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?

Ale czy miales wtedy z tylu wyraznie gorsze opony, a droga byla sliska
?

J.

54 Data: Listopad 03 2008 00:05:35
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:

On Sat, 01 Nov 2008 21:15:20 +0100,  złoty wrote:
tiaaaa... do pierwszego hamowanie na łuku.
..miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?

Ale czy miales wtedy z tylu wyraznie gorsze opony, a droga byla sliska
?

...wyraźnie gorszych opon staram się nie używać. Ty nie?
...i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.

pzdr
A.

55 Data: Listopad 03 2008 01:31:11
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: J.F. 

On Mon, 03 Nov 2008 00:05:35 +0100,  złoty wrote:

J.F. pisze:
On Sat, 01 Nov 2008 21:15:20 +0100,  złoty wrote:
tiaaaa... do pierwszego hamowanie na łuku.
..miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?

Ale czy miales wtedy z tylu wyraznie gorsze opony, a droga byla sliska
?

..wyraźnie gorszych opon staram się nie używać. Ty nie?

Ja tez. Dlatego doradzam nie zostawiac letnich opon na zime :-)

..i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.

To w koncu miliony razy czy wcale ?

A hamuje sie wtedy gdy trzeba.

J.

56 Data: Listopad 03 2008 09:24:39
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 03.11.2008 J.F  napisał/a:

..wyraźnie gorszych opon staram się nie używać. Ty nie?

Ja tez. Dlatego doradzam nie zostawiac letnich opon na zime :-)

..i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.

To w koncu miliony razy czy wcale ?

A hamuje sie wtedy gdy trzeba.

Hamuje się wtedy kiedy można, zdecydowanie lepiej hamować przed
łukiem biorąc ocenę jego nawierzchni pod uwagę. Wtedy w łuku to
już można w większości przypadków z powrotem przyspieszać.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

57 Data: Listopad 03 2008 15:14:36
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: Boombastic 

Hamuje się wtedy kiedy można, zdecydowanie lepiej hamować przed
łukiem biorąc ocenę jego nawierzchni pod uwagę. Wtedy w łuku to
już można w większości przypadków z powrotem przyspieszać.

A ja myślałem, że hamuje się wtedy kiedy jest taka konieczność.

58 Data: Listopad 06 2008 00:51:42
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: Sergiusz Rozanski 

Dnia 03.11.2008 Boombastic  napisał/a:

Hamuje się wtedy kiedy można, zdecydowanie lepiej hamować przed
łukiem biorąc ocenę jego nawierzchni pod uwagę. Wtedy w łuku to
już można w większości przypadków z powrotem przyspieszać.

A ja myślałem, że hamuje się wtedy kiedy jest taka konieczność.

Nie, jeździ się tak abyś nie miał takiej konieczności tam, gdzie
hamowanie nie jest wskazane.

--
*** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn ***
***       http://www.4x4.kalisz.pl      ***
$ You have new spam in /home/serek/maildir/

59 Data: Listopad 03 2008 16:24:42
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: złoty 

Sergiusz Rozanski pisze:

Dnia 03.11.2008 J.F  napisał/a:
..wyraźnie gorszych opon staram się nie używać. Ty nie?
Ja tez. Dlatego doradzam nie zostawiac letnich opon na zime :-)

..i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.
To w koncu miliony razy czy wcale ? A hamuje sie wtedy gdy trzeba.

Hamuje się wtedy kiedy można, zdecydowanie lepiej hamować przed
łukiem biorąc ocenę jego nawierzchni pod uwagę. Wtedy w łuku to
już można w większości przypadków z powrotem przyspieszać.


...i tego (o dziwo) JF nie potrafi właśnie zrozumieć.

pzdr
A.

60 Data: Listopad 03 2008 16:33:14
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:

To w koncu miliony razy czy wcale ?

...przeczytaj to jeszcze raz. I jeszcze. I jeszcze..
Za którymś razem zrozumiesz :)

pzdr
A.

61 Data: Listopad 03 2008 16:19:17
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 03 Nov 2008 00:05:35 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

>> ..miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?
[...]
..i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.

To zdecyduj się czy hamujesz czy nie.

A jeżeli nie, to w końcu zahamuj Doktorze Docencie Teoretyku.

62 Data: Listopad 03 2008 16:34:58
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: złoty 

 pisze:

Mon, 03 Nov 2008 00:05:35 +0100, w  złoty
 napisał(-a):

..miliony razy hamowałem na łuku. I nic. Może..naucz się wreszcie jeździć?
[...]
..i nie hamuję na łuku gdy jest ślisko. Nie muszę.

To zdecyduj się czy hamujesz czy nie.


hmm.. zacytować umiesz ale już porównać - to ni cholery. Nic dziwnego, że nie zauważasz różnicy.

pzdr
A.

63 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:52:09
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: zorby 

domyslam sie ze chcesz dac na przód bo naped na przód, ale jednak lepiej nowe dać na tył

64 Data: Pa?dziernik 25 2008 10:58:05
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200,  major wrote:

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Jak twoje letnie sie zle zachowuja na sniegu, to swietny sposob na
rozbicie auta. Na pierwszym zakrecie wykrecisz pirueta ..

J.

65 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:55:21
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:

On Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200,  major wrote:
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Jak twoje letnie sie zle zachowuja na sniegu, to swietny sposob na
rozbicie auta. Na pierwszym zakrecie wykrecisz pirueta ..


...szanuję Cię ale nie kłam!

pzdr
A.

66 Data: Pa?dziernik 25 2008 09:35:46
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Myjk 

major napisać:

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego

ROTFL, motorower sobie kup, tam tylko 2 gumy są.
Po za tym w razie jeszcze większego kryzysu
przerzucisz się na pedały.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

67 Data: Pa?dziernik 25 2008 11:26:30
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Hinek 


Użytkownik "major"  napisał


proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę


Mozesz tez kupic na zime tylko jeden nowy but. Najlepiej na prawa
noge. Na lewej zostaw sobie sandal. W koncu jest kryzys. Trzeba oszczedzac.

--
Hinek

68 Data: Pa?dziernik 25 2008 13:51:07
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Tomi 


Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.


