Grupy dyskusyjne   »   Znaki drogowe na srodku jezdni.

Znaki drogowe na srodku jezdni.



1 Data: Czerwiec 03 2008 08:32:33
Temat: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Hinek 

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(
Pozdr

--
Hinek



2 Data: Czerwiec 03 2008 08:43:46
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Gabriel'Varius' 

Użytkownik Hinek napisał:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(
Mowisz o tych wysepkach?
http://www.prefamet.pl/foto/wysepka.jpg
http://www.rowery.org.pl/polakpotrafi.jpg
Bylem swiadkiem juz kilka razy jak na S1 lub tez DK79 ludzie ratowali sie objechaniem wysepek z lewej strony(pod prad) poniewaz miejsce ustawienia wysepki nie bylo wczesniej zasygnalizowane znakiem czy tez inna informacja a jej umiejscowienie nie mialo nic wspolnego ze skrzyzowaniem czy tez przejsciem dla pieszych - wysepka od tak ze stojacym na jej srodku slupkiem i znakiem. Podczas wyprzedzania np. TIRa lub wiekszego auta nie widac tych malych slupkow (a czesto juz ich nie ma bo ktos skosil wczesniej i nie postawiono nowych) i ludzie sie nacinaja - jeden kierownik najechal na kraweznik wysepki i skonczyl w rowie(spanikowal widzac chodnik na srodku drogi jadac noca)
pozdrawiam

--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
       Oskar Wilde

3 Data: Czerwiec 03 2008 18:29:37
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: vpw 

Użytkownik "Gabriel'Varius'"  napisał w wiadomości

Użytkownik Hinek napisał:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew
przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze
byc normalnie :(
Mowisz o tych wysepkach?
http://www.prefamet.pl/foto/wysepka.jpg
http://www.rowery.org.pl/polakpotrafi.jpg
Bylem swiadkiem juz kilka razy jak na S1 lub tez DK79 ludzie ratowali sie
objechaniem wysepek z lewej strony(pod prad) poniewaz miejsce ustawienia
wysepki nie bylo wczesniej zasygnalizowane znakiem czy tez inna informacja
a jej umiejscowienie nie mialo nic wspolnego ze skrzyzowaniem czy tez
przejsciem dla pieszych - wysepka od tak ze stojacym na jej srodku
slupkiem i znakiem. Podczas wyprzedzania np. TIRa

Tylko, że przed taką wysepką na jakieś 100-200 m wcześniej pojawia się
ciągła linia, która oznacza, że należy zaprzestać wyprzedzania lub co lepsze
go nie rozpoczynać. Wiem, że to bardzo męczące jechać w szeregu, jeśli ma
się kilka koników więcej pod maską a TIR się wlecze, ale nie trudno jest się
zorientować, że takie przeszkody są na drodze. Zazwyczaj te wysepki
montowane są przy skrzyżowaniach lub przejściach dla pieszych. Ostatnio
jechałem szosą radomską z W-wy i jest to ostro wnerwiające, ale skuteczne.
Skończyły się wyprzedzania na skrzyżowaniu i przejściach. Oprócz tego praca
nad poszerzeniem jezdni trwa, więc jest szansa na poprawę.

--
vpw

4 Data: Czerwiec 03 2008 09:13:02
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: topek 

Hinek pisze:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(
To samo jest na S8.
Na szczescie jade ta gowniana droga tylko na odcinku: Belchatow-Wielun.
Wyglada to tak jakby wladzom lokalnym zostaly pieniadze i na cos je trzeba bylo wydac to te "zajebiste" wysepki nastawiali :-/

ZENADA

--
topek-> jak zawsze pozdrawiający
<-- -napisane przez Kazika na poczatku lat 90-tych-- ->
Coście skurw*syny uczynili z ta krainą.
Pomieszanie katolika z manią postkomunistyczną.

