...bo jedzić to trzeba umieć...
1 | Data: Lipiec 01 2014 04:41:35 |
Temat: ...bo jedzić to trzeba umieć... | |
Autor: anacron | Nocą wracaem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mwiąc w bardzo 2 |
Data: Lipiec 01 2014 08:27:10 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Marek | On 01.07.2014 04:41, anacron wrote: Noc wracaem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mwic w bardzoPrzypomniala mi sie akcja w zeszlym roku na obwodnicy szczecina - slynna tupajaka niemiecka. Jade lewym pasem okolo 130, wyprzedzam inne auta. Z tylu jedzie typ w starym focusie i mruga jak wariat. Domaga sie ustapienia po on chce jezcze szybciej. W koncu wyprzedzil mnie, zahamowal na srodku drogi i zatrzymal caly ruch. Wyszedl z auta i zaczal wyklad jak to sie powinno jezdzic bla, bla. Nagranie z akcji poszlo na policje, ciekawe jak sie skonczylo. Idiotow nie sieja. -- Marek echo | tr a-di-rs-ze-h a-z 3 |
Data: Lipiec 01 2014 08:42:13 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: J.F. | Dnia Tue, 01 Jul 2014 08:27:10 +0200, Marek napisa(a): On 01.07.2014 04:41, anacron wrote: Nie wiem gdzie wy takich idiotow znajdujecie. Jezdze sobie i nic takiego nie widze ... no ale moze tak wk* ludzi swoimi "rowno 90" czy 130 :-) J. 4 |
Data: Lipiec 01 2014 10:05:10 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Marek | On 01.07.2014 08:42, J.F. wrote: Dnia Tue, 01 Jul 2014 08:27:10 +0200, Marek napisa(a): Na autostradzie 90? Zapraszam bardziej na zachod PL -- Marek echo | tr a-di-rs-ze-h a-z 5 |
Data: Lipiec 02 2014 22:40:24 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Jawi | W dniu 2014-07-01 08:42, J.F. pisze: Nie wiem gdzie wy takich idiotow znajdujecie.Mog tylko potwierdzi, bo sam przez hmm... 18 lat nie zaznaem takich rewelacyjnych sensacji jak niektrzy na tej grupie :) 6 |
Data: Lipiec 01 2014 00:03:09 | Temat: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: | W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach. 7 |
Data: Lipiec 01 2014 11:06:15 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: MichaG | pisze: W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach. no popatrz - to Ty jeste MISZCZ! -- - Ta wiadomo e-mail jest wolna od wirusw i zoliwego oprogramowania, poniewa ochrona avast! Antivirus jest aktywna. http://www.avast.com 8 |
Data: Lipiec 01 2014 11:10:12 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Lewis | W dniu 2014-07-01 09:03, pisze: W weekend pojezdzilem po bieszczadzkich serpentynach. A to posiadanie 200+ do czego zobowizuje? :) (-5 to cikie pado, do tego jak ma kiepskie opony i sabe umiejtnoci to efekt jak wida :) Ostatnio zrobiem sobie trip Olsztyn Augustw przez Mikoajki czyli non stop zakrty po 90st i ograniczenia do 40km/h czyli jakie 200km w 2h ;) -- Pozdrawiam Lewis 9 |
Data: Lipiec 01 2014 09:07:52 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Franc | Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisa(a): No kurde, skd si tacy bior? Rozumiem, modo ma swoje prawa, ale czy ja mu broniem Musiae go mocno urazi w jego dumie "mistrza kierownicy". To, e z apami skoczy to musiae trafi na jakiego debila. Spotkaem ju paru mistrzw prostej - bawili mnie kolesie ktrzy na odcinku A1 GD - Nowe Marzy (przed oddaniem caoci) gnali pod 170-180. Potem ich doganiaem na "normalej" trasie , bo wyprzedzi to ju nie bardzo umieli. Mistrzowie prostej, pustej drogi. -- Franc 10 |
