Grupy dyskusyjne   »   bezpieczeństwo?

bezpieczeństwo?



1 Data: Lipiec 04 2010 15:23:45
Temat: bezpieczeństwo?
Autor: xyz 

Używam od 10 lat matiza wersja top, nie zmieniam bo nie mam potrzeby, samochody traktuję przedmiotowo bo do podniecania się technologią i pakowania kasy mam inne rodzaje pojazdów
Ale w czym problem?  Znajomi zarzucają mi, że nie dbam o bezpieczeństwo siebie i rodziny bo taki matiz "to jeżdżąca trumna"

Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżą moi znajomi miłośnicy używek od handlarzy i wyszło na to, że to wlaśnie nie matiz a najpopularniejsze w PL pozornie bezpieczne samochody są trumnami na kołach.
I tak:

1. mercedes klasa C dwie gwiazdki, poskładana kabina
http://www.autocentrum.pl/euroncap/mercedes/c-class-1997

2. bmw 1,5 gwiazdki, trumna na kolach, poskładana kabina jak w mercu
http://www.autocentrum.pl/euroncap/bmw/3-series-1997

3. mishubushi też 1,5 gwiazdki i uszkodzona kabina
http://www.autocentrum.pl/euroncap/mitsubishi/lancer-glx-1997

4. Audi A4 tu już lepiej bo 2,5 gwiazdki ale dalej mniej niz matiz
http://www.autocentrum.pl/euroncap/audi/a4-1997

5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być cios
http://www.autocentrum.pl/euroncap/volkswagen/sharan-tdi-1999

i wreszcie matiz trzy gwiazdki
http://www.autocentrum.pl/euroncap/daewoo/matiz-se+-2000

jak widzę dopiero piccaso jednej osoby jest lepsze
http://www.autocentrum.pl/euroncap/citroen/picasso-2001

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.
Ale fakt jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie obalającym mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy 50 km to nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale każdy jest uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z prędkością 50 km/h

pomijam fakt, że matiz ciasny słaby i niewygodny zwłaszcza w 4 osoby ale nawet wiele lepszym samochodem też trzeba stać w korkach, kto wie może nawet więcej bo matizem z racji rozmiarów da się nieraz wcisnąć na kartkę papieru.

Kolejna sprawa, ja matiza mam od nowości i wiem, że jest bezwypadkowy i konstrukcja jest nienaruszona a znajomi, którzy kupowali używki od handlarzy tak naprawdę nigdy nie mają pewności czy ich samochód przez takiego pana nie został zeskrobany z jakiegoś drzewa i odpicowany w przysłowiowej stodole.
Jeśli samochód został np. odbudowany przez handlarza po dzwonie w stodole palnikiem i młotkiem to nie sądze, że jest równie bezpieczny jak bezwypadkowy taki sam model.
A jaką opinię i co zrobią dla zarobku u nas handlarze każdy wie, moim znajomym np przypadkowo z okazji obcerki parkingowej wychodziły już różne dziwne pozostałości po wcześniejszych ingerencjach w ich teoretycznie "bezwypadkowych" pojazdach.



2 Data: Lipiec 04 2010 15:44:11
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Olek 

On 2010-07-04 15:23, xyz wrote:

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans
jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.

będzie ok. 50km/h przy równej masie pojazdów...

3 Data: Lipiec 04 2010 20:06:23
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: pavellz 

Użytkownik "Olek"  napisał w wiadomości

On 2010-07-04 15:23, xyz wrote:

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans
jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.

będzie ok. 50km/h przy równej masie pojazdów...



http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g
Własnie, a w przypadku matiza na tym filmie wszystko wskazuje na to,
że zniszczenia są zredukowane przez niską masę pojazdu, bo on się
po prostu odbija. ;)

