bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera?
1 | Data: Marzec 12 2008 01:12:40 |
Temat: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | |
Autor: psi | Witam 2 |
Data: Marzec 12 2008 02:08:35 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: kovalek |
Dotychczas wymienione/zrobione: Skoro wymienione tarcze (a to najczęściej one są winne), to może problem leży w oponach? Spróbój zamienić tył z przodem i zobacz czy dalej jest to samo. Czy zawieszenie przednie nie ma żadnych luzów (drążki, końcówki, maglownica)? -- pozdrawiam Leszek Kowalski 3 |
Data: Marzec 12 2008 08:23:06 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | kovalek pisze: Skoro wymienione tarcze (a to najczęściej one są winne), to może problem leży w oponach? Zapomniałem dopisać, już zamieniałem koła - tył poszedł na przód, przód na tył i dało to zauważalną różnicę na plus ale nie wyeliminowało problemu całkowicie Czy zawieszenie przednie nie ma żadnych luzów (drążki, końcówki, maglownica)? zasadniczo auto nie ściąga, może i odrobinę buja ale zawieszenie jest hydro więc to może przez to; jedyne co przychodzi mi jeszcze do głowy to zużyte amortyzatory gdyż auto delikatnie nurkuje przy mocnym hamowaniu - może mieć to wpływ? -- pozdrawiam psi 4 |
Data: Marzec 12 2008 08:39:07 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Greg | Zapomniałem dopisać, już zamieniałem koła - tył poszedł na przód, przód na tył i dało to zauważalną różnicę na plus ale nie wyeliminowało problemu całkowicie No to masz do wymiany opony i/lub felgi. Zamiana tył/przód w razie zwichrowanych nie pomaga, może tylko nieco zmienić charakterystykę problemy - jak i się stało w twoim przypadku. Jak chcesz zrobić taki test - musisz założyć inne koła (całe). No i jeszcze mogą to być tarcze z tyłu. Greg 5 |
Data: Marzec 12 2008 09:06:52 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | Greg pisze: No to masz do wymiany opony i/lub felgi. Zamiana tył/przód w razie zwichrowanych nie pomaga, może tylko nieco zmienić charakterystykę problemy - jak i się stało w twoim przypadku. tak czy tak opony nadają się już do wymiany, do tego myślę że już śmiało można zakładać nowe na lato Jak chcesz zrobić taki test - musisz założyć inne koła (całe). felg nie planowałem zmieniać, ale może przy okazji jakieś ładne alu rzucą mi się w oczy... No i jeszcze mogą to być tarcze z tyłu. zapomniałem spytać w warsztacie czy je testowali ale wstrzymam się z tym do wymiany opon/kół. -- pozdrawiam psi 6 |
Data: Marzec 12 2008 13:03:55 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Boombastic |
kovalek pisze: Może bieżnik być zniekształcony, wytarty bardziej miejscowo, pęknięty kord, etc lub lekko skrzywiona felga. Jak już będziesz wymieniac opony to zobacz na wyważarce czy felga nie ma jakiegoś bicia. Jak jest skrzywiona to pewnie da się ją wyprostować - ja niedawno prostowałem alu po tym jak moja dziewczyna wjechała w dziure - wyszło idealnie. Co do opon to w GY Venturach miałem nierównomiernie zużyty bieznik i ewidentnie koła mialy bicie. Ale to pewnie wina braku ABS i splackowania opony. 7 |
Data: Marzec 12 2008 18:45:30 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | Boombastic pisze: Może bieżnik być zniekształcony, wytarty bardziej miejscowo, pęknięty kord, etc lub lekko skrzywiona felga. Jak już będziesz wymieniac opony to zobacz na wyważarce czy felga nie ma jakiegoś bicia. Jak jest skrzywiona to pewnie da się ją wyprostować - ja niedawno prostowałem alu po tym jak moja dziewczyna wjechała w dziure - wyszło idealnie. Faktycznie opony nie są już pierwszej świeżości i w najbliższym czasie je wymienię (masz może propozycję jakie kupić do takiej kolubryny? - rozmiar 225/55/17). Felg najchętniej bym nie zmieniał bo są oryginalne lexusa a nie przepadam za tuningiem - lubię standard; koła były wyważane przed zamianą przodu z tyłem i diagnosta twierdził że jest ok. Słyszałem już kiedyś że tarcze hamulcowe tylnej osi również mogą mieć wpływ na efekt jaki u mnie występuje, do tego jeden z grupowiczów to potwierdził - mam nadzieje że po zmianie opon i profilaktycznie tarcz w końcu będę szczęśliwym człowiekiem ;) -- pozdrawiam psi 8 |