5 Data: Czerwiec 03 2008 09:20:13
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Jacek 

Debilizm jest modny, a szczególnie jeśli można go podciągnąć pod działania poprawiające bezpieczeństwo albo ekologiczne. Tfu.
W Chełmku przez cała długośc miasteczka zmajstrowano wysepki i teraz jeden rowerzysta wystarczy, żeby zrobic korek na kilkaset metrów, bo osobówką może się go jeszcze jakoś wyprzedzi ale ciężarowy musi sie turlać za rowerem.
Jacek

6 Data: Czerwiec 03 2008 09:27:51
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Raist 

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew
przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl?


to m.in. dla pieszych, którym nabuzowani kierowcy nie dadzą przejść przez
jezdnię za jednym podejściem  :)
przynajmniej na wysepce można wcisnąć pauzę


Raist

7 Data: Czerwiec 03 2008 10:17:54
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Kuba (aka cita) 

Raist wrote:

to m.in. dla pieszych, którym nabuzowani kierowcy nie dadzą przejść
przez jezdnię za jednym podejściem  :)
przynajmniej na wysepce można wcisnąć pauzę


ok, tam gdzie jest przej ście dla pieszych to luzik, ale ile wysepek jest w miejscach gdzie przejscia nie ma..


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

8 Data: Czerwiec 03 2008 09:50:56
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: P.H. 


Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(
Pozdr

żeby Q???A było bezpiecznie
ktoś się wzorował na zasiekach z 2giej wojny światowej :/

9 Data: Czerwiec 03 2008 15:26:27
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: R2r 

P.H. pisze:

żeby Q???A było bezpiecznie
ktoś się wzorował na zasiekach z 2giej wojny światowej :/
A bo my to w dużej mierze taka nacja, że byle linia ciągła czy inny znak sugerujący konieczność powstrzymania się od np. wyprzedzania na nas wrażenia nie robi...

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

10 Data: Czerwiec 03 2008 09:57:26
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: elmer radi radisson 

Hinek wrote:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(

Takie cymesy pobudowali tez na wyremontowanym odcinku drogi 579
Blonie-Leszno-S7/Nowy Dwor Mazowiecki. Gdy pierwszy raz nim przejechalem
to stwierdzilem, ze projekt wykonal jakis psychopatyczny morderca:
wysepki na luku jezdni umieszczone tak, ze z pewnoscia u wielu kierowcow
wymuszaja gwaltowny ruch kierownica aby niezgodnie z profilem jazdy
ominac ja ratujac kierowce przed katastrofa, albo co jeszcze
"piekniejsze" - tuz za wysepka na wprost znajduje sie slup
oswietleniowy. Zatem morderca ma szanse dopisac na swoje konto
combo: nieudana probe plynnego ominiecia wysepki zakonczona utrata
panowania nad pojazdem i wbiciem sie w perfekcyjnie zlokalizowany slup.
BRAWO! FATALITY!



--

Carrera Nikodema Dyzmy

11 Data: Czerwiec 03 2008 08:10:12
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Pikpok  

elmer radi radisson
napisał(a):


to stwierdzilem, ze projekt wykonal jakis psychopatyczny morderca:
wysepki na luku jezdni umieszczone tak, ze z pewnoscia u wielu kierowcow
wymuszaja gwaltowny ruch kierownica aby niezgodnie z profilem jazdy
ominac ja ratujac kierowce przed katastrofa, albo co jeszcze
"piekniejsze" - tuz za wysepka na wprost znajduje sie slup
oswietleniowy. Zatem morderca ma szanse dopisac na swoje konto
combo: nieudana probe plynnego ominiecia wysepki zakonczona utrata
panowania nad pojazdem i wbiciem sie w perfekcyjnie zlokalizowany slup.
BRAWO! FATALITY!

Przy 50km/h nie jestes w stanie ominąć wysepki? Moze nie powinienieś jezdzic
autem...

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

12 Data: Czerwiec 03 2008 10:22:59
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: P.H. 


Użytkownik "Pikpok "  napisał w wiadomości

elmer radi radisson napisał(a):


to stwierdzilem, ze projekt wykonal jakis psychopatyczny morderca:
wysepki na luku jezdni umieszczone tak, ze z pewnoscia u wielu kierowcow
wymuszaja gwaltowny ruch kierownica aby niezgodnie z profilem jazdy
ominac ja ratujac kierowce przed katastrofa, albo co jeszcze
"piekniejsze" - tuz za wysepka na wprost znajduje sie slup
oswietleniowy. Zatem morderca ma szanse dopisac na swoje konto
combo: nieudana probe plynnego ominiecia wysepki zakonczona utrata
panowania nad pojazdem i wbiciem sie w perfekcyjnie zlokalizowany slup.
BRAWO! FATALITY!

