Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo cos tam ..
bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z ogłoszenia na auto który
wczesniej już oglądał auto i chce kupić zawsze lepiej sprzedac obcemu i pozniej
nie miec problemów jak cos padnie. Problem polega na tym ze zgłosiłem sprzedaz
z umową w WK i formalnie auto przeszło na niego i nie mozna anulować tego w
WK , Urzedniczka doradziła ze możemy spisac umowe zwrotu ale to tylko do 2 dni
po dacie na umowie ?? ma ktos forumalarz tej umowy zwrotu ? Myśle że jednak
najprosciej będzie spisać umowe sprzedazy " odwrotnie" do tej co jest w WK
czyli ja spowrotem odkupiłem od znajomego za ta sama kwote  , nie mineło
jeszcze 30 dni od daty tamtej umowy .A tą umowe dołącze do dokumentów auta co
umozliwi bezproblemową rejestracje przez goscia co teraz odemnie kupi auto  -
czy mozna to tak załatwić ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo cos tam ..
bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z ogłoszenia na auto który
wczesniej już oglądał auto i chce kupić zawsze lepiej sprzedac obcemu i pozniej
nie miec problemów jak cos padnie. Problem polega na tym ze zgłosiłem sprzedaz
z umową w WK i formalnie auto przeszło na niego i nie mozna anulować tego w
WK , Urzedniczka doradziła ze możemy spisac umowe zwrotu ale to tylko do 2 dni
po dacie na umowie ?? ma ktos forumalarz tej umowy zwrotu ? Myśle że jednak
najprosciej będzie spisać umowe sprzedazy " odwrotnie" do tej co jest w WK
czyli ja spowrotem odkupiłem od znajomego za ta sama kwote  , nie mineło
jeszcze 30 dni od daty tamtej umowy .A tą umowe dołącze do dokumentów auta co
umozliwi bezproblemową rejestracje przez goscia co teraz odemnie kupi auto  -
czy mozna to tak załatwić ?

A co to jest *umowa zwrotu*? Skąd te dwa dni?
Moim zdaniem możnaby spróbować uniewaznić tą umowę ze wzgledu np. na zatajone wady pojazdu (pomijam fakt czy rzeczywiście były czy nie). Czy jednak PCC będzie podlegalo zwrotowi w tej sytuacji tego nie wiem. Co do urzędniczki - jesli tak Ci doradziła, to chyba tam pracuje właśnie od 2 dni.

Z pytaniem przejdź na pl.soc.prawo. Tak szybciej uzyskasz pomoc.

On Sat, 3 May 2008 11:28:04 +0200,  

A co to jest *umowa zwrotu*?

Jakby nie patrzec _umowili_sie_ na zwrot.
A formalnie to chyba na anulowanie umowy.

Skąd te dwa dni?

Sam jestem ciekaw.

Fakt ze przy dluzszym czasie to moze urzad twierdzic ze druga sprzedaz
nastapila.

Moim zdaniem możnaby spróbować uniewaznić tą umowę ze wzgledu np. na zatajone
wady pojazdu (pomijam fakt czy rzeczywiście były czy nie)

Chyba nie warto. Anulowali bo mieli taka ochote.
Nie ma co stwierdzac wad ktorych nie ma.

J.

 pisze:

Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo cos tam ..
bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z ogłoszenia na auto który wczesniej już oglądał auto i chce kupić zawsze lepiej sprzedac obcemu i pozniej nie miec problemów jak cos padnie.

