Zużywanie opon na mokrym
1 | Data: Pa?dziernik 29 2007 03:26:32 |
Temat: Zużywanie opon na mokrym | |
Autor: Loku_ | Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku 2 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 11:38:12 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Filip | Użytkownik Loku_ napisał: Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunkuA tak na zasadzie logiki, to jak myslisz? (nie wymagam myslenia) -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 3 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 11:39:24 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Scyzoryk |
Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku na suchym bardziej Czy jest tak, że jest prawie niezauważalne opona po prostu trochę to tak z fizyki. Jak masz mniejsze tarcie to i mniejsze zuzycie powierzchni tracych i powiedzmy w sumie po godzinie, dwóch takiej jazdy po mokrej a sa takie opony (cywilne) ktore po dwoch godzinach jazdy nadaja sie do wymiany?? No chyba ze mowisz o paleniu gumy. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX550 4 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 11:48:53 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki | Dnia 29.10.2007 Scyzoryk napisał/a:
Są - kwestia nawierzchni i stylu jazdy. Nie pisze o paleniu gumy. -- ___________________________________________ Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net 5 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 11:53:46 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Scyzoryk |
Są - kwestia nawierzchni i stylu jazdy. Nie pisze o paleniu gumy. no w sumie mocnym autkiem np. tylnonapedowym przy smiganiu bokami i dymem z kol jest to mozliwe. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX550 6 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 04:09:13 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Loku_ |
no w sumie mocnym autkiem np. tylnonapedowym przy smiganiu bokami i dymem z Oczywiście że jest, jeżdzący bardziej agresywnie mają zwykle ze sobą zapasowe koła, oba. Rzez w tym że ja chciałem uniknąć ścierania nowych i cholernie drogich opon, a tu lipa, na mokrym też wykazuują zużycie i to niemałe. I teraz pytanie do jakiś wyjadaczy, jak to jest, czy jest możliwe starcie do zera powiedzmy 70%opon - ale na mokrym, np w raptem kilka godzinach ślizgania. Bo mi wygląda na to że choć jest pośłizg oczywiśćie znacznie większy to ścieranie też występuje i to w dużym stopniu(mowa oczywiście o sfalt, beton, a nie kostka) 7 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:17:30 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Scyzoryk |
I teraz pytanie do jakiś wyjadaczy, jak to jest, czy jest możliwe duzo latwiej wproawdzic opone w poslizg na mokrym. Jak poslizg jest odpowiednio dlugi i z duzymi obrotami kola to temp jest tak wysoka ze tez jestes w stanie spalic opone. Dzieje sie to troszke wolniej bo jest chlodzona przez wode ale mimo wszystko. -- Pozdr Scyzoryk Corolla e11 GSX550 8 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 15:54:52 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: dink | "Loku_" wrote in message no w sumie mocnym autkiem np. tylnonapedowym przy smiganiu bokami iOczywiście że jest, jeżdzący bardziej agresywnie mają zwykle ze sobą dobre (w sensie przyczepności), a zatem i drogie opony są bardziej miękkie i szybciej się zużywają. po kilku godzinach na torze na bridgestone'ach od razu można było rozpoznać w którą stronę było więcej zakrętów :-) -- dink. Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net 9 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:06:52 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 03:26:32 -0700, Loku_ wrote: Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku Im wiecej wody tym mniejsze. czy może mimo wszystko zużywa się w znacznym stopniu i W F1 wymieniaja chyba czesciej niz godzina :-) Dwie godzinki ciaglego driftowania to chyba je zalatwia. J. 10 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:08:21 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Filip | Użytkownik J.F. napisał: Co to za bzdura?Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 11 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:30:12 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 12:08:21 +0100, Filip wrote: Użytkownik J.F. napisał: Aquaplanning. J. 12 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 15:26:12 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Filip | Użytkownik J.F. napisał: Aquaplanning (wedlug jakiegos brukowca internetoweg):Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku "Jest to zjawisko polegające na tworzeniu się między bieżnikiem opony, a nawierzchnią specjalnej 'poduszki wodnej', która jest konsekwencją nieodpowiedniego odprowadzania wody przez oponę. Aquaplanning wpływa na utratę sterowności pojazdu, w wyniku braku styku opony z nawierzchnią na drodze. Problemem jest przeważnie bieżnik, który powinien zapewnić odpowiednią przyczepność podczas jazdy, a wiadomo, że do tego potrzebna jest jak największa powierzchnia styku. Wraz ze zwiększeniem ilości rowków odprowadzających wodę, zmniejsza się przyczepność opony." Czym sie rozni wedlug Ciebie aquaplanning, od poslizgu? Czy aquaplanning powstaje w poslizgu np. bocznym? Jaka jest roznica w scieralnosci opony, jesli mamy wody 0,5 mm a 0,9 mm? Albo 8 cm a 10 cm wody? Albo 1 cm i 10 cm ? -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 