Jezeli juz to zdecydowanie na tyl. Zimowka z przodu a letnia z tylu i masz
"przejechane" na zakretach, kilka lat temu milem okazje wykrecic baczka przy
ok 40km/h na ostrym zakrecie. Od kilku lat dlategotylko i wylacznie x4 opny
stosuje.

69 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:04:51
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Tomi pisze:


Jezeli juz to zdecydowanie na tyl.

...zależy od napędu. "W ciemno" zdecydowanie na przód..

Zimowka z przodu a letnia z tylu i masz "przejechane" na zakretach, kilka lat temu milem okazje wykrecic baczka przy ok 40km/h na ostrym zakrecie.

...jak ktoś nie umie jeździć.. to na pewno. Ale wówczas nawet super zimówki mu nie pomogą.

Od kilku lat dlategotylko i wylacznie x4 opny stosuje.

...to ma sens.
...czasami.

pzdr
A.

70 Data: Pa?dziernik 25 2008 11:53:25
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Rosomaczunio 

major pisze:

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić
przez to trochę kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do
pracy.

Moim zdaniem lepiej jeździć na letnim, posiadanie opon o drastycznie
różnych parametrach na obu osiach może nie skończyć się dobrze, a na
pewno nie wpływnie pozytywnie na bezpieczeństwo.

--
Nie ma nic gorszego jak ciepła wódka i zimna prostytutka

71 Data: Pa?dziernik 25 2008 14:09:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczÂą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200, w
"major"  napisał(-a):

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ?

Jeżeli ci takie chore pomysły przychodzą do głowy, to już lepiej jeździj na 4
letnich. I mniej wydasz, i auta nie rozbijesz...

72 Data: Pa?dziernik 25 2008 13:17:32
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczÂą ?
Autor: 'Tom N' 

 w

Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200, w
"major"  napisał(-a):

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ?
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


Jeżeli ci takie chore pomysły przychodzą do głowy, to już lepiej jeździj na 4
letnich. I mniej wydasz, i auta nie rozbijesz...

Kolejny w wątku, który czyta inaczej...

Czy coś o letnich pisał? Nie. To skąd wiesz, ze stan letnich jest
lepszy niż stan zimowych, że je w ogóle ma?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

73 Data: Pa?dziernik 25 2008 15:49:53
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczÂą ?
Autor: radekp@konto.pl 

25 Oct 2008 13:17:32 GMT, w
'Tom N'  napisał(-a):

 w

> Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200, w
> "major"  napisał(-a):

>> proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
>> wymienić zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ?
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^


> Jeżeli ci takie chore pomysły przychodzą do głowy, to już lepiej jeździj na 4
> letnich. I mniej wydasz, i auta nie rozbijesz...

Kolejny w wątku, który czyta inaczej...

Czy coś o letnich pisał? Nie. To skąd wiesz, ze stan letnich jest
lepszy niż stan zimowych, że je w ogóle ma?

Sugerujesz, że w leci jeździ na zimówkach i na zimę chce wymienić 2 szt.??

A nawet jeżeli stan letnich jest kiepski, to niech wymieni sobie letnie na nowe
i na nich przejeździ zimę -- niż ma mieć 2 nowe zimówki na przód, a z tyłu 2
zużyte zimowe (czy letnie w obojętnie jakim stanie).

Mam nadzieję, że teraz zrozumiałeś.

74 Data: Pa?dziernik 27 2008 05:49:45
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor:


Ja przez wiele lat jeździłem na dwóch zimówkach, na przedniej osi.
Auto małe, FWD. Przebiegu robiłem sporo i głownie w trasach. Duża
część po "gorszych" drogach, więc zimą bardzo często po białym. W tym
też trochę górek. Cóż, jeździło mi się dobrze, trzeba tylko było się
przyzwyczaić do silnej nadsterowności samochodu, chęci uciekania tyłka
i w porę kontrować. Przejechałem tak kilkadziesiąt kkm i luzik. Ale
fakt że trzeba się przyzwyczaić do ciągłych uślizgów tyłu i w porę (z
wyprzedzeniem) kontrować.
Aha, raz miałem sytuację że mnie obróciło na prostej oblodzonej
drodze. Przyczyną był najparwdopodobniej silny (baardzo silny) boczny
podmuch wiatru. Udało się jakoś bez strat własnych wyprowadzić.
Ten przypadek dał mi do myślenia więc w aktualnym aucie zainwestowałem
w 4 opony zimowe i.. nie było od tego czasu porządnej zimy ;)

75 Data: Listopad 01 2008 21:05:56
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: złoty 

 pisze:

Ja przez wiele lat jeździłem na dwóch zimówkach, na przedniej osi.
Auto małe, FWD. Przebiegu robiłem sporo i głownie w trasach. Duża
część po "gorszych" drogach, więc zimą bardzo często po białym. W tym
też trochę górek. Cóż, jeździło mi się dobrze, trzeba tylko było się
przyzwyczaić do silnej nadsterowności samochodu, chęci uciekania tyłka
i w porę kontrować.

...czyli - potrafisz myśleć za kierownicą. A wielu tutaj tego nie potrafi. Brawo! :)

pzdr
A.

76 Data: Listopad 02 2008 10:03:30
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: J.F. 

On Sat, 01 Nov 2008 21:05:56 +0100,  złoty wrote:
 pisze:

Ja przez wiele lat jeździłem na dwóch zimówkach, na przedniej osi.
Auto małe, FWD. Przebiegu robiłem sporo i głownie w trasach. Duża
część po "gorszych" drogach, więc zimą bardzo często po białym. W tym
też trochę górek. Cóż, jeździło mi się dobrze, trzeba tylko było się
przyzwyczaić do silnej nadsterowności samochodu, chęci uciekania tyłka
i w porę kontrować.

..czyli - potrafisz myśleć za kierownicą. A wielu tutaj tego nie
potrafi. Brawo! :)

Nie - my po prostu ostrzegamy ze jak ktos tak pojedzie pierwszy raz i
bez treningu, to skonczy w rowie albo i gorzej .. taniej wyjdzie kupic
druga pare zimowek.

J.

