Znowu policja doprowdzaiła do wypadku
1 | Data: Wrzesien 08 2010 23:55:13 |
Temat: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku | |
Autor: Cavallino | http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8352515,Fatalna_seria_wypadkow.html 2 |
Data: Wrzesien 09 2010 00:30:59 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Kazimierz Uromski | On 08.09.2010 23:55, Cavallino wrote: http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001,8352515,Fatalna_seria_wypadkow.html Hmmm, no jak na mój gust to to się nazywa niezachowanie odpowiedniej odległości od poprzedzającego pojazdu... Jeśli chcą sobie przekraczać prędkość to (poza miastem) niech sobie to robią, ale naprawdę tak ciężko ogarnąć prostą i imho dość logiczną zasadę - im mocniej przekraczam dozwoloną prędkość tym bardziej ogarniam otoczenie? Tak wiem, kapelusz warning. Wolę kapelusza 60 na 80 który jedzie tyle ile potrafi niż kretyna który jedzie tyle ile jego fura daje radę... 3 |
Data: Wrzesien 09 2010 00:38:17 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Kazimierz Uromski" napisał w wiadomości news: Jeśli chcą sobie przekraczać prędkość to (poza miastem) Nie zrozumiałeś co czytasz? No to powtórzę: "bezkolizyjna, droga krajowa, parę km dalej przechodząca w ekspresówkę, 3 pasy ruchu w każdą stronę" HINT: Autostrada w Poznaniu jest węższa. Tak wiem, kapelusz warning. Wolę kapelusza 60 na 80 Boś głupi. KAPELUSZ PLONK WARNING 4 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:07:47 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Użytkownik "Kazimierz Uromski" napisał w I co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80? Zastanów się jeszcze raz. 5 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:12:08 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości news: "bezkolizyjna, droga krajowa, parę km dalej przechodząca w ekspresówkę, 3 pasy ruchu w każdą stronę" Tak. Bo to jest podwyższenie (ale za małe) - miejsce jest z 200 m za tablicą "Poznań". Jakby nie był durniem, to ta tablica powinna być 5 km dalej - przed rondem Rataje. 6 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:15:31 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Tak. To nie pisz po próżnicy, tylko działaj. 7 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:15:54 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Nic nie da. Nawet nie odpowiadają na podpisane maile. 8 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:18:42 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości To nie pisz po próżnicy, tylko działaj. Mają w skrzynce: NIE-LUBIE-SPAMU? 9 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:19:13 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Nie, mają gdzieś swoje obowiązki, które są nałożone ustawowo. Tak samo te o odpowiadaniu na korespondencję od obywateli, jak i sensowne ustawianie znaków. 10 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:30:41 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Piotr Jurczak | W dniu 2010-09-09 12:19, Cavallino pisze: Użytkownik "Robert Wicik" napisał wMailowe powiadomienie nic nieda, to taka łatwizna. Urzędnik jak dostanie pismo na papierze, zadekretowane musi na nie odpowiedzieć. Trzeba tylko napisać rozsądnie, to odpowiedź będzie rozsądna. Zawiłe tłumaczenie spowoduje tylko to że będą się przerzucać pomiędzy wydziałami i g* z tego wyjdzie. 11 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:35:06 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Piotr Jurczak" napisał w wiadomości news: Mailowe powiadomienie nic nieda, to taka łatwizna. Urzędnik jak dostanie pismo na papierze, zadekretowane musi na nie odpowiedzieć. Na mailowe też musi, zresztą poznański ZDM ma wyraźnie to zaznaczone na stronie. http://www.zdm.poznan.pl/about.php?site=kontakt "Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu informuje, że udziela odpowiedzi na korespondencje otrzymywaną pocztą elektroniczną, która spełnia wymogi określone w art.63 par 2 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku, kodeksu postępowania administracyjnego. Oznacza to, że treść kierowanej korespondencji powinna zawierać co najmniej wskazaną osobę (imię i nazwisko) od której pochodzą, jej adres (kod pocztowy,miejscowość, ulica i nr domu) i żądania (przedmiot sprawy). Jeżeli w korespondencji nie wskazano adresu wnoszącego, podanie pozostawia się bez rozpatrzenia." 12 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:42:50 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Piotr Jurczak | W dniu 2010-09-09 12:35, Cavallino pisze: Użytkownik "Piotr Jurczak" napisał wPewnie nie mają papieru żeby wydrukować, a jak zadekretować długopisem na meilu :) 13 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:38 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... daj spokój Cavallino, toz to jedno z najbardziej nibezpiecznych miejsc na"bezkolizyjna, droga krajowa, parę km dalej przechodząca w drogach Niebezpieczna, kolizjogenna trzypasmówka, te tragiczne skrzyzowania bezkolizyjne i w ogole dupa blada. A wyjazd w druga strone jeszcz eniebezpieczniejszy - całe szczescie ze tam ograniczyli do 70 i susza jeszcze czesciej.... ;-P 14 |
Data: Wrzesien 12 2010 23:33:45 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości news: daj spokój Cavallino, toz to jedno z najbardziej nibezpiecznych miejsc naI co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80? Może masz rację. W końcu zawsze może się zdarzyć jakiś myśliciel, który przeskoczy trzy bariery energochłonne, żeby sobie skrócić drogę na drugą stronę ulicy, a za punkt honoru uważa niekorzystanie z przejść podziemnych lub naziemnych. 15 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:21:27 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: jerry | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Oczywiście, że nie. Co z tego, że bezkolizyjna, skoro łata na łacie"bezkolizyjna, droga krajowa, parę km dalej przechodząca w ekspresówkę, 3 pasy ruchu w każdąI co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80? łatę łatą pogania i zaczynasz fruwać przy prędkości pow. 80 nawet z niskim środkiem ciężkości. Oczywiście łatwiej ograniczenie postawić, niż naprawić porządnie bo kasę musiałby wyłożyć ZDM, a nie DDKiA 16 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:23:15 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "jerry" napisał w wiadomości Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości "bezkolizyjna, droga krajowa, parę km dalej przechodząca w ekspresówkę, 3 pasy ruchu w każdąI co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80? Bzdura. Łapali za nowym wiaduktem, który ma chyba ze 3 lata, asfalt jest jak igła. 17 |
Data: Wrzesien 10 2010 16:04:15 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: jerry | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości I co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80?Bzdura. Sam bzdurzysz. Trzy pasy są od ronda do wiaduktu. za wiaduktem do autostrady już tylko dwa pasy Na trzypasmówce łaty i koleiny trzęsą każdym. Nowy asfalt jest tylko w okolicy wiaduktu. 18 |
Data: Wrzesien 10 2010 18:49:34 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "jerry" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości I co - jakiś dureń ustawił bez powodu 80?Bzdura. Sam bzdurzysz. Trzy pasy są od ronda do wiaduktu. Tyle że to było w drugą stronę........ Za wiaduktem - czyli na wysokości Giełdy. A teraz przeproś. Na trzypasmówce łaty i koleiny trzęsą każdym. Nie w tą stronę o której mowa. 19 |
Data: Wrzesien 10 2010 19:57:42 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: jerry | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Oczywiście, że nie. Co z tego, że bezkolizyjna, skoro łata na łacieBzdura. Tyle że to było w drugą stronę........Też są koleiny. Jak się z wiaduktu zjeżdża, trzeba wrzucić na luz i się przepisowo kulać do ronda A teraz przeproś.niby za co? za dziurawe drogi? Niech ZDM przeprasza. 20 |
Data: Wrzesien 10 2010 21:00:48 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "jerry" napisał w wiadomości news: Sam bzdurzysz. Trzy pasy są od ronda do wiaduktu. Tyle że to było w drugą stronę........ Kiedy tam jechałeś? Bo ja dzisiaj i jakoś nie mam zastrzeżeń do nawierzchni. Oby każda ulica w mieście miało choć taką. Owszem, było źle na wiadukcie za osiedlem Lecha, ale w tym roku wymienili asfalt i jest ok. Dopiero sam dojazd do ronda jest w katastrofalnym stanie. 21 |