Chyba już padło
Ten znajomy to gorszy od baby. No chyba ze jakiś przekręt
wykrył i chce sie wycofać. Z obcym może być tak samo, lub
gorzej, może lepiej poinformować o tym kupującego, a nie sobie problemów robić.
--
Krzysiek

 pisze:
> Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo cos tam ..
> bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z ogłoszenia na auto który
> wczesniej już oglądał auto i chce kupić zawsze lepiej sprzedac obcemu i pozniej
> nie miec problemów jak cos padnie.
Chyba już padło
Ten znajomy to gorszy od baby. No chyba ze jakiś przekręt
wykrył i chce sie wycofać. Z obcym może być tak samo, lub
gorzej, może lepiej poinformować o tym kupującego, a nie
sobie problemów robić.
--
Krzysiek

skoro to znajomy,to dlaczego on go nie sprzeda[Twojemu kupcowi] i po kłopocie.
pozdro.jack

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 pisze:

skoro to znajomy,to dlaczego on go nie sprzeda[Twojemu kupcowi] i po kłopocie.
pozdro.jack

A Ty bys tak kupił LOL
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

 pisze:
> skoro to znajomy,to dlaczego on go nie sprzeda[Twojemu kupcowi] i po

kłopocie.

> pozdro.jack
A Ty bys tak kupił LOL

A jaki masz problem z kupieniem auta od właściciela?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Boombastic pisze:

A jaki masz problem z kupieniem auta od właściciela?

To zależy jak sie będzie tłumaczył czemu po tygodniu sprzedaje.
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości

Boombastic pisze:

A jaki masz problem z kupieniem auta od właściciela?

To zależy jak sie będzie tłumaczył czemu po tygodniu sprzedaje.

A to jest obowiązek tłumaczenia się? Jak nie chcesz to nie musisz kupować. Myslałem, że masz coś powaznego na myśli.

Boombastic pisze:

A jaki masz problem z kupieniem auta od właściciela?

To zależy jak sie będzie tłumaczył czemu po tygodniu
sprzedaje.

A to jest obowiązek tłumaczenia się?

Jeżeli będziesz sprzedawał auto po tygodniu, odpowiedz tak
kupcowi. Zobaczymy czy sprzedasz.

Jak nie chcesz to nie musisz kupować.

Dokładnie.

Myslałem, że masz coś powaznego na myśli.

Konkretna i szczera odpowiedz na wyżej postawione pytanie,
może _poważnie_ przyczynić sie do kupna i sprzedaży auta.
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

> Ten znajomy to gorszy od baby.

no własnie gdyby kupił z ogłoszenia
to nikt by nie przystał na zwrot ale ja nie jestem konfliktowy wieć na to
przystałem bo zdrugiej strony wiedziałem ze auto jest w dobrym stanie i cenie
to kupiec się znajdzie.

skoro to znajomy,to dlaczego on go nie sprzeda[Twojemu kupcowi] i po kłopocie.
pozdro.jack

 Bo to troche dziwne ze kupił i zaraz sprzedaje.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Chyba już padło
Ten znajomy to gorszy od baby. No chyba ze jakiś przekręt
wykrył i chce sie wycofać. Z obcym może być tak samo, lub
gorzej, może lepiej poinformować o tym kupującego, a nie
sobie problemów robić.

  Generalnie stwierdził ze za słaby ten diesel 1.8 D escort
  bo wczesniej miał 1.9 TDI pasata to jest róznica .
  Auto jest w dobrym stanie i pierwszy klient z ogłoszenia
  jest juz zdecydowany na kupno co dzis jak mi się wydaje
  nie czesto się spotyka .

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

 pisze:

  Generalnie stwierdził ze za słaby ten diesel 1.8 D escort
  bo wczesniej miał 1.9 TDI pasata to jest róznica

Dziwny człowiek, takie rzeczy analizuje sie wcześniej.
--
Krzysiek [WRC]
Omega 2.0i Jackson-Colorado 1200

tomasz1125 pisze:

  Generalnie stwierdził ze za słaby ten diesel 1.8 D escort bo wczesniej
  miał 1.9 TDI pasata to jest róznica . Auto jest w dobrym stanie i
  pierwszy klient z ogłoszenia jest juz zdecydowany na kupno co dzis jak
  mi się wydaje nie czesto się spotyka .

Wcześniej się nie przejechał? :> Dziwny powód raczej. Ja bym się upewnił
czy powód nie jest czasem całkiem inny.

