Grupy dyskusyjne   »   Znak A-5 i drogi gruntowe

Znak A-5 i drogi gruntowe



1 Data: Styczen 04 2009 13:09:29
Temat: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Boombastic 

Witajcie!

Wczoraj w Wawrze w Warszawie wjechałem w ulicę Mrówczą gdzie nastawiano od cholery znaków A-5 (skrzyżowanie dróg). Nie byłoby problemów gdyby część dróg odchodzących od tej ulicy nie była gruntowa (tak mi się wydawało, tyle było widać spod śniegu). Znak ten ostrzega o skrzyżowaniu dróg, na którym pierwszeństwo przejazdu nie jest określone znakami.
Ale zgodnie z PoRD: skrzyżowanie - przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową lub stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze.
To skoro w przypadku dróg gruntowych nie jest to skrzyżowanie to po kiego grzyba nastawiano te znaki?



2 Data: Styczen 04 2009 13:54:06
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Maverick 

Boombastic pisze:

Witajcie!

Wczoraj w Wawrze w Warszawie [cut]
To skoro w przypadku dróg gruntowych nie jest to skrzyżowanie to po kiego grzyba nastawiano te znaki?


Pytanie do zarzadcy drogi/drog ew Policji/strazy miejskiej (ale od tej ostatnie to nic madrego i tak nie dostaniesz, bo sie nie znaja - dlateog pisane z malych liter). Generalnie za oznakowanie odpowiada zarzadca drogi/drog - Policja moze sugerowac prawidlowosc lub nie- oznakowania. Sprawdz w gminie kto odpowiada za te drogi  itam kieruj pytanie, ew na Policje.

3 Data: Styczen 04 2009 14:02:52
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Maverick 

Maverick pisze:

Boombastic pisze:
Witajcie!

Wczoraj w Wawrze w Warszawie [cut]
To skoro w przypadku dróg gruntowych nie jest to skrzyżowanie to po kiego grzyba nastawiano te znaki?


Pytanie do zarzadcy drogi/drog ew Policji/strazy miejskiej (ale od tej ostatnie to nic madrego i tak nie dostaniesz, bo sie nie znaja - dlateog pisane z malych liter). Generalnie za oznakowanie odpowiada zarzadca drogi/drog - Policja moze sugerowac prawidlowosc lub nie- oznakowania. Sprawdz w gminie kto odpowiada za te drogi  itam kieruj pytanie, ew na Policje.

A dodam jeszcze ze w praktyce to postawili, bo prawdopodobnie nikt nie zastanawial sie czy to skrzyzowanie w sensie PoRD czy nie - skoro jakiemus "planiscie" na mapie sie cos przecina, to machneli kilka znakow - niech ludzie wiedza ze tu cywilizacja jest ...

Niestety tak to jest w PL - znak ustawic moze byle idiota, ale zeby go usunac to jest niezla sciezka. Wiec w praktyce te znaki (o ile sa legalnie postawione, bo to wcale nie jest pewne) zostana tam jeszcze dlugo.

Jedyne rozsadne wytlumaczenie - inny status drog lub ten status ma sie niedlugo zmienic (ma byc remont drogi lub cos podobnego) - i ktos sie ze znakami pospieszyl

4 Data: Styczen 04 2009 14:31:08
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Myjk 

Maverick napisać:

i ktos sie ze znakami pospieszyl

Ewentualnie mieszkańcy sami sobie je postawili.
Kupić znak, nawet z homologacją - prosta sprawa.

Sam padłem ofiarą posądzenia (sąd grodzki),
że złamałem zakaz wjazdu. Po 6 rozprawach
(sic!) okazało się, że znaku nikt nie
zatwierdził i nie miał prawa tam stać.

--
Pozdor Myjk
http://xcarlink.pl
xCarLink *MP3* Player

5 Data: Styczen 05 2009 10:26:28
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: J.F. 

Użytkownik "Myjk"  napisał w wiadomości

Sam padłem ofiarą posądzenia (sąd grodzki),
że złamałem zakaz wjazdu. Po 6 rozprawach
(sic!) okazało się, że znaku nikt nie  zatwierdził i nie miał
prawa tam stać.

Drobny niuans w ustawach - znak ustawiony nalezy przestrzegac.

I tak w sumie nie bardzo wiadomo - czy bezprawnie ustawiony tez czy
nie.
Czy "ustawiony" oznacza stojacy, czy "po decyzji odpowiedniego
urzedu".

