Grupy dyskusyjne   »   będzie śnieg?

będzie śnieg?



1 Data: Listopad 17 2008 14:37:09
Temat: będzie śnieg?
Autor: PaweL 

cześć

Chyba czas na zmianę opon? Wróżą śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)


Paweł

ps.
jak ja nie lubię jeździć na zimówkach po asfalcie...



2 Data: Listopad 17 2008 14:41:02
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Kuba (aka cita) 

PaweL wrote:

cześć

Chyba czas na zmianę opon? Wróżą śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)


uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

3 Data: Listopad 17 2008 15:31:46
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: babinicz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu, temperatura w
dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w czasie hamowania?. Mnie
to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem letnie Nokian-y V  na Dunlop-y
WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.

pzdr.
babinicz

4 Data: Listopad 17 2008 18:04:08
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Arek (G) 

babinicz pisze:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu, temperatura w
dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w czasie hamowania?. Mnie
to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem letnie Nokian-y V  na Dunlop-y
WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.

A z tymi Dunlop'ami jest nie tak w tych warunkach o których piszesz. Wszyscy je strasznie chwalą.

Arek

5 Data: Listopad 19 2008 13:18:43
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: komar 

Arek (G) pisze:

babinicz pisze:
Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu, temperatura w
dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w czasie hamowania?. Mnie
to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem letnie Nokian-y V  na Dunlop-y
WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.

A z tymi Dunlop'ami jest nie tak w tych warunkach o których piszesz. Wszyscy je strasznie chwalą.

jak widac nie wszyscy. Też kupiłem kiedyś opony czytając opinie na którymś z opony.com/pl czy cośtam i bardzo żałowałem bo opinie okazały się być zupełnie oderwane od rzeczywistości.

6 Data: Listopad 17 2008 20:18:05
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Maciej Browarczyk 

babinicz pisze:

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu, temperatura w
dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w czasie hamowania?. Mnie
to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem letnie Nokian-y V  na Dunlop-y
WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.


Ja w ciagu tego weekendu zrobilem dwa razy Gdansk -> Wawa i z powrotem, raz zastal mnie snieg/grad i ogolnie smigalem na Toyo T1R 225/45/17, nie bylo zle, w deszczu bylo przyzwoicie, z hamowaniem zadnych problemow a czujnik temperatury wskazywal okolice 0-3*C, wydaje mi sie, ze na zimowkach byloby duzo gorzej, poza tym trzymanie bylo calkiem niezle przy predkosci przelotowej 120 i przy wyprzedzaniu CIUT wiecej ;) Takze ja bym z zimowkami sie chyba jeszcze nie spieszyl, bo w dzien dosc cieplo jest a w nocy tragedii nie ma na asfalcie.

--
Pozdrawiam,
Maciek

7 Data: Listopad 18 2008 15:02:26
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Kuba (aka cita) 

babinicz wrote:

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu,
temperatura w dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w
czasie hamowania?. Mnie to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem
letnie Nokian-y V  na Dunlop-y WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.


a nie masz czasem problemów z zawieszeniem w swoim samochodzie?
Takie warunki jak piszesz czyli temperatury do +8st. są wlasnie przewidziane dla zimówek.

Deszcz nie specjalnie dla zimówek powinien stanowić problem...
W takich warunkahc jak piszesz źle ustawiona zbieżność (i/lub luzy na zawieszeniu) powodują fatalne zchowanie samochodu .. a zmiana opon moze tylko powodować, ze wydaje Ci sie, ze to one są powodem (zmieniają sie warunki i to one mają wpływ na zachowanie, a że w tym czasie zmieniasz opony to na nie zwalasz wine)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

8 Data: Listopad 18 2008 15:59:01
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: babinicz 


Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości


a nie masz czasem problemów z zawieszeniem w swoim samochodzie?
Takie warunki jak piszesz czyli temperatury do +8st. są wlasnie
przewidziane
dla zimówek.

Deszcz nie specjalnie dla zimówek powinien stanowić problem...
W takich warunkahc jak piszesz źle ustawiona zbieżność (i/lub luzy na
zawieszeniu) powodują fatalne zchowanie samochodu .. a zmiana opon moze
tylko powodować, ze wydaje Ci sie, ze to one są powodem (zmieniają sie
warunki i to one mają wpływ na zachowanie, a że w tym czasie zmieniasz
opony
to na nie zwalasz wine)

Zawieszenie jest na 100% ok, problem tkwi jak już napisałem, w oponach
zimowych.
babinicz.

9 Data: Listopad 18 2008 16:50:47
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Kuba (aka cita) 

babinicz wrote:


Zawieszenie jest na 100% ok, problem tkwi jak już napisałem, w oponach
zimowych.
babinicz.

a ja Ci mówie, ze nie chce mi sie wierzyc, bo opony zimowe doskonale dają sobie rade w takich warunkach, bo są m.in. do tego projektowane.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

10 Data: Listopad 18 2008 16:10:17
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: BrunoJ 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):

babinicz wrote:

>
> Zawieszenie jest na 100% ok, problem tkwi jak już napisałem, w oponach
> zimowych.
> babinicz.

a ja Ci mówie, ze nie chce mi sie wierzyc, bo opony zimowe doskonale dają
sobie rade w takich warunkach, bo są m.in. do tego projektowane.
A na wiosne zawieszenie cudownie sie samo naprawia po zmianie opon na letnie.
Cos Ci sie pomieszalo - zimowki sa projektowane do jezdzenia przy plusowych
temperaturach po wodzie? toz juz nawet w najbardziej sponsorowanych testach
odpuszczaja sobie takie uwagi... ;-)

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

11 Data: Listopad 18 2008 17:30:20
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Grzegorz Prędki 


Zawieszenie jest na 100% ok, problem tkwi jak już napisałem, w oponach
zimowych.
babinicz.
a ja Ci mówie, ze nie chce mi sie wierzyc, bo opony zimowe doskonale dają sobie rade w takich warunkach, bo są m.in. do tego projektowane.
A na wiosne zawieszenie cudownie sie samo naprawia po zmianie opon na letnie. Cos Ci sie pomieszalo - zimowki sa projektowane do jezdzenia przy plusowych
temperaturach po wodzie? toz juz nawet w najbardziej sponsorowanych testach
odpuszczaja sobie takie uwagi... ;-)

Conti TS810 swietnie sobie radzi i na suchym, i na mokrym przy plusowej temperaturze. Jezdzilem na nich az do czerwca br. Auto FWD 200KM.