77 Data: Listopad 03 2008 00:07:05
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarcz? ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:


Nie - my po prostu ostrzegamy ze jak ktos tak pojedzie pierwszy raz i
bez treningu, to skonczy w rowie albo i gorzej ..

...przesadzasz. I to mocno.

pzdr
A.

78 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:05:29
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczÂą ?
Autor: złoty 

 pisze:

Sat, 25 Oct 2008 10:22:02 +0200, w "major"  napisał(-a):

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ?

Jeżeli ci takie chore pomysły przychodzą do głowy, to już lepiej jeździj na 4
letnich. I mniej wydasz, i auta nie rozbijesz...


...ile km robisz rocznie? Tak z ciekawości pytam :)

pzdr
A.

79 Data: Pa?dziernik 25 2008 14:02:24
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jan-xx 

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Spokojnie wystarcza do takich zastosowan. Wiadomo - producenci nakrecaja
rynek i ludzie daja sie robic w konia. Idealna sytuacja, zeby straszyc
bezpieczenstwem, prawda? Zdarza mi sie jezdzic w zimie na letnich, w lecie
na zimowych. Cala Europe przejechalem w zimie autostradami na zimowych z
przodu i letnich z tylu, pozniej jeszcze jezdzilem po miescie, i troche za
miasto, i bylo ok. Na letnich ciezko zima w gorach, czesto w ogole sie nie
da.

Niektorzy mowia, zeby zimowe zalozyc na tyl... Ja mam naped na przod i w
zimie wyraznie latwiej mi sie jezdzilo z zimowymi na przodzie, letnimi na
tyle, niz na zestawie letnim. Wcale jakos nie zarzucalo tylem. Za to duuzo
latwiej bylo mi wyjezdzac pod patologiczna gore, ktora wiedzie ode mnie spod
domu.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx

80 Data: Pa?dziernik 25 2008 15:05:48
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 14:02:24 +0100,  Jan-xx wrote:

Spokojnie wystarcza do takich zastosowan. Wiadomo - producenci nakrecaja
rynek i ludzie daja sie robic w konia. Idealna sytuacja, zeby straszyc
bezpieczenstwem, prawda? Zdarza mi sie jezdzic w zimie na letnich, w lecie
na zimowych. Cala Europe przejechalem w zimie autostradami na zimowych z
przodu i letnich z tylu

Ale ile z tego po sniegu a nie po asfalcie/betonie  ?

Niektorzy mowia, zeby zimowe zalozyc na tyl... Ja mam naped na przod i w
zimie wyraznie latwiej mi sie jezdzilo z zimowymi na przodzie, letnimi na
tyle, niz na zestawie letnim.

Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.

J.

81 Data: Pa?dziernik 25 2008 16:20:50
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jan-xx 

Spokojnie wystarcza do takich zastosowan. Wiadomo - producenci nakrecaja
rynek i ludzie daja sie robic w konia. Idealna sytuacja, zeby straszyc
bezpieczenstwem, prawda? Zdarza mi sie jezdzic w zimie na letnich, w lecie
na zimowych. Cala Europe przejechalem w zimie autostradami na zimowych z
przodu i letnich z tylu

Ale ile z tego po sniegu a nie po asfalcie/betonie  ?

Istotna czesc byla po sniegu.

Niektorzy mowia, zeby zimowe zalozyc na tyl... Ja mam naped na przod i w
zimie wyraznie latwiej mi sie jezdzilo z zimowymi na przodzie, letnimi na
tyle, niz na zestawie letnim.

Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.

Tak jak pisalem, z piruetami problemu nie mialem (nie szalalem zbytnio z
predkoscia). Za to przy braku zimowek z przodu, trudniej mi bylo wyjechac
pod gore i skrecac.

Wiadomo, ze gdzie wieksze bezpieczenstwo i komfort, tam drozej. Trzeba
znalezc optimum i spokojnie moze nim byc rozwiazanie - 2 zimowki z przodu, 2
letnie z tylu.

Kiedys sie jezdzilo w zimie maluchami na oponach, ktorych jedyna cecha bylo
posiadanie bieznika, i bylo git.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx

82 Data: Pa?dziernik 25 2008 19:11:24
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 16:20:50 +0100,  Jan-xx wrote:

Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.

Tak jak pisalem, z piruetami problemu nie mialem (nie szalalem zbytnio z
predkoscia). Za to przy braku zimowek z przodu, trudniej mi bylo wyjechac
pod gore i skrecac.
Wiadomo, ze gdzie wieksze bezpieczenstwo i komfort, tam drozej. Trzeba
znalezc optimum i spokojnie moze nim byc rozwiazanie - 2 zimowki z przodu, 2
letnie z tylu.

No coz, ciagle mam obawy ze na szybszym zakrecie zerwa przyczepnosc te
z tylu .. i zamiast oszczednosci beda straty ..

Kiedys sie jezdzilo w zimie maluchami na oponach, ktorych jedyna cecha bylo
posiadanie bieznika, i bylo git.

Tylko ze:
-kiedys opony byly wielosezonowe, a dzis niektore letnie sa naprawde
letnie,
-maluch z uwagi na rozklad obciazen i slaby silnik bardzo dobrze sobie
radzil w gorach i na sniegu.

... ale i wykrecic pirueta bylo latwo ..

J.

83 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:07:22
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczÂą ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:

On Sat, 25 Oct 2008 14:02:24 +0100,  Jan-xx wrote:
Spokojnie wystarcza do takich zastosowan. Wiadomo - producenci nakrecaja rynek i ludzie daja sie robic w konia. Idealna sytuacja, zeby straszyc bezpieczenstwem, prawda? Zdarza mi sie jezdzic w zimie na letnich, w lecie na zimowych. Cala Europe przejechalem w zimie autostradami na zimowych z przodu i letnich z tylu

Ale ile z tego po sniegu a nie po asfalcie/betonie  ?

odpowiem za niego: 60:40. I co?


Niektorzy mowia, zeby zimowe zalozyc na tyl... Ja mam naped na przod i w zimie wyraznie latwiej mi sie jezdzilo z zimowymi na przodzie, letnimi na tyle, niz na zestawie letnim.

Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.