Data: Marzec 12 2008 19:47:24 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Boombastic | Faktycznie opony nie są już pierwszej świeżości i w najbliższym czasie je wymienię (masz może propozycję jakie kupić do takiej kolubryny? - rozmiar 225/55/17). Felg najchętniej bym nie zmieniał bo są oryginalne lexusa a nie przepadam za tuningiem - lubię standard; koła były wyważane przed zamianą przodu z tyłem i diagnosta twierdził że jest ok. Ja w podobnym rozmiarze mam fabryczne Yokohamy 215/55/17 ale jeździłem na nich zbyt krótko by coś powiedzieć. 9 |
Data: Marzec 12 2008 01:23:32 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Tomek Glowka | On 12 Mar, 02:08, "kovalek" wrote: Użytkownik "psi" napisałAlbo w lozyskach: http://img516.imageshack.us/my.php?image=tarczelistakbg2.png pozdrawiam, tomek 10 |
Data: Marzec 12 2008 09:28:48 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Gabriel'Varius' |
Ja w Puncie MK1 mialem dawno temu podobny problem z biciem przy hamowaniu. Okazalo sie, ze wywalone byly gorne lozyska od kolumn McPersona. Po wymianie wszystko wrocilo do normy i auto smiga do dzisiajSkoro wymienione tarcze (a to najczęściej one są winne), to może problem pozdrawiam -- Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi. Oskar Wilde 11 |
Data: Marzec 11 2008 21:10:01 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: Pete |
Dotychczas wymienione/zrobione: A czy jak wymieniali Ci tarcze, to wyczyścili dokładnie piasty? Pete 12 |
Data: Marzec 12 2008 08:13:04 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: nom |
A czy jak wymieniali Ci tarcze, to wyczyścili dokładnie piasty?~ i zrobili jakieś pomiary bicia? :-) Poczytaj na stronie producenta tarcz, odchyłka nie większa niż +-0,005mm to jest OK. 13 |
Data: Marzec 12 2008 08:24:57 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | nom pisze: A czy jak wymieniali Ci tarcze, to wyczyścili dokładnie piasty?~ mam nadzieję że tak, przejadę się dziś do tego warsztatu i ich trochę pomęczę i zrobili jakieś pomiary bicia? :-) ponoć tak, z tego co mówili to stare tarcze znacznie wychodziły poza normę Poczytaj na stronie producenta tarcz, odchyłka nie większa niż +-0,005mm to dzięki za info -- pozdrawiam psi 14 |
Data: Marzec 12 2008 08:50:18 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: bratPit[pr] | Objawy: jakiej firmy założyli tarcze? brat 15 |
Data: Marzec 12 2008 09:07:55 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | bratPit[pr] pisze: jakiej firmy założyli tarcze? Nie pamiętam niestety, ale miałem do wyboru trzy rodzaje - wybrałem najdroższe; z tego co coś kojarzę to nazwa typowo japońska -- pozdrawiam psi 16 |
Data: Marzec 12 2008 09:23:33 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: PaweL |
Tylne tarcze wymagają przetoczenia/wymiany. Na 100%. 17 |
Data: Marzec 12 2008 09:51:39 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: bratPit[pr] |
jakiej firmy założyli tarcze? pytam dlatego że mimo wszystko pachnie to bijącymi tarczami, pewnie trzeba by to jakoś pomierzyć hmm, brat 18 |
Data: Marzec 12 2008 09:54:23 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: yabba |
Witam Może być brudna piasta i tarccza nie przylega idealnie. Może być skrzywiona piasta po stłuczce lub uderzeniu w krawężnik. yabba 19 |
Data: Marzec 12 2008 21:08:52 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: P_ablo |
Mialem to samo. Poszlo wszystko po kolei - tarcze + klocki, wahacze, laczniki drazka stabilizatora - na koncu kompletne drazki z koncowkami. Problem ustal w 90% (brak luzow) - na koncu okazalo sie, ze winne bylo lozysko, ktore odezwalo sie po wymianie drazkow i ponownym ustawieniu geometrii. Picasso 20 |
Data: Marzec 12 2008 22:05:53 | Temat: Re: bicie kierownicy przy hamowaniu - co za cholera? | Autor: psi | P_ablo pisze: |