12 Data: Listopad 19 2008 09:47:13
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Kuba (aka cita) 

 BrunoJ wrote:

A na wiosne zawieszenie cudownie sie samo naprawia po zmianie opon na
letnie. Cos Ci sie pomieszalo - zimowki sa projektowane do jezdzenia
przy plusowych temperaturach po wodzie?

oczywiście, ze sobie dobrze radzi, jesli mowa o temperaturach w granicach 5-8stopni w plusie.

Dobre odprowadzenie wody, miekka guma. Musi dobrze trzymac drogi.

A co do zawieszenia naprawiającego sie latem.

Nie zmieniaj opon na zimowe zimą i zobaczysz .. ktora opona lepiej będzie trzymac drogi.
Warunki drogowe zimą pogarszają sie i to chyba nie ulega wątpliwości, nawet jesli temp. oscyluje w granicach niewielkich temperatur dodatkich.
Jak dodasz do tego to, ze deszcz pada rzadziej niż jesienią czy latem, kurzu na suchej zmarzniętej drodze jest wiele i na takie warunki spadnie lekki deszczyk - mamy ślizgawice i najprawdopodobniej na takie coś trafiłeś. Zapewniam Cie, ze letnia opona poradzilaby sobie z takimi warunkami gorzej niż zimowa - choćby dlatrego, ze guma na letniej oponie w takich temperaturach będzie twardsza.

Musisz wziąć pod uwage taki czynnik jak zmiana warunków. Zbiega sie ona ze zmianą opon i zwalasz wine na opony, a powinieneś na pogode. Niestety - zmiana opon na zimowe nie wystarczy, zeby bezpiecznie jechac. Trzeba jeszcze oceniać warunki na drodze.

Jak jednak twierdzisz, ze letnia opona przy takiej pogodzie będzie sprawowac sie lepiej - to nie zmieniaj opon. Ktoś Cie zmusza?
Pogadamy za to jak sie przewieziesz na letnich oponach w tych samych warunkach i docenisz zimówki.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

13 Data: Listopad 19 2008 15:28:25
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: BrunoJ 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):

Nie zmieniaj opon na zimowe zimą i zobaczysz .. ktora opona lepiej będzie
trzymac drogi.
Jest kilka rownoleglych watkow na podobny temat, wiec juz nie pamietam co
gdzie pisalem. Napisze wiec jeszcze raz - wczesniej nie zmienialem i jezdzilem
zimy (bardziejsze niz obecnie) na letnich (ten samo model co teraz).
I na mokrym wlasnie ta letnia trzymala sie lepiej.

Zapewniam Cie, ze letnia opona poradzilaby sobie z takimi warunkami gorzej
niż zimowa - choćby dlatrego, ze guma na letniej oponie w takich
temperaturach będzie twardsza.
mozesz mnie zapewniac, a ja Cie zapewniam ze mam odwrotnie.
Oczywiscie to zalezy wprost od konkretnych gum letnich i zimowych.
Nie mniej Ty piszesz ogolnie, wiec ja ogolnie odpowiadam - nie zgadzam sie z Toba.
A jeszcze bardziej nie zgadzam sie ze zimowki sa projektowane do jezdzenia po
deszczu przy lekko plusowych temperaturach - bo taka teze wyglosiles wczesniej.


Musisz wziąć pod uwage taki czynnik jak zmiana warunków. Zbiega sie ona ze
zmianą opon i zwalasz wine na opony, a powinieneś na pogode. Niestety -
zmiana opon na zimowe nie wystarczy, zeby bezpiecznie jechac. Trzeba
jeszcze oceniać warunki na drodze.
To oczywiste. ale tym bardziej przy +5st i deszczu jestem w stanie porownac
zachowanie zimowek i letnich w swoim aucie - przy identycznych warunkach.
I zimowki klekaja niestety.


Jak jednak twierdzisz, ze letnia opona przy takiej pogodzie będzie sprawowac
sie lepiej - to nie zmieniaj opon. Ktoś Cie zmusza?
Oczywiscie ze nikt. Jak te co mam sie skoncza to sie mocno zastanowie.
I nie dlatego ze zimowki sa be, tylko dlatego ze przy moim jezdzeniu i w mojej
okolicy nie mam takiej potrzeby. Nie zgadzam sie z bezkrytycznym popieraniem
zimowek i twierdzeniem ze sa lepsze bo tak.

Pogadamy za to jak sie przewieziesz na letnich oponach w tych samych
warunkach i docenisz zimówki.
Na razie przewiozlem sie calkiem niezle na zimowkach. Zimowki docenialem
jak bylem w gorach (czyli jakis tydzien przez cale zycie tychze)

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Listopad 19 2008 13:19:59
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: komar 

Kuba (aka cita) pisze:

babinicz wrote:
Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

A uznajesz taki czynnik jak brak śniegu, czeste opady deszczu,
temperatura w dzień +5  do + 8 st. i fatalne zachowanie zimowek w
czasie hamowania?. Mnie to spotyka bardzo często odkąd zmieniłem
letnie Nokian-y V  na Dunlop-y WINTER SPORT 3D.
I z  tego co wiem nie tylko mnie.


a nie masz czasem problemów z zawieszeniem w swoim samochodzie?
Takie warunki jak piszesz czyli temperatury do +8st. są wlasnie przewidziane dla zimówek.

nie prawda. poczytaj sobie może trochę porównań letnich i zimówek - zobaczysz że zimówki w zasadzie tylko na śnieg się nadają

15 Data: Listopad 19 2008 16:24:23
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Grzegorz Prędki 


nie prawda. poczytaj sobie może trochę porównań letnich i zimówek - zobaczysz że zimówki w zasadzie tylko na śnieg się nadają

A kto teraz produkuje typowe zimowki? Ostatnie ktore pamietam to Pierelli Snowcontrol (chyba tak sie nazywaly). To byly prawdziwe zimowki, kiepskie na mokrym i suchym. W tej chwili producenci ida na kompromis, z roku na rok paramatry opon sie poprawiaja.