13 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 16:53:28 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 15:26:12 +0100, Filip wrote: Użytkownik J.F. napisał: Poslizgnac sie mozna na asfalcie i betonie i opona wtedy cierpi. A od poslizgu na wodzie nie cierpi. Jaka jest roznica w scieralnosci opony, jesli mamy wody 0,5 mm a 0,9 mm? a 1mm i 1cm ? J. 14 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 23:23:14 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Filip | Użytkownik J.F. napisał: Ale mowa o slizganiu sie na asfalcie, a nie na wodzie, nie na sniegu, nie na lodzie itd.Aquaplanning.Czym sie rozni wedlug Ciebie aquaplanning, od poslizgu? To ja Ci zadaje pytania. Bo jakos Twoja teoria: "Im wiecej wody tym mniejsze." - biorac na logike jakos mi sie nie sprawdza... Wiec chcialbym wyjasnienia, na powyzszych moich pytaniach.Jaka jest roznica w scieralnosci opony, jesli mamy wody 0,5 mm a 0,9 mm? -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 15 |
Data: Pa?dziernik 30 2007 00:31:22 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: J.F. | On Mon, 29 Oct 2007 23:23:14 +0100, Filip wrote: Użytkownik J.F. napisał: Ale mokrym To ja Ci zadaje pytania. Bo jakos Twoja teoria: "Im wiecej wody tymJaka jest roznica w scieralnosci opony, jesli mamy wody 0,5 mm a 0,9 mm? TO proponuje zebys sprawdzil praktycznie :-P J. 16 |
Data: Pa?dziernik 31 2007 12:38:34 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: [Cichy] | Jaka jest roznica w scieralnosci opony, jesli mamy wody 0,5 mm a 0,9 mm? Taka, ze im mniej jest wody, to podczas wysokich obrotow kola wytwrza sie temp i woda szybciej odparowuje spod opony. Jak jest malo wody, to kanaly bieznika nie wciagaja duzo wody pod opone (nie smaruja powierzchni tracych) i w pewnych okolicznosciach moze byc takie zuzycia bieznika jak na suchym asfalcie. Pozdrawiam, Cichy 17 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:11:59 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Noel | Użytkownik Loku_ napisał: Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku Ja tam nie wiem, ale od kiedy u nas zapanowała moda na F1, to jeżdżę na krajową siódemkę i uzupełniam braki w bieżniku jeżdżąc po śladach hamowania :-D -- Tomek "Noel" B. 18 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:12:55 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Filip | Użytkownik Noel napisał: Ja tam nie wiem, ale od kiedy u nas zapanowała moda na F1, to jeżdżę na krajową siódemkę i uzupełniam braki w bieżniku jeżdżąc po śladach hamowania :-DBraki w biezniku, czy brak bieznika? -- /Pozdrawiam, Filip/ www.c3cars.com http://www.brianmoss.com/home.htm PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 19 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 12:21:03 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Noel | Użytkownik Filip napisał: Użytkownik Noel napisał: Opony mam całkiem nowe, cztery miesiące mają, a uzyskać pisk opon mając ABS to tylko jak na światłach jak pierwszy startuje mi się zdarza. Więc trudno tu mówić o ścieraniu się bieżnika podczas hamowania. -- Tomek "Noel" B. 20 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 16:29:12 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: dink | "Noel" wrote in message Opony mam całkiem nowe, cztery miesiące mają, a uzyskać pisk opon mając ABS to tylko jak na światłach jak pierwszy startuje mi się zdarza. zdziwiłbyś się :-) w np. Focusie II przy gwałtownym hamowaniu na suchym opony piszczą. -- dink. Toyota MR2 Club Poland - www.mr2.pl Kocia Strona Ratunkowa - www.ksr.dink.pl Tsunami Volunteer Center - www.tsunamivolunteer.net 21 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 13:59:08 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Tomasz Pyra | Loku_ pisze: Jak się ma zużcie opon w poslizgach na mokrej nawierzchnii w stosunku Oczywiście na mokrym opona zużywa się wolniej, bo przenosi mniejsze siły i jest lepiej chłodzona. Ale też się zużywa, różnica w tarciu między suchym a mokrym nie jest jakaś dramatyczna. Bez szkody dla gum to można dopiero poszaleć na śniegu. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- W- CB++ 22 |
Data: Pa?dziernik 29 2007 14:50:54 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: marjan |
Bez szkody dla gum to można dopiero poszaleć na śniegu. Ale niestety z częstą szkodą dla felg ;> pozdrawiam, marjan 23 |
Data: Listopad 03 2007 10:08:28 | Temat: Re: Zużywanie opon na mokrym | Autor: Loku_ | > Bez szkody dla gum to można dopiero poszaleć na śniegu. hyhyhy, fuckt. Dlatego niespecjalnie przepadam za tak wychwalanymi tutaj czasem na grupie placykami ładnie zaśnieżonymi i przyjemnym bujaniem sie za keirą bez większej szkody dla auta. Na mokrym asfacie po prostu po góra pięciu minutach jazdy mnie zamuli, zemdli i odrzuci, więc i auto dostaje mniej niż godzina hoolanai po śniegu i ja mam satysfakcię praktycznie na zawołanie. No cóż, moje 3grosze do tego to tak: 1. opony wąskie są fajne do ścierania bo pozostaje kontrola i margines błędu (puszczają powoli) 2. najlepiej ślizgają się na mokrym opony szerokie i łyse 3. a już oprawdziwą rewelacją są zimówki w konkretnych temperaturach na plusie, powiedzmy +10stC i deszcz, nie trzeba śniegu, takie opony mają połowe z przyczepności zwykłych letnich opon na deszczu. I tym samym nadają śie wyśmienicie do starcia. Tymczasem sam nie mogę nic, bo mam takie śliczne oponki że mi szkoda po prostu :( |