Data: Wrzesien 09 2010 10:26:38 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 12:21:27 +0200, osobnik zwany jerry Ĺrodkiem ciÄżkoĹci. OczywiĹcie łatwiej ograniczenie postawiÄ, niż nie ma takiej możliwoĹci. Zawsze płaci zarzÄ dca drogi. WiÄc albo jest to droga krajowa i wtedy GDDKIA albo wojewódzka i wtedy zarzÄ d wojewódzki albo miejska i wtedy ZDM. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 22 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:33:28 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: J.F. | Użytkownik "masti" napisał w wiadomoĹci Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 12:21:27 +0200, osobnik zwany jerry A jak ulicami miasta przechodzi droga krajowa, ale zapadlo sie torowisko dla tramwajow ? albo trzeba wymienic rury pod jezdnia ? Cos mi sie wydaje ze jakos sie dziela zarzadem i kosztami. Bo tak dalej patrzac .. GD robi obwodnice, a miastu dochodzi wtedy koszt utrzymania drogi w centrum - obwodnice sie miastu nie oplacaja :-) J. 23 |
Data: Wrzesien 09 2010 18:28:24 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Jacek | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci
w szczecinie za torowiska i jezdnie w promieniu 0,5m od torowiska odpowiada zditm i to na ich zlecenia sÄ naprawiane dziury przy i miedzy torami. Jacek 24 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:42 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Robert Wicik ... no jak bez powoduJeśli chcą sobie przekraczać prędkość to (poza miastem) przeciez mowi, ze susza! 25 |
Data: Wrzesien 08 2010 22:39:29 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 00:30:59 +0200, osobnik zwany Kazimierz Jak znam życie to chodzi o łapanki z pasa rozdziału - czyli
jaka jest odpowiednia jak kolesiowi przed TobÄ machajÄ lizakiem na pustej dordze a on wali w heble z całej siły? Zachowujesz takÄ samochodem? a wiesz co siÄ dzieje z motocyklem przy awaryjnym hamowaniu? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 26 |
Data: Wrzesien 09 2010 00:54:08 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: jaka jest odpowiednia... TrochÄ dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej czÄĹci kierowcy odmóżdżeni to im taki odstÄp po prostu w ich pustych główkach nie mieĹci. 27 |
Data: Wrzesien 09 2010 00:57:03 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadÄ cego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, a jadÄ cemu za nim motocykliĹcie złamanie krÄgosłupa, to już nie warte uwagi. Trzeba potrzeszczeÄ o odstÄpach, pochwaliÄ kapeluszników, skrytykowaÄ normalnie jeżdżÄ cych. Co bÄdzie nastÄpne? Podajcie sobie łapki z krzyĹkiem. 28 |
Data: Wrzesien 09 2010 01:09:41 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kogutek | Użytkownik "Excite" napisaĹ� w wiadomoĹ�cikierowcy > odmóżdżeni to im taki odstÄ�p po prostu w ich pustych gĹ�ówkach nie mieĹ�ci.Mam pomysł na dobry interes. Wleziesz do klatki a ja Cie będę po jarmarkach za kasę pokazywał. Na klatce napiszemy GŁUPEK. Kupę forsy zarobimy. 1/3 dla Ciebie. -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 29 |
Data: Wrzesien 09 2010 08:49:09 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert_J | Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadÄ cego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? Póki co to na razie Twój domysł ;-) > ..jadÄ cemu za nim motocykliĹcie złamanie krÄgosłupa Gdzie to napisano? Chyba że jedyne razy jakie odnoszÄ motocykliĹci to złamania krÄgosłupów ;-). 30 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:28:12 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert_J | Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? MuszÄ zwróciÄ honor, przeczytałem właĹnie komentarze do artykułu ;-). MogłeĹ dodaÄ w wÄ tku żeby czytaÄ też komentarze :-) 31 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:32:55 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomoĹci Sorry, ale gdzie w artykule jest napisane że auto jechało po najszybszym pasie? Sam je przeczytałem później, ale jak pisałem - nie raz już widziałem co siÄ dzieje w tym miejscu. 32 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:30:57 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert_J" napisał w wiadomoĹci Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadÄ cego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, Było w komentarzach. I zgadzało siÄ to z moimi obserwacjami - dokładnie trafiłem w miejsce w którym suszÄ i wiem jak tam łapiÄ . 33 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:02:32 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 00:57, Cavallino pisze: Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadÄ cego PO NAJSZYBSZYM Może i warte ale nie o tym pisze. Trzeba potrzeszczeÄ o odstÄpach, pochwaliÄ kapeluszników, skrytykowaÄ Temat czy policjant zatrzymał pojazd w sposób bezpieczny to jedno. Czy kierowcy prowadzili z zachowaniem bezpieczeĹstwa to drugie. Skoro ktoĹ nie jest w stanie wyhamowaÄ gdy hamuje pojazd przed nim (obojÄtnie z jakiego powodu) to oznacza że nie potrafi utrzymaÄ bezpiecznego odstÄpu. Zawsze trzeba mieÄ odległoć dostosowanÄ do prÄdkoĹci i warunków na drodze, jak ktoĹ tego nie rozumie to znaczy że jest za głupi aby bezpiecznie jeździÄ. Tak samo jeĹli ktoĹ nie jest w stanie wyobraziÄ sobie jakie sytuacje mogÄ zmusiÄ tego przed nami do ostrego hamowania Ĺwiadczy tylko o jego ograniczeniu umysłowym. I pas nie ma tu żadnego znaczenia, na każdym pasie może wydarzyÄ siÄ sytuacja zmuszajÄ ca kogoĹ do hamowania. Zobacz na nauki jazdy co jeżdżÄ po polskich drogach. WiÄkszoć ma lub miała uszkodzony tył bo debile nie sÄ w stanie pojÄ Ä że ten przed nimi w każdej chwili może siÄ zatrzymaÄ, nawet jeĹli to nauka jazdy. WiÄc co tu wymagaÄ od takiej hołoty aby rozumiała zagrożenie i trzymała odstÄp od "normalnych" pojazdów. 34 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:09:49 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci news: Trzeba potrzeszczeÄ o odstÄpach, pochwaliÄ kapeluszników, skrytykowaÄ Nie - to jest istota tego wÄ tku. Cała reszta to rozmywanie dyskusji. 35 |
Data: Wrzesien 09 2010 04:37:51 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: WS | On 9 Wrz, 13:02, Excite wrote: Temat czy policjant zatrzymał pojazd w sposób bezpieczny to jedno. Czy Tylko, ze z komentarza (ktory juz cytowalem) wynika, ze zatrzymywali pojazd jadacy srodkowym pasem. W takiej sytuacji motocykle mogly jechac innym pasem (pustym) szybciej niz ten samochod..., a on najzwyczajniej zajechal im droge zmieniajac pas... Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na lewo (przez teoretycznie najszybszy pas) to juz jest totalna durnota policji... WS 36 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:43:06 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "WS" napisał w wiadomości news: Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na Dokładnie tak robią. 37 |
Data: Wrzesien 09 2010 04:47:58 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: WS | On 9 Wrz, 13:43, "Cavallino" >Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na No to tylko mozna im pogratulowac inteligencji... jesli znalezli miejsce, w ktorym ich praktycznie nie widac, to domyslam sie, ze oni tez nie bardzo widza, czy cos jedzie tym lewym pasem... WS 38 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:54:21 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "WS" napisał w wiadomości On 9 Wrz, 13:43, "Cavallino" wrote: >Jesli (jak ktos juz pisal) stali po lewej i przypadkiem sciagali go na No to tylko mozna im pogratulowac inteligencji... jesli znalezli Nie widać, bo stoją zaraz za wiaduktem, więc zasłaniają ich barierki wiaduktu. to domyslam sie, ze oni Tak to chyba nie, jadący samochód zza barierek łatwiej dostrzec. Z motocyklistą faktycznie może być trudniej. 39 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:24:18 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" Jasne, to że debil z lizakiem wybiegł pod koła jadÄ cego PO NAJSZYBSZYM PASIE pojazdu, zafundował mu test łosia, a jadÄ cemu za nim motocykliĹcie złamanie krÄgosłupa, to już nie warte uwagi. No ale wiesz - przydaloby sie nagranie z kamery zeby takie zarzuty czynic. Bo moglo wygladac tez inaczej. Musze przyznac ze policja do tej pory zatrzymywala mnie wyraznie i bezpiecznie. No ale przy ~150 na liczniku to policjant nie ma szans :-) J. 40 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:41:33 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci Użytkownik "Cavallino" Jako że widziałem nie raz jak oni zatrzymujÄ w tym miejscu, to jestem skłonny przypuszczaÄ że wyglÄ dało bardzo podobnie.