16 Data: Listopad 19 2008 16:55:11
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Grzegorz Prędki 

Pirelli Carving sie te opony nazywaly.

17 Data: Listopad 17 2008 17:50:43
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

PaweL wrote:
Chyba czas na zmianę opon? Wróżą śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)

Przez ostatnich pare lat zawsze w listopadzie byl pierwszy snieg.

A potem to juz bylo roznie..

uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?

Jakos cala masa ludzi nie zauwaza jakoby letnie na zimno byly
istotnie gorsze.

Ale letnie sie sciaga jak _MOZE_ spasc snieg ...

J.

18 Data: Listopad 17 2008 20:17:57
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: JKK 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Przez ostatnich pare lat zawsze w listopadzie byl pierwszy snieg.

Polemizował bym :-)
U mnie pierwszy śnieg w zeszłym roku był dokładnie 23.10
(mam zdjęcie pamiątkowe ;-)

Natomiast faktem jest, że do tej pory to był OMC
najcieplejszy listopad.

Pzdr

JKK

19 Data: Listopad 18 2008 14:46:33
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: PaweL 


uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?


Pewnie że uznaję. Ale nie opieram sie na reklamach, a na własnych odczuciach. Nawet przy -10'C na suchym asfalcie letnie opony zachowują sie normalnie.

Paweł

20 Data: Listopad 18 2008 14:48:34
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości

>
uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?


Pewnie że uznaję. Ale nie opieram sie na reklamach, a na własnych odczuciach. Nawet przy -10'C na suchym asfalcie letnie opony zachowują sie normalnie.

Jak mierzyłeś drogę hamowania?

21 Data: Listopad 18 2008 20:16:43
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: pavellz 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości


Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości
>
uważasz, ze zimówki dobre są tylko na śnieg?
Uznajesz taki czynnik jak temperatura?


Pewnie że uznaję. Ale nie opieram sie na reklamach, a na własnych odczuciach. Nawet przy -10'C na suchym asfalcie letnie opony zachowują sie normalnie.

Jak mierzyłeś drogę hamowania?

Może moje obserwacje są mało miarodajne bo jestem ujeżdzaczem krajowych produktów
oponiarskich, ale jak temperatura ostatnio spadła do +5 to w pierwszej chwili myślałem
że mi się hamulce zapowietrzyły. Dopiero podmianka opon na zimówki przywróciła drogę
hamowania do normy.

Pozdro
Paweł

22 Data: Listopad 17 2008 14:43:10
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: JKK 


Użytkownik "PaweL"  napisał w wiadomości

cześć

Chyba czas na zmianę opon?

Najwyższy.

Wróżą śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)

Śnieg, jak śnieg - jak spadnie to szybko stopnieje.
O temperaturę się głównie rozchodzi.
A popatrz sobie np. tutaj ;-)
http://www.wetterzentrale.de/pics/Rtavn1685.png

Pzdr

JKK

23 Data: Listopad 17 2008 14:23:25
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Krecik 

JKK pisze:

WróżÄ… śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)

Śnieg, jak śnieg - jak spadnie to szybko stopnieje. O temperaturę się
głównie rozchodzi. A popatrz sobie np. tutaj ;-)
http://www.wetterzentrale.de/pics/Rtavn1685.png

Moje zimówki przy paru stopniach i mokrym są znacznie gorsze od letnich,
a jedne i drugie są z nazwy niezłe. Zresztą prawie każdy test to pokazuje.

--
Krecik w mieście

24 Data: Listopad 17 2008 18:14:22
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Samotnik 

Dnia 17.11.2008 JKK  napisał/a:

Wróżą śnieg w nocy w Warszawie.
Chyba że prognozy są sponsorowane przez hurtownie opon ;)

Śnieg, jak śnieg - jak spadnie to szybko stopnieje.
O temperaturę się głównie rozchodzi.

Pierdu pierdu pierdu pierdu. Inaczej tego nie umiem określić. Próbowałeś
kiedyś jechać na letnich oponach w zimie? Ja próbowałem, uszkodziłęm
zimówkę, z braku laku musiałem na dwa dni założyć letnie na drugich felgach.
Było minus kilkanaście stopni i sucho na drodze. Jazda nie różniła się
niczym od jazdy na zimówkach.
--
Samotnik

25 Data: Listopad 17 2008 20:13:15
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: JKK 


Użytkownik "Samotnik"  napisał w wiadomości

Pierdu pierdu pierdu pierdu.

Gratuluję "kultury".
Po takim wstępie szkoda czasu na czytanie reszty.

26 Data: Listopad 17 2008 15:13:41
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: .Peeter 

Użytkownik "PaweL" napisał:

jak ja nie lubię jeździć na zimówkach po asfalcie...

Taaak, wczoraj znienawidziłem moje zimówki. Temperatura około 10
stopni C, suchutki asfalt -> piękny poślizg i mocno wydłużona
droga hamowania. Drugi przypadek - wieczór, około 5 stopni,
mokry asfalt -> hamulców zero.

Zaczynę chyba masowo odradzać te moje opony, niby nówki,
a przyczepność kompletnie do kitu, szczególnie przy hamowaniu.
Do tego pięknie kołyszą się na boki. Wcześniej jeździłem na
195/50R15 Fuldach Kristall Montero i było znośnie, nie ta
trakcja przy wyższej temp, co na letnich, ale tragedii nie
było. Teraz Kleber Krisalp 2 195/65R15 i jest koszmar.
Masa auta też pewnie robi swoje, poprzednie ważyło 1100kg,
obecne 1400kg...