Ale jakby ci znak ukradli, to przeciez bys argumentowal ze trudno
przestrzegac znaku ktorego nie ma, mimo ze formalnie on tam jest
:-)

J.

6 Data: Styczen 04 2009 14:11:27
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Michal Jankowski 

"Boombastic"  writes:

Wczoraj w Wawrze w Warszawie wjechałem w ulicę Mrówczą gdzie
nastawiano od cholery znaków A-5 (skrzyżowanie dróg). Nie byłoby
problemów gdyby część dróg odchodzących od tej ulicy nie była gruntowa
(tak mi się wydawało, tyle było widać spod śniegu). Znak ten ostrzega
o skrzyżowaniu dróg, na którym pierwszeństwo przejazdu nie jest
określone znakami.
(...)
To skoro w przypadku dróg gruntowych nie jest to skrzyżowanie to po
kiego grzyba nastawiano te znaki?

Sa znaki, jedziesz wg znakow.

Wolisz przed kazda przecznica wysiadac, odgarniac snieg i sprawdzac
nawierzchnie drogi? I wierzyc, ze pozostali kierujacy tez tak zrobia?

  MJ

7 Data: Styczen 04 2009 14:56:20
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Boombastic 

Sa znaki, jedziesz wg znakow.

Ale znak informuje o skrzyżowaniu (nie ustala sprawy pierwszeństwa) i właśnie o
pierwszeństwie decyduje rodzaj drogi. Czyli co jest ważniejsze - zapis ustawy
czy znak?
A że trzeba uważać na takiej drodze - sprawa oczywista.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Styczen 04 2009 15:16:49
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Sa znaki, jedziesz wg znakow.

Ale znak informuje o skrzyżowaniu (nie ustala sprawy pierwszeństwa) i
właśnie o
pierwszeństwie decyduje rodzaj drogi. Czyli co jest ważniejsze - zapis
ustawy
czy znak?
A że trzeba uważać na takiej drodze - sprawa oczywista.


Art. 5 PoRD wyznacza kolejność stosowania poszczególnych regulacji prawnych
dotyczących kierowania ruchem:
"1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować
się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione
do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet
wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany
przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.
2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do
jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami
drogowymi.
3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi
pierwszeństwo przejazdu."

Jak z tego widać (niestety ale niezbyt czytelnie) znaki drogowe są
ważniejsze niż przepisy ustawy. Skoro tak, to znak A-5 oznacza:
"§ 5. 1. Znak A-5 "skrzyzowanie dróg" ostrzega o skrzyzowaniu dróg, na
którym pierwszenstwo nie jest okreslone znakami. [..]".
Czyli mamy do czynienia z wyznaczonym (znakami) SKRZYŻOWANIEM, na którym
pierwszeństwo nie jest okreslone znakami. Skoro nie jest określone znakami
to pozostaje być określone przepisami ustawy PoRD. A w ustawie mamy Art.
25.:
"1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do SKRZYŻOWANIA, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z
kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. [..]".

Zdróweczko wszem i wobec.
Ryba co się może mylić.

9 Data: Styczen 04 2009 15:23:52
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Boombastic 

[cut]

"1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do SKRZYŻOWANIA, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z
kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. [..]".

Czyli tak jak w sumie się spodziewałem - znak legalizuje bzdurę związaną ze
skrzyżowaniem, a jak legalizuje to mamy już oficjalne skrzyżowanie, czyli
reguła prawej reki.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

10 Data: Styczen 04 2009 15:35:59
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

[cut]
"1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do SKRZYŻOWANIA, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi
nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu
z
kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo. [..]".

Czyli tak jak w sumie się spodziewałem - znak legalizuje bzdurę związaną
ze
skrzyżowaniem, a jak legalizuje to mamy już oficjalne skrzyżowanie, czyli
reguła prawej reki.