...to już prędzej. Lecz jeśli nie planuje extremalnych wypraw to 2 na przód mu starczą. No chyba, że jest cipa..to lepiej niech taksówkę weźmie.

pzdr
A.

84 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:15:33
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 21:07:22 +0200,  złoty wrote:

J.F. pisze:
On Sat, 25 Oct 2008 14:02:24 +0100,  Jan-xx wrote:
Spokojnie wystarcza do takich zastosowan. Wiadomo - producenci nakrecaja
rynek i ludzie daja sie robic w konia. Idealna sytuacja, zeby straszyc
bezpieczenstwem, prawda? Zdarza mi sie jezdzic w zimie na letnich, w lecie
na zimowych. Cala Europe przejechalem w zimie autostradami na zimowych z
przodu i letnich z tylu

Ale ile z tego po sniegu a nie po asfalcie/betonie  ?

odpowiem za niego: 60:40. I co?

To odpowiem ze nie bardzo uwierze, bo wiem jak Niemcy dbaja o
autostrady :-P


Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.

..to już prędzej. Lecz jeśli nie planuje extremalnych wypraw to 2 na
przód mu starczą. No chyba, że jest cipa..to lepiej niech taksówkę weźmie.

O tym ze ktos jest cipa to sie zazwyczaj dopiero w rowie dowiaduje ..

J.

85 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:30:14
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:


To odpowiem ze nie bardzo uwierze, bo wiem jak Niemcy dbaja o
autostrady :-P


heh.. i dobrze mówisz. Jednak..lubię narty i lubię gorące źródła ;)
Bardzo lubię :)


Zimowe z tylu w FWD niewiele dadza. Ale przynajmniej niespodziewanych
piruetow krecic nie bedzie. Dlatego trzeba 4.

..to już prędzej. Lecz jeśli nie planuje extremalnych wypraw to 2 na przód mu starczą. No chyba, że jest cipa..to lepiej niech taksówkę weźmie.

O tym ze ktos jest cipa to sie zazwyczaj dopiero w rowie dowiaduje ..


...jeśli tylko w rowie to pal licho. Gorzej, gdy zaliczy czołówkę.


pzdr
A.

86 Data: Pa?dziernik 25 2008 15:45:11
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jacek 

Też kiedyś myślałem, że wystarczą dwie na przód, ale po tym, jak zrobiłem raz dwa pełne obroty, gdy mi się tył pośliznął zmieniłem zdanie i odtąd zakładam 4.
Jacek

87 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:08:27
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Jacek pisze:

Też kiedyś myślałem, że wystarczą dwie na przód, ale po tym, jak zrobiłem raz dwa pełne obroty, gdy mi się tył pośliznął zmieniłem zdanie i odtąd zakładam 4.


...a jak zrobisz na 4 zimowych (co jest bez problemu do zrobienia) to co zrobisz? Założysz sobie kondoma na głowę?
...nie dajmy się zwariować.

pzdr
A.

88 Data: Pa?dziernik 27 2008 16:13:05
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jakub Witkowski 

złoty pisze:

Jacek pisze:
Też kiedyś myślałem, że wystarczą dwie na przód, ale po tym, jak zrobiłem raz dwa pełne obroty, gdy mi się tył pośliznął zmieniłem zdanie i odtąd zakładam 4.


..a jak zrobisz na 4 zimowych (co jest bez problemu do zrobienia) to co zrobisz? Założysz sobie kondoma na głowę?
..nie dajmy się zwariować.

Jeśli na 4 zimowych auto spokojnie rusza, to i spokojnie zahamuje.
Jeśli zaś ma zimowe tylko na przodzie, to samochód go oszukuje, bo
owszem, rusza łatwo, co daje złudzenie dobrej przyczepności.
Ale przy hamowaniu zwłaszcza na łuku może czekać zdziwko.
Owszem - ktoś kto ma doświadczenie, może to przewidzieć.
Doświadczenie tego typu często bywa nabyte w drodze do rowu.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

89 Data: Listopad 01 2008 21:04:34
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Jakub Witkowski pisze:


Jeśli na 4 zimowych auto spokojnie rusza, to i spokojnie zahamuje.

...oczywiście, że 4 zimówki to lepiej niż 2. Ale nie o to autor wątku pytał. Przy odrobinie rozsądku i umiejętności na 2 z przodu TEŻ DA SIĘ JEŹDZIĆ.

Jeśli zaś ma zimowe tylko na przodzie, to samochód go oszukuje, bo
owszem, rusza łatwo, co daje złudzenie dobrej przyczepności.

...a jakie złudzenie dają 4 zimówki? Dziesiątki tysięcy ludzi z 4 zimówkami się rokrocznie rozbija.

Ale przy hamowaniu zwłaszcza na łuku może czekać zdziwko.

...hamowanie? W zimie? Na łuku? To kto siedzi za kierownicą? ..debil?

Owszem - ktoś kto ma doświadczenie, może to przewidzieć.
Doświadczenie tego typu często bywa nabyte w drodze do rowu.


...wystarczy myśleć za kółkiem. Choć wiem, że to brzmi staromodnie w świecie, w którym obecnie panuje pochwała głupoty.

pzdr
A.

90 Data: Listopad 02 2008 10:06:22
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: J.F. 

On Sat, 01 Nov 2008 21:04:34 +0100,  złoty wrote:

Jakub Witkowski pisze:
Ale przy hamowaniu zwłaszcza na łuku może czekać zdziwko.

..hamowanie? W zimie? Na łuku? To kto siedzi za kierownicą? ..debil?

Obok sie przyznales ze miliony razy to robiles .. debilu ? :-)

Hamuje sie wtedy jak jest potrzeba.
Jak ktos nie zwolnil wczesniej na prostej to musi hamowac na luku.

Tylko trzeba wtedy wiecej wyczucia .. i najlepiej dobrych opon z tylu
:-)

Owszem - ktoś kto ma doświadczenie, może to przewidzieć.
Doświadczenie tego typu często bywa nabyte w drodze do rowu.

..wystarczy myśleć za kółkiem. Choć wiem, że to brzmi staromodnie w
świecie, w którym obecnie panuje pochwała głupoty.