Zacząłem się zastanawiać nad innym rozwiązaniem - zakup
stalówek 16", na to jakieś dobre kapcie 205/55R16, jak
myślicie, byłoby dużo lepiej?

Pozdrawiam
..Peeter

27 Data: Listopad 17 2008 14:21:54
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: wk 

Ludzie, masakra.
Kiedy zrozumiecie, że zimówki są dobre na śnieg i bardzo duży deszcz kiedy
jest poniżej 5 stopni? Ciemnotę Wam wciskają i wierzycie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

28 Data: Listopad 17 2008 15:26:18
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: .Peeter 

Użytkownik "wk" napisał:

Kiedy zrozumiecie, że zimówki są dobre na śnieg i bardzo duży deszcz kiedy
jest poniżej 5 stopni?

Ależ ja to doskonale rozumiem. Kupiłem auto już stojące na kołach
zimowych i tyle. Letnie kółka leżą i czekają na swój sezon, a ja
się męczę.

Pozdrawiam
..Peeter

29 Data: Listopad 17 2008 14:32:54
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: wk 

Ależ ja to doskonale rozumiem. Kupiłem auto już stojące na kołach
zimowych i tyle. Letnie kółka leżą i czekają na swój sezon, a ja
się męczę.

Sam zmieniam w sobotę i zdaję sobie sprawę, że bedzie to męczenie się do
kwietnia, ale super kiedy będzie padał śnieg.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

30 Data: Listopad 17 2008 15:50:08
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: JKK 


Użytkownik "wk"  napisał w wiadomości

kiedy
jest poniżej 5 stopni?

Prosze bardzo, aktualnie:

Kraków +3, odczuwalna -1;
Warszawa +4, odczuwalna -1;
Katowice +2, odczuwalna -2.

Około południa było niewiele cieplej.

Pzdr

JKK

31 Data: Listopad 17 2008 15:00:51
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: wk 

Prosze bardzo, aktualnie:

Kraków +3, odczuwalna -1;
Warszawa +4, odczuwalna -1;
Katowice +2, odczuwalna -2.

Około południa było niewiele cieplej.

A czy leje? Nawet jeśli kropi, letnia będzie o wiele lepsza.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

32 Data: Listopad 19 2008 13:25:26
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: komar 

JKK pisze:


Użytkownik "wk"  napisał w wiadomości
kiedy
jest poniżej 5 stopni?

Prosze bardzo, aktualnie:

Kraków +3, odczuwalna -1;
Warszawa +4, odczuwalna -1;
Katowice +2, odczuwalna -2.

Około południa było niewiele cieplej.

to temperatura odczuwalna przez oponę?

33 Data: Listopad 17 2008 15:02:45
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

wk  napisał(a):

Ludzie, masakra.
Kiedy zrozumiecie, że zimówki są dobre na śnieg i bardzo duży deszcz kiedy
jest poniżej 5 stopni? Ciemnotę Wam wciskają i wierzycie.
To wszystko przez bledna nazwe - to nie sa zimowki tylko sniegowki.
Najczesciej oznacza sie je jako +S, snowcostam itp.
Ale marketing zrobil swoje.

pozdrawiam
Bruno


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

34 Data: Listopad 17 2008 14:59:13
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Peeter  napisał(a):

Zaczynę chyba masowo odradzać te moje opony, niby nówki,
a przyczepność kompletnie do kitu, szczególnie przy hamowaniu.
moze to jest klucz. Mnie uczono kiedys ze nowe zimowki to tak ze 300km trzeba
po suchym ostroznie przegonic, zeby sie "dotarly".
Nie mniej na swoich zimowkach tez pare razy zaliczylem nienaturalnie wydluzona
droge hamowania na mokrym, a w jednym przypadku wyjechalem do rowu (w lutym,
jakby kto pytal przy +10...)

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

35 Data: Listopad 17 2008 16:24:27
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: .Peeter 

 BrunoJ wrote:

moze to jest klucz. Mnie uczono kiedys ze nowe zimowki to tak ze
300km trzeba po suchym ostroznie przegonic, zeby sie "dotarly".

Moje mają przelatane około 1000km...

--
Pozdrawiam
  __
 |__)_ _|_ _ _
..|  (-(-|_(-|

36 Data: Listopad 17 2008 16:36:32
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: kurdybanek 

Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?

37 Data: Listopad 17 2008 16:45:56
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 

kurdybanek pisze:

Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?



Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.

38 Data: Listopad 17 2008 17:06:32
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: kurdybanek 


Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.

Wystarcza, jeśli jest sie kierowcą zawodowym. W przeciwnym razie można auto
zostawić. I tak się zaoszczędzi czasu (o pieniadzach gentlemani nie
rozmawiaja) w porównaniu z całym tym bajzlem przechowywania i przekladania
opon.

39 Data: Listopad 17 2008 17:19:54
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 

kurdybanek pisze:

Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.

Wystarcza, jeśli jest sie kierowcą zawodowym. W przeciwnym razie można auto
zostawić. I tak się zaoszczędzi czasu (o pieniadzach gentlemani nie
rozmawiaja) w porównaniu z całym tym bajzlem przechowywania i przekladania
opon.



Jakim kierowcom zawodowym? Wystarczy, ze masz prace do ktorej samochod jest wymagany (np. jakis serwisant) i wtedy nie mozesz z tego zrezygnowac? No i skad wiesz, ze snieg nie bedzie lezal tydzien? Wtedy to dopiero jest strata pieniedzy a nie zysk.

