In article
says...
Oblejrzałem lakier na moim poldku, te znakomite rdzawki których jest
mnóstwo utwierdziło mnie w przekonaniu że była to paprajska
produkcja.
No patrz, mój ma 10 lat i ani grama rdzy. No ale to trzeba myśleć i
umieć wyciągnąć wniosek że skoro auto było tanie to część kosztów
przerzucono na nabywcę. A jak nabywca niekumaty i jeździ bezstresowo aż
zacznie się coś złego dziać ...
Wnikałem na lakier położony na błotniku i wygląda to tak
jak by był położony beż podkładu.
Jassne ...
Mam pytanie czy rzeczoznawca jest w
stanie zmierzyć jego grubość która musi być objęta jakaś normą
grubości? Chętnie bym powalczył z tym tematem jakieś komórki chyba
jeszcze są co do odpowiedzialności za sprzedany wyrób
Nawet jakby to był Polonez z końca produkcji to gwarancja na lakier
skończyła się w 2005 roku. Co nie zmienia faktu że trzeba być niezłym
dziadem żeby tak zapuścić auto, od czasu wejścia Daewoo Polonezy miały
porządnie kładzione lakiery.
--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
5 |
Data: Pa?dziernik 11 2007 09:15:18 |
Temat: Re: buble z daewoo.pl |
Autor: Worek |
od czasu wejścia Daewoo Polonezy miały
porządnie kładzione lakiery.
Od 1999 roku nawet mialy i lanosy i polonezy lakier kladzony na tej samej
tasmie.
Pozdrawiam
Worek
|