Przy 50km/h nie jestes w stanie ominąć wysepki? Moze nie powinienieś jezdzic
autem...

mam nadzieję że kiedyś jak spadnie deszcz a potem będzie przymrozek to uderzysz centralnie w takiego słupa przy 50km/h
może wstrząs przywróci Ci zdrowe myślenie

13 Data: Czerwiec 03 2008 11:06:21
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: TomaSz. 

Z pamiętnika internauty.
Własność: 'P.H.'
Wpis z dnia 03-06-2008:

mam nadzieję że kiedyś jak spadnie deszcz a potem będzie przymrozek to
uderzysz centralnie w takiego słupa przy 50km/h
może wstrząs przywróci Ci zdrowe myślenie

Akurat przy takich warunkach na drodze, należałby dostosować do nich
prędkość (czyt. zwolnić).


--
TomaSz.
http://www.kociezycie.net

14 Data: Czerwiec 03 2008 11:29:09
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Nex@pl 

TomaSz. pisze:


Akurat przy takich warunkach na drodze, należałby dostosować do nich
prędkość (czyt. zwolnić).


A co Ci to da? Ja jechałem autobaną, nagle śnieg spadł i droga zamarzła - jechałem jakieś 150km/h - jak myślisz, kiedy zorientowałem się, że jadę po lodzie? :)

Jadąc nawet 10km/h nagłe hamowanie na lodzie, lub utrata przyczepności nie kończy się zbyt dobrze.

15 Data: Czerwiec 03 2008 11:38:41
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: bans 

Nex@pl pisze:

A co Ci to da? Ja jechałem autobaną, nagle śnieg spadł

ŁUP! :)

PS. Jasne.

--
bans

16 Data: Czerwiec 03 2008 12:00:30
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Jacek 

No to życzę, abyś jadąc z dostosowaną do warunków prędkoscią odwiedził Bieruń Nowy, gdy spadnie pierwszy większy śnieg i zasypie wysepki.
Wymiana miski olejowej i oleju (silnikowego - nie w głowie) gwarantowane
Jacek

17 Data: Czerwiec 03 2008 10:24:32
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: elmer radi radisson 

Pikpok wrote:

Przy 50km/h nie jestes w stanie ominąć wysepki? Moze nie powinienieś jezdzic
autem...

Po pierwsze, to nie sa one umieszczone tylko w terenie zabudowanym.
Po drugie, od kiedy to inzynieria ruchu oficjalnie polega na
wprowadzaniu w innych miejscach niz osiedlowe uliczki szykan mogacych
spowodowac uszkodzenia pojazdu badz smiertelny wypadek?

A tak umieszczona wysepke mozna zauwazyc za pozno rowniez po zaslonieciu
jej przez poprzedzajacy wiekszy pojazd. Przypominam ze po naszych
drogach jezdzi jeszcze chociazby wielu starszych kierowcow majacych
refleks nie szlifowany grami na xboksie, zeby mogli byc zwarci
i gotowi na kolejne ekscytujace niespodzianki wyrzezbione przez
drogowcow. Wiec badz uprzejmy darowac sobie takie komentarze.




--

Carrera Nikodema Dyzmy

18 Data: Czerwiec 03 2008 12:23:38
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w wiadomości

Pikpok wrote:

Przy 50km/h nie jestes w stanie ominąć wysepki? Moze nie powinienieś
jezdzic
autem...

Po pierwsze, to nie sa one umieszczone tylko w terenie zabudowanym.
Po drugie, od kiedy to inzynieria ruchu oficjalnie polega na
wprowadzaniu w innych miejscach niz osiedlowe uliczki szykan mogacych
spowodowac uszkodzenia pojazdu badz smiertelny wypadek?