Data: Lipiec 01 2014 21:24:08 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: dddddddd | W dniu 2014-07-01 09:07, Franc pisze: Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisa(a): ale to chyba dobrze? autostrad jedzie szybko, bo i taka prdko bezpieczna, a na zwykej drodze nie ryzykuje - i chwaa mu za to! jak si boi, jest przemczony, nie chce mu si zmienia biegw to i nie wyprzedza :P Te czsto DK lec 90/h, a jak jedzie kilka aut to nie chce mi si wyprzedza, a autostrad zwykle powyej 160 (cho jak zmczony jestem to i potrafi niewiele szybciej ni tiry...) -- Pozdrawiam ukasz 11 |
Data: Lipiec 01 2014 10:53:40 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Ergie | Uytkownik "anacron" napisa w wiadomości grup No kurde, skąd się Z kompleksw. Uzna Ciebie jadącego 90 za kapelusznika bo przecie on potrafi szybciej, w praktyce wyszo, e jednak nie potrafi i to go zabolao. Pozdrawiam Ergie 12 |
Data: Lipiec 01 2014 11:26:31 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: anacron | W dniu 01.07.2014 10:53, Ergie pisze: Z kompleksw. Uzna Ciebie jadącego 90 za kapelusznika bo przecie on Ale naprawdę mona mieć takie frustracje, aby w ten sposb je na drodze rekompensować? Żona (przypadkiem świadek) się śmieje, e pewnie "loda nie dosta" i wkurwiony jecha. :) -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 13 |
Data: Lipiec 01 2014 13:15:33 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Ergie | Uytkownik "anacron" napisa w wiadomości grup Ale naprawdę mona mieć takie frustracje, aby w ten sposb je na drodze Mona. A frustracje są tym większe im większa w oczach frustrata rnica klas: "nie będzie maluch mnie wyprzedza". Swego czasu jedziem sporo punto i widywaem to na co dzień. Co ciekawe najczęściej w wykonaniu uytkownikw Golfw i Passatw. Niektrym się jakaś czerwona lampka zapala jak ich coś maego wyprzedza. Pozdrawiam Ergie 14 |
Data: Lipiec 01 2014 13:31:35 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-01 11:26, anacron pisze: W dniu 01.07.2014 10:53, Ergie pisze:Ja kiedyś miaem taką sytuację: skrzyowanie w Warszawie, dwa pasy w jednym kierunku, ale widać, e prawy pas jakieś 100 metrw za skrzyowaniem się kończy (są na nim zaparkowane samochody). Ja stanąem na światach na lewym pasie, obok mnie audi (chyba A4). Świata się zmieniy, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyem i się rozpędzam. Go w audi ostro przycisną, eby wjechać przede mnie - jednak mu się nie udao, musia hamować i chować się za mnie. Po kolejnych 300 metrach prawy pas się zwolni - facet na niego zjecha, a pniej skręci na skrzyowaniu w prawo. Zanim jednak skręci, nie omieszka pokazać mi przez okno "fakulca"... Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie zwolniem dla niego miejsca, ale nie miaem ku temu adnych powodw). I tacy ludzie te niestety jedą samochodami, trzeba mieć tego świadomo. 15 |
Data: Lipiec 01 2014 18:26:23 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos pisze: Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie zwolniem dla niego miejsca, ale nie miaem ku temu adnych powodw). Korona by Ci z gowy spada jakbyś zdją na 3s nogę z gazu? Go chcia się dynamicznie wączyć nie przeszkadzając nikomu ale duch ORMO w narodzie wiecznie ywy. Powd miaeś bardzo wany - yczliwo i uprzejmo na drodze, dzisiaj Ty kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony. TG 16 |
Data: Lipiec 01 2014 18:26:23 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos pisze: Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie zwolniem dla niego miejsca, ale nie miaem ku temu adnych powodw). Korona by Ci z gowy spada jakbyś zdją na 3s nogę z gazu? Go chcia się dynamicznie wączyć nie przeszkadzając nikomu ale duch ORMO w narodzie wiecznie ywy. Powd miaeś bardzo wany - yczliwo i uprzejmo na drodze, dzisiaj Ty kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony. TG 17 |