Sory, ale gdzie tu jest Twoim zdaniem "[..] bzdura związana ze skrzyżowaniem
[..]"? Ja tu żadnej bzdury nie widzę. Znak jest i wyznacza skrzyżowanie, tak
samo jak każdy inny znak, np. wyznaczający pierwszeństwo przejazdu, itd.. Ja
rozumiem, że wyznaczenie skrzyżowania przez stawiających ten znak akurat w
tym a nie innym miejscu może być (według Ciebie) bzdurą ale jest to (być
może) bzdura wynikająca z działania ludzi projektujących i znakujących
drogi. No ale to jest już inna bajka, znana (niestety) powszechnie z naszych
dróg. Z drugiej strony jeśli projektant wyznaczył w danym miejscu
pierwszeństwo przejazdu za pomocą odpowiednich znaków (przepisów PoRD
również) to zakładam, że działał świadomie na podstawie jakich przesłanek i
w jakimś celu. To że (być może) wyszło jak zwykle (czyli bez pomyślunku) to
już zupełnie inna para kaloszy. Ale twierdzenie że znak (wyznaczjący np.
pierwszeństwo albo skrzyżowanie) "legalizuje bzdurę związaną ze
skrzyżowaniem" bez podania konkretnych przyczyn jest nadużyciem.

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba co się może mylić

11 Data: Styczen 04 2009 15:59:20
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Boombastic 

Sory, ale gdzie tu jest Twoim zdaniem "[..] bzdura związana ze skrzyżowaniem
[..]"? Ja tu żadnej bzdury nie widzę.

A ja widzę - niezgodność z ustawą PoRD. Zobacz definicję skrzyżowania, którą
już wcześniej podałem w pierwszym wątku. Jeśli jest to droga gruntowa to
skrzyżowania w sensie prawnym nie ma. A ten znak to właśnie legalizuje. I o to
chodzi w całym moim poście.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

12 Data: Styczen 04 2009 16:33:51
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: ML 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Sory, ale gdzie tu jest Twoim zdaniem "[..] bzdura związana ze
skrzyżowaniem
[..]"? Ja tu żadnej bzdury nie widzę.

A ja widzę - niezgodność z ustawą PoRD. Zobacz definicję skrzyżowania,
którą
już wcześniej podałem w pierwszym wątku. Jeśli jest to droga gruntowa to
skrzyżowania w sensie prawnym nie ma. A ten znak to właśnie legalizuje. I
o to
chodzi w całym moim poście.

Sam napisales, ze nie widziales dokladnie wiec to mogly nie byc drogi
gruntowe. Moze byly posypane zwirem a wtedy to droga utwardzona...

--
ML

13 Data: Styczen 04 2009 16:14:04
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Sory, ale gdzie tu jest Twoim zdaniem "[..] bzdura związana ze
skrzyżowaniem
[..]"? Ja tu żadnej bzdury nie widzę.

A ja widzę - niezgodność z ustawą PoRD. Zobacz definicję skrzyżowania,
którą
już wcześniej podałem w pierwszym wątku. Jeśli jest to droga gruntowa to
skrzyżowania w sensie prawnym nie ma. A ten znak to właśnie legalizuje. I
o to
chodzi w całym moim poście.


Pozwolę sobie zacytować raz jeszcze PoRD a konkretnie art. 5 PoRD:
"1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych,
NAWET wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż
nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. [..]"

Znaki drogowe nic nie legalizują tylko
informują/ostrzegają/nakazują/zakazują (niepotrzebne skreślić, potrzebne
dopisać). W tym konkretnym przypadku znak A-5 uprzejmie informuje obecnych
podróżnych o obecności skrzyżowania a konsekwencje obecności takiego
skrzyżowania wynikają z PoRD tudzież z innych znaków i sygnałów. Innym
przykładem może być ustawienie znaku ograniczenia prędkości na terenie
zabudowanym, skutkujące podwyższeniem lub obniżeniem dopuszczalnej prędkości
za tym znakiem. Korzystając z Twojego toku rozumowania należałoby przyjąć,
że ten znak (ograniczenia prędkości) "legalizuje" niezgodność z ustawą PoRD
w zakresie wynikającym z ograniczeń prędkości na terenien zabudowanym,
nieprawdaż?

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba co sie może mylić

14 Data: Styczen 04 2009 16:29:45
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Boombastic 

Znaki drogowe nic nie legalizują tylko
informują/ostrzegają/nakazują/zakazują (niepotrzebne skreślić, potrzebne
dopisać). W tym konkretnym przypadku znak A-5 uprzejmie informuje obecnych
podróżnych o obecności skrzyżowania a konsekwencje obecności takiego
skrzyżowania wynikają z PoRD tudzież z innych znaków i sygnałów. Innym
przykładem może być ustawienie znaku ograniczenia prędkości na terenie
zabudowanym, skutkujące podwyższeniem lub obniżeniem dopuszczalnej prędkości
za tym znakiem. Korzystając z Twojego toku rozumowania należałoby przyjąć,
że ten znak (ograniczenia prędkości) "legalizuje" niezgodność z ustawą PoRD
w zakresie wynikającym z ograniczeń prędkości na terenien zabudowanym,
nieprawdaż?