Pamiętajmy o wielu innych zmiennych - gwiazdki NCAPu są
1. przyznawane w zależności od wielkości pojazdu, a więc 2 gwiazdki
małego auta nijak się mają do 2 gwiazdek limuzyny
2. co parę lat zmieniają się reguły przyznawania gwiazdek, więc należy
porównywać auto do jemu współczesnych
3. pamiętajmy jeszcze o tym do czego dane auto służy. Matiz jest
autem miejskim, tak jak pisze autor wątku - doskonałym do wciskania się w korkach
i nie marnowania pensji na benzynę traconą na jazdę z prędkością pielgrzymki.
Przy takiej jeździe ciężko się zabić, natomiast na autostradzie - cóż, nikłe szanse
dla pasażerów. Pytanie do czego auto Ci służy, bo w końcu to Ty nim jeździsz, a nie
grono doradców a la wujek dobra rada. Sam osobiście zdecydowałem
się na Sparka (ponoć bezpieczniejszy, mimo że dostał mniej gwiazdek od matiza - p. powyżej)
właśnie z racji na to że osiągam prędkości ledwie dostrzegalne na prędkościomierzu. ;)
Pocieszę Cię z kolei, że z racji na wielkość kilka razy udało mi się uciec przed czymś
co na mnie jechało, bo ten cudak mieści się na poboczu, między samochodami, etc.

Pzdr
Paweł

4 Data: Lipiec 05 2010 01:02:25
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Olek 

On 2010-07-04 20:06, pavellz wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g
Własnie, a w przypadku matiza na tym filmie wszystko wskazuje na to,
że zniszczenia są zredukowane przez niską masę pojazdu, bo on się
po prostu odbija. ;)

moim zdaniem bzdura... jak się "odbija" to co się dzieje z ludźmi w aucie przy takim "odbiciu"? to zderzenie to chyba przy 30 km/h :)
nie jestem fizykiem, ale wydaje mi się, że jak będę jechał autem 2x cięższym niż matiz, to raczej przy czołówce z matiza nie będzie co zbierać... :)

5 Data: Lipiec 05 2010 01:51:30
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Michał 

> http://www.youtube.com/watch?v=hyDtrum7D0g
> Własnie, a w przypadku matiza na tym filmie wszystko wskazuje na to,
> że zniszczenia są zredukowane przez niską masę pojazdu, bo on się
> po prostu odbija. ;)

moim zdaniem bzdura... jak się "odbija" to co się dzieje z ludźmi w
aucie przy takim "odbiciu"? to zderzenie to chyba przy 30 km/h :)
nie jestem fizykiem, ale wydaje mi się, że jak będę jechał autem 2x
cięższym niż matiz, to raczej przy czołówce z matiza nie będzie co
zbierać... :)

odbicie, to zła konstrukcja strefy zgniotu, ale niewiele się odbił.
dobrze ze się nie zgniótł - to istotniejsze, bo G granicznych raczej
ta konstrukcja nie przekroczy, wcześniej się zgniecie.

pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

6 Data: Lipiec 04 2010 16:09:43
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: megrims 

W dniu 2010-07-04 15:23, xyz pisze:

(ciach)

Popatrz na roczniki tych aut, które wymieniłeś.
Im nowsze, tym robione są bezpieczniejsze konstrukcje.

Tu jest krasz-test auta z lat 60-tych z czymś nowym.
Pewnie już na grupie było.

http://www.youtube.com/watch?v=AdKWpIBZJgw


Ale matiza porównaj z najnowszą C-Klasą albo
najnowszą BMW serii 3.

7 Data: Lipiec 05 2010 11:39:45
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: kamil 



"megrims"  wrote in message

W dniu 2010-07-04 15:23, xyz pisze:
(ciach)

Popatrz na roczniki tych aut, które wymieniłeś.
Im nowsze, tym robione są bezpieczniejsze konstrukcje.

Tu jest krasz-test auta z lat 60-tych z czymś nowym.
Pewnie już na grupie było.

http://www.youtube.com/watch?v=AdKWpIBZJgw

Fajnie, ale widac tam chmure rdzy - 50 lat zrobilo swoje. Poza tym masa pojazdow jest zblizona.



Pozdrawiam
Kamil

8 Data: Lipiec 04 2010 16:22:41
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Jotte 

W wiadomości  xyz
 pisze:

Używam od 10 lat matiza wersja top, nie zmieniam bo nie mam potrzeby, samochody traktuję przedmiotowo bo do podniecania się technologią i pakowania kasy mam inne rodzaje pojazdów
Ale w czym problem?  Znajomi zarzucają mi, że nie dbam o bezpieczeństwo siebie i rodziny bo taki matiz "to jeżdżąca trumna"
Twój problem tkwi w tych "znajomych".
Ale jest bardzo łatwy do rozwiązania...

--
Jotte

9 Data: Lipiec 04 2010 17:01:48
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: news 

Twój problem tkwi w tych "znajomych".
Ale jest bardzo łatwy do rozwiązania...

ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili, znalezc nowych znajomych nie bedacych debilami ?

10 Data: Lipiec 04 2010 17:17:28
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Jotte 

W wiadomości  news
 pisze:

Twój problem tkwi w tych "znajomych".
Ale jest bardzo łatwy do rozwiązania...
ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili,
znalezc  nowych znajomych nie bedacych debilami ?
Tak jest w każdym społeczeństwie, taka prawidłowość.
Cierpliwie i nienachalnie szukać.
A w ogóle co lepsze - latami dokuczające hemoroidy czy chwilowa sraczka?

--
Jotte

11 Data: Lipiec 04 2010 18:00:39
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: news 


Twój problem tkwi w tych "znajomych".
Ale jest bardzo łatwy do rozwiązania...
ty lko jak, w spoleczenstwie skladajacym sie w wiekszosci z debili,
znalezc  nowych znajomych nie bedacych debilami ?
Tak jest w każdym społeczeństwie, taka prawidłowość.
Cierpliwie i nienachalnie szukać.
A w ogóle co lepsze - latami dokuczające hemoroidy czy chwilowa sraczka?


z czasem po prostu juz sie nie chce i czlowiek idzie na ustepstwa (czyli godzi sie na hemoroidy)

12 Data: Lipiec 04 2010 16:36:54
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Rafal 

<ciach>
A kiedy zaczęto robić te testy? znaczy się gwiazdki liczyć?
bo mi coś świta że właśnie koło 2000.
Ja mam auto z 2001 i ma 5 gwiazdek.
Jeżeli mam racje, to widać że samochody zaczęto robić właśnie pod te gwizadki.

13 Data: Lipiec 05 2010 01:55:22
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Michał 

Rafal  napisał(a):

<ciach>
A kiedy zaczęto robić te testy? znaczy się gwiazdki liczyć?
bo mi coś świta że właśnie koło 2000.
Ja mam auto z 2001 i ma 5 gwiazdek.
Jeżeli mam racje, to widać że samochody zaczęto robić właśnie pod te
gwizadki.

to to chyba albo lagunaII albo vel satis :)

koło 1997 wystartowali z gwiazdkami.

w 2001..2003 jeszcze auta były robione na zapas - i wytrzymywały
strasznie dużo, potem już na styk.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

14 Data: Lipiec 04 2010 17:19:26
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Tomasz Pyra 

xyz pisze:

5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być cios

To nie jest tak.
W wyjaśnieniu do "gwiazek" znajdziesz informację że wyniki są porównywalne jedynie w obrębie jednej klasy pojazdów.

To że "supermini" ma tyle samo gwiazdek co "large mpv" nijak nie oznacza że te dwa samochody są tak samo bezpieczne.


Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.
Ale fakt jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie obalającym mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy 50 km to nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale każdy jest uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z prędkością 50 km/h

Jedynie jeżeli są to dwa identyczne samochody.

Jeżeli Matiz (828kg) zderzy się czołowo z wspomnianym już Sharanem (1650kg) z prędkością 50+50, to na Matiza zadziała opóźnienie odpowiadające uderzeniu w ścianę z prędkością 66.5km/h, a na Sharana opóźnienie odpowiadające zderzeniu 34.5km/h.

Suma prędkości się zgadza, tyle że po zderzeniu oba samochody będą przemieszczać się z prędkością 15.5km/h w stronę z której jechał Matiz.

Do tego dochodzi jeszcze wyposażenie w zakresie bezpieczeństwa czynnego i biernego.
Oczywiście nie ma reguły, ale zazwyczaj większe modele, wyższych klas są lepiej wyposażone w poduszki powietrzne i systemy bezpieczeństwa czynnego niż modele niższych klas.

Natomiast oczywiście jest też tak jak mówisz - jak masz samochód z salonu, to wiesz przynajmniej że podłużnice są z metalu, a nie poxipolu albo zaszpachlowanej rdzy, a pod klaksonem siedzi poduszka powietrzna, a nie gazeta.

15 Data: Lipiec 04 2010 15:27:45
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: to 

xyz wrote:

Znajomi
zarzucają mi, że nie dbam o bezpieczeństwo siebie i rodziny bo taki
matiz "to jeżdżÄ…ca trumna"

No i mają rację. Chociaż większoć małych aut z tamtego okresu to jeszcze
pewniejszy trumny. Np. 106/Saxo o którym tu ostatnio dyskutowaliśmy.
 
Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżÄ… moi znajomi
miłośnicy używek od handlarzy i wyszło na to, że to wlaśnie nie matiz a
najpopularniejsze w PL pozornie bezpieczne samochody są trumnami na
kołach. I tak:

Zapamiętaj raz na zawsze:

GWIAZDKI NIE SĄ PORÓWNYWALNE POMIĘDZY KLASAMI!!!

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans
jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km. Ale fakt
jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie obalającym
mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy 50 km to
nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale każdy jest
uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z prędkością 50
km/h

Tego to oni tam nie ustalili. Ustalili, że auta zderzone czołowo z
prędkościami 50 km/h każde wyglądają PODOBNIE, jak takie, co wjechało z
prędkością 50 km/h w ścianę. Tyle, że:

- CHODZI O AUTA O TEJ SAMEJ MASIE!!!
- W testach euroncap auta zderzają się z odkształcalną przeszkodą a nie
betonową ścianą

Podsumowując: Twoje auto jest relatywnie w miarę bezpieczne jeśli
zderzysz się z autem tej samej klasy z tamtych czasów. W innych
przypadkach jest niebezpieczne. Jeśli zderzysz się z dużym autem
zaprojektowanym w miarę współcześnie to Matiz jest KATASTROFALNIE
niebezpieczny.

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

16 Data: Lipiec 04 2010 20:21:07
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: pavellz 


Podsumowując: Twoje auto jest relatywnie w miarę bezpieczne jeśli
zderzysz się z autem tej samej klasy z tamtych czasów. W innych
przypadkach jest niebezpieczne. Jeśli zderzysz się z dużym autem
zaprojektowanym w miarę współcześnie to Matiz jest KATASTROFALNIE
niebezpieczny.

Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
prędkości (bo kusi), 2. każdego dnia mijasz dostawczaki, autobusy, ciężarówki,
tiry, kombajny, walce drogowe... ;) - na których i auta z najwyższej półki
gną się jak puszka coli, a fakt posiadania pięciu gwiazdek wskazuje tylko że jadąc
z prędkością miejską nie trafiasz do szpitala, o ile oczywiście
przycelujesz tak, jak w wypadku testu.  Niektórzy jadąc wozem z najwyższej półki
obrywają spadającym drzewem w dach, czego nie przewidziało EuroNCAP, albo
wysiadają prosto pod nadjeżdzający pojazd...
Samochód daje tylko ILUZORYCZNE poczucie bezpieczeństwa, ale na szczęście większoć
ludzi nie ma w życiu ani jednego poważnego wypadku i tego nam wszystkim życzę.

Pzdr
Paweł

17 Data: Lipiec 04 2010 21:35:18
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: to 

pavellz wrote:

Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
prędkości (bo kusi) (...)

Tylko jakoś mało widać mocno rozbitych dobrych aut, większoć to jednak
strucle (często doć mocne ale jednak strucle).

--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g

18 Data: Lipiec 05 2010 00:15:17
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: pavellz 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

pavellz wrote:

Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
prędkości (bo kusi) (...)

Tylko jakoś mało widać mocno rozbitych dobrych aut, większoć to jednak
strucle (często doć mocne ale jednak strucle).

Chodzi Ci o to, że KM niekoniecznie muszą konkurować z szarymi komórkami?
Zgadzam się, chociaż właśnie te wysilone do granic możliwości Golfy, Civiki czy stare BMW
często lądują na drzewach. Naturalnie wiadomo jak wygląda klientela na te auta i może
niekoniecznie moje uogólnienie przekłada się na miłośników Bentley'ów i Rolls-Royce'ów.

Nie wiem skąd wyciągasz wnioski o tym czego jest więcej po wypadkach, bo jeśli
z obserwacji komisów czy aukcji na allegro, to własnie o to chodzi, żeby nie było widać,
że auto w połowie jest wytworem fabryki, a w połowie zdolności plastycznych pana Zdzicha
z warsztatu blacharskiego.
Może kwestią istotną jest także opłacalnoć naprawy. Możnaby faktycznie wysnuć
wniosek, że matizy są bardzo niebezpieczne (trochę tego jest na allegro), a faktycznie
jest tak że po większej stłuczce opłaca się to auto sprzedać na części, bo jakakolwiek większa
naprawa blacharska przekracza wartoć auta.
Natomiast w mojej wypowiedzi chodziło mi o coś zupełnie innego. Mając małe
auto z silnikiem 0,8 wydaje mi się że dosyć ciężko jest samemu się rozwalić przez własną
głupotę, bo tym się nie da po prostu kozaczyć czy chociażby ruszać z piskiem spod świateł.