Data: Lipiec 01 2014 18:31:32 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tom N | Tomasz Gorbaczuk w W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos pisze: Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie Korona by Ci z gowy spada jakby zdj na 3s nog z gazu? Go chcia Wczy? Ty chocia okiem rzucie na tekst na ktry 3 razy odpowiedziae? "Ja stanem na wiatach na lewym pasie, obok mnie audi (chyba A4)." -- 'Tom N' 18 |
Data: Lipiec 01 2014 18:43:55 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 18:31 Tom N pisze: Korona by Ci z gowy spada jakbyś zdją na 3s nogę z gazu? Go chcia Korona dotyczy tego fragmentu: "Świata się zmieniy, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyem i się rozpędzam. Go w audi ostro przycisną, eby wjechać przede mnie - jednak mu się nie udao, musia hamować i chować się za mnie." Przecie to wyjątkowe buractwo w wykonaniu kolegi kosmosa - czowiekowi się pas kończy, rusza dynamicznie aby pynnie go zmienić na przejezdny - wystarczyo by przecie zdjąć nogę z gazu. Zawsze się zastanawiaem co kieruje ludmi przyspieszającymi w chwili gdy się ich wyprzedza, lub podjedającymi na milimetry do kufra poprzednika w sytuacji gdy inni prbują jechać "na zamek". Tutaj znalazem chyba odpowied: "Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie zwolniem dla niego miejsca, ale nie miaem ku temu adnych powodw)." TG 19 |
Data: Lipiec 01 2014 18:53:27 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tom N | Tomasz Gorbaczuk w W dniu .07.2014 o 18:31 Tom N pisze: Korona by Ci z gowy spada jakby zdj na 3s nog z gazu? Go chciaWczy? Ty chocia okiem rzucie na tekst na ktry 3 razy Korona dotyczy tego fragmentu: "wiata si zmieniy, dynamicznie (ale bez przesady) ruszyem i si Przecie to wyjtkowe buractwo w wykonaniu kolegi kosmosa - czowiekowi Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz? Odpowiedz: kto ruszy dynamicznie, a kto ostro? Dlaczego, ten ktry ruszy dynamicznie, a nie ten ktry ruszy ostro ma nog z gazu zdj? Zawsze si zastanawiaem co kieruje ludmi przyspieszajcymi[...] Tutaj znalazem chyba odpowied: Taaa, najpierw odpowiedz, ktry przyspiesza... -- 'Tom N' 20 |
Data: Lipiec 01 2014 19:00:37 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N pisze: Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz? Ja pierdziele - przecie to nie ma adnego znaczenie kto pierwszy ruszy, kto dynamicznie a kto ślamazarnie. Chodzi o zwyką uprzejmo - widzę, e komuś się pas kończy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam. Nie muszę hamować, zatrzymywać się - wystarczy, e odejmę gazu. Zawsze tak robię i w kadej sytuacji - widzę, e dla Ciebie to nie do pomyślenia ... TG 21 |
Data: Lipiec 01 2014 19:11:55 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tom N | Tomasz Gorbaczuk w W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N pisze: Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz? Ja pierdziele - przecie to nie ma adnego znaczenie kto pierwszy ruszy, Dla mnie nie do pomylenia jest to, ze bdc na prawym pasie wciskam gaz do oporu i usiuj wjecha przed dynamicznie ruszajcego na lewym pasie. Nie musz hamowa, zatrzymywa si -- wystarczy, e nie wcisn gazu i wjad za niego, zawsze tak robi i w kadej sytuacji - widz, e dla Ciebie to nie do pomylenia ... -- 'Tom N' 22 |
Data: Lipiec 01 2014 19:18:55 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 19:11 Tom N pisze:
Ja taką sytuację obserwuję codziennie i dlatego znam motywy wciskającego się: jak nie wjedzie przed pierwszego z lewego pasa - następni go ju nie wpuszczą (bo nie, nie mają adnego w tym interesu, dokadnie jak Kolega kosmos), dojedzie do końca zwęki i będzie czeka do "usranej śmierci". Dla mnie nie jest adną ujmą, e ktoś przede mnie wjedzie, lub "co gorsza" wyprzedzi. Nie odbieram tego jako zniewagę - to jest normalna sytuacja na drodze. TG 23 |
Data: Lipiec 02 2014 09:09:36 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Axel | "Tomasz Gorbaczuk" wrote in message W dniu .07.2014 o 19:11 Tom N pisze:
Ja taką sytuację obserwuję codziennie i dlatego znam motywy wciskającego się: jak nie wjedzie przed pierwszego z lewego pasa - następni go ju nie wpuszczą (bo nie, nie mają adnego w tym interesu, dokadnie jak Kolega kosmos), dojedzie do końca zwęki i będzie czeka do "usranej śmierci". Prawie codziennie wjedam na prawy, kończący się za skrzyowaniem pas (koo pomnika Lotnika i Al.Krakowska/Hynka w DC) i w 90% przypadkw wjedam bez problemw przed tego na środkowym, a w 10% widzę, e się nie zmieszczę, odpuszczam pod koniec i wjedam za niego - nigdy drugi tak szybko nie rusza... -- Axel -- Axel 24 |
Data: Lipiec 01 2014 21:43:16 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Shrek | On 2014-07-01 19:11, (Tom N) wrote: Dla mnie nie do pomylenia jest to, ze bdc na prawym pasie wciskam gaz do Dla mnie standardowa procedura jak si prawy koczy za skrzyowaniem- ludzie na og ruszaj raczej lamazarnie, wic jak przecign 2 do czerwonego pola, to problemu nie widz. A jak on te przecignie to trudno, odpuszczam i staram si jako pynnie zmieni. Swoj drog jak widz, e komu si koczy pas, to zawsze puszczam - no moze pomijajc jakie szczeglne wypadki wybitnie buraczanych cwaniakw, ale to naprawd bardzo sporadycznie i trzeba sobie zasuy na tak nieuprzejmo z mojej strony. Shrek. 25 |
Data: Lipiec 01 2014 19:22:00 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Ty nawet nie czytasz tego co sam piszesz?Ja pierdziele - przecie to nie ma adnego znaczenie kto pierwszy ruszy, A jak Tobie si koczy, to po wyprzedzeniu te pokazujesz serdeczny palec? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 26 |
Data: Lipiec 01 2014 19:31:58 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 19:22 RoMan Mandziejewicz pisze:
"Wciskający się" tym zachowaniem pokaza, e jest burakiem, ale na początku jego manewru kosmos jeszcze o tym nie wiedzia, nie usprawiedliwia więc to jego zachowania. TG 27 |
Data: Lipiec 01 2014 19:40:00 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: atm | On 2014-07-01 19:31, Tomasz Gorbaczuk wrote: W dniu .07.2014 o 19:22 RoMan Mandziejewicz pisze: Wiedzial czy podejrzewal z kim ma do czynienia, niech kosmos sam sie wypowie. Czasem wystarczy rzut oka na osobnika i jego sposob bycia, zeby w z duza trafnoscia okreslic z kim sie ma "przyjemnosc". Jest roznica miedzy wpuszczeniem goscia na nietutejszych numerach a kims, kto z premedytacja omija ustwione w kolejce samochody liczac na to, ze sie wcisnie....bo ma Audi...A4. 28 |
Data: Lipiec 02 2014 08:56:02 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-01 19:40, atm pisze: Wiedzial czy podejrzewal z kim ma do czynienia, niech kosmos sam sie Moe tak dla uporządkowania, dwie kwestie: 1. Za mną byo wolne miejsce, więc nie byo ryzyka, e ktoś go nie wpuści. 2. Nie miaem pojęcia, z kim mam do czynienia - niby skąd, a poza tym co mnie to... Przyznaję, od samego początku domyślaem się czego mona się spodziewać (czyli "wyścigu"). Podobnie jak kolega Shrek (i go z audi) często sam staję na pasie, ktry za skrzyowaniem się kończy i prbuję wyprzedzić tych z lewego. Ale jak się nie uda, to nie mam do nikogo pretensji, bo i o co? 29 |