Dalej nie rozumiesz o co mi chodzi. Jak znaku nie ma to nie ma skrzyżowania,
jak znak jest to skrzyżowanie już się pojawia.
A jak masz postawiony znak ograniczenia predkości i potem jego odwołanie to
wcale nie oznacza, że nie ma żadnego ograniczenia predkości.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

15 Data: Styczen 04 2009 16:37:42
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości

Znaki drogowe nic nie legalizują tylko
informują/ostrzegają/nakazują/zakazują (niepotrzebne skreślić, potrzebne
dopisać). W tym konkretnym przypadku znak A-5 uprzejmie informuje
obecnych
podróżnych o obecności skrzyżowania a konsekwencje obecności takiego
skrzyżowania wynikają z PoRD tudzież z innych znaków i sygnałów. Innym
przykładem może być ustawienie znaku ograniczenia prędkości na terenie
zabudowanym, skutkujące podwyższeniem lub obniżeniem dopuszczalnej
prędkości
za tym znakiem. Korzystając z Twojego toku rozumowania należałoby
przyjąć,
że ten znak (ograniczenia prędkości) "legalizuje" niezgodność z ustawą
PoRD
w zakresie wynikającym z ograniczeń prędkości na terenien zabudowanym,
nieprawdaż?

Dalej nie rozumiesz o co mi chodzi. Jak znaku nie ma to nie ma
skrzyżowania,
jak znak jest to skrzyżowanie już się pojawia.

No dokładnie tak. To tak samo jak z suszarkami. Jak suszarki nie ma to
większość pędzi ile fabryka dała a jak stoi misiek i suszy to większość
jedzie z prędkością nie większą niż wynika to z przepisów.

A jak masz postawiony znak ograniczenia predkości i potem jego odwołanie
to
wcale nie oznacza, że nie ma żadnego ograniczenia predkości.

Są kraje cywilizowane, gdzie nie ma. Ale to już inna inszość.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba co się może mylić

16 Data: Styczen 04 2009 22:57:58
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Tomasz Pyra 

Ryba2222 pisze:

Znaki drogowe nic nie legalizują tylko informują/ostrzegają/nakazują/zakazują (niepotrzebne skreślić, potrzebne dopisać). W tym konkretnym przypadku znak A-5 uprzejmie informuje obecnych podróżnych o obecności skrzyżowania a konsekwencje obecności takiego skrzyżowania wynikają z PoRD tudzież z innych znaków i sygnałów.

Ale tam nie ma skrzyżowania, bo skrzyżowaniem jest tylko to co spełnia definicję z PoRD, a więc przecięcie drogi twardej z drogą gruntową skrzyżowaniem nie jest.

To że znak ostrzega przed skrzyżowaniem którego nie ma, można raczej porównać do znaku "uwaga ostry zakręt" postawionego na długiej prostej, albo do znaku A-16 postawionego gdzieś gdzie w okolicy nie ma żadnego przejścia dla pieszych. Znak jest, ostrzega, ale skrzyżowania nie robi.

Bo nawet jeśli stoi znak, to co to zmienia? Przepisy wyraźnie mówią że jeżeli ktoś z drogi gruntowej wjeżdża na drogę twardą jest włączającym się do ruchu i musi ustąpić pierwszeństwa.

Na drodze gruntowej to mógłby stać nawet D-9 i nie zmieniłoby to faktu że wyjazd z drogi gruntowej na twardą jest włączeniem się do ruchu.

IMO nie ma możliwości żeby za pomocą znaków "stworzyć" przecięcie drogi gruntowej z drogą twardą na prawach skrzyżowania.

17 Data: Styczen 04 2009 23:49:44
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: JaTy z SKMK 

Tomasz Pyra pisze:

Ale tam nie ma skrzyżowania, bo skrzyżowaniem jest tylko to co spełnia definicję z PoRD, a więc przecięcie drogi twardej z drogą gruntową skrzyżowaniem nie jest.