40 Data: Listopad 18 2008 09:11:24
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Grzegorz Prędki  napisał(a):

kurdybanek pisze:
>> Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.
>
> Wystarcza, jeśli jest sie kierowcą zawodowym. W przeciwnym razie można auto
> zostawić. I tak się zaoszczędzi czasu (o pieniadzach gentlemani nie
> rozmawiaja) w porównaniu z całym tym bajzlem przechowywania i przekladania
> opon.
>
>

Jakim kierowcom zawodowym? Wystarczy, ze masz prace do ktorej samochod
jest wymagany (np. jakis serwisant) i wtedy nie mozesz z tego
zrezygnowac? No i skad wiesz, ze snieg nie bedzie lezal tydzien? Wtedy
to dopiero jest strata pieniedzy a nie zysk.
Skoro kierowanie autem jest niezbedne do wykonywania zawodu to znaczy ze
kierowca zawodowy. Co jeszcze nie znaczy ze profesjonalista.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

41 Data: Listopad 18 2008 17:13:10
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 


Skoro kierowanie autem jest niezbedne do wykonywania zawodu to znaczy ze
kierowca zawodowy. Co jeszcze nie znaczy ze profesjonalista.

Czyli np. serwisant kas fiskalnych to kierowca zawodowy? Wez przestan.

42 Data: Listopad 19 2008 15:37:21
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Grzegorz Prędki  napisał(a):


> Skoro kierowanie autem jest niezbedne do wykonywania zawodu to znaczy ze
> kierowca zawodowy. Co jeszcze nie znaczy ze profesjonalista.

Czyli np. serwisant kas fiskalnych to kierowca zawodowy? Wez przestan.
Oczywiscie uogolnienie, po prostu warto pamietac ze nie wszyscy swoim
samochodem zarabiaja i musza jezdzic z zegarkiem w reku bez wzgledu na
okolicznosci i pogode.
Nie mniej moja firma swego czasu dla ludzi ktorzy duzo jezdza (instalatorzy,
serwisanci) wykupywala kursy bezpiecznej jazdy. Traktujac poruszanie sie
samochodem jako wazny element wykonywanej pracy. Tak naprawde to czym wg
Ciebie w kwestii prowadzenia samochodu rozni sie kurier DHL (kierowca
zawodowy) od serwisanta kas? Jest spora szansa ze spedzaja w aucie podobna
ilosc czasu. Jeden jest kierowca a drugi juz nie jest?

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

43 Data: Listopad 19 2008 16:46:25
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 


Nie mniej moja firma swego czasu dla ludzi ktorzy duzo jezdza (instalatorzy, serwisanci) wykupywala kursy bezpiecznej jazdy. Traktujac poruszanie sie
samochodem jako wazny element wykonywanej pracy. Tak naprawde to czym wg
Ciebie w kwestii prowadzenia samochodu rozni sie kurier DHL (kierowca
zawodowy) od serwisanta kas? Jest spora szansa ze spedzaja w aucie podobna
ilosc czasu. Jeden jest kierowca a drugi juz nie jest?

Obaj nie sa kierowcami zawodowymi.

44 Data: Listopad 18 2008 09:17:18
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Grzegorz Prędki  napisał(a):

kurdybanek pisze:
> Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
> zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
> Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?

Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.
Jak na razie jedyne rozbicie auta spowodowane wyjechaniem poza droge
zaliczylem wlasnie na zimowkach. Przy dodatniej temperaturze, w deszczu.
W lutym. Wiele lat jezdzilem na letnich-wielosezonowych Michelinach i to w
czasach gdy zimy byly prawdziwe. Jakos nigdy nie mialem problemow i nigdzie
nie utknalem - chyba ze za stojacym w poprzek trasy tirem ktory nie podjechal
pod gorke. Wiec sorki, ale takie teksty to zwykla demagogia.
Poza nielicznymi naprawde czysto letnimi oponami ktore sobie faktycznie nie
radza ponizej pewnych temperatur, wiekszosc opon bez problemu jezdzi zima.
Pewnie gorzej po kopnym sniegu niz zimowka, ale na normalnych drogach w
przewazajacej czesci Polski nie ma najmniejszych problemow.
Zimowki to czysty marketing. Sam sie skusilem i szczesliwie to juz ostatni
sezon - mimo ze maja przejechane moze 15kkm to marketingowo musze je wyrzucic...

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

45 Data: Listopad 18 2008 17:15:12
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 


Poza nielicznymi naprawde czysto letnimi oponami ktore sobie faktycznie nie
radza ponizej pewnych temperatur, wiekszosc opon bez problemu jezdzi zima.
Pewnie gorzej po kopnym sniegu niz zimowka, ale na normalnych drogach w
przewazajacej czesci Polski nie ma najmniejszych problemow.

Popatrz jakie rozmiary opon maja wspolczesne auta i jakie opony sie do nich sprzedaje, w takim segmencie 17tek (ktore sa juz dosyc popularne) wiekszosc to typowo letnie opony.

46 Data: Listopad 19 2008 15:33:02
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Grzegorz Prędki  napisał(a):

> Poza nielicznymi naprawde czysto letnimi oponami ktore sobie faktycznie nie
> radza ponizej pewnych temperatur, wiekszosc opon bez problemu jezdzi zima.
> Pewnie gorzej po kopnym sniegu niz zimowka, ale na normalnych drogach w
> przewazajacej czesci Polski nie ma najmniejszych problemow.

Popatrz jakie rozmiary opon maja wspolczesne auta i jakie opony sie do
nich sprzedaje, w takim segmencie 17tek (ktore sa juz dosyc popularne)
wiekszosc to typowo letnie opony.
Tutaj pewnie masz racje, nie interesowalem sie takimi rozmiarami. Zreszta w
nowych autach letnich chyba sie nie wybiera (chyba ze mozna?).
Ja generalnie nic nie mam przeciwko sztywnemu podzialowi na letnie i zimowe.
Ale obecne zimowe ktore mam, mimo ze szeroko polecane i chwalone jednak nie
spelnily moich oczekiwan calosciowo. Jesli skusze sie na kolejne to na pewno
wybiore inna firme i bede skupial sie na ich zachowaniu przy braku sniegu.
Te 4 lata temu jak kupowalem, to jeszcze dosc niesmialo sie mowilo ze zimowki
dobrze radza sobie tylko na sniegu...