Zwłaszcza na takiej drodze, na której w ogóle nie powinno mu wpać do łba żeby: a) suszyÄ b) zatrzymywaÄ inaczej niż na kolejnym zjeździe Zrozumcie, to jest sytaucja analogiczna do stopu na autostradzie, widziałeĹ żeby gdzieĹ zatrzymywali kogoĹ na lewym pasie autostrady? Przecież to próba morderstwa i to z premedytacjÄ (bo już nieraz widzieli co siÄ działo). 41 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:33:36 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci Zwłaszcza na takiej drodze, na której w ogóle nie powinno mu wpać do łba żeby: Nie bardzo rozumiem to morderstwo, ale jesli dopuszczalne jest u nas 130km/h, co daje blisko 100m ostrego hamowania, to zatrzymywac nalezy z odleglosci ~200m. Jak juz lapia, to delikwent pewnie mial wiecej niz 130, wiec tych 100-200m za pierwszym policjantem powinien stac drugi i zachecajaco machac w kierunku zjazdu na parking :-) A jak ktos hamowac nie umie, to i jezdzic szybko nie powinien :-P A jak jedzie szybko za innym samochodem, to sam sobie winien jesli nie zwolni na czas :-) Przyczyny zatrzymania moga byc przeciez rozne - np wypadek 500m dalej i droga zablokowana. Oczywiscie nie nalezy przy tym wybiegac z prawego pobocza pod nadjezdzajaca ciezarowke :-) Dobrze by tez bylo uwazac zeby zatrzymany kierowca nie musial zajezdzac drogi. No coz - Niemcy wiedza jak nalezy zatrzymywac na autostradzie i zasadniczo sluzy do tego radiowoz ze stosownym napisem. Ale i u nich sa znaki "kontrola ciezarowek za 1000m", i ograniczenie predkosci do 100 .. J. 42 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:44:39 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci news: Nie bardzo rozumiem to morderstwo, ale jesli dopuszczalne jest u nas 130km/h, co daje blisko 100m ostrego hamowania, to zatrzymywac nalezy z odleglosci ~200m. No to załóż, że było to maks. 20 m. Jak juz lapia, to delikwent pewnie mial wiecej niz 130, wiec tych 100-200m za pierwszym policjantem powinien stac drugi i zachecajaco machac w kierunku zjazdu na parking :-) O widzisz, to już by miało sens. Przy czym tu prÄdkoĹci były mniejsze, bo to jednak było 80. 43 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:03:55 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: J.F. | Użytkownik "Cavallino" Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci news: przy 80 rachunek jest inny, a nawet diametralnie inny, ale tak czy inaczej - na 20m sie pojazd nie zatrzyma, wiec jak policjant wyskoczyl na pas nalezy go rozjechac w majestacie prawa :-) Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. A jak ktos po miescie nie zorientuje sie ze inni sie zatrzymuja .. no to juz jest tylko jego wina :-) J. 44 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:11:21 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci news: Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow Jak Mini to duża szansa na babbkÄ za kierownicÄ . Czyli nie ten przypadek o którym pisałeĹ. ;-) dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. Przy czym "po mieĹcie" w tym przypadku nie bardzo pasuje. To takie samo "miasto" jak u Was droga za Bielanami w kierunku Wrocławia. Tj. formalnie tylko. 45 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:14:25 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Przy czym "po mieście" w tym przypadku nie bardzo pasuje. A jakby tam w pobliżu mieszkała Wasza matka? To tez byście tak jeździli i chcieli podnoszenia prędkości max? Ha? 46 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:18:39 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Gdzie? W kinie? To tez byście tak jeździli i chcieli podnoszenia prędkości max? Ha? Dokładnie tak do tego podchodzę. 47 |
Data: Wrzesien 09 2010 19:21:02 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: J.F. | On Thu, 9 Sep 2010 16:11:21 +0200, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Ta nasza to juz chyba nie jest teren zabudowany i chyba tez nie Wroclaw. Tym niemniej pedzac nia trzeba miec na uwadze ze ci przed nami moga korka dobic, albo ostro hamowac na czerwonym swietle :-) J. 48 |
Data: Wrzesien 09 2010 20:20:03 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości On Thu, 9 Sep 2010 16:11:21 +0200, Cavallino wrote: No właśnie. A u nas to Poznań, mimo że okolice identyczne i 3 pasy. Tym niemniej pedzac nia trzeba miec na uwadze ze ci przed Na Krzywoustego nawet żadnego światła nie ma. Bezkolizyjne zjazdy. 49 |
Data: Wrzesien 09 2010 19:39:50 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Bartas_M5 | Rozsadny kierowca zatrzyma sie jednak lagodnie kilkadziesiat metrow dalej, rozsadny policjant bedzie machal spoza pasa ruchu. ja tak robie, jeĹli już w ogóle zechce mi siÄ zatrzymaÄ, to robie to tak że biedaczek musi kilkaset metrów do mnie siÄ pofatygowaÄ:) 50 |
Data: Wrzesien 08 2010 23:15:41 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 00:54:08 +0200, osobnik zwany Excite W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: pytanie było proste, ale jak widaÄ łtwiej wyciÄ Ä kontekst -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 51 |
Data: Wrzesien 09 2010 00:58:04 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: WS | On 9 Wrz, 00:54, Excite wrote: Trochę dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej części Nikt tak nie jezdzi, bo: 1. Nikt nie zklada, ze poprzednik zatrzyma sie w miejscu na np. na drzewie ;) - Przy podobnych hamulach (drodze hamowania obu samochodow) wystarcza tyle, zeby w miejscu, gdzie poprzednik zaczyna hamowac miec predkosc nie wieksza niz on mial... 2. praktycznie nie da sie zachowac "duzego" odstepu, bo zaraz ktos tam wjedzie ;) WS 52 |
Data: Wrzesien 09 2010 10:53:46 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-09-09 09:58, WS pisze: On 9 Wrz, 00:54, wrote: Jak może zatrzymać się samochód bez ostrego hamowania tak, że gościu jadący bezpośrednio za nim tego nie zauważa. Jak ktoś nie ogarnia jazdy z prędkością 100km/h na trzypasmowej drodze to lepiej jak kupi sobię kierownice logitecha i dołączy do niejakiego cavallino, który tak samo podróżuje po świecie jak jeździ samochodem. Czyli tylko w swojej wyobraźni. A. 53 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:58:14 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 09.09.2010 00:54, Excite pisze: W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: TrochÄ dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieÄ, że jadÄ c 50 km/h na Ĺniegu zostawiasz 100 metrów odstÄpu przed sobÄ ? Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund? -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 54 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:49:08 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 09:58, marjan pisze: TrochÄ dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieÄ, że JeĹli na drodze jest "szklanka" to nie rozpÄdzam siÄ do prÄdkoĹci aby mieÄ 100m drogÄ hamowania. 55 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:51:45 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 09:58, marjan pisze: Jak na drodze jest szklanka, to bÄdziesz miał 100 m hamowania z prÄdkoĹci rzÄdu 20 czy 30 km/h. 56 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:11:51 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 12:51, Cavallino pisze: Jak na drodze jest szklanka, to bÄdziesz miał 100 m hamowania z To jadÄ 10km/h. 57 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:17:35 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 12:51, Cavallino pisze: A masz wykrywacz szklanek na drodze? Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej wystÄpowanie najłatwiej stwierdziÄ gdy już w coĹ przywalisz, wysiadasz z samochodu i nie możesz na nogach ustaÄ. W takich warunkach i 0 km/h może byÄ za dużo, jak masz lekkÄ górkÄ to samochód sam z niej zjedzie, a raczej siÄ zsunie. 58 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:25:11 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 13:17, Cavallino pisze: A masz wykrywacz szklanek na drodze? Tak, dwa. NazywajÄ siÄ pedał hamulca i pedał gazu. Wciskasz i wiesz czy jest szklanka. Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej wystÄpowanie najłatwiej Szklanka może kogoĹ zaskoczyÄ bo nie wszystko da siÄ przewidzieÄ. Ale jak widzisz pojazd jadÄ cy przed tobÄ to musisz zakładaÄ że może w każdej chwili zaczÄ Ä hamowaÄ jeĹli nie chcesz wjechaÄ mu w dupÄ. Tu nie ma co zaskakiwaÄ skoro widaÄ że jedzie i widaÄ w jakiej jest odległoĹci. 59 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:28:08 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 13:17, Cavallino pisze: I tak siÄ nimi bawisz co kilkaset metrów? Zwłaszcza gdy przejechałeĹ sto km i droga była normalna?