Niestety ale skrzyzowanie jest! W RP jest "multum" dróg publicznych (wg ustawy o drogach publicznych) o nawierzchni nie utwardzonej nie wspominając o tym ile ich było na gruntach prywatnych (ale to do 31 XII 1998 r.) - a prawo o ruchu drogowym dotyczy w pierwszej kolejności właśnie dróg publicznych - co jednocześnie oznacza, że jest dużo dróg, których właścicielem jest np. gmina (droga ogólnodostępna, wewnętrzna) na której prawo drogowe nie obowiązuje - ale tylko do czasu.

I jeśli coś nie wygląda na drogę publiczną a nią jest to trzeba to oznaczyć aby kierowcy (i nie tylko) wiedzieli jak się zachować - i właśnie po to wymyślono ten znak aby być pewnym, że w najbliższej odległości jest skrzyżowanie gdzie jest obowiązek stosowania przepisów wynikających z prawa drogowego.

JaTy

-- -
avast! antywirus: Wychodzace wiadomosc czysta. Baza sygnatur wirusow (VPS): 090104-0, 2009-01-04
Przetestowano na: 2009-01-04 23:49:44 avast! - Copyright (c) 1988-2009 ALWIL Software.
http://www.avast.com

18 Data: Styczen 05 2009 06:23:29
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: MHC Mega 

Boombastic wrote:

> Sory, ale gdzie tu jest Twoim zdaniem "[..] bzdura związana ze
> skrzyżowaniem [..]"? Ja tu żadnej bzdury nie widzę.

A ja widzę - niezgodność z ustawą PoRD. Zobacz definicję
skrzyżowania, którą już wcześniej podałem w pierwszym wątku. Jeśli
jest to droga gruntowa to skrzyżowania w sensie prawnym nie ma. A ten
znak to właśnie legalizuje. I o to chodzi w całym moim poście.

Nie. Bo A-5 to znak ostrzegawczy a takowy nic nie moze nakazac lub
zmienic - bo jak nazwa wskazuje on tylko ostrzega.

Np. "A-29  Sygnały świetlne" postawiony przed skrzyżowaniem które nie
ma sygnalizacji świetlnej nie materializuje jej.

--
Pzdr.
Mega

19 Data: Styczen 05 2009 18:08:28
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: J.F. 

Użytkownik "Boombastic"  napisał
w wiadomości

Czyli tak jak w sumie się spodziewałem - znak legalizuje bzdurę
związaną ze
skrzyżowaniem, a jak legalizuje to mamy już oficjalne
skrzyżowanie, czyli
reguła prawej reki.

Czekaj czekaj.

Znak powoduje ze mamy skrzyzowanie.
Znak informuje ze jest ono rownorzedne i pojazdom nadjezdzajacym z
prawej nalezy ustapic pierwszenstwa.

Ale one sie wlaczaja do ruchu - i tego znak nie zmienia :-)

J.

20 Data: Styczen 05 2009 19:00:34
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Użytkownik "Boombastic"  napisał w
wiadomości
Czyli tak jak w sumie się spodziewałem - znak legalizuje bzdurę związaną
ze
skrzyżowaniem, a jak legalizuje to mamy już oficjalne skrzyżowanie, czyli
reguła prawej reki.

Czekaj czekaj.

Znak powoduje ze mamy skrzyzowanie.
Znak informuje ze jest ono rownorzedne i pojazdom nadjezdzajacym z prawej
nalezy ustapic pierwszenstwa.

Ale one sie wlaczaja do ruchu - i tego znak nie zmienia :-)

J.

Pozwolę sobie zacytować raz jeszcze art. 5 PoRD:
"1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych,
NAWET wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż
nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. [..]"

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba co się może mylić

21 Data: Styczen 05 2009 23:56:47
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: J.F. 

On Mon, 5 Jan 2009 19:00:34 +0100,  Ryba2222 wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale one sie wlaczaja do ruchu - i tego znak nie zmienia :-)

Pozwolę sobie zacytować raz jeszcze art. 5 PoRD:
"1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub
uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych,
NAWET wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż
nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. [..]"

Ale zrozum problem prawny - czy aby na pewno ten znak nakazuje ustapic
pierwszenstwa wlaczajacym sie do ruchu z prawej strony ? :-)

J.

22 Data: Styczen 06 2009 19:53:44
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Mon, 5 Jan 2009 19:00:34 +0100,  Ryba2222 wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale one sie wlaczaja do ruchu - i tego znak nie zmienia :-)

Pozwolę sobie zacytować raz jeszcze art. 5 PoRD:
"1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani
stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem
lub
uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych,
NAWET wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż
nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe. [..]"