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

47 Data: Listopad 19 2008 16:54:17
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 


Ja generalnie nic nie mam przeciwko sztywnemu podzialowi na letnie i zimowe. Ale obecne zimowe ktore mam, mimo ze szeroko polecane i chwalone jednak nie
spelnily moich oczekiwan calosciowo. Jesli skusze sie na kolejne to na pewno
wybiore inna firme i bede skupial sie na ich zachowaniu przy braku sniegu.
Te 4 lata temu jak kupowalem, to jeszcze dosc niesmialo sie mowilo ze zimowki
dobrze radza sobie tylko na sniegu...

Przez 4 lata wiele sie zmienilo :) Widac to szczegolnie po serii Ultragrip, opona tzw. zimowa coraz mniej jest typowa zimowka i staje sie opona deszczowo-blotna. Typowe zimowki (Pirelli Carving, w innym watku sie pomylilem z nazwa :) ) bija te opony na sniegu w kazdej sytuacji, ale za to na mokrym i suchym sa kiepskie. Takich opon juz sie nie produkuje na szeroka skale. No i rozmiar, dalej wiekszosc wklada opony duzo wezsze niz na lato, to czego sie spodziewac przy hamowaniu?

48 Data: Listopad 20 2008 07:58:22
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Grzegorz Prędki  napisał(a):

Przez 4 lata wiele sie zmienilo :) Widac to szczegolnie po serii
Ultragrip, opona tzw. zimowa coraz mniej jest typowa zimowka i staje sie
opona deszczowo-blotna. Typowe zimowki (Pirelli Carving, w innym watku
sie pomylilem z nazwa :) ) bija te opony na sniegu w kazdej sytuacji,
ale za to na mokrym i suchym sa kiepskie. Takich opon juz sie nie
produkuje na szeroka skale. No i rozmiar, dalej wiekszosc wklada opony
duzo wezsze niz na lato, to czego sie spodziewac przy hamowaniu?
Ja wkladam takie same. Mimo wszystko zwroc uwage chocby w innych watkach o
jakie opony ludzie pytaja. Smiem twierdzic ze wiekszosc zimowek na drogach to
jednak te tanie - Debice i podobne klasowo. Takie opony jakie auta -
statystyczne auto w PL ma ponad 10 lat, komplet dobrych opon to polowa
wartosci ;-)
Ja rozwazalem zakup Alpin2 - wlasnie dlatego ze wg opisow mialy to byc opony
zimowe bardziej szosowe niz sniegowe. Ale cena zabijala... :/

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

49 Data: Listopad 20 2008 09:04:10
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Hektor 

Użytkownik " BrunoJ"  napisał

Ja rozwazalem zakup Alpin2 - wlasnie dlatego ze wg opisow mialy to byc opony
zimowe bardziej szosowe niz sniegowe. Ale cena zabijala... :/

Tzn. ile kosztowaly?

50 Data: Listopad 19 2008 13:27:54
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: komar 

Grzegorz Prędki pisze:

kurdybanek pisze:
Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?



Jeden dzien wystracza, zeby rozbic auto.

no własnie! i jak tu ryzykowac pół roku jazdy z zimówkami po suchym asfalcie?

51 Data: Listopad 19 2008 16:27:11
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Grzegorz Prędki 


no własnie! i jak tu ryzykowac pół roku jazdy z zimówkami po suchym asfalcie?

Normalnie, wysokiej klasy zimowka, ten sam rozmiar co letnie i jezdzi sie duzo lepiej niz na letnich po sniegu czy blocie posniegowym.

52 Data: Listopad 20 2008 09:53:36
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: .Peeter 

Użytkownik "Grzegorz Prędki" napisał:

Normalnie, wysokiej klasy zimowka, ten sam rozmiar co letnie i jezdzi sie duzo lepiej niz na letnich po sniegu czy blocie posniegowym.

Właśnie. Lepiej niż na letnich PO ŚNIEGU i błocie pośniegowym.
Po suchym asfalcie źle się jeździ na zimówkach, a śnieg u nas
leży na drogach maksymalnie kilka dni w ciągu zimy. Poprzednim
autem miałem lekką stłuczkę w okresie zimowym, pojechałem
na zimówkach jak na łyżwach po wilgotnym asfalcie przy około
+5 stopni. 3 lata temu miałem auto, w którym nie było sensu
inwestować w zimówki, wtedy jeszcze była zima, całą przejeździłem
bez najmniejszego problemu na oponach letnich dość niskiej klasy,
dodatkowo nie mając w aucie magicznego ABSu...

Pozdrawiam
..Peeter

53 Data: Listopad 17 2008 16:49:55
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: mbuniek 


Użytkownik "kurdybanek"  napisał w wiadomości

Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?

Ostatnio cos na temat uniwersalnych sie mowi dosc duzo przy czym najlepiej
bedzie uniwersalki na zimie (lepsze od letnich w zmimie i lepsze od zimowych
na mokrym/suchym/jak jest zmino ale w sniegu dostaja w dupe ale jak ktos
glownie po miescie jezdzi)


Buniek

54 Data: Listopad 17 2008 23:07:16
Temat: Re: bedzie snieg? + o zimówkach...
Autor: mbuniek 

Na sniegu wcale tak w dupe nie dostaja,
bez przesady. Na w sumie tanich Navigator 2
przejezdzilem pare zimowych dni i nie
mam powodow do narzekan. Pod gorke wjechalem,
z gorki hamowalem bez przeszkod, na
zakretach nic nie uciekalo.

Zaryzykuje teze, ze uniwersalne sa
gorsze w lecie od letnich, niz
zima od zimowek. Glosne jak diably.

tez tak mysle dlatego proponuje je jako "zmiowe na miasto" gorzej jak
wyskoczy  spontaniczny wyjazd w gory, wolalbym miec wtedy typowa zimowke.
Choc zadn opona nienadrobi pomyslunku ale oszczedzi nerwow.