Pzdr
Paweł

19 Data: Lipiec 05 2010 01:45:28
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Michał 

Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
prędkości (bo kusi), 2. każdego dnia mijasz dostawczaki, autobusy,
ciężarówki,
tiry, kombajny, walce drogowe... ;) - na których i auta z najwyższej półki
gną się jak puszka coli

Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie...
znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego.

Ostatnio akcja samobójcza francuskim vanem skończyła się
zabiciem kierowcy autobusu i zranieniem 13 pasażerów - auto było
za bezpieczne.

Dużym, ciężkim BEZPIECZNYM autem to na sumy ponad 200 km/h można iść
z czymś mniejszym.

Tylko bezpieczne to nie jest vw phaeton (pierwszy) ani BMW 7 e65.
ani volvo s80 (do 2006), za małe, za lekkie, za niebezpieczne.

ale BMW 7 F1 już powinno być - w końcu wzięli bezpieczeństwo pod uwagę
(wywiady były).

pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

20 Data: Lipiec 05 2010 09:08:15
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: pavellz 


Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie...
znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego.

http://moto.pl/MotoPL/1,90109,5414051.html
"Według ekspertyzy sporządzonej na zlecenie prokuratury samochód dziennikarza jechał
z prędkością 140 - 150 km na godzinę. Tuż przed zderzeniem z betonowym słupem
kierowca wyhamował pojazd do prędkości 70 - 100 km na godzinę."
Auto jakby z wyższej półki, a przeżywalność 50% (chociaż nie zaprzeczam że i tak
wysoka jak na specyfikę wypadku.)

Dużym, ciężkim BEZPIECZNYM autem to na sumy ponad 200 km/h można iść
z czymś mniejszym.

Naturalnie. Podobnie jak można grać w ruską ruletkę, jeździć na rowerze pół metra
za autobusem i powielać pomysły z Jackassa. ;)

Tylko bezpieczne to nie jest vw phaeton (pierwszy) ani BMW 7 e65.
ani volvo s80 (do 2006), za małe, za lekkie, za niebezpieczne.

ale BMW 7 F1 już powinno być - w końcu wzięli bezpieczeństwo pod uwagę
(wywiady były).

Oczywiście - większe ma się jak gnieść i pochłaniać energię i napewno jest bezpieczniejsze, ale...
Jako ciekawostkę podam Ci przykład (nie pamiętam szczegółów niestety) - brytyjskiego programu
profilaktycznego przeciwko AIDS. Wpakowano trochę pieniędzy w program redukujący
ryzyko zarażenia. Mówiono o tym jak to się to świństwo przenosi, jak trzeba się zabezpieczać,
co można a czego nie można... Okazało się że nastąpiło potem zwiększenie zakażeń.
Po prostu beneficjenci programu upewnili się, że wiedzą o co chodzi i mogą pozwolić
sobie na więcej.

Kiedyś słyszałem taki fajny argument, że najbezpieczniejsze auta byłyby, jeśli zamiast
airbagów montowanoby w kole kierownicy wielki metalowy szpikulec.
Aspekt psychologiczny jest chyba jeszcze bardziej istotny, z tym że oczywiście ten warunek
musiałby być spełniony we wszystkich pojazdach. :)

Powtarzam - nie ma samochodu idealnie bezpiecznego. Są tylko kierowcy którzy tak myślą,
czego dowodem są te wszystkie krzyżyki stawiane przy przydrożnych rowach.
Amerykanie też podniecali się bezpieczeństwem krążowników szos, ilustrując to na licznych
prospektach reklamowych. Auta, owszem, mało się gięły,
a przy wyższych prędkościach ludziom wyskakiwały kręgi szyjne od przeciążeń.
Wybacz, ale nie wierzę żeby ten kawałek maski przed nosem kierowcy Beemwicy starczył
na bezpieczną redukcję przeciążeń przy praktycznie nagłym zatrzymaniu z 200km/h do zera.