Myslenie nic ci nie da - to trzeba wytrenowac.

J.

91 Data: Listopad 03 2008 00:10:48
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:


Obok sie przyznales ze miliony razy to robiles .. debilu ? :-)


...masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?

Hamuje sie wtedy jak jest potrzeba. Jak ktos nie zwolnil wczesniej na prostej to musi hamowac na luku.

...i w zimie jest to nie wskazane. Nawet na 4 zimówkach.


Myslenie nic ci nie da - to trzeba wytrenowac.


...trening zawsze się przyda. Ale myślenie - bardziej.

pzdr
A.

92 Data: Pa?dziernik 25 2008 15:19:03
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Michał 

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Ja sobie uszkodziłem opony i miałem przez chwile załozone w lecie na tył
zimówki :) (zresztą "do zdarcia" bo je potem po raz kolejny uszkodziłem na
dziurach).

Przy normalnych prędkościach ok, a jak się zaczynało szaleć - to dopiero
atrakcje :) oglądania świata przez boczne szyby na zakrętach i dziobiące
hamulce które prubuja auto urzymać na drodze :) super zabawa :)

tz. inaczej jest ok do momentu w którym jedna oś traci przyczepność,
jak jest szybkie esp czy jego dobry poprzednik/odpowiednik to spoko,
nawet abs troche zadziała z tym że tzreba już samemu hamować - to oczywiście
dotyczy extremalnych sytuacji, w mieście... hmmm w zalezności od stylu
jazdy, ale żadkich.

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

93 Data: Pa?dziernik 25 2008 19:54:34
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Przemek 


Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Po h.. bedziesz inwestowal w zimowki  -ja od dwoch lat smigam  w takich
warunkach  (czyli jazda w miescie  ) na calorocznych
Goodyear EAGLE VECTOR EV-2 MS i jest zima ok  - znacznie lepiej niz w
poprzednim
aucie w ktorym kupilem uzywane zimowki - w lecie tez sa w miare ok .Kup dwie
dobre caloroczne , do lata dozbierasz na druga pare i spokoj na kilka lat.

pzdr

94 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:03:41
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Przemek 

Jeszcze tylko dodam ze przed tym co zima w miescie jest najgorsze tzn ubitym
i przetopionym sniegiem tworzacym lod
zadna zimowka cie nie ochroni - na taka naierzchnie trzeba by opone z
kolcami

95 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:13:10
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 19:54:34 +0200,  Przemek wrote:

Goodyear EAGLE VECTOR EV-2 MS i jest zima ok  - znacznie lepiej niz w
poprzednim
aucie w ktorym kupilem uzywane zimowki - w lecie tez sa w miare ok .Kup dwie
dobre caloroczne , do lata dozbierasz na druga pare i spokoj na kilka lat.

Wiesz, w moim przypadku nie bylo tak rozowo - drogie te opony, oj
drogie. Starczy na pare wymian i nie trzeba sie bawic w kompromisy :-)

No coz - spadnie snieg, napisze co sa Navigatory 2 warte ..

J.

96 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:31:31
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: JKK 


Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

No coz - spadnie snieg, napisze co sa Navigatory 2 warte ..

Na "visus" wygladaja zachecajaco.

Pzdr

JKK

97 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:39:31
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: J.F. 

On Sat, 25 Oct 2008 20:31:31 +0200,  JKK wrote:

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci
No coz - spadnie snieg, napisze co sa Navigatory 2 warte ..

Na "visus" wygladaja zachecajaco.

Tez mnie to zachecilo - toz to kurde zimowka jest :-)

J.

98 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:12:33
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Przemek pisze:

Kup dwie dobre caloroczne , do lata dozbierasz na druga pare i spokoj na kilka lat.


...to też jest pomysł

pzdr
A.

99 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:16:32
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: JKK 


Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?

Jak Cie nie stać na 4 zimówki, to raczej 4 całoroczne.
A jak Cię nie stać na nowe, to zimówki regenerowane
z 2 letnią gwarancją (np. Profil).

Pzdr

JKK

100 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:53:36
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

major pisze:

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

...tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).

pzdr
A.

101 Data: Pa?dziernik 25 2008 20:56:03
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 25 Oct 2008 20:53:36 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

major pisze:
> Szanowni Grupowicze
> proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
> zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
> kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.
>

..tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą
się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).

Od razu poznać fahórę ;).

102 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:17:35
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

 pisze:

Sat, 25 Oct 2008 20:53:36 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

major pisze:
Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.
..tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).

Od razu poznać fahórę ;).



1.5 mln km na prawie 300 autach. A ty? Pochwal się miszczzzzzzu..

pzdr
A.

103 Data: Pa?dziernik 25 2008 19:26:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: 'Tom N' 

złoty w

 pisze:
Sat, 25 Oct 2008 20:53:36 +0200, w  złoty
 napisał(-a):
..tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą
się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).
Od razu poznać fahórę ;).
1.5 mln km na prawie 300 autach.

To prawie to z powodu tego, że jakaś część wcześniej była
przystankami?

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

104 Data: Pa?dziernik 25 2008 21:48:19
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

'Tom N' pisze:

złoty w
 pisze:
Sat, 25 Oct 2008 20:53:36 +0200, w  złoty
 napisał(-a):
..tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).
Od razu poznać fahórę ;).
1.5 mln km na prawie 300 autach.

To prawie to z powodu tego, że jakaś część wcześniej była
przystankami?



...nie spodziewałem się,że akurat z TWOJEJ strony doczekam się takiego "polactwa". Ale.. odpowiem Ci: po prostu nie pamiętam czy było ich z 270 czy 340. Przeróżne marki/modele itd. Być może km też jest więcej. Część moje..część nie. Część duże, część średnie, część małe.. A.. jaką to robi różnicę? Nie lubię po prostu gdy "kibordłorior" robi za fachowca w czymś..na czym się znam. Zwłaszcza, gdy wciska ciemnotę człowiekowi, który grzecznie się pyta o ważną (jak mniemam) dla niego sprawę.

pzdr
A.

105 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:20:47
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 25 Oct 2008 21:48:19 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

..nie spodziewałem się,że akurat z TWOJEJ strony doczekam się takiego
"polactwa".