--
http://tomasz.warszawa.pl

Użytkownik  napisał w wiadomości

Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo cos

tam ..

bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z ogłoszenia na auto

Zamiast kombinowac ze zwrotami, niech ten znajomy sprzeda Twojemu kupcowi i
po klopocie.

Pozdr.

Osobnik posiadający mail  napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:

Sprzedałem auto znajomenu ale po tygodniu zapytał czy moze zwrócic bo
cos tam .. bez problemu na to przystałem bo mam innego kupca z
ogłoszenia na auto który wczesniej już oglądał auto i chce kupić
zawsze lepiej sprzedac obcemu i pozniej nie miec problemów jak cos
padnie. Problem polega na tym ze zgłosiłem sprzedaz z umową w WK i
formalnie auto przeszło na niego i nie mozna anulować tego w WK ,
Urzedniczka doradziła ze możemy spisac umowe zwrotu ale to tylko do 2
dni po dacie na umowie ?? ma ktos forumalarz tej umowy zwrotu ? Myśle
że jednak najprosciej będzie spisać umowe sprzedazy " odwrotnie" do
tej co jest w WK czyli ja spowrotem odkupiłem od znajomego za ta sama
kwote  , nie mineło jeszcze 30 dni od daty tamtej umowy .A tą umowe
dołącze do dokumentów auta co umozliwi bezproblemową rejestracje przez
goscia co teraz odemnie kupi auto  - czy mozna to tak załatwić ?

niech ci go odda w zwiazku z niezgodnoscia towaru z umowa (powod sobie
jakis wymyslcie). A co zrobi z tym urzedniczka - to juz jej problem.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak nie obnaża ludzkiego charakteru, jak obrażanie się
z powodu żartu." Georg Christoph Lichtenberg

niech ci go odda w zwiazku z niezgodnoscia towaru z umowa (powod sobie
jakis wymyslcie). A co zrobi z tym urzedniczka - to juz jej problem.

Mam dziwne wrażenie, że masz tu na myśli ustawę o sprzedaży konsumenckiej.
Jeśli tak to nie sądzę, by sprzedawca prowadził komis. Myślę że to był jego majątek osobisty. A w tym przypadku ta ustawa zastosowania nie ma.

Dnia Sat, 3 May 2008 17:51:51 +0200,
napisał(a):

niech ci go odda w zwiazku z niezgodnoscia towaru z umowa (powod sobie
jakis wymyslcie). A co zrobi z tym urzedniczka - to juz jej problem.

Mam dziwne wrażenie, że masz tu na myśli ustawę o sprzedaży konsumenckiej.
Jeśli tak to nie sądzę, by sprzedawca prowadził komis. Myślę że to był jego
majątek osobisty. A w tym przypadku ta ustawa zastosowania nie ma.

W zawiązku z tym sprzedający nie ma *obowiązku* przyjęcia zwracanego
towaru.

Ale KC obowiązuje i jeśli stron zgodnie stwierdzą, że przedmiot umowy był
niezgodny z umową, od umowy mogą odstąpić.

Pytanie tylko, co na to US, jeżeli podatek został już opłacony.

Raf :-)

--
www.myprofile.w.pl

Mam dziwne wrażenie, że masz tu na myśli ustawę o sprzedaży konsumenckiej.
Jeśli tak to nie sądzę, by sprzedawca prowadził komis. Myślę że to był jego
majątek osobisty. A w tym przypadku ta ustawa zastosowania nie ma.

W zawiązku z tym sprzedający nie ma *obowiązku* przyjęcia zwracanego
towaru.

Przyjecie zwrotu to zupełnie inna bajka. Przy reklamacji też nie ma obowiązku przyjęcia zwrotu. Może naprawić i oddać.

Ale KC obowiązuje i jeśli stron zgodnie stwierdzą, że przedmiot umowy był
niezgodny z umową, od umowy mogą odstąpić.