Pzdr
Paweł

21 Data: Lipiec 05 2010 19:21:51
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Tomasz Pyra 

  Michał pisze:

Natomiast weź pod uwagę, że jeżdzenie statystycznie podwyższa Ci nieco
szansę odniesienia obrażeń i wcale nie jest to, aż tak szalona różnica,
z racji na to, że mając lepszy samochód: 1. osiągasz mimowolnie większe
prędkości (bo kusi), 2. każdego dnia mijasz dostawczaki, autobusy, ciężarówki,
tiry, kombajny, walce drogowe... ;) - na których i auta z najwyższej półki
gną się jak puszka coli

Właśnie się nie gną... wydaje się że się gną a jednak nie...
znajdź przypadek gdzie poniżej 150km/h komuś coś się stało poważniejszego.

Po pierwsze zatrzymanie ciała człowieka ze 150km/h za pomocą trzypunktowego pasa bezpieczeństwa, tak żeby nic poważnego się nie stało jest raczej niemożliwe na drodze odpowiadającej długości przodu nawet dużego samochodu.

Po drugie żaden rozsądny księgowy nie zaprojektowałby obecnie samochodu którego strefy zgniotu nie zostałyby zniszczone przy prędkości 150km/h. Taki samochód mógłby liczyć pewnie na góra 3 gwiazdki i w związku z tym nikt by czegoś takiego nie kupił.

Testy zderzeniowe i te cudowne gwiazdki przydziela się za wynik zderzenia przy 64km/h i przy tej prędkości najlepiej żeby samochód wykończył całą strefę zgniotu, dzięki czemu pasażerowie poddani będą minimalnemu możliwemu przeciążeniu i gwiazdki mamy już w kieszeni.

Jak ktoś zaprojektuje samochód (np. wyczynowe auta sportowe) zdolny do przetrwania zderzenia przy 150km/h, to takie auto testowe 64km/h wyhamuje na jakiś 20% długości strefy zgniotu, co odpowiednio mocniej szarpnie pasażerów. A akcelerometry to mierzą i gwiazdki zabierają.

22 Data: Lipiec 05 2010 01:37:51
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: Michał 


Podsumowując: Twoje auto jest relatywnie w miarę bezpieczne jeśli
zderzysz się z autem tej samej klasy z tamtych czasów. W innych
przypadkach jest niebezpieczne. Jeśli zderzysz się z dużym autem
zaprojektowanym w miarę współcześnie to Matiz jest KATASTROFALNIE
niebezpieczny.


Aż tak bym nie przesadzał, katastrofalnie niebezpieczne to są
większość subaru, większość mistubishi, wszystkie starsze BMW
(do ~2001, bez5), wszystkie nissany z przed renault i chwilę po,
małe hondy, i małe renault, wszystkie rovery poza q75.

Daewoo nie było aż takie złe, ale fakt chwile później już (prawie)
wszystko miało 5 ***** - poza audi.


pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

23 Data: Lipiec 05 2010 11:44:02
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: kamil 



" Michał"  wrote in message


PodsumowujÄ.c: Twoje auto jest relatywnie w miarÄT bezpieczne jeĹ>li
zderzysz siÄT z autem tej samej klasy z tamtych czasów. W innych
przypadkach jest niebezpieczne. JeĹ>li zderzysz siÄT z dużym autem
zaprojektowanym w miarÄT wspóĹ,czeĹ>nie to Matiz jest KATASTROFALNIE
niebezpieczny.


Aż tak bym nie przesadzał, katastrofalnie niebezpieczne to są
większość subaru, większość mistubishi, wszystkie starsze BMW
(do ~2001, bez5), wszystkie nissany z przed renault i chwilę po,
małe hondy, i małe renault, wszystkie rovery poza q75.

Serio? Tu masz moje, calkiem bezpiecznie wyglada:

http://www.youtube.com/watch?v=1H6uNLRQf2M





Pozdrawim
Kamil

24 Data: Lipiec 04 2010 18:16:35
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: =Marcos= 

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.
Ale fakt jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie obalającym mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy 50 km to nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale każdy jest uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z prędkością 50 km/h

Jeśli jedno auto waży 1400kg, a drugie 600kg i zderzą się z prędkością 50km/h+50km/h, ten lekki będzie miał szkody takie jak przy 70km/h ze ścianą, a ten cięzki takie jak 30km/h ze ścianą.
Poza tym gwiazdki - jak ktoś już wspomniał - działają tylko w obrębie klasy. Czyli 3-gwiazdkowy Matiz w zderzeniu z 1-gwiazdkowym SUVem może mieć przechlapane.