Data: Lipiec 02 2014 09:28:37 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: radekp@konto.pl | Wed, 02 Jul 2014 08:56:02 +0200, w kosmos Przyznaj, od samego pocztku domylaem si czego mona si spodziewa No tak, niestety, to wiele wyjania... 30 |
Data: Lipiec 02 2014 08:47:56 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-01 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze: W dniu .07.2014 o 18:53 Tom N pisze: Ja pierdziele - przecie to nie ma adnego znaczenie kto pierwszy Wedug Ciebie ja powinienem zdjąć nogę z gazu a on nie - nie bardzo rozumiem dlaczego. Argument o nieuprzejmości do mnie nie trafia - czy jak stoisz w kolejce do kasy w sklepie to te przepuszczasz wszystkich zza siebie? Pewnie nie, ale czy to oznacza, e jesteś nieuprzejmy? 31 |
Data: Lipiec 02 2014 09:29:32 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: radekp@konto.pl | Wed, 02 Jul 2014 08:47:56 +0200, w kosmos Wedug Ciebie ja powinienem zdj nog z gazu a on nie - nie bardzo Niestety, zgadzam si z tob, e chyba nie rozumiesz :). 32 |
Data: Lipiec 02 2014 10:56:19 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-02 09:29, pisze: Wed, 02 Jul 2014 08:47:56 +0200, w kosmosMio mi, e si zgadzamy. 33 |
Data: Lipiec 02 2014 18:06:17 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 08:47 kosmos pisze:
Wszystkich nie (bo nie ma takiej potrzeby, większo stoi grzecznie za mną), ale jak ktoś jest w potrzebie i powie, e mu się śpieszy, dziecko chore (teściowa) itp. lub widzę, e ledwo stoi (bo np. niedomaga) - to wpuszczam przed siebie, - wiem, wiem - frajer jestem... TG 34 |
Data: Lipiec 03 2014 08:08:26 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-02 18:06, Tomasz Gorbaczuk pisze: W dniu .07.2014 o 08:47 kosmos pisze:No akurat w takich przypadkach o jakich piszesz to na pewno nie mona mwić o adnym frajerstwie, takie zachowanie jest godne pochway. 35 |
Data: Lipiec 04 2014 07:13:08 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Mateusz | W dniu 2014-07-02 08:47, kosmos pisze: W dniu 2014-07-01 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:Jeeli jedzie ktoś SZYBCIEJ ode mnie na prawym pasie a mu się skończy za czas jakiś to go puszczam, a nie cfaniakuję dodając gazu TYLKO dlatego, e jedzie obok szybkie auto. Pytanie na ile mg cfaniakować tamten kierowca chocia przyznaję, e sowo "wyścig" z twojej strony jest kluczowe :-) M. 36 |
Data: Lipiec 04 2014 11:03:03 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: kosmos | W dniu 2014-07-04 07:13, Mateusz pisze: Jeeli jedzie ktoś SZYBCIEJ ode mnie na prawym pasie a mu się skończyGdyby jecha SZYBCIEJ, to nie byoby tematu. Chcia jechać szybciej, ale mu się nie udao. A sowo "wyścig" celowo napisaem w cudzysowie. Obaj ruszyliśmy dynamicznie, ale jego auto "nie wydao" - i tyle. 37 |
Data: Lipiec 04 2014 12:27:24 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Mateusz | W dniu 2014-07-04 11:03, kosmos pisze: W dniu 2014-07-04 07:13, Mateusz pisze:No c trudno oceniać taką sytuację, jeden by puści a drugi nie :-) M. 38 |