Jasne. Ale raczej nikt nie zakłada, że zacznie hamowaÄ awaryjnie do zera, stajÄ c na pedale. W każdym razie nie widaÄ odstÄpów rzÄdu 150 metrów miÄdzy autami. Gdy jednak tak siÄ zdarzy, to zazwyczaj ten drugi ma ciepło i dużo szczÄĹcia jak wyhamuje. 60 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:13:02 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 13:28, Cavallino pisze: 61 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:38:50 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 13:28, Cavallino pisze: Problem w tym, że tego siÄ nie przypuszcza dopóki coĹ siÄ nie stanie. PrzestaĹ teoretyzowaÄ i napisz ile razy zauważyłeĹ, że wjechałeĹ z drogi w miarÄ przyczepnej na szklankÄ, zanim zaczÄło CiÄ obracaÄ? > Ale raczej nikt nie zakłada, że zacznie hamowaÄ awaryjnie do zera, Nie w tym kraju chyba. GdybyĹ trzymał 150 m odstÄpu, to nie ma bata żeby ktoĹ co chwilÄ Ci w niego nie wjechał. > W każdym razie nie widaÄ odstÄpów rzÄdu 150 metrów miÄdzy autami. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja siÄ teoretycznie z tym zgadzam. Tylko że w przeciwieĹstwie do niektórych, rozróżniam teoryjkÄ od praktyki. Z tego co piszesz, wynika, że za czÄsto za kółko nie wsiadasz. 62 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:01:30 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 14:38, Cavallino pisze: Problem w tym, że tego siÄ nie przypuszcza dopóki coĹ siÄ nie stanie. Czy to tak wielkiej wymaga siÄ wyobraźni aby widzÄ c droge która może byÄ oblodzona sprawdziÄ czy jedzie siÄ po lodzie ? Nie jesteĹ w stanie odróżniÄ sytuacji gdzie oblodzenie jest możliwe od takiej gdzie możliwe nie jest ? I kogo ty nazywasz teoretykiem. Nie w tym kraju chyba. Jakie 150m ? Nie mówimy o biciu rekordów prÄdkoĹci, rajdach po lodzie ani o hamowaniu pociÄ giem. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja siÄ teoretycznie z tym zgadzam. No Twoja praktyka jest faktycznie powalajÄ ca :) Piszesz o jeździe na zderzaku (czyt.odległoĹci zbyt małej aby zatrzymaÄ pojazd przy ostrym hamowaniu pojazdu poprzedzajÄ cego) jako normie wiÄkszoĹci kierowców do której należy siÄ dostosowaÄ, nie rozumiesz podstawowych zasad jak trzymanie odstÄpu na tyle dużego aby dało siÄ zatrzymaÄ auto bez kolizji w każdej sytuacji. Wyobraźnia też słaba skoro ciÄżko ci zrozumieÄ możliwoć hamowania pojazdu przed tobÄ zawsze i wszÄdzie nawet gdy droga jest trzy pasmowa i jedziesz lewym. I jakieĹ drogi hamowania po 150m sÄ dla ciebie czymĹ normalnym i powszechnym. Po prostu czysta praktyka przemawia ;) 63 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:08:27 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci news: Czy to tak wielkiej wymaga siÄ wyobraźni aby widzÄ c droge która może byÄ oblodzona sprawdziÄ czy jedzie siÄ po lodzie ? A jakÄ metodÄ weryfikujsz czy jezdnia błyszczy bo jest mokra, czy oblodzona? BTW: ZapomniałeĹ napisaÄ ile razy zauważyłeĹ w życiu szklankÄ na drodze. JeĹli tego nie zrobisz, to dalsze teoretyzowanie nie ma sensu. GdybyĹ trzymał 150 m odstÄpu, to nie ma bata żeby ktoĹ co chwilÄ Ci w Takie normalne, jakie trzeba by trzymaÄ przy 100 km/h. Tu zupełnie nie o mnie chodzi, ja siÄ teoretycznie z tym zgadzam. Bzdura. PrzestaĹ kłamaÄ, tylko przejdź z opisywania teorii na praktykÄ. Obstawiam gimnazjum - dużo siÄ pomyliłem? Kilka lat? 64 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:22:06 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 09.09.2010 15:08, Cavallino pisze: A jakÄ metodÄ weryfikujsz czy jezdnia błyszczy bo jest mokra, czy MetodÄ rozumu. Jak jest ciepło to jest mokra. Jak jest blisko 0*C to byÄ może jest to lód. Wtedy można użyÄ magicznych pedałów do sprawdzenia przyczepnoĹci. TrochÄ dziwne że nawet tak podstawowa sprawa której uczÄ siÄ młodziki na kursach jest dla tak wytrawnego kierowcy jak ty czymĹ nie oczywistym :) BTW: ZapomniałeĹ napisaÄ ile razy zauważyłeĹ w życiu szklankÄ na drodze. Wielokrotnie po wciĹniÄciu hamulca włÄ czył siÄ ABS czyli jest Ĺlisko. Jest Ĺlisko czyli jadÄ wolniej i trzymam wiÄkszy odstÄp. To logiczne i oczywiste a dokładnie ile razy mi siÄ to zdarzyło to ci nie powiem bo nie notuje sobie tak oczywistych spraw. Takie normalne, jakie trzeba by trzymaÄ przy 100 km/h. To zależy od wielu czynników. Droga hamowania ze 100km/h nawet przy mokrej nawierzchni to nie jest 150m. Bzdura. OczywiĹcie, to sÄ wszystko kłamstwa które ty wcale nie opisujesz w tym wÄ tku. Wcale. Obstawiam gimnazjum - dużo siÄ pomyliłem? Obstawiam człowieka o mentalnoĹci dresa co ma uraz do przepisów, norm, zasad, zakazów, zakazów i służb co te zasady egzekwujÄ . Dużo siÄ pomyliłem ? 65 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:43:04 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomoĹci W dniu 09.09.2010 15:08, Cavallino pisze: No zimÄ przeważnie jest poniżej 0. Na całym odcinku 100 km. Ile razy naciĹniesz hamulec, żeby sprawdziÄ czy dane 100 m jest oblodzone? BTW: ZapomniałeĹ napisaÄ ile razy zauważyłeĹ w życiu szklankÄ na drodze. LOL Mowa była o szklance (gołoledzi) a nie o tym czy jest Ĺlisko. Ile razy jechałeĹ po gołoledzi? Za kółkiem, a nie dżojstikiem? Takie normalne, jakie trzeba by trzymaÄ przy 100 km/h. Bezpieczna odległoć jak już ktoĹ pisał liczona przez 7 sekund, to jest właĹnie 150m. Obstawiam gimnazjum - dużo siÄ pomyliłem? Może byÄ dresiarz gimnazjum. Pochwalisz siÄ wiekiem? ZresztÄ nie musisz - wszystko jest jasne. WidaÄ że nie masz zielonego pojÄcia o praktyce. 66 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:12:47 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Obstawiam człowieka o mentalności dresa Przestań już trolować. Zluzuj. Zrozum, że nie każdy jest narwańcem i niewielu popiera Twoje tezy, postulaty. Argumentami o wieku dyskutantów, nie przekonasz do swoich racji. 67 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:12:58 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości news: Zrozum, że nie każdy jest narwańcem No właśnie widzę, że narwanych kapeluszników jest ciągle za dużo. Trzeba by uzupełnić kf o następnych co to wolą mieć w przepisie napisane ile razy dziennie mają do WC chodzić, za to mózgu nie używają za grosz. 68 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:15:45 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości No właśnie widzę, że narwanych kapeluszników jest ciągle za dużo. Pogadamy za parę lat młodzieńcze, czas płynie banalnym tik - tak i nie da się go zatrzymać ;] A tak w ogóle "masz q* dzieci, masz"? 69 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:19:33 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Młodzieńcem to ja byłem, jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś synku. A na grupie tępiłem kapeluszników, zanim Ciebie nauczono komputer włączać. 