Buniek

55 Data: Listopad 18 2008 08:45:15
Temat: Re: bedzie snieg? + o zimówkach...
Autor: Wojtaszek 

mbuniek pisze:

Na sniegu wcale tak w dupe nie dostaja,
bez przesady. Na w sumie tanich Navigator 2
przejezdzilem pare zimowych dni i nie
mam powodow do narzekan. Pod gorke wjechalem,
z gorki hamowalem bez przeszkod, na
zakretach nic nie uciekalo.

Zaryzykuje teze, ze uniwersalne sa
gorsze w lecie od letnich, niz
zima od zimowek. Glosne jak diably.

tez tak mysle dlatego proponuje je jako "zmiowe na miasto" gorzej jak wyskoczy  spontaniczny wyjazd w gory, wolalbym miec wtedy typowa zimowke. Choc zadn opona nienadrobi pomyslunku ale oszczedzi nerwow.

kupcie sobie Goodyear Eagle Vector i zmienicie zdanie
ciche i dobrze trzymaja na kazdej nawierzchni
7stC to marketing, na nasze warunki najlepsze sa caloroczne

56 Data: Listopad 18 2008 09:39:43
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Hektor 

Użytkownik "kurdybanek"  napisał

Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat. Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?

Ile lat na swiecie zyjesz, ze takie glupoty wypisujesz? Po jednej lekkiej zimie wieszczysz zmiany klimatu? Chyba byles za maly aby pamietac snieg i siarczyste mrozy sprzed trzech lat.

57 Data: Listopad 19 2008 22:58:54
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: J.F. 

Użytkownik "Hektor"  napisał w wiadomości

Użytkownik "kurdybanek"  napisał
Ano, zimowki to coraz gorsze rozwiazanie na nasz klimat.
Zwlaszcze w
zachodniej Polsce. Ile jest dni w roku np. w Poznaniu, nie
mowiac juz o
Szczecinie, gdy lezy snieg na drodze? Jeden, a moze dwa?

Ile lat na swiecie zyjesz, ze takie glupoty wypisujesz? Po jednej
lekkiej zimie wieszczysz zmiany klimatu? Chyba byles za maly aby
pamietac snieg i siarczyste mrozy sprzed trzech lat.

Mrozy tak, ale sniegu nie bylo zbyt duzo ..

J.

58 Data: Listopad 19 2008 23:35:13
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: JKK 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

lekkiej zimie wieszczysz zmiany klimatu? Chyba byles za maly aby pamietac snieg i siarczyste mrozy sprzed trzech lat.

Mrozy tak, ale sniegu nie bylo zbyt duzo ..

U mnie w styczniu 2006 nawiało śniegu równo
z maskami samochodów = 3 godziny odśnieżania.

Poprzednie większe opady - 2 stycznia 2002
- drzwi na zewnątrz nie dało się otworzyć.

Pzdr

JKK

59 Data: Listopad 20 2008 09:08:47
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Hektor 

Użytkownik "J.F."  napisał

Mrozy tak, ale sniegu nie bylo zbyt duzo ..

To zalezy ile dla kogo to "zbyt duzo". Po prostu byla siarczysta zima, ze wszystkimi jej konsekwencjami. I nie mozna stwierdzic na podstawie jednego sezonu, ze zmienia sie klimat, bo takie tezy stawia sie po obserwacji dziesiątek (jak nie setek) lat.

60 Data: Listopad 17 2008 19:11:19
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: kurdybanek 


A do ogolnej dyskusji - wyglada na to, ze zestaw na Polske niedlugo
bedzie wygladac tak: letnie na lato, caloroczne na zime ;-)

Dokladnie :)

61 Data: Listopad 17 2008 22:02:57
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: radekp@konto.pl 

Mon, 17 Nov 2008 15:13:41 +0100, w  ".Peeter"
 napisał(-a):

Zacząłem się zastanawiać nad innym rozwiązaniem - zakup
stalówek 16", na to jakieś dobre kapcie 205/55R16, jak
myślicie, byłoby dużo lepiej?

Jeżeli to zimówki, to jaki sens montowanie szerszych i pogarszania trakcji na
śniegu? To już lepiej jeździć na letnich, tego śniegu tyle spadnie, że eh...

62 Data: Listopad 18 2008 15:05:18
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Kuba (aka cita) 

..Peeter wrote:

Drugi przypadek - wieczór, około 5 stopni,
mokry asfalt -> hamulców zero.


weź poa uwage, ze mokry asfalt po niewielkim opadzie .. zwlaszcza w takich temperaturach jest po prostu masakrycznie śliski ... i wine za brak przyczepności nie ponoszą opony, tylko niedostosowanie prędkości do warunków.
Na letnich najprawdopodobniej w ogole byś nie wyhamował.

ps. ostatni taki przypadek z mojgo doświadczenia - niedziela droga nr 5 poznań - leszno. Miejscami wydawało sie, ze jade po lodzie. Trakcja mrugała na ostatnim biegu. Wina - nie opony, tylko lekki chwilowy deszcz po dłuższym okresie suchym .. temperatura poniżej 10 st. i .. na drodze tragedia ...


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

63 Data: Listopad 18 2008 16:21:52
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):

..Peeter wrote:
> Drugi przypadek - wieczór, około 5 stopni,
> mokry asfalt -> hamulców zero.


weź poa uwage, ze mokry asfalt po niewielkim opadzie .. zwlaszcza w takich
temperaturach jest po prostu masakrycznie śliski ... i wine za brak
przyczepności nie ponoszą opony, tylko niedostosowanie prędkości do
warunków.
Na letnich najprawdopodobniej w ogole byś nie wyhamował.
nieprawda. Chyba ze masz jakies wodobojne letnie.
Jezdze w dosc powtarzalny sposob i po zmianie opon na zimowe musze sie
zmieniac styl jazdy i hamowania na mokrym, bo to co auto na letnich toleruje,
na zimowkach konczy sie poslizgiem.
Poza tym nikt nie mowi o mokrym asfalcie po niewielkim opadzie - chodzi o
mokry w ogole - po opadzie niewielkim, wielkim, w trakcie opadu. Takie opony
po prostu mechanicznie gorzej odprowadzaja wode.
Wiec nie dorabiaj ideologii, wszyscy wiedza ze po lekkim deszczy jest slizgo.
natomiast po wielogodzinnym deszczu, lub w jego trakcie jest zupelnie
normalnie. A wtedy na zimowkach pojawiaja sie problemy. Ktorych nie ma na letnich.