Data: Lipiec 02 2014 11:11:49 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Ergie | Uytkownik "Tomasz Gorbaczuk" napisa w wiadomości grup Ja pierdziele - przecie to nie ma adnego znaczenie kto pierwszy ruszy, kto dynamicznie a kto ślamazarnie. Chodzi o zwyką uprzejmo - widzę, e komuś się pas kończy, chce wjechać przede mnie - to go puszczam. Widzę e mi się pas kończy to zwalniam i wjedam _ZA_ jadącego sąsiednim pasem. To jest normlane i tak stanowią przepisy. Nie muszę hamować, zatrzymywać się - wystarczy, e odejmę gazu. Nie musze bez sensu przyciskać gazu do dechy i hamować - wystarczy e popatrzę jakim tempem jedzie pojazd na sąsiednim pasie by pynnie wjechać _ZA_ niego. Zawsze tak robię i w kadej sytuacji - widzę, e dla Ciebie to nie do pomyślenia ... ROTFL. Bronisz prby wymuszenia pierwszeństwa i jeszcze coś przebąkujesz o myśleniu ??? Pozdrawiam Ergie 39 |
Data: Lipiec 01 2014 18:26:23 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .07.2014 o 13:31 kosmos pisze: Do tej pory nie wiem, czym wedug niego zawiniem (poza tym, e nie zwolniem dla niego miejsca, ale nie miaem ku temu adnych powodw). Korona by Ci z gowy spada jakbyś zdją na 3s nogę z gazu? Go chcia się dynamicznie wączyć nie przeszkadzając nikomu ale duch ORMO w narodzie wiecznie ywy. Powd miaeś bardzo wany - yczliwo i uprzejmo na drodze, dzisiaj Ty kogoś wpuścisz, jutro sam zostaniesz wpuszczony. TG 40 |
Data: Lipiec 04 2014 10:33:07 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: Michal Lukasik | On 01/07/2014 10:26, anacron wrote: Ale naprawd mona mie takie frustracje, aby w ten sposb je na drodze Moe nie a takie, ale mona. Wiem po sobie, e jak miaem co bardziej stresujce dni w firmie to moja jazda bya bardziej agresywna - spostrzeenia moich pasaerw. ona (przypadkiem wiadek) si mieje, e pewnie "loda Nie ma to jak ona, ktra wie jak "odstresowa" ma. Gratuluj ony. ;D -- _____ __________________________ \` Y (__) __\` | | | '/ T | | | | \__T = | ! T UIN 53883184 GG#1902559 |__|_|__|__|_____|__|__|_____| _ l @ t l e n . p l 41 |
Data: Lipiec 01 2014 11:33:26 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: AZ | On 2014-07-01, anacron wrote: Jak muCzemu nie pokazales mu klamek na szelkach? -- Artur ZZR 1200 42 |
Data: Lipiec 01 2014 14:57:15 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: SW3 | Znaczy Ty jechae stale 90 a on w zabudowanym <90 a poza >90? No to nic dziwnego, e cigle si wyprzedzalicie. 43 |
Data: Lipiec 01 2014 16:12:44 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: RadoslawF | Dnia 2014-07-01 14:57, Uytkownik SW3 napisa: Znaczy Ty jechaeś stale 90 a on w zabudowanym <90 a poza >90? No to nicW czasach poprzedniego ustroju miaem znajomka ekonomicznie ujedającego swojego malucha. Jecha 70-75km/h. O ile na trasie wszyscy go wyprzedzali i szlag czowieka trafia jak z nim jecha to w mieście ledwo się na zakrętach wyrabia i momentami to by strach e się nie wyrobi. Ale stara się utrzymać te swoje "ekonomiczne" 70. Pozdrawiam 44 |
Data: Lipiec 01 2014 15:03:30 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Axel | "anacron" wrote in message przypaętaa się Fabia. Doszed mnie z duą rnicą prędkości, po czym^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ I wszystko jasne.... odcinku 60 km nie przekroczyem nawet na chwilę 90km/h a mimo to 8 razy Te kiedyś wielokrotnie wyprzedzaem takiego palanta, ktry jecha 80km/h, bez względu na to, czy to obszar zabudowany, czy nie. Co zwolniem w zabudowanym, to mnie wyprzedza, co wyjechaliśmy z zabudowanego, to ja go wyprzedzaem. Tyle, e ja nie mam problemu z wyprzedzaniem... -- Axel 45 |
Data: Lipiec 01 2014 21:58:17 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: anacron | W dniu 01.07.2014 15:03, Axel pisze: "anacron" wrote in message Rozrniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? Pomijając, e wyprzedzaem go zawsze na wyjściu z zakrętu, czyli on hamuje drastycznie ja dojedam i na końcu zakrętu bez zwalniania do przodu, ale oczywiście masz ju swoją teorię. Pamiętaj, e mam kamerkę w samochodzie, miaem dziś wrzucić na YT, ale poczekam, a niektrzy posnują swoje genialne teorie. :) -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 46 |