70 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:34:45 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Młodzieńcem to ja byłem, jak Ty jeszcze na stojąco pod szafę wchodziłeś synku. Super. I jakie wnioski wyciągasz z tej walki? Bo ja zauważam, że coraz więcej ludzi jeździ kapeluszniczo, coraz więcej przepisowo, a wariaci coraz częściej są tępieni. Teraz samochodami nie jeździ tylko elita, ale mnóstwo zwykłych ludzi, i starszych, i kobiet, i z nikłymi umiejętnościami, i z nikłym doświadczeniem. Samochód stał się dobrem pospolitym. Do tego dochodzi coraz więcej ograniczeń i kontroli Policji, by zapanować jakoś nad tym tłumem i uchronić maluczkich przed "wygami" z dziwnymi przyzwyczajeniami. Starych wyjadaczy drogowych nie powinno to dziwić. Powinni umieć odnaleźć się w nowych warunkach. Przestać narzekać i dostosować się do aktualnych warunków. To, żeby ewidentne drogowe bohomazy zwalczać, popieram. Ale nie ma co przy tym piany bić i szukać przyczyn wszelkiego zła w działaniach Policji. Pozdrawiam 71 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:48:16 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Że dróg mamy za mało. Bo ja zauważam, że coraz więcej ludzi jeździ kapeluszniczo, coraz więcej przepisowo Zgadza się. Zawalenie dróg też robi swoje. , a wariaci coraz częściej są tępieni. A to prawidłowo. Wszystkie ekstrema powinny być tępione. Teraz samochodami nie jeździ tylko elita, ale mnóstwo zwykłych ludzi, i starszych, i kobiet, i z nikłymi umiejętnościami, i z nikłym doświadczeniem. Samochód stał się dobrem pospolitym. Niestety. Do tego dochodzi coraz więcej ograniczeń i kontroli Policji, by zapanować jakoś nad tym tłumem Łykasz marketing jak młody pelikan. To są sposoby na rąbanie klientów, a nie na żadne panowanie. Gdyby komuś zależało na bezpieczeństwie, to by zwrócił uwagę na sensowne rozwiązania, sensowne oznakowanie itd. A nie ustawiał radar w krzakach. Starych wyjadaczy drogowych nie powinno to dziwić. Powinni umieć odnaleźć się w nowych warunkach. Przestać narzekać i dostosować się do aktualnych warunków. Przecież się dostosowuję. Też jeżdżę wolniej niż kiedyś (bo drogi coraz gorsze). Kupiłem antyradar, cb. To, żeby ewidentne drogowe bohomazy zwalczać, popieram. I o to chodzi, w tej kolejności. Najpierw sensowne limity, potem ich przestrzeganie. Nie da się odwrócić kolejności, a to co się dzieje powoduje coraz większą pogardę dla prawa. Lepiej żeby go nie było w ogóle, jak ma być to co jest. Ale nie ma co przy tym piany bić i szukać przyczyn wszelkiego zła w działaniach Policji. Ale przecież tak właśnie jest - ta cała banda odpowiedzialnych za ilość i stan dróg to jedyni winni tego zła. Czyli od polityków i decydentów począwszy, przez leniwych drogowców, do policji pełniącej na drogach funkcję skarbową. Totalnie niezainteresowanej poprawą bezpieczeństwa, a nawet je pogorszającą - tak jak w tym przypadku. 72 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:56:21 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert Wicik | Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości I jakie wnioski wyciągasz z tej walki?Że dróg mamy za mało. Ale czy Twoja walka coś daje, czy tylko Ci ciśnienie podnosi? To drugie raczej niezdrowe jest ;] , a wariaci coraz częściej są tępieni.A to prawidłowo. Wiesz, dla jednych ekstrema na latanie w mieście ponad 100km/h i wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, a dla innych to już 70km/h jest uważane za eksremum. I mogą mieć rację. Do tego dochodzi coraz więcej ograniczeń i kontroli Policji, by zapanować jakoś nad tym tłumem Te krzaki to też oklepany slogan. W większości przypadków działania Policji są słuszne i powodują, że jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jeżdżą wolniej. Widzę, że mamy różne doświadczenia w tym temacie. I o to chodzi, w tej kolejności. Limity są na większości dróg sensowne. U nas jest za mało autostrad i eSek, by móc przejechać trasę w sensownym czasie. Na zachodzie nie narzekasz na limity, jedziesz grzecznie 50km/h, ale wiesz, że za chwilę wyskoczysz na autostradę i będziesz u celu szybciej. 73 |
Data: Wrzesien 09 2010 17:02:23 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Robert Wicik" napisał w wiadomości Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości Żeby nie podnosiła to ją ograniczam, co namolniejszych kapeluszy do kibelka i na jakiś czas jest spokój. Wiesz, dla jednych ekstrema na latanie w mieście ponad 100km/h i wyprzedzanie na przejściach dla pieszych, a dla innych to już 70km/h jest uważane za eksremum. I mogą mieć rację. Chyba w debilkowie. Te krzaki to też oklepany slogan. Nie - to czysta prawda. Jak nie krzaki, to płot, brama, barierki na wiadukcie. Ale maskownica musi być. W większości przypadków działania Policji są słuszne No i nie pogadamy. Jest dokładnie odwrotnie. i powodują, że jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jeżdżą wolniej. Problem w tym, że jeszcze nigdy ich nie widziałem w miejscu niebezpieczenym. Zawsze stoją tam, gdzie łatwo się obłowić. Widzę, że mamy różne doświadczenia w tym temacie. Dla melepety - być może. Zastanowiłbym się, gdyby na przelotowych były podniesione o 50% poza miastem i 100% w mieście. 74 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:42 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Cavallino ... i powodują, że jednak ludziska w niebezpiecznych miejscahc jeżdżą npz dzis - zjazd z autostrady na nowy tomysl i oganiczenia ostrzegajace o koncu autostrady! 75 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:33 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Robert Wicik ... Łykasz marketing jak młody pelikan. oj zdecydowanie ja na 6 czy 7 mandatów IMO słuszny zaplaciłem 1 (80/50 - zagadałem sie). A reszta to były hity typu 59/50, 100/70, 64/50 itp 76 |
Data: Wrzesien 09 2010 22:45:15 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Jotte | W wiadomości Robert Wicik Przepraszam, że sie wtrącę, chociaż prawdę rzekłszy wcale nie mam za co przepraszać.Młodzieńcem to ja byłem, jak Ty jeszcze na stojąco pod szafęSuper. Jakiej walki, co on tam "tępi"?? Że sobie idiota na swoim czytniku filtry maniacko ustawia? Przecież to zwykły czubek, z tylu grup go pogonili, a tu znalazł takich, co z nim gadają, to i siedzi. Bo ja zauważam, że coraz więcej ludzi jeździ kapeluszniczoTo wynik m.in. złego systemu szkoleń, w tym selekcji na etapie badań zdrowotnych i psychofizycznych. A że taki melepeta jak rzeczony Kałwalino podnieca się na necie, wylewa z siebie bzdurne teorie wyobrażając sobie jakim to jest mistrzem kierownicy i odreagowuje frustracje to sprawa czysto medyczna. -- Jotte 77 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:40 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Jotte ... I jakie wnioski wyciągasz z tej walki?Przepraszam, że sie wtrącę, chociaż prawdę rzekłszy wcale nie mam za wiesz, ze wielu mowi tak o tobie? 78 |
Data: Wrzesien 12 2010 23:08:15 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Jotte | W wiadomości Budzik Nikt. A na pewno nikt istotny.wiesz, ze wielu mowi tak o tobie?I jakie wnioski wyciągasz z tej walki?Przepraszam, że sie wtrącę, chociaż prawdę rzekłszy wcale nie mam za A wiesz, co ja myślę o takich jak ty? -- Jotte 79 |