Oczywiscie ze to jest niedostosowanie predkosci do warunkow - ale tymi
warunkami sa w tym przypadku opony zimowe.

ps. ostatni taki przypadek z mojgo doświadczenia - niedziela droga nr 5
poznań - leszno. Miejscami wydawało sie, ze jade po lodzie. Trakcja mrugała
na ostatnim biegu. Wina - nie opony, tylko lekki chwilowy deszcz po dłuższym
okresie suchym .. temperatura poniżej 10 st. i .. na drodze tragedia ...
Jak wyzej - nikt nie pisal o takich "ksiazkowych" slizgich warunkach,
tylko o normalnym mokrym asfalcie, jaki wystepuje przez wiekszosc lipnej zimy.


pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

64 Data: Listopad 19 2008 09:50:06
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Kuba (aka cita) 

 BrunoJ wrote:

Takie opony
po prostu mechanicznie gorzej odprowadzaja wode.


wyjasnij mi ten fenomen.
Pomijając specjalne opony letnie przeznaczone głownie na deszcz .. praktycznie każda zimówka ma zdecydowanie więcej rowków, lamelek i innych duperelek.
Jak (fizycznie) moze gorzej odprowadzać wode?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

65 Data: Listopad 19 2008 16:01:09
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: BrunoJ 

Kuba \(aka cita\)  napisał(a):

 BrunoJ wrote:

> Takie opony
> po prostu mechanicznie gorzej odprowadzaja wode.


wyjasnij mi ten fenomen.
Pomijając specjalne opony letnie przeznaczone głownie na deszcz ..
praktycznie każda zimówka ma zdecydowanie więcej rowków, lamelek i innych
duperelek.
Jak (fizycznie) moze gorzej odprowadzać wode?
Bo to nie zalezy od ilosci rowkow i lamelek tylko od ksztaltu tychze.
Letnie maja zazwyczaj mniej naciec - wieksza powierzchnia przylega do jezdni,
a jednoczesnie maja dosc szerokie kierunkowe rowki do odprowadzania wody.
Gdy jedzie po mokrym to cala woda ma byc wypchnieta tymi rowkami, zeby reszta
mogla dobrze przylegac.
Zimowe maja najczesciej duzo luzno porozrzucanych lamelek, ktore dodatkowo sa
ponacinane - miekka guma ma powodowac ze przy nacisku te naciecia sie
otwieraja i daje to dodatkowa przyczepnosc _na_nieubitym_sniegu_. Oczywiscie
tez sa rowki do odprowadzania wody, ale zazwyczaj mniej zdecydowane i nie
takie regularne. Bo opona nie ma wyrzucac na zewnatrz wszystkiego mokrego na
co najedzie, czesc ma zostac i zwiekszac przyczepnosc. Tyle ze tym czyms ma
byc snieg, lub bloto posniegowe. A nie czysta woda. W efekcie przyczepnosc
jest gorsza, bo woda nie wgryza sie w lamelki, a konstrukcyjnie jest gorzej
odporowadzana (czyli szybciej nastapi aquaplannig). Do tego dochodzi to ze
opona zimowa w plusowych temperaturach jest mieksza - zamiast trzymac sie
drogi to te lamelki sie rozlaza na suchym asfalcie..
Wiem ze powyzsze to nie jest naukowe - symulacje odprowadzania wody ma pewnie
tylko producent. Ale na oko to musi tak dzialac, juz z samego wygladu
bieznika. Oczywiscie opona oponie nie rowna. Jednak mimo wszystko w wiekszosci
nawet tych najbardziej sponsorowanych testow letnie opony radza sobie ogolnie
lepiej od zimowych na mokrym i suchym, nawet przy ujemnych temperaturach.

pozdrawiam
Bruno

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

66 Data: Listopad 19 2008 14:07:57
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: komar 

Kuba (aka cita) pisze:

wine za brak przyczepności nie ponoszą opony, tylko niedostosowanie prędkości do warunków.(...)
ps. ostatni taki przypadek z mojgo doświadczenia - niedziela droga nr 5 poznań - leszno. Miejscami wydawało sie, ze jade po lodzie. Trakcja mrugała na ostatnim biegu. Wina - nie opony, (...)

wina - nie dostosowanie predkości do warunków panujących na drodze!

67 Data: Listopad 19 2008 15:16:14
Temat: Re: będzie śnieg? + o zimówkach...
Autor: Kuba (aka cita) 

komar wrote:

Kuba (aka cita) pisze:
wine za
brak przyczepności nie ponoszą opony, tylko niedostosowanie
prędkości do warunków.(...)
ps. ostatni taki przypadek z mojgo doświadczenia - niedziela droga
nr 5 poznań - leszno. Miejscami wydawało sie, ze jade po lodzie.
Trakcja mrugała na ostatnim biegu. Wina - nie opony, (...)

wina - nie dostosowanie predkości do warunków panujących na drodze!

a czy ja mówie, ze nie?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl
www.cita.pl

68 Data: Listopad 18 2008 08:46:41
Temat: Re: będzie śnieg?
Autor: Wojtaszek 

PaweL pisze:

ps.
jak ja nie lubię jeździć na zimówkach po asfalcie...

kup caloroczne Goodyear Eagle Vector i zapomnisz o zmianie pogody

będzie śnieg?



Grupy dyskusyjne