Pytanie tylko, co na to US, jeżeli podatek został już opłacony.

To jest pytanie: czy odstąpienie od zawartej już umowy powoduje anulowanie podatku PCC (wcześniej należnego: nieważne czy zapłaconego czy nie). Google podają różne stanowiska.

Pytanie tylko, co na to US, jeżeli podatek został już opłacony.

Do US jeszcze tego nie zgłosił przez co bedzie mniej komplikacji , ja 
zgłosiłem tylko sprzedaż w WK
wsumie jak się dowiedziałem pózniej nie miałem żadnego obowiązku
jako sprzedający tego zgłaszać.
Wracając do tematu spisalismy umowe  że to ja spowrotem od znajomego  odkupiłem
za ta samą  kwote z datą pare dni pózniej niż pierwsza umowa.Obydwie
tranzakcje  mieściły się w  przedziale 30 dni wiec formalnie nie musielismy 
nigdzie tego zgłaszać.Auto sprzedałem wczoraj kupcowi z ogłoszenia  i do
dokumentów auta dodałem tą własnie umowe z wyjasnieniem sprawy , teraz nie
powinien mieć problemów z rejestracją auta u siebie bo wszystko się zgadza.
Nie chciałem ryzykować z tą umową zwrotu bo  jeszcze   nie wiadomo co by z tego
wyszło znając naszych  urzedników . Czy kupujący potrzebuje nip sprzedajacego
żeby załatwic fornalnosci w us ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Do US jeszcze tego nie zgłosił przez co bedzie mniej komplikacji , ja
zgłosiłem tylko sprzedaż w WK

Ale musi się zgłosić w US (no chyba że umowa poniżej 1000zł).

Wracając do tematu spisalismy umowe  że to ja spowrotem od znajomego odkupiłem
za ta samą  kwote z datą pare dni pózniej niż pierwsza umowa.

Jako kupujący nie zapomnij od tego zakupu odprowadzić 2% PCC.

Ja jeszcze raz :)

wsumie jak się dowiedziałem pózniej nie miałem żadnego obowiązku
jako sprzedający tego zgłaszać.

Musisz zgłosić zbycie. Przeczytaj art. 78.2. kodeksu drogowego.

Wracając do tematu spisalismy umowe  że to ja spowrotem od znajomego odkupiłem
za ta samą  kwote z datą pare dni pózniej niż pierwsza umowa.Obydwie
tranzakcje  mieściły się w  przedziale 30 dni wiec formalnie nie musielismy
nigdzie tego zgłaszać.

Ty nie. Nabywca składa deklarację do US odprowadza 2% PCC (zakładam wartość umowy pow. 1000zł). To jest należny podatek niezależnie czy samochód został przerejestrownay czy nie.

Auto sprzedałem wczoraj kupcowi z ogłoszenia  i do
dokumentów auta dodałem tą własnie umowe z wyjasnieniem sprawy , teraz nie
powinien mieć problemów z rejestracją auta u siebie bo wszystko się zgadza.
Nie chciałem ryzykować z tą umową zwrotu bo  jeszcze   nie wiadomo co by z tego
wyszło znając naszych  urzedników . Czy kupujący potrzebuje nip sprzedajacego
żeby załatwic fornalnosci w us ?

1. Ty jako kupujący samochód od sąsiada jesteś zobowiażany złozyć deklarację i zapłacić 2% PCC.
2. Twój nowy nabywca też składa deklarację jako kupujący (bo kupił od ciebie) i płaci 2% PCC.
3. Jeśli sprzedałes samochód w ciągu pół roku od nabycia (u ciebie tak jest) za kwotę wyższą niż nabyłeś, ujmujesz zarobek w rozliczeniu rocznym.
4. W skrajnym przypadku US może postawić Tobie zarzut prowadzenia działalności gospodarczej, potem naliczyć VAT od sprzedaży... Samochód kupiłeś z zamiarem odsprzedaży, to jest już handel!

pozdrawiam!