--
Marcos
marek [AT] microstock . pl

http://galeria.wyprawa.info <- zdjęcia z podróży

25 Data: Lipiec 05 2010 07:40:56
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: blachu 

Hejka

Byłem kiedyś świadkiem wupadku Matiz vs Mercedes Vito.
Facet wjechał na skrzyżowanie i wymusił na szybko jadącym Matizie
pierwszństwo.
Nigdy wcześniej, ani też później nie widziałem latającego Matiza. Uderzył w
tylną oś Vito, odbił się jak piłka i stanął na 4 kołach.2 metry przed Vito.
Wybiegłem ze swojego Matiza prosto do tamtego. Bezproblemowo otworzyłem
drzwi. Facet był przytomny, miał rozwalony łuk brwiowy i stłuczony
nadgarstek. (Matiz nie miał poduszki). Przodu autka właściwie nie było ale
kabina była w dobrym stanie - co ciekawe wyleciało tylne prawe okno.
Uważam, że nie masz co słuchać znajomych - Matiz nie jest trumną na kołach,
czego nie można powiedzieć o np. Daewoo Tico, Fiatach CC czy SC

Pozdrawiam
Andrzej

26 Data: Lipiec 05 2010 11:42:18
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: kamil 

"xyz"  wrote in message

5. WV sharan tyle samo co matiz 3 gwiazdki ale ... ten samochód jak patrzę na masę to jest 2x cięższy i 2x większy od matiza więc dla zwolenników teorii, że dwa razy większe musi być dwa razy bezpieczniejsze to może być cios
http://www.autocentrum.pl/euroncap/volkswagen/sharan-tdi-1999

i wreszcie matiz trzy gwiazdki
http://www.autocentrum.pl/euroncap/daewoo/matiz-se+-2000

jak widzę dopiero piccaso jednej osoby jest lepsze
http://www.autocentrum.pl/euroncap/citroen/picasso-2001

Ktoś teraz powie, że w bezpośrednim zderzeniu i tak matiz nie ma szans jak wypadkowa obydwu samochodów jadących 50 km/h będzie 100km.
Ale fakt jest faktem i nawet to ostanio udowadnianiano w programie obalającym mity, że przy zderzeniu czołowym np 2 pojazdów jadących każdy 50 km to nie jest tak, że uszkodzenia to wpadkowa obydwu prędkości ale każdy jest uszkodzony tak jakby zderzył się z nieruchomą przeszkodą z prędkością 50 km/h

Masz racje w przypadku zderzenia z drugim matizem. Wjezdzajac na cos wielkosci tego tragicznego sharana czy c-klasy, wyglada to nieco inaczej:

http://www.youtube.com/watch?v=vcTf78b8WfY


Tu dla porownania yaris w tescie ze sciana:

http://www.youtube.com/watch?v=WGrNBxfpXVg



Jesli to auto wyglada jak zgnieciona puszka po piwie w spotkaniu z avensistem, pomysl co zostanie z twojego matiza po najechaniu w sharana.


Pozdrawiam
Kamil

27 Data: Lipiec 07 2010 19:21:27
Temat: Re: bezpieczeństwo?
Autor: .Peeter 

"xyz" wrote:

Poszukałem w sieci wyników testów NCAP tego czym jeżdżą moi znajomi miłośnicy używek od handlarzy i wyszło na to, że to wlaśnie nie matiz a najpopularniejsze w PL pozornie bezpieczne samochody są trumnami na kołach.

Gwiazdki są porównywalne w obrębie jednej klasy, jak już było
wcześniej pisane. W zderzeniach z autami wyższej klasy może
już być bardzo nieciekawie, mnie się zawsze kojarzy test
zderzenia Fiata 500 (5 gwiazdek) z Audi Q7 (4 gwiazdki):
http://www.youtube.com/watch?v=6pVF1Wr7GLQ

Inna sprawa - co się stanie, gdy 5 gwiazdkowy samochód
zawiniesz na drzewie przy prędkości 55mph:
http://www.youtube.com/watch?v=2fLg8eQaPyE

Pozdrawiam
..Peeter

bezpieczeństwo?



Grupy dyskusyjne