Ale zrozum problem prawny - czy aby na pewno ten znak nakazuje ustapic
pierwszenstwa wlaczajacym sie do ruchu z prawej strony ? :-)

J.

No właśnie wyjaśniłem ten problem prawny. Art. 5 (mówiąc po ludzku) mówi, iż
znaki i sygnały drogowe mają wyższy priorytet niż przepisy zawarte w ustawie
i mają "przebicie" w stosunku do PoRD. Tak więc skoro znak ostrzega przed
SKRZYŻOWANIEM to znaczy, że to skrzyżowanie faktycznie tam istnieje,
niezależnie od tego czy jest ono zgodne z definicją zawartą w art. 2 ppkt.
10 czy też nie. Inny przykład: masz znaki A-6 ("skrzyżowanie dróg"). Zgodnie
z RoZiSD znaki A-6 "[..] ostrzegają o skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną,
[..]". W związku z powyższym, niezależnie od tego czy droga podporządkowana
posiada pierwszeństwo według PoRD czy też nie (pierwszeństwo dla
nadjeżdżających z prawej), to tenże znak oznacza, że ty w tym konkretnym
miejscu masz pierwszeństwo, nawet jakbyś jechał drogą gruntową. Inaczej
istnienie znaków byłoby bezsensowne.

Zdróweczko wszem i wobec
Ryba co się może mylić

23 Data: Styczen 06 2009 22:41:38
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: J.F. 

On Tue, 6 Jan 2009 19:53:44 +0100,  Ryba2222 wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale zrozum problem prawny - czy aby na pewno ten znak nakazuje ustapic
pierwszenstwa wlaczajacym sie do ruchu z prawej strony ? :-)

No właśnie wyjaśniłem ten problem prawny. Art. 5 (mówiąc po ludzku) mówi, iż
znaki i sygnały drogowe mają wyższy priorytet niż przepisy zawarte w ustawie
i mają "przebicie" w stosunku do PoRD. Tak więc skoro znak ostrzega przed
SKRZYŻOWANIEM to znaczy, że to skrzyżowanie faktycznie tam istnieje,

Zgadzamy sie - skrzyzowanie istnieje.

W związku z powyższym, niezależnie od tego czy droga podporządkowana
posiada pierwszeństwo według PoRD czy też nie (pierwszeństwo dla
nadjeżdżających z prawej), to tenże znak oznacza, że ty w tym konkretnym
miejscu masz pierwszeństwo, nawet jakbyś jechał drogą gruntową.

Ale mimo skrzyzowania ja sie nadal wlaczam do ruchu :-)

Inaczej istnienie znaków byłoby bezsensowne.

Ale zakladamy racjonalnosc tylko ustawodawcy :-)

J.

24 Data: Styczen 08 2009 20:05:38
Temat: Re: Znak A-5 i drogi gruntowe
Autor: Ryba2222 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Tue, 6 Jan 2009 19:53:44 +0100,  Ryba2222 wrote:
Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ale zrozum problem prawny - czy aby na pewno ten znak nakazuje ustapic
pierwszenstwa wlaczajacym sie do ruchu z prawej strony ? :-)

No właśnie wyjaśniłem ten problem prawny. Art. 5 (mówiąc po ludzku) mówi,

znaki i sygnały drogowe mają wyższy priorytet niż przepisy zawarte w
ustawie
i mają "przebicie" w stosunku do PoRD. Tak więc skoro znak ostrzega przed
SKRZYŻOWANIEM to znaczy, że to skrzyżowanie faktycznie tam istnieje,

Zgadzamy sie - skrzyzowanie istnieje.

W związku z powyższym, niezależnie od tego czy droga podporządkowana
posiada pierwszeństwo według PoRD czy też nie (pierwszeństwo dla
nadjeżdżających z prawej), to tenże znak oznacza, że ty w tym konkretnym
miejscu masz pierwszeństwo, nawet jakbyś jechał drogą gruntową.

Ale mimo skrzyzowania ja sie nadal wlaczam do ruchu :-)

Jak najbardziej, ale pierwszeństwo przysługuje Tobie.

Inaczej istnienie znaków byłoby bezsensowne.

Ale zakladamy racjonalnosc tylko ustawodawcy :-)

No, tu mnie masz.

J.

Ryba co się może mylić

Znak A-5 i drogi gruntowe



Grupy dyskusyjne