Tak nawiasem to typowe 'polactwo' (wiem lepiej, a oni wszyscy -- łącznie z
instruktorami -- mylą się) prezentujesz właśnie ty.

106 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:53:10
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

 pisze:

Sat, 25 Oct 2008 21:48:19 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

..nie spodziewałem się,że akurat z TWOJEJ strony doczekam się takiego "polactwa".

Tak nawiasem to typowe 'polactwo' (wiem lepiej, a oni wszyscy -- łącznie z
instruktorami -- mylą się) prezentujesz właśnie ty.



...tak masz rację. Znam jednego instruktura: 8 lat PJ i 100 tys. km (mniej więcej) na koncie. Myślisz, że czegoś mnie może nauczyć? Heh.. Lubię go jako człowieka i na pewno się stara przekazać ludziom, których uczy najwięcej i najlepiej jak potrafi. Ale..nie przesadzajmy.

pzdr
A.

107 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:04:38
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

'Tom N' pisze:

złoty w
 pisze:
Sat, 25 Oct 2008 20:53:36 +0200, w  złoty
 napisał(-a):
..tak. Jeśli to napęd na przód - załóż na przednie felgi (choć znajdą się zaraz bzdeciarze twierdzący, że na tył ;) ).
Od razu poznać fahórę ;).
1.5 mln km na prawie 300 autach.

To prawie to z powodu tego, że jakaś część wcześniej była
przystankami?



PS.
...a skoro już tak się dopytujesz, to jak ten przystanek będzie dobrze "zrobiony" to też na tym pojadę. ;)

pzdr
A.

108 Data: Pa?dziernik 26 2008 06:53:41
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: 'Tom N' 

złoty w

'Tom N' pisze:
złoty w
1.5 mln km na prawie 300 autach.
To prawie to z powodu tego, że jakaś część wcześniej była
przystankami?
PS.
..a skoro już tak się dopytujesz, to jak ten przystanek będzie dobrze
"zrobiony" to też na tym pojadę. ;)

I to jest jedynie słuszna odpowiedź :-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

109 Data: Pa?dziernik 26 2008 18:36:22
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: MarcinJM 

złoty pisze:

1.5 mln km na prawie 300 autach. A ty? Pochwal się miszczzzzzzu..

"Eksportujesz" auta z zachodu na wschod? ;)

--
Pozdrawiam
MarcinJM
____________________________
gg: 978510, Skype: marcin.jm

110 Data: Pa?dziernik 27 2008 00:35:31
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

MarcinJM pisze:

złoty pisze:
1.5 mln km na prawie 300 autach. A ty? Pochwal się miszczzzzzzu..

"Eksportujesz" auta z zachodu na wschod? ;)



...nie. Ale - że tak spytam: co Cię to obchodzi? Baba jesteś i ciekawość Cię zżera?

pzdr
A.

111 Data: Pa?dziernik 27 2008 07:39:34
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: J.F. 

On Mon, 27 Oct 2008 00:35:31 +0100,  złoty wrote:

MarcinJM pisze:
złoty pisze:
1.5 mln km na prawie 300 autach. A ty? Pochwal się miszczzzzzzu..

"Eksportujesz" auta z zachodu na wschod? ;)

..nie. Ale - że tak spytam: co Cię to obchodzi? Baba jesteś i ciekawość
Cię zżera?

Wychodzi 5000km w jednym aucie i co dwa tygodnie inne.
Nie jest to czesto spotykany sposob uzywania aut..

J.

112 Data: Listopad 01 2008 21:20:11
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczš ?
Autor: złoty 

J.F. pisze:


Nie jest to czesto spotykany sposob uzywania aut..


...a kto powiedział, że jest?

pzdr
A.

113 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:02:56
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: radekp@konto.pl 

Sat, 25 Oct 2008 21:15:06 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

> Od razu poznać fahórę ;).

1.5 mln km za kółkiem. A ty?

Chyba sporo mniej. I co? Jak widać od przebytych kilometrów w głowie nie
przybywa.

114 Data: Pa?dziernik 25 2008 22:48:19
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

 pisze:

Sat, 25 Oct 2008 21:15:06 +0200, w  złoty
 napisał(-a):

Od razu poznać fahórę ;).
1.5 mln km za kółkiem. A ty?

Chyba sporo mniej. I co? Jak widać od przebytych kilometrów w głowie nie
przybywa.


...serio? A skąd to wiesz, skoro Twoje doświadczenie jest marne?

pzdr
A.

115 Data: Pa?dziernik 25 2008 23:10:09
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: ATom 

v

proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy
wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to
trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.


Mimo, ze w zeszłym roku zakupiłem komplet 4 nowych zimówek
to nie mam zamiaru ich zakładać

przez ostatnie dwa lata nie było wogole zimy a w gory się nie wybieram

116 Data: Pa?dziernik 25 2008 23:18:51
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: JKK 


Użytkownik "ATom"  napisał w wiadomości

Mimo, ze w zeszłym roku zakupiłem komplet 4 nowych zimówek
to nie mam zamiaru ich zakładać

przez ostatnie dwa lata nie było wogole zimy a w gory się nie wybieram

Śnieg śniegiem, a temperatura temperaturą.
No i z tym w ogóle, to też nie tak kategorycznie.

Pzdr

JKK

117 Data: Pa?dziernik 26 2008 08:01:49
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Sanctum Officium 

Użytkownik "major"  napisał w wiadomości

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Lepiej zostać na czterech letnich, niż jeździć na zdartych zimowych. Lepiej mieć cztery dobre letnie opony, niż dwie dobre zimówki i dwie zdarte zimówki.


MK

118 Data: Pa?dziernik 26 2008 09:18:45
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Wiktor 

major pisze:

Szanowni Grupowicze
proszę o poradę czy w smutnych czasach kryzysu finansowego wystarczy wymienić
zużyte zimówki na nowe  tylko na przedniej osi ? i zaoszczędzić przez to trochę
kasy ?. Samochód używany raczej w mieście  na dojazdy do pracy.