A tak umieszczona wysepke mozna zauwazyc za pozno rowniez po zaslonieciu
jej przez poprzedzajacy wiekszy pojazd. Przypominam ze po naszych
drogach jezdzi jeszcze chociazby wielu starszych kierowcow majacych
refleks nie szlifowany grami na xboksie, zeby mogli byc zwarci
i gotowi na kolejne ekscytujace niespodzianki wyrzezbione przez
drogowcow. Wiec badz uprzejmy darowac sobie takie komentarze.

    Nie sa tylko w terenie zabudowanym. Przyklad droga nr 728 (tylko nie
pamietam przed ktora miejscowoscia chyba pomiedzy Drzewica a Odrzywolem).
Zobacz jak tam poustawiali wysepki. Osobowym jest ciezko a Tiry notorycznie
w rowie laduja.

PZDr
Adam

19 Data: Czerwiec 03 2008 12:25:13
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: elmer radi radisson 

Adam Szewczak wrote:

    Nie sa tylko w terenie zabudowanym.

A czy to ja pisalem cos przeciwnego, czy moze jednak ktos inny?



--

Carrera Nikodema Dyzmy

20 Data: Czerwiec 03 2008 15:21:15
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Adam Szewczak 


Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w wiadomości

Adam Szewczak wrote:

    Nie sa tylko w terenie zabudowanym.

A czy to ja pisalem cos przeciwnego, czy moze jednak ktos inny?

Carrera Nikodema Dyzmy

Z pospiechu wyszlo co innego ;P

PZDr
Adam

21 Data: Czerwiec 08 2008 08:52:50
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Jacek "Plumpi" 

A tak umieszczona wysepke mozna zauwazyc za pozno rowniez po zaslonieciu
jej przez poprzedzajacy wiekszy pojazd. Przypominam ze po naszych
drogach jezdzi jeszcze chociazby wielu starszych kierowcow majacych
refleks nie szlifowany grami na xboksie, zeby mogli byc zwarci
i gotowi na kolejne ekscytujace niespodzianki wyrzezbione przez
drogowcow. Wiec badz uprzejmy darowac sobie takie komentarze.

Co prawda jeszcze starcem nie jestem, a i już pierwsza młodość też
przeminęła, ale z refleksem oraz wzrokiem u mnie całkiem dobrze.
Pomimo to raz o mało co nie wpakowałem się właśnie w taką wysepkę. Droga
biegła pod górkę, a zaraz za tą górką lekki dołek, a w tym dołku właśnie
taka (jak ja je nazywam) "zabijanka" przed skrzyżowaniem oraz przejście dla
pieszych, cholera wie komu w tym miejscu potrzebne. Żeby było ciekawiej to
jeszcze jadąc na wprost pas do skrętu w lewo i na przeciwko słupek, zaś aby
jechać prosto należało zrobić uskok w prawo, bo w przeciwnym razie lądowało
się w "kufrze" skręcającemu w lewo lub w słupkach. Dosłownie w ostatnim
momencie wykonałem "test łosia" unikając wjechania w wysepkę i rozwalenia
kół lub podwozia. Niestety słupki już rowalił ktoś wcześniej przede mną.
Jeżdżąc później częściej tą drogą miałem okazję widzieć co się tam działo, a
działo się tam dużo. Zaczęto stawiać znaki ostrzegawcze, ale im więcej ich
stawiano tym więcej było tam stłuczek. W gąszczu znaków trudno było zauważyć
je wszystkie. Niestety jest to dość trudna droga tranzytowa, którą jeździ
całkiem spora ilość TIR-ów. Co prawda jest to teren zabudowany, ale i tak
tam nikt nie jedzie wolniej jak 70km/h. Za jądącymi wolniej tworzą się
ogromne korki, a wyprzedzanie jest bardzo utrudnione. Często też jadący
wolniej traktowani tam są jak zawalidrogi.
Po pewnym czasie przebudowano to miejsce tak, aby jadący na wprost nie
musiał robić tego uskoku w prawo, zaś skręcający w lewo musi zjechać na
lewo. Zaś jadący z przeciwka musi zjechać na prawo. Jest to o tyle lepsze,
że jadąc od drugiej strony całe to miejscew widać "jak na dłoni". Od czasu
przebudowy tego miejsca zrobiło się spokojniej.