Data: Lipiec 02 2014 09:30:45 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 01 Jul 2014 21:58:17 +0200, w Pamitaj, e mam kamerk w samochodzie, miaem Tylko zrb fps x5 albo x10, eby wszyscy nie posnli... 47 |
Data: Lipiec 02 2014 15:19:32 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: J.F. | Uytkownik "anacron" napisa w wiadomości Rozrniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? Pomijając, e No i gdzie ten film ? Ciekaw jestem co go tak drastycznie hamowalo :-) J. 48 |
Data: Lipiec 02 2014 17:27:04 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: RadoslawF | Dnia 2014-07-02 15:19, Uytkownik J.F. napisa: Obawa przed fotoradarem na terenie zabudowanym.Rozrniasz pseudo zabudowany od zabudowanego? Pomijając, e Pozdrawiam 49 |
Data: Lipiec 01 2014 17:03:11 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: J.F. | Uytkownik "anacron" napisa w wiadomości Nocą wracaem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mwiąc w bardzo Czegos nie rozumiem ... jak byl z tylu to cie doszedl, a jak byl z przodu to nie uciekl ? On zwolnil, czy Ty przyspieszyles ? dochodziem o pseudo zabudowanych nie wspomnę. Pirat z Ciebie ? Doszo do absurdu, na Zaraz zaraz ... patrze na mape, od Kola do Wloclawka jest 60 km wyjatkowo prostych. 8 zakretow sie tam moze znajdzie, ale na prostych powinien uciec daleko.. Czy taki mistrz prostej ze on jechal po prostej 91 a w zakrecie 89 ? Wyskoczy jak poparzony i najwyraniej uznając, e miaem wyączone Ale czemus nie wytlumaczyl dosadnie - jezdzisz jak ch*, wyprzedzasz, zajezdzasz i zaraz hamujesz, jak tak, *, mozna ... J. 50 |
Data: Lipiec 01 2014 22:03:39 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: anacron | W dniu 01.07.2014 17:03, J.F. pisze: Zaraz zaraz ... patrze na mape, od Kola do Wloclawka jest 60 km Mistrz prostej na kadym zakręcie praktycznie do 60 a czasami do 40. Cięko mi oceniać ile mia na prostej bo nie rwnaem się z nim, ale myślę, e w okolicach 120 dobija, choć to tylko moje subiektywne odczucie. Poza tym on na się duga czai zanim wyprzedzi i tak trafia, e zawszę za chwilę jakieś zakręty byy. Gdyby Zaraz za zakrętem mnie wyprzedzi i poszed to mia wile odcinkw dugich, po ktrych z moim planem rwnej jazdy nigdy bym go ju nie zobaczy. -- anacron Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/ Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza 51 |
Data: Lipiec 01 2014 17:33:15 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Michał Jankowski | W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze: Nocą wracaem z Kalisza. Rejsowa 90km/h i szczerze mwiąc w bardzo Mao co mnie tak wkurza, jak pacjenci jadący 80 km/h rwno przez wszystko, czy wolno 90, czy 40. Na kadej prostej takiego wyprzedzam, potem on w kadej wsi się pcha i tak w kko. Nie mona robić komuś zarzutu z tego, e jedzie przepisowo. MJ 52 |
Data: Lipiec 01 2014 21:20:08 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: J.F. | Dnia Tue, 01 Jul 2014 17:33:15 +0200, Micha Jankowski napisa(a): Mao co mnie tak wkurza, jak pacjenci jadcy 80 km/h rwno przez A ja ta takich lubie. Za wsia sie wyprzedzi, a we wsi nie zmusza do jazdy 50 :-) J. 53 |
Data: Lipiec 01 2014 21:51:06 | Temat: Re: ...bo jedzi to trzeba umie... | Autor: mk4 | On 2014-07-01 21:20, J.F. wrote: Dnia Tue, 01 Jul 2014 17:33:15 +0200, Micha Jankowski napisa(a): O to to wlasnie ;) -- mk4 54 |