Najtańszej nowe opony 175/70/13 (daję taki przykład, bo piszesz o jeździe miejskiej, więc raczej mniejszy samochód) kosztują ok. 100zł/szt.
Opony wymienia się co 4 lata, co w sumie wychodzi 100zł na rok.
Jeśli nie stać Cię na wydanie rocznie 100zł na opony, to nie stać Cię na samochód.

PS. A co będzie, jeśli nie zahamujesz przed przejściem dla pieszych i zabijesz kogoś? Pomyśl, czy nie lepiej wydać kilka stówek, żeby przynajmniej nie mieć sobie później nic do zarzucenia.
--
Wiktor

119 Data: Pa?dziernik 26 2008 13:52:49
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jan-xx 

Najtańszej nowe opony 175/70/13 (daję taki przykład, bo piszesz o jeździe
miejskiej, więc raczej mniejszy samochód) kosztują ok. 100zł/szt.
Opony wymienia się co 4 lata, co w sumie wychodzi 100zł na rok.

Wychodzi 200 zl na rok razem z uslugami zmiany opon plus czas przeznaczony
na jezdzenie na zmiany, nie uwzgledniajac kosztu kapitalu zamrozonego w
oponach (bo przeciez nie placimy 100 zl rocznie, ale 400 zl z gory), co
bedzie stanowilo jeszcze kilakset zlotych.

Jeśli nie stać Cię na wydanie rocznie 100zł na opony, to nie stać Cię na
samochód.

Samochod to nie jest 100 zl rocznie, ale setki lub tysiace. Sa rzeczy, na
ktorych mozna oszczedzic, jesli sie ma ograniczony budzet. Do nich naleza
opony.

PS. A co będzie, jeśli nie zahamujesz przed przejściem dla pieszych i
zabijesz kogoś? Pomyśl, czy nie lepiej wydać kilka stówek, żeby
przynajmniej nie mieć sobie później nic do zarzucenia.

PS. A co bedzie, jesli nie bedziesz systematycznie oszczedzal i pomnazal
oszczednosci, ktos z Twoich bliskich zachoruje i nie bedzie pieniedzy na
leczenie? Pomysl, czy nie lepiej zaoszczedzic kilka stowek, zeby
przynajmniej nie miec sobie pozniej nic do zarzucenia.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx

120 Data: Pa?dziernik 26 2008 15:57:09
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Wiktor 

Jan-xx pisze:

PS. A co bedzie, jesli nie bedziesz systematycznie oszczedzal i pomnazal oszczednosci, ktos z Twoich bliskich zachoruje i nie bedzie pieniedzy na leczenie? Pomysl, czy nie lepiej zaoszczedzic kilka stowek, zeby przynajmniej nie miec sobie pozniej nic do zarzucenia.

Od tego są ubezpieczenia i ja bynajmniej z nich korzystam, aby w razie czego (odpukać) nie pozostać na lodzie.

--
Wiktor

121 Data: Pa?dziernik 26 2008 16:14:10
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Jan-xx 

PS. A co bedzie, jesli nie bedziesz systematycznie oszczedzal i pomnazal
oszczednosci, ktos z Twoich bliskich zachoruje i nie bedzie pieniedzy na
leczenie? Pomysl, czy nie lepiej zaoszczedzic kilka stowek, zeby
przynajmniej nie miec sobie pozniej nic do zarzucenia.

Od tego są ubezpieczenia i ja bynajmniej z nich korzystam, aby w razie
czego (odpukać) nie pozostać na lodzie.

To moze byc wlasnie forma tego, o czym napisalem powyzej. I to byl tylko
przyklad.

W kazdej dziedzinie zycia mozna znalezc jakies zagrozenie, w ktorego
przypadku mozna doinwestowac i zmniejszyc ryzyko. Rozchodzi sie o to, zeby
kazdy sobie ocenil, co w jego przypadku bardziej sie oplaca. Bo nikogo nie
stac, zeby zrealizowac to w kazdej dziedzinie. Mozna isc z pradem
marketingu - kupowac co popadnie, robic robie dobrze i bezpiecznie. Ale w
dluzszym okresie czasu okaze sie, ze nie mamy nic poza biezacym przeplywem
pieniedzy: wyplata => rozchody. I tu tkwi duzo glebsze, dlugoterminowe
niebezpieczenstwo. Brak rozwoju finansowego lub bardzo powolny rozwoj i co
za tym idzie, brak mozliwosci zapewnienia rozwoju poziomu bezpieczenstwa.

To tak, jesli mowa o gospodarowaniu pieneidzmi w kontekscie bezpieczenstwa.
Bo moze autor watku wolalby wydac lub wydal ekwiwalent opon na cos innego,
co uznaje za bardziej istotne.

Mozna okreslic ryzyko, ktore wiaze sie uzywaniem gorszych opon w zimie, ale
nie mozna odgornie komus narzucic - kup sobie lepsze opony, bo mozesz kogos
zabic. W tym przypadku zagrozenie nie jest sprawa oczywista, wynika z wielu
uwarunkowan i jego ocena jest sprawa indywidualna.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx

122 Data: Pa?dziernik 27 2008 13:17:06
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor:

O jej, ale się dyskusja wywiązała...
Reasumując: zimówki stare (ale jeszcze nie łyse) są - 4 szt,
Nowe jak kupię założę tylko na przód, na tył idą stare bo model komunikacji dla
tego samochodu zakłada wykopywanie się z parkingu i podjazdy pod górki w
mieście, bączki na zakrętach raczej wykluczone, a jak nawet to przy prędkościach
minimalnych,
oszczędności szukam bo niestety musi być mnie stać na 2 samochody, paliwo i
ubezpieczenia do nich, a 300 pln oszczędzone na dwóch oponach miastowoza Lanosa
oznacza jedną nową oponę do innego samochodu którym robię ciężkie tysiące
kilometrów w dużo gorszych warunkach i ze znacznie większymi prędkościami.
Wydaję na utrzymanie pojazdów ciężkie pieniądze i trzy stówy wyobraźcie sobie
robią różnicę.
   