22 Data: Czerwiec 03 2008 10:38:18
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Tomasz Pyra 

Hinek pisze:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow.

Zazwyczaj na wysokości tej wysepki znajduje się przejście dla pieszych.
Wysepka służy jako dość skuteczny psychologicznie zakaz wyprzedzania na przejściu, do tego pozwala schować się pieszemu na środku jezdni jak dookoła latają samochody i nikomu nie przyjdzie do głowy że ma obowiązek się zatrzymać jak pieszy jest na przejściu.

Tyle że oczywiście powinno to być jakoś sensownie oznakowane.

Problem jest tylko wtedy jak te wysepki buduje się przy skrzyżowaniach i pojazdy z długimi naczepami nie mogą wyrobić zakrętu i rozjeżdżają te wszystkie słupki.

--
PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++
http://free.of.pl/h/hellfire/

23 Data: Czerwiec 03 2008 16:55:38
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: SW3 

Dnia 03-06-2008 o 10:38:18 Tomasz Pyra  napisał(a):

Zazwyczaj na wysokości tej wysepki znajduje się przejście dla pieszych.

DK28 wjazd do Jasła od strony Krosna: 2 pasy -> zwężenie do 1 pasa  (wysepka) -> 2 pasy przed skrzyżowaniem ze światłami ("chroniony" przez  wysepkę jest pas do jazdy na wprost (na "obwodnicę")) - jedyne  uzasadnienie jakie mi przychodzi do głowy to żeby z prawego pasa można  było wjechac na lewy bez ustępowania pierwszeństwa.

Zresztą w tej okolicy, dzięki wybitym zdolnością projektantów, udało się  kilkukilometrową drogę o dwóch pasach w każdym kierunku zamienić w slalom  gigant między wysepkami z odcinkami dwupasmowymi nie przekraczającymi  chyba 500m. Przy okazji udało sie też zlikwidować sporo skrętów w lewo  (Nie, miejsc do zawracania nie przewidziano).


--
SW3

24 Data: Czerwiec 03 2008 11:48:29
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Jan Strybyszewski 

Hinek pisze:

Skad ten debilizm?? Z jednej strony - wycina sie tysiace drzew przydroznch.
Z drugiej - poszerza jezdnie tylko po to aby zrobic wysepke sluzaca
do stawiania znakow. Znaki i tak wkrotce rozwali jakis pechowiec, ale je
naprawia. Co za debil wpadl na ten pomysl? Ech, dlaczego u nas nie moze byc normalnie :(

To sa
a) spowalniacze
b) dajace szanse na przejscie pieszym ZYWYM
c) dajace szanse slanaiaja tych co chca skrecic w lewo bez najechanie w tylek




--
Portal edukacyjny o inwestowaniu - http://www.inwestowanie.org.pl/

25 Data: Czerwiec 03 2008 12:26:44
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: Hinek 

Użytkownik "Jan Strybyszewski"  napisał


To sa
a) spowalniacze
b) dajace szanse na przejscie pieszym ZYWYM
c) dajace szanse slanaiaja tych co chca skrecic w lewo bez najechanie w tylek


Nieprawda. Nikt z ich powodu nie zwalnia. Ale niech by sobie byly,
jednak stawianie na nich solidnych slupow ze znakami jest chore.
To sie nie rozni niczym od postawienia lararni posrodku jezdni.
TIR taki znak skosi, osobowka sie rozbije a motocyklista  zabije.
Paranoja.

Jedno jest pewne. W Ministerstwie Infrastruktury jest niezwykle wysoki
wskaznik durni na metr kwadratowy.
Pozdr

--
Hinek

26 Data: Czerwiec 03 2008 15:31:21
Temat: Re: Znaki drogowe na srodku jezdni.
Autor: R2r 

Jan Strybyszewski pisze:

c) dajace szanse slanaiaja
                    ^^^^^^^^^
Przepraszam, czego? :-)

--
Pozdrawiam. Artur.
________________________________________________________

Znaki drogowe na srodku jezdni.



Grupy dyskusyjne