Data: Lipiec 01 2014 21:59:20 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: mk4 | On 2014-07-01 17:33, Micha Jankowski wrote: W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze: Niby formalnie nie - ale takie zachowanie jest jednak chamskie w pewnych przypadkach. Bo wyglada to czesto tak - we wsi ci hamuje jak chcesz mimo wszystko pojechac szybciej - zwykle tez wie, ze chcesz go wyprzedzic. Za wiocha oczywiscie przyspiesza utraudniajac ci manewr wyprzedzania - czyli zachowuje sie jak cham - bo jesli juz taki przepisowy to za wioska powinien chwile nie przyspieszac i dac sie latwo wyprzedzic tym o ktorych wie, ze maja taki zamiar. Co wiecej zdarza sie dosc czesto, ze akurat wtedy zdarza mu sie przyspieszyc nieco wiecej niz do zwyczajowych 90, ktorymi przez kilka ostatnich kilometrow zwykl sie poruszac. O co tu chodzi pytam sie - uznal, ze nie bedzie nam tamowal ruchu i pojedzie szybciej czy zwyklu cham tylko? Uznajemy chwilowo, ze jednak bedzie jechal szybciej i porzucamy mysl o wyprzedzaniu - w dodatku nie bardzo sa warunki. No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50. Chamstwo ja nic. -- mk4 55 |
Data: Lipiec 02 2014 16:00:17 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Lewis | W dniu 2014-07-01 21:59, mk4 pisze: On 2014-07-01 17:33, Micha Jankowski wrote: No i nastepny obszar zabudowany i znow pilujemy za nim 50. A jaki problem go wyprzedzić jak zwalnia do 50 i jechac po swojemu? -- Pozdrawiam Lewis 56 |
Data: Lipiec 03 2014 09:29:56 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Miroo | W dniu 2014-07-02 16:00, Lewis pisze: W dniu 2014-07-01 21:59, mk4 pisze: Bo legalnie się nie da - w wielu wsiach między pasami jest podwjna ciąga lub obszar wyączony z ruchu. W sumie to się niektrym dziwię - nie stanowi dla niego problemu jechać przez wieś (teren zabudowany) 90km/h, ale cyka się wyprzedzić na podwjnej ciągej jadącego 40km/h. Pozdrawiam 57 |
Data: Lipiec 03 2014 20:18:52 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Lewis | W dniu 2014-07-03 09:29, Miroo pisze: W sumie to się niektrym dziwię - nie stanowi dla niego problemu jechać Dokadnie :D -- Pozdrawiam Lewis 58 |
Data: Lipiec 04 2014 10:53:32 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Cavallino |
W dniu 2014-07-03 09:29, Miroo pisze: Żadne dokadnie. Są przepisy ktre naley przestrzegać i te kretyńskie i nielegalne (limity), ktre olewa się z zaoenia. 59 |
Data: Lipiec 04 2014 13:34:47 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: Miroo | W dniu 2014-07-04 10:53, Cavallino pisze:
A podwjna ciąga przez 10 km (3 wsie) nie jest kretyńska? Pozdrawiam 60 |
Data: Lipiec 01 2014 19:58:21 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: LEPEK | W dniu 2014-07-01 04:41, anacron pisze: Rejsowa 90km/h i szczerze mwiąc w bardzo[...] Mimo, e niby odchodzi, to na kadym[...] z apkami zaczą Jesteście obaj siebie warci. Najgorzej, jak się takich dwch, co to mają odmienne koncepcje i nadmiar ego spotka na drodze... Pozdr, -- L E P E K Pruszcz Gdański no_spam/maupa/poczta/kropka/fm Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01 Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08 Majesty YP125R SE068 sqter'08 61 |
Data: Lipiec 01 2014 20:36:29 | Temat: Re: ...bo jedzić to trzeba umieć... | Autor: P.B. | Dnia Tue, 01 Jul 2014 04:41:35 +0200, anacron napisa(a): Wyskoczy jak poparzony i najwyraniej uznajc, e miaem wyczone I co komendant na to? Paka na tylnym siedzeniu jak wpade dom niego na kawk? -- Pozdrawiam, Przemek |