>> PS. A co bedzie, jesli nie bedziesz systematycznie oszczedzal i pomnazal
>> oszczednosci, ktos z Twoich bliskich zachoruje i nie bedzie pieniedzy na
>> leczenie? Pomysl, czy nie lepiej zaoszczedzic kilka stowek, zeby
>> przynajmniej nie miec sobie pozniej nic do zarzucenia.
>
> Od tego są ubezpieczenia i ja bynajmniej z nich korzystam, aby w razie
> czego (odpukać) nie pozostać na lodzie.

To moze byc wlasnie forma tego, o czym napisalem powyzej. I to byl tylko
przyklad.

W kazdej dziedzinie zycia mozna znalezc jakies zagrozenie, w ktorego
przypadku mozna doinwestowac i zmniejszyc ryzyko. Rozchodzi sie o to, zeby
kazdy sobie ocenil, co w jego przypadku bardziej sie oplaca. Bo nikogo nie
stac, zeby zrealizowac to w kazdej dziedzinie. Mozna isc z pradem
marketingu - kupowac co popadnie, robic robie dobrze i bezpiecznie. Ale w
dluzszym okresie czasu okaze sie, ze nie mamy nic poza biezacym przeplywem
pieniedzy: wyplata => rozchody. I tu tkwi duzo glebsze, dlugoterminowe
niebezpieczenstwo. Brak rozwoju finansowego lub bardzo powolny rozwoj i co
za tym idzie, brak mozliwosci zapewnienia rozwoju poziomu bezpieczenstwa.

To tak, jesli mowa o gospodarowaniu pieneidzmi w kontekscie bezpieczenstwa.
Bo moze autor watku wolalby wydac lub wydal ekwiwalent opon na cos innego,
co uznaje za bardziej istotne.

Mozna okreslic ryzyko, ktore wiaze sie uzywaniem gorszych opon w zimie, ale
nie mozna odgornie komus narzucic - kup sobie lepsze opony, bo mozesz kogos
zabic. W tym przypadku zagrozenie nie jest sprawa oczywista, wynika z wielu
uwarunkowan i jego ocena jest sprawa indywidualna.

Pozdrawiam,


--
Jan-xx




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

123 Data: Pa?dziernik 28 2008 07:53:39
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: rc 

ja podam swoj przyklad z przed kilku lat takiego oszczedzania:

na przodzie auta zimowki, na tyle letnie,
jede z gorki droga E4, droga osniezona,
nagle tyl auta jedzie w lewo na przeciwny pas ruchu, po prostu odplywa,
zaczalem nerwowo manewrowac aby sie jakos uratowac,
auta jadace z przeciwka zjechaly na pobocze aby uniknac zderzenia,

tak sie wystraszylem ze  tego samego dnia pojechalem po opony zimowe,


a tak z innej beczki,
jak widze w zimie ze jakies debile jada sobie ostroznie i powolutku na tych
swoich letnich oponach (10km/h) i przed takim debilem jest kilometr pustej
drogi a za nim korek bo nie da sie wyprzedzic to tylko zajebac gnoja

pozdrawiam

124 Data: Pa?dziernik 28 2008 22:05:32
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: Tomi 

Użytkownik "rc"  napisał w wiadomości


a tak z innej beczki,
jak widze w zimie ze jakies debile jada sobie ostroznie i powolutku na
tych
swoich letnich oponach (10km/h) i przed takim debilem jest kilometr pustej
drogi a za nim korek bo nie da sie wyprzedzic to tylko zajebac gnoja


A w tym tez duzo prawdy jest :) Sam nieraz w zimie widywalem takie akcje,
jak jeden partyzant jest w stanie skutecznie zablokowac caly ruch...

125 Data: Listopad 01 2008 20:46:20
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

Tomi pisze:

Użytkownik "rc"  napisał w wiadomości
a tak z innej beczki,
jak widze w zimie ze jakies debile jada sobie ostroznie i powolutku na tych
swoich letnich oponach (10km/h) i przed takim debilem jest kilometr pustej
drogi a za nim korek bo nie da sie wyprzedzic to tylko zajebac gnoja


A w tym tez duzo prawdy jest :) Sam nieraz w zimie widywalem takie akcje, jak jeden partyzant jest w stanie skutecznie zablokowac caly ruch...

...a ile ja razy widziałem sieroty, które mając 4xzimówki rozwaliły się na drodze bo.."było ślisko"? Hmm.. tylko co z nimi zrobić? Rozstrzelać?

pzdr
A.

126 Data: Listopad 01 2008 20:57:40
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor: złoty 

rc pisze:

ja podam swoj przyklad z przed kilku lat takiego oszczedzania:

na przodzie auta zimowki, na tyle letnie,
jede z gorki droga E4, droga osniezona,
nagle tyl auta jedzie w lewo na przeciwny pas ruchu, po prostu odplywa,
zaczalem nerwowo manewrowac aby sie jakos uratowac,
auta jadace z przeciwka zjechaly na pobocze aby uniknac zderzenia,

tak sie wystraszylem ze  tego samego dnia pojechalem po opony zimowe,


...i bardzo dobrze. Choć..należy się zastanowić, czy nie lepiej by było byś się nauczył jeździć. Ale.. jak miałbyś kogoś zabić, to lepsza i ta "proteza".

pzdr
A.

127 Data: Listopad 04 2008 15:14:51
Temat: Re: Zimówki na przód - wystarczą ?
Autor:

rc pisze:
> ja podam swoj przyklad z przed kilku lat takiego oszczedzania:
>
> na przodzie auta zimowki, na tyle letnie,
> jede z gorki droga E4, droga osniezona,
> nagle tyl auta jedzie w lewo na przeciwny pas ruchu, po prostu odplywa,
> zaczalem nerwowo manewrowac aby sie jakos uratowac,
> auta jadace z przeciwka zjechaly na pobocze aby uniknac zderzenia,
>
> tak sie wystraszylem ze  tego samego dnia pojechalem po opony zimowe,
>

..i bardzo dobrze. Choć..należy się zastanowić, czy nie lepiej by było
byś się nauczył jeździć. Ale.. jak miałbyś kogoś zabić, to lepsza i ta
"proteza".

pzdr
A.
lepiej mieć cztery opony zimowe i żyć

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Zimówki na przód - wystarczą ?



Grupy dyskusyjne