Data: Wrzesien 15 2010 05:08:22 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: wiesz, ze wielu mowi tak o tobie?I jakie wnioski wyciągasz z tej walki?Przepraszam, że sie wtrącę, chociaż prawdę rzekłszy wcale nie mam za Nikt. A na pewno nikt istotny. no tak... A wiesz, co ja myślę o takich jak ty?zapewne zaraz sie dowiem. Bo rozumiem, ze pytanie było retoryczne? -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") Poproszę o lekarstwo na zachłanność, ale DUŻO, DUŻO, BARDZO DUŻO 80 |
Data: Wrzesien 15 2010 21:31:35 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Jotte | W wiadomości Budzik Nie chce mi się już tych gierek słownych, przepychanek...no tak...Nikt. A na pewno nikt istotny.Przecież to zwykły czubek, z tylu grup go pogonili, a tu znalazłwiesz, ze wielu mowi tak o tobie? Może innym razem, OK? -- Jotte 81 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:39 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Robert Wicik ... i dlatego Exite nie potrafi podac tej ofdległosci, ktora niby utrzymuje?Obstawiam człowieka o mentalności dresa 82 |
Data: Wrzesien 10 2010 09:36:42 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Mirek Ptak | Dnia 2010-09-09 15:43, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: Bezpieczna odległość jak już ktoś pisał liczona przez 7 sekund, to jest Kto tak napisał (nie śledzę wątku zbyt uważnie)? Większość szkół jazdy zaleca 2 sekundy, co bardziej restrykcyjni (moja firma na przykład) 3 sekundy. Pozdrawiam - Mirek -- Mirek Ptak - Vectra C '07 kombi 1.9 CDTI, PMS & PRRC edition President Herbert *old* on board :) kolczan( a t )dronet(kropek) p l PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++ 83 |
Data: Wrzesien 10 2010 09:58:59 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w wiadomości Dnia 2010-09-09 15:43, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać: No ja też nie aż tak, żeby zapamiętać kto. 84 |
Data: Wrzesien 10 2010 11:37:08 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 10.09.2010 09:58, Cavallino pisze: Użytkownik "Mirek Ptak" napisał w Chyba o mnie chodzi ;) Wyliczyłem jedynie, że jak koleś pisze o zachowaniu odstępu większego niż droga hamowania na danej prędkości, to wychodzi że na śniegu jadąc 50 km/h trzyma się 7 sekund za poprzedzającym go pojazdem, co IMO jest absurdem. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 85 |
Data: Wrzesien 10 2010 12:42:26 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 10.09.2010 11:37, marjan pisze: Wyliczyłem jedynie, że jak koleś pisze o zachowaniu odstępu większego http://www.felgi-opony.com/Warto_wiedziec/Testy_MOTORU_opon_zimowych_w_rozmiarze_195_65R15,1,101,40.html Przy 40km/h hamowanie na śniegu zajmowało od 16,9m do 18,8m na Chińskich oponach. Myślisz że przy 50km/h droga hamowania wydłużyła by się do 150m ? :) Faktycznie absurd. http://www.protektor.org.pl/index.php?dzial=porady Podają że przy 50km/h i śniegu droga hamowania wynosi 32m. I te 32m będziesz jechał 7 sekund z prędkością 50km/h ? To fajne wyliczenia zrobiłeś nie ma co. 86 |
Data: Wrzesien 10 2010 12:51:13 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 10.09.2010 12:42, Excite pisze: W dniu 10.09.2010 11:37, marjan pisze: Nie wiem skąd wziąłeś 150 m, przypomnę mojego posta: <quote> Trochę dłuższa, niż droga hamowania?! Chcesz przez to powiedzieć, że jadąc 50 km/h na śniegu zostawiasz 100 metrów odstępu przed sobą? Czyli tyle, ile przejedziesz przez ponad 7 sekund? </quote> Wg tej symulacji <http://www.prawko-kwartnik.info/anima/predkosc.html> całkowita droga zatrzymania z 50 km/h na śniegu wynosi 76 metrów a Ty chcesz więcej odstępu, więc założyłem że 100 m będzie w sam raz. A 100 metrów z prędkością 50 km/h samochód przejeżdża przez ponad 7 sekund. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 87 |
Data: Wrzesien 10 2010 12:53:47 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "marjan" napisał w wiadomości news: Nie wiem skąd wziąłeś 150 m, Wynik przeliczenia Twoich 7s do prędkości 100 km/h. 88 |
Data: Wrzesien 10 2010 13:04:01 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 10.09.2010 12:53, Cavallino pisze: Użytkownik "marjan" napisał w Ale te 7 sekund się wzięło z odstępu jaki deklaruje zachowywać Excite jadąc 50 km/h po śniegu. :) -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 89 |
Data: Wrzesien 10 2010 13:08:03 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "marjan" napisał w wiadomości W dniu 10.09.2010 12:53, Cavallino pisze: Patrz, to w sumie to jego pomysł. ;-) 90 |
Data: Wrzesien 10 2010 13:41:22 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 10.09.2010 12:51, marjan pisze: Wg tej symulacji <http://www.prawko-kwartnik.info/anima/predkosc.html> Mocno naciągane albo przy założeniu hamowania bez ABS co jest na obecne czasy archaizmem. Opon zimowych chyba również nie wzięli pod uwagę. Wszystkie współczesne testy zakładające auto z ABS i opony zimowe wykazują drogę hamowania krótszą od 40m. http://4x4.auto-swiat.pl/artykuly,Test-opon-zimowych-4x4-Krolowe-sniegu,783,1,Zdjecie,783,1.html Na letnich wyhamował od 50 do 0 na odcinku ponad 70m. Na zimówkach poniżej 29m. Więc bez przesady z abstrakcyjnymi 100m. a Ty 14m przed przeszkodą nie musisz się zatrzymywać. Wystarczy 0,5m, byle nie 0m bo to oznacza kolizje. 91 |
Data: Wrzesien 10 2010 13:45:22 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomości W dniu 10.09.2010 12:51, marjan pisze: No i prawidłowo, bo nie wszyscy je mają. Zobaczysz co się tu będzie działo za miesiąc czy dwa. Będzie stado mądrych kapeluszników, twierdzących że opony zimowe w polskim klimacie nie są potrzebne. A potem spadnie śnieg i kapeluszniki będą jechały 5 km/h, bo nie założyły zimówek. ;-) 92 |
Data: Wrzesien 10 2010 13:52:49 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Excite | W dniu 10.09.2010 13:45, Cavallino pisze: No i prawidłowo, bo nie wszyscy je mają. Nie prawidłowo bo nie można zakładać za normę coś co normą nie jest. Jak ktoś nie ma ABS'u albo jeździ na letnich w zimie to ma dostosować prędkość do możliwości swoich, swojego pojazdu i drogi. Ale niech nie twierdzi że tyczy się to każdego bo jednak 100m to nie to samo co 30m. 93 |
Data: Wrzesien 10 2010 14:01:06 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Excite" napisał w wiadomości W dniu 10.09.2010 13:45, Cavallino pisze: Nie jest? A skąd ta wiedza, że na większości samochodów są zimą założone zimówki? Jak ktoś nie ma ABS'u albo jeździ na letnich w zimie to ma dostosować prędkość do możliwości swoich, swojego pojazdu i drogi. Chrzań się z takim dostosowywaniem. Ma nie jeździć bez zimówek po śliskim i już. Inaczej dostosuje nie tylko swoją prędkość, ale i połowy miasta przy okazji. 94 |
Data: Wrzesien 10 2010 05:13:38 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: WS | On 10 Wrz, 13:41, Excite wrote: Mocno naciągane albo przy założeniu hamowania bez ABS co jest na obecne Akurat w zimie (zwlaszcza na swiezym sniegu, tak do 1cm, ktory lezy na suchym asfalcie) to ABS __znacznie__ wydluza droge hamowania... ;) WS 95 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:36 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik WS ... Mocno naciągane albo przy założeniu hamowania bez ABS co jest na obecne ? chyba zalezy od tego, jak jest stosowany. Wiele osób nie wie, ze wtakiej sytuacji trzeba mocno depnac a nie delikatnie do pierwszego uruchomienia sie ABSu 96 |
Data: Wrzesien 13 2010 09:00:44 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Przemysław Czaja |
Użytkownik WS ... za wiki W pewnych sytuacjach system ABS wydłuża drogę hamowania np, gdy na nawierzchni o dobrej przyczepności znajduje się cienka warstwa luźna (np. liście, piasek, śnieg, błoto). W takiej sytuacji zablokowane koła przetarłyby słabą warstwę i nastąpiłoby zwiększenie siły hamowania, a w układzie z systemem ABS koło hamuje na warstwie o niższym współczynniku przyczepności 97 |
Data: Wrzesien 15 2010 05:08:26 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Osobnik posiadający mail napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje: Mocno naciągane albo przy założeniu hamowania bez ABS co jest na "w pewnych sytucjach" - zgoda Ale IMO Ws pisał jakoby zawsze w zimie. A to juz nieprawda. -- Pozdrawia... Budzik b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_") "Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg 98 |
Data: Wrzesien 12 2010 20:55:43 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Budzik | Użytkownik Excite ... Bo zazwyczaj szklanka jest miejscowa i jej występowanie najłatwiej imo to jednak podejscie nowicjusza. nie jestes w stanie jezdzic tak, zeby nie przejechac wybiegajacego na droge łosia. 99 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:38:55 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kamil |
W dniu 09.09.2010 00:54, Excite pisze: A gdyby tutaj nagle w przyszlosci bylo przedszkole i wasz synek, ktorego nie macie wiec nie mowcie ze to niemozliwe... Ja w tym artykule sniegu nie widze, trzymajmy sie moze faktow, co? Motocyklista nie zachowal odleglosci, krotka pilka i koniec dyskusji. Pozdrwaiam Kamil 100 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:37:30 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze: TrochÄ dłuższa niż droga hamowania. Ale że u nas w sporej czÄĹci Odniosłem siÄ tylko do tej idiotycznej tezy, że koleĹ zachowuje odległoć wiÄkszÄ niż droga hamowania z danej prÄdkoĹci. Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSĹOWNIE), ale bez popadania w skrajnoć. 2 sekundy odstÄpu od poprzedzajÄ cego pojazdu uważam za wystarczajÄ ce zwłaszcza, że kierownik hamuje w takich samych warunkach jak ja (no, może z tÄ różnicÄ że raczej ma ABS, a ja nie). -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 101 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:43:10 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kamil |
W dniu 09.09.2010 15:38, kamil pisze: Trzeba zachowac odleglasc na tyle, na ile potrzeba na czas reakcji + poprawka na ewentualnie dluzsza droge hamowania. Ten przed nami nie stanie deba i zatrzyma sie ze 130tu na kilku metrach, wiec nie ma co przesadzac. Najwyrazniej motocyklista niezle frunal, albo glupio nie wzial tej poprawki na wydluzona droge dla jednosladu. Pozdrawiam Kamil 102 |
Data: Wrzesien 10 2010 11:08:34 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Sebastian Kaliszewski | kamil wrote:
Albo jechał innym pasem, na który mÄ dry inaczej polucjant kazał zjechaÄ łapanemu (łapany jechał Ĺrodkowym, wiÄc któryĹ pas przeciÄ Ä musiał) \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 103 |
Data: Wrzesien 09 2010 16:49:14 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "marjan" napisał w wiadomoĹci news: Zdecydowanie nie popieram jazdy na zderzaku (DOSĹOWNIE), ale bez popadania w skrajnoć. 2 sekundy odstÄpu od poprzedzajÄ cego pojazdu uważam za wystarczajÄ ce Za mało. Tyle to w pochmurny dzieĹ możesz reagowaÄ na zdarzenie. A gdzie czas na wytracenie prÄdkoĹci? 104 |
Data: Wrzesien 09 2010 08:02:39 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: PJ | //Za mało. 105 |
Data: Wrzesien 09 2010 17:06:41 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: marjan | W dniu 09.09.2010 16:49, Cavallino pisze: Użytkownik "marjan" napisał w Gdy dobrze siÄ czujÄ i koncentrujÄ w pełni na drodze wydaje mi siÄ, że w sam raz. Wbrew pozorom to doć duża odległoć. OczywiĹcie traktujÄ to jak granicÄ poniżej której nie schodzÄ. Nie oznacza to, że zawsze jadÄ z takim akurat odstÄpem. Tyle to w pochmurny dzieĹ możesz reagowaÄ na zdarzenie. Gdy gorzej siÄ czujÄ (zmÄczenie, niewyspanie, ból głowy czy ogólnie złe samopoczucie) i wiem, że mogÄ mieÄ dużo gorsze reakcje to zupełnie inna bajka, wtedy jeżdżÄ wolniej i z wiÄkszym odstÄpem. -- Pozdrawiam serdecznie, Mariusz [marjan] Morycz Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 106 |
Data: Wrzesien 10 2010 11:15:15 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Sebastian Kaliszewski | Cavallino wrote: Użytkownik "marjan" napisał w wiadomoĹci news: Ten z przodu też nie wytraci jej natychmiast (chyba że w coĹ przywalił). OczywiĹcie 2s wtedy, gdy prÄdkoć jest zbliżona do prÄdkoĹci poprzednika. JeĹli "dolatuje siÄ" sporo szybciej to hamowaÄ wczeĹniej (przy czym jeĹli już hamujesz to możesz podejć nieco bliżej niż 2s, bo noga już na hamulcu pedał w jakimĹ stopniu wciĹniÄty, uwaga skupiona, itd. -- reakcja bÄdzie szybsza, zwykle o jakieĹ 0.5s. pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 107 |
Data: Wrzesien 10 2010 12:25:35 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał w wiadomoĹci Cavallino wrote: I siła nacisku na pedał również. Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz bÄdziesz już w jego kufrze. 108 |
Data: Wrzesien 10 2010 16:25:27 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Sebastian Kaliszewski | Cavallino wrote: Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał w wiadomoĹci Zakładam, że dojeżdżam do goĹcia który w danym momencie nie hamuje tylko po prostu jedzie wolniej (i w każdej chwili może zaczÄ Ä hamowaÄ). Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz bÄdziesz już w jego kufrze. JeĹli bÄdÄ 1.5s za nim i już wczeĹniej hamowałem (i mam sprawne hamulce, odpowiednie opony itp oczywistoĹci) a on właĹnie zaczÄ ł to bez przesady -- zapalenie siÄ stopów poprzednika jest sygnałem że trzeba docisnÄ Ä. A różnica pomiÄdzy "docisnÄ Ä" a "przenieć nogÄ z pedału gazu na pedał hamulca i depnÄ Ä" jest mimo wszystko znaczÄ ca. A jak obaj już wczeĹniej hamujemy to siÄ kontroluje czy koleĹ z przodu nie roĹnie w oczach. I celuje siÄ w zatrzymanie za nim, ale nie dużo za nim. I jednoczeĹnie kontroluje siÄ czy ktoĹ przypadkiem z tyłu nie ma problemów z zatrzymaniem (bo siÄ zdarza, że ktoĹ zahamuje, ktoĹ zanim dociĹnie do koĹca i stanie nie 1m za tylko np. 6m za, a nastÄpnemu tych 5m zabraknie już i bum -- co z tego że jego wina skoro i tak jest kłopot, chrzanienie siÄ z naprawÄ , itp). pzdr \SK -- "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang -- http://www.tajga.org -- (some photos from my travels) 109 |
Data: Wrzesien 10 2010 18:51:12 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" napisał w wiadomoĹci news: Jak on wykona awaryjne hamowanie, to zanim dotrze, że Ty też musisz bÄdziesz już w jego kufrze. Nie wiem o czym mówisz, ale na pewno nie o przypadku, że ktoĹ za kimĹ jedziesz od jakiegoĹ czasu i on NAGLE STAJE HA HAMULCU bo wyskoczył mu z krzaków pies z suszarkÄ . Wtedy Twoje 2 sekundy to bÄdzie za mało w 99% przypadków. 110 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:17:16 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Andrzej Lawa | W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze: Hmmm, no jak na mój gust to to siÄ nazywa niezachowanie odpowiedniej Odpowiednia jest taka, by bezpiecznie wyhamowaÄ. Zachowujesz takÄ samochodem? a Jak nie potrafisz - nie pchasz siÄ na afisz. 111 |
Data: Wrzesien 09 2010 08:37:03 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 09:17:16 +0200, osobnik zwany Andrzej Lawa W dniu 09.09.2010 00:39, masti pisze:zawsze zakładasz, że ten przed tobÄ stanie w miejscu? -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 112 |
Data: Wrzesien 09 2010 10:56:59 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Arek (G) | W dniu 2010-09-09 10:37, masti pisze: Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 09:17:16 +0200, osobnik zwany Andrzej Lawa A ten mini stanÄ ł przed tymi motocyklami w miejscu? A. 113 |
Data: Wrzesien 09 2010 12:02:31 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Krzysiek Kielczewski | On 2010-09-09, masti wrote: Odpowiednia jest taka, by bezpiecznie wyhamować.zawsze zakładasz, że ten przed tobą stanie w miejscu? A to on zatrzymał się w miejscu? Krzysiek Kiełczewski 114 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:35:57 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kamil |
Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 00:30:59 +0200, osobnik zwany Kazimierz masti, na droge moze wylezc kot, pies, dziecko, pijak, statek pozaziemski albo meteoryt. Kierowca przed toba moze wtedy wcisnac hamulce w podloge i twoim zasranym obowiazkiem jest zachowac taka odleglosc, zeby ominac go albo zdazyc zahamowac. Pozdrawiam Kamil 115 |
Data: Wrzesien 09 2010 14:04:45 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: masti | Dnia piÄknego Thu, 09 Sep 2010 14:35:57 +0100, osobnik zwany kamil "masti" wrote in messageja nie mówiÄ, że nie, ale tu mamy jeszcze zmianÄ pasa IMHO. Do tego policjant ma zatrzymywaÄ tak by nie spowodowaÄ zagrożenia. To nie jest przypadek losowy. -- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ, to grunt zabija!" T.Pratchett 116 |
Data: Wrzesien 09 2010 15:23:23 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kamil | "masti" wrote in message masti, na droge moze wylezc kot, pies, dziecko, pijak, statekja nie mówiÄ, że nie, ale tu mamy jeszcze zmianÄ pasa IMHO. Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl zareagowac to przesada. Pozdrawiam Kamil 117 |
Data: Wrzesien 14 2010 12:19:47 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Bartłomiej Kacprzak |
Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie naSzczegolnie wtedy jak los z morrisa zmienil pas wprost przed jadacego _swoim_ pasem motocykliste. PS Jak sie tak bedziesz zapluwac ze zlosci na motocyklistow, bedziesz mial zajady. -- Bartek Niebieska9'99 Ave1,8 EL 118 |
Data: Wrzesien 14 2010 15:20:23 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Przemysław Czaja |
Jasne ze policja glupio zrobila lapiac w takim miejscu, ale zwalanie na nich calej winy za slepego motocykliste zapierdalajacego tak, ze nie zdazyl zareagowac to przesada.Szczegolnie wtedy jak los z morrisa zmienil pas wprost przed jadacego _swoim_ pasem motocykliste. W ten sposób mozna prowadzić dyskusję do u.... śmierci, ponieważ gdyby kierowca morrisa jechał z dozwoloną predkością policja nie chciała/musiała go zatrzymywać - najbardziej ciekawi mnie jednak zachowanie tych wszystkich krzykaczy choćby na niemieckich drogach - jadą jak trusie 50km/h, 40km/h czy ile tak akurat jest i ani słowa sprzeciwu 119 |
Data: Wrzesien 14 2010 17:11:55 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: kamil |
Zwisaja mi i powiewaja jako grupa, mowie o konkretnym przypadku. Jesli cisnienie podnosi ci sie na wzmianke o kazdym osle na jednosladzie, zejdziesz na zawal przed czterdziestka. Pozdrawiam Kamil 120 |
Data: Wrzesien 09 2010 07:10:25 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: to | begin Kazimierz Uromski Hmmm, no jak na mój gust to to siÄ nazywa niezachowanie odpowiedniej Co ma piernik do wiatraka? To, ze motocyklista nie zachował odpowiedniej odległoĹci to jedno, to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób bezpieczny to drugie. Przykład podobnej akcji jest np. tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=sjjIoZg_zmE Polecam komentarz policjanta który nie widzi najmniejszego problemu, ba, ten przykład policyjnej niekompetencji został wybrany jako przykład do zilustrowania zachowania "piratów drogowych". -- ignorance is bliss 121 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:21:07 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Robert_J | ...to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób Kurde, nastÄpny :-). Pokaż mi gdzie w tym artykule jest zapis wskazujÄ cy na nieprawidłowy lub niebezpieczny sposób zatrzymania przez policjÄ? Jeden zasugerował, drugi podchwycił i zaraz bÄdzie dorobiona do zdarzenia zupełnie nieprawdopodobna ideologia ;-) 122 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:15:19 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: to | begin Robert_J ...to ze policjant nie dokonał zatrzymania w sposób bezpieczny to Ale co Ty chciałbyĹ tam przeczytaÄ? Powpadali na siebie podczas zatrzymania do kontroli, wiÄc nie było to przeprowadzone bezpiecznie. -- ignorance is bliss 123 |
Data: Wrzesien 09 2010 13:35:37 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: perszing | W dniu 2010-09-09 09:21, Robert_J pisze: Kurde, nastÄpny :-). Pokaż mi gdzie w tym artykule jest zapis wskazujÄ cy Jesli wierzysz ze gazety pisza prawde to grubo sie mylisz. -- www.ogloszenia.krakow.pl 124 |
Data: Wrzesien 09 2010 09:32:13 | Temat: Re: Znowu kretyni doprowadzili do wypadku | Autor: Cavallino | Użytkownik "to" napisał w wiadomoĹci news: Polecam komentarz policjanta który nie widzi najmniejszego problemu, ba, Już kilka lat temu zatrzymywany nie zdÄ żył wyhamowaÄ pod Puszczykowem w analogicznej sytuacji. Szkoda że tym razem zdÄ żył, może motocyklista by był cały, za to jednego debila ubranego na niebiesko mielibyĹmy z głowy. 125 |
Data: Wrzesien 09 2010 08:44:03 | Temat: Re: Znowu policja doprowdzaiła